karmienie piersią w mijscu publicznym... - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-05-03, 21:07   #31
kasienka1977
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 696
GG do kasienka1977
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez kasiagora23 Pokaż wiadomość
Stwierdzenie że każda matka może wykarmić swoje dziecko jeżeli tylko chce jest największą bzdurą jaką słyszałam !!! Ja chciałam wykarmić swojego syna a jakoś nie wykarmiłam. Jadłam sam rosół żeby dziecku nie zaszkodzić a i tak wiecznie było zasypane, brodawki miałam tak zgryzione że prawą chcieli mi zszywać, dziecko jadło mleko pół na pół z krwią (z mojej brodawki), zapalenia piersi łapałam jedno za drugim, gorączki po 40 stopni, antybiotyki- po których mleko było na prawdę fatalne (dziecko wiecznie płakało), stres spowodowany wizją nacinania piersi, i w końcu brak dostatecznej ilości pokarmu by wykarmić swoje dziecko gdy miało ono niecały miesiąc. To są tylko niektóre z problemów jakie mnie spotkały. Więc przestań gadać (delikatnie powiedziane) głupoty że wystarczy tylko chcieć wykarmić dziecko !!!!
Rozumiem, że skorzystałaś z porad doradcy laktacyjnego i dopiero po konsultacji z nim stwierdziłaś, ze lepiej odstawić dziecko od piersi?
Skoro miałaś zapalenia piersi - to najbardziej prawdopodobną przyczyną był fakt, że nieumiejetnie przystawiałaś dziecko do piersi i ono nie opróżniało jej całej i stąd się brały zastoje w piersiach. Ktoś ci pokazał jak karmić dziecko??? Więc nie opowiadaj bajek, jakbyś chciała to byś mogła - mnie też mały gryzł i też sutki bolały mnie koszmarnie, ale spokój, umiejętne podawanie piersi i czas, który dałam sobie i dziecku, abyśmy oboje nauczyli sie karmienia, pozwolił mi je wykarmić.
Problemy z karmieniem biorą się z faktu, że wiele mam nie potrafi przystawiać dziecka do piersi, nie rozumie tego, że malec karmiony piersią nie najada się "na zapas", a więc musi jeść częściej, także w nocy, kiedy pokarm matki jest bardziej kaloryczny. A tymczasem dla wielu matek sukcesem rodzicielskim jest fakt, ze miesięczne niemowle przesypia całą noc.
I wcale karmienie piersią nie jest wymysłem lat osiemdziesiątych. Owszem - po II wojnie światowej kobiety eksperymentowały ze sztucznym jedzeniem dla noworodków i związana z tym wygoda spowodowała, że wiele mam rezygnowało z naturalnego karmienia, ale to nie znaczy, że wcześniej dzieci nie karmiono piersią. Luba, jakieś herezje opowiadasz.
Dziwi mnie, ze w temacie karmienia piersią wypowiadają się mamy butelkowe, albo te dziewczyny, które dzieci nie mają. przepraszam, ale nie macie pojęcia o specyfice karmienia naturalnego, o tym, że takich dzieci nie karmi sie co 3 godziny, tylko na żądanie i że dzień mamy karmiącej piersią jest o wiele mniej zorganizowany, niż tej, która karmi o określonych porach. ale rozumiem, że najlepiej byłoby zamknąć karmiące mamy na czas karmienia w domach, żeby swoim widokiem nie przypominały Wam, że jeśli się chce - to można wykarmić dziecko.
I powtarzam to jeszcze raz - jeśli się chce, ma dość samozaparcia i własna wygoda jest dla nas priorytetem, z którego na jakiś czas potrafimy zrezygnować.
__________________
Życie nie daje nam tego, co chcemy, tylko to, co dla nas ma.
W. S. Reymont
kasienka1977 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-03, 21:27   #32
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez kasienka1977 Pokaż wiadomość
I wcale karmienie piersią nie jest wymysłem lat osiemdziesiątych. Owszem - po II wojnie światowej kobiety eksperymentowały ze sztucznym jedzeniem dla noworodków i związana z tym wygoda spowodowała, że wiele mam rezygnowało z naturalnego karmienia, ale to nie znaczy, że wcześniej dzieci nie karmiono piersią. Luba, jakieś herezje opowiadasz.
Aha, wielkie herezje
Okres "po drugiej wojnie" jest dosyc pojemny i ładnych parę dziesiatków lat się w nim mieści. Pare pokoleń dzieci wykarminych "sztucznie" mamy. A wcześniej to sie dzieci, owszem, karmiło piersią (często nie własną ). Bo nie było czego innego Ale i tak sobie kobiety radziły, bo uwaga! karmiono dzieci mlekiem kozim. I to dosyc często sie zdarzało. Matki (szczególnie te biedniejsze) były niedożywione i czesto szybko traciły pokarm.
Taki pierwszy z brzegu cytat:
"Pokolenie matek z lat 60-70 – tych na ogół karmiło bardzo krótko, albo wcale. Porady pracowników ochrony zdrowia i ówcześnie stosowane zasady opieki na oddziałach położniczych skutecznie zaburzały naturalny proces laktacji." z tej strony:
http://www.laktacja.pl/index.php?Ite...&task=category (osoby wrażliwe chce przestrzec, że na poczatku jest tam drastyczne zdjęcie )

I dla wyjaśnienia: karmiłam piersią
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!

