Dziewczyny zaczynające pracować nad swoim ciałem od dziś ŁĄCZCIE SIĘ !

[bleedingsun]

Napisane przez Vacui

bleedingsun dziękuję za podpowiedź tak będę robiła

KeepSmile98 witaj

Jedz ich jak najwięcej, szczególnie tych zielonych

[Shiz]

Witajcie
to i ja tutaj dołączam postanowiłam zawalczyć o siebie. A co!
od października zaczęłam biegać 2 razy w tygodniu, ale przez mrozy musiałam z tego zrezygnować (nie mam wdzianka zimowego). Pewnie bym przesiedziała zimę, ale jeden komentarz mojego faceta podziałał jak najlepszy motywator. Kiedy się przebierałam, stwierdził, że chyba mam ładniejszy tyłek przez to bieganie DD nooo to skoro tylko przez bieganie taki efekt zauważalny, nie mogłam tego zaprzepaścić
zaczęłam od pilatesu, ale jakoś tak nie czułam się zmęczona
poźniej była Chodakowska, ale strasznie mi sie dłużyły te ćwiczenia, jakieś nudne są.
i w końcu trafiłam! na FitnessBlender. od poniedziałku zaczęłam ich 8-tygodniowy trening i po pierwszym tygodniu jestem zachwycona to jest to nie przynudzają motywującymi mowami, nie stękają, czysty konkret. nie mogę się doczekać poniedziałku i kolejnych ćwiczeń.
także będę walczyć nadal! mam nadzieje, że nie minie mi zapał ;] chyba pokochałam ruszanie się

[Lainathiel]

Przepraszam, ze pozwole sie wtracic ... Mowa o wznosach nog w lezeniu? Jezeli tak to moim zdaniem jest zupelnie przeciwnie niz tutaj piszecie. Wznosy nog sa dobre, jezeli wykonywane sa na drazku lub urzadzeniu do unoszenia nog w zwisie, ewentualnie na skosnej laweczce. Natomiast nigdy w lezeniu plaskim! Chyba ze bedzie to niezupelnie "unoszenie" tylko cos co nazywa sie odwrotnymi brzuszkami, ale wtedy nogi nie sa wyprostowane i jest to nieco inne cwiczenie. Wazne jest zeby wiedziec dokladnie co robic, bo lezac na plasko i unoszac nogi wyprostowane mozna sobie baaaaaardzo obciazyc odcinek ledzwiowy.

U mnie dzisiaj mimo okrutnych zakwasow zrobiony kolejny dzien Shreda, abs z mel B i tabata na skakance

[andziasi]

Napisane przez leniwca

Hej dziewczyny
Trochę o was zapomniałam, wybaczcie. Ale dalej ćwiczę Na razie byłam na 8 zajęciach, staram się chodzić 3 razy w tygodniu, 2 razy tylko odpuściłam, bo raz mnie głowa bolała, a wczoraj miałam mega kaca
Ale powiem wam, że już widać efekty Ostatnio chłop mi masował plecy, wychodzi potem umyć ręce, ja podnoszę się z łózka, a ten tak na mnie patrzy i mówi, że mi mięśnie na brzuchu widać Nie powiem, podbudowało mnie to.
W środę na tabacie ćwiczyliśmy brzuch 10min, w tym 8min bez żadnej przerwy- o dziwo zakwasów brak, za to widzę, że brzuch lepiej wygląda, i jak napnę mięśnie to faktycznie u góry widać delikatny zarys
Od przyszłego tygodnia chcę chodzić na zmianę, raz fitness, następnego dnia siłownia/cardio. Teraz przed fitnesem robię 6km na rowerku, bo nie mam czasu przed zajęciami na więcej, ale to zawsze coś na rozgrzewkę.

