.....i zycie moje straciło sens

[eluśka87]

zdrówko najważniejsze teraz.. trzymaj się...

[Monica123]

życzę szybkiego powrotu do zdrówka

[Ewusia_marchew]

Wszystkiego najlepszego Aguś oby Ci się wszystko ułożyło

[marcelina73]

Super wiadomość!

Jak widać nigdy nie należy tracić wiary, że może być dobrze.


Ja rownież życzę powrotu do zdrowia i wszytkiego najlepszego.

[aga21087]

dziekuje wam wszystkim

jednak moze zycie nadzieja na nic sie nie zdało
Dostałam dzis wieczorem smska niezbyt miłego nawe 3 teraz chyba powoli domnie dociera ze człowiek ktorego darze takim wielkim uczuciem chyba nie niezasługuje na nie po tym co dla niego zrobilam ciezko mu powiedziec prawde prosto w oczy i przeprosic


Czuje to koniec a ja nie jestem w stanie nic zrobic bo on ewidentnie juz decydowal nichce zemna byc

ostatnio slyszałam takie powiedzonko ze z wspomnieniami nieda sie uprawiac sexu- ale nieda sie tez z nimi zyc

Przedemna teraz trudne chwile a mi juz brak siły jeszcze mnie ta nadzieje podtrzymywala a teraz zgasła

[marcelina73]

Ależ dlaczego sensem Twojego życia jest ten drugi człowiek?
Skoro On Cię nie kocha - nie chce być z Tobą - trudno - taka jego wola - jego uczucia. Wiesz, że nie można nikogo do uczucia zmusić. I trudno kogoś winić, że już nie kocha. Wiem, że to boli, ale przestanie.
Najważniejsze, że jesteś zdrowa (będziesz).
Jesteś wspaniałą, młodą dziewczyną. Życie przed Tobą. Jeszcze znajdziesz swoje słońce.
Jest tu gdzieś taki wątek dziewczyn, ktore są właśnie po rozstaniu - może tam zajrzysz i znajdziesz słowa otuchy.
Pozdrawiam.
Najgorsze za Tobą. Teraz może być już tylko lepiej.

[_totally_]

Napisane przez aga21087

[B]

ostatnio slyszałam takie powiedzonko ze z wspomnieniami nieda sie uprawiac sexu- ale nieda sie tez z nimi zyc

(Magda M. )

Będzie dobrze, to tylko jeden beznadziejny facet!

[aga21087]

Napisane przez _totally_

(Magda M. )

Będzie dobrze, to tylko jeden beznadziejny facet!

tak tak MagdaM. bardzo podoba mi sie ten cytat krotki acz tresciwy mowi wszystko

[traci]

Przemysl sobie wasz zwiazek dzien po dniu i spojrz na niego innym okiem, krytycznym.Najwazniejsze jest zdrowie.A on jak chce odejsc to daj mu odejsc nie zatrzymuj go, widocznie tak mialo byc i widoczenie czeka Cie cos lepszego.Do gory glowa i idz dalej.

[atka83]

Aga21087 a już chciałam napisać,że ciesze się bo powoli zaczyna się u ciebie wszystko prostować,a tu zonk. To dobrze,że operacja była udana i zycze szybkiego powrotu do zdrówka A co do tż-ta,nie wiem czy cię pociesze,ale mi się właśnie rypie 5 letni związek plus 4 miesiące narzeczeństwa,które chyba nic nie znaczą w tym momencie.
Także,wiem co to za ból,gdy ukochany człowiek,robi się obojętny wobec nas

[aga21087]

Napisane przez atka83

Aga21087 a już chciałam napisać,że ciesze się bo powoli zaczyna się u ciebie wszystko prostować,a tu zonk. To dobrze,że operacja była udana i zycze szybkiego powrotu do zdrówka A co do tż-ta,nie wiem czy cię pociesze,ale mi się właśnie rypie 5 letni związek plus 4 miesiące narzeczeństwa,które chyba nic nie znaczą w tym momencie.
Także,wiem co to za ból,gdy ukochany człowiek,robi się obojętny wobec nas

przykro mi widac nie jeden facet to głupek co nie potrafi docenic kobiety co kocha go calym serduszkiem ma ja pod samym nosem i tego nie docenia

musimy trzymac sie razem

[atka83]

Napisane przez aga21087

przykro mi widac nie jeden facet to głupek co nie potrafi docenic kobiety co kocha go calym serduszkiem ma ja pod samym nosem i tego nie docenia

musimy trzymac sie razem

Masz racje,oni nie doceniają tego co mają.
Nie rozumiem tego i chyba nigdy nie zrozumiem,jak można przestać kochać i zależeć im tak z dnia na dzień
Trzymajmy się razem W kupie rażniej

