Województwo Pomorskie

[Neska]

oo Aga za późno przeczytałam kupiłam tylko chlebek i mleczko na kakao następnym razem ok?
Chyba zaraz się położę, bo dziś nie najlepiej się czuję

[grin_ajz]

witam


a ja nie mam weny na pisanie, wiec tylko sie witam

[aga21087]

Napisane przez Neska

oo Aga za późno przeczytałam kupiłam tylko chlebek i mleczko na kakao następnym razem ok?
Chyba zaraz się położę, bo dziś nie najlepiej się czuję

Dorota dobrze nieszkodzi babcia mi kupila buleczki heh ale kakalko tez popilam
to zdrówka zycze jak cos kiepsko sie czujesz to chyba ta pogoda
Agata heh ja tez tak wczoraj milam brak weny tworczej

[aga21087]

heh pisałam ze napisze co wymysliłam z TZecikiem a wiec tak tylko prosze nie krzyczec i niebic mocno


jako ze w przyszłym tygodniu wtorek czy tam w srode mamy sie spotkac ( w srode akurat mikolajki sa )
to wymysliłam tak:
jako ze mam kluczyk do niego i pewnie tak jak zawsze umowimy sie ze ja do niego przyjade to pojade predzej i przygotuje tak niespodzianke Tzecik zanim sie pewnie zjawi bedzie po 16 jak nie 17 to bedzie juz ciemno wiec:
zrobie jakas dobra obiado-kolacje nakryje ladnie z swiecami stól zrobie cos pysznego moze spagetti z kurczaczkiem do tego kupie dobre winko wezne zapale male s swieczuszki w calym pokoju wlacze jakas nastrojowa muzyczke ubiore moja elegancka czarna sukienke postaram sie wygladac najlepiej ajk bede mogla i tak na niego poczekam
chciala bym by ta rozmowa odbyla sie w jakiejs takiej wyjatkowej atmosferze zeby bylo tak romantycznie chce by on byl zadowolony

Nie ukrywam ze bardzo bym chciala by ta rozmowa odbyla sie wlasnie tak i potoczyla w taki sposob by on mnie przeprosil i powiedzial bysmy byli razem i dali sobie szanse jak bedzioe ciezko mi powiedziec jak narazie tak sobie zaplanowalam i bardzo byk chcila aby sie wszystko udalo i poszło po mojej mysli

Myslicie ze to glupie??? czy ze ma sens????

[grin_ajz]

ech agus..z tego co nam mowisz jak zachowuje sie tz to nie sadze aby nagle widzac co zrobilas padl ci do stop...mysle ze moze sie wkurzyc, ze do ciebie nie dociera to co on mowi i ze cale twoje nadzieje prysna jak banka mydlana, bo popsuje sie wieczor ktory planowalas...ale podrkeslam to tylko moje zdanie, wywnioskowane na podstawie tego co piszesz...nie znam twojego tzta i nie wiem jak sie zachowa, zycze aby potoczylo sie wszystko po twojej mysli...skoro tego chcesz

a ja wlasnie umylam okienko...juz nie bede na swieta myla, mam nadzieje, ze mocno sie nie zabrudzi mam czysta firaneczke i az przyjemnie
do tego zaraz pojde robic placki ziemniaczane (mniaaaaam) i jak mama za godzine wroci z pracy to juz bedzie miala jedzonko hihih

[aga21087]

wiedzialam ze pomysl sie nie spodoba
niechce pozniej cały czas myslec ze nie nie probowalam tego jeszcze uratowac i tak jest mi wystarczajac o choler..... zle z tym wszystkim
a juz sama niewiem ide rozplakałam sie

[Neska]

Aga, myśle podobnie jak Agata ale z drugiej strony bedąc na Twoim miejscu czepiłabym się wszystkiego, tym bardziej, że tak do końca nie znasz całkowitej prawdy. Przecież, możesz ratować Wasz związek ale nic na siłę, Kuba może źle zareagować na tą kolację, może być mu jeszcze ciężej wyznać to co tak naprawdę myśli.
Po prostu zrób tak jak dyktuje ci serce

[aga21087]

chyba popadam w coraz wiekszy kryzys dołek i rozpacz za grosz nie umie sobie wyobrazic jak ja teraz mam zyc bez kubusia nie umie funkcjonowac bez niego niemoge sobie znales miejsca w domu zajecia nie moge przestac myslec o tym jak bylo
im bardziej o ty mysle tym bardziej zaczynam popadac w deperesje
jesczez troche a bedzie mi psycholog potrzebny
Nieradze sobie z tym sama
niewiedziałam ze rozstanie z nim tak bedzie bolec

[aga21087]

juz mi wszystko jedno czy sie wscieknie czy nie ale sprubowac musze jak nie sprubuje to wtedy zawsze bede zyla z ta swiadomoscia ze a moze gdyby .....

