Trudny wybór - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-04-08, 18:32   #1
Asia_19
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 4

Trudny wybór


Witajcie,
nie mam pojęcia co robić...z chłopakiem mamy po 19 lat, w maju zdajemy maturę. Jesteśmy parą od 3 lat (poza kilkumiesięcznym rozstaniem) chociaż znamy się praktycznie od dzieciństwa. Zawsze się świetnie dogadywaliśmy i nasz związek jest naprawdę bardzo zgrany i szczęśliwy. Chociaż jesteśmy jeszcze stosunkowo młodzi mogę powiedzieć, że to miłość. Problem pojawia się przy wyborze drogi życiowej. Mój chłopak wybiera się na studia do Warszawy- zawsze był to jego główny cel, moj początkowo także. Snuliśmy plany o wspólnym zamieszkaniu, jako że on ma tam mieszkanie i oboje mamy tam także rodzinę. Byłoby pewnie wspaniale tylko że ja od pewnego czasu zaczęłam rozważać studia za granicą, konkretnie w Szwajcarii. Moja ciocia tam mieszka i podczas wizyty u niej zachęciła mnie do podjęcia studiow wlasnie w tym kraju. Ja tez bardzo się zafascynowałam, pozałatwiałam wiekszosc formalnosci łącznie z zaawansowanymi kursami językowymi. Mój chłopak o tym wiedzial ale myslal, ze to tylko taka zachcianka i nie zdecyduje się na taki krok.
Teraz jednak sprawa stała się poważna. Do końca kwietnia ostatecznie muszę potwierdzic i opłacić mieszkanie tam i zaraz po maturze musiałabym tam wyjechać. I wlasnie tu mam straszny dylemat...
Z jednej strony marzę o studiach tam i wiem że to dla mnie niepowtarzalna szansa na lepszą przyszlosc a takze wyjatkowa przygoda. Z drugiej strony...wyjazd oznacza rozstanie. Zwiazek na odleglosc nie mialby sensu, szczegolnie ze pewnie nie dam rady przyjeDzac czesciej niz raz w miesiacu. Ciezko mi to przekreslic bo Szymon jest dla mnie naprawde wazny...Pewnie zaraz napiszecie, ze to mlodziencza milosc i beda nastepne ale nie umiem podchodzic do tego w ten sposob. Dla mnie to dojrzałe uczucie i przy nim czuje sie naprawde wyjatkowo...On teraz uwaza, ze nie zalezy mi na naszym zwiazku skoro chce wyjechac ale naprawde nie wiem co robic...
Poswiecic swoje plany i perspektywy dla milosci? A co jesli nasz zawiazek nie przetrwa i bede pozniej zalowala?
Z drugiej strony kocham go i nie wiem czy poznam jeszcze kogos, kto tak bedzie do mnie pasowal....
Co myslicie? Prosze tylko o rady, Wasze opinie bo wiem ze decyzje musze podjac sama...choc to bardzo trudne.
Asia_19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-08, 18:35   #2
201605300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
Dot.: Trudny wybór

Cytat:
Napisane przez Asia_19 Pokaż wiadomość
Witajcie,
nie mam pojęcia co robić...z chłopakiem mamy po 19 lat, w maju zdajemy maturę. Jesteśmy parą od 3 lat (poza kilkumiesięcznym rozstaniem) chociaż znamy się praktycznie od dzieciństwa. Zawsze się świetnie dogadywaliśmy i nasz związek jest naprawdę bardzo zgrany i szczęśliwy. Chociaż jesteśmy jeszcze stosunkowo młodzi mogę powiedzieć, że to miłość. Problem pojawia się przy wyborze drogi życiowej. Mój chłopak wybiera się na studia do Warszawy- zawsze był to jego główny cel, moj początkowo także. Snuliśmy plany o wspólnym zamieszkaniu, jako że on ma tam mieszkanie i oboje mamy tam także rodzinę. Byłoby pewnie wspaniale tylko że ja od pewnego czasu zaczęłam rozważać studia za granicą, konkretnie w Szwajcarii. Moja ciocia tam mieszka i podczas wizyty u niej zachęciła mnie do podjęcia studiow wlasnie w tym kraju. Ja tez bardzo się zafascynowałam, pozałatwiałam wiekszosc formalnosci łącznie z zaawansowanymi kursami językowymi. Mój chłopak o tym wiedzial ale myslal, ze to tylko taka zachcianka i nie zdecyduje się na taki krok.
Teraz jednak sprawa stała się poważna. Do końca kwietnia ostatecznie muszę potwierdzic i opłacić mieszkanie tam i zaraz po maturze musiałabym tam wyjechać. I wlasnie tu mam straszny dylemat...
Z jednej strony marzę o studiach tam i wiem że to dla mnie niepowtarzalna szansa na lepszą przyszlosc a takze wyjatkowa przygoda. Z drugiej strony...wyjazd oznacza rozstanie. Zwiazek na odleglosc nie mialby sensu, szczegolnie ze pewnie nie dam rady przyjeDzac czesciej niz raz w miesiacu. Ciezko mi to przekreslic bo Szymon jest dla mnie naprawde wazny...Pewnie zaraz napiszecie, ze to mlodziencza milosc i beda nastepne ale nie umiem podchodzic do tego w ten sposob. Dla mnie to dojrzałe uczucie i przy nim czuje sie naprawde wyjatkowo...On teraz uwaza, ze nie zalezy mi na naszym zwiazku skoro chce wyjechac ale naprawde nie wiem co robic...
Poswiecic swoje plany i perspektywy dla milosci? A co jesli nasz zawiazek nie przetrwa i bede pozniej zalowala?
Z drugiej strony kocham go i nie wiem czy poznam jeszcze kogos, kto tak bedzie do mnie pasowal....
Co myslicie? Prosze tylko o rady, Wasze opinie bo wiem ze decyzje musze podjac sama...choc to bardzo trudne.
Powiem, co ja bym zrobiła. Jeśli to nie jest tak, że po tym kierunku w Polsce pracy nie znajdziesz albo będzie fatalnie płatna, a w Szwajcarii perspektywy są zupełnie, zupełnie inne - pojechałabym, z nastawieniem, że próbujemy ciągnąć związek na odległość. Natomiast jeśli tak nie jest, nie rezygnowałabym ze związku. Ale to ja.
201605300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-08, 18:40   #3
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
Dot.: Trudny wybór

