Mamusie kwietniowe 2016 - część VI

[tabaska25]

Jeszcze przypomniało mi sie, ze obudził mnie straszny koszmar. Jedna z Was napisala wiadomość na forum z czarno białym linkiem i zdjęciem męża - ze zmarł. Nie będę pisac ktora, bo nie chce straszyć. Ale przerazil mnie okropnie, teraz boje sie o mojego TŻ

[Polinezyjka]

Tabaska - ja bym nie myła hehe :P



Kopycio to przeciez czysta przyjemność nadrabiać jak człowiek tak wcześnie wstanie ja za to wykop czytam hehe



Nie kupuje rajstop. Mam polspiochow dużo i getrów



Ja w ogole przez Gosiaczka wypakowalam ubranka dla malej z torby i wywalilam rozmiary 62 zostawiłam tylko mniejsze

Wczesniej miałam te i te bo nie wiedziałam jakie brać, ale po opisie mysle ze mniejsze raczej sensowniejsze oczywiście poczekam na Wtorkowe usg - pewnie cos się w koncu dowiem o wadze i wzroście 😍



Trisdom no to chłopak urósł pewnie jaka ma juz wagę przypomnisz? Jestem z kom i nie mogę wejść w arkusz nasz

A rozwiązanie w DE z skarbonka bardzo mi się podoba !!



Ja mam wrażenie ze jak się schylę i sciskam brzuch tak to jej bardzo niewygodnie, daje mi to do zrozumienia heh, jak jestem wyprostowna albo odchylona to jest super



GGI heh z tej perspektywy mysle : O boże jaki wstyd ze caly oddział slyszy moje jęki - ale pewnie z perspektywy rodzącej bym miała to w tylku hehehe

---------- Dopisano o 07:14 ---------- Poprzedni post napisano o 07:11 ----------

Tabaska sny o śmierci wróżą tej osobie długie życie podobno jak sie snia żeby wyrywane z krwią to to wróży śmierć.

Wiec spokojnie



Kurde mi sie tez dziwne rzeczy snily - a juz wiem! Czarownica mi sie snila, i w ogole jakies akcje ze uciekala bo chcieli ja pojmać i spalić :O



A wczoraj za to miałam super sen - aż rano myślałam ze to bylo na prawdę - snilo mi sie ze Sarka tak wypchnela stopę ze czułam w dłoni jej paluszki i wolalam męża i byliśmy w szoku jakie malusie te paluszki 😍 i jej powiedziałam ze wyciumam jej stopki jak sie urodzi 😍

[tabaska25]

Chcialabym na końcówce ciąży chociaz cos porobić bo czuje sie mega zastana i w ogóle aż mi głupio, bo wczoraj wleciala szwagierka, umyla mi okna, drzwi i zrobila prasowanie takze moze i ja się za cos wezme

No cale szczęście ze sny sie odwrotnie interpretuje ufff

[kropcia007]

Poli śniłas mi sie ! Przyszłam do Ciebie i robiłaś mi usg
Nakręcam sie ze mała sie obróciła bo zawsze byłam duża twarda główkę pod zebrami a teraz tam jest cos mniejszego i czuje inaczej ruchy niz wcześniej ale to pewnie moje wymysły bo wiecie jak to jest jak sie czegoś bardzo chce. Do szpitala znów dziś jadę bo wczoraj było za późno do 14 ogarniają takie sprawy.

Poli u mnie teraz tez przy schylaniu dostaje kopniaki na dole.

Jak ma sie swoja położna to ona przyjeżdża poza swoja praca i jest cały czas przy mnie wiec nie sadze by była to łapówka bo to jakby poza godzinami pracy itd. Koszt 600 zł przyjeżdża nawet do domu najpierw we wczesnej fazie uspokaja sprawdza masuje

[danika]

Napisane przez tabaska25

Doswiadczone mamuśki, kiedys pisalyscie które mleko modyfikowane najlepsze na start, nie wiem czy bebilon? Bebiko? Chyba byla mowa ze to tańsze lepsze, ale ja juz nie pamiętam...?

