Mój facet nie lubi piłki nożnej ! :D

[Malwina234]

Widze ,że dużo dziewczyn narzeka że ich faceci teraz przesiadują nad meczami, czy tylko ja nie mam tego problemu i mój facet kompletnie nie interesuje się sportem ,piłką nożną i jak leci w telewizji to ucieka nawet szybciej niż ja ?

[Pani_Mada]

Napisane przez Malwina234

Widze ,że dużo dziewczyn narzeka że ich faceci teraz przesiadują nad meczami, czy tylko ja nie mam tego problemu i mój facet kompletnie nie interesuje się sportem ,piłką nożną i jak leci w telewizji to ucieka nawet szybciej niż ja ?

żalisz się czy chwalisz, bo nie rozumiem celu wątku?...

[Malwina234]

Napisane przez Pani_Mada

żalisz się czy chwalisz, bo nie rozumiem celu wątku?...

Widzę po prostu na internecie ,że sporo dziewcyn ma taki problem, a z tego co wiem rzadko facet nie lubi piłki nożnej i nic nie wie na jej temat.

[Pani_Mada]

Napisane przez Malwina234

Widzę po prostu na internecie ,że sporo dziewcyn ma taki problem, a z tego co wiem rzadko facet nie lubi piłki nożnej i nic nie wie na jej temat.

spoko. i co w związku z tym?

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

A sporo dziewczyny (szczególnie podczas MŚ czy Euro) lubią oglądać mecze mimo, że niby większość za piłką nożną nie przepada no i o czym to ma niby świadczyć? Ja np. lubię oglądać mecze piłki nożnej razem z tatą albo TŻ

[Cytokina]

Mój z kolei uwielbia piłkę, ale też nie mam z tym problemu.
Lubię oglądać mecze. Co prawda sama rozgrywka niezbyt mnie interesuje, ale doceniam walory towarzyskie takich spotkań - większe towarzystwo, piwko i zacne jedzonko

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez Cytokina

Mój z kolei uwielbia piłkę, ale też nie mam z tym problemu.
Lubię oglądać mecze. Co prawda sama rozgrywka niezbyt mnie interesuje, ale doceniam walory towarzyskie takich spotkań - większe towarzystwo, piwko i zacne jedzonko

O właśnie, sama to ja też nie bardzo lubię oglądać, ale za to z kimś - uwielbiam

[Malwina234]

Luzik dziewczyny wątek miał też na celu m.in że właśnie nie warto powielać stereotypow że jak facet nie lubi piłki to dziwak albo że dziewczyny w ogóle nie lubią

---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------

Jak mam być szczera to ja i mój facet do niedawna nie mieliśmy pojęcia że jakieś mistrzostwa są.Wiem dla niektórych to wstyd xd

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez Malwina234

Luzik dziewczyny wątek miał też na celu m.in że właśnie nie warto powielać stereotypow że jak facet nie lubi piłki to dziwak albo że dziewczyny w ogóle nie lubią

---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------

Jak mam być szczera to ja i mój facet do niedawna nie mieliśmy pojęcia że jakieś mistrzostwa są.Wiem dla niektórych to wstyd xd

Jaki wstyd? Dla mnie to normalne skoro sama mówisz że piłką nożną się nie interesujecie

[Malwina234]

No tak ale ostatnio ktoś tak zareagował i się śmiał że co my " wiadomości nie oglądamy?" Plus raz nie wiedziałam czym się różni euro i mistrzostwa

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez Malwina234

No tak ale ostatnio ktoś tak zareagował i się śmiał że co my " wiadomości nie oglądamy?" Plus raz nie wiedziałam czym się różni euro i mistrzostwa

No i co się przejmujesz? Zawsze ktoś będzie gadał, cokolwiek byśmy nie robili

[j_fly]

Mój też nie interesuje się piłką nożną. Zdecydowanie bardziej woli samochody. No, ale mecze naszej reprezentacji obejrzymy

[Wolha wRedna]

Może ja się w dziwnym gronie obracam, ale co najmniej połowa jak nie większość znanych facetów ma gdzieś wszelkie mundiale, euro i inne mistrzostwa

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Aha, mój też (ja również), no i co?

Napisane przez Malwina234

Luzik dziewczyny wątek miał też na celu m.in że właśnie nie warto powielać stereotypow że jak facet nie lubi piłki to dziwak albo że dziewczyny w ogóle nie lubią

My to wiemy, ale cieszymy się, że Ty już też

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

No niesamowite! Dobrały się aż dwa wyjątkowe płatki śniegu

Tak naprawdę większość ludzi ma piłkę nożną w tyłku, ale ci, którzy nie mają, są po prostu głośniejsi. Stąd wrażenie, że wszyscy są podekscytowani.

