Schudnij z Jillian Michaels - część III - Strona 121 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie

Notka

Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-04-18, 11:34   #3601
Ania-loczek
Raczkowanie
 
Avatar Ania-loczek
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 442
Dot.: Schudnij z Jillian Michaels - część III

Cytat:
Napisane przez Irja Pokaż wiadomość

Ja mam tylko 1,5kg ciężarki i z takimi ćwiczę A Ty jakie wybrałaś?

też bym wolała choć 2 kg bo przy 3 kg ręce mi wymiękają . dziś przy drugim dniu czułam że padnę . Ale próbuję dźwignąć to co mam. parę powtórzeń zrobiłam bez obciążenia bo ręce mi więdły . ale będę próbować .trzeba się pchać do przodu .
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=866626
Ania-loczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-18, 12:35   #3602
Effervescing Elephant
Zadomowienie
 
Avatar Effervescing Elephant
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 375
Dot.: Schudnij z Jillian Michaels - część III

one week shred znajduję tylko na chomiku, to zrobię sobie dzisiaj cardio 3 z body revolution
Effervescing Elephant jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-18, 13:41   #3603
marchefkowa
Raczkowanie
 
Avatar marchefkowa
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 61
Dot.: Schudnij z Jillian Michaels - część III

ech kurna, po Shredzie miałam wrażenie, że nieźle się wzmocniłam - nie, żebym uważała, że jestem w świetnej formie, ale po raz pierwszy od dawna miałam poczucie, że daję radę

dzisiaj spróbowałam NMTZ i w połowie wymiękłam, jednak jestem jeszcze cienki Bolek. trochę mnie to zbiło z nóg (dosłownie też), więc potulnie wracam do czegoś prostszego i już na pewno zaczynam BR po świętach. przy okazji wizyty u taty wskoczyłam w ciągu dnia na wagę i mam wrażenie, że w tym temacie też zero zmian. do tego zamówiłam w końcu wczoraj suknię, kobieta mnie zmierzyła i nie powiem, nie są to fajne wymiary

i tak jednego dnia mam wrażenie, że jestem królową świata, chodzę z wypiętym cycem i jarają mnie moje coraz twardsze mięśnie nóg, a czasami mam ochotę olać te ćwiczenia
__________________
moje polsko-tureckie przygody kosmetyczne

http://www.7hillsofbeauty.com
marchefkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-18, 13:51   #3604
neta51
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 241
Dot.: Schudnij z Jillian Michaels - część III

Cytat:
Napisane przez Irja Pokaż wiadomość
Coś w tym jest


Powodzenia z cardio

Ja mam tylko 1,5kg ciężarki i z takimi ćwiczę A Ty jakie wybrałaś?


Cardio z one week shred
Cytat:
Napisane przez Ania-loczek Pokaż wiadomość
też bym wolała choć 2 kg bo przy 3 kg ręce mi wymiękają . dziś przy drugim dniu czułam że padnę . Ale próbuję dźwignąć to co mam. parę powtórzeń zrobiłam bez obciążenia bo ręce mi więdły . ale będę próbować .trzeba się pchać do przodu .
Ja mam ciężarki 2x 2,5 kg bo innych nie posiadam. I po tym treningu to ręce mi chciały odpaść Przy dwóch ćwiczeniach używam tylko jednego ciężarka, bo źle mi trzymać obydwa na raz-jeden to wypady nóg co ręce z ciężarkiem idzie przy skręcie tułowia, a drugi, gdy leżysz na plecach i wyprostowane nogi dajesz na bok i w górę.

Niby taki niepozorny trening, ale przyznaję, że koszulkę miałam mokrą
neta51 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-18, 15:14   #3605
Irja
Zakorzenienie
 
Avatar Irja
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 097
Dot.: Schudnij z Jillian Michaels - część III

Cytat:
Napisane przez coccinelle_88 Pokaż wiadomość
Chyba cos w tym jest, bo przedwczoraj na 2 minutach zipalam jak lokomotywa, a wczoraj juz bylo calkiem, calkiem Co prawda cwiczac planki nie widze takich rezultatow jak w przypadku przysiadow i pupy (ktora teraz wyglada na delikatnie "usmiechniętą" a nie "od ucha do ucha" jak przed wyzwaniem przysiadowym), ale mysle, ze skoro ten plank meczy mnie kilka razy bardziej niz squaty, to pewnie dzialanie tez jest lepsze, w sensie wytrzymalosci rak, sily, itd.
Rano o 7 wstaje, od 8:30 musze byc na pelnym gazie. Wiec chcac biegac musialabym wstawac o 5, biegac z pol h powiedzmy do 6. Umyc sie, w tym wlosy, ktore zawsze najbardziej mi sie "pocą"- a z racji posiadania lokow suszenie odpada. Do 8 nie wyschną wszystko nie tak. WIeczorem wracam o 20:30, przygotowanie ubran, pranie, mycie, ogarniecie chaty- i padam. A przy tak intensynwym dniu jaki mam te pol h szczerze mowiac wole przeznaczyc na wczesniejsze pojscie spac.... ale jeszcze tylko miesiac i wracam. Nie moge sie doczekac!!!