Ja akurat lubię hippa bio combiotic i to kupiłam, niestety droższe od bebiko ale lżejsze.

Napisane przez lulka19

Ja bym z jednej strony chciała, ale z drugiej lubię mieć tez towarzystwo, można sobie pomagać, pogadać. No zobaczę jeszcze. Moja porodówka ostatnio jest dość popularna, i nie wiem czy będzie taka możliwość [COLOR=silver]

U nas teraz sale są 1 i 2 ale nie można wykupić tylko jak się trafi. Ja bym w sumie chyba wolała na 2. Ostatnio byłam naa 6 to warunki były straszne ale dziewczyny fajne

Napisane przez Kalpana

Co tam jeszcze dajesz?

Widzę że przewaga sałatek warzywnych i gyrosów. Ja myślę coś ze śledzi, albo z jajek zrobić. Taką typowo wielkanocną

Ja mam fajny przepis na typowo wielkanocna. Nazywa się jajecznica

10 jajek na twardo w kosteczki
Pol kilo pieczarek pokroić w slupki
Jedna cebula taka większą w drobną kostkę i sparzyć wrzątkiem
Pęczek szczypiorkiem drobno posiekać
4 - 5 ogórków kiszonej w kosteczki
Sos:duży jogurt naturalny gesty, dwie łyżki ostrej musztardy, 2,3 łyżki majonezu, sól, pieprz

Pieczarki podsmażyć na patelni i odparować żeby były suche i wymieszać z resztą

Polecam jest pycha

Napisane przez GGI

Dzień dobry
Ja juz nie spie od świtu! noc ciezka.....porod na pół oddziału było słychac! takki urok oddziału.....

---------- Dopisano o 07:01 ---------- Poprzedni post napisano o 06:59 ----------

Ecia na poczatku była aktywna na forum później mniej jest w zaginionych mamach na innym forum co ja jestem również super gadułłą nie była:P

O współczuję... Ja leżałam na patologii na tej pierwszej sali koło porodowki to też nieźle było tam słychać

Jak będę rodzic to będę krzyczec pozdrowienia dla GGI

Napisane przez tabaska25

Jeszcze przypomniało mi sie, ze obudził mnie straszny koszmar. Jedna z Was napisala wiadomość na forum z czarno białym linkiem i zdjęciem męża - ze zmarł. Nie będę pisac ktora, bo nie chce straszyć. Ale przerazil mnie okropnie, teraz boje sie o mojego TŻ

Ja też miałam straszny sen... Tzn dla mnie straszny, że mojej córce wypadły zęby. Okropnie nieprzyjemne to było.


Ja kasy nie daje. Położna dostała czekoladki po porodzie ale była mega super mąż od razu poleciał zanieść
Doktor jak się spisze tak jak za 1 razem to dostanie swoje ulubione whisky ale to do gabinetu zaniosę na kontrole



wysłane przez tapatalka

[cloche]

Ecie pamiętam, avke z kotkiem miała gratuluję!

Na mnie pełnia podziałała. Od wieczora miałam skurcze regularne. Doszłam do co 7 minut i o północy kąpiel. Poleżałam, odprężyłam się, ale no... skurcze dalej były. Tyle że tylko lekko bolesne. Więc potem dopakowałam co nieco do torby, położyłam się i pospałam. Przebudzalam sie czasem I skurcze dalej były ale luzik o 4 tej już był spokój i się wszystko rozjechalo. Jednak jak w pełnię ma więcej bab rodzić, to ja wolę poczekać chcę kameralnie tak jak poprzednio... no. A dzisiaj popołudniu ktg i zobaczymy co mi tam powiedzą.

[patulinka94]

Napisane przez cloche

Ecie pamiętam, avke z kotkiem miała gratuluję!