Ogólnie pozytywnie

no kochana, jestem z Ciebie dumna klask i:
Już się bałam że zaprzestałaś ćwiczonek a tu proszę, z leniwca nie masz nic oby tak dalej

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

ja oczywiście stały schemat ćwiczeń, chociaż akurat wczoraj był deczko zaburzony... zrobiłam samego ZWOWa bo miałam dwie imprezy najpierw kulig a później domówkę

dzisiaj za to sobie odbiłam: był ZWOW, było 40 przysiadów, był stepper 30 min i była A6W (kolejny dzień) z czego jestem najbardziej dumna bo brzusio pracuje bez żadnego problemu i pomyśleć że nie tak dawno nie było mowy żeby udało mi się obie nóżki unieść do góry z leżenia heh a co dopiero mówiąc o programie jakimkolwiek na brzuch heh 25 stycznia minęło siedem miesięcy od operacji a ćwiczę od października ale bez brzuszków aż do piątku i szczerze mówiąc nie wiem czy to długo czy nie na powrót mięśni do funkcjonalności ale i tak jestem szczęśliwa że daje radę a ja z natury cykor jestem heh

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

witajcie nowe dziewczynki w naszym gronie

[mysza007]

Witajcie dziewczeta, przyjmiecie mnie? za pol roku biore slub, nie chce wygladac na nim jak pulpet, a szczerze mowiac ciezko mi sie wziac za siebie, jakos nie mam sily dajcie mi kopniaka na zaped

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

a dodam, mam juz prawie 20 kilo nadwagi

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[Vacui]

witajcie wszystkie nowe dziewczyny

mysza proszę to na początek
ja startowałam w listopadzie z 19 kg nadwagi, teraz zostało mi 14 kg i walczę, więc razem damy radę


a co do wznosów - ja się nie znam zupełnie na tym, co jest dobre a co złe, zaczęłam się ćwiczeniami interesować dopiero pod koniec października. Robię tak, żeby mnie nie bolało, a jeśli boli, to zaprzestaję danych ćwiczeń.

andziasi działasz kobietko jak petarda

[mysza007]

Vacui dzieki to wspaniale ze udalo Ci sie zrzucic juz 5 kilogramow, jak to zrobilas? stosujesz jakas diete razem z cwiczeniami?

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[andziasi]

Napisane przez Vacui

andziasi działasz kobietko jak petarda

heh dziękuję

[Vacui]

mysza z dietą mam właśnie największy problem... ćwiczę 4 razy w tygodniu po pół godziny treningu plus rozgrzewka i porządne rozciąganie daje razem prawie godzinę.
Udało mi się ograniczyć słodycze i w tygodniu jem je tylko raz, nie siedem jak poprzednio Problem mam z tym, że wracam z pracy po 20-tej i wtedy jem kolację, bo wcześniej między 14-tą z 20-tą nie jestem w stanie nic zjeść bo nie mam kiedy. Walczę ze sobą i staram się jeść jogurty, ale nie zawsze wychodzi.
Wierzę, że jeśli nie będę się katowała, a będę chudła powoli ale z głową, to efekt się utrzyma.

Dziś już po treningu , trochę krótszym niestety bo czas mnie goni. Dajcie kopa dziewczyny, żebym wieczorem weszła na orbitrek jeszcze

[mysza007]

Vacui ja tez mam z dieta problem bo pracuje na zmiany, wiec posilki jem wroznych porach, przerwe w pracy na posilek tez mam roznie, i badz tu czlowieku madry...

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[leniwca]

Napisane przez andziasi

no kochana, jestem z Ciebie dumna klask i:
Już się bałam że zaprzestałaś ćwiczonek a tu proszę, z leniwca nie masz nic oby tak dalej

Powiem ci, że ostatnio byłam w środę na fitnesie, a w piątek, jak nie poszłam, to już mi tęskno było. Wkręcam się w to. Oczami wyobraźni już widzę te swoje szczupłe, umięśnione ciało Zaraz lecę na 15-20min rowerek i zumbę.

[Vacui]

Napisane przez leniwca

Powiem ci, że ostatnio byłam w środę na fitnesie, a w piątek, jak nie poszłam, to już mi tęskno było. Wkręcam się w to. Oczami wyobraźni już widzę te swoje szczupłe, umięśnione ciało Zaraz lecę na 15-20min rowerek i zumbę.

genialna motywacja

[Kasiorek_L]

Napisane przez Lainathiel

Przepraszam, ze pozwole sie wtracic ... Mowa o wznosach nog w lezeniu? Jezeli tak to moim zdaniem jest zupelnie przeciwnie niz tutaj piszecie. Wznosy nog sa dobre, jezeli wykonywane sa na drazku lub urzadzeniu do unoszenia nog w zwisie, ewentualnie na skosnej laweczce. Natomiast nigdy w lezeniu plaskim! Chyba ze bedzie to niezupelnie "unoszenie" tylko cos co nazywa sie odwrotnymi brzuszkami, ale wtedy nogi nie sa wyprostowane i jest to nieco inne cwiczenie. Wazne jest zeby wiedziec dokladnie co robic, bo lezac na plasko i unoszac nogi wyprostowane mozna sobie baaaaaardzo obciazyc odcinek ledzwiowy.