Dziekuje za pochwaly
Czuje sie nasycona pchwalami, i teraz mam ochote jechac z koksem dalej


WHY????!!! To wracaj naprawde fajnie tak pokonywac kolejne bariery
Rozumiem czasami jak nie ma wyjścia, to trzeba odpuścić, ale jak czas zacznie działać na Twoją korzyść, to meldujesz się z nowym treningiem
Chociaż przyznam, że ja w zeszłym roku byłam tak zawzięta, że wstawałam o 5 i biegałam rano, a mój pierwszy bieg, był w ogóle o 5 rano Chyba nie zapomnę tego dnia do końca życia
Jednak wtedy nie przykładałam tak dużej uwagi do odpoczynku i snu. Teraz staram się poważniej podchodzić do tego tematu

Mnie zostały jeszcze 4 dni przysiadowego wyzwania, w tym 3 dni samych przysiadów, bo jeden to rest
Jak wrócę z wyjazdu, zabieram się za deskę Ty już będziesz miała dawno to wyzwanie za sobą

Cytat:
Napisane przez Ania-loczek Pokaż wiadomość
też bym wolała choć 2 kg bo przy 3 kg ręce mi wymiękają . dziś przy drugim dniu czułam że padnę . Ale próbuję dźwignąć to co mam. parę powtórzeń zrobiłam bez obciążenia bo ręce mi więdły . ale będę próbować .trzeba się pchać do przodu .
Ja dzisiaj wstałam trochę obolała, przez trening z wczoraj, ale ćwiczenia mnie odprężyły i jest lepiej. Jednak czuję, że cardio mnie dzisiaj wykończy

Cytat:
Napisane przez marchefkowa Pokaż wiadomość
ech kurna, po Shredzie miałam wrażenie, że nieźle się wzmocniłam - nie, żebym uważała, że jestem w świetnej formie, ale po raz pierwszy od dawna miałam poczucie, że daję radę

dzisiaj spróbowałam NMTZ i w połowie wymiękłam, jednak jestem jeszcze cienki Bolek. trochę mnie to zbiło z nóg (dosłownie też), więc potulnie wracam do czegoś prostszego i już na pewno zaczynam BR po świętach. przy okazji wizyty u taty wskoczyłam w ciągu dnia na wagę i mam wrażenie, że w tym temacie też zero zmian. do tego zamówiłam w końcu wczoraj suknię, kobieta mnie zmierzyła i nie powiem, nie są to fajne wymiary

i tak jednego dnia mam wrażenie, że jestem królową świata, chodzę z wypiętym cycem i jarają mnie moje coraz twardsze mięśnie nóg, a czasami mam ochotę olać te ćwiczenia
Kochana, każdy ma lepsze i gorsze dni. Ja jednego dnia też cieszę się, że mam więcej siły i jesteś z siebie dumna, że nie poddaję się i mimo niewielkich zmian, nadal walczę, a innego, przychodzi zniechęcenie i widzę jak dużo pracy przede mną. Grunt to jednak zacisnąć zęby i robić dalej, to co się zaczęło. Ja zawsze powtarzam sobie, że robię to dla siebie i dlatego, że pragnę zmian. Jedni w miesiąc czy góra 3 miesiące odnoszą spektakularne i widoczne efekty, a inni muszą walczyć pół roku albo rok. Ja zaliczam się do tej drugiej grupy, ale oczami wyobraźni widzę swój sukces Małymi kroczkami dojdę do celu i z tą wizją podejmuję walkę każdego dnia
I mimo, że treningi mnie wzmocniły, coraz więcej potrafię i jest łatwiej niż na początku, to do doskonałości jeszcze daleko Niemniej różnica jest i Ty u siebie też ją dostrzegasz, więc właśnie z tego należy się cieszyć Lepiej powoli dochodzić do sukcesu, niż siedzieć z założonymi rękami i liczyć na cud
Zatem dużo siły i wytrwałości życzę wszystkim wizażankom! Damy radę!!
A raczej już dajemy!!

Cytat:
Napisane przez neta51 Pokaż wiadomość
Ja mam ciężarki 2x 2,5 kg bo innych nie posiadam. I po tym treningu to ręce mi chciały odpaść Przy dwóch ćwiczeniach używam tylko jednego ciężarka, bo źle mi trzymać obydwa na raz-jeden to wypady nóg co ręce z ciężarkiem idzie przy skręcie tułowia, a drugi, gdy leżysz na plecach i wyprostowane nogi dajesz na bok i w górę.

Niby taki niepozorny trening, ale przyznaję, że koszulkę miałam mokrą
Ja też jestem cała mokra podczas tych treningów ale jednocześnie czuję, że żyję i to dosłownie, bo ciało odczuwa te treningi, a przecież dzisiaj dopiero 2 dzień
__________________
Irja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-18, 16:08   #3606
coccinelle_88
Rozeznanie
 
Avatar coccinelle_88
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 609
Dot.: Schudnij z Jillian Michaels - część III

Cytat:
Napisane przez Irja Pokaż wiadomość
Rozumiem czasami jak nie ma wyjścia, to trzeba odpuścić, ale jak czas zacznie działać na Twoją korzyść, to meldujesz się z nowym treningiem
Chociaż przyznam, że ja w zeszłym roku byłam tak zawzięta, że wstawałam o 5 i biegałam rano, a mój pierwszy bieg, był w ogóle o 5 rano Chyba nie zapomnę tego dnia do końca życia
Jednak wtedy nie przykładałam tak dużej uwagi do odpoczynku i snu. Teraz staram się poważniej podchodzić do tego tematu

Mnie zostały jeszcze 4 dni przysiadowego wyzwania, w tym 3 dni samych przysiadów, bo jeden to rest
Jak wrócę z wyjazdu, zabieram się za deskę Ty już będziesz miała dawno to wyzwanie za sobą
Ja przeciez jakis miesiac temu podczas przygotowan do tego goracego u mnie okresu tez zaczynalam cwiczyc- tylko dla odmiany nie o 5 rano, a np o 24 i robilam trening 1000kcal czyli poltoragodzinny, szlam sie myc i spac 0 2 w nocy ale wtedy moglam wstawac mieszy 8 a 9, a nie o 7 no i teraz po prostu caly dzien musze miec koncentracje na maxa to juz nie czas studiow, gdzie szlo sie spac o 4, a o 8 rano blyszczalo na zajeciach, czy egzaminach. Lata robią swoje.