Cytat:
Napisane przez Asia_19 Pokaż wiadomość
Witajcie,
nie mam pojęcia co robić...z chłopakiem mamy po 19 lat, w maju zdajemy maturę. Jesteśmy parą od 3 lat (poza kilkumiesięcznym rozstaniem) chociaż znamy się praktycznie od dzieciństwa. Zawsze się świetnie dogadywaliśmy i nasz związek jest naprawdę bardzo zgrany i szczęśliwy. Chociaż jesteśmy jeszcze stosunkowo młodzi mogę powiedzieć, że to miłość. Problem pojawia się przy wyborze drogi życiowej. Mój chłopak wybiera się na studia do Warszawy- zawsze był to jego główny cel, moj początkowo także. Snuliśmy plany o wspólnym zamieszkaniu, jako że on ma tam mieszkanie i oboje mamy tam także rodzinę. Byłoby pewnie wspaniale tylko że ja od pewnego czasu zaczęłam rozważać studia za granicą, konkretnie w Szwajcarii. Moja ciocia tam mieszka i podczas wizyty u niej zachęciła mnie do podjęcia studiow wlasnie w tym kraju. Ja tez bardzo się zafascynowałam, pozałatwiałam wiekszosc formalnosci łącznie z zaawansowanymi kursami językowymi. Mój chłopak o tym wiedzial ale myslal, ze to tylko taka zachcianka i nie zdecyduje się na taki krok.
Teraz jednak sprawa stała się poważna. Do końca kwietnia ostatecznie muszę potwierdzic i opłacić mieszkanie tam i zaraz po maturze musiałabym tam wyjechać. I wlasnie tu mam straszny dylemat...
Z jednej strony marzę o studiach tam i wiem że to dla mnie niepowtarzalna szansa na lepszą przyszlosc a takze wyjatkowa przygoda. Z drugiej strony...wyjazd oznacza rozstanie. Zwiazek na odleglosc nie mialby sensu, szczegolnie ze pewnie nie dam rady przyjeDzac czesciej niz raz w miesiacu. Ciezko mi to przekreslic bo Szymon jest dla mnie naprawde wazny...Pewnie zaraz napiszecie, ze to mlodziencza milosc i beda nastepne ale nie umiem podchodzic do tego w ten sposob. Dla mnie to dojrzałe uczucie i przy nim czuje sie naprawde wyjatkowo...On teraz uwaza, ze nie zalezy mi na naszym zwiazku skoro chce wyjechac ale naprawde nie wiem co robic...
Poswiecic swoje plany i perspektywy dla milosci? A co jesli nasz zawiazek nie przetrwa i bede pozniej zalowala?
Z drugiej strony kocham go i nie wiem czy poznam jeszcze kogos, kto tak bedzie do mnie pasowal....
Co myslicie? Prosze tylko o rady, Wasze opinie bo wiem ze decyzje musze podjac sama...choc to bardzo trudne.
NIGDY. Nigdy nie poświęcaj wykształcenia, perspektyw na lepsze życie dla nikogo.
Masz szansę, której ja, szczerze mówiąc, bardzo ci zazdroszczę nie każdy ma taką możliwość wyjazdu do Szwajcarii i studiów tam. Stanęłaś przed wyborem trudnym, ale moim zdaniem jedynym słusznym - wyjazdu i studiów.

Nie będę kpić z twojego związku - może to tylko młodzieńcza miłostka, a może nie, są przecież związku, które zaczęły się w liceum i przetrwały całe życie.
Wyjazd nie musi oznaczać rozstania. Jeśli tylko mielibyście wspólne cele po studiach (ty wracasz do kraju, bądź twój chłopak wyjeżdża za tobą do Szwajcarii) to czemu miałoby się to nie udać? Są telefony, maile, jest Skype. Mówisz, że mogłabyś przyjeżdżać raz w miesiącu - to wcale nie jest mało! Dodatkowo wchodzą przecież w grę święta i wakacje - wtedy też pewnie byście się widywali.
Ta miłość może przetrwać, aczkolwiek wymaga to ogromnego, naprawdę ogromnego wysiłku.


