Zdrowe Odżywianie + Ruch! Zapraszam:) Bądź piękna i zdrowa w nowym roku - 2011!

[merila]

Witam Postanowiłam założyć wątek, bo rozpoczynam dietę połączoną z ćwiczeniami rzeźbiącymi sylwetkę i bieganiem i liczę, że ktoś się do mnie przyłączy, bo jednak z kimś zawsze raźniej niż samemu.
Chcę wprowadzić u siebie zdrowe nawyki żywieniowe, więc w mojej diecie chodzi przede wszystkim o jedzenie nie tyle mało kalorycznie, co zdrowo

DIETA:
1. Regularne posiłki:
• śniadanie (6:30)
• przekąska (9:30)
• drugie śniadanie (12:30)
• obiad (14:30)
• podwieczorek (16:00)
• kolacja (18:00)
2. Zero słodyczy - polecam wątek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=394897
Zero słonych przekąsek (chipsów, krakersów, paluszków, solonych orzeszków, itp.) - polecam wątek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=180697
Jeśli chodzi, co dokładnie mogę jeść, a czego nie, jeśli ktoś będzie zainteresowany, napiszę

TRENING:
• bieganie - codziennie rano - zaczynam od 0,5h dziennie, a chcę dojść do 2h
• ćwiczenia na mięśnie brzucha zamiennie co drugi dzień z ćwiczeniami na talię osy
• ćwiczenia na mięśnie pośladków i nóg - codziennie
• ćwiczenia na jędrny biust, ramiona i ręce - codziennie

Chodzi o to, żeby wejść pięknym i zdrowym w nowy - 2011 - rok, a więc mamy sporo czasu, bo aż 4 miesiące Jeśli ktoś chciałby dołączyć, niech pisze na czym polegać będzie jego zdrowa dieta i trening. Zachęcam

[orchideaQ]

witam,witam
ja tez planuje do 2011 lepiej wyglądać...
z watkami róznie jest,na niektórych cisza po kilka dni,a ja potrzebuje sie wygadac..

fajne masz plany,mysle ze jak najbardziej realne i uda Ci się wszystko zrealizowac!

ja niestety musze patrzec pod innym kątem,poniewaz pracuje od 11-18 + dojazdy,i niestety czasu na cwiczenia nie mam zbyt duzo,a poza tym w pracy czasem ciezko cokolwiek zjesc.. ale wierze,ze mi sie uda!
I Tobie na pewno też!!!

[puchatek77]

O, ja też mogę się przyłączyć?
OrchideaQ- znowu się spotykamy

Ja jestem po prostu na MŻ i WR
Pieczywa nie mogę wyeliminować, bo jestem wegetarianką, więc skądś muszę brać energię, ale chleb jem tylko ciemny i zdrowy
Dużo się ruszam, teraz tak z doskoku, ale i tak się staram, a od września wracam do sportu 5 razy w tygodniu. Planuję mieć 4 lub 5 posiłków i nie jeść po 20 (późno się kładę, dlatego nie 18 lub 19). Jeżeli chodzi o ruch to jestem wielką fanką fitnessu (polecam zajęcia na tych dmuchanych piłkach i step), kiedyś nawet wróżono mi karierę pływaczki, więc oczywiście koooocham basen, zaczynam jogę, a weekend to czas rolek z przyjaciółmi

[BjutifulGerl]

HEJ. Ja też tu będę zaglądac. rozkład posiłków planuje prawie identyczny jak Ty. Nawet godziny się zgadzają. pracuję w szkole , więc wtedy właśnie mam przerwy. widzę że Tobie wychodzi 6 posiłków ja chcę 5 czyli zrezygnuję z podwieczorku który Ty masz o 16 i kolację zjem o 19 a nie o 18 bo chodzę spać najwcześniej o 22.30 i byłabym głodna.
a ile Autorko Wątku masz do zrzucenia? bo ja mam 168 cm wzrostu, waże aktualnie 63 kilo chcę zejsc do 55

[merila]

Oo jak miło, że ktoś się dołączył. Ja chcę zrzucić jedynie 2kg, ale przede wszystkim chodzi mi o wyrzeźbienie mięśni i żeby zacząć zdrowo jeść
Ja właśnie jem obiad, dzisiaj został mi już tylko stretching jeśli chodzi o trening, także spoko

[tchnienie-wiatru]

hej,to ja się dołączę. choć u mnie cel ma przypaść na lipiec 2011 więc duuuuużo czasu
w wakacje totalnie nie potrafię się zmobilizować.........na wsi nie ma gdzie wyjść na jogę ani nic z tych rzeczy. cóż. jeszcze miesiąc psychicznego przygotowania i ćwiczeń w domu, a od października joga, basen, rower i piwo raz w tygodniu!:P
(jestem od niego uzależniona,więc nie mówcie mi, że mam przestać, bo umrę)