Na mnie pełnia podziałała. Od wieczora miałam skurcze regularne. Doszłam do co 7 minut i o północy kąpiel. Poleżałam, odprężyłam się, ale no... skurcze dalej były. Tyle że tylko lekko bolesne. Więc potem dopakowałam co nieco do torby, położyłam się i pospałam. Przebudzalam sie czasem I skurcze dalej były ale luzik o 4 tej już był spokój i się wszystko rozjechalo. Jednak jak w pełnię ma więcej bab rodzić, to ja wolę poczekać chcę kameralnie tak jak poprzednio... no. A dzisiaj popołudniu ktg i zobaczymy co mi tam powiedzą.

No to coś się rozkręca.
Czekamy na info po ktg

[danika]

RAJSTOPKI
nie kupuje dla chłopca, myślę że szybko bedziie ciepło poza tym nienawidzę ubierać dziecku rajtuz z powodu że ciężko

POLI: mojego męża kuzynka urodziła dziecko 4,6 kilo i 63 cm i na takiego chłopa dopiero były ubranka 62 dobre. Także dobrze zrobiłaś wymieniając na mniejsze

wysłane przez tapatalka

[kejka90]

Kropcia masz racje co do poloznej, to taka sama sytuacja jak u mnie z lekarzem. Przyjezdza kiedy trzeba, chyba ze dotrwam do umowionego terminu. No i nie robi tego na swoim dyzuze, bo on u mnie dyzurow nie ma, wiec podejrzewam ze i on na legalu musi odpalic szpitalowi kase za wykonanie CC na ich sali i z ich sprzetem.

I zycze Ci zeby mała byla glowka w dol, bo wiem jak bardzo tego chcesz

Kurcze, nie spie i mam jakies glupie mysli

---------- Dopisano o 07:35 ---------- Poprzedni post napisano o 07:31 ----------

Cloche to super wiesci w sumie

Co do rajstopek dla mezczyzn nie mam zamiaru kupowac bo to takie kobiece w domu mam cieplo wiec jedna warstwa na nozkach wystarczy. A na wyjscia cieply lub lekki kocyk i to nakrycie w gondoli wiec looz

[danika]

Cloche: o widzisz to ciekawe co tam wyjdzie w ktg. Ja mam skurcze w ciągu dnia często a na ktg jeszcze nic się nie zapisało

wysłane przez tapatalka

[gosiulka22]

Napisane przez cloche

Ecie pamiętam, avke z kotkiem miała gratuluję!

Na mnie pełnia podziałała. Od wieczora miałam skurcze regularne. Doszłam do co 7 minut i o północy kąpiel. Poleżałam, odprężyłam się, ale no... skurcze dalej były. Tyle że tylko lekko bolesne. Więc potem dopakowałam co nieco do torby, położyłam się i pospałam. Przebudzalam sie czasem I skurcze dalej były ale luzik o 4 tej już był spokój i się wszystko rozjechalo. Jednak jak w pełnię ma więcej bab rodzić, to ja wolę poczekać chcę kameralnie tak jak poprzednio... no. A dzisiaj popołudniu ktg i zobaczymy co mi tam powiedzą.

Oby się coś rozkrecilo u Ciebie może będzie dzieciaczek bo wieje tu nuda przedporodowa

[Polinezyjka]

Kropcia no geeeenialny sen hihi



Danika o kurka duży chlop

[a_g_ata]

Witam się z rana...
Dzień zaczynam od postanowienia:dziś jem zdrowo i bez słodyczy!:p

Wczoraj miałam taki apetyt,ze aż wstyd. Zjadlam pierogi ruski, pizze,drożdżowke, Michałki, kanapke z serem, koktajl bananowy i wafle ryżowe! Wieczórem czulam się jak słonisko:p

Ale się ładnie w dwupaku trzymamy:p no no no :p

Sala jednoosobowa...yyy..marze nie...
Tym bardziej,ze koleżanką opowiadała ostatnio o swojej wspolokatorce z porodu, która miała z 16 lat, nie myła się i cala sala smierdziala zaschnietym mlekiem. I dodatkowo nie pozwalała wietrzyć sali i zapalac światła po 22godzinie..i moja koleżanką po porodzie musiała przewijac swoja córeczkę z latarka w telefonie:/ yyy