Tak czy inaczej nie rezygnuj z wyjazdu za nic w świecie.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-08, 18:43   #4
szynka_w_toscie
Zadomowienie
 
Avatar szynka_w_toscie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wałbrzych
Wiadomości: 1 798
Dot.: Trudny wybór

Mogłaś o tym pomyśleć wcześniej przy załatwianiu dokumentów, a nie teraz na ostatnią chwilę. Wcześniej się nie zastanawiałaś co będzie z Twoim związkiem jak wyjedziesz?
Moim zdaniem Twój chłopak ma rację. Wcześniej sama chciałaś studiować w Warszawie, tam są dobre uczelnie, macie mieszkanie i rodzinę. Nawet jak byś chciała wrócić do domu rodzinnego raz na jakiś czas to nie byłoby dużego problemu.
Ta Szwajcaria to trochę taka zachcianka. Masz tam tylko ciocię i nikogo więcej. Do tego te marzenie masz od jakiego czasu? Roku? Wydaje mi się, że poziom nauczania jest na takim samym poziomie lub nie różni się aż tak bardzo (nie znam się zbytnio, nie jestem w temacie).
No i jak jesteście w związku już tyle czasu to powinniście ważniejsze decyzje podejmować razem, a nie osobno, myśląc tylko o sobie.
__________________
"When I let a day go by without talking to you...
then that day's just no good."
A.
szynka_w_toscie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-08, 18:48   #5
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
Dot.: Trudny wybór

Nie jest to wymarzona opcja, ale spróbowałabym związku na odległość. Skoro masz to uczucie za takie dojrzałe a jego za kogoś wyjątkowego to powinno się bez problemu udać
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-08, 19:05   #6
Asia_19
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 4
Dot.: Trudny wybór

Wiem, że moglam o tym pomyslec wczesniej no ale...nie pomyslalam. Albo inaczej- pomyslalam ale mialam nadzieje, ze jakos sie ulozy np uda mi sie go namowic na wspolny wyjazd do Szwajcarii. To niestety nie wchodzi w gre.
On powiedzial, ze nie zgadza sie na zwiazek na odleglosc. Wiadomo jak to bedzie wygladac- ja przyjade na jakis weekend, jemu w tym czasie cos wypadnie i sie nie spotkamy. Albo przez dluzszy czas nie bede mogla przyjechac...skype, telefon- jasne ale to dobre na okres kilku miesiecy a nie co najmniej 5 lat. Kamerka nie zastapi realnej obecnosci i bliskosci. Jak sie ma 19, 20, 21 lat to ciezko takie cos przetrwac bo czegos innego oczekuje sie od zycia. Dlatego moj chlopak postawil sprawe jasno- albo zostaje albo sie rozstajemy.
A ja nie umiem podjac decyzji bo boje sie tego co bedzie. Jesli wyjade bede na pewno tesknic, moze sobie nie poradze, wiecej go nie odzsykam. A jesli zostane- tez nie wiadomo jak sie wszystko potoczy, bede zalowac utraconej szansy...
Bo z drugiej strony czemu to ja mam byc ta osoba, ktora cos poswieca?
A moze jednak warto poswiecic cos dla czegos wazniejszego?
Asia_19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-08, 19:13   #7
201605300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
Dot.: Trudny wybór

Cytat:
Napisane przez Asia_19 Pokaż wiadomość
Wiem, że moglam o tym pomyslec wczesniej no ale...nie pomyslalam. Albo inaczej- pomyslalam ale mialam nadzieje, ze jakos sie ulozy np uda mi sie go namowic na wspolny wyjazd do Szwajcarii. To niestety nie wchodzi w gre.
On powiedzial, ze nie zgadza sie na zwiazek na odleglosc. Wiadomo jak to bedzie wygladac- ja przyjade na jakis weekend, jemu w tym czasie cos wypadnie i sie nie spotkamy. Albo przez dluzszy czas nie bede mogla przyjechac...skype, telefon- jasne ale to dobre na okres kilku miesiecy a nie co najmniej 5 lat. Kamerka nie zastapi realnej obecnosci i bliskosci. Jak sie ma 19, 20, 21 lat to ciezko takie cos przetrwac bo czegos innego oczekuje sie od zycia. Dlatego moj chlopak postawil sprawe jasno- albo zostaje albo sie rozstajemy.
A ja nie umiem podjac decyzji bo boje sie tego co bedzie. Jesli wyjade bede na pewno tesknic, moze sobie nie poradze, wiecej go nie odzsykam. A jesli zostane- tez nie wiadomo jak sie wszystko potoczy, bede zalowac utraconej szansy...
Bo z drugiej strony czemu to ja mam byc ta osoba, ktora cos poswieca?
A moze jednak warto poswiecic cos dla czegos wazniejszego?
Wszystko zależy od Twojej hierarchii wartości. I nie mówię, czy taka czy inna, jest dobra albo zła. Bo jasne, może być np. tak, że wyjedziesz, rozstaniecie się, a Ty będziesz tęsknić, możesz się tam też zwyczajnie nie odnaleźć, kierunek może Ci nie przypasować, możesz wylecieć - słowem, może Cię spotkać wszystko to, co na uczelni w Polsce. Albo tak, że Ty zostaniesz, a rozstaniecie się w listopadzie i będziesz żałowała, że nie pojechałaś. To, że dla chłopaka taki związek na odległość nie wchodzi w grę - nie wszyscy się do takich związków nadają, też bym w ten sposób nie mogła, dla mnie jak się nie widzę z TŻ dwa tygodnie to mam dość.
Ja np. rok temu wybrałabym pewnie studia, dzisiaj - zdecydowanie związek, zakładając, że studia w Polsce mają zbliżone perspektywy do tych w Szwajcarii. .
201605300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-04-08, 19:36   #8
Arsonist
Zakorzenienie
 
Avatar Arsonist
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 3 157
Dot.: Trudny wybór

Cytat:
Napisane przez szynka_w_toscie Pokaż wiadomość
Wydaje mi się, że poziom nauczania jest na takim samym poziomie lub nie różni się aż tak bardzo (nie znam się zbytnio, nie jestem w temacie).
Masz rację - wydaje Ci się. Szwajcarskie uczelnie są w czołówce światowej, jakby coś. Polskie uczelnie, nawet uchodząca za najlepszą UW, to przy zachodniej Europie niestety nic specjalnego.