[Agatka_a]

Ja również z chęcią się dołączę
Jak narazie, to wczoraj zaczęłam "biegać", od dzisiaj nie jem słodyczy i piję dużo wody... Tylko zobaczymy jak długo wytrwam ;p

[puchatek77]

Agatko, witam imienniczkę
Merila, popieram Cię w 100%: zdrowe jedzenie jest najważniejsze I dzięki temu pożegnam się z cellulitem

[merila]

Fajnie, że coraz więcej nas Na pewno wytrwamy, będziemy się nawzajem mobilizować, po to mamy ten wątek

[Amelia_bm]

Napisane przez merila

TRENING:
• bieganie - codziennie rano - zaczynam od 0,5h dziennie, a chcę dojść do 2h
• ćwiczenia na mięśnie brzucha zamiennie co drugi dzień z ćwiczeniami na talię osy
• ćwiczenia na mięśnie pośladków i nóg - codziennie
• ćwiczenia na jędrny biust, ramiona i ręce - codziennie

dziewczyno zajedziesz się i rzucisz to po tygodniu

[sharpnowaja]

ja też chce!!! moje cele poniżej i potrzebuję dużo dla motywacji

[merila]

Napisane przez Amelia_bm

dziewczyno zajedziesz się i rzucisz to po tygodniu

ale moje ćwiczenia są bardzo lekkie. np. ćwiczenia na brzuch robię jakieś 20min, bo dostosowałam je do siebie i żaden z zestawów moich ćwiczeń nie jest ciężki, więc robienie ich to wręcz przyjemność

[Amelia_bm]

Napisane przez merila

ale moje ćwiczenia są bardzo lekkie. np. ćwiczenia na brzuch robię jakieś 20min, bo dostosowałam je do siebie i żaden z zestawów moich ćwiczeń nie jest ciężki, więc robienie ich to wręcz przyjemność

Jak chcesz, ale uważaj z tym bieganiem, bo narażasz się na kontuzję - 2h codziennie to o wiele za dużo. Biegałaś wcześniej?

[merila]

Biegałam, a raczej biegam z przerwami od roku. Nie chodzi o to, żeby codziennie biegać po 2h, ale dojść do takiego stanu, żeby móc tyle przebiec

Dziewczyny, a jak u was z dietą? Dajecie radę?

[Agatka_a]

Napisane przez merila

Biegałam, a raczej biegam z przerwami od roku. Nie chodzi o to, żeby codziennie biegać po 2h, ale dojść do takiego stanu, żeby móc tyle przebiec

Dziewczyny, a jak u was z dietą? Dajecie radę?

Ja jakiejś specjalnej diety nie stosuje, poprostu staram się jeść mniej i bardziej regularnie Mam nadzieję, że na te -2kg to wystarczy

[Hofosho]

Napisane przez Amelia_bm

dziewczyno zajedziesz się i rzucisz to po tygodniu

nie prawda...
ja codziennie biegam po 1h, ale biegam wieczorem
ćwiczę a6w i inne ćwiczenia na talię głównie, pupę, ręce i nogi
i zastanawiam się czy jeszcze coś dorzucić.
w 2 miesiące schudłam 6kg przez samo to co napisałam wyżej
od poniedziałku zaczęłam dietę ŻM - żryj mniej ale właśnie też chcę wprowadzić u siebie zdrowe nawyki żywieniowe ii skończyć ze słodyczami..
a tak w ogóle to jestem Ania i dołączam do was

[Amelia_bm]

Napisane przez Hofosho

nie prawda...
ja codziennie biegam po 1h, ale biegam wieczorem
ćwiczę a6w i inne ćwiczenia na talię głównie, pupę, ręce i nogi
i zastanawiam się czy jeszcze coś dorzucić.
w 2 miesiące schudłam 6kg przez samo to co napisałam wyżej
od poniedziałku zaczęłam dietę ŻM - żryj mniej ale właśnie też chcę wprowadzić u siebie zdrowe nawyki żywieniowe ii skończyć ze słodyczami..
a tak w ogóle to jestem Ania i dołączam do was

Jeżeli ćwiczeniami nazwać machanie ręką czy nogą, to tak. Dla mnie ćwiczenia to porządny trening z obciążeniem.

eot.