Gratulacje dla mamy nowego dzieciaczka!Ale to nie jest jakby "nasz" dzieciaczek bo nikt nie kmini tej dziewczyny..to chyba bardziej marcówek maluszek jest

[cloche]

Napisane przez danika

Cloche: o widzisz to ciekawe co tam wyjdzie w ktg. Ja mam skurcze w ciągu dnia często a na ktg jeszcze nic się nie zapisało

wysłane przez tapatalka

A to w dzień też mam często. Tyle że nie regularnie i nie tak długo. Wieczorami zdarzało się, że były co 15 minut przez 2h np. Ale to żaden szał i na ktg zawsze mi się coś zapisuje myślę, że po tej nocy to jakieś rozwarcie będę miała
No i fajnie, że zostałam sobie w domku z moją wanną, moim łóżkiem. .. naprawdę nie ma co lecieć do szpitala za wcześnie. Postanowiłam, że jak będzie bardzo boleć lub dłużej będę mieć co 5 minut skurczybyki, to po kąpieli i posileniu się jadę a tak to korzystam z wolności młoda między skurczami się ruszała więc wiedziałam, że jest ok...

[annihilate]

Ja już po wizycie. Skurcze nie dały żadnego efektu bo nic się w mojej szyjce nie zmieniło, jest miękka, rozwarcie na 1 cm i tyl nie wiem ile Maluch waży bo nie chciał współpracować do mierzenia :P wód mam tyle ile trzeba, przepływy też są idealne. Więc sobie siedzi w swoim domku bo mu tam dobrze jestem teraz taką bombą co może wybuchnąć (urodzić) w każdej chwili A położna mówiła, że mieli dwa porody w nocy, więc się cieszę, że jeszcze nie rodziłam bo wolę tak jak Cloche, kameralnie poprzednio nikogo na porodówce nikogo nie było do rodzenia oprócz mnie Mam przyjść za tydzień jak nie urodzę i zobaczymy co dalej.

Rajstopy - ja mam chyba ze 3 pary bo poprzednio dostaliśmy. Nie wiem czy będziemy ubierać. Ale nie uważam, że dla chłopca są złe, mój Mikołaj jak chodził teraz w zimie na dwór to nosił

Mleko - u nas Beblion się nie sprawdził, pił Babydream 1 i 2, ale 3 już mu nie pasowała. Podobno Babydream ma mniej cukru niż Bebiko, ale nigdy składu nie porównywałam teraz Miki pije Nan Pro, te puszkowe.

[MiniMonix]

Napisane przez jowitazz

Trzymam kciuki, żebyś nie musiała czekać długo na akcję. Wiesz, pobyt w szpitalu ma swoje plusy i minusy. Na pewno plus jest taki, że wszystko jest pod kontrolą. A w ogóle odczuwasz jakieś skurcze ?

Nie odczuwam nic, żadnych skurczy. W szpitalu nie będę na pewno czekała od terminu. Na ktg jeżdżę, z badań kontroluję mocz, ruchy liczę i kontroluję ciśnienie w domu. W sumie robię to, co bym miała w szpitalu więc nie ma sensu. Wolę czekać w domu

[kejka90]

Agata to jest nasz dzieciaczek, Ecia sie odzywala na pewno w pierwszym watku, bo ja ja pamietam bardzo dobrze nie tylko ja z reszta

[tabaska25]

Cloche moze na ktg juz cos pokaze, fajnie gdyby sie cos tu rozkrecilo

Agata taka współlokatorka to koszmar! Ja w tamtym roku lezalam na 2osobowej sali z baba, ktora pracowala w oborze k mimo ze sie myla to wciąż walilo krowami na sali, nie mówiąc o jej chrapaniu, a jeszcze od rana ci taka powie ze ona spac nie moze! Nosz ku.rwa!