Zresztą nie chodzi o sam poziom nauczania, ale o przyszłe perspektywy zawodowe. Ukończenie studiów w danym kraju jest niemal równoznaczne z łatwością znalezienia tam pracy. Język zna się biegle. Moim zdaniem naprawdę żal nie wykorzystać takiej szansy, bo wiadomo, jaka jest w Polsce sytuacja z bezrobociem i płacami, i nie wiadomo, kiedy cokolwiek się poprawi.

Co do związku. Moim zdaniem, gdyby to było naprawdę TO, to myślę, że byłaby szansa pociągnięcia go chociaż przez jakiś czas na odległość. Oczywiście tylko z perspektywą, że w końcu traficie z powrotem w jedno miejsce. Ale podejście Twojego chłopaka raczej nie pozostawia złudzeń. Z jednej strony myśli racjonalnie i ma prawo do takiego stanowiska, ale z drugiej strony... Osobiście byłabym w lekkim szoku, jakby mi chłopak tak z góry oświadczył, że sorry, ale NA PEWNO się rozstajemy, jeśli gdzieś tam wyjadę, w celu spełniania swoich marzeń i zapewnienia sobie lepszej przyszłości. Dla mnie to nie fair, że on się uparł na Warszawę, a Ty masz ustąpić albo żegnaj.

Ja bym zdecydowanie jechała. Tyle już zrobiłaś w tym kierunku. W końcu jeśli będzie okropnie, będziesz się czuła samotnie i nie będzie Ci się podobało, zawsze możesz wrócić. A znacznie bardziej żałuje się, że się czegoś nie zrobiło, niż że się zrobiło.

Edytowane przez Arsonist
Czas edycji: 2014-04-08 o 19:38
Arsonist jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-08, 19:55   #9
lady17
Wtajemniczenie
 
Avatar lady17
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 078
Dot.: Trudny wybór

Raz w miesiącu to nie jest tragedia. Loty do Skandynawii są bardzo tanie. Poza tym są maile, skype - nie zginiecie. Ja obecnie też jestem w zwiazku na odległość - facet studiuje w Anglii, ja nie zostawie tego co mam tutaj, więc widujemy się raz w miesiącu/raz na dwa miesiace. Każdy ma swoje życie, jak masz co robić to czas leci bardzo szybko. Nie obejrzysz się jak ten miesiąc zleci. Ale najważniejsze - to jest do zrobienia, ale oboje musicie tego chcieć.

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Cytat:
Napisane przez Asia_19 Pokaż wiadomość
Wiem, że moglam o tym pomyslec wczesniej no ale...nie pomyslalam. Albo inaczej- pomyslalam ale mialam nadzieje, ze jakos sie ulozy np uda mi sie go namowic na wspolny wyjazd do Szwajcarii. To niestety nie wchodzi w gre.
On powiedzial, ze nie zgadza sie na zwiazek na odleglosc. Wiadomo jak to bedzie wygladac- ja przyjade na jakis weekend, jemu w tym czasie cos wypadnie i sie nie spotkamy. Albo przez dluzszy czas nie bede mogla przyjechac...skype, telefon- jasne ale to dobre na okres kilku miesiecy a nie co najmniej 5 lat. Kamerka nie zastapi realnej obecnosci i bliskosci. Jak sie ma 19, 20, 21 lat to ciezko takie cos przetrwac bo czegos innego oczekuje sie od zycia. Dlatego moj chlopak postawil sprawe jasno- albo zostaje albo sie rozstajemy.
A ja nie umiem podjac decyzji bo boje sie tego co bedzie. Jesli wyjade bede na pewno tesknic, moze sobie nie poradze, wiecej go nie odzsykam. A jesli zostane- tez nie wiadomo jak sie wszystko potoczy, bede zalowac utraconej szansy...
Bo z drugiej strony czemu to ja mam byc ta osoba, ktora cos poswieca?
A moze jednak warto poswiecic cos dla czegos wazniejszego?


