Problem z mężczyzną ||Co robić?? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-02-22, 22:58   #1
lijiia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 48

Problem z mężczyzną ||Co robić??


Kochane Wizażanki!Doradzcie!
Od ponad roku jestem z mężczyzną, którego kocham...ale mam mały problem...
Na początku było cudownie...był taki kochany.Robił wszystko to o co prosiłam,mogłam zawsze na niego liczyć.Liczył się z moim zdaniem i choć czasami miał inne to i tak stawiałam na swoim.Jesli się denerwował (z mojego powodu) to nigdy tego nie okazywał...
ale po kilku miesiącach zaczęło dziać się coś dziwnego.Raz był słodkim i romantycznym misiem,a zaraz po tym rzucał się i krzyczał o byle co.Po czym przepraszał i mówił,że to się już nigdy nie powtórzy.Wiem,że czasami było sporo mojej winy,ale był strasznie zazdrosny (nawet o kobiety)!
Kiedy chciałam z tym skończyć płakał i błagał na kolanach żebym tego nie robiła!
Z jednej strony go bardzo kocham i wiem,że ciężko będzie mi bez niego,ale z drugiej strasznie się męczę jego zachowaniem.Nie wiem co mam w takiej sytułacji robic.
lijiia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-22, 23:07   #2
michu
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 4
Re: Problem z mężczyzną ||Co robić??

witam
Kochana mam doświadczenie w takich sprawach tyle,że to ja byłam tą zazdrośnicą.krzyczałam,pł akałam a nawet cierpiałam.jestem z mężem od 12 lat i nie wiem jak to się stał ale zmieniłam się tak po prostu.jestem czasami zazdosna ale nie robię już tych strasznych rzeczy co kiedyś. wiem że cierpisz,ale on też.nie wim co Ci radzić.
lijiia napisał(a):
> Kochane Wizażanki!Doradzcie!
> Od ponad roku jestem z mężczyzną, którego kocham...ale mam mały problem...
> Na początku było cudownie...był taki kochany.Robił wszystko to o co prosiłam,mogłam zawsze na niego liczyć.Liczył się z moim zdaniem i choć czasami miał inne to i tak stawiałam na swoim.Jesli się denerwował (z mojego powodu) to nigdy tego nie okazywał...
> ale po kilku miesiącach zaczęło dziać się coś dziwnego.Raz był słodkim i romantycznym misiem,a zaraz po tym rzucał się i krzyczał o byle co.Po czym przepraszał i mówił,że to się już nigdy nie powtórzy.Wiem,że czasami było sporo mojej winy,ale był strasznie zazdrosny (nawet o kobiety)!
> Kiedy chciałam z tym skończyć płakał i błagał na kolanach żebym tego nie robiła!
> Z jednej strony go bardzo kocham i wiem,że ciężko będzie mi bez niego,ale z drugiej strasznie się męczę jego zachowaniem.Nie wiem co mam w takiej sytułacji robic.

lijiia napisał(a):
> Kochane Wizażanki!Doradzcie!
> Od ponad roku jestem z mężczyzną, którego kocham...ale mam mały problem...
> Na początku było cudownie...był taki kochany.Robił wszystko to o co prosiłam,mogłam zawsze na niego liczyć.Liczył się z moim zdaniem i choć czasami miał inne to i tak stawiałam na swoim.Jesli się denerwował (z mojego powodu) to nigdy tego nie okazywał...
> ale po kilku miesiącach zaczęło dziać się coś dziwnego.Raz był słodkim i romantycznym misiem,a zaraz po tym rzucał się i krzyczał o byle co.Po czym przepraszał i mówił,że to się już nigdy nie powtórzy.Wiem,że czasami było sporo mojej winy,ale był strasznie zazdrosny (nawet o kobiety)!
> Kiedy chciałam z tym skończyć płakał i błagał na kolanach żebym tego nie robiła!
> Z jednej strony go bardzo kocham i wiem,że ciężko będzie mi bez niego,ale z drugiej strasznie się męczę jego zachowaniem.Nie wiem co mam w takiej sytułacji robic.
michu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-22, 23:17   #3
lijiia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 48
Re: Problem z mężczyzną ||Co robić??

No właśnie... W tym problem... Z tym,że On obiecywał już nie raz, że się zmieni...ale tak się nie stało.Może i zmieniał się ale na tydzień,nie dłużej.
lijiia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-22, 23:24   #4
michu
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 4
Re: Problem z mężczyzną ||Co robić??

wiesz co ja nie dopuszczałam myśli,że robie źle to on źle robił w moim mniemaniu teraz wiem,że to były tylko moje wymysły ciężko jest radzić w takiej sytuacji bo to naprawde ciężka sprawa
michu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-23, 00:41   #5
Złośnica81
Zadomowienie
 
Avatar Złośnica81
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 716
GG do Złośnica81
Re: Problem z mężczyzną ||Co robić??

Nie pocieszę Cię chyba.... Z moich doświadczeń i obserwacji wynika, że jeżeli już takie kłótnie się zaczną to trwają, nawet jeżeli jedna ze stron składa obietnice, że to ostatni raz...
Ja bym się po prostu zastanowiła - czy jesteś w stanie być w takim związku nawet jeśli będą miały miejsce take awantury...? Jeżeli tak, to ok, jeżeli nie - nie wiem, może przydała by się Wam przerwa by do siebie zatęsknić i zastanowić się co do siebie czujecie...
Złośnica81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-23, 07:06   #6
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Re: Problem z mężczyzną ||Co robić??

po pierwsze fececi sie nie zmieniaja ,nawet jeśli to obiecuja, pomysl czy ty mogłabyc sie zmienic i zachowywac sie jak inna osoba?
byc moze zdarzy sie to ale nie w ciągu tygodnia ale wielu lat a być może on sie nei zmieni tylko ty dopasujesz sie do niego.

po drugie takie zmiany nastrojów są mocno obciążające dla drugiej osoby,nigdy nie wiesz jak zareaguje ,żyjesz w ciągłym stresie i strachu.
dla mnie zakrawa to na chorobę psychiczną i głębokie problemy z samym soba.może jakas wizytya u psychologa?

po trzecie jeśli dasz rade tak zyć to ok jesli nie odpowada ci brak stabilnosci ,poczucia bezpieczeństwa, spokoju to musisz sie zastanowic nad przysłościa.

to ty bedziesz znim zyła wiec ty musisz podjąc decyzje .
pzdr
paula
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-23, 09:43   #7
lijiia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 48
Re: Problem z mężczyzną ||Co robić??

No właśnie!Najgorsze jest to, że On w sytułacjach kiedy jest zdenerwowany (najczęściej chodzi o głupoty np. o to kto ma usiąść na krzesełko)nie panuje nad sobą i np.podnosi na mnie rękę,albo ściśnie bardzo mocno.Po czym bardzo przeprasza.Ale takie sytułacje zdarzają się praktycznie codziennie. I właśnie to jest najbardziej przytłaczające. Może ze mną jest coś nie tak?ale ja już poprostu nie mam siły walczyć...
lijiia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2005-02-23, 09:43   #8
lijiia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 48
Re: Problem z mężczyzną ||Co robić??

No właśnie!Najgorsze jest to, że On w sytułacjach kiedy jest zdenerwowany (najczęściej chodzi o głupoty np. o to kto ma usiąść na krzesełko)nie panuje nad sobą i np.podnosi na mnie rękę,albo ściśnie bardzo mocno.Po czym bardzo przeprasza.Ale takie sytułacje zdarzają się praktycznie codziennie. I właśnie to jest najbardziej przytłaczające. Może ze mną jest coś nie tak?ale ja już poprostu nie mam siły walczyć...
lijiia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-23, 09:44   #9
lijiia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 48
Re: Problem z mężczyzną ||Co robić??

No właśnie!Najgorsze jest to, że On w sytułacjach kiedy jest zdenerwowany (najczęściej chodzi o głupoty np. o to kto ma usiąść na krzesełko)nie panuje nad sobą i np.podnosi na mnie rękę,albo ściśnie bardzo mocno.Po czym bardzo przeprasza.Ale takie sytułacje zdarzają się praktycznie codziennie. I właśnie to jest najbardziej przytłaczające. Może ze mną jest coś nie tak?ale ja już poprostu nie mam siły walczyć...
lijiia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-23, 09:59   #10
super_krowa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 51
Re: Problem z mężczyzną ||Co robić??

Hej mam pewne doświadczenie w tej kwestii i moim zdaniem masz do wyboru albo się przyzwyczaić i znosić upokorzenia, nerwy a może nawet bicie (potem oczywiście będą przeprosiny i duża skrucha), możesz też dać mu ultimatum - że albo nad sobą zacznie pracować albo nici z waszego związku. Pamiętaj samo się nic nie zmieni, a żeby taki człowiek się zmienił trzeba dużo pracy, cierpliwosci i zaangażowania. Ps. a jesli można spytac ile masz lat?
super_krowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-23, 10:00   #11
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Re: Problem z mężczyzną ||Co robić??

kochana, nie walcz ,odejdż.
zacznij żyć normalnie ,spokojnie z kims kto bedzie cię kochał i nigdy nie podniesie na ciebie ręki.

nie mam litosci dla takich "kochanych facetów" nie mam tez litosci dla kobiet które pomimo upokorzeń ,siniaków, strachu ciągle z nimi sa.

albo zacznie nad tym panowac ,pomoc terapeuty albo wynocha.

smutna historia i bardzo mi przykro ,ze takie rzeczy sie zdarzają ale tak zaczynaja sie dramaty wielu kobiet.
trzymaj sie ,
pzdr
paula
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-23, 10:19   #12
Martinaf
Rozeznanie
 
Avatar Martinaf
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Wałbrzych
Wiadomości: 846
GG do Martinaf
Re: Problem z mężczyzną ||Co robić??

Ja powiem tylko, że z opowieści znam pewną dziewczynę, która była z chłopakiem który ją bił, poniżał itd. Opowiadała o tym koleżankom, które radziły jej rozstać się z tym chłopakiem ale ona sobie tego nie wyobrażała. I tak mojały miesiące a ona miała coraz więcej siniaków na ciele i była coraz bardziej roztrzęsiona. W końcu któryś ze znajomych nie wytrzymał i zadzwonił na policję i gościu wreszcie jest tam gdzie powinien być już dawno...oczywiście w więzieniu. Dodam jeszcze, że pod koniec tego "związku" zaczął również zastrzaszać rodziców dziewczyny...Ona początkowo nie wyobrażała sobie życia bez niego ale teraz dopiero zaczyna cieszyć się życiem ze znajomymi którym wiele zawdzięcza-moze nawet życie bo kto wie co ten wariat zrobiły jej za kilka dni, tygodni lub miesięcy...Oczywiście po dniu przepraszał, obiecywał, ze nigdy więcej a ona w to wierzyła...chciała wierzyć. Z całego serca życzę tej dziewczynie żeby nigdy nie musiała już tak cierpieć.
Może ta historia jest troche na wyrost bo chyba u Ciebie nie jest tak źle, ale kto wie co takiej osobie może odbić...a takich bitych, poniżanych, zastraszanych dziewczyn/kobiet jest niestety bardzo wiele...
Lijiia uważam, ze powinnaś poważnie zastanowić się czy chcesz to nadal znosić...przecież niedługo on może posunąć się dalej... Może tak jak dziewczyny mówiły postaw mu ultimatum i jeśli to na niego nie podziała to juz chyba nic tego nie zrobi. Życze Ci żebyś była silna.
Pozdr.
__________________
"Milczący kochankowie tak nie mogą się ukryć wśród obojętnych ludzi, jak rośliny pachnące wśród bezwonnych".
Aleksander Świętochowski

"Mężczyźni pragną być zawsze pierwszą miłością kobiety. Kobiety mają subtelniejszy instynkt — wolą być zawsze ostatnią miłością mężczyzny".
Oscar Wilde
Martinaf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-23, 10:21   #13
Martinaf
Rozeznanie
 
Avatar Martinaf
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Wałbrzych
Wiadomości: 846
GG do Martinaf
Re: Problem z mężczyzną ||Co robić??

Przepraszam za chaos ale mam nadzieję, że to jest w miarę czytelne
__________________
"Milczący kochankowie tak nie mogą się ukryć wśród obojętnych ludzi, jak rośliny pachnące wśród bezwonnych".
Aleksander Świętochowski

"Mężczyźni pragną być zawsze pierwszą miłością kobiety. Kobiety mają subtelniejszy instynkt — wolą być zawsze ostatnią miłością mężczyzny".
Oscar Wilde
Martinaf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-23, 10:34   #14
super_krowa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 51
Re: Problem z mężczyzną ||Co robić??

Najgorsze jest to że masz początki tzw. "syndromu ofiary" - zaczynasz zastanawiać się co ty robisz nie tak. Mam nadzieję że nie będziesz bierna w tym temacie. Musisz sama się zastanowić czy On jest tego naprawde wart? A jeśli zdecydujesz się od niego odejść przygotuj się na prawdziwy show w stylu najpierw proszenie o to żebyście byli razem potem zastraszanie itp... Może mi się wydaje i może mówię na wyrost ale naprawdę znam ten temat i ten typ ludzi..
super_krowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-23, 10:37   #15
loll
Raczkowanie
 
Avatar loll
 
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: "mój jest ten kawałek podłogi.."
Wiadomości: 158
Re: Problem z mężczyzną ||Co robić??

jak poprzedniczki uważam, ze w tej sytuacji powinnas odejść ponieważ z tego co piszesz z jego strony to jakaś "chora miłość", awantury o byle co..?! bezpodstawna zazdrość?! a co najgorsze powoli zaczyna dochodzić do rękoczynów to nie jest "zdrowy związek"! Jesteście dopiero rok więc szybko zapomnisz i zadaj sobie pytanie czy z takim facetem mogłabyś żyć i jakim on byłby ojcem dla waszych dzieci... bo ja sobie tego nie wyobrażam. Wiem, ze łatwo jest mówić, wiem, że teraz Cię to boli i nawet zaczynasz go usprawiedliwiać ale mam nadzieję, że podejmiesz słuszną decyzję. Pozdrawiam
__________________
Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się - na próbę.
— Jan Paweł II (Karol Wojtyła) (1920-2005)
loll jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-23, 11:02   #16
michu
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 4
Re: Problem z mężczyzną ||Co robić??

cześć pewnie go kochasz ale ale on nie zasługuje na to zebyś Ty z nim była,mają racje moje poprzedniczki mówiąc ,zę to choroba .jeśli wykaże dobrą wole i będzie chciał ssię leczyć to możesz spróbować jeśli nie to zastanów się czy odpwiada Ci takie życie.Masz przed sobą całe życie kochana i spotkasz kogoś kto będzie Cię traktował z należytym szcunkiem.pozdrawiam pa
michu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-23, 11:04   #17
michu
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 4
Re: Problem z mężczyzną ||Co robić??

michu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-23, 11:59   #18
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Re: Problem z mężczyzną ||Co robić??

Zgadzam sie z paula, nie bedzie lepiej. Wiem co mowie, sama mialam takie zwiazki. Mnie co prawda zaden facet nie bil, ale nie raz widzialam zacisniete szczeki, gdybym zaczela sie bardziej rzucac kto wie , pewnie ktoregos dnia by uderzyl. Moje zwiazki oprocz tego pierwszego(pierwszej milosci- 2 lata) trwaly najczesciej pol roku do 9-10 miesiecy. na poczatku super, a potem nagle kazdy ma inne zadnie, ciagle ja musialam isc na kapromis, jak sie postawilam to bylam ta niedobra i wredna. Kolezanki nagle sie nie podobaly, wszystkie byly ☠☠☠☠ami i mam sie z nimi nie zadawac bo i o mnie juz tak mowia, a o kolegach to nie bylo mowy, najlpeiej zeby rzucila szkole bo wkoncu bylam tam jedna z 6 dziewczyn a reszta to faceci. Niedaj boze zeby ktorys przyszedl do domu po notatki , albo pomogl mi w pisaniu programu komputerowego, napewno z nim spalam , albo on sie do mnie dobieral itp. itd. Rozmowy nie pomagaly, bylo dobrze tydzien i zno to samo. wyobrazilam sobie jak to bedzie jak dopbjrze do zalozenia rodziny i bedziemy mieli dzieci i 10-letni staz malzenski. Nie wygladalo to najlepiej. Na cudowna odmiane nie liczylam, widzialam po malzenstwach w moim otoczeniu, ze nigdy sie nie poprawilo. Po slubie przychodzily inne problemy niz jak sie ze soba spotyka. Ktores zostaje bez pracy, zaczyna brakowac pieniedzy, a potrzeby rosna bo sa dzieci itd. I nigdy nie bedzie lepiej. Zawsze sie cos stanie, skoro teraz macie problemy to co bedzie potem? Moje wypbrazenia co do dalszego zycia z takim czlowiekiem nie byly optymistyczne, a ze pochodzie z rozbitej rodziny, to nie chcialam miec takiego zycia jak moja matka i ciagle szukac szczescia. Wolalam juz byc sama, sama z wyboru. Od czasu do czasu jakiegos faceta, a noz bedzie to ten ,jak nie ,to mowi sie trudno, ale samotnosc z wyboru jest lepsza niz z musu. Wedlug mnie samotnosc z musu czyli jestesmy z kims, a jestesmy samotni ,to co strasnego, to jakbysmy byli w dziurze, w dole bez wyjscia. Wiec zakanczalam te zwiazki. Byly mi juz takobojetne, ze placze i przeprosiny nic nie dawaly, nawet mi sie szkoda tego faceta nie robilo, taka bylam obojetna, cieszylam sie ze teraz on cierpi jak jak ciarpialam. A prosilam , tlumaczylam , teraz wie jak ja cierpialam. Wkoncu dalam za wygrana. Postanowilam , ze nie chce faceta, jakis od czasu do czasu na etacie kochanka, moze byc, ale nie bede robic sobie nadzieji na staly zwiazek. I poznalam meza, faceta takiego jakiego szukalam. A mowiono mi ze mam za duze wymagania, takich facetow nie ma, a jednak. Jestesmy ze saoba ponad 3 lata, ponad 2 po slubie i ciagle jestem przyslowiowo noszona na rekach. On mi bzdur nie mowi, jak ci wczesniejsi on mi pokazuje jak mnie kocha.
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-23, 12:20   #19
DominikaS
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2001-12
Wiadomości: 1 440
Re: Problem z mężczyzną ||Co robić??

paula78 napisał(a):
> kochana, nie walcz ,odejdż.
> zacznij żyć normalnie ,spokojnie z kims kto bedzie cię kochał i nigdy nie podniesie na ciebie ręki.

Tym razem zdecydowanie zgadzam się z Paulą.

> nie mam litosci dla takich "kochanych facetów" nie mam tez litosci dla kobiet które pomimo upokorzeń ,siniaków, strachu ciągle z nimi sa.

I mam podobne odczucia... Nie jestem psychologiem, ale wydaje mi się że kobiety, które są bite, czasem same tego chcą. Po pewnym czasie zaczyna u nich działać jakiś chory mechanizm - uderzy mnie a potem będzie pięknie, bedą przeprosiny, poczuje że mnie kocha, da prezent itp. Wchodzą w rolę ofiary i lubią to. Skarżą się znajomym, ludzie im współczują, więc znajdują się w ośrodku zainteresowania. W końcu samo uderzenie zacznie jej sprawiać pewnego rodzaju przyjemność bo w jego wyniku faktycznie, w późniejszym czasie, tę przyjemność będzie miała (coś jak odruch pawłowa).
W takich przypadkach pomoc teraupeutyczna odnosi sie nie tylko do agresora. W końcu, jeśli kobieta zauważy jak nienormalne jest jej zycie i poczuje że tak naprawdę tego nie chce, to odejdzie. Ja naprawdę współczuję takim kobietom i nie twierdzę że to ich wina że są bite!, ale raczej wina sytuacji w ktorej się znalazły i słabości charakteru że nie potrafią z tym skonczyć (w ogóle nie współczuję tym, które znajdują różne powody żeby z takim chorym facetem być nadal, w przypadku gdzy mają dzieci - bo to już jest brak wyobraźni. Przecież krzywda dzieje się dziecku! i nie tylko w wymiarze psychicznym, ale także często fizycznym. A dzieci są bezbronne i nie moga podejmować żadnych kroków w kierunku uwolnienia się od takiego życia więc de facto odpowiedzialność za zakończenie tej sytuacji spada na matkę - lub ojca jeśli to kobieta ma problem z agresją).

> albo zacznie nad tym panowac ,pomoc terapeuty albo wynocha.

Raczej małe szanse są na poprawę. W polsce do psychoterapeutów chodzi niewiele osób a tym bardziej mężczyzn. Jeśli nawet będzie chodził na terapię to i tak nie bedzie rózowo - będzie bił dalej (bo nie ma się co oszukiwać że w końcu zacznie bić) i będzie się tłumaczył że przecież się stara bo się leczy. Niestety, jeśli mężczyna uderzył swoją kobietę raz to będzie to robil do końca życia. To są strasznie skomlikowane sprawy i nalezy się koniecznie w takim wypadku zwrócić do lekarza.
DominikaS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-23, 19:47   #20
lijiia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 48
Re: Problem z mężczyzną ||Co robić??

W takim razie gratuluję mężczyzny!!!
Rozmawiałam dzisiaj na ten temat. I z naszej rozmowy wynikło,że jego zachowanie jest spowodowane problemami,którzych ostatnio rzeczywiscie ma troszke.Z jednej strony chcialabym w to wierzyc,ale z drugiej wiem,ze kiedys problemow nie mial a robil tak samo!!!
Kiedy dwa miesiace temu chciałam to wszystko zakonczyc to On oswiadczyl,ze sie zabije bo nie wyobraza sobie zycia beze mnie.Do tego płacz,błagania i poprostu zmiękłam. teraz jest identycznie,poprostu boje sie go zostawic.Bo pozniej (w razie jakiegos nieszczescia) nie darowalabym sobie.
A co najgorsze!Moja mama twierdzi,ze teraz nie moglabym tego jemu zrobic,bo... bo ma mature.I nie bedzie w stanie sie uczyc....
Ja chyba kompletnie zwariowalam.Dzisiaj nawet nie mialam ochoty dac mu buzi na pozegnanie.Przeciez,nie mozna byc z kims z przymusu.Ale ja go kocham...
lijiia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-24, 09:59   #21
lijiia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 48
Re: Problem z mężczyzną ||Co robić??

up
lijiia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-24, 10:27   #22
ZU!
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 206
Re: Problem z mężczyzną ||Co robić??

Trafiłaś na niezły egzemplarz... Niedojrzały emocjonalnie egocentryk i jeszcze ten szantaż... Kotek, jeśli ktoś rzeczywiście chce popełnić samobójstwo, to nie obwieszcza tego na prawo i lewo. Nie możesz brać na siebie odpowiedzialności za postępowanie dorosłego przecież człowieka (zwłaszcza swoim kosztem). Podnoszenie ręki na ciebie to początek tego, co przechodzi teraz dziewczyna, w tym jeżącym włosy na karku, wątku o damskim bokserze.
Nigdy nie będzie dobrego momentu na rozstanie. Teraz ma maturę, potem będą egzaminy na studia, sesje, poszukiwanie pracy, dzieci, dom ...Ta sytuacja wymaga od ciebie duużo siły i samozaprcia i konsekwencji. Wiem, że go kochasz ale czy on kocha ciebie, skoro traktuje cię w taki sposób? Pomyśl o sobie i wybierz drogę, na której TY będziesz czuła się najlepiej.
ZU! jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-24, 16:17   #23
lijiia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 48
Re: Problem z mężczyzną ||Co robić??

Ponoć kocha!I powtarza to codziennie, po kilka razy...ale co mi po tym,skoro mnie tak traktuje?
lijiia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-24, 16:23   #24
ZU!
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 206
Re: Problem z mężczyzną ||Co robić??

lijiia napisał(a):
> Ponoć kocha!I powtarza to codziennie, po kilka razy...
eeee tam! Słowa przychodzą łatwo. Może nawet wydaje mu się, że tak jest. Wolałabym takiego, który nigdy nie mówi, że kocha za to pokazuje mi to na każdym kroku (mam takiego co mówi i pokazuje )
>ale co mi po tym,skoro mnie tak traktuje?
mam wrażenie, że podjęłaś decyzję, tylko potrzebujesz jej potwierdzenia
Pozdr Zuzia
ZU! jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-24, 22:44   #25
lijiia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 48
Re: Problem z mężczyzną ||Co robić??

Dziekuję Zuziu!
Mam nadzieję,że wiem co robie...a co najgorsze,że pozniej nie będę żałowała
lijiia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-25, 09:14   #26
ZU!
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 206
Re: Problem z mężczyzną ||Co robić??

lijiia napisał(a):
> Dziekuję Zuziu!
Ale za co? Za parę "mądrości cioci kloci" ?
> Mam nadzieję,że wiem co robie...a co najgorsze,że pozniej nie będę żałowała
Hehe... Czy to nie Camus powiedział, że czegokolwiek nie zrobisz zawsze będiesz żałować?
W razie jakby co, wal tutaj jak w dym
Trzymaj się ciepło
Pozdr Zu
ZU! jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-25, 13:06   #27
Julcik
Raczkowanie
 
Avatar Julcik
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Głogów
Wiadomości: 376
GG do Julcik
Re: Problem z mężczyzną ||Co robić??

lijiia, ja mialam niedawno podobny problem z facetem. Jestesmy ze soba 1,5 roku i zawsze bylo miedzy nami wspaniale. Doskonale sie dogadywalismy, jednak wiadomo - w kazdym zwiazku sa jakies luki. Roznice w wychowaniu, a co za tym idzie - w pogladach na rozne tematy. Niekiedy sie sprzeczalismy o rozne drobnostki. Raz nawet powiedzial mi, ze jesli (nie daj Boze) bysmy sie rozstali, to on popelnilby samobojstwo, ale najpierw zabilby mnie, zeby nikt mnie juz nie dostal... Jakos nie odebralam tego powaznie. Widywalismy sie codziennie, bo ciezko jest bez siebie wytrzymac. Az niedawno powiedzialam, ze potrzebuje nieco przestrzeni. Nagromadzily sie klopoty, my nie potrafilismy juz ze soba rozmawiac o nich. Cos bylo nie tak. Rzucilam wszystko na jedna karte i postanowilismy sie rozstac. Minely dwa dni bycia "osobno" i przybiegl do mnie zaplakany i zastal mnie w takim samym stanie. Nie trudno sie domyslec, ze ciagle plakalam, nie spalam po nocach i mialam wszystkiego dosc. Po rozmowach, oboje doszlismy do wniosku, ze nie mozemy bez siebie zyc. Postanowlismy wprowadzic nieco zman do naszego zwiazku. Przede wszystkim - SLUCHAC drugiej osoby. Pamietaj, ze ani ty, ani on nie jestescie w stanie sie zmienic. To na dluzsza mete nie ma sensu. Jezeli kochasz swojego faceta, to za to, jaki jest, a nie za to, jaki powinien byc.
Moim zdaniem, jesli nie zgadzasz sie z twoim chlopakiem, powinniscie dac sobie troszke czasu i zobaczyc, jak bedzie sie wam zylo osobno. Czy wytrzymacie...
Wiesz, nie sztuka jest meczyc sie w zwiazku. Sztuka jest zaakceptowac swoje wady i przyjrzec sie nieco sobie... Problem tkwi w obojgu partnerach. Nie moza zwracac uwagi tylko na jego bledy. Przemysl to i zastanow sie nad tym. Pozdrawiam


P.S. My w najblizszym czasie zamierzamy sie zareczyc
__________________
www.julita.fotobus.pl
Julcik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-25, 13:06   #28
Julcik
Raczkowanie
 
Avatar Julcik
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Głogów
Wiadomości: 376
GG do Julcik
Re: Problem z mężczyzną ||Co robić??

lijiia, ja mialam niedawno podobny problem z facetem. Jestesmy ze soba 1,5 roku i zawsze bylo miedzy nami wspaniale. Doskonale sie dogadywalismy, jednak wiadomo - w kazdym zwiazku sa jakies luki. Roznice w wychowaniu, a co za tym idzie - w pogladach na rozne tematy. Niekiedy sie sprzeczalismy o rozne drobnostki. Raz nawet powiedzial mi, ze jesli (nie daj Boze) bysmy sie rozstali, to on popelnilby samobojstwo, ale najpierw zabilby mnie, zeby nikt mnie juz nie dostal... Jakos nie odebralam tego powaznie. Widywalismy sie codziennie, bo ciezko jest bez siebie wytrzymac. Az niedawno powiedzialam, ze potrzebuje nieco przestrzeni. Nagromadzily sie klopoty, my nie potrafilismy juz ze soba rozmawiac o nich. Cos bylo nie tak. Rzucilam wszystko na jedna karte i postanowilismy sie rozstac. Minely dwa dni bycia "osobno" i przybiegl do mnie zaplakany i zastal mnie w takim samym stanie. Nie trudno sie domyslec, ze ciagle plakalam, nie spalam po nocach i mialam wszystkiego dosc. Po rozmowach, oboje doszlismy do wniosku, ze nie mozemy bez siebie zyc. Postanowlismy wprowadzic nieco zman do naszego zwiazku. Przede wszystkim - SLUCHAC drugiej osoby. Pamietaj, ze ani ty, ani on nie jestescie w stanie sie zmienic. To na dluzsza mete nie ma sensu. Jezeli kochasz swojego faceta, to za to, jaki jest, a nie za to, jaki powinien byc.
Moim zdaniem, jesli nie zgadzasz sie z twoim chlopakiem, powinniscie dac sobie troszke czasu i zobaczyc, jak bedzie sie wam zylo osobno. Czy wytrzymacie...
Wiesz, nie sztuka jest meczyc sie w zwiazku. Sztuka jest zaakceptowac swoje wady i przyjrzec sie nieco sobie... Problem tkwi w obojgu partnerach. Nie moza zwracac uwagi tylko na jego bledy. Przemysl to i zastanow sie nad tym. Pozdrawiam


P.S. My w najblizszym czasie zamierzamy sie zareczyc
__________________
www.julita.fotobus.pl
Julcik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-27, 16:48   #29
Julcik
Raczkowanie
 
Avatar Julcik
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Głogów
Wiadomości: 376
GG do Julcik
Re: Problem z mężczyzną ||Co robić??

lijiia, i jak przemyslenia? Opowiadaj co sie dzieje w waszym zwiazku. Juz lepiej? Mam nadzieje, ze wszystko jest juz dobrze. Pozdrawiam
__________________
www.julita.fotobus.pl
Julcik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-27, 20:46   #30
Camilla
Zakorzenienie
 
Avatar Camilla
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
Re: Problem z mężczyzną ||Co robić??

Julita wybacz , ale ja się z Tobą nie zgadzam!
Tzn, masz rację, że jak się kogoś kocha to się jest z nim pomimo jego wad,i oczywiście dla jego zalet, ale nie wtedy kiedy ta osoba podnosi na Ciebie ręke, maltretuje psychicznie (grozi samobójstwem)i jest skrajnym egoistą ba egocentrykiem.
Opisałaś swój związek z facetem, jednak wy mieliście problem o troche innym podłożu, poprostu musieliście dojśc do tego, że podstawowym błedem w waszym związku był brak słuchania tej drugiej osoby.
Problem Lijii jest znacznie głębszy i bardziej drastyczny. Jej chłopak mając problemy wyżywał się na niej podnosząc na nią ręke, w Twoim wypadku Julito tak nie było.
Nie zawsze da sie akceptowac wady osoby która się kocha...
Mam nadzieje Lijiio, że podjełaś właściwą decyzję i rozstałaś się z tym damskim bokserem, bo tak się powinno mówić o takich facetach.
Pozdrawiam
Kamila
__________________
zapuszczam włosy i bardzo o nie dbam!

jesteśmy razem

Camilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:06.