[Katia525]

Napisane przez Malwina234

No tak ale ostatnio ktoś tak zareagował i się śmiał że co my " wiadomości nie oglądamy?" Plus raz nie wiedziałam czym się różni euro i mistrzostwa

Nie przejmuj sie. Ja tez nie wiem ani moj partner. Moj partner nie lubi ogladac pilki noznej ani innych sportow grupowych. Lubi czasami pokopac pilke z kolegami, ale na tym sie konczy. Za to oboje ogladamy MMA. Nikt sie nie dziwi z tego powodu, malo kto z mojego towarzystwa lubi pilke nozna

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Fajnie masz.
Mój ma jobla na punkcie piłki, a najbardziej na punkcie FC Liverpool, czy jak oni się tam nazywają. Każdy mecz to istny cyrk. Wyciąga szalik, przed meczem staje na baczność przed telewizorem i wyśpiewuje to ich you'll never walk alone. No jaja jak berety. I jeszcze dziecko w to wciąga
Jak kiedyś pojechał do Liverpoolu na stadion (Anfield ?), to mało zawału nie dostał z przejęcia.
Faceci.

[kaledonia]

No, a ja z moim zamiast zwiedzać muzeum figur woskowych w Londynie wylądowałam pod stadionem Chelsea

[MuchaLibre]

Ja tak do 15 roku życia miałem wywalone na piłę nożną, co bardzo dziwiło moich kolegów. Oglądałem tylko jakieś Mistrzostwa Świata i w miarę możliwości mecze polskiej reprezentacji, chociaż i to nie zawsze. Sam ten sport mnie nie pociągał.

Aż nagle w wieku 15 lat, tak jakoś zacząłem oglądać Eurosport, tak zimową porą puszczali jakieś powtórki meczów Ligii Mistrzów. I stwierdziłem, "eeee fajne to nawet".

Potem jak złapałem â˜â˜☠â˜â˜☠â˜â˜☠la to głowa mała. Zacząłem śledzić wszystko co się dało. Mecze ligowe, ligii zagranicznych, od hiszpańskiej po szkocką, Ligę Mistrzów, mecze wszelkich reprezentacji, wszystkie puchary. Nawet mecze kobiecych reprezentacji oglądałem. Co drugi weekend obowiązkowo wizyta na meczu "u siebie" lokalnej drużyny.

A okres wakacyjno-letni spędzałem tak: połowa dnia na boisku "grając w gałę", druga połowa grając w PES-a, a wieczorami oglądając programy na Eurosporcie typu historia piłki nożnej, najlepsze mecze, legendy piłki nożnej itd. xDD


Ale teraz już mi trochę zelżało. Reprezentację polski i polską Ekstraklasę pośledzę, czasami jakiś ważny mecz z Ligii Mistrzów, nie wszystkie nawet. Reszty mi się nawet nie chce. Mundial oczywiście będą oglądał, ale tylko jakieś ciekawe meczyki, no i Polaków oczywiście.

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Moje zainteresowanie meczem trwa jakieś 15 minut. Obczaję dupki, klaty i fryzury piłkarzy i po meczu jak dla mnie

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Napisane przez MuchaLibre

Jak tak do 15 roku życia miałem wywalone na piłę nożną

Czyli wszystko szło dobrze, aż wdarło się jakieś zaburzenie rozwojowe

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;8418588 6]Fajnie masz.
Mój ma jobla na punkcie piłki, a najbardziej na punkcie FC Liverpool, czy jak oni się tam nazywają. Każdy mecz to istny cyrk. Wyciąga szalik, przed meczem staje na baczność przed telewizorem i wyśpiewuje to ich you'll never walk alone. No jaja jak berety. I jeszcze dziecko w to wciąga
Jak kiedyś pojechał do Liverpoolu na stadion (Anfield ?), to mało zawału nie dostał z przejęcia.
Faceci.[/QUOTE]

Piękne
Ja tak robię z Młodym jak repra gra.
U mnie w domu jest ogólne przejęcie mistrzostwami.
Nie mam z tym problemu, jak i nie miałabym problemu, gdyby mój TŻ nie podpadał pod stereotyp "facet-piłka".