[merila]

Napisane przez Hofosho

nie prawda...
ja codziennie biegam po 1h, ale biegam wieczorem
ćwiczę a6w i inne ćwiczenia na talię głównie, pupę, ręce i nogi
i zastanawiam się czy jeszcze coś dorzucić.
w 2 miesiące schudłam 6kg przez samo to co napisałam wyżej
od poniedziałku zaczęłam dietę ŻM - żryj mniej ale właśnie też chcę wprowadzić u siebie zdrowe nawyki żywieniowe ii skończyć ze słodyczami..
a tak w ogóle to jestem Ania i dołączam do was

Witamy Oo cieszę się, że Ty też ćwiczysz tyle, duża mobilizacja dla mnie, wiem, że można wytrwać

[Agatka_a]

Dziewczyny, naprawdę Was podziwiam, ja ledwo zmuszam się żeby 'biegać' co drugi dzień, a Wy takie wytrwałe - tyle ćwiczeń i do tego dieta... Wielkie brawa dla Was i trzymam kciuki!

[sharpnowaja]

Napisane przez Agatka_a

Dziewczyny, naprawdę Was podziwiam, ja ledwo zmuszam się żeby 'biegać' co drugi dzień, a Wy takie wytrwałe - tyle ćwiczeń i do tego dieta... Wielkie brawa dla Was i trzymam kciuki!

ja też podziwiam ja to na razie ćwiczę przez 15 min i to dla mnie już dużo. Mam nadzieję, że kiedyś też będę mogła ćwiczyć min godz i mało co się przy tym zmęczę, ale wszystko małymi kroczkami

[Agatka_a]

Napisane przez sharpnowaja

ja też podziwiam ja to na razie ćwiczę przez 15 min i to dla mnie już dużo. Mam nadzieję, że kiedyś też będę mogła ćwiczyć min godz i mało co się przy tym zmęczę, ale wszystko małymi kroczkami

Dokładnie, mam nadzieję że małymi kroczkami będę pracować nad swoją megasłabą kondycją, tylko trochę się boję, że w końcu się rozleniwię, bo nawet te 40 minut marszobiegu co drugi dzień to dla mnie duże wyrzeczenie

[creates]

Witam Was wszytskie! Fajnie ze powstal ten temat, bo moze teraz nie beda sama od jakiegos czasu malymi kroczkami zblizam sie ku lepszemu :P mam nadzieje od jakis dwoch tyg chodze na fitness wykupilam nawet karnet wiec chodze, bo przynajmniej mam argument ,ze wydalam na to kase i szkoda wyrzucic ja w bloto przy tym staram sie coraz lepiej odzywiac. wiadomo nie odrazu Rzym zbudowano, a pozatym nagle zmiany sa nietrwale :P nie zalezy mi na szybkim schudnieciu, ale na zdrowym i trwalym w miare mozliwosci ! ciesze sie ze jest nas juz tak duzo, przynajmniej mozemy siebie nawzajem dopingowac ! )) witam, Marta :P

[sharpnowaja]

Napisane przez creates

Witam Was wszytskie! Fajnie ze powstal ten temat, bo moze teraz nie beda sama od jakiegos czasu malymi kroczkami zblizam sie ku lepszemu :P mam nadzieje od jakis dwoch tyg chodze na fitness wykupilam nawet karnet wiec chodze, bo przynajmniej mam argument ,ze wydalam na to kase i szkoda wyrzucic ja w bloto przy tym staram sie coraz lepiej odzywiac. wiadomo nie odrazu Rzym zbudowano, a pozatym nagle zmiany sa nietrwale :P nie zalezy mi na szybkim schudnieciu, ale na zdrowym i trwalym w miare mozliwosci ! ciesze sie ze jest nas juz tak duzo, przynajmniej mozemy siebie nawzajem dopingowac ! )) witam, Marta :P

Witaj zapraszamy do wspólnego "dbania o siebie"

[AmorLady]

Witam
Również się przyłącze
Moim celem jest zdrowe odżywianie i regularne treningi na zawsze.
Oczywiścię liczę też na to że trochę kg zgubie.
W sumie mam 163cm wzrostu i ważę 52kg - jak jem bez ograniczeń wszystko w ogromnych ilościach, aż wstyd.
Przy normalnym i regularnym jedzeniu ważę 50 kg i to mi odpowiada.
Zazwyczaj jem o tych samych godz zdrowe jedzenie i czuje się super ale trafia się dzień że jem wszystko co popadnie
Mam nadzieję że teraz uda mi się trzymać planu cały czas, dzięki Wam i nie będę rezygnować z treningu na rzecz tv i przekąsek.
Ogólnie jem tak: Śniadanie 7h
II Śniadanie 10h
Obiad 13h
Podwieczorek 16h
Kolacja 19 h
Jakoś tak od zawsze jem..jak wstaję później to zaczynam od II Śniadania ale przeważnie jestem skowronkiem
Jeżeli chodzi o kcl to wychodzi mi ok 1500 na cały dzień:
Śniadanie - 300
II Śniadanie - 250
Obiad - 400
Podwieczorek - 250
Kolacja - 300
Treningi robię też od dawna..niestety czasami sobie odpuszczam.
Ogólnie 3 razy w tyg: Poniedziałek, Środa, Piątek - Trening siłowy, karido-interwałowy i rozciąganie.
W środę i czwartek: Trening Karido - Aerobowy.
I do pracy chodzę na pieszo mam 3km w jedną stronę.