Ja na tak postawione ultimtum nie zawahałabym się powiedzieć Panu do widzenia. Ale to ja. Sama musisz rozważyć co jest dla Ciebie ważniejsze.
__________________
My road. My life. My dream.
lady17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-08, 19:59   #10
Joasia B
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 491
Dot.: Trudny wybór

Doskonale Cię rozumiem. W liceum poznałam faceta (teraz już ex) i dla niego zrezygnowałam z wyjazdu na studia do innego miasta. Złożyłam papiery na małą uczelnię po której raczej nie ma pracy. Do dziś bardzo żałuję. Stawiaj siebie na pierwszym miejscu, bo jeśli kiedyś się rozstaniecie to będziesz żałować, a jeśli zostaniesz to będziesz miała zawsze taką myśl w głowie, ze gdyby nie on to może byłabyś teraz w innym kraju. Przez to związek też może się rozlecieć. Jesteś młoda, wszystko przed Tobą. Kto wie, może kiedyś będziecie jeszcze ze sobą (jeśli zdecydujesz się na wyjazd).
A co do związku na odległość, dla mnie też jest to oczywiste, że ludzie się rozstają. Jak nie na początku to po jakimś czasie. To przykre, ale najczęściej tak jest.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post42482449 wątek wymiankowy

" Sport to walka ciała z duchem".
Joasia B jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-08, 20:04   #11
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Trudny wybór

Cytat:
Napisane przez lady17 Pokaż wiadomość
Raz w miesiącu to nie jest tragedia. Loty do Skandynawii są bardzo tanie. Poza tym są maile, skype - nie zginiecie. Ja obecnie też jestem w zwiazku na odległość - facet studiuje w Anglii, ja nie zostawie tego co mam tutaj, więc widujemy się raz w miesiącu/raz na dwa miesiace. Każdy ma swoje życie, jak masz co robić to czas leci bardzo szybko. Nie obejrzysz się jak ten miesiąc zleci. Ale najważniejsze - to jest do zrobienia, ale oboje musicie tego chcieć.

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------





Ja na tak postawione ultimtum nie zawahałabym się powiedzieć Panu do widzenia. Ale to ja. Sama musisz rozważyć co jest dla Ciebie ważniejsze.
do Skandynawii loty może są tanie, ale ani Warszawa, ani Szwajcaria nie zaliczają się do Skandynawii....

ja się chłopakowi nie dziwię, że nie chce takiego związku na odległość przez 5 lat. nie każdemu pasuje spotkanie raz na miesiąc.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-04-08, 20:13   #12
lady17
Wtajemniczenie
 
Avatar lady17
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 078
Dot.: Trudny wybór

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
do Skandynawii loty może są tanie, ale ani Warszawa, ani Szwajcaria nie zaliczają się do Skandynawii....

ja się chłopakowi nie dziwię, że nie chce takiego związku na odległość przez 5 lat. nie każdemu pasuje spotkanie raz na miesiąc.
Jezu - pomroczność jasna. Nie wiem dlaczego mój mózg zakodował Skandynawię

A co do meritum - gdyby ją kochał to mogliby chociaż spróbować. Ja też mowiłam, że sie nie nadaje bo musze mieć faceta pod ręką, ale z odpowiednim nastawieniem można dużo. Nigdy nie rozumiałam takich ultimatów. Powinien ją wspierać, a nie podcinać skrzydła.
__________________
My road. My life. My dream.
lady17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-08, 20:22   #13
Darkoz
Zakorzenienie
 
Avatar Darkoz
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 4 785
Dot.: Trudny wybór

Cytat:
Napisane przez szynka_w_toscie Pokaż wiadomość
Wydaje mi się, że poziom nauczania jest na takim samym poziomie lub nie różni się aż tak bardzo (nie znam się zbytnio, nie jestem w temacie).
Sorry, ale...
Autorko, zorientuj się, jaki jest system na Twojej wymarzonej uczelni. Może się okazać, że wpadnie Ci wolny miesiąc na święta i długie wakacje, może po przeliczeniu wyjdzie, że i tak sporą część roku będziesz spędzać w Polsce. W takim wypadku w ogóle bym się nie zastanawiała, a i facet może się czasem pofatygować, Szwajcaria to piękny kraj. To nie jest łatwa decyzja, ale musisz myśleć o własnych perspektywach.
__________________

Darkoz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-08, 20:25   #14
gnishu
Raczkowanie
 
Avatar gnishu
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 263
Dot.: Trudny wybór

Ja bym tak nie naskakiwała na chłopaka, bo myślę, że tym swoim ultimatum chce Cię po prostu zatrzymać, a nie ograniczać. Nie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu. Musisz się zastanowić czy wyobrażasz sobie życie bez TŻ w Szwajcarii. Jeżeli tak- jedź.
gnishu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-08, 20:27   #15
maszToCoChcesz
Zakorzenienie
 
Avatar maszToCoChcesz
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
Dot.: Trudny wybór

hmmm,sama tutaj nie wiesz co stawiasz ponad i mimo, że mówiłaś, iż zaraz powiemy, że miłość będzie następna to moim zdaniem nie powinnaś stawiać chłopaka ponad marzenia. Życie masz jedno, jeśli tak bardzo się kochacie to powinniście dać radę na odległość, a jak Wasz związek się skończy to będziesz sobie pluła w brodę i żałowała, że podjęłaś taką decyzję, a może nawet będziesz miała do niego o to ciągłe pretensje.
__________________
it's a fool's game
maszToCoChcesz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-08, 20:35   #16
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: Trudny wybór

Cytat:
Napisane przez Asia_19 Pokaż wiadomość
pomyslalam ale mialam nadzieje, ze jakos sie ulozy np uda mi sie go namowic na wspolny wyjazd do Szwajcarii. To niestety nie wchodzi w gre.
dlaczego?
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-08, 20:47   #17
Sadek
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 372
Dot.: Trudny wybór