[a_g_ata]

Napisane przez kejka90

Agata to jest nasz dzieciaczek, Ecia sie odzywala na pewno w pierwszym watku, bo ja ja pamietam bardzo dobrze nie tylko ja z reszta

Oj to nie rozpoznałam jej ...a w sumie od poczatku chyba jestem:p

[Smarrita]

Kejka- miałam napisac już wczoraj cieszę się, że nie zostawili Cię w szpitalu, jest tak jak chciałaś

[velika]

witam i ja spało mi się średnio, bo mnie plecy bolały ;/ ale bywało gorzej ;] pełnia nie podziałała
annihilate szkoda, że nic nie ruszyło. No ale w końcu ruszy
cloche wróżyłam ci podium, może jednak? chociaż tu tyle dziewczyn ma przepowiadacze i nic z tego...
na 10 lecę do szkoły rodzenia i potem na miasto poszukać jakiś firanek do pokoju dla młodej, bo nigdzie nie ma tego co bym chciała i może do lumpa wejdę zobaczyć, czy jest coś fajnego

[kejka90]

Tabaska padłam jak napisalas o tej babce z obory blehhh

Agata no widzisz, ja wiem ze mi sie fajnie z Ecia pisalo dlatego ja pamietam

Smarrita ja tez sie ciesze i mam nadzieje ze mi sie nic wczesniej nie rozwinie

[lucy111]

Napisane przez Polinezyjka

Dzien dobry

Raz na siku? Huhuhu ja to z 7-8 razy bylam w nocy - ale to przez to ze mi tak bardzo niewygodnie sie śpi na lewym boku ze sie co chwile budzę, a jak sie budzę to sie juz przejdę rozprostować nogi.



W ogóle obudziłam sie o nieludzkiej dla mnie porze ale czuje sie wyspana i do tego mąż chrapie a nie chce mi się go ciągle szturchać, tzn nie chrapie tak normalnie ale śpi na boku i jakos tak głośno swiszczaco i wkurzająco oddycha...



Och miałam nadzieje ze cos ponadrabiam i poczytam o tej 6 a tu nie ma co czytać :P

Moj zaczął robić inhalacje z soli fizjologicznej i powiem Ci ze coś pomaga. Jeśli Twój tez chrapie przez przytkany nos to niech się zaprzyjazni z inhalatorem.

Napisane przez tabaska25

Beth zastanawiam się jak Ty wyczuwasz ruchy dwóch maluszkow? Mocno dają Ci popalić?

Tez się zastanawiam jak to jest jak dwa takie maluszki się kotluja w brzuchu.

Napisane przez danika

Ja akurat lubię hippa bio combiotic i to kupiłam, niestety droższe od bebiko ale lżejsze.



U nas teraz sale są 1 i 2 ale nie można wykupić tylko jak się trafi. Ja bym w sumie chyba wolała na 2. Ostatnio byłam naa 6 to warunki były straszne ale dziewczyny fajne



Ja mam fajny przepis na typowo wielkanocna. Nazywa się jajecznica

10 jajek na twardo w kosteczki
Pol kilo pieczarek pokroić w slupki
Jedna cebula taka większą w drobną kostkę i sparzyć wrzątkiem
Pęczek szczypiorkiem drobno posiekać
4 - 5 ogórków kiszonej w kosteczki
Sos:duży jogurt naturalny gesty, dwie łyżki ostrej musztardy, 2,3 łyżki majonezu, sól, pieprz

Pieczarki podsmażyć na patelni i odparować żeby były suche i wymieszać z resztą

Polecam jest pycha




O współczuję... Ja leżałam na patologii na tej pierwszej sali koło porodowki to też nieźle było tam słychać

Jak będę rodzic to będę krzyczec pozdrowienia dla GGI


Ja też miałam straszny sen... Tzn dla mnie straszny, że mojej córce wypadły zęby. Okropnie nieprzyjemne to było.


Ja kasy nie daje. Położna dostała czekoladki po porodzie ale była mega super mąż od razu poleciał zanieść
Doktor jak się spisze tak jak za 1 razem to dostanie swoje ulubione whisky ale to do gabinetu zaniosę na kontrole



wysłane przez tapatalka

Tego hippa znajdę w Ross czy tylko w aptekach?