[Neska]

Napisane przez aga21087

juz mi wszystko jedno czy sie wscieknie czy nie ale sprubowac musze jak nie sprubuje to wtedy zawsze bede zyla z ta swiadomoscia ze a moze gdyby .....

Aga tak jak napisałam, posłuchaj swojego wewnętrznego Ja i zrób co Ci serce dyktuje

[grin_ajz]

agus nie smuc sie tym co napisalam...podkreslilam, ze to tylko moje zdanie...ale skoro tak ci podpowiada serce zrob tak ...ja sama nie wiem jak bym sie zachowywala w tej sytuacji, pewnie tez ratowalabym za wszelka cene zwiazek...

a zbaczajac z tematu gdzie asior???

[aga21087]

EEEhhh sama niewiem ale czuje ze powinnam spróbowac

Asiu widze cie co z toba????? co sie nei odzywasz????

[grin_ajz]

asia nam referat pisze

[Joanna22]

Napisane przez grin_ajz

a zbaczajac z tematu gdzie asior???

a tutaj

Witam was kochane moje kolezaneczki.Wczoraj bylam tak padnieta, ze jak tylko wrocilam do domku to polozylam sie spac... A dzis rano od nowa do pracy, potem na zakupy, potem sprzatalam domek, no i tak jestem...

Widze, ze znowu smutno sie zrobilo Agus, ja rowniez uwazam podobnie jak Agata.
Moglabym wiecej napisac, ale pewnie nie spodobalo by ci sie moje zdanie, wiec zachowam je dla siebie.
Ehhh nie wiem... ja bym nie szla do jego domu...a co jak...a zreszta, nie wazne.

Tak jak napisala Dorota i Agata - zrob co chcesz, to co podpowiada ci serce i zycze ci powodzenia i szczescia, zeby bylo jak sobie wymarzylas.
Pamietasz swoje motto zyciowe? Pamietasz co kiedys napisalas, ze lepiej sie milo zaskoczyc niz paskudnie rozczarowac? Chyba zapomnielismy o tym co?

Noooo a tak poza tym, skoro mowa o TZ, to ja sie dzis wkur**** na Krzyska i nie odzywam sie do niego. Mam takiego nerwa, ze moglabym go udusic.
Wiecie, ja bardzo cenie sobie prywatnosc, wiec kazde wpieprzanie sie w moje bardzo osobiste sprawy wkur**** mnie dobitnie.
Dzis gadalam przez tel i poprosilam Krzysia, zeby sobie poszedl, bo chce porozmawiac na osobnosci...A on zamiast sobie pojsc, sluchajcie, stal za drzwiami i sluchal!!! Szalu dostalam Normalnie nie moge, chyba go walne czyms ciezkim zaraz.

Atak na marginesie - juz grudzien, ustalamy dzien spotkania?


EDIT

Napisane przez Agata

asia nam referat pisze

Heh sprawozdanie z dwoch dni

[aga21087]

Napisane przez grin_ajz

asia nam referat pisze

hehe co najmniej referat
a ja wlasnie jem salateczke serowa bo mamcia zrobiła
jej wiecie jak mnie wszystko boli od tego lezenia w łózku tak mnie krzyze bola ze niemoge sie wyprostowac

[Joanna22]

Ide na Pudelka i Egoistow, ciekawa jestem co tam w swiecie nowego
/mam 2dniowe zaleglosci /