U mnie dzisiaj mimo okrutnych zakwasow zrobiony kolejny dzien Shreda, abs z mel B i tabata na skakance

No to teraz mnie kuleżanko zmartwiłaś.. Bo ja czasem robię takie ćwiczenia, z tym, że odcinek lędźwiowy mam cały czas na przyklejony do podłogi i wtedy czuję, że tylko brzuch pracuje. A jak zaczyna mi się od tej podłogi odrywać, to kończę ćwiczenie. Teraz jestem zmieszana, robić dalej, czy nie

Ja również witam nowe dziewczyny!! Jest luty, do lata trochę jeszcze zostało, a dla mnie największą motywacją są właśnie wpisy na wizażu.

Mysza007 do roboty!! Pokonaj lenia i ćwicz z nami

[andziasi]

Napisane przez leniwca

Powiem ci, że ostatnio byłam w środę na fitnesie, a w piątek, jak nie poszłam, to już mi tęskno było. Wkręcam się w to. Oczami wyobraźni już widzę te swoje szczupłe, umięśnione ciało Zaraz lecę na 15-20min rowerek i zumbę.

w takim razie witaj w NAŁOGU ćwiczeń klask i:

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

ja wczoraj nie poćwiczyłam była sam basen z sauną. Najgorsze że przerwałam A6W i dzisiaj muszę zacząć od pierwszego dnia na szczęście tylko trzy dni za mną A dzisiaj mam mieć już moją ukochaną bieżnię no chyba że znowu coś małżonkowi wypadnie i nie przywiezie jej.

Nie wiem czy nie powinnam jednak diety jakiejś zacząć bo moja waga nadal w miejscu stoi Co prawda wiem że mięśnie więcej ważą niż tłuszcz ale wkurza mnie to... żeby choć 1 kg ubyło No może jeszcze ta bieżnia mi pomoże w tym moim tłuszczyku bo mnie wkurza bardzo.

[Aneczka91]

Napisane przez mysza007

Witajcie dziewczeta, przyjmiecie mnie? za pol roku biore slub, nie chce wygladac na nim jak pulpet, a szczerze mowiac ciezko mi sie wziac za siebie, jakos nie mam sily dajcie mi kopniaka na zaped

Witamy!!!
Dasz radę! Ćwiczenia ,dieta i będzie dobrze !

[Lainathiel]

Napisane przez Kasiorek_L

No to teraz mnie kuleżanko zmartwiłaś.. Bo ja czasem robię takie ćwiczenia, z tym, że odcinek lędźwiowy mam cały czas na przyklejony do podłogi i wtedy czuję, że tylko brzuch pracuje. A jak zaczyna mi się od tej podłogi odrywać, to kończę ćwiczenie. Teraz jestem zmieszana, robić dalej, czy nie

Ja również witam nowe dziewczyny!! Jest luty, do lata trochę jeszcze zostało, a dla mnie największą motywacją są właśnie wpisy na wizażu.

Mysza007 do roboty!! Pokonaj lenia i ćwicz z nami

Teoretycznie jezeli naprawde masz przyklejony ten odcinek ledzwiowy to powinno byc wszystko ok Jednak czesto gdy miesnie brzucha sa jeszcze slabe, czyli przyjmijmy ktos zaczyna dopiero cwiczyc, to te miesnie nie daja sobie po prostu rady, unoszenie wyprostowanych nog naprawde moooocno angazuje miesnie, wtedy ten odcinek sie wygina no i konczy sie to bolami plecow. Ale raczej mimo wszystko wydaje mi sie ze bezpieczniej cwiczyc te inne cwiczenia ktore rowniez ladnie trenuja brzuch a nie sa tak niebezpieczne. Niestety nie majac instuktora ktory nas pilnuje latwo o bledy. A lepiej "safe than sorry"

[andziasi]

Napisane przez andziasi

A dzisiaj mam mieć już moją ukochaną bieżnię no chyba że znowu coś małżonkowi wypadnie i nie przywiezie jej.

