karmienie piersią w mijscu publicznym... - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-05-28, 22:43   #121
8mmadziaa8
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 434
GG do 8mmadziaa8
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez szamanka82 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, a co powiecie na taką sytuację:

Byłam z Młodą na basenie, po zajęciach większość dzieci jest karmiona, pojona itd., wiadomo - woda wyciąga hehehe

Ja akurat butelkowa i Zuźka tylko pić dostała

Ubieraliśmy się juz do wyjścia, siedzieliśmy w korytarzu przez który trzeba przejść żeby się dostac na basen lub z niego wyjsć, byliśy tam z tż sami, gdzieś w głebi były jakieś fotel, nagle pojawiła się mama z na oko 7 miesięcznym brzdącem, wystawiła pierś i zaczęła karmic - no i spoko, ale...jak to niemowlę w tym wieku, każda osoba wchodząca czy wychodząca interesowała małego i co chwilę odrywał się od sutka ukazując nam go w caaaaaaaaaaaaaałej okazałości, mnie osobiści było dziwnie, a mój tż choć nie widzi w tym problemu to nie wiedział za bardzo gdzie oczy posiać, dodam, że po chwili druga mama też zaczęła karmić, ale w tym ustronnym miejscu na fotelach

No i tak prawdę powiedziawszy miałam ochotę zwrócić kobiecie uwagę, no bo mogła chociaż zasłonić trochę biust pieluchą czy coś, ja rozumiem, ze dziecko musi zjeść, ale skoro można to zrobić dyskretnie to skąd potrzeba takiego wywalania biustu - no bo niestety tak to wyglądało

ale może przeze mnie przemawia zazdrosć, bo Pani mimo karmienia miała ładny biust a mój tż chcąc nie chcąc na niego patrzył
Heh, przeczytałam to i tak się dłuższą chwilkę zastanawiałam czy to nie o mnie chodzi Też jeździmy z Małą na basen w każdą niedzielę i też jak wychodzimy to każda mama karmi swojego bobasa. Ja chyba jestem jedyną, która karmi piersią ale zawsze siadam w kąciku i robię to tak, żeby nikt nie widział, nie czułabym się dobrze jakby się ktoś gapił a mi byłoby coś widać. Zakrywam się pieluchą i jest okej, nikt nie patrzy i nie zwraca uwagi a przecież muszę dziecko nakarmić skoro nie korzystamy z butelki.
__________________
MÓJ SKARB

http://www.suwaczek.pl/cache/52360acda8.png

[vichy]369174[/vichy]
8mmadziaa8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-29, 09:11   #122
83monia
Zakorzenienie
 
Avatar 83monia
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez scorpionec Pokaż wiadomość
a ja wam powiem ze za nim zostałam mamą karmienie w miejscu publicznym wydawalo mi sie dziwne i nie higieniczne..

teraz jesrem mama karmie piersią już 7 miesięcy i.... moje zdanie w tej kwesti bardzo sie nie zmienilo...

karmienie uwazam za czynność intymną (i zaden porod tego nie zmieni)... ani razu nie zdarzylo mi sie karmić dziecka w miejscu publicznym jak mala byla malutka to po prostu nie ciągalam jej ze soba po sklepach, galeriach itp.. a ze spacerow wracalysmy na jedzonko do domu.. jesli mala wychodzi gdzieś z nami to odciągałam mleko do butelki (a teraz zabieram sloiczkowe danie+herbatka)..

nawet jesli odwiedzali nas goscie wychodzilam i wychodze do drugiego pokoju...

swiadkiem karmienia bywa tylko moj mąż.. ew mama lub siostra

wiec jak sie chce to mozna bez problemu tego uniknąć...

i rozumiem ludzi dla ktorych widok matki karmiacej jest krepujący

ps. dziecka nie przewijam "na widoku" bo uważam ze szacunek dla jej intymnośći też sie należy
widzisz ale nie każda mama (nie mówię o sobie) popiera karmienie butelką, nawet swoim mlekiem. z własnego doswiadczenia wiem że diecko karmione butelkowo bardzo szybko odrzuca piers - normalne że wybiera sie to co łatwiejsze, a z butli łątwiej leci. dlatego dopuki mogłam karmiłąm piersią, co oznaczało że czasami musiałąm karmić nawet pod blokiem bo dziecko aż sie zanosiło od płaczu (do mieszkania zaledwie pół kilometra, tak, mogłam iść z wyjcem, ale po co? nikt nie wymiotował na nasz widok) bo już taaakie głodne (moje było głodomorem, domagało się jedzeni co 2h z zegarkiem w ręku, czasem i czesciej, do dziś żre a nie je ). owszem, przy stole nigdy nie karmiłam, bo nie wszyscy akurat musza jesc przy stole, z reszta malego za duzo ciekawilo, wolałąm spokojnie i szybko w innym pokoju.
rozumiem krempacje jak ktos naprawde z "podniesioną piersią" karmi a pierś wieksza niz głowa dziecka (z takim widokiem sie spotkałam jako prawie nastolatka na jakiejs imprezie urodzinowej, znajoma rodzicow bez krempacji karmila synka, a inne dzieci troche zdziwione byly), niczym nie zakrywa itd. ale powiedzcie sobie szczerze - czy to az takie straszne? dla mnie faceeci sikajacy pod drzewani w parku (sic!) czy te kochane pieski wielkosci konia s..jace na srodku chodnika kupę wielkości słonia są bardziej obleśne... do tego zwrócisz uwage kobiecie to zwykle sie zarumieni, ew zakryje dziesko, zwroc uwage psiarzowi czy sikaczom - oj sie nasłuchasz no i po matce z dzieckiem nie zostaną smierdzące slady (chyba ze zostawi pampersa z zawartoscia na ławce )
wiem, moze to niepodobne, ale to i to fizjologia! mimo wszystko piers kojarzy sie lepiej niz kupa czy siusiak (kolokwialnie nazywając)
co do szacunku dla imptymnisci - szacunek mam, także do tego by po takiej akcji wielka kupa nie smarowac tygodniami sudocremem bo dziecko sie mi szybko odparza, jak w ciagu godziny nie zauwaze smierdziela w pampersie to ma duzy problem ze skórą dziecka. czasem wiec sie licza minuty. a na spacery to ja chodziłąm nawet całodzienne - bo wszyscy lubimy
__________________
Słoneczka, Gwiazdeczki i Złotka

BLOGUJĘ: http://www.konfabula.pl
83monia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-29, 09:37   #123
scorpionec
Zakorzenienie
 
Avatar scorpionec
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

my tez chodzimy na spacery codziennie.. nie wiem gdzie związek z karmieniem? zawsze wychodzimy po jedzeniu i wracamy na nastepny posilek do domu ew zabieramy cos ze soba..

ja nie uwazam karmienia za brzydliwe itp.,.,ale rozumiem ludzi ktorych taki widok krepowac...

tak samo jak widok calujacej sie i macajacej sie pary (a przeciez to milosc i piekny widok..)

nie atakuje matek karmiacych publicznie i nie zwracam im uwagi jak tak robia .. ani pijaków ..psow itp (choc po psie kazdy powinien sprzatac).. pijak nie powinien sikac itd itp..

ja takich rzeczy nie robie.. bo to ze ktos sika publicznie nie oznacza ze ja tez moge...

to ze butelka powoduje niechec do piersi to mit! jesli tylko dziecko najpierw nauczy sie dobrze ssac i dostanie butelke z odpowiednim smokiem (z malym przeplywem) tu moge polecic tommie tippie.. to nic takiego nie ma miejsca.. moje dziecko mimo iz czasem dostawalo moje mleko z butelki zawsze wolalo piers


uwazam ze matka wychodzac z dzieckiem z domu powinna pewne rzeczy przewidywac... tak jak zabiera pieluchy ze soba tak powinna sie zastanowic czy bedzie miala gdzie dziecko przewinąć...

jesli w miejscu do ktorego zabiera dziecko nie ma miejsca na spokojne przeinięcie czy nakarmieni to moze to nie jest miejsce odpowiednie dla dzieci??

Edytowane przez scorpionec
Czas edycji: 2009-05-29 o 09:38
scorpionec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-29, 11:20   #124
Rzabba
Rzabbocop
 
Avatar Rzabba
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Guernsey
Wiadomości: 18 528
GG do Rzabba
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez scorpionec Pokaż wiadomość
a ja wam powiem ze za nim zostałam mamą karmienie w miejscu publicznym wydawalo mi sie dziwne i nie higieniczne..

teraz jesrem mama karmie piersią już 7 miesięcy i.... moje zdanie w tej kwesti bardzo sie nie zmienilo...

karmienie uwazam za czynność intymną (i zaden porod tego nie zmieni)... ani razu nie zdarzylo mi sie karmić dziecka w miejscu publicznym jak mala byla malutka to po prostu nie ciągalam jej ze soba po sklepach, galeriach itp.. a ze spacerow wracalysmy na jedzonko do domu.. jesli mala wychodzi gdzieś z nami to odciągałam mleko do butelki (a teraz zabieram sloiczkowe danie+herbatka)..

nawet jesli odwiedzali nas goscie wychodzilam i wychodze do drugiego pokoju...

swiadkiem karmienia bywa tylko moj mąż.. ew mama lub siostra

wiec jak sie chce to mozna bez problemu tego uniknąć...

i rozumiem ludzi dla ktorych widok matki karmiacej jest krepujący

ps. dziecka nie przewijam "na widoku" bo uważam ze szacunek dla jej intymnośći też sie należy
Fajnie, ze masz drugi pokoj
fajnie, ze ma kto Ci kupic pieluchy, sloiczki itp
fajnie, ze masz z kim dziecko zostawic idac na zakupy

ale nie zawsze jest tak fajnie
malz konczy prace kiedy sklepy sa juz pozamykane a jedyne miejsce gdzie moge kupic dla moich dzieci pieluchy (Huggies) i sloiczki (bez mleka i pszenicy) jest w miescie a to ponad pol godziny jazdy autobusem w jedna strone, przy czym autobus raz na godzine

czasem mimo najszczerszych checi inaczej sie nie da
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Było smaszno, a jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały,
Peliczaple stały smutcholijne
I zbłąkinie rykoświstąkały.
10 PŻ
Rzabba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-29, 13:26   #125
alkamor
Zakorzenienie
 
Avatar alkamor
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Sk-ce
Wiadomości: 12 413
GG do alkamor
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez scorpionec Pokaż wiadomość
my tez chodzimy na spacery codziennie.. nie wiem gdzie związek z karmieniem? zawsze wychodzimy po jedzeniu i wracamy na nastepny posilek do domu ew zabieramy cos ze soba..

ja nie uwazam karmienia za brzydliwe itp.,.,ale rozumiem ludzi ktorych taki widok krepowac...

tak samo jak widok calujacej sie i macajacej sie pary (a przeciez to milosc i piekny widok..)

nie atakuje matek karmiacych publicznie i nie zwracam im uwagi jak tak robia .. ani pijaków ..psow itp (choc po psie kazdy powinien sprzatac).. pijak nie powinien sikac itd itp..

ja takich rzeczy nie robie.. bo to ze ktos sika publicznie nie oznacza ze ja tez moge...

to ze butelka powoduje niechec do piersi to mit! jesli tylko dziecko najpierw nauczy sie dobrze ssac i dostanie butelke z odpowiednim smokiem (z malym przeplywem) tu moge polecic tommie tippie.. to nic takiego nie ma miejsca.. moje dziecko mimo iz czasem dostawalo moje mleko z butelki zawsze wolalo piers


uwazam ze matka wychodzac z dzieckiem z domu powinna pewne rzeczy przewidywac... tak jak zabiera pieluchy ze soba tak powinna sie zastanowic czy bedzie miala gdzie dziecko przewinąć...

jesli w miejscu do ktorego zabiera dziecko nie ma miejsca na spokojne przeinięcie czy nakarmieni to moze to nie jest miejsce odpowiednie dla dzieci??
wiesz co zastanów się co piszesz....całodzienny spacer który ma polegać na wracaniu do domu na każde karmienie to już nie jest całodzienny spacer....

Co do butelki również się nie zgodzę.....może i są dzieci które wybiorą pierś ale wiele mam ma później problem!!więc nie pisz, że to MIT a skoro stać Cię na butelki i smoczki Tommie Tippie to masz fajnie.... a to jeżeli np w parku nie ma zbytnio miejsca na przewinięcie dziecka to rozumiem, że park nie jest odpowiednim miejscem dla dzieci ??dziwne....
__________________
Kuba

Maja
alkamor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-29, 13:51   #126
Salomea1
Zadomowienie
 
Avatar Salomea1
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 530
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

alkamor - moja córa też pije czasami z butli moje mleko, a i tak woli cyca. Ja się zgadzam ze scorpionec,że dobrze dobrany smoczek (z małym przepływem i twardy) powoduje,że dziecko nie chce przechodzić na butelkę.
Nie wiem dlaczego wyskakujesz z tym na co kogo stać. Jakbyś porównała sobie ceny różnych butelek to byś wiedziała,że ceny sa porównywale, a pozatym jak ktoś decyduje się na dziecko to powinien sie liczyc też z dodatkowymi kosztami.

Co do całodziennych spacerków to u nas najdłuzej taki spacer trwa 4h, bo niestety ja też mam potrzeby fizjologiczne, a w parku wiadomo. Dziecka jeszcze nie zdarzyło mi się przewinąć "na widoku" tzn w parku czy w sklepie, ale karmienie mam już za sobą zarówno park jak i centrum handlowe i jeśli będę musiała to kiedyś powtórzyć to na pewno to zrobię.
Salomea1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-29, 14:05   #127
alkamor
Zakorzenienie
 
Avatar alkamor
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Sk-ce
Wiadomości: 12 413
GG do alkamor
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez Salomea1 Pokaż wiadomość
alkamor - moja córa też pije czasami z butli moje mleko, a i tak woli cyca. Ja się zgadzam ze scorpionec,że dobrze dobrany smoczek (z małym przepływem i twardy) powoduje,że dziecko nie chce przechodzić na butelkę.
Nie wiem dlaczego wyskakujesz z tym na co kogo stać. Jakbyś porównała sobie ceny różnych butelek to byś wiedziała,że ceny sa porównywale, a pozatym jak ktoś decyduje się na dziecko to powinien sie liczyc też z dodatkowymi kosztami.
po pierwsze ja napisałam, że owszem są dzieci które wybiora cyca ale są również i takie które "zasmakują" butelki i niestety

po drugie dlaczego wyskakuje z kosztami?? bo to, że np. ktoś się decyduje na dziecko nie znaczy, że ma od razu kupować wszystko firmowe....niekoniecznie mówię tu o sobie .... a poza tym z jakiego to powodu mam kupować dziecku np. butelkę do "jedzenia"?? dlatego, że komus się nie podoba karmienie piersią np w parku ?? jak dla mnie to troszkę śmieszne.
__________________
Kuba

Maja
alkamor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-05-29, 14:13   #128
Salomea1
Zadomowienie
 
Avatar Salomea1
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 530
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Ja nie piszę, że mam coś przeciwko karmieniu piersią w parku, bo sama jeśli zachodzi taka potrzeba tak robię.
Ja też mam butelkę Tommie Tippie i to nie dlatego,że miała być "firmowa do jedzenia" tylko była w zestawie z laktatorem. A znasz jakieś butelki niefirmowe?
Co do kupowania firmowych rzeczy to ja jestem akurat przeciwniczką metek. Jak kupuję coś to tylko to co mi się podoba, a nie dla marki.
Salomea1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-29, 14:15   #129
Rzabba
Rzabbocop
 
Avatar Rzabba
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Guernsey
Wiadomości: 18 528
GG do Rzabba
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Przeplyw to nie wszystko, przy piciu z butelki dziecko uzywa o wiele mniej miesni niz przy ssaniu piersi, po prostu inna technika. Sa dzieci, ktorym butelka nie zaszkodzi, sa takie ktorym dopiero po dlugim czasie a sa takie ktore moga miec problemy ze ssaniem piersi juz po kilkukrotnym uzyciu butelki czy smoczka uspokajacza
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Było smaszno, a jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały,
Peliczaple stały smutcholijne
I zbłąkinie rykoświstąkały.
10 PŻ
Rzabba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-29, 14:16   #130
alkamor
Zakorzenienie
 
Avatar alkamor
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Sk-ce
Wiadomości: 12 413
GG do alkamor
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez Salomea1 Pokaż wiadomość
A znasz jakieś butelki niefirmowe?
owszem znam....np."tescowe" choć nie mówię, że sama takie posiadam

Cytat:
Napisane przez Rzabba Pokaż wiadomość
Przeplyw to nie wszystko, przy piciu z butelki dziecko uzywa o wiele mniej miesni niz przy ssaniu piersi, po prostu inna technika. Sa dzieci, ktorym butelka nie zaszkodzi, sa takie ktorym dopiero po dlugim czasie a sa takie ktore moga miec problemy ze ssaniem piersi juz po kilkukrotnym uzyciu butelki czy smoczka uspokajacza
zgadzam się....przy butelce jest całkiem inny mechanizm ssania
__________________
Kuba

Maja
alkamor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-29, 15:01   #131
scorpionec
Zakorzenienie
 
Avatar scorpionec
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

alkamor po co sie tak irytujesz? ja napaisalam ze polecam te butelki bo u mnie ale i u wielu mam z naszego watku sie sprawdzily.. i wcale nie sa droższe ani tansze od innych nie wiem w czym masz problem?

ja napisalam ze jesli sie CHCE to mozna to tak zorganizowac by dziecka cyckiem na miescie nie karmic i nie przewijac...
uważam ze jest to możliwe
czesto wystarczy pomyslec i zorganizowac wczesniej ..ot taki maly wysilek..
scorpionec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-05-29, 15:03   #132
83monia
Zakorzenienie
 
Avatar 83monia
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

a do tego mama która zamiast dawac cyca odciaga mleko ma coraz mniej pokarmu - powierdzone na mnie i mojej siostrze. natura i laktator to nie to samo i mimo dobrych chęci nie dało się laktacji utrzymać. wracajac do pracy masz 8h bez przystawiania, do tego np w weekend tez kilka razy bo przeciez idziesz na spacer czy na zaupy to odciagasz i takim oto sposobem po kilku miesiacach spedzasz 2h na odciaganiu 50 ml mleka... a poczatkowo w 15 minut była pełna butelka...
__________________
Słoneczka, Gwiazdeczki i Złotka

BLOGUJĘ: http://www.konfabula.pl
83monia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-29, 15:10   #133
alkamor
Zakorzenienie
 
Avatar alkamor
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Sk-ce
Wiadomości: 12 413
GG do alkamor
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez scorpionec Pokaż wiadomość
alkamor po co sie tak irytujesz? ja napaisalam ze polecam te butelki bo u mnie ale i u wielu mam z naszego watku sie sprawdzily.. i wcale nie sa droższe ani tansze od innych nie wiem w czym masz problem?

ja napisalam ze jesli sie CHCE to mozna to tak zorganizowac by dziecka cyckiem na miescie nie karmic i nie przewijac...
uważam ze jest to możliwe
czesto wystarczy pomyslec i zorganizowac wczesniej ..ot taki maly wysilek..
do irytacji to mi jeszcze daleko a co do "zorganizowania" to sądzę, że jeżeli ktoś tak jak ja czy inne mamy które nie widzą nic złego w karmieniu piersią np.na dworzu nie mają potrzeby takiej organizacji. Poprostu dziecko jest głodne i daje "dość wyraźnie" o tym znać to szukasz w miarę ustronnego miejsca i karmisz...ot takie ułatwienie a co do przewijania to to już jest akurat temat bajka....bo kupy nie da się przewidzieć...szczególnie u malutkiego dziecka

a co do butelek to już się nie będę męczyć bo mnie chodziło o porównanie cen np.polecanych przez Ciebie z tymi z najniższych półek które też są kupowane przez niektóre kobiety niestety z konieczności...i uwierz mi są tańsze. Ja akurat nie jestem zmuszona do aż takiej oszczędności bo mam butelkę (jedną) LOVI ale jest wiele osób które nie mogą sobie na takie coś pozwolić
__________________
Kuba

Maja
alkamor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-31, 19:12   #134
Mrrruczanka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 17
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

No dobra, wszystko ok, głodne dziecko, ja rozumiem, ale..
Moja bratowa czasem wpada z rodziną na niedzielny obiad do domu rodziców brata (no i moich, rzecz jasna) Jest to dosłownie godzina jedzenia i NIE WIERZĘ że nie można dziecka nakarmić przed wyjściem z domu! Moja szanowna bratowa znajduje jakąś szczególną przyjemność w wyciąganiu cycka przy obiedzie (najczęściej nawet nie odchodząc od stołu!) i karmienia swojego półtorarocznego syna. Kiedy proszę, żeby przestała albo wychodzę z pokoju wszyscy się nagle oburzają, bo przecież to piękne i naturalne! A dla mnie nie jest ani piękne, ani naturalne. Jest przede wszystkim INTYMNE i takie powinno pozostać. Zresztą półtoraroczne dziecko spokojnie może poczekać godzinę albo zjeść tę śmieszną papkę ze słoiczka. Mówicie, co chcecie - ale takie ostentacyjne pokazywanie, że jest się super-troskliwą Matką-Polką i karmi się syna "naturalnie" jest okropne. Amen.
Mrrruczanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-31, 20:26   #135
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez Mrrruczanka Pokaż wiadomość
No dobra, wszystko ok, głodne dziecko, ja rozumiem, ale..
Moja bratowa czasem wpada z rodziną na niedzielny obiad do domu rodziców brata (no i moich, rzecz jasna) Jest to dosłownie godzina jedzenia i NIE WIERZĘ że nie można dziecka nakarmić przed wyjściem z domu! Moja szanowna bratowa znajduje jakąś szczególną przyjemność w wyciąganiu cycka przy obiedzie (najczęściej nawet nie odchodząc od stołu!) i karmienia swojego półtorarocznego syna. Kiedy proszę, żeby przestała albo wychodzę z pokoju wszyscy się nagle oburzają, bo przecież to piękne i naturalne! A dla mnie nie jest ani piękne, ani naturalne. Jest przede wszystkim INTYMNE i takie powinno pozostać. Zresztą półtoraroczne dziecko spokojnie może poczekać godzinę albo zjeść tę śmieszną papkę ze słoiczka. Mówicie, co chcecie - ale takie ostentacyjne pokazywanie, że jest się super-troskliwą Matką-Polką i karmi się syna "naturalnie" jest okropne. Amen.

Przy niedzielnym obiedzie, przy stole, przy całej rodzinie
Ja miałam taką sytuacje raz przy kawie. Ale częściej i przy obiedzie to bym chyba przestała się stołować razem z nimi
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-31, 22:02   #136
alkamor
Zakorzenienie
 
Avatar alkamor
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Sk-ce
Wiadomości: 12 413
GG do alkamor
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez Mrrruczanka Pokaż wiadomość
No dobra, wszystko ok, głodne dziecko, ja rozumiem, ale..
Moja bratowa czasem wpada z rodziną na niedzielny obiad do domu rodziców brata (no i moich, rzecz jasna) Jest to dosłownie godzina jedzenia i NIE WIERZĘ że nie można dziecka nakarmić przed wyjściem z domu! Moja szanowna bratowa znajduje jakąś szczególną przyjemność w wyciąganiu cycka przy obiedzie (najczęściej nawet nie odchodząc od stołu!) i karmienia swojego półtorarocznego syna. Kiedy proszę, żeby przestała albo wychodzę z pokoju wszyscy się nagle oburzają, bo przecież to piękne i naturalne! A dla mnie nie jest ani piękne, ani naturalne. Jest przede wszystkim INTYMNE i takie powinno pozostać. Zresztą półtoraroczne dziecko spokojnie może poczekać godzinę albo zjeść tę śmieszną papkę ze słoiczka. Mówicie, co chcecie - ale takie ostentacyjne pokazywanie, że jest się super-troskliwą Matką-Polką i karmi się syna "naturalnie" jest okropne. Amen.
Ja tam przy stole jak jestem u rodziny też karmię i wiem, że nikogo to bynajmniej nie oburza....godzina jedzenia... to nie ma nic do rzeczy bo dziecko równie dobrze po 20 min może chcieć cycka...i dla ciebie to jest tylko godzina a dla dziecka "aż".chociażby po to, żeby się napić...ale muszę przyznać, że półtoraroczne dziecko nie wymaga karmienia piersią.
__________________
Kuba

Maja
alkamor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-01, 08:09   #137
Anulca
Raczkowanie
 
Avatar Anulca
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 134
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Troche masz racji, bo im wiekszy dzidzius tym lepiej sobie radzi z glodem, no i jest alternatywa. Wystarczy podac cos do picia albo jedzenia, bo po 6 miesiacach chyba wszystkie maluchy juz jedza cos innego poza mlekiem mamy. Ja karmilam moje go syna do 16 miesiaca, ale jak mial ponad 6 miesiecy to staralam go karmic w domu. Bardzo sie rozgladal i to bylo komiczne, jak sie usmiechal do wszystkich wokol podczas karmienia.
__________________
Anulca

z maluchami;
03.02.02
25.06.04
14.01.08

jobb www.sbhf.no
by www.drammen.no
Anulca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-01, 08:14   #138
alkamor
Zakorzenienie
 
Avatar alkamor
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Sk-ce
Wiadomości: 12 413
GG do alkamor
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez Anulca Pokaż wiadomość
Troche masz racji, bo im wiekszy dzidzius tym lepiej sobie radzi z glodem, no i jest alternatywa. Wystarczy podac cos do picia albo jedzenia, bo po 6 miesiacach chyba wszystkie maluchy juz jedza cos innego poza mlekiem mamy. Ja karmilam moje go syna do 16 miesiaca, ale jak mial ponad 6 miesiecy to staralam go karmic w domu. Bardzo sie rozgladal i to bylo komiczne, jak sie usmiechal do wszystkich wokol podczas karmienia.

no właśnie,....kurczę...półt oraroczne dziecko to może zjeść normalny obiad więc cyca nie trzeba wyciągać....
__________________
Kuba

Maja
alkamor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-04, 07:58   #139
tarasia
Wtajemniczenie
 
Avatar tarasia
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: góry
Wiadomości: 2 476
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

uważam, że karmienie piersią w publicznym miejscu na widoku wszystkich to KATASTROFA.
ostatnio widziałam babkę w galerii, która siedziała na ławeczce i cycek na wierchu... uważam, że to nieestetyczne.
\można by się gdzieś w kąciku schować albo do toalety pójść albo jakoś zakryć, ale tak z piersią na wierzchu?!
__________________
NASZ ŚLUB
w dniach
w latach



tarasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-06-04, 09:38   #140
Foka29
Zadomowienie
 
Avatar Foka29
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez tarasia Pokaż wiadomość
uważam, że karmienie piersią w publicznym miejscu na widoku wszystkich to KATASTROFA.
ostatnio widziałam babkę w galerii, która siedziała na ławeczce i cycek na wierchu... uważam, że to nieestetyczne.
\można by się gdzieś w kąciku schować albo do toalety pójść albo jakoś zakryć, ale tak z piersią na wierzchu?!
Kupiłabyś sobie jedzenie na wynos i zjadła w publicznej toalecie?
Foka29 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-04, 09:42   #141
Salomea1
Zadomowienie
 
Avatar Salomea1
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 530
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

tarasia- karmić w toalecie , Ty to masz pomysły. Sama jedz w kiblu, zobaczymy czy będzie Ci smakowało.
Salomea1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-04, 09:55   #142
alkamor
Zakorzenienie
 
Avatar alkamor
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Sk-ce
Wiadomości: 12 413
GG do alkamor
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez tarasia Pokaż wiadomość
uważam, że karmienie piersią w publicznym miejscu na widoku wszystkich to KATASTROFA.
ostatnio widziałam babkę w galerii, która siedziała na ławeczce i cycek na wierchu... uważam, że to nieestetyczne.
\można by się gdzieś w kąciku schować albo do toalety pójść albo jakoś zakryć, ale tak z piersią na wierzchu?!
dziewczyny mają rację...sama jedz w toalecie...ja dziękuję
__________________
Kuba

Maja
alkamor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-04, 10:00   #143
Foka29
Zadomowienie
 
Avatar Foka29
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Najbardziej w wypowiedzi tarasi dziwi mnie pokrętne poczucie estetyki.
Kobieca pierś - nieestetyczna
Jedzenie w kiblu- estetyczne

Tak w ogóle to długo milcząco śledzę wątek z niejakim zdziwieniem.
Nie sądziłam, że tak naturalna czynnośc może wywoływac tyle kontrowersji - zwłaszcza wśród matek/ przyszłych matek.
Wiele razy widziałam karmiące kobiety i jak żyję nie widziałam "wywalania cyca" - dziecko praktycznie wszystko zasłaniało.
Należę do przesadnie wstydliwych, więc pewnie na wyjście będę odciągac mleko, ale nie mam problemu z byciem świadkiem tej jednej z najbardziej naturalnych czynności. Wręcz przeciwnie - uważam, że to przyjemny widok.
Foka29 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-04, 10:11   #144
Rzabba
Rzabbocop
 
Avatar Rzabba
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Guernsey
Wiadomości: 18 528
GG do Rzabba
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Obserwuje ten watek i wychodzi na to, ze Polki sa strasznie zakompleksione, niepewne siebie i maja problemy z podejsciem do ludzkiego ciala
Rozumiem, ze moze byc to dla kogos zbyt intymne, w jakis sposob krepujace, ale najczesciej pojawiajacym sie argumentem jest ''nieestetyczne''

Czyli przed wlasnymi partnerami tez sie nie rozbieracie bo jest to nieestetyczne? Nie ogladacie sie w lustrze bo jest to nieestetyczne? Chodzicie w golfach, zeby przypadkiem kawalka piersi z dekoltu nie bylo widac bo jest to nieestetyczne?
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Było smaszno, a jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały,
Peliczaple stały smutcholijne
I zbłąkinie rykoświstąkały.
10 PŻ
Rzabba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-04, 10:28   #145
Salomea1
Zadomowienie
 
Avatar Salomea1
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 530
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez Rzabba Pokaż wiadomość
Czyli przed wlasnymi partnerami tez sie nie rozbieracie bo jest to nieestetyczne? Nie ogladacie sie w lustrze bo jest to nieestetyczne? Chodzicie w golfach, zeby przypadkiem kawalka piersi z dekoltu nie bylo widac bo jest to nieestetyczne?
Normalnie prawie sie popłakałam ze śmiechu. Kobieta karmiąca powinna zakrywać całe ciało,zeby nic nie było widać.

Masz absolutną rację. Polki są zakompleksione. A najlepsze jest to,że te którym przeszkadza karmienie piersią noszą najczęściej tak wielkie dekolty,że im wiecej piersi widać niz przy karmieniu.

Foka - nie wiem czy jak będziesz codziennie wychodzić na spacerek to będzie Ci się chciało za każdym razem odciągać. Na większe wyjścia to tak, ale na spacerek to wątpię. Chyba że masz park blisko domu to wyedy bedziesz wracała na karmienie.
Salomea1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-04, 10:35   #146
Foka29
Zadomowienie
 
Avatar Foka29
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez Salomea1 Pokaż wiadomość
(...)Foka - nie wiem czy jak będziesz codziennie wychodzić na spacerek to będzie Ci się chciało za każdym razem odciągać. Na większe wyjścia to tak, ale na spacerek to wątpię. Chyba że masz park blisko domu to wyedy bedziesz wracała na karmienie.
Mam park 100 m od bloku, czyli komfortowo. Co do dalszych wypraw - to tak sobie "gdybam" jak będzie dowiem się jesienią
Może nie da się mojego pomysłu zrealizowac w praktyce - nie wiem. Raczej nie będę w panice leciec do domu jak dziecko bedzie głodne, w toalecie raczej w mojej rodzinie się nie jada - więc chcąc nie chcąc będę swój wstyd przełamywac.
Foka29 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-04, 10:37   #147
Rzabba
Rzabbocop
 
Avatar Rzabba
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Guernsey
Wiadomości: 18 528
GG do Rzabba
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Foka a co za zwierzatko masz w awatarze?
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Było smaszno, a jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały,
Peliczaple stały smutcholijne
I zbłąkinie rykoświstąkały.
10 PŻ
Rzabba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-04, 10:40   #148
Foka29
Zadomowienie
 
Avatar Foka29
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Szczurek - zdjęcie z sieci, ale wygląda identycznie jak jedna z moich ukochanych dziewczynek
Foka29 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-04, 10:48   #149
Salomea1
Zadomowienie
 
Avatar Salomea1
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 530
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Masz szczurki w domu?? A tak z ciekawości bada się takie zwierzatka? Pytałaś weta o wpływ na niemowlaka, jakimi chorobami mogą go zarazić? Pytam z ciekawości bo mi wszyscy kazali oddać kota i węża. Na szczęście się nie dałam.

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Cytat:
Napisane przez Foka29 Pokaż wiadomość
Mam park 100 m od bloku, czyli komfortowo. Co do dalszych wypraw - to tak sobie "gdybam" jak będzie dowiem się jesienią
Może nie da się mojego pomysłu zrealizowac w praktyce - nie wiem. Raczej nie będę w panice leciec do domu jak dziecko bedzie głodne, w toalecie raczej w mojej rodzinie się nie jada - więc chcąc nie chcąc będę swój wstyd przełamywac.
U mnie to było tak. jak szliśmy do znajomych i wiedziałam,ze mają drugi pokój w którym będę mogła nakarmic to nie odciagałam, a do centrum handlowego to dopiero sie wybrałam z małą po sezonie grypowym (czyli miała już ze 4 m-ce) i karmienie w kaciku na ławeczce nie było juz takim problemem - dla mnie oczywiście.
Salomea1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-04, 10:50   #150
Rzabba
Rzabbocop
 
Avatar Rzabba
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Guernsey
Wiadomości: 18 528
GG do Rzabba
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Sympatyczna mordka
My teraz mamy dwie myszki domowe zlapane w trakcie grasowania w kuchni oraz dwie nornice zlapane w ogrodzie. Niesamowite zwierzatka , kazde ma swoj cherakter a jak fajnie obserwuje sie ich zachowania spoleczne

Foko sa specjalne ciuszki do karmienia, ktore zapewniaja dyskrecje ale zwykle tez daja rade
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Było smaszno, a jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały,
Peliczaple stały smutcholijne
I zbłąkinie rykoświstąkały.
10 PŻ
Rzabba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:10.