[aga21087]

eehhh no nie zapomnialam o tym i wlasnie tak sobie mysle ze jak mam juz sie z nim rozstac to chce nasz ostatni wieczor jakos tak miło spedzic
wiem ze rozumiecie mnie chyba tak calkiem zreszta wcale sie nei dziwie i nie gniewam to nie wy to przezywacie zreszta jest cos takiego co sprawia ze ja poprostu czuje ze on sie wacha i sam nie jest dokonca pewny swej decyzji a zreszta nie bede juz o tym marudzic napisze po fakcie jak wyszlo

Napisane przez Joanna22

: Normalnie nie moge, chyba go walne czyms ciezkim zaraz.

niebij go jest jaki jest ale najwazniejsze ze jest przy tobie uwierz bo własnie zmagam sie z tym jak to jest gdy Tzecika brakuje

Napisane przez Joanna22

Atak na marginesie - juz grudzien, ustalamy dzien spotkania?

no dobra jestem za to kto jaki termin? miejsce? czas? i godzine proponuje ????

heh Kasia widze cie juz ostatnio zaobserwowalam ze nas tu odwiedzasz

[grin_ajz]

och chwile mnie nie bylo a tu sie dziewuchy rozgadaly

co do terminu spotkania mi pasuje kazdy dzien..ale jesli mam miec wplyw na godzine to prosze o popoludniowa bo o 18:40 mam ostatni autobus do domu z oliwy

asiu a to niedobry tz, nie chce mi sie wlazic na pelna strone "odpowiedz" zeby emotke wkleic a nie znam jej nazwy..a chce w tym momencie wkleic emotke taka bijaca batem to sie nalezy krzysiowi

[aga21087]

jezeli omnie chodzi ot tez jestem za wczesniejszymi godzinami np 13 14 tak by dziewczyny ktore maja dalej mogły sobie spokojnie dojechac
a miejsce to tak jak juz mowilysmy chyba w Gdyni na dworcu???
a jaka knajpke wybieramy???na to nasze czy

[Joanna22]

Napisane przez Aga

i wlasnie tak sobie mysle ze jak mam juz sie z nim rozstac to chce nasz ostatni wieczor jakos tak miło spedzic
wiem ze rozumiecie mnie chyba tak calkiem zreszta wcale sie nei dziwie i nie gniewam to nie wy to przezywacie zreszta jest cos takiego co sprawia ze ja poprostu czuje ze on sie wacha i sam nie jest dokonca pewny swej decyzji a zreszta nie bede juz o tym marudzic napisze po fakcie jak wyszlo

Aga- po pierwsze - zrobisz jak uwazasz, ale ...Moim skromnym zdaniem taki 'mily' wieczor nie jest dobrym rozwiazaniem na /ewentualne/ rozstanie.Nie mowie, ze macie wbijac sobie noze w plecy, ale usiasc i pogadac bez ceregieli.
Po drugie - wiem Aga, ze go kochasz, dlatego staram sie byc delikatna Ale czy naprwde w dalszym ciagu slepo i uparcie mozesz powiedziec, ze chcesz spedzic reszte zycia z kims kto sie WACHA byc z toba?Z kims kto w TAKIEJ chwili zerwal z toba? Zastanow sie!

A po trzecie - piszesz, ze nie przezywamy! A skad wiesz? Mi jest strasznie smutno, ze on zrobil to co zrobil. Fakt,ja nie kocham Kuby i nie ja z nim bylam /na jego zreszta szczescie/ - ale kazda z nas martwi sie i smuci z powodu twoich problemow i zmartwien.

Napisane przez Aga

jest jaki jest ale najwazniejsze ze jest przy tobie uwierz bo własnie zmagam sie z tym jak to jest gdy Tzecika brakuje

Ehh jasne, ze go kocham, ale chlopa trzeba sobie wychowac

co do terminu - proponuje - 17.12 /niedziela/ lub 20.12 /sroda/; godzina np 15 lub 16 /obojetnie, moze byc wczesniej/pozniej /
Miejsce- Gdynia Gl, spotykamy sie na dworcu gl przy Rossmanie, przy glownym wejsciu/wyjsciu?

A Kasia juz dlugo podczytuje nasz wateczek - moze Aga, opisz jej swoja sytuacje na PW - nie bedzie musiala sie czaic


P.S nerwowa cos jestem

Edit - chyba wole
A co do godziny - oki dla mnie moze byc i 12

[grin_ajz]

ja mam dokladnie to samo podejscie co asia

co do spotkania to odnosnie terminu zobaczymy co dziewczyny powiedza...a godzine proponuje 14..bo zanim dojdziemy na swietojanska albo skwerek to juz z pol godziny minie, z powrotem tez pol godziny to juz godzina w plecy

[aga21087]

Napisane przez Joanna22

A po trzecie - piszesz, ze nie przezywamy! A skad wiesz? Mi jest strasznie smutno, ze on zrobil to co zrobil. Fakt,ja nie kocham Kuby i nie ja z nim bylam /na jego zreszta szczescie/ - ale kazda z nas martwi sie i smuci z powodu twoich problemow i zmartwien.

ale ja nie mowie ze nie poprostu ........... aaaaaahhhhhhhhh zle mi z tym wszystkim i tyle

co do spotkanka mi bardziej pasuje jakos w tygodniu chociaz i niedziela moze byc
eehhh tylko sroda to juz 20 no niewiem niech dzieczyny napisza jak im pasuje bardziej dostosuje sie
heh co do Kasi pisałam i pisze z nia na PW

Napisane przez Joanna22

P.S nerwowa cos jestem

heh owszem


heh Agata zgadzam sie zanim gdzie dojdziemy to godzina w ta i w tamta nam odpada

[Joanna22]

Napisane przez grin_ajz

ja mam dokladnie to samo podejscie co asia

Napisane przez aga21087

ale ja nie mowie ze nie poprostu ........... aaaaaahhhhhhhhh zle mi z tym wszystkim i tyle

co do spotkanka mi bardziej pasuje jakos w tygodniu chociaz i niedziela moze byc
eehhh tylko sroda to juz 20 no niewiem niech dzieczyny napisza jak im pasuje bardziej dostosuje sie
heh co do Kasi pisałam i pisze z nia na PW

Wiem, ze ci zle, kazdemu by bylo. Pisz jak ci smutno, nikogo nie zanudzasz.
Zycie potrafi byc brutalne, ale zeby miec prawdziwe szczescie trzeba sie najpierw nacierpiec...

Cytat:
Napisane przez Joanna22
P.S nerwowa cos jestem

heh owszem

[aga21087]

heh dziewczyny poratujcie cos dobrego na bol krzyza
bo juz nie wytrzymuje normalnie plecy mi przez te wszystkie zabiegi juz siadly chyba nie predko ubiore wysokie butki na obcasie
heh tez mam zmartwienie

[grin_ajz]

asiu a moze ci sie TE dni zblizaja? ja to wtedy mam hustawki nastrojow

[grin_ajz]

agus ja nic nie mam na krzyz...rzadko kiedy mnie bola, tylko przed miesiaczka czasami...moze jakas masc.."nie basia tylko ketoprom?

[Joanna22]

Aga, na krzyzu sie nie znam Nie mialam takiego problemu. Moze pownnas spac bez poduszki, na plaskim, zeby placy byly proste - choc nie wiem czy ma to jakis zwiazek z krzyzem

Co do Kasi.
Ja nie ma zadnych watow, ze ktos oglada nasz watek - bo to miejsce publiczne/ze tak sie wyraze/ i kazdy ma pelne prawo do wchodzenie gdzie chce i kiedy chce.
Jednak ja pisze tutaj czasem sprawy o ktorych chcialam tylko wam - pomorzanka, ktore znam i lubie i szanuje, powiedziec. A nie calemu wizazowi.
Ale to tylko i wylacznie moja wina i blad, wiec lepiej jak sie zamkne i
nie bede sie juz rozpisywac na jakies tam tematy dot. mojej osoby .

[grin_ajz]

ej a co to za kasia bo ja za bardzo nie kumam...stracilam watek czy co?

[Joanna22]

Napisane przez grin_ajz

asiu a moze ci sie TE dni zblizaja? ja to wtedy mam hustawki nastrojow

Nie, wlasnie TE dni mam za soba Ale to wina hormonow- chyba tak, jutro bedzie lepiej, czuje to

[Joanna22]

Napisane przez grin_ajz

ej a co to za kasia bo ja za bardzo nie kumam...stracilam watek czy co?

kate rossi - dziewczyna, ktora pomagala Adze przy opaskach