NO I WYPADŁO MU gdyby nie była taka ciężka to sama bym po nią pojechała
ale ale... wpadłam na genialny pomysł poproszę najprzystojniejszego kolegę żeby mi w tym pomógł a najlepiej zadzwonię do niego przy małżonku bo już sił mi brak

Dzisiaj był Nording przez 1,5 h i to w extremalnych warunkach hehe praktycznie ślizgiem szłyśmy no i zrobiłam ZWOW 53 a później A6W ale stwierdziłam że kontynuuję tylko cofnę się do tyłu o jeden dzień także w sumie ponad 2 h mi zeszło

[leniwca]

Napisane przez Vacui

genialna motywacja

Ważne, żeby działała

[Lainathiel]

Napisane przez andziasi

NO I WYPADŁO MU gdyby nie była taka ciężka to sama bym po nią pojechała
ale ale... wpadłam na genialny pomysł poproszę najprzystojniejszego kolegę żeby mi w tym pomógł a najlepiej zadzwonię do niego przy małżonku bo już sił mi brak

Dzisiaj był Nording przez 1,5 h i to w extremalnych warunkach hehe praktycznie ślizgiem szłyśmy no i zrobiłam ZWOW 53 a później A6W ale stwierdziłam że kontynuuję tylko cofnę się do tyłu o jeden dzień także w sumie ponad 2 h mi zeszło

Nic tak faceta nie motywuje jak wizja tego ze ktos zastapi go w meskich pracach

Hej wszystkim Wczoraj byl dzien przerwy i po tym jednym dniu dzis duzo gorzej
Ale zrobione mimo zadyszki :P

30Day Shred
8min ABS
Tabata ze skakanka

[Vacui]

andziasi jestem ciekawa czy na męża cos zadziała na mojego nic nie działa absolutnie, zepsute krzesła naprawiał nam przyjaciel.... mój mąż ma taktykę: poczekajmy do jutra może się naprawi i stosuje ją do wszystkiego

jestem w tym tygodniu po 4 treningach już a mamy środę. Trochę jestem fizycznie wyzuta, chyba jutro mała regeneracja

[andziasi]

Vacui, chyba nie zadziała nic na niego nie wiem może sąsiada poproszę bo może że nie znajomy to bardziej zadziała no masakra z tymi chłopami ehhh

ale najważniejsze że dziś znowu 1,5h NW + ZWOW 53 + A6W w sumie ponad 2h wyszło... a teraz... jest euforia uwielbiam a dziewczyny mi mówią że to już jest nałóg ale przynajmniej taki zdrowy ten nałóg hehe

[mysza007]

dziewczyny mam takie pytanie, co zrobic jesli po cwiczeniach zle sie czuje, a dokladnie jestem bardzo slaba i mam nudnosci? zdarzalo mi sie cos takiego, nawet jak mialam kilka dni przerwy na regeneracje i potem powrot do cwiczen, nawet nieco lzejszych

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[Vacui]

mysza znalazłam info, że może to być spowodowane zbyt intensywnymi ćwiczeniami, tym że jesz tuż przed treningiem lub zbyt niska kalorycznością posiłków w stosunku do ćwiczeń

ale piszę to jako totalna amatorka... moze powinnaś poszukać odpowiedzi u lekarza?

[andziasi]

Napisane przez Vacui

mysza znalazłam info, że może to być spowodowane zbyt intensywnymi ćwiczeniami, tym że jesz tuż przed treningiem lub zbyt niska kalorycznością posiłków w stosunku do ćwiczeń

ale piszę to jako totalna amatorka... moze powinnaś poszukać odpowiedzi u lekarza?