Cytat:
Napisane przez szynka_w_toscie Pokaż wiadomość
Mogłaś o tym pomyśleć wcześniej przy załatwianiu dokumentów, a nie teraz na ostatnią chwilę. Wcześniej się nie zastanawiałaś co będzie z Twoim związkiem jak wyjedziesz?
Moim zdaniem Twój chłopak ma rację. Wcześniej sama chciałaś studiować w Warszawie, tam są dobre uczelnie, macie mieszkanie i rodzinę. Nawet jak byś chciała wrócić do domu rodzinnego raz na jakiś czas to nie byłoby dużego problemu.
Ta Szwajcaria to trochę taka zachcianka. Masz tam tylko ciocię i nikogo więcej. Do tego te marzenie masz od jakiego czasu? Roku? Wydaje mi się, że poziom nauczania jest na takim samym poziomie lub nie różni się aż tak bardzo (nie znam się zbytnio, nie jestem w temacie).
No i jak jesteście w związku już tyle czasu to powinniście ważniejsze decyzje podejmować razem, a nie osobno, myśląc tylko o sobie.
Zachcianka i podobny poziom nauczania? Z cały szacunkiem ale przeciętny student UW, który ma spore szanse na "karierę w Biedronce" tak własnie to określi..
Właśnie takie "zachcianki" doprowadziły wielu moich znajomych do stanowisk tak dobrze opłacanych, że wieku 32 lat przechodzą na emerytury..A poziom nauczania? Różnica jest taka, że nawet średni Uniwersytet w Lucernie to Ivy League przy naszych uczelniach o których nikt nie słyszał i po których nikt jeszcze kariery nie zrobił...Chyba że stara gwardia 50-latków po SGH, siedzących na państwowych posadach...Ale oni też już mają jakieś tam MBA, przynajmniej na papierze...
Sadek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-08, 20:47   #18
hiss
Raczkowanie
 
Avatar hiss
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Daleki Wschód
Wiadomości: 166
Dot.: Trudny wybór

Cytat:
Napisane przez Asia_19 Pokaż wiadomość
Ciezko mi to przekreslic bo Szymon jest dla mnie naprawde wazny...Pewnie zaraz napiszecie, ze to mlodziencza milosc i beda nastepne ale nie umiem podchodzic do tego w ten sposob. Dla mnie to dojrzałe uczucie i przy nim czuje sie naprawde wyjatkowo...On teraz uwaza, ze nie zalezy mi na naszym zwiazku skoro chce wyjechac ale naprawde nie wiem co robic...
Dla mnie to śmieszne. Gdybyś tak strasznie go kochała, to do głowy by ci nie wpadło, żeby sobie wyechać za granicę. Jeśli to twój priorytet, a jeo zostanie w Warszawie, i nie możecie się dogadać to trudno. Miłość to kompromisy, z obydwu stron.
Twoja decyzja jest poważna i odważna. Mimo wszystko uważam, że jeśli to taka strasznie wielka miłość to nie planowałabyś tak poważnie wyjazdu za granicę bez chłopaka.
Byłam też w zwizku na odległość i zgadzam się z twoim chłopakiem - związek na odległośc się nie uda, to będzie ciągła rozpacz... widzieć się raz na miesiąc, serio?! ;/ jeśli teraz widujecie się codziennie, spędzacie ze sobą duż czasu to takie męczenie i siebie i jego jest bezsensowne.

Poza tym, ja wierzę w miłość. Wierzę, że to najważniejsza rzecz na świecie. Nie studia, praca, kariera, tylko miłość. owszem, cała reszta jest ważna i konieczna aby godnie żyć Wiem co to samotnośc, wiem jak trydno znaleść kogoś naprawdę dobreo, wyjątkowego i wartego poświęcenia. To miłość daje szczęście, a rodzina spełnienie. Mówię o sobie, to moja perspektywa.
Musisz usiąść, pomyśleć i podjąć decyzje.

Edytowane przez hiss
Czas edycji: 2014-04-08 o 20:54
hiss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-08, 21:09   #19
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: Trudny wybór

Cytat:
Napisane przez hiss Pokaż wiadomość
Dla mnie to śmieszne. Gdybyś tak strasznie go kochała, to do głowy by ci nie wpadło, żeby sobie wyechać za granicę. Jeśli to twój priorytet, a jeo zostanie w Warszawie, i nie możecie się dogadać to trudno. Miłość to kompromisy, z obydwu stron.
Twoja decyzja jest poważna i odważna. Mimo wszystko uważam, że jeśli to taka strasznie wielka miłość to nie planowałabyś tak poważnie wyjazdu za granicę bez chłopaka.
Byłam też w zwizku na odległość i zgadzam się z twoim chłopakiem - związek na odległośc się nie uda, to będzie ciągła rozpacz... widzieć się raz na miesiąc, serio?! ;/ jeśli teraz widujecie się codziennie, spędzacie ze sobą duż czasu to takie męczenie i siebie i jego jest bezsensowne.

Poza tym, ja wierzę w miłość. Wierzę, że to najważniejsza rzecz na świecie. Nie studia, praca, kariera, tylko miłość. owszem, cała reszta jest ważna i konieczna aby godnie żyć Wiem co to samotnośc, wiem jak trydno znaleść kogoś naprawdę dobreo, wyjątkowego i wartego poświęcenia. To miłość daje szczęście, a rodzina spełnienie. Mówię o sobie, to moja perspektywa.
Musisz usiąść, pomyśleć i podjąć decyzje.
- a niby DLACZEGO? Ona ma 19 lat, kończy liceum i zaczyna dopiero dorosłe życie, teraz jest czas na edukację, a ona ma szansę na dobrą edukację w Szwajcarii- są rzeczy, które na danym etapie są zwyczajnie ważne. Co tu ma miłość do kształcenia? A gdyby jedno chciało do Krakowa,a drugie do W-wy - też byś tak stawiała sprawę? Dziwaczne.

-cóż, miłość jest ważna, bardzo, ALE gdy miałam kiedyś 15-lecie zjazdu po maturze, z par licealnych była jedna (a sporo było wtedy takich par), a i ta jedna rozwiodła się po jakimś czasie. Rzadko się zdarza, ze ta "miłość od dzieciaka" to jest na serio i już na całe życie- tym bardziej, ze niby KIEDY ona to życie i samą siebie poznać miała?
Pomijam, że postawienie sprawy: albo wyjazd, albo rozstanie jest śmieszne i tyle.
Moja koleżanka ze studiów cały ten okres przeżyła w związku na odległość- ba, jej narzeczony wyjechał też na 8 miesięcy jako marynarz po naszych naukowców na Antarktydzie i tyle czasu się nie widzieli, a i kontakt z wiadomych względów nie był codzienny- no i przeżyli, do dziś są razem, mają własną rodzinę.

Edytowane przez madana
Czas edycji: 2014-04-08 o 21:16
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-04-08, 21:19   #20
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
Dot.: Trudny wybór

to prawda, nie poświęcaj nauki dla faceta, ale czy zdajesz sobie sprawę JAKIE SĄ KOSZTA STUDIÓW? jakie są warunki? Umiesz język niemiecki, francuski lub włoski, by móc sobie poradzić na uczelni? ew. angielski, ale to nie na wszystkich uczelniach?

Zorientuj się dobrze zaoplatami, bo wiem, że dla obcokrajowców są niestety nieziemskie, szukaj już mieszkania, jeśli nie chcesz mieszkać z ciocią i przygotuj się na piękne widoki, WSZĘDZIE

Edytowane przez 201610310857
Czas edycji: 2014-04-08 o 21:38
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-08, 21:30   #21
Galateaa
Raczkowanie
 
Avatar Galateaa
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 72
Dot.: Trudny wybór

Zawsze stawiaj siebie na pierwszym miejscu i nigdy nie rezygnuj z marzeń i parspektyw Jak chłopak kocha, to poczeka. Ja tu widzę desperacka próbę zatrzymania Cie na sile poprzez postawienie takiego drastycznego ultimatum.
Galateaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-08, 22:04   #22
_Kari_
Zakorzenienie
 
Avatar _Kari_
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 523
Dot.: Trudny wybór

A ja napisze inaczej... jeśłi jakiś facet - nawet miłość mego życia - stawia mi ulitmatum "albo ja albo wyjazd" i nie wspiera, nie pozwala się rozwijać - to ejst tylko KULĄ u NOGI!!!

Dziewczyno w życiu nie rezygnuj z możliwości dla kogoś kto ma tak mały móżdżek że cię ogranicza i jest EGOISTĄ. Jaka ta miłość by nie była to z twoich postów wnioskuje jedno - ty go kochasz bardzie niż on ciebie!
_Kari_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-08, 22:33   #23
Donatella_Rosa
Zadomowienie
 
Avatar Donatella_Rosa
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 531
Dot.: Trudny wybór

Ja też jestem za tym, żebyś nie rezygnowała z marzeń, perspektyw lepszego życia i ambicji na rzecz licealnej miłości, ale jestem ciekawa jak to wygląda od strony technicznej? Masz już pewność, że się dostaniesz na te studia/dostałaś się już? Umiesz wystarczająco język, masz certyfikaty?
Donatella_Rosa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-08, 22:39   #24
Mick
Rozeznanie
 
Avatar Mick
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 955
Dot.: Trudny wybór

Jedź.
Mick jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-09, 00:09   #25
takbonie
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 457
Dot.: Trudny wybór

Jeśli chłopak nie wyobraża sobie związku na odległość to jest egoistą a jeśli dziewczyna bierze pod uwagę tylko swoją przyszłość to nie jest egoistką

Autorko jaki kierunek jest tych studiów w Szwajcarii?

Planujesz tam później zostać?

---------- Dopisano o 01:09 ---------- Poprzedni post napisano o 01:01 ----------

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość

-cóż, miłość jest ważna, bardzo, ALE gdy miałam kiedyś 15-lecie zjazdu po maturze, z par licealnych była jedna (a sporo było wtedy takich par), a i ta jedna rozwiodła się po jakimś czasie. Rzadko się zdarza, ze ta "miłość od dzieciaka" to jest na serio i już na całe życie.
Był kiedyś taki wątek na wizażu kiedy poznałaś swojego męża(może nie męża ale kogoś wieloletniego) i tam całkiem dużo osób było ze sobą właśnie od liceum mniej więcej.