[aga21087]

Napisane przez atka83

Masz racje,oni nie doceniają tego co mają.
Nie rozumiem tego i chyba nigdy nie zrozumiem,jak można przestać kochać i zależeć im tak z dnia na dzień
Trzymajmy się razem W kupie rażniej

No wlasnie z dnia na dzien jednego dnia cie kocha jest mily i czuły a drugiego dnia mowi ze musimy sie rozstac jak tak mozna ???? krzywdzic tak kogos ciekawe czy zdaja sobie wogole z tego sprawe

[atka83]

Napisane przez aga21087

No wlasnie z dnia na dzien jednego dnia cie kocha jest mily i czuły a drugiego dnia mowi ze musimy sie rozstac jak tak mozna ???? krzywdzic tak kogos ciekawe czy zdaja sobie wogole z tego sprawe

Właśnie,nie mam pojęcia co im w głowie siedzi.My to przeżywamy,a oni olewka Mam teraz tysiąc mysli na minute,ale nie będe tutaj pisac o sobie-moim związku?,bo to nie mój wątek.Też ciągle miałam nadzieje,że może mu przejdzie i bedzie ok,ale teraz już tą nadzieje trace

[aga21087]

Napisane przez atka83

Właśnie,nie mam pojęcia co im w głowie siedzi.My to przeżywamy,a oni olewka Mam teraz tysiąc mysli na minute,ale nie będe tutaj pisac o sobie-moim związku?,bo to nie mój wątek.Też ciągle miałam nadzieje,że może mu przejdzie i bedzie ok,ale teraz już tą nadzieje trace

faceci juz chyba tacy sa obojetni i nieczuli ja tez traca nadzieje choc ostatnie pare dni wlasnia ja zyłam
napisz jak masz ochote wlasnei tam mysle trzeba stworzyc watek koalicja porzucoinych i cierpiacych z milosci wizazanek

[atka83]

Napisane przez aga21087

faceci juz chyba tacy sa obojetni i nieczuli ja tez traca nadzieje choc ostatnie pare dni wlasnia ja zyłam
napisz jak masz ochote wlasnei tam mysle trzeba stworzyc watek koalicja porzucoinych i cierpiacych z milosci wizazanek

Jest już tam taki wątek dla wizażanek,których facet porzucił.W sumie u mnie jeszcze nic nie wiadomo,bo nie usłyszałam koniec,tylko chce być narazie sam,no ale myślę że to kwestia czasu. Ja mam swój wątek na intymnie..Masz fajny opis,bardzo ładna jest ta piosenka

[Darin]

Super Aguś że u ciebie w porządku Teraz bedzie juz tylko lepiej

Atka kurczę strasznie mi przykro - a próbowałaś rozmawiać z TŻem? 5 lat to jednak kupa czasu nie mozna tak po prostu tego przekreślić i odkochać się z dnia na dzień - nie kumam facetów

[atka83]

Napisane przez Darin

Super Aguś że u ciebie w porządku Teraz bedzie juz tylko lepiej

Atka kurczę strasznie mi przykro - a próbowałaś rozmawiać z TŻem? 5 lat to jednak kupa czasu nie mozna tak po prostu tego przekreślić i odkochać się z dnia na dzień - nie kumam facetów

On nie chce chyba ze mną rozmawiać-widzieć.Jest jeszcze jedna sprawa,to ja nawaliłam,ale próbowałam to naprawić,ale on nie chce,a zmuszac go nie będe do miłości.

[Darin]

Mimo wszystko nawet jesli to Ty nawaliłaś to powinien Ci powiedzieć wprost czy chce byc z Toba czy nie i jak on widzi waszą przyszłość. Bo moim zdaniem nie ma nic gorszego niż taka martwa cisza

[atka83]

Napisane przez Darin

Mimo wszystko nawet jesli to Ty nawaliłaś to powinien Ci powiedzieć wprost czy chce byc z Toba czy nie i jak on widzi waszą przyszłość. Bo moim zdaniem nie ma nic gorszego niż taka martwa cisza

Dokładnie tak,taka cisza i niepewność mnie dobija.Chciałabym wiedzieć prawde,jeśli nawet miałaby być ona negatywna.

[VioletJewel]

Agusiu, dopiero teraz przeczytałam ten wątek. Bardzo się cieszę, że operacja zakończyła się tak pozytywnym wynikiem!
Jeśli chodzi o Twojego "Tż-cika" - to mam tylko jedno do powiedzenia : mam nadzieję, że mu fujarka odpadnie za to, że tak z Tobą postąpił !!! (A że dziś jest noc wróżb i życzeń... ) Jedyne do czego on się nadaje to odstrzał, lub kastracja - żeby broń Boże nie przekazywał swoich genów dalej, gdyż, jak widać, są nieco wadliwe...
Trzymaj się kochana!

[emilqa]

agus- caluje i przytulam!!

[MAGWA]

Przykro mi Skarbie!!! ale musisz byc silna, wiem ze to tak sie nie da z dnia na dzien gdy ktos bardzo blisko zada Ci cios Moze Twoj Tż nie byl przygotowany na cos takiego, moze porozmawiaj z nim jesli Cie na prawde Kocha wróci do Ciebie moze potrzebuje czasu? przemysli i wroci Skarbie badz dobrej mysli! buziaczki trzymaj sie główka do góry trzymam kciuki powodzenia

[atka83]

Hej aguś21087 jak się dzisiaj czujesz???Jak tam twoje samopoczucie???
Pozdrawiam cieplutko

[aga21087]

dziekuje wam kobitki
Atka83 eehhh no ze zdrowkiem to coraz lepiej choc nadal jestem strasznie obolala ciezko wstac mi z łózka pochyli cie czy wogole wygodnie ułorzyc

a TZecik ehhh no nic nie drgneło do przodu od wczoraj procz tego ze czuje caraz bardziej mi ciezko bez niego jest mi chol...z le no moze obmysliłam dzis szatanski plan na nasze spotkanie
tylko czy wypali

[et-ka]

a po co się z nim spotykać?
wiem, że ciężko, ale przecież niewarto...

[atka83]

Napisane przez aga21087

dziekuje wam kobitki
Atka83 eehhh no ze zdrowkiem to coraz lepiej choc nadal jestem strasznie obolala ciezko wstac mi z łózka pochyli cie czy wogole wygodnie ułorzyc

a TZecik ehhh no nic nie drgneło do przodu od wczoraj procz tego ze czuje caraz bardziej mi ciezko bez niego jest mi chol...z le no moze obmysliłam dzis szatanski plan na nasze spotkanie
tylko czy wypali

No to dobrze,że ze zdrowiem coraz lepiej,bo to najważniesze.
A co tż-ta,to jestem ciekawa,czy plan wypalił??

[aga21087]

Napisane przez atka83

No to dobrze,że ze zdrowiem coraz lepiej,bo to najważniesze.
A co tż-ta,to jestem ciekawa,czy plan wypalił??

jak wprowadze w zycie i wypali to sie pochwale jak nie to tez napisze
zobaczymy ale do przyszlego tygodnia musze poczekac

[AaniaA]

Napisane przez aga21087

obmysliłam dzis szatanski plan na nasze spotkanie tylko czy wypali

aga21087 ciesze sie, ze operacja sie udala i ze dochodzisz do siebie .

a z tym planem - to czy w ogole jest sens, zeby spotkac sie z tz-em ? wydaje mi sie, ze szkoda dla niego czasu. wiem, ze jest Ci ciezko, ale naprawde nie warto sobie nim glowy zawracac . skoro nie potrafil byc przy Tobie w bardzo trudnym dla Ciebie momencie to nie ma sensu planowac z nim przyszlosci. malzenstwo, zwiazek dwoja ludzi to bycie ze soba na dobre, ale i na zle. czy chcesz znowu doswiadczyc odrzucenia przez niego, jesli wydarzy sie cos niedobrego ?!

[et-ka]

Napisane przez AaniaA

aga21087 ciesze sie, ze operacja sie udala i ze dochodzisz do siebie .

a z tym planem - to czy w ogole jest sens, zeby spotkac sie z tz-em ? wydaje mi sie, ze szkoda dla niego czasu. wiem, ze jest Ci ciezko, ale naprawde nie warto sobie nim glowy zawracac . skoro nie potrafil byc przy Tobie w bardzo trudnym dla Ciebie momencie to nie ma sensu planowac z nim przyszlosci. malzenstwo, zwiazek dwoja ludzi to bycie ze soba na dobre, ale i na zle. czy chcesz znowu doswiadczyc odrzucenia przez niego, jesli wydarzy sie cos niedobrego ?!

w 100% podpisuję się pod tym, co powiedziała AaniA.też myśle, że niewarto, że taki ktoś nie zasługujr na najmniejsze zainteresowanie..ale wiem, że Tobie ciężko to stwierdzić. może czas pomoże Ci to zrozumieć.