Vacui rację ma
A tak serio to sama miałam kiedyś podobny problem i wiem że było to spowodowane bardzo intensywnym treningiem Na szczęście szybko minęło i mogłam dalej trenować na tym samym poziomie Nawet niektórzy mówią że jeśli nie masz nudności po treningu Tabaty czy interwałach to były źle wykonane (w co ja nie wieżę bo wydaje mi się że to zależy raczej od stopnia wytrenowania danej osoby)

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

kurde dziewuszki... nic a nic nie chudnę no Power do ćwiczeń jest zaparcie też deczko mięśnie prześwitują ale tłuszcz się nie pali

[Vacui]

Napisane przez andziasi

kurde dziewuszki... nic a nic nie chudnę no Power do ćwiczeń jest zaparcie też deczko mięśnie prześwitują ale tłuszcz się nie pali

mam tak samo, waga nie chce schodzić w ogóle, już robię to co można najgorszego czyli włażę na wagę obsesyjnie rano w południe i wieczorem

[andziasi]

Napisane przez Vacui

mam tak samo, waga nie chce schodzić w ogóle, już robię to co można najgorszego czyli włażę na wagę obsesyjnie rano w południe i wieczorem

Myślałam że ze mną jest coś nie tak ale widzę że nie jestem sama w tej kwesti.
bardzo mnie to martwi że ta waga mi nie leci tym bardziej że jestem szczupła tylko delikatnie tłuszczem zarosłam po tej mojej chorobie, cholercia już nie wiem co mi może pomóc i kiedy to ruszy no... Dziewczyny po NW pochudły po 2 kg i nie ćwiczą nic po za tym, tyle tylko że mają dużo więcej do zrzucenia niż ja i nigdy nie ćwiczyły. A ja całe życie na sportowo, ehhh aż mi się coś robi. Może faktycznie te tabsy anty mają taki wpływ no.

[Lenka_1993]

Dziewczyny kopnijcie mnie w tyłek, nie mogę się zmotywować

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Shiz]

Napisane przez Vacui

mam tak samo, waga nie chce schodzić w ogóle, już robię to co można najgorszego czyli włażę na wagę obsesyjnie rano w południe i wieczorem

no to zdecydowanie chyba kiepski pomysł XD
wyrzuć wagę albo oddaj komuś na przetrzymanie
ja nie mam takiego problemu, bo nie mam wagi
ważę się jak akurat jadę do domu, czyli jakoś co 2 tygodnie. wtedy widać efekty 2 tygodnie z Fitness Blender=1,5kg mniej

[maddzia007]

Bardzo proszę o ocenę mojego dzisiejszego treningu, mam zamiar go wykonywać 2-3 razy w tygodniu.
Rozgrzewka ok. 15 min - bieżnia/orbitrek/rowerek
Przysiady ze sztangą - 2-3 serie po 10 powtórzeń
Wykroki w miejscu ze sztangą - 2-3 serie po 10 powtórzeń na każdą nogę
Ściąganie kolan w siadzie na maszynie - 3 serie po 10 powtórzeń
Ściąganie drążka wyciągu górnego w siadzie do karku - 2 serie po 10 powtórzeń (planuję dodać jeszcze ściąganie do klatki)
Rozpiętki w siadzie na maszynie - 3 serie po 10 powtórzeń
Wymachy sztangielkami na ławeczce (co mi do głowy przyszło )
Bieżnia 20 minut
Rozciąganie


Co dodać/co odjąć/ co zmienić? Jakieś porady? Dodam że w dni bez siłowni mam zamiar ćwiczyć w domu brzuch i pośladki

[Roza1414]

Napisane przez Lainathiel

Teoretycznie jezeli naprawde masz przyklejony ten odcinek ledzwiowy to powinno byc wszystko ok Jednak czesto gdy miesnie brzucha sa jeszcze slabe, czyli przyjmijmy ktos zaczyna dopiero cwiczyc, to te miesnie nie daja sobie po prostu rady, unoszenie wyprostowanych nog naprawde moooocno angazuje miesnie, wtedy ten odcinek sie wygina no i konczy sie to bolami plecow. Ale raczej mimo wszystko wydaje mi sie ze bezpieczniej cwiczyc te inne cwiczenia ktore rowniez ladnie trenuja brzuch a nie sa tak niebezpieczne. Niestety nie majac instuktora ktory nas pilnuje latwo o bledy. A lepiej "safe than sorry"

witam, również mam problem z odcinkiem lędźwiowym - czuję ból po ćwiczeniach. Czy mogłabyś napisać, które ćwiczenia na brzuch są bezpieczne a których unikać? Do tej pory robiłam brzuszki z nogami ugiętymi w kolanach (stopy na podłodze) oraz ze zgiętymi w powietrzu, a także unoszenie pośladków. Czy któreś z tych ćwiczeń powoduje ból?