Jak skoncze tego planka to zaczynam go od nowa, tylko z deska na wyprostowanych łąpach 30 kwietnia koncze pierwsza ture wyzwan, od maja zacznę drugą miesięczną i skoncze pewnie wtedy, gdy zabiore suie ostro za fb uwielnbiam ich

Ps. czy ktos ma wiedze, czy hard body jest trudniejsze od nmtz????
__________________
Ćwiczę z Fitness Blender!
coccinelle_88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-18, 17:08   #3607
neta51
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 241
Dot.: Schudnij z Jillian Michaels - część III

Cardio z one week shred za mną. Skończyłam go robić 15 minut temu, a nogi dalej jak z waty. W tym treningu Jillian boleśnie uzmysłowiła mi, że moja kondycja równa się zeru Tak mnie to cardio masakrowało, że na burpees skakałam, ale z pomocą dwóch rąk...
neta51 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-04-18, 20:24   #3608
ewelinka2210
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 631
Dot.: Schudnij z Jillian Michaels - część III

Cytat:
Napisane przez coccinelle_88 Pokaż wiadomość
Chyba cos w tym jest, bo przedwczoraj na 2 minutach zipalam jak lokomotywa, a wczoraj juz bylo calkiem, calkiem Co prawda cwiczac planki nie widze takich rezultatow jak w przypadku przysiadow i pupy (ktora teraz wyglada na delikatnie "usmiechniętą" a nie "od ucha do ucha" jak przed wyzwaniem przysiadowym), ale mysle, ze skoro ten plank meczy mnie kilka razy bardziej niz squaty, to pewnie dzialanie tez jest lepsze, w sensie wytrzymalosci rak, sily, itd.
Rano o 7 wstaje, od 8:30 musze byc na pelnym gazie. Wiec chcac biegac musialabym wstawac o 5, biegac z pol h powiedzmy do 6. Umyc sie, w tym wlosy, ktore zawsze najbardziej mi sie "pocą"- a z racji posiadania lokow suszenie odpada. Do 8 nie wyschną wszystko nie tak. WIeczorem wracam o 20:30, przygotowanie ubran, pranie, mycie, ogarniecie chaty- i padam. A przy tak intensynwym dniu jaki mam te pol h szczerze mowiac wole przeznaczyc na wczesniejsze pojscie spac.... ale jeszcze tylko miesiac i wracam. Nie moge sie doczekac!!!

Dziekuje za pochwaly
Czuje sie nasycona pchwalami, i teraz mam ochote jechac z koksem dalej


WHY????!!! To wracaj naprawde fajnie tak pokonywac kolejne bariery
Ja też chwalę Jeszcze przyjdzie czas na treningi, a póki co podziwiam za wyzwanie, bo ja też przerwałam przy 2 min i 30 sec - nie dawałam wtedy rady więcej... Ale to było pod koniec lutego, a wczoraj jak robiłam BR, to prawie cały czas dawałam radę męskie pompki, więc już jakaś poprawa jest Wrócę do tego wyzwania kiedyś
Prześlę Ci po świętach ok? Bo muszę jeszcze trochę obrobić, żebyś wiedziała o co mi tam chodzi, bo mam zrzuty z potreningu, a nie mam teraz czasu
Cytat:
Napisane przez marchefkowa Pokaż wiadomość
ech kurna, po Shredzie miałam wrażenie, że nieźle się wzmocniłam - nie, żebym uważała, że jestem w świetnej formie, ale po raz pierwszy od dawna miałam poczucie, że daję radę

dzisiaj spróbowałam NMTZ i w połowie wymiękłam, jednak jestem jeszcze cienki Bolek. trochę mnie to zbiło z nóg (dosłownie też), więc potulnie wracam do czegoś prostszego i już na pewno zaczynam BR po świętach. przy okazji wizyty u taty wskoczyłam w ciągu dnia na wagę i mam wrażenie, że w tym temacie też zero zmian. do tego zamówiłam w końcu wczoraj suknię, kobieta mnie zmierzyła i nie powiem, nie są to fajne wymiary

i tak jednego dnia mam wrażenie, że jestem królową świata, chodzę z wypiętym cycem i jarają mnie moje coraz twardsze mięśnie nóg, a czasami mam ochotę olać te ćwiczenia
Mam tak samo, tylko ostatnio więcej tych gorszych dni... Oby było lepiej... Tobie oczywiście też tego życzę
Cytat:
Napisane przez neta51 Pokaż wiadomość
Cardio z one week shred za mną. Skończyłam go robić 15 minut temu, a nogi dalej jak z waty. W tym treningu Jillian boleśnie uzmysłowiła mi, że moja kondycja równa się zeru Tak mnie to cardio masakrowało, że na burpees skakałam, ale z pomocą dwóch rąk...
Będzie lepiej

A ja mam tylko czas na BR, nie robię 6packa na razie, bo nie mam kiedy...
Co do tygodniowego podsumowania, to waga tylko troszkę spadła, bo -0,2 kg , ale znowu o 4 cm mniej - w sumie -79 No i łydka ruszyła!!!! 0,5 cm, ale zawsze coś

Edytowane przez ewelinka2210
Czas edycji: 2014-04-18 o 20:25
ewelinka2210 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-18, 21:53   #3609
Ania-loczek
Raczkowanie
 
Avatar Ania-loczek
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 442
Dot.: Schudnij z Jillian Michaels - część III

Cytat:
Napisane przez marchefkowa Pokaż wiadomość
ech kurna, po Shredzie miałam wrażenie, że nieźle się wzmocniłam - nie, żebym uważała, że jestem w świetnej formie, ale po raz pierwszy od dawna miałam poczucie, że daję radę

dzisiaj spróbowałam NMTZ i w połowie wymiękłam, jednak jestem jeszcze cienki Bolek. trochę mnie to zbiło z nóg (dosłownie też), więc potulnie wracam do czegoś prostszego i już na pewno zaczynam BR po świętach. przy okazji wizyty u taty wskoczyłam w ciągu dnia na wagę i mam wrażenie, że w tym temacie też zero zmian. do tego zamówiłam w końcu wczoraj suknię, kobieta mnie zmierzyła i nie powiem, nie są to fajne wymiary
nie przejmuj się to naprawdę trudny workout . próbuj , trzeba wyjść ze strefy komfortu żeby przyszły zmiany . Jak już opadasz z sił to zrób 5 sekund przerwy i wracaj . Każdy ma gorszę dni

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

Cytat:
Napisane przez neta51 Pokaż wiadomość

Niby taki niepozorny trening, ale przyznaję, że koszulkę miałam mokrą
Dopiero teraz dopatrzyłam się ze burpees on one hand za każdym razem jest inna ręka ;p ja robiłam 1 circuit na prawej , 2 na lewej i zdychałam .
strenght też jest dla mnie ciężki . niektóre muszę bez ciężarków robić bo mam 3 i ciężko mi . damy rade

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Cytat:
Napisane przez ewelinka2210 Pokaż wiadomość

Co do tygodniowego podsumowania, to waga tylko troszkę spadła, bo -0,2 kg , ale znowu o 4 cm mniej - w sumie -79 No i łydka ruszyła!!!! 0,5 cm, ale zawsze coś
jesteś kozak! gratuluje

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------

Cytat:
Napisane przez coccinelle_88 Pokaż wiadomość
Ja przeciez jakis miesiac temu podczas przygotowan do tego goracego u mnie okresu tez zaczynalam cwiczyc- tylko dla odmiany nie o 5 rano, a np o 24 i robilam trening 1000kcal czyli poltoragodzinny, szlam sie myc i spac 0 2 w nocy ale wtedy moglam wstawac mieszy 8 a 9, a nie o 7 no i teraz po prostu caly dzien musze miec koncentracje na maxa to juz nie czas studiow, gdzie szlo sie spac o 4, a o 8 rano blyszczalo na zajeciach, czy egzaminach. Lata robią swoje.

Jak skoncze tego planka to zaczynam go od nowa, tylko z deska na wyprostowanych łąpach 30 kwietnia koncze pierwsza ture wyzwan, od maja zacznę drugą miesięczną i skoncze pewnie wtedy, gdy zabiore suie ostro za fb uwielnbiam ich

Ps. czy ktos ma wiedze, czy hard body jest trudniejsze od nmtz????
gratuluje samokontroli i zaparcia w ćwiczeniach o rożnych porach .sen jest potrzebny nie ma co z niego rezygnować . te wyzwania plankowe z jakiej rozpiski robicie?

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

Cytat:
Napisane przez Effervescing Elephant Pokaż wiadomość
one week shred znajduję tylko na chomiku, to zrobię sobie dzisiaj cardio 3 z body revolution
nie ma go jeszcze na chomiku . Linki do one week shreda są już w wątku wklejone przez neta51 . cofnij parę stron

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

Cytat:
Napisane przez Irja Pokaż wiadomość
Jak wrócę z wyjazdu, zabieram się za deskę
Ja dzisiaj wstałam trochę obolała, przez trening z wczoraj, ale ćwiczenia mnie odprężyły i jest lepiej. Jednak czuję, że cardio mnie dzisiaj wykończy
Ja też jestem cała mokra podczas tych treningów ale jednocześnie czuję, że żyję i to dosłownie, bo ciało odczuwa te treningi, a przecież dzisiaj dopiero 2 dzień
Skąd te wyzwanie macie? mnie też rozruszały ćwiczenia . uff , ale było bardzo ciężko . też się cieszę że daje rady ćwiczyć dwa razy dziennie . super . A dietę robicie przy one week . ja się staram . ale chyba znów za dużo jem . nie wiem jakie porcje . a ta dołączona od Jillian jest bardzo amerykańska i od niej na pewno przykoksuje
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=866626
Ania-loczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-18, 22:42   #3610
Corii
👸🏼 Barbie 💜 M.A.C
 
Avatar Corii
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Holodeck
Wiadomości: 68 534
Dot.: Schudnij z Jillian Michaels - część III

Cytat:
Napisane przez Ania-loczek Pokaż wiadomość
nie przejmuj się to naprawdę trudny workout . próbuj , trzeba wyjść ze strefy komfortu żeby przyszły zmiany . Jak już opadasz z sił to zrób 5 sekund przerwy i wracaj . Każdy ma gorszę dni
A ja pozwolę sie z Tobą nie zgodzić w tej kwesti NMTZ nie jest trudny
__________________

Live long and prosper
🖖🏻
Corii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-18, 22:52   #3611
Ania-loczek
Raczkowanie
 
Avatar Ania-loczek
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 442
Dot.: Schudnij z Jillian Michaels - część III

Na początku wszystko jest trudne
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=866626
Ania-loczek jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-04-18, 23:35   #3612
Corii
👸🏼 Barbie 💜 M.A.C
 
Avatar Corii
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Holodeck
Wiadomości: 68 534
Dot.: Schudnij z Jillian Michaels - część III

Cytat:
Napisane przez Ania-loczek Pokaż wiadomość
Na początku wszystko jest trudne
Niekoniecznie Dla mnie NMTZ nie był od początku jakoś specjalnie trudny, ale wiem, ze co osoba to opinia, bo człowiek rózni sie
__________________

Live long and prosper
🖖🏻
Corii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-19, 06:16   #3613
CookieMonsters
Rozeznanie
 
Avatar CookieMonsters
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 647
Dot.: Schudnij z Jillian Michaels - część III

Cytat:
Napisane przez marchefkowa Pokaż wiadomość
ech kurna, po Shredzie miałam wrażenie, że nieźle się wzmocniłam - nie, żebym uważała, że jestem w świetnej formie, ale po raz pierwszy od dawna miałam poczucie, że daję radę

dzisiaj spróbowałam NMTZ i w połowie wymiękłam, jednak jestem jeszcze cienki Bolek. trochę mnie to zbiło z nóg (dosłownie też), więc potulnie wracam do czegoś prostszego i już na pewno zaczynam BR po świętach. przy okazji wizyty u taty wskoczyłam w ciągu dnia na wagę i mam wrażenie, że w tym temacie też zero zmian. do tego zamówiłam w końcu wczoraj suknię, kobieta mnie zmierzyła i nie powiem, nie są to fajne wymiary

i tak jednego dnia mam wrażenie, że jestem królową świata, chodzę z wypiętym cycem i jarają mnie moje coraz twardsze mięśnie nóg, a czasami mam ochotę olać te ćwiczenia
I dalej chodź z wypiętym cycem! i jaraj się każdym postępem!Bo nie siedzisz i nie czekasz aż efekt przyjdzie sam, tylko na niego pracujesz i już to samo w sobie to powód do dumy. nie ważne jak szybko, byle do przodu Każdy ma gorsze momenty, u mnie ostatnio też jest ich coraz więcej, bo chciałabym szybciej a niestety jest coraz wolniej.



Cytat:
Napisane przez Corii Pokaż wiadomość
A ja pozwolę sie z Tobą nie zgodzić w tej kwesti NMTZ nie jest trudny
Dla mnie nmzt na początku nie był trudny. Ale jak już człowiek nauczy się ćwiczeń i techniki to, kurcze, z czasem jest coraz trudniejszy i nużący ale z drugiej strony ja tak mam ze wszystkimi długimi programami, im dalej tym ciężej

Dzień dobry
Ja po świętach biore się za killer buns&thighs i , dla odmiany, rockin' body. Musze sie troche rozerwać
CookieMonsters jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-19, 06:48   #3614
neta51
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 241
Dot.: Schudnij z Jillian Michaels - część III

Cytat:
Napisane przez CookieMonsters Pokaż wiadomość
Dla mnie nmzt na początku nie był trudny. Ale jak już człowiek nauczy się ćwiczeń i techniki to, kurcze, z czasem jest coraz trudniejszy i nużący ale z drugiej strony ja tak mam ze wszystkimi długimi programami, im dalej tym ciężej

Dzień dobry
Ja po świętach biore się za killer buns&thighs i , dla odmiany, rockin' body. Musze sie troche rozerwać
Co do nmtz- zależy z jakim obciążeniem się go robi- jak jest parę kilo na rękę, to w początkowych obwodach jest ciężko. Ale później, bez ciężarków czuć mięśnie, choć specjalnie się człowiek nie męczy. Dla mnie cięższy jest Banish, gdzie jest więcej cardio i tempo jest szybsze
neta51 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-19, 07:26   #3615
Lainathiel
Wtajemniczenie
 
Avatar Lainathiel
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Edi
Wiadomości: 2 102
GG do Lainathiel
Dot.: Schudnij z Jillian Michaels - część III

Cytat:
Napisane przez Corii Pokaż wiadomość
Przedostatni?! To jednak jedziemy równo, bo ja tez dzisiaj robiłam przedostatni, jutro ostatni, a od poniedziałku level 3
To jakos mnie dogonilas po drodze Moze przez moje 2 dni przerwy w poprzednim tygodniu A robisz kazdy lvl po ile razy? Ja stwierdzilam ze tydzien to tydzien i robie 7 :P Dzisiaj wlasnie 7dmy raz mnie czeka i jutro odpoczynek Czyli wychodzi na to, ze to samo
__________________
Moja jest tylko racja i to święta racja, bo jeżeli nawet jest i twoja, to moja jest mojsza niż twojsza i zaprawdę powiadam wam, że to właśnie moja racja jest najmojsza


Zapraszam do siebie
Blog
Start 20 sierpnia 2011
Lainathiel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-19, 08:28   #3616
Corii
👸🏼 Barbie 💜 M.A.C
 
Avatar Corii
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Holodeck
Wiadomości: 68 534
Dot.: Schudnij z Jillian Michaels - część III

Cytat:
Napisane przez Lainathiel Pokaż wiadomość
To jakos mnie dogonilas po drodze Moze przez moje 2 dni przerwy w poprzednim tygodniu A robisz kazdy lvl po ile razy? Ja stwierdzilam ze tydzien to tydzien i robie 7 :P Dzisiaj wlasnie 7dmy raz mnie czeka i jutro odpoczynek Czyli wychodzi na to, ze to samo
No i wszystko jasne, 2 dni przerwy plus Twoje 7 dni i stad już równo lecimy
6 dni robie, bo jak pytałam się dziewczyny ile, to mowiły ze Jill zaleca 5,6 dni i rest i next level
__________________

Live long and prosper
🖖🏻

Edytowane przez Corii
Czas edycji: 2014-04-19 o 12:42
Corii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-19, 12:48   #3617
Lainathiel
Wtajemniczenie
 
Avatar Lainathiel
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Edi
Wiadomości: 2 102
GG do Lainathiel
Dot.: Schudnij z Jillian Michaels - część III

Cytat:
Napisane przez Corii Pokaż wiadomość
No i wszystko jasne, 2 dni przerwy plus Twoje 7 dni i stad już równo lecimy
6 dni robie, bo jak pytałam się dziewczyny ile, to mowiły ze Jill zaleca 5,6 dni i rest i next level
W takim wypadku zrobilam dzisiaj lvl 3, dodatkowo bylam go bardzo ciekawa. Rzeczywiscie przyznaje, ze jest nienajlzejszy ale da sie go zrobic, jedyne co troche odpuszczalam to to chodzenie na mocno ugietych nogach bo moje kolana ryczaly , ale poza tym da sie utrzymac tempo. No i zdecydowanie czuc, ze ten poziom jest krotszy o kilka minut od poprzedniego, ledwie sie zacznie, a juz koncowka Takze jestem pozytywnie zaskoczona, bo troche sie balam. Ale jest fajnie, no i nawet to uczucie zmeczenia na koncu jest bardzo przyjemne

A tak w ogole to wesolych swiat dziewczyny, mase mase zdrowia przede wszystkim, bo wtedy o cala reszte duzo latwiej
__________________
Moja jest tylko racja i to święta racja, bo jeżeli nawet jest i twoja, to moja jest mojsza niż twojsza i zaprawdę powiadam wam, że to właśnie moja racja jest najmojsza


Zapraszam do siebie
Blog
Start 20 sierpnia 2011
Lainathiel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-19, 14:22   #3618
coccinelle_88
Rozeznanie
 
Avatar coccinelle_88
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 609
Dot.: Schudnij z Jillian Michaels - część III

Cytat:
Napisane przez ewelinka2210 Pokaż wiadomość
Ja też chwalę Jeszcze przyjdzie czas na treningi, a póki co podziwiam za wyzwanie, bo ja też przerwałam przy 2 min i 30 sec - nie dawałam wtedy rady więcej... Ale to było pod koniec lutego, a wczoraj jak robiłam BR, to prawie cały czas dawałam radę męskie pompki, więc już jakaś poprawa jest Wrócę do tego wyzwania kiedyś
Prześlę Ci po świętach ok? Bo muszę jeszcze trochę obrobić, żebyś wiedziała o co mi tam chodzi, bo mam zrzuty z potreningu, a nie mam teraz czasu
Rzeczywiscie, te 2 minuty i 30s to wydaje mi sie jest taki przelomowy moment. Mialam go wczoraj, po tym jak wybily te 2 minuty, a trzeba bylo jeszcze dac rade przez kiolejne pol myslalam, ze sie poddam. Ale jednak udalo sie, wytrzymalam!!!! (chociaz tak naprawdę marzyłam o tym, żeby ktoś podszedł i mnie po prostu dobił ). Kto by pomyslal, ze taka niepozorna deseczka moze tak upodlic człowieka
Czekam..

Dzisiaj rest plankowy i 160 przysiadow za mna. Nie wiem jak Ty Irja, ale dla mnie to wyzwanie staje się wyzwaniem w doslowym tego slowa znaczeniu, normalnie poce się jak swinia przy 100 przysiadzie, i jest ciezko !
Ale efekty są mmmmmm pupa podniesiona i mniejsza (!), natomiast uda jak kamory twardziochy straszne. Oby tak dalej.
Natomiast co do plankow czekaja mnie 2 dni po 150s a potem.... 3 minuty!!!!!! Boje się...

Cytat:
Napisane przez Ania-loczek Pokaż wiadomość
gratuluje samokontroli i zaparcia w ćwiczeniach o rożnych porach .sen jest potrzebny nie ma co z niego rezygnować . te wyzwania plankowe z jakiej rozpiski robicie?[COLOR="Silver"]

Skąd te wyzwanie macie?
Upartam jak osioł, wiec jak sobie cos postanowie...
Ja korzystam z tej rozpiski : http://assets4.tribesports.com/syste...-to-5-mins.jpg -plank

Cytat:
Napisane przez Corii Pokaż wiadomość
A ja pozwolę sie z Tobą nie zgodzić w tej kwesti NMTZ nie jest trudny
Dla mnie jest trudny 1 obwod, potem ziewam. Zalezy co kto lubi, jakie ma umiejetnosci, "staz" cwiczeniowy.
Dla Ciebie np niemozliwoscia jest zrobienie kilku meskich pompek, inne dziewczeta machaja az milo; wydaje mi sie, ze nie mozna pisac o niemal godzinnym treningu ze jest latwy czy trudny

Zastanawiam sie czy nie rozpoczac wyzwania skakankowego/ pompkowego
Irja?
__________________
Ćwiczę z Fitness Blender!
coccinelle_88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-19, 15:18   #3619
Irja
Zakorzenienie
 
Avatar Irja
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 097
Dot.: Schudnij z Jillian Michaels - część III

Cytat:
Napisane przez coccinelle_88 Pokaż wiadomość
Ja przeciez jakis miesiac temu podczas przygotowan do tego goracego u mnie okresu tez zaczynalam cwiczyc- tylko dla odmiany nie o 5 rano, a np o 24 i robilam trening 1000kcal czyli poltoragodzinny, szlam sie myc i spac 0 2 w nocy ale wtedy moglam wstawac mieszy 8 a 9, a nie o 7 no i teraz po prostu caly dzien musze miec koncentracje na maxa to juz nie czas studiow, gdzie szlo sie spac o 4, a o 8 rano blyszczalo na zajeciach, czy egzaminach. Lata robią swoje.

Jak skoncze tego planka to zaczynam go od nowa, tylko z deska na wyprostowanych łąpach 30 kwietnia koncze pierwsza ture wyzwan, od maja zacznę drugą miesięczną i skoncze pewnie wtedy, gdy zabiore suie ostro za fb uwielnbiam ich

Ps. czy ktos ma wiedze, czy hard body jest trudniejsze od nmtz????
Wiesz, ja to taka mądra z tym snem, bo od lat mam problemy i czasami 1-2 godz. to był dla mnie luksus Kilka dni potrafię jechać bez snu, ale jak tylko rano postawię stopy na ziemi, to następuje jakaś cudowna regeneracja i nie widać po mnie, że nie spałam, a i ja tego nie odczuwam I mimo, że latka lecą, to nic się w tej kwestii nie zmienia, ale odpukać ostatnio śpię lepiej i staram się ten stan utrzymać jak najdłużej