Edytowane przez Luba
Czas edycji: 2009-05-03 o 21:32
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-03, 21:34   #33
201710120930
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Z Twojej ...Kasieńko wypowiedzi bije taka ignorancja i BUTA ze ręce opadają.
Normalnie wszystkie rozumy pozjadalaś

Tak,tak chowaj sie w domu bo na pewno przejdziemy obok Ciebie my mamy butelkowe ze spuszczoną głową..przecież jakbym tylko chciała....
Czy Ty w ogole czytasz to co piszesz?..wątpię

Coś Ci powiem i uderzę w ten ton ktory Ty uderzasz-uważam za skończona głupotę karmić piersią takiego dużego chłopaka ..chcesz coś udowodnić w ten sposób ,ze jesteś super mamą czy co ?
Gdzies w Afryce to rozumiem.
201710120930 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-03, 21:45   #34
kasienka1977
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 696
GG do kasienka1977
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Łajka - z Twojej taka sama. Karmienie piersią, które jest czymś naturalnym i nie ma przeciwko niemu żadnych przeciwwskazań medycznych, traktujesz jak coś anormalnego z czym się powinnam w domu kryć.
Nie udało Ci się karmić piersią - ale na miłość boską, nie rób dziwaków z tych, którym się to udaje!
A ignorancją jest twój ostatni argument, że dzieci się piersią karmi w Afryce... No tak, bo to wyraz zacofania jak nie ma argumentów - a Ty ich nie podajesz, to czas obrażać??? No tak, to zupełnie brak buty.
W tej dyskusji nie padł żaden rzeczowy argument przeciwko karmieniu piersią, zauważyłaś???
I kiedy mój syn szedł do przedszkola nie był karmiony piersią, skończyłam go karmić na tydzień przed trzecimi urodzinami. Nie miałam więc nigdy przy piersi przedszkolaka
__________________
Życie nie daje nam tego, co chcemy, tylko to, co dla nas ma.
W. S. Reymont
kasienka1977 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-03, 21:51   #35
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez ŁAJKA Pokaż wiadomość
Z Twojej ...Kasieńko wypowiedzi bije taka ignorancja i BUTA ze ręce opadają.
Normalnie wszystkie rozumy pozjadalaś


Tak,tak chowaj sie w domu bo na pewno przejdziemy obok Ciebie my mamy butelkowe ze spuszczoną głową..przecież jakbym tylko chciała....
Czy Ty w ogole czytasz to co piszesz?..wątpię

Coś Ci powiem i uderzę w ten ton ktory Ty uderzasz-uważam za skończona głupotę karmić piersią takiego dużego chłopaka ..chcesz coś udowodnić w ten sposób ,ze jesteś super mamą czy co ?
Gdzies w Afryce to rozumiem.

Zgadzam się, jak można tak atakować kobiety tylko dlatego, że nie mogły bądź nie chciały karmić piersią
I uważać, że ma się monopol na wiedzę w tym temacie, a inne mamy to nic nie wiedzą i będą pokłony normalnie składać.
W szoku jestem, nie ma ta jak przyjazne forum dla mam.
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-03, 21:56   #36
aaliyah
Zakorzenienie
 
Avatar aaliyah
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez kasienka1977 Pokaż wiadomość
Karmienie piersią, które jest czymś naturalnym i nie ma przeciwko niemu żadnych przeciwwskazań medycznych (...)
Mylisz sie, istnieja przeciwskazania medyczne do karmienia piersia. Sa nimi np. zakazenie wirusem HIV czy zoltaczka grupy B. To tak dla informacji.

Edit: Dla mnie odgryziony sutek rowniez jest przeciwskazaniem medycznym, ale moze ja z tych dziwnych jestem.

Edytowane przez aaliyah
Czas edycji: 2009-05-03 o 21:58
aaliyah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-03, 21:58   #37
201710120930
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

To raz
Cytat:
Napisane przez kasienka1977

ale rozumiem, że najlepiej byłoby zamknąć karmiące mamy na czas karmienia w domach, żeby swoim widokiem nie przypominały Wam, że jeśli się chce - to można wykarmić dziecko.

I powtarzam to jeszcze raz - jeśli się chce, ma dość samozaparcia i własna wygoda jest dla nas priorytetem, z którego na jakiś czas potrafimy zrezygnować.
A dwa cała Twoja odp.do kasigory.
Nieumiejetnie przystawiała do piersi i koniec kropka orzekłaś.

Pewnie kobieta ktora urodziła w 40 min. powie tej co rodziła 24 godz ze nie umie rodzić

Co do Afryki..okej przegiełam.Karm ile chcesz Twoja sprawa.
Tak mi sie po prostu nasuneło -gdzie nie ma łatwego dostepu do jedzenia kobiety sa zmuszone do aż tak długiego karmienia piersią

Edytowane przez 201710120930
Czas edycji: 2009-05-03 o 21:59
201710120930 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-05-03, 22:17   #38
ilonkaczapela
Zakorzenienie
 
Avatar ilonkaczapela
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Kasieńko, ja się tylko chciałam zapytać czy ty zdajesz sobie sprawę ze znaczenia słowa empatia? Bo że czegoś takiego nie odczuwasz to widać. Ale może chociaż wiesz czego ci brak?

To co piszesz jest okrutne dla wielu kobiet, które problemy z karmieniem miały i mają. Ważniejsze jest, żeby dziecko czuło i miało matkę niezestresowaną i rozgoryczoną a karmiącą butelką niż wiecznie pogryzioną i smutną a karmiącą piersią. Dziecko takie rzeczy czuje. To, że ci się udało to nie znaczy, że każdemu może. To to samo, co mówienie że ślepy nie chce widzieć a kobiety bez orgazmów po prostu się nie starają

Do medycznych problemów z karmieniem (których jest bardzo dużo a nie niewiele) dochodzą również psychiczne. Jakby nie było pierś jest dosyć mocno powiązana z erotyką i to wielu mamom przeszkadza, bo nagle muszą oddzielać tę samą rzecz na tak dwie różne funkcje. A niektórym ssanie wręcz sprawia fizyczną przyjemność co ja osobiście uważam za trochę obrzydliwe i w takim wypadku chyba przestałabym karmić piersią, bo czułabym się co najmniej niezręcznie.