Dzieki za przepis na sałatkę. Chyba się skuszę i wypróbuję coś nowego.

Napisane przez cloche

Ecie pamiętam, avke z kotkiem miała gratuluję!

Na mnie pełnia podziałała. Od wieczora miałam skurcze regularne. Doszłam do co 7 minut i o północy kąpiel. Poleżałam, odprężyłam się, ale no... skurcze dalej były. Tyle że tylko lekko bolesne. Więc potem dopakowałam co nieco do torby, położyłam się i pospałam. Przebudzalam sie czasem I skurcze dalej były ale luzik o 4 tej już był spokój i się wszystko rozjechalo. Jednak jak w pełnię ma więcej bab rodzić, to ja wolę poczekać chcę kameralnie tak jak poprzednio... no. A dzisiaj popołudniu ktg i zobaczymy co mi tam powiedzą.

Weź aż wstrzymałam oddech jak przeczytałam ze pełnia podzialala. Już byłam pewna że urodziłas w nocy ☺

Na mnie podzialala tylko tak ze prawie do 2 nie mogłam zasnąć. 😊

Napisane przez a_g_ata

Witam się z rana...
Dzień zaczynam od postanowienia:dziś jem zdrowo i bez słodyczy!:p

Wczoraj miałam taki apetyt,ze aż wstyd. Zjadlam pierogi ruski, pizze,drożdżowke, Michałki, kanapke z serem, koktajl bananowy i wafle ryżowe! Wieczórem czulam się jak słonisko:p

Ale się ładnie w dwupaku trzymamy:p no no no :p

Sala jednoosobowa...yyy..marze nie...
Tym bardziej,ze koleżanką opowiadała ostatnio o swojej wspolokatorce z porodu, która miała z 16 lat, nie myła się i cala sala smierdziala zaschnietym mlekiem. I dodatkowo nie pozwalała wietrzyć sali i zapalac światła po 22godzinie..i moja koleżanką po porodzie musiała przewijac swoja córeczkę z latarka w telefonie:/ yyy

Gratulacje dla mamy nowego dzieciaczka!Ale to nie jest jakby "nasz" dzieciaczek bo nikt nie kmini tej dziewczyny..to chyba bardziej marcówek maluszek jest

Nie strasz takimi współlokatorkami. 😈

[tabaska25]

Kejka wystarczy ze sobie przypomnę ten pobyt w szpitalu a juz mam wnerwa

[Ineso]

Avlis,
teraz w Ż. na porodówce jest taki przygotowany jałowy zestaw zafoliowany: czapeczka, chusta jednorazowa i jeszcze coś. Tym wycierają dziecko, zawijają, zakładają czapkę i Ci dają. I jak przy zawijaniu dziecko się zesika, to nie mają drugiego zestawu, więc trzeba mieć coś swojego

Łapówki i prezenty

Również jestem bardzo przeciwna - uważam, że to jedna z rzeczy, które psują jakość życia w tym kraju, i nie tylko w strefie służby zdrowia. Już mnie przerażają prezenty dla nauczycieli na koniec roku, dla siostry zakonnej za przygotowanie do komunii, i milion innych. Oczywiście nie mówię tu o symbolicznym kwiatku, tylko o mikserach, itd. A już dawanie kasy przed to masakra - ja się z tym mega niefajnie czuję. Nawet sprawy przedślubne w kościele załatwiał tż, bo jak ja słyszę ,,proszę dać co łaska" to padam. Teraz mam taką sytuację, że przypadkiem ktoś w mojej dalszej rodzinie zna położną od dzieci w moim szpitalu i ona sama zaoferowała pomoc i kazała podać do siebie nr. Jeszcze nie zadzwoniłam, bo nie wiem jak to rezegrać - co mam ją zapytać czy to z dobrego serca czy na coś liczy?
Jeśli chodzi o poród, to w moim szpitalu nie ma oficjalnie żadnych opcji płatnych. W innych ceny takie, jak Poli pisała - 1000zł za położną, więc masakra. Inna sprawa, że ja też nie jestem do końca przekonana też do tych oficjalnych cenników - bo co jeśli ta opłacona położna akurat ma dyżur? wtedy tą drugą pacjentkę zaniedbuje? To samo wynajmowanie sal - przecież to są publiczne szpitale wybudowane za nasze podatki, więc jakim prawem żądają za to kasy?