Edytowane przez takbonie
Czas edycji: 2014-04-09 o 00:03
takbonie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-09, 00:26   #26
uzunia
Wtajemniczenie
 
Avatar uzunia
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 016
Dot.: Trudny wybór

Wiesz co.... dam Ci najlepsza rade jaką mogę Ci dać w tym wypadku dla Ciebie samej!
Masz pod ręką może portfel? świetnie a teraz wyjmij dowolną monetę i nią rzuć.
Jeśli wypadnie orzeł zostajesz z chłopakiem jeśli reszka wyjeżdżasz..... jeśli wynik Cie rozczaruje i poczujesz,że musisz rzucić raz jeszcze to znaczy,że masz już swoją odpowiedz.
__________________
MOJA WYMIANKA-KOSMETYKI!!!

NEW~!!! https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post25471289


uzunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-09, 00:33   #27
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Dot.: Trudny wybór

Droga Autorko. Masz racje to ciezki wybor, bo albo studia i mysle ze lepsze zycie w Szwajcarii albo milosc, ktora uwazasz poki co za ta na cale zycie. Nie powiem Ci co Ty masz robic alw powiem Ci ze ja bym pojechala. Po pierwsze dlatego ze ten wyjazd wplynie na cale twoje, jeszcze dlugie zycie i jestem przekonana ze dzieki niemu jego jakos bedzie wieksza. Po drugie mam 32 lata i sporo znajomych i choc rozumiem, ze ten mezczyzna jest dla Ciebje wazny to musze Ci powiedziec ze w moim otoczeniu jest moze 1 para ktora faktycznie milosc od liceum zaprowadzila przed oltarz i sa ze soba. Pozostali znajomi swoje milosci na cale zycie spotkali duzo pozniej. Nie twierdze ze to znaczy ze na pewno obecna milosc minie ale jest spore prawdopod.tego.
No i zastanow sie czy:
- rezyvnujac z wymarzonego wyjazdu nie bedziesz miala pretensji do chlopaka i np.wszelkie jego potkniecia nie beda wywolywaly w Tobie mysli " a ja dla Ciebie zrezygnowalam"
- czy jesli jednak za jakis czas sie rozstaniecie nie bedziesz miala do siebie ogromnego zalu ze nie wykorzystalas szansy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ



Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-09, 08:58   #28
loloona_79
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 747
Dot.: Trudny wybór

Ja bym pojechała.
wiele powodów już podały dziewczyny :
- nie wiadomo czy będziecie razem za np 5 lat - nawet jak pojedziesz do Warszawy.Również przyłączam się do przedstawianych statystyk, że znikoma ilość par licealnych przetrwa. Ale też rozumiem, że ciężko Ci to na razie zdroworozsądkowo przyswoić - mnie tak kiedyś mówiono, a ja była tak jak Ty PEWNA, że to love na całe życie. Nie była.

- poza tym, poza stawianym ultimatum, które jest słabe, zwróciłam uwagę, że pisałaś, że Twój chłopak powiedział coś w stylu "wcześniej chciałaś do Warszawy, więc teraz powinnaś jechać do Warszawy". Dziecinada.

- z moich obserwacji wynika, że pary licealne się rozpadają bardzo często z powstałych na studiach różnicy w celach, priorytetach i drogach życiowych. Ciesz się, że u Ciebie stało się to tak szybko - wg mnie , choć to pewnie dla Ciebie teraz trudne - oszczędzasz kilka lat życia.

- nie widzę ŻADNEGO argumentu przeciw studiowaniu w Szwajcarii - zyskujesz język, perspektywy, zaradność, międzynarodowych znajomych, szersze spojrzenie na świat.

- no i na koniec napiszę, coś co powinnaś sobie przeczytać kilka razy już teraz uważasz, że jadąc za nim do Warszawy "coś poświęcasz". Jak cokolwiek pójdzie nie tak - możesz mieć do siebie żal do końca życia.
powodzenia
__________________
Udany sex to taki, po którym nawet sąsiedzi wychodzą zapalić....
loloona_79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-09, 09:52   #29
mysza_25
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 89
Dot.: Trudny wybór

My spotykaliśmy się raz na rok przy związku na odległość i wcale nie bylismy starsi. Trwało to ok 2 lat, a teraz jestesmy razem i mieszkamy w Korei do tego różnica czasu 7 godzin, czas na skypa był 1-2 razy w tyg, poza tym tylko maile. Wiec wszystko można, jeśli się chce. Takie stawianie sprawy ze strony Twojego chłopaka to jeszcze niedojrzałość. Ale tez mozna go zrozumieć, nie chce żebyś wyjeżdżała, woli miec Cię tu blisko.
Ja bym chyba skorzystała z szansy, lepsze to niż wypomnieć mu przy jakiejś kłótni ze nie pozwolił Ci rozwinąć skrzydeł. A jak jesteście sobie pisani to będziecie razem i tak.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
mysza_25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-09, 10:21   #30
loloona_79
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 747
Dot.: Trudny wybór

Cytat:
Napisane przez mysza_25 Pokaż wiadomość
. A jak jesteście sobie pisani to będziecie razem i tak.
Nie ma czegoś takiego jak "być sobie pisani". To czy się będzie razem zależy od tego czy się pracuje nad związkiem, rozwija się w tym samym kierunku (w znaczeniu te same priorytety), czy ma się wspólne sprawy, wspólne życie. Oczywiście to nie wyklucza , ze przetrwają związek na odległość, ale nie głośmy takich farmazonów jak "przeznaczenie"
__________________
Udany sex to taki, po którym nawet sąsiedzi wychodzą zapalić....
loloona_79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-04-14 14:22:57


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:33.