Więc pomyśl co piszesz a swoją butę schowaj dla siebie bo nikomu nie imponujesz czymś co jest wrodzone fizycznie a niektórym nie jest dane.
ilonkaczapela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-03, 22:28   #39
taka sobie
Zakorzenienie
 
Avatar taka sobie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zabrze :)
Wiadomości: 5 347
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

no i poniosło co niektórych i po co? przeciez to nie wAtek o słusznosci karmienia piersią, wiec po co to roztrząsać, tym bardziej ze temat był wałkowany wiele razy, wiec moze tam dajcie upust swoim wywodom

zacznijmy od początku. Czym jest publiczne karmienie? dla mnie jest to np karmienie na ławce w hipermarkecie gdzie jest również pokój specjalnie do tego przeznaczony. Byłam świadkiem ze kobieta karmiła niemowlę w ogródku piwnym, wśród znajomych. Ja tez karmiłam dziecko w parku ale ruszyłam dupę i znalazłam ustroną ławeczkę a nie wywaliłam cyc przy swoich znajomych, a przeciez tez mogłabym po co sie ruszać i stracić wątek Są kobiety które znajdą dogodne miejsce a są takie które tak jak siedzą, zaczną karmić obojetnie gdzie by sie znajdowały. I takim zachowaniom ja mówię NIE, i jest mi wstyd za te kobiety i wkurza mnie to ze jeszcze sie oburzają reakcją innych. Piszecie ze karmienie niemowląt piersią jest naturalne i dziecko nie będzie dłuzej czekać. No sory!!! pare minut nikogo nie zbawi. A jesli chodzi o karmienie tak duzego dziecka jak opisywała Kasienka, to juz w ogóle sie nie zgodzę. Takiemu dziecku w miejscu publicznym mozna dac butelkę z herbatką lub flipsa a karmic piersią mozna w domu
__________________
Wiktoria 03.07.2008 r
Wikula

skakanka od 01.03....
taka sobie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-03, 22:38   #40
kasienka1977
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 696
GG do kasienka1977
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez aaliyah Pokaż wiadomość
Mylisz sie, istnieja przeciwskazania medyczne do karmienia piersia. Sa nimi np. zakazenie wirusem HIV czy zoltaczka grupy B. To tak dla informacji.
Tak wiem, ale żaden z tych przypadków nie dotyczy Ciebie? Mnie również. Post dotyczył mojej sytuacji, a w niej nie ma przeciwskazań do karmienia piersią.

Cytat:
Napisane przez ŁAJKA Pokaż wiadomość
A dwa cała Twoja odp.do kasigory.
Nieumiejetnie przystawiała do piersi i koniec kropka orzekłaś.


Co do Afryki..okej przegiełam.Karm ile chcesz Twoja sprawa.
Tak mi sie po prostu nasuneło -gdzie nie ma łatwego dostepu do jedzenia kobiety sa zmuszone do aż tak długiego karmienia piersią
Z opisu sytuacji wynika, że tak było.
Zapewniam Cię nie mieszkam w Afryce, ani nie przymieramy głodem. I nikt mnie nie zmusza do karmienia piersią
Poczytaj
http://forumhumanitas.ipbhost.com/in...30&#entry15861
Zdziwisz się wynikami badań nt. tego, które kobiety karmią piersią. Wcale nie biedne, zahukane mieszkanki wsi.
I jeszcze jedno - dziewczyny - Wy się same nakręcacie. Piszecie, że mamy karmiące naturalnie prowadzą jakiś terror mam butelkowych. Tymczasem wątek o karmieniu piersią założyła mama butelkowa (sic!). Nie wiem - chciała sobie samopoczucie poprawić pokazując, ze mamy karmiące piersią to zacofanie i Afryka, a nowoczesne matki tylko butelką karmią?
Ja, bo sama karmię piersią, nie zakładałabym wątku o problemach mam butelkowych, bo wybaczcie - nie mam o nich zielonego pojecia - i szczerze mówiąc niewiele mnie one interesują. A jeśli mama butelkowa tak się problemami mamy karmiącej piersią przejmuje tzn., że albo jest osobą o ogromnej empatii, albo po prostu (co wydaje mi się prawdziwsze) ma jakiś kompleks, który chce w ten sposób zatuszować.

---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:29 ----------

Cytat:
Napisane przez taka sobie Pokaż wiadomość
zacznijmy od początku. Czym jest publiczne karmienie? dla mnie jest to np karmienie na ławce w hipermarkecie gdzie jest również pokój specjalnie do tego przeznaczony. Byłam świadkiem ze kobieta karmiła niemowlę w ogródku piwnym, wśród znajomych. Ja tez karmiłam dziecko w parku ale ruszyłam dupę i znalazłam ustroną ławeczkę a nie wywaliłam cyc przy swoich znajomych, a przeciez tez mogłabym po co sie ruszać i stracić wątek Są kobiety które znajdą dogodne miejsce a są takie które tak jak siedzą, zaczną karmić obojetnie gdzie by sie znajdowały. I takim zachowaniom ja mówię NIE, i jest mi wstyd za te kobiety i wkurza mnie to ze jeszcze sie oburzają reakcją innych. Piszecie ze karmienie niemowląt piersią jest naturalne i dziecko nie będzie dłuzej czekać. No sory!!! pare minut nikogo nie zbawi. A jesli chodzi o karmienie tak duzego dziecka jak opisywała Kasienka, to juz w ogóle sie nie zgodzę. Takiemu dziecku w miejscu publicznym mozna dac butelkę z herbatką lub flipsa a karmic piersią mozna w domu
W dużej części się zgadzam Karmienie wymaga ciszy i spokoju - i jeśli zadaży się sytuacja przymusowa mama może nakarmić dziecko w miejscu publicznym, ale ustronnym, zasłonięta choćby wózkiem, pierś przykryta pieluszką.
Tak duże dziecko jak moje, kiedy miało ze dwa lata cysia wołało tylko w domu, a jak byliśmy u znajomych to ciągnął mnie do drugiego pokoju, mówiąc "kam dziecko piesią".
Na dworzu się nie domagał. Zdarzyło mi się go natomiast karmić w pociągu jak był już całkiem spory, mieszkałam 600 km od rodziców i kiedy do nich jechałam nie było szans na wyeliminowanie karmienia na czas 10 godzinnej podróży.
__________________
Życie nie daje nam tego, co chcemy, tylko to, co dla nas ma.
W. S. Reymont
kasienka1977 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-03, 22:54   #41
aaliyah
Zakorzenienie
 
Avatar aaliyah
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez kasienka1977 Pokaż wiadomość

Tak wiem, ale żaden z tych przypadków nie dotyczy Ciebie? Mnie również. Post dotyczył mojej sytuacji, a w niej nie ma przeciwskazań do karmienia piersią.
Znamienne, ze edit pominelas. Przeciez dotyczyl jednej z wizazanek, ktora pouczylas, ze zle przystawiala dziecko do piersi.


Cytat:
Napisane przez kasienka1977 Pokaż wiadomość
Zapewniam Cię nie mieszkam w Afryce, ani nie przymieramy głodem. I nikt mnie nie zmusza do karmienia piersią
Poczytaj
http://forumhumanitas.ipbhost.com/in...30&#entry15861
Zdziwisz się wynikami badań nt. tego, które kobiety karmią piersią. Wcale nie biedne, zahukane mieszkanki wsi.
Cudnie. Rozumiem, ze Ty z tych lepiej sytuowanych, inteligentniejszych jestes. Zanotowalam.
aaliyah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-05-03, 22:58   #42
taka sobie
Zakorzenienie
 
Avatar taka sobie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zabrze :)
Wiadomości: 5 347
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

nie zaśmiecajcie wątku , to nie na temat co piszecie!!!!! moze juz wystarczy ?

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:55 ----------

mnie przeraziła moda na publiczne karmienie piersią która miała swój bum pare lat temu. Wtedy właśnie kabiety tłumaczyły , z tego co zrozumiałam ze karmic mozna wszędzie i nie powinno to nikogo krępować. Takie coś mie sie nie podoba
__________________
Wiktoria 03.07.2008 r
Wikula

skakanka od 01.03....
taka sobie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-03, 23:01   #43
201710120930
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez kasienka1977


Zdziwisz się wynikami badań nt. tego, które kobiety karmią piersią. Wcale nie biedne, zahukane mieszkanki wsi.
Ale od samego początku chodziło nie o to kto karmi tylko dlaczego tak długo? .Przecież ja do mam karmiących nic nie mam! a starasz sie mi to wmówić

Wybacz dla mnie (!) 3-latek przy piersi(a nawet 2 latek) to stanowczo za dlugo.Skupiłabym sie raczej na kontrolowaniu jego zwykłej diety.
201710120930 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-03, 23:03   #44
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

A dla mnie to czarna magia to co tu czytam, bo jak zyje juz 3 dekade na tym swiecie to tylko 2 razy widzialam kobiete karmiaca publicznie i wcale nie miala piersi na wierzchu, pewnie gdybym nie spojrzala dokladnie to w ogole bym tego nie zauwazyla.
Tak wiec jak czytam te opowiesci o przedszkolakach przy piersi czy te inne kwiatki i epitety tu sadzone, to sie pytam o co chodzi, chyba o samowyzycie sie, bo nie jest to watek na temat: Jak dlugo karmic piersia, czy karmic piersia i jak patologiczna trzeba byc matka, zeby piersia nie karmic lub o zgrozo karmic do 3 roku zycia .
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-03, 23:05   #45
kasienka1977
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 696
GG do kasienka1977
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez aaliyah Pokaż wiadomość

Cudnie. Rozumiem, ze Ty z tych lepiej sytuowanych, inteligentniejszych jestes. Zanotowalam.
Oj, nie - ja jestem biedną afrykanką zmuszaną do karmienia piersią
__________________
Życie nie daje nam tego, co chcemy, tylko to, co dla nas ma.
W. S. Reymont
kasienka1977 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-03, 23:09   #46
aaliyah
Zakorzenienie
 
Avatar aaliyah
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez kasienka1977 Pokaż wiadomość
Oj, nie - ja jestem biedną afrykanką zmuszaną do karmienia piersią
To wszystko tlumaczy.
aaliyah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-03, 23:10   #47
kasienka1977
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 696
GG do kasienka1977
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez ŁAJKA Pokaż wiadomość
Ale od samego początku chodziło nie o to kto karmi tylko dlaczego tak długo? .Przecież ja do mam karmiących nic nie mam! a starasz sie mi to wmówić

Wybacz dla mnie (!) 3-latek przy piersi(a nawet 2 latek) to stanowczo za dlugo.Skupiłabym sie raczej na kontrolowaniu jego zwykłej diety.
Dlatego, że:
1. mam pokarm, a on jest dla dziecka najlepszym pokarmem
2. nie jest to szkodliwe ani dla dziecka, ani dla mnie.
To staram się od poczatku wytłumaczyć. Długie karmienie piersią nie jest patologią, nie jest też czymś obciążającym dla organizmu matki, niekorzystnym dla dziecka. Czy musze się tłumaczyć dlaczego robię coś, co nie jest szkodliwe???
__________________
Życie nie daje nam tego, co chcemy, tylko to, co dla nas ma.
W. S. Reymont
kasienka1977 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-03, 23:16   #48
taka sobie
Zakorzenienie
 
Avatar taka sobie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zabrze :)
Wiadomości: 5 347
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

nie nie musisz, poza tym to jest nie na temat, powtarzam po raz trzeci
__________________
Wiktoria 03.07.2008 r
Wikula

skakanka od 01.03....
taka sobie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-03, 23:31   #49
201710120930
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez kasienka1977
Dlatego, że:
1. mam pokarm, a on jest dla dziecka najlepszym pokarmem
wiesz w internecie to sobie mozna znaleźć wszystko co się chce A Ty notorycznie wklejasz linki
'Analiza bakteriologiczna pokarmu kobiecego, uzyskanego w warunkach szpitalnych i domowych od matek noworodków z małą urodzeniową masą ciała
Kamianowska M, Szczepański M, Bebko B, Kamianowski G, Milewski R
Przegląd Pediatr 2008; 38(4):291-297

Dobroczynne działanie mleka kobiecego przypisywano między innymi czystości mleka z piersi. Tymczasem, dziecko karmione piersią otrzymuje mleko zawsze z zawartością bakterii naskórnych matki, które są w stanie zasiedlić nawet przewody wyprowadzające brodawki sutkowej i czasami wtargnąć jeszcze bardziej w głąb sutka. ....... Od dawna było znane ryzyko przeniesienia drogą mleka matki gruźlicy i kiły, a we współczesnym piśmiennictwie można znaleźć także opisy zakażeń tą drogą bakteriami Listeria monocytogenes, Brucella melitensis, Salmonella enterica t. Typhimurium i paciorkowcami grupy G. ... i długo w ten deseń

Cytat:
Napisane przez kasienka1977
2. nie jest to szkodliwe ani dla dziecka, ani dla mnie.
Dlaczego przestałaś karmić?Dlaczego nie dłużej?

A właściwie to 'naskoczylam' na Ciebie za teksty w stylu ''jakbyście chciały karmić to byście karmiły''
chodź ten 3 latek i tak mnie dziwi

EOT

Edytowane przez 201710120930
Czas edycji: 2009-05-03 o 23:36
201710120930 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-05-03, 23:48   #50
taka sobie
Zakorzenienie
 
Avatar taka sobie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zabrze :)
Wiadomości: 5 347
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

a jesli juz sie tak rozgadałyście o takim długim karmieniu to tylko sie chciałam zapytac. Kasiulka, ja karmiłam 7 miesięcy i moje piersi wyglądają duzo gorzej niz przed ciążą, nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak wyglądają Twoje po 3 latach karmienia. Wybacz, jestem bardzo bezpośrednia, ale czy nigdy nie było to dla Ciebie wazne? Z tego co wiem mleko matki jest wazne dla niemowllęcia w pierwszych 6 miesiącach zycia, wtedy matka przekazuje dziecku swoje przeciwciała, dziecko sie uodparnia, natomiast pożniej jest to juz tylko mleko, i nie chciałabym polemizowac czy jest bardziej odzywcze od tych sztucznych bo na to wpływ ma dieta matki.Nie wiem czy taki 2 latek jest w stanie sie najeść mlekiem z piersi, czy starcza mu ono za jeden pełnowartosciowy posiłek. Czy raczej karminie piersią zastepuje tzw herbatki i przekąski? Dlatego ja bym sie nie zdecydowała na takie długie karmienie, jesli juz miałabym sie "oszpecić " (przepraszam za ostre słowo) to musiałoby miec to jakis głębszy sens, a ja tutaj sensu nie widzę. No ale to Twoje piersi
__________________
Wiktoria 03.07.2008 r
Wikula

skakanka od 01.03....

Edytowane przez taka sobie
Czas edycji: 2009-05-03 o 23:52
taka sobie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-04, 00:51   #51
Gosia_Szymonek
Rozeznanie
 
Avatar Gosia_Szymonek
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 626
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

To ja tym razem w temacie się wypowiem

Przypadek 1.
Siedzę sobie w restauracji Ikea nad talerzem, jest wieczór, dzień powszedni - ludzi niewiele. Naprzeciw mnie para z 2 - 2,5 letnim chłopcem. Rodzice piją kawę, jedzą ciasteczka, synek bawi się w kąciku zabaw, biega, psoci. Nagle chłopiec przybiega i szarpie mamę za bluzkę. Ta rozpina bluzkę, bierze chłopca na kolana i podpina do piersi
Odechciało mi się jeść.
To napewno nie jest normalne. Niech mi nikt nie mowi, że jestem ofiarą jakiejś indoktrynacji antypiersiowej, itp. Takie rzeczy się wie i czuje. Jest jakaś granica. Rozumiem, że mamie może być żal przerywać karmienie, bo to taki piękny, unikalny kontakt z dzieckiem. No ale proszę Was, w jednej ręce klocki Lego a w buzi sutek?! Na Boga!

Przypadek 2.
Osoba z mojej rodziny niedawno zakonczyła karmienie synka. Karmiła do roku. Tak sobie zalożyła. To akurat popieram. Ale do rzeczy. Widziałyśmy się przynajmniej raz w tygodniu na 3-4 godziny. Podczas każdej wizyty kobieta rozpinała/podnosila bluzkę, czasem nawet kilka razy, wywalała pierś, która umówmy się nie jest w swojej najlepszej formie, zresztą co za rożnica jak wyglada jej pierś . Tak więc wyciągała pierś i bez żadnych krempacji, przy biesadnikach karmiła swojego synka.
Szczerze mowiąc przeszkadzal mi ten widok i bardzo się dziwiłam, że robi coś takiego. Wiem, że ja nie potrafilabym się obnażyć przy ludziach i normalnie sobie z nimi rozmawiać. Nikt w takiej sytuacji nie wiedział na co patrzeć - na matkę, na dziecko, czy w przestrzeń.
Trzeba przyznać, że jej syn generalnie cały czas wisial przy cycku, do 7., 8. miesiąca życia wpadał w straszne histerie i zawsze tłumaczono, że jest glodny. Gdyby ta kobieta musiala wychodzić zawsze z pokoju to pewnie byśmy się widziały mniej więcej pól godziny.

Mimo wszystko, chciałabym mieć wybór będę oglądać czyjeś cyce w większym gronie, czy nie.
Ja osobiście wolałabym ich nie widzieć.
Gosia_Szymonek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-04, 01:26   #52
Sabbath
Wiedźma
 
Avatar Sabbath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez kasienka1977 Pokaż wiadomość
Każdy ma prawo do swoich opinii, jasne. Zwłaszcza te mamy, które dla własnej wygody zrezygnowały z karmienia piersią, a teraz szukają uzasadnienia dla tego, że nie sprawdziły się jako matki. Medycznych przeciwwskazań do karmienia piersią jest niewiele i każda kobieta jest w stanie wykarmić swoje dziecko. Jeśli oczywiście tylko chce. A to już temat na inną opowieść...
Oczywiście. Na przykład moja mama nie chciała.
I oczywiście nie sprawdziła się jako matka, bo złośliwie i z własnej winy "pękła sobie" woreczek żółciowy kiedy się urodziłam. Co prawda nawet po ciężkiej operacji walczyła o utrzymanie pokarmu, ale lekarze powiedzieli jej, że niepotrzebnie, bo przy tych lekach, które musiała brać i tak nie można karmić.
To oczywiste, że gdyby tylko chciała, to wykarmiłaby swoje dziecko. Prawda?

Cytat:
Napisane przez kasiagora23 Pokaż wiadomość
Stwierdzenie że każda matka może wykarmić swoje dziecko jeżeli tylko chce jest największą bzdurą jaką słyszałam !!! Ja chciałam wykarmić swojego syna a jakoś nie wykarmiłam. Jadłam sam rosół żeby dziecku nie zaszkodzić a i tak wiecznie było zasypane, brodawki miałam tak zgryzione że prawą chcieli mi zszywać, dziecko jadło mleko pół na pół z krwią (z mojej brodawki), zapalenia piersi łapałam jedno za drugim, gorączki po 40 stopni, antybiotyki- po których mleko było na prawdę fatalne (dziecko wiecznie płakało), stres spowodowany wizją nacinania piersi, i w końcu brak dostatecznej ilości pokarmu by wykarmić swoje dziecko gdy miało ono niecały miesiąc. To są tylko niektóre z problemów jakie mnie spotkały. Więc przestań gadać (delikatnie powiedziane) głupoty że wystarczy tylko chcieć wykarmić dziecko !!!!
Nie sprawdziłaś się. No cóż. Ja też nie. I moja matka też nie - napisałam to tym ciut wyżej.
To, co piszesz o krwawieniu przy karmieniu ogromnie mnie stresowało. Bałam się, że mi się dziecko pochoruje od dodatku krwi w mleku. Bałam się też, że zadławi się strupem z rany. Ale kiedy zrywałam strupy przed przystawieniem dziecka, to z kolei do pokarmu dostawało się więcej krwi.... Błędnie koło.

W sumie z rozsądku karmiłam względnie długo, ale było to tak koszmarne przeżycie, że dziś jeszcze, po latach nie potrafię nie spinać się, kiedy mąż dotyka moich piersi.
Cytat:
Napisane przez kasienka1977 Pokaż wiadomość
Dziwi mnie, ze w temacie karmienia piersią wypowiadają się mamy butelkowe, albo te dziewczyny, które dzieci nie mają. przepraszam, ale nie macie pojęcia o specyfice karmienia naturalnego, o tym, że takich dzieci nie karmi sie co 3 godziny, tylko na żądanie i że dzień mamy karmiącej piersią jest o wiele mniej zorganizowany, niż tej, która karmi o określonych porach.
To zaiste dziwne. Podobnie jak zadziwiające jest, że na temat morderstw wypowiadają się osoby, które nie zostały zamordowane. Co one mogą wiedzieć?!
Cytat:
Napisane przez ŁAJKA Pokaż wiadomość
Pewnie kobieta ktora urodziła w 40 min. powie tej co rodziła 24 godz ze nie umie rodzić
Boskie!
Sabbath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-04, 06:52   #53
szamanka82
Raczkowanie
 
Avatar szamanka82
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 373
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

kasienko oskarżasz mamy butelkowe o niechęć do tych, co karmią piersią. zauważ, że nikt nie napisał, że jestes gorszą matką, albo że nie sprawdziłaś się w roli matki dlatego, że karmisz 3 latka - co najwyżej jest to uważane za dziwne (no bo przedszkolak przy piersi jest jednak niespotykanym widokiem ). A ty notorycznie powtarzasz, że mamy butelkowe się nie sprawdziły i generalnie bardziej cenią swoją wygodę niż dobro dziecka. Więc jeśli ktoś jest tutaj osoba atakującą to ty, no ale widocznie tak lubisz.

I powtarzam - nie przeszkadza mi widok niemowlęcia przy piersi, wręcz myślę, że to piękny widok. Ale można karmienie potraktować jako czynność intymną i zrobić to tak,żeby nikogo nie urazić, a dziecko było szczęśliwe. To tak samo jak ze zmianą pieluchy - też "czysta fizjologia" a jednak nie zdecydowałabym się wystawić pupy mojego malucha na widok publiczny i jednak starałabym się przewinąć ją nie narażając na spojrzenia - zgorszone czy nie - obych ludzi
__________________
Zuzanna Helena 14.12.2008
szamanka82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-04, 07:30   #54
Salomea1
Zadomowienie
 
Avatar Salomea1
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 530
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez kasienka1977 Pokaż wiadomość
Dziwi mnie, ze w temacie karmienia piersią wypowiadają się mamy butelkowe, albo te dziewczyny, które dzieci nie mają. przepraszam, ale nie macie pojęcia o specyfice karmienia naturalnego, o tym, że takich dzieci nie karmi sie co 3 godziny, tylko na żądanie i że dzień mamy karmiącej piersią jest o wiele mniej zorganizowany, niż tej, która karmi o określonych porach. ale rozumiem, że najlepiej byłoby zamknąć karmiące mamy na czas karmienia w domach, żeby swoim widokiem nie przypominały Wam, że jeśli się chce - to można wykarmić dziecko.
I powtarzam to jeszcze raz - jeśli się chce, ma dość samozaparcia i własna wygoda jest dla nas priorytetem, z którego na jakiś czas potrafimy zrezygnować.
Jestem mamą 6-miesięcznej córeczki. Karmię piersią i właśnie co 2,5-3h i mój dzień jest zorganizowany. Karmienie na żądanie wcale nie oznacza,że dziecko powinno wisiec na cycu co 0,5h. Wtedy mleko matki wcale nie jest wartościowe, a dziecko się nie najada.Karmienie na ŻĄDANIE to właśnie jest karmienie co 2,5-3 h ale nie z zegarkiem w ręku.
Z Twojej wypowiedzi wynika,że dawałaś dziecku cyca na uspokojenie. Nie uważam tego za poprawne postępowanie. A karmienie do 3 roku tez uważam za conajmniej dziwne.

Cytat:
Napisane przez kasienka1977 Pokaż wiadomość
To staram się od poczatku wytłumaczyć. Długie karmienie piersią nie jest patologią, nie jest też czymś obciążającym dla organizmu matki, niekorzystnym dla dziecka. Czy musze się tłumaczyć dlaczego robię coś, co nie jest szkodliwe???
Chyba jednak jest obciążeniem. Dziecko mimo wszystko wysysa witaminy itd. i nawet doskonała dieta matki często wymaga wsparcia dodatkowymi witaminami.

Jeśli chodzi o mamy butelkowe. Osobiście uważam,że to czy mama karmi piersią czy butelką (z wyboru) to jej decyzja i nikt nie ma prawa powiedziec,że ta czy tamta jest gorszą matką. A jeśli mama karmiaca wypowiada się,że mamy butelkowe są gorsze to tylko może oznaczac,że ma bardzo niską samoocenę i w ten sposób próbuje się dowartościowac.

A teraz na temat.
Zdarzyło mi się karmic dziecko w hipermarkecie, na ławeczce, bo pokój matki śmierdział jakąs chemią. Poszukałam ustronnej ławeczki, z dala od ludzi i jakos dziecko nakarmiłam. Nikt się na mnie źle nie spojrzał, wogóle nawet chyba ludzie nie zauważyli ,że karmię. W parku też mi się zdarza nakarmic. Tylko nie wywalam cyca na głównej alejce. Idę w ustronne miejsce, zasłaniam się wózkiem , a jeśli widac pierś przysłaniam ją pieluszką. Przy znajomych nigdy nie wyciągnełam cyca, zawsze wychodzę do innego pokoju, ale przy mężu lub mojej mamie to karmię bez problemu.
Salomea1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-04, 09:07   #55
Spoora
Zakorzenienie
 
Avatar Spoora
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 17 525
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Tak jak napisała taka sobie, mleko matki jest najbardziej wartościowe przez 6 miesięcy, ale to może tylko kolejna opinia wyczytana w internecie lub zasłyszana np. od lekarzy Tak jak np. to co zacytowała kasienka1977:

Cytat:
Napisane przez kasienka1977 Pokaż wiadomość
Kontynuowanie karmienia piersią „na żądanie” powinno trwać 2 lata lub dłużej. (WHO 1990,1994,2001,2002).
Karmienie piersią powinno trwać przynajmniej przez 1 rok, lub dłużej, zgodnie z życzeniem matki lub dziecka. Nie istnieje górna granica długości karmienia, ani dowody na szkodliwość, w sferze psychiki lub rozwoju, karmienia piersią do 3 roku życia lub dłużej. (AAP 2005 pkt. 10)
Ale to taki OT, bo jak napisałam wcześniej, jeśli już trzeba karmić w miejscu publicznym to bardzooo dyskretnie, a nie w zaludnionej restauracji przy stoliku
__________________
Teoria - to kiedy wiecie wszystko, lecz nic nie działa.
Praktyka - to kiedy wszystko działa, lecz nikt nie wie dlaczego.
W tym miejscu łączymy
teorię z praktyką - nic nie działa i nikt nie wie dlaczego.


Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki.
Spoora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-04, 13:12   #56
taszkin
Zakorzenienie
 
Avatar taszkin
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez taka sobie Pokaż wiadomość
Z tego co wiem mleko matki jest wazne dla niemowllęcia w pierwszych 6 miesiącach zycia, wtedy matka przekazuje dziecku swoje przeciwciała, dziecko sie uodparnia, natomiast pożniej jest to juz tylko mleko, i nie chciałabym polemizowac czy jest bardziej odzywcze od tych sztucznych bo na to wpływ ma dieta matki.Nie wiem czy taki 2 latek jest w stanie sie najeść mlekiem z piersi, czy starcza mu ono za jeden pełnowartosciowy posiłek. Czy raczej karminie piersią zastepuje tzw herbatki i przekąski? Dlatego ja bym sie nie zdecydowała na takie długie karmienie, jesli juz miałabym sie "oszpecić " (przepraszam za ostre słowo) to musiałoby miec to jakis głębszy sens, a ja tutaj sensu nie widzę. No ale to Twoje piersi
Oczywiście, że nie jest. Ale karmienie piersią a karmienie wyłącznie piersią to różnica. A wygląd piersi to kwestia indywidualna. Uwarunkowania genetyczne, gęstość skóry itp. Nieraz bardzo długie karmienie nie wpływa na ich wygląd, a kiedy indziej kilkumiesięczne portafi bardzo zniekształcić.

Cytat:
Napisane przez Spoora Pokaż wiadomość
Tak jak napisała taka sobie, mleko matki jest najbardziej wartościowe przez 6 miesięcy(...)
WHO nigdzie nie pisze, że trzeba karmić piersią tylko przez 6 miesięcy bo wtedy pokarm jest najbardziej wartościowy. Pisze, że jeśli karmisz wyłącznie piersią to po 6 miesiącach należy to karmienie rozszerzyć, nie przestać karmić bo pokarm traci wartości. To róznica. Takie sprostowanie.

No to przepraszam za zaśmiecenie, początek był to i koniec z mojej strony.
A co do tematu, nie mam nic przeciwko karmieniu w miejscu publicznym. Ja wolałam ustronne miejsca (auto, gdzies na uboczu) i wychodzac wybierałam bluzki odkrywające jak najmniej ciała. A widok mam karmiących nie razi mnie wcale, tylko miłe wspomnienia przywołuje

Edytowane przez taszkin
Czas edycji: 2009-05-04 o 13:42
taszkin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-04, 15:42   #57
kasiagora23
Zadomowienie
 
Avatar kasiagora23
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 142
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

do Kasieńka1977 : po porodzie do każdego karmienia wołałam położną, później sama przychodziła bo wiedziała jaka jest sytuacja, jej rady nic nie wniosły więc przysyłała do mnie kobietę z poradni laktacyjnej- która również rozkładała ręce- nazywając całą tą sytuację "wyjątkowo opornym przypadkiem". Dla twojej informacji piersi opróżniałam po każdym karmieniu laktatorem, a w sytuacjach gdy nie mogłam dziecka przystawić do piersi odciągałam mleko i podawałam z butelki. Chęci miałam bardzo duże żeby karmić dziecko piersią. Założyłam wątek ponieważ byłam ciekawa czy przykre reakcje ludzi na widok mam karmiących piersią zdarzają tylko w mojej okolicy czy wszędzie, nie napisałam nic czym można by było urazić takie kobiety- do których mam na prawdę duży szacunek i podziw za to że w ogóle karmią. Więc ja się pytam kto tu kogo atakuje? Jeżeli masz tak duże doświadczenie w przystawianiu dziecka do piersi to może otwórz szkółkę laktacyjną.

PO TYM CO MNIE SPOTKAŁO ZWIĄZANEGO Z KARMIENIEM PIERSIĄ NIE UWAŻAM ŻEBYM SIE NIE SPRAWDZIŁA JAKO MATKA A JUŻ NA PEWNO NIE BYŁA TO PRÓBA DOWARTOŚCIOWANIA SIĘ I USPRAWIEDLIWIENIA ZA TO ŻE NIE KARMIĘ PIERSIĄ.

Pieszę to po to żeby kobiety które zostaną matkami nie miały wyidealizowanego obrazy karmienia piersią (tak jak ja przed porodem), że to jest piękne przezycie i że w ogóle wszystko idzie gładko. Może i jest piękne ale czasami też bolesne. Nie zawsze w życiu układa się tak jakbysmy tego chciały. A tym którym sie nie powiodło mimo szczerych chęci życze żeby nie dały sobie wmówić że NIE SPRAWDZIŁY SIĘ JAKO MATKI.
kasiagora23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-04, 20:52   #58
Spoora
Zakorzenienie
 
Avatar Spoora
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 17 525
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez taszkin Pokaż wiadomość
WHO nigdzie nie pisze, że trzeba karmić piersią tylko przez 6 miesięcy bo wtedy pokarm jest najbardziej wartościowy. Pisze, że jeśli karmisz wyłącznie piersią to po 6 miesiącach należy to karmienie rozszerzyć, nie przestać karmić bo pokarm traci wartości. To róznica. Takie sprostowanie.
Ale ja nigdzie nie napisałam, że to WHO zaleca karmić piersią przez 6 miesięcy
__________________
Teoria - to kiedy wiecie wszystko, lecz nic nie działa.
Praktyka - to kiedy wszystko działa, lecz nikt nie wie dlaczego.
W tym miejscu łączymy
teorię z praktyką - nic nie działa i nikt nie wie dlaczego.


Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki.
Spoora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-04, 21:03   #59
eleeri
Zakorzenienie
 
Avatar eleeri
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 3 455
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

No więc wracając do tematu


Cytat:
Napisane przez taka sobie Pokaż wiadomość
ja akurat jestem na NIE, uwazam ze zawsze mozna znależć ustronne miejsce gdzie nikt nam w dekolt nie bedzie patrzył. Wkurzaja mnie kobiety karmiące piersią na ławce w hipermarketach a 20 metrów dalej jest pokój dla matki z dzieckiem. I napisze tylko ze tez mam dziecko i dosyc długo je karmiłam, ale nigdy nie było sytuacji zebym musiała "wywalic pierś wśród tłumu".
Cytat:
Napisane przez aaliyah Pokaż wiadomość
Zgadzam sie z Toba. Sama jestem matka polrocznego dzieciaczka, ale przyznam szczerze, ze widok kobiety z dzieckiem przy piersi w parku troche mnie krepuje. Dla mnie to jest zbyt intymna czynnosc i nie wyobrazam sobie, ze moglabym sie tak publicznie obnazac. No i otoczenie tez jest ze tak powiem postawione przed faktem dokonanym. Ja mysle, ze ktos moze sobie nie zyczy ogladac takich scenek w miejscach publicznych.

Dziwi mnie fakt, że takie rzeczy wypisują kobiety

Zastanawiające jest to, że to przeważnie kobieta jest dla drugiej kobiety okrutna i bezwzględna.

Widziałam wiele karmiących matek i nawet mi przez głowę nie przeszło, że może to obrażać czyjeś (innej kobiety ) uczucia.

Jak się komuś nie podoba to niech do diabła nie patrzy

dodam jeszcze, że nie widziałam jeszcze karmiącej matki która by to robiła w jakiś wulgarny sposób, wywalając np. całego cycka na wierzch,
a nawet gdyby, to akurat gołe cycki to żadna pornografia więc nie wiem co to może kogoś gorszyć
__________________
Nie dyskutuj z głupim.
Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem

http://suwaczki.maluchy.pl/li-38235.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72900.png

eleeri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-04, 22:58   #60
aaliyah
Zakorzenienie
 
Avatar aaliyah
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez eleeri Pokaż wiadomość
Dziwi mnie fakt, że takie rzeczy wypisują kobiety

Zastanawiające jest to, że to przeważnie kobieta jest dla drugiej kobiety okrutna i bezwzględna.

Widziałam wiele karmiących matek i nawet mi przez głowę nie przeszło, że może to obrażać czyjeś (innej kobiety ) uczucia.

Jak się komuś nie podoba to niech do diabła nie patrzy

dodam jeszcze, że nie widziałam jeszcze karmiącej matki która by to robiła w jakiś wulgarny sposób, wywalając np. całego cycka na wierzch,
a nawet gdyby, to akurat gołe cycki to żadna pornografia więc nie wiem co to może kogoś gorszyć
No niezwykle okrutna jestem, ze nie chce czyichs cyckow ogladac. A jaka bezwzgledna. No nie chce podziwiac i koniec. Zboczona jestem zwyczajnie.
Nie wiem czy posunelabym sie tak daleko zeby pisac o urazonych uczuciach (chyba, ze tych biednych kobiet karmiacych publicznie w marketach a napietnowanych moim brakiem aprobaty, no ba ).

A jak gole cycki to nie pornografia to moze wszystkie chodzmy z wywalonymi cyckami. Przeciez to naturalne wiec nikt nie ma prawa protestowac.
aaliyah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:45.