Święta
Szacun dla Was - ja idę na gotowe. Miałam plan coś pomóc, albo zrobić obiad na drugi dzień, ale moja rodzinka się kategorycznie sprzeciwia, bo mam się nie męczyć. Także chyba tylko tą tartę zrobię z makiem, i któraś mi teraz narobiła smaka na babkę piaskową - u mnie nie było takiej tradycji, ale lubię a tż kiedyś na święta zrobił to go poproszę i teraz.

Rajstopy
Teraz to na pewno nie będę stosować, na zimę kupię pewnie.


Torba
Przepraszam jesli wprowadziłam Was w błąd zachwycając się podróbą - ale ona nie ma logo Longchamps. Byłam po prostu miło zakoczona, bo wszystkie podróby które widziałam w Pl w sklepach, na placach były mocno tandetne - to pcv takie sztywne, obleśne, ,,skórka" mega sztywna i nieprzyjemna. Więc ta jest dużo lepsza. Detali nie wklejam bo są ładnie obfocone w linku aukcji i odzwierciedlają rzeczywistość
Mój kolor to: green blue (błyszczy to pcv więc na fotach jest ciut jaśniejszy), rozmiar: Large (na innych aukcjach są jeszcze większe)
http://www.aliexpress.com/item/High-...572868880.html

[MaLoS]

Napisane przez Kalpana

A na jaką tortownicę robisz z połowy? Bo ja właśnie myślę żeby zrobić, ale dla naszej trójki taka blacha zdecydowanie za duża

Tortownicę mam 25 cm, jak masz mniejsza to po prostu bedzie wyższy. Tylko jest gorzej z petitkami na spod w tortownicy, można je rozbić tłuczkiem do mięsa i dać trochę roztopionego masła żeby taka masa wyszła i tym wyłożyć spod


Pieniądze w szpitalu--- uff dzieki za te wszystkie wypowiedzi, utwierdziłam sie w swoim przekonaniu, ze z jakiej racji jakies hajsy dawać za ich pracę. I tez mi sie bardzo podoba opcja Kaffeegeld w Niemczech, czemu nie, jak ktoś chce to wrzuca do skrzyneczki drobne 🏻
U mnie nie ma opcji wykupienia jedynki, ale na to byśmy sie z TŻ zdecydowali, gdyby była.

Beth---- śliczny awatar

Ecia--- tez Ciebie pamietam serdeczne gratulacje!

Tabaska---- sen mara, Bóg wiara nie przejmuj sie tym snem głupim

Stwierdzam, że wszystkie jestesmy PEŁNIOODPORNE

Ineso--- dzieki, faktycznie wyglada bardzo dobrze ta torba 🏻

[Smarrita]

Kiepsko nam idzie rodzenie ;p 24 i 3 dzieciaczków tylko

Opłacanie położnej/lekarza
U mnie w szpitalu podobno można opłacic położną, podobno jakiś cennik jest i podobno gdyby miała dyużur to połowa kasy idzie dla niej połowa dla szpitala. A jak musi specjalnie przyjechac to wtedy wszystko dla niej. Pisze "podobno" bo od jednej osoby to słyszałam. ANi w pierwszej ciąży ani teraz nie myślę o takiej opcji. Co najlepsze, ta super polecana położna no owszem jest miła dla pacjentem bo miałam z nią trochę styczności przy pierwszym porodzie ale jakbym już konkretnie rodziła a wyjechałaby mi z hasłem "przyj kochanie, dasz radę" to chyba by mnie to wku rzyło bardziej niż zmotywowało Ja trafiłam na inną położną /akurat zmiana była i ta laska była w porządku, trochę mało mówna ale ok, nie powiem złego słowa na nią. Tylko, że ja sama na porodówce byłam + jedna czekająