Schudnij z Jillian Michaels - część III

[marchefkowa]

Napisane przez szkrabus30

tez tak mialam jakis czas temu i dokladnie w tym samym miejscu co piszesz, najsmieszniejsze jest to ze mi cos strzelilo jak sie przewracalam na lozku i chyba tydzien mialam taki potworny bol ze ruszac sie nie moglam

u mnie za pierwszym razem to było kilka godzin, zrobiłam sobie zwis na jakiejś barierce na przystanku tramwajowym i było lepiej, ale tym razem utrzymuje się dłużej, będę się dalej rozciągać i mam nadzieję, że przejdzie szybciej niż po tygodniu

tylko ciekawa jestem skąd się to bierze, nigdy bym nie pomyślała, że środek kręgosłupa może być tak narażony na tego typu sytuacje - dolny i górny odcinek rozumiem, ale tutaj...?

[katja_24]

Napisane przez szkrabus30

tez tak mialam jakis czas temu i dokladnie w tym samym miejscu co piszesz, najsmieszniejsze jest to ze mi cos strzelilo jak sie przewracalam na lozku i chyba tydzien mialam taki potworny bol ze ruszac sie nie moglam

Mi walneło w odcinku szyjnym w zeszłym roku. Przy wstawaniu rano z łóżka. Efekt: wysunięcie kręgu i ból nie do zniesienia. Weź sobie jakies tabletki przeciwzapalne.


---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

Zrobilam dzisiaj Killer Buns. Srednio mi sie podoba, może przez to, że część wiczen musiałam zmieniac tak, żeby nie obciążąc prawej ręki. Natomiast potem zrobilam trening abs od MelB i się załamałam. Myslalam, ze przy Jill wzmocnilam miesnie, a tu juz w polowie brzuch mnie bolał, a kark trzeszczał Odzwyczailam sie od robienia takich treningow, masakra. A kiedys robilam go bez problemu. Załamka

[neta51]

Napisane przez szkrabus30

dopiero level 1 i 3 razy za mna dopiero wiec raczkuje ale wiekszosc mi sie udaje robic na poziomie zaawansowanym poza ta jakby gwiazda na boku i unoszeniem nogi bo tu mam problem nawet w formie poczatkujacej
ogolnie fajny program na tym poziomie ale az sie boje co potem bedzie

a w ogole ktos zrobil ten program?

ja dzis skonczylam level 1, ciesze sie ze jest juz za mna narzucilam sobie po 10 dni kazdego levelu i po tygodniu juz mi sie zaczelo ciagnac w tym pierwszym workoucie

[Corii]

Napisane przez jilllove

no to zapewne chodzi o to , że Ty wyglądasz już jak wyglądasz a on przy Tobie wygląda jak kluska i pewnie mu głupio....a że mu sie nie chce ćwiczyć to chce Ciebie zdememotywować...no cóż pozostaje Ci mieć to głęboko w ....

mój TŻ tez nie garnie sie do siłowni ale ga w piłke i kondycje ma lepszą ode mnie choć brzuszek rośnie próbowałam wiele razy namówić go na wspólny trening ale nic z tego...mówi wprost , że za dobra juz jestem hihi

A kto tam dokłądnie wie, co siedzi w psychice facetów
Tak czy siak, jak do tej pory nie udało mu się mnie zdemotywować, przeciwnie, jeszcze bardziej zacięta jestem
A jak mu sie nie chce cwiczyć miesni brzucha, to ja powiedziałam, ze jak będzie balon to go zostawię

Faceci ogólnie sa leniwi, co nie

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

Napisane przez Lainathiel

No i prosze, nawet slowka nie pisnelas
A facetem sie nie przejmuj, bo szkoda na to czasu Moj tez czasami mnie demotywuje, choc pod innym wzgledem, ale powoli ucze sie machac na to reka... Rob swoje i tyle

Musze powiedziec, ze po tych wczorajszych cwiczeniach w dwoch partiach juz na nic nie mialam sily w ciagu dnia :P

Bo ja byłam pewna, ze Ty wiesz, ze to moje konto

Czasami mam wrazenie, ze faceci sa po to, aby podkopywac nasze osiągneicia czy co tam jeszcze

No mnie też ten workout daje w kość. Po cardio jak wiaderkiem oblana wyglądam, z kolei po rannym nieco mniej, ale szczerze, to nudza mnie te ćwiczenia siłowe, połowa mi sie nie podoba z kolei. Generalnie rozczarowałam się pierwsza czescią

[szkrabus30]

no wiecie odnosnie facetow to moj uwaza ze ja mam fajna figure i jestem zgrabna i wyglada jakby tak naprawde myslal a przeciez jak kluska wygladam i tez patrzy na mnie jak na idiotke ze codziennie cwicze

[Lainathiel]

Corii a skad mialam wiedziec?

Co do facetow... ich nigdy swiat nie zrozumie. Moj na przyklad nie znosi makijazu u mnie, twierdzi ze KAZDA dziewczyna wyglada lepiej w dlugich wlosach i KAZDA dziewczyna wyglada lepiej w blondzie :P

[Corii]

Napisane przez Lainathiel

Corii a skad mialam wiedziec?

Co do facetow... ich nigdy swiat nie zrozumie. Moj na przyklad nie znosi makijazu u mnie, twierdzi ze KAZDA dziewczyna wyglada lepiej w dlugich wlosach i KAZDA dziewczyna wyglada lepiej w blondzie :P

No bo ja jakiś czas temu podawałam tutaj namiary na swój insta i byłam pewna, ze stąd mnei tam namierzyłas

Ha ha, czy Twój tz to klon mojego? Bo ten mój twierdzi to samo co do długich włosów i makiajzu, co i Twój Jedyna róznica taka - ze mój woli brunetki Jak chcialam zrobic blond, to mi zagrozil ze bede na balkonie spać

[cocos1]

dziewczyny doradżcie od czego zacząc cwiczenia z Jilian żeby poracowac nad brzuchem i udami?Nie jestem cienias cos tam już cwiczyłam więc może byc to coś warte wysiłku...mam hantle(1,5-4g) chce to połączyc z bieganiem (interwały do 40 min)
No i przyznam się ,że czasem odpuszczam jak mam robote w ogrodzie

Aaaa i troche ruszyłam Ripped ale dla mnie momentami za mało???

[Nieszka__]

Corri naprawdę podziwiam za wytrwałość ! Nie znam treningu Ripped, ale z tego co widzę to taki brzuch osiągnęłaś ćwiczeniami z Jillian. Aż chce się Cię naśladować! Szkoda tylko, że te treningi z Jillian na sam brzuch trwają długo - nie starczyłoby mi czasu na inne ćwiczenia, np. na pośladki, nogi, cardio...


I zaczynam się zastanawiać czy te krótsze ćwiczenia, około 10-20 minutowe innych trenerów dają zadowalające efekty

[cocos1]

Napisane przez Nieszka__

Corri naprawdę podziwiam za wytrwałość ! Nie znam treningu Ripped, ale z tego co widzę to taki brzuch osiągnęłaś ćwiczeniami z Jillian. Aż chce się Cię naśladować! Szkoda tylko, że te treningi z Jillian na sam brzuch trwają długo - nie starczyłoby mi czasu na inne ćwiczenia, np. na pośladki, nogi, cardio...


I zaczynam się zastanawiać czy te krótsze ćwiczenia, około 10-20 minutowe innych trenerów dają zadowalające efekty

o takim brzuszku jak Cori to ja moge tylko pomarzyc

[Corii]

Napisane przez Nieszka__

Corri naprawdę podziwiam za wytrwałość ! Nie znam treningu Ripped, ale z tego co widzę to taki brzuch osiągnęłaś ćwiczeniami z Jillian. Aż chce się Cię naśladować! Szkoda tylko, że te treningi z Jillian na sam brzuch trwają długo - nie starczyłoby mi czasu na inne ćwiczenia, np. na pośladki, nogi, cardio...