Cytat:
Napisane przez neta51 Pokaż wiadomość
Cardio z one week shred za mną. Skończyłam go robić 15 minut temu, a nogi dalej jak z waty. W tym treningu Jillian boleśnie uzmysłowiła mi, że moja kondycja równa się zeru Tak mnie to cardio masakrowało, że na burpees skakałam, ale z pomocą dwóch rąk...
A jak dzisiaj czujesz się po ćwiczeniach?? Ja jestem mniej obolała, ale trzeba przyznać, że trening daje popalić Zastanawiałam się czy dobrze zrobiłam, że zabrałam się za niego, ale po skończonych ćwiczeniach przychodzi radość, więc jadę dalej
Leje się ze mnie strasznie, ale chyba dzięki temu czuję się od razu lżejsza

Cytat:
Napisane przez Ania-loczek Pokaż wiadomość
Dopiero teraz dopatrzyłam się ze burpees on one hand za każdym razem jest inna ręka ;p ja robiłam 1 circuit na prawej , 2 na lewej i zdychałam .
strenght też jest dla mnie ciężki . niektóre muszę bez ciężarków robić bo mam 3 i ciężko mi . damy rade[COLOR="Silver"]

Skąd te wyzwanie macie? mnie też rozruszały ćwiczenia . uff , ale było bardzo ciężko . też się cieszę że daje rady ćwiczyć dwa razy dziennie . super . A dietę robicie przy one week . ja się staram . ale chyba znów za dużo jem . nie wiem jakie porcje . a ta dołączona od Jillian jest bardzo amerykańska i od niej na pewno przykoksuje
Ja też robię na początku na jednej ręce, a potem na drugiej ale tak robi Jillian i na niej się skupiłam, a dziewczyny faktycznie zamieniają ręce

Ja mam wyzwania z google A dietę trzymam swoją, nie zabrałam się za tą, co proponuje Jillian

Cytat:
Napisane przez coccinelle_88 Pokaż wiadomość
Dzisiaj rest plankowy i 160 przysiadow za mna. Nie wiem jak Ty Irja, ale dla mnie to wyzwanie staje się wyzwaniem w doslowym tego slowa znaczeniu, normalnie poce się jak swinia przy 100 przysiadzie, i jest ciezko !
Ale efekty są mmmmmm pupa podniesiona i mniejsza (!), natomiast uda jak kamory twardziochy straszne. Oby tak dalej.
Natomiast co do plankow czekaja mnie 2 dni po 150s a potem.... 3 minuty!!!!!! Boje się...


Zastanawiam sie czy nie rozpoczac wyzwania skakankowego/ pompkowego
Irja?
Ja o dziwo macham te przysiady całkiem nieźle, ale przez ostatnie trzy dni, kiedy dokładam je do one week shred, to jest ciężko ale nawet nie dlatego, ze nie mam siły robić tylu powtórzeń, ale sam trening jest tak męczący, że najchętniej bym się położyła i odpoczęła, a tu jeszcze trzeba podjąć wysiłek Dzisiaj od połowy miałam w głowie płaski brzuch i fajne pośladki w głowie i chyba tylko dzięki temu obrazkowi nie przerwałam tego wyzwania, i fakt, że został mi jeszcze rest i dwa dni przysiadów No nie mogę polec na końcówce, nie dam się!
Dzisiaj mam więc za sobą 230 przysiadów A uda też mam coraz twardsze

Na mnie możesz zawsze liczyć Tylko ja mam jeszcze deskę przed sobą, którą zaczynam 28 kwietnia, po powrocie z wyjazdu. Mogę więc chyba dorzucić skakankę, bo pompki przy desce, to już będzie za dużo, ale za pompki wezmę się w następnej kolejności
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 30-day-squat-challenge.jpg (178,6 KB, 12 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg a9a171c6b5b2d9e44075143dec634685.jpg (83,7 KB, 14 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg tumblr_myhguk7Kx71sl88xko1_500.jpg (42,3 KB, 14 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 30-dniowe-wyzwanie-skakankowe-przylaczysz-sie.jpg (61,2 KB, 12 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg tumblr_mlo9msdPhp1ryccjyo1_500.jpg (56,4 KB, 17 załadowań)
__________________
Irja jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-04-19, 15:19   #3620
szkrabus30
Zadomowienie
 
Avatar szkrabus30
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 1 783
Dot.: Schudnij z Jillian Michaels - część III

wesolych świąt dziewczyny
szkrabus30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-19, 16:04   #3621
betlinka
Raczkowanie
 
Avatar betlinka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 164
Dot.: Schudnij z Jillian Michaels - część III

Witam - poćwiczyłam (dziś głównie ramiona dzięki Jilllove znalazłam fajny trening na fb) - i teraz z czystym sumieniem życzę Wam Wesołych Świąt i sama tez oddaję się slodkiemu świątecznemu lenistwu
__________________
Start: 63 kg
Aktualnie: 60 kg
Cel: 55kg
betlinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-19, 16:10   #3622
katja_24
Zakorzenienie
 
Avatar katja_24
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 637
Dot.: Schudnij z Jillian Michaels - część III

ktoras z Was ostatnio pisała o tym, że jednego dnia jest zadowolona z efektów, a drugiego dół. Ja miałam niezły humor do dzisiaj. Wyszłam na taras sie poopalać. Niestety słońce i moje odbicie w szybie szybko sprowadziło mnie na ziemię . Swiatlo słoneczne jest bezlitosne
katja_24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-19, 16:59   #3623
Ania-loczek
Raczkowanie
 
Avatar Ania-loczek
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 442
Dot.: Schudnij z Jillian Michaels - część III

Wesołych świąt . Gdyby ktoś był zainteresowany one week shred jest juz na YT
http://www.youtube.com/watch?v=zV2eiQ5CDz0
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=866626
Ania-loczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-19, 17:39   #3624
ewelinka2210
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 631
Dot.: Schudnij z Jillian Michaels - część III

A ja dziś się spięłam i zrobiłam 6w6p l. 2 a zaraz potem cardio 1 z BR - Nie wiem jakim cudem dałam radę
Ale jutro do moich rodziców jedziemy, więc pewnie nie będę nic robić, w poniedziałek pewnie też... Co to będzie na wadze po tych świętach?

Wesołych Świąt
ewelinka2210 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-19, 17:48   #3625
jilllove
Rozeznanie
 
Avatar jilllove
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 766
Dot.: Schudnij z Jillian Michaels - część III

Cytat:
Napisane przez katja_24 Pokaż wiadomość
ktoras z Was ostatnio pisała o tym, że jednego dnia jest zadowolona z efektów, a drugiego dół. Ja miałam niezły humor do dzisiaj. Wyszłam na taras sie poopalać. Niestety słońce i moje odbicie w szybie szybko sprowadziło mnie na ziemię . Swiatlo słoneczne jest bezlitosne
no proszę Cię ! z Twoją figurką takie humorki ?? powinnaś dostać kopa w tyłeczek za to


Ja zaraz zabieram się do ćwiczeń Wczoraj miałam rest nadprogramowy, ale sprzątanie mnie wykończyło i już nie miałam sił na trening....

Po świętach to będzie strach wejść na wagę, już dziś pozwoliłam sobie na słodkości a jutro idziemy na imprezę do siostry to juz w ogóle będzie dramat z jedzeniem...trzeba będzie robić treningi 1000 kalorii dzień po dniu
A dziś sama sobie kupiłam prezencik na zajączka - nową matę do ćwiczeń taką do jogi, w końcu nie będę się ślizgać ! lecę ją wypróbować

Edytowane przez jilllove
Czas edycji: 2014-04-19 o 17:49
jilllove jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-19, 17:55   #3626
katja_24
Zakorzenienie
 
Avatar katja_24
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 637
Dot.: Schudnij z Jillian Michaels - część III

Cytat:
Napisane przez jilllove Pokaż wiadomość
no proszę Cię ! z Twoją figurką takie humorki ?? powinnaś dostać kopa w tyłeczek za to


Ja zaraz zabieram się do ćwiczeń Wczoraj miałam rest nadprogramowy, ale sprzątanie mnie wykończyło i już nie miałam sił na trening....

Po świętach to będzie strach wejść na wagę, już dziś pozwoliłam sobie na słodkości a jutro idziemy na imprezę do siostry to juz w ogóle będzie dramat z jedzeniem...trzeba będzie robić treningi 1000 kalorii dzień po dniu
A dziś sama sobie kupiłam prezencik na zajączka - nową matę do ćwiczeń taką do jogi, w końcu nie będę się ślizgać ! lecę ją wypróbować
Figura figurą, ale cellulit na dupie kwitnie
Ja jutro ide na urodziny do siostry, wiec jakies ciacho wpadnie na bank
katja_24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-19, 18:37   #3627
Irja
Zakorzenienie
 
Avatar Irja
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 097
Dot.: Schudnij z Jillian Michaels - część III

Ja siedzę sama, więc mam swoje jedzenie Jutro tylko wybieram się na obiad do rodziny, ale objadać się nie będę

3 dzień one week shred zaliczony. Jeszcze tylko 4
__________________
Irja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-19, 18:54   #3628
jilllove
Rozeznanie
 
Avatar jilllove
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 766
Dot.: Schudnij z Jillian Michaels - część III

Cytat:
Napisane przez katja_24 Pokaż wiadomość
Figura figurą, ale cellulit na dupie kwitnie
Ja jutro ide na urodziny do siostry, wiec jakies ciacho wpadnie na bank
proszę Cię...to co ja mam powiedzieć...założę się, że przesadzasz z resztą jak się tyłek opali to już inaczej wygląda , nawet z cellulitem dlatego ja ostatnio śmigam na solarkę
jilllove jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-19, 20:11   #3629
Ania-loczek
Raczkowanie
 
Avatar Ania-loczek
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 442
Dot.: Schudnij z Jillian Michaels - część III

Cytat:
Napisane przez Irja Pokaż wiadomość
Ja siedzę sama, więc mam swoje jedzenie Jutro tylko wybieram się na obiad do rodziny, ale objadać się nie będę

3 dzień one week shred zaliczony. Jeszcze tylko 4
u mnie tak samo . dziś spięłam się na siłowych . cardio poszło gorzej .

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Cytat:
Napisane przez jilllove Pokaż wiadomość
proszę Cię...to co ja mam powiedzieć...założę się, że przesadzasz z resztą jak się tyłek opali to już inaczej wygląda , nawet z cellulitem dlatego ja ostatnio śmigam na solarkę

może spróbujcie dziewczyny masażu bańką chińską . tylko przeciwwskazania są . pękające naczynka itp . A chudziutkie dziewczyny mają cellulit "wodny". wystarczy masaż . A przy grubej skórce pomarańczowej to dieta , woda , ćwiczenia i masaż
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=866626
Ania-loczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-19, 20:59   #3630
Chlorella
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 144
Dot.: Schudnij z Jillian Michaels - część III

Tydzień miałam wyjątkowo pracowity, łącznie do dzisiaj włącznie miałam 9 dni sportowych pod rząd tak że jutro z czystym sumieniem robię sobie rest day zrobiłam 4 dni level 2 6w6p i nie umiem określić mojego stosunku do tego workoutu... na początku pisałam, ze nienawidzę, ale teraz myślę, że jest to raczej "I hate it but I love it" poniewiera mnie ostro, to chyba wina 2 kg hantli. Pot się leje strumieniami, ale lubię to! Co ciekawe, po ćwiczeniach najbardziej bolą mnie pośladki to lubię w workoutach Jillian, niby na brzuch, a całe ciało pracuje.

Wesołych Świąt, dziewczyny!
__________________
Don't be a drag, just be a queen!
Chlorella jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-06-14 17:36:28


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:19.