Nie dziwne że jak przyszedł weekend to nie chciało mi się z domu wychodzić, siedziałam przy tv i nie trzymałam godzin jedzenia. uhh
Ale się rozpisałam.
Pozdrawiam

[Agatka_a]

Napisane przez creates

Witam Was wszytskie! Fajnie ze powstal ten temat, bo moze teraz nie beda sama od jakiegos czasu malymi kroczkami zblizam sie ku lepszemu :P mam nadzieje od jakis dwoch tyg chodze na fitness wykupilam nawet karnet wiec chodze, bo przynajmniej mam argument ,ze wydalam na to kase i szkoda wyrzucic ja w bloto przy tym staram sie coraz lepiej odzywiac. wiadomo nie odrazu Rzym zbudowano, a pozatym nagle zmiany sa nietrwale :P nie zalezy mi na szybkim schudnieciu, ale na zdrowym i trwalym w miare mozliwosci ! ciesze sie ze jest nas juz tak duzo, przynajmniej mozemy siebie nawzajem dopingowac ! )) witam, Marta :P

Witam i życzę wytrwałości
A jak często chodzisz na fitness?

[creates]

na fitness w wakacje chodzilam codziennie, pewnie w tym tyg tez bede chodzila codziennie bo jeszcze tyle nauki pewnie nie bedzie:P pozniej niestety bede musiala ograniczyc poniewaz klasa maturalna..wiadomo, nie na wszystko bede miala czas. Ale poki co tak od poczatku sierpnia chodze codziennie. Efekty na prawde sa widoczne. Moze nie tyle co w wadze( miesnie tez wazna,tym bardzije ze codziennie je cwicze), co np w centymentrach :P jezeli np nie zauwazliscie spadku wagi, przy cwiczeniach to sie nie martwcie

[AmorLady]

To prawda..A w dodatku mięśnie więcej ważą niż tłuszcz..
Niby tyle samo ważysz ale ciało o wiele lepiej wygląda.
Creates jeśli ćwiczysz codziennie to powinna zawsze to być inna grupa mięśniowa..bo mięśnie potrzebuja 24h żeby się zregenerować..dlatego najlepiej ćwiczyć co 2 dzień

[merila]

a ja dzisiaj sobie odpuściłam ćwiczenia, bo od rana mnie męczyła migrena i dopiero niedawno przeszła, także już nie mam na nic dziś siły. nie zjadłam też prawie nic z wiadomego powodu..
a tak ogólnie to zimno, deszczowo i trochę mało motywacji, ale jutro będzie lepiej, mam nadzieję

[creates]

Napisane przez AmorLady

To prawda..A w dodatku mięśnie więcej ważą niż tłuszcz..
Niby tyle samo ważysz ale ciało o wiele lepiej wygląda.
Creates jeśli ćwiczysz codziennie to powinna zawsze to być inna grupa mięśniowa..bo mięśnie potrzebuja 24h żeby się zregenerować..dlatego najlepiej ćwiczyć co 2 dzień

no wlasnie...na poczatku dawalam jakos rade, a teraz to codziennie zdecydowanie wydaje mi sie za duzo... mimo,ze bym chciala:P teraz i tak bede coraz rzadziej chodzila. jezeli ktos nie ma pomyslu na to jak cwiczyc zeby schudnac to polecam fitness! ja chodze nawet na takie zajecia z dancu...bez steperow ale tez super strasznie szybko plynie czasss....

[styloretic]

hej!
ja prawie przez całe wakacje wstawałam o 12,13 bo to albo imprezy do rana, albo jakieś wyjazdy, gdzie też się późno chodziło spać i mój organizm już się przystosował do takiego wstawania! także śniadanie o 6.30 w moim przypadku odpada ;p od razu jak wstaje, to zjadam jakiś owoc lub serek a potem obiad, tak koło 15.
nie mam ustalonych godzin, ale staram się jeść ostatni posiłek 3 godziny przed pójściem spać.
dodam, że jestem na diecie niełączenia/ dr Haya i do tego skaczę co drugi dzień na skakance jak długo się da i A6. mój cel to zrzucenie 5 kilo, żeby dobić do 48 kg, potem niech się dzieje co chce ;p

w skrócie, przyłączam się do Was