I zaczynam się zastanawiać czy te krótsze ćwiczenia, około 10-20 minutowe innych trenerów dają zadowalające efekty

Owszem, tylko Jillian ćwiczyłam Ponad tydzien temu zaczełam biegać, ale na czas One Week Shred zawiesiłam, bo bez przesady
Z tym, ze ja nie ćwiczyłam póki co Jillian tylko na brzuch. Przeciwnie, typowe same na brzuch nawet nei zaczełam Ogolnorozwojowe ze tak powiem. Siłowe na rozne partie ciała i duzo cardio

Moim zdaniem nie warto przesadzac i dodawać duzo inncych krótkich filmików do podstawowego workoutu, bo skończy sie kontuzjami.
Ja trzymam sie jednego workoutu zawsze i jest ok.

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

Napisane przez cocos1

o takim brzuszku jak Cori to ja moge tylko pomarzyc

Nieprawda Cocosku, do wszytskiego powoli można dojśc samemu. Ale bez uporu, potu i trudu nie osiagnie się tego. Momentami sama mam ochotę rzucić to w diabły, ale jakoś sie motywuję, bo skoro już 5 miesiac ćwiczę, to szkoda to zaprzepaścic

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ----------

Napisane przez delfix10

piękny brzuch: oklaski:jak dlugo ćwiczysz?masz jakieś fotki przed?
i najważniejsze jak osiągnąć takie cudo?

Cwiczę już 5-ty miesiac.
Nie mam fotek sprzed, miałam kiedys na insta ale usunełam, bo za duzo zebrało mi sie juz tych łobrozków
Generalnie brzuch miałam płaski jak teraz, tylko nie miałam widocznych miesni, taka róznica
No ćwiczyć Jill i to systematycznie, czyli 6 razy w tygodniu od 30 do 60 minut plus jeden dzien na przerwę regeneracyjną

[cocos1]

Napisane przez Corii

Owszem, tylko Jillian ćwiczyłam Ponad tydzien temu zaczełam biegać, ale na czas One Week Shred zawiesiłam, bo bez przesady
Z tym, ze ja nie ćwiczyłam póki co Jillian tylko na brzuch. Przeciwnie, typowe same na brzuch nawet nei zaczełam Ogolnorozwojowe ze tak powiem. Siłowe na rozne partie ciała i duzo cardio

Moim zdaniem nie warto przesadzac i dodawać duzo inncych krótkich filmików do podstawowego workoutu, bo skończy sie kontuzjami.
Ja trzymam sie jednego workoutu zawsze i jest ok.

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------



Nieprawda Cocosku, do wszytskiego powoli można dojśc samemu. Ale bez uporu, potu i trudu nie osiagnie się tego. Momentami sama mam ochotę rzucić to w diabły, ale jakoś sie motywuję, bo skoro już 5 miesiac ćwiczę, to szkoda to zaprzepaścic

Ja to mam tak,że nie potrafie trzymac diety z czasem też marnie a i do zgubienia tłuszczyku mam sporo ja to taki szczypiorek nie jestem niestety
czyli co ciągnąc ten Ripped czy zacząc teraz Killer ABS1

---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:59 ----------

Napisane przez Corii

Owszem, tylko Jillian ćwiczyłam Ponad tydzien temu zaczełam biegać, ale na czas One Week Shred zawiesiłam, bo bez przesady
Z tym, ze ja nie ćwiczyłam póki co Jillian tylko na brzuch. Przeciwnie, typowe same na brzuch nawet nei zaczełam Ogolnorozwojowe ze tak powiem. Siłowe na rozne partie ciała i duzo cardio

Moim zdaniem nie warto przesadzac i dodawać duzo inncych krótkich filmików do podstawowego workoutu, bo skończy sie kontuzjami.
Ja trzymam sie jednego workoutu zawsze i jest ok.

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------



Nieprawda Cocosku, do wszytskiego powoli można dojśc samemu. Ale bez uporu, potu i trudu nie osiagnie się tego. Momentami sama mam ochotę rzucić to w diabły, ale jakoś sie motywuję, bo skoro już 5 miesiac ćwiczę, to szkoda to zaprzepaścic

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ----------




Cwiczę już 5-ty miesiac.
Nie mam fotek sprzed, miałam kiedys na insta ale usunełam, bo za duzo zebrało mi sie juz tych łobrozków
Generalnie brzuch miałam płaski jak teraz, tylko nie miałam widocznych miesni, taka róznica
No ćwiczyć Jill i to systematycznie, czyli 6 razy w tygodniu od 30 do 60 minut plus jeden dzien na przerwę regeneracyjną

eee to nie tak że 3 dni i przerwa

[Corii]

Napisane przez cocos1

Ja to mam tak,że nie potrafie trzymac diety z czasem też marnie a i do zgubienia tłuszczyku mam sporo ja to taki szczypiorek nie jestem niestety
czyli co ciągnąc ten Ripped czy zacząc teraz Killer ABS1

A Kochana, dieta u mnie nie istnieje Jem co chce i jak chcę. Przewaznie za kalorycznie

Wiesz co, jak zaczełas juz Ripped, to chyba lepiej skończyć, chyba ze dopiero pierwszy dzień. To wtedy na Twoim miejscu bym zaczeła od czegoś, co mi pozwoli spalić tłuszczyk, np One Week Shred, a potem Banish przez ponad miesiać. Dopiero potem wziac sie za coś modelującego typu killer abs, jak już zrzucisz co chcesz, aby po tym zaczac pracować nad rzeźbieniem.

---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

Napisane przez cocos1

eee to nie tak że 3 dni i przerwa

A skąd, trening który ma dawac efekty to trening 6-dniowy, nie ma lekko

[cocos1]

Napisane przez Corii

A Kochana, dieta u mnie nie istnieje Jem co chce i jak chcę. Przewaznie za kalorycznie

Wiesz co, jak zaczełas juz Ripped, to chyba lepiej skończyć, chyba ze dopiero pierwszy dzień. To wtedy na Twoim miejscu bym zaczeła od czegoś, co mi pozwoli spalić tłuszczyk, np One Week Shred, a potem Banish przez ponad miesiać. Dopiero potem wziac sie za coś modelującego typu killer abs, jak już zrzucisz co chcesz, aby po tym zaczac pracować nad rzeźbieniem.

---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------



A skąd, trening który ma dawac efekty to trening 6-dniowy, nie ma lekko

dziękuje za rady
Nie...ten w Ripped to mam tydzien przerwy cwiczyłam też tydzien dobra zaczne One Week Shred kiedyś też zaczełam ten Banih ale jakoś cienkawo jak dla mnie dlatego dodam bieganie albo skakanke
Swego czasu dawałam sobie w kośc na siłowni i dlatego to jakieś cienkie dla mnie ale nabawiłam się kontuzji i przez rok nie cwiczyłam wcale stąd moje 5kg na plusie....a na siłownie raczej już nie wróce niestety
No i spiąc trza poślady przez 6 dni oj nie będzie łatwo
edit: ten One Week trwa 1.5 godziny?

[Corii]

Napisane przez cocos1

dziękuje za rady
Nie...ten w Ripped to mam tydzien przerwy cwiczyłam też tydzien dobra zaczne One Week Shred kiedyś też zaczełam ten Banih ale jakoś cienkawo jak dla mnie dlatego dodam bieganie albo skakanke
Swego czasu dawałam sobie w kośc na siłowni i dlatego to jakieś cienkie dla mnie ale nabawiłam się kontuzji i przez rok nie cwiczyłam wcale stąd moje 5kg na plusie....a na siłownie raczej już nie wróce niestety
No i spiąc trza poślady przez 6 dni oj nie będzie łatwo
edit: ten One Week trwa 1.5 godziny?

Tak, ale dzieli sie na pół. Siłowe 39 minut robi się rano, a cardio 20 minut weieczorem

[cocos1]

Napisane przez Corii

Tak, ale dzieli sie na pół. Siłowe 39 minut robi się rano, a cardio 20 minut weieczorem

oj to musze pomyslec czy nie zacząc od tego Banisha rano nie dam rady

[szkrabus30]

Ja dzis killer buns i 25 min 6 packa, nie dalam juz rady pociagnac go do konca

[Lainathiel]

Napisane przez Corii

No bo ja jakiś czas temu podawałam tutaj namiary na swój insta i byłam pewna, ze stąd mnei tam namierzyłas

Ha ha, czy Twój tz to klon mojego? Bo ten mój twierdzi to samo co do długich włosów i makiajzu, co i Twój Jedyna róznica taka - ze mój woli brunetki Jak chcialam zrobic blond, to mi zagrozil ze bede na balkonie spać

Hahaha moze caly meski pomiot jest taki sam, diabla wart
No widzisz, a ja wlasnie namierzylam Cie swoja droga, swiat jest malutki :P
Zazdroszcze Ci ogromnie tego, ze taka szczuplutka z natury jestes, no a jak piszesz ze jesz wszystko to juz w ogole niesprawiedliwosc okrutna ;P

Niestety ten one week shred w ogole mi nie podchodzi, wole przeplatana intensywnosc, wtedy w moim mniemaniu mozna dac z siebie duzo wiecej, niz jak sie rece pode mna uginaja w polowie, no ale juz trzeba sie przemeczyc, przynajmniej do wyjazdu...

[jilllove]

Ja wczoraj jednak poszłam biegać w zamian treningu T25...macie też tak , że jak teraz jest już cieplej to nie chce się Wam ćwiczyć w domu ?? ja jakoś wolę iść pobiegać, więc nie wiem co mi wyjdzie z tego programu T25 no zobaczymy....wczoraj było 5 km i pobiłam swój rekord czasowy

[fubowa]

Napisane przez jilllove

macie też tak , że jak teraz jest już cieplej to nie chce się Wam ćwiczyć w domu ??

ja wolę ćwiczyć w domu niż na zewnątrz, bo nawet podczas niewielkiego wysiłku jestem od razu czerwona jak burak

Napisane przez jilllove

wczoraj było 5 km i pobiłam swój rekord czasowy

gratuluję rekordu!

-----

skończyłam dziś 1 level shreda
nie mogę doczekać się jutrzejszych ćwiczeń

[betlinka]

Cześć dziewczyny!
Wczoraj zakupiłam wagę (poprzednią szlak trafił ;-) i z drżeniem serca się zważyłam.... bo ćwiczeniowo i dietowo u mnie od świąt baaaardzo kiepsko. No i mile się zdziwiłam, bo mam 1kg mniej!!!
Już tylko 5 zostało do wymażonej wagi Po Komunii syna zaczynam intensywne (tzn. codzienne) treningi. Teraz mam tak gorący okres, że nie mam nawet jak tych głupich 30 minut wygospodarować. A późnym wieczorem jestem juz tak zmęczona po całym intensywnym dniu, że marzę tylko o zaśnięciu.

[Lainathiel]

Napisane przez jilllove

Ja wczoraj jednak poszłam biegać w zamian treningu T25...macie też tak , że jak teraz jest już cieplej to nie chce się Wam ćwiczyć w domu ?? ja jakoś wolę iść pobiegać, więc nie wiem co mi wyjdzie z tego programu T25 no zobaczymy....wczoraj było 5 km i pobiłam swój rekord czasowy

ja podobnie jak fubowa wole w domu, po prostu wygodnie i nie doskwiera goraco... No i podobnie jestem czerwona jak burak...

Zrobilam dzisiaj banisha, stwierdzilam ze nie mam absolutnie checi cwiczyc 2 razy dziennie, zwlaszcza ze i tak przez wylot nie uda mi sie dokonczyc tego tygodnia jednym ciurkiem, zostawie sobie one week shreda na po powrocie No ale jest lekko po 10, ja juz po treningu, kapieli i posilku, wiec jestem bardzo zadowolona. Tak to lubie, a nie gdy cos wisi do wieczora nade mna :P

[cocos1]

Napisane przez jilllove

Ja wczoraj jednak poszłam biegać w zamian treningu T25...macie też tak , że jak teraz jest już cieplej to nie chce się Wam ćwiczyć w domu ?? ja jakoś wolę iść pobiegać, więc nie wiem co mi wyjdzie z tego programu T25 no zobaczymy....wczoraj było 5 km i pobiłam swój rekord czasowy

ja wczoraj też pobiegałam potem troche przysiadów z hantelkami i brzuszków było...na tyle starczyło sił
dzisiaj spróbuje banish i jw

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

Napisane przez Lainathiel

ja podobnie jak fubowa wole w domu, po prostu wygodnie i nie doskwiera goraco... No i podobnie jestem czerwona jak burak...

Zrobilam dzisiaj banisha, stwierdzilam ze nie mam absolutnie checi cwiczyc 2 razy dziennie, zwlaszcza ze i tak przez wylot nie uda mi sie dokonczyc tego tygodnia jednym ciurkiem, zostawie sobie one week shreda na po powrocie No ale jest lekko po 10, ja juz po treningu, kapieli i posilku, wiec jestem bardzo zadowolona. Tak to lubie, a nie gdy cos wisi do wieczora nade mna :P

gratuluje to się nazywa zorganizowanie

też jestem czerwona jak burak po cwiczeniach aaa tam olewam to

[Corii]

Dzisiaj czwarty dzien One Week Shred i powiem Wam Dziewczyny, ze powoli zaczyna mi sie on podobać. A jeszcze wczoraj uważalam, ze to neizbyt udany trening poza cardio
Generalnie wygląda to tak, że z dnia na dzień co raz lepiej mi sie go wykonuje.
Jak tak dalej pójdzie, to nie wiem, czy nie pociągne go i 2 tygodnie

[szkrabus30]

Napisane przez Corii

Dzisiaj czwarty dzien One Week Shred i powiem Wam Dziewczyny, ze powoli zaczyna mi sie on podobać. A jeszcze wczoraj uważalam, ze to neizbyt udany trening poza cardio
Generalnie wygląda to tak, że z dnia na dzień co raz lepiej mi sie go wykonuje.
Jak tak dalej pójdzie, to nie wiem, czy nie pociągne go i 2 tygodnie

szalona z Ciebie kobietka

[betlinka]

Napisane przez Lainathiel

Zrobilam dzisiaj banisha, stwierdzilam ze nie mam absolutnie checi cwiczyc 2 razy dziennie, zwlaszcza ze i tak przez wylot nie uda mi sie dokonczyc tego tygodnia jednym ciurkiem, zostawie sobie one week shreda na po powrocie No ale jest lekko po 10, ja juz po treningu, kapieli i posilku, wiec jestem bardzo zadowolona. Tak to lubie, a nie gdy cos wisi do wieczora nade mna :P

Czy do banisha potrzebne jest coś oprócz ciężarków?

[Corii]

Napisane przez Lainathiel

Hahaha moze caly meski pomiot jest taki sam, diabla wart
No widzisz, a ja wlasnie namierzylam Cie swoja droga, swiat jest malutki :P
Zazdroszcze Ci ogromnie tego, ze taka szczuplutka z natury jestes, no a jak piszesz ze jesz wszystko to juz w ogole niesprawiedliwosc okrutna ;P

Niestety ten one week shred w ogole mi nie podchodzi, wole przeplatana intensywnosc, wtedy w moim mniemaniu mozna dac z siebie duzo wiecej, niz jak sie rece pode mna uginaja w polowie, no ale juz trzeba sie przemeczyc, przynajmniej do wyjazdu...

A bym sie nie zdziwiła

Oj bardzo malutki, o czym przekonuję się co i nieraz

No przyznam, ze nigdy nie miałam problemów z wagą. Chociaz zauważyłam, ze na starosc tempo przemiany materii nieco spadac zaczyna

A może tak jak ja, z czasem polubisz powoli OWS? Ja się w cardio obawiałam burpees na jednej ręce, ale okazuje sie, ze spoko mi sie je robi, tylko rozkraczam sie niezgrabnie, jak zaba

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Napisane przez cocos1

też jestem czerwona jak burak po cwiczeniach aaa tam olewam to

Ja się robie czerwona, jak jakies ćwiczenie wymaga spuszczenia głowy w dół
A tak to mokra głownie jestem i podczas cardio OWS brzydko zyly mi na skroniach sa widoczne

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Napisane przez szkrabus30

szalona z Ciebie kobietka

Generalnie lubie wyzwania i przełamywanie swoich granic ale nie we wszystkim i nie zawsze
Własnie sobie sprawiłam nowy top do terningów i bluze do biegania zasuwaną, ma to, co chciałam - keiszenie na zasuwaki, zeby telefon nie wypadł

[Lainathiel]

Napisane przez betlinka

Czy do banisha potrzebne jest coś oprócz ciężarków?

Nic a nic, nawet ciezarki nie sa potrzebne

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Napisane przez Corii

A bym sie nie zdziwiła

Oj bardzo malutki, o czym przekonuję się co i nieraz

No przyznam, ze nigdy nie miałam problemów z wagą. Chociaz zauważyłam, ze na starosc tempo przemiany materii nieco spadac zaczyna

A może tak jak ja, z czasem polubisz powoli OWS? Ja się w cardio obawiałam burpees na jednej ręce, ale okazuje sie, ze spoko mi sie je robi, tylko rozkraczam sie niezgrabnie, jak zaba

Robilam te burpees tez, dokladnie w taki sam sposob, ale jednak najbardziej chodzi mi o to rozdzielanie treningu, ja zaraz po musze sie umyc bo inaczej czuje sie zle, a prysznica nie mam, wiec musialabym 2 razy dziennie kapac sie w wannie, chyba by mi skora zeszla... Wydaje mi sie to po prostu bardzo niepraktyczne... No ale tak jak mowie, zrobie go zapewne po powrocie

[Corii]

Napisane przez Lainathiel

Zrobilam dzisiaj banisha, stwierdzilam ze nie mam absolutnie checi cwiczyc 2 razy dziennie, zwlaszcza ze i tak przez wylot nie uda mi sie dokonczyc tego tygodnia jednym ciurkiem, zostawie sobie one week shreda na po powrocie No ale jest lekko po 10, ja juz po treningu, kapieli i posilku, wiec jestem bardzo zadowolona. Tak to lubie, a nie gdy cos wisi do wieczora nade mna :P

No tez mnie wnerwia 2 razy dziennie i tez nie lubie, ja coś wisi nade mną do wieczora, tutaj mozemy sobie rekę podac Dlatego dzisiaj kombinowałam, czy by nie odpoczać godzinę i jechać z cardio, ale jednak zostawiłam na pózniej, z tym, ze nie na wieczór, ale jak wczoraj na późne popołudnie. Bo zauważyłam, ze jak ćwiczę i czuć jakies zapachy po obiedzie, a od samego obiadu mineły i 3 godziny to mnie i tak niedobrze się podczas ćwiczęń robi

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

Napisane przez Lainathiel

Robilam te burpees tez, dokladnie w taki sam sposob, ale jednak najbardziej chodzi mi o to rozdzielanie treningu, ja zaraz po musze sie umyc bo inaczej czuje sie zle, a prysznica nie mam, wiec musialabym 2 razy dziennie kapac sie w wannie, chyba by mi skora zeszla... Wydaje mi sie to po prostu bardzo niepraktyczne... No ale tak jak mowie, zrobie go zapewne po powrocie

Ja własnie zac chwilę zaczynam cardio, nie chce mi sie czekac do popoludnia juz nawet
Przyznam, ze gdybym nie miała prysznica tylko mozliwosc kapieli to nie zdecydowałabym sie na ows

[jilllove]

Napisane przez Corii

No bo ja jakiś czas temu podawałam tutaj namiary na swój insta i byłam pewna, ze stąd mnei tam namierzyłas

Ha ha, czy Twój tz to klon mojego? Bo ten mój twierdzi to samo co do długich włosów i makiajzu, co i Twój Jedyna róznica taka - ze mój woli brunetki Jak chcialam zrobic blond, to mi zagrozil ze bede na balkonie spać

haha mój też woli ciemne włosy a ja kombinuję ostatnio z jaśniejszymi bo te ciemne mnie postarzają....o dziwo poznaliśmy się i mnie podrywał jak miałam blond a teraz marudzi, jak coś mówię o blondzie....

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

Napisane przez Corii

No przyznam, ze nigdy nie miałam problemów z wagą. Chociaz zauważyłam, ze na starosc tempo przemiany materii nieco spadac zaczyna


Własnie sobie sprawiłam nowy top do terningów i bluze do biegania zasuwaną, ma to, co chciałam - keiszenie na zasuwaki, zeby telefon nie wypadł

jaką starość Corii ? Ty chyba młodziutka jesteś

jaką bluzę kupiłaś ? ostatnio jak biegałam to właśnie mi wypadł telefon z kieszeni a mam na suwaki, tylko miałam podpięte słuchawki i kabelek przy biegu odpiął zamek i wypadło.