[groszek75]

U nas oboje nie lubimy ogladac

Ostatnie mistrzostwa fakt dziwnym trafem myslalam, ze mi sie odmienilo, bo obejrzalam pare naszych, ale chyba tylko dla bramkarza , za duzo przezywam fakt i to nie na moje nerwy

ale potem nic a nic, zero, szzcesliwa bylam jak w PL sie odbywaly, bo miasto bylo tak ciche, tak spokojnie bylo, bo wszyscy na meczach, teraz tez juz gdzies tam sobie ida i jest spokojniej

dzis facet mnie mijal i słyszalam jak do kogosc mowil, ze trzeba dzis sie spiąć, bo az 3 dzis, o 14,17 i 20 , o ludu, wole na dowrze sie pobyczyc z ksiazka czy bez


i fakt w tym roku mundialowi powiedzialam nie, przez to mordowanie psów w Rosji i nie moge na to patrzec, że nic z tym nie zrobiono

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;84187236]Piękne
Ja tak robię z Młodym jak repra gra.
U mnie w domu jest ogólne przejęcie mistrzostwami.
Nie mam z tym problemu, jak i nie miałabym problemu, gdyby mój TŻ nie podpadał pod stereotyp "facet-piłka".[/QUOTE]


No ja też nie mam. Mnie to bawi jak to widzę
Poważny facet, szef dużej firmy, na co dzień poważny biznesmen, a jak w grę wchodzi piłka, to dostaje małpiego rozumu.
I niech ma swój świat, gdzieś musi się odstresować. Chociaż tak przeżywa te mecze, że nie wiem czy to faktycznie odstresowanie.

[groszek75]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;8418838 6]. Chociaż tak przeżywa te mecze, że nie wiem czy to faktycznie odstresowanie.[/QUOTE]
o wlasnie mam to samo , wiekszy stres jak nie wiem

a najlepiej jak nieraz lecial mecz w tle, a ja cos innego, czy na chwile przłaczylam, a tam juz gol byl

[amelia114]

Mój w ogóle nie ogląda meczy, co uważam za jedna z jego głównych zalet

[kaledonia]

Napisane przez amelia114

Mój w ogóle nie ogląda meczy, co uważam za jedna z jego głównych zalet

Mnie to nie przeszkadza, bo nie marudzi, że przed kompem siedzę

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez kaledonia

Mnie to nie przeszkadza, bo nie marudzi, że przed kompem siedzę

No wlasnie jak kazdy ma swoja "pasje" to wtedy takie sprawy nam nie przeszkadzaja najczesciej

Mi wystarcza sama obecnosc mojego narzeczonego i swiadomosc przebywania we dwoje, nie musimy robic wszystkiego razem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[P0m]

Ja sama kocham piłkę nożną, oglądam nie tylko w czasie mistrzostw. Nikogo nie mam, ale nie wyobrażam sobie być z kimś kto w ogóle sie interesuje tym sportem, albo w ogóle nie lubi jakaś abstrakcja większość znajomych jednak w mniejszym czy większym stopniu lubi piłkę nożną

[inezina]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;8418588 6]Fajnie masz.
Mój ma jobla na punkcie piłki, a najbardziej na punkcie FC Liverpool, czy jak oni się tam nazywają. Każdy mecz to istny cyrk. Wyciąga szalik, przed meczem staje na baczność przed telewizorem i wyśpiewuje to ich you'll never walk alone. No jaja jak berety. I jeszcze dziecko w to wciąga
Jak kiedyś pojechał do Liverpoolu na stadion (Anfield ?), to mało zawału nie dostał z przejęcia.
Faceci.[/QUOTE]Jakbym czytała o swoim, tylko drużyna się nie zgadza. Mój jest kibicem Manchesteru United, zawsze wiadomo kiedy przegrali bo chodzi jak struty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fleur_D]

Napisane przez kaledonia

No, a ja z moim zamiast zwiedzać muzeum figur woskowych w Londynie wylądowałam pod stadionem Chelsea

Chelsea jest najlepsza


Od jakiegoś czasu coraz więcej mężczyzn wprost mówi, że piłka nożna ich nie interesuje. A coraz więcej kobiet odkrywa w sobie duszę kobica, przynajmniej na czas wielkich imprez. Kiedyś skecze Marcina Dańca o kobiecie przeszkadzającej swojemu mężowi w oglądaniu meczu, wywoływały śmiech, teraz co najwyżej zdziwienie i irytację.



Moim skromnym zdaniem pokolenie naszych ojców też wcale się nie interesowało szczególnie piłką nożną. Po prostu nic innego nie leciało w telewizji, więc oglądało się to co było. A jak ktoś trafił na czas, gdy Polska odnosiła sukcesy, to się tym zwyczajnie "jarał", ale to bardziej na zasadzie dumy ze zwycięstw i zbiorowego przeżywania emocji niż samego zainteresowania dyscypliną. Na takiej samej zasadzie ludzie oglądali pierwsze telenowele czy kiepskie filmy akcji w święta- bo alternatywą była nieciekawa rozmowa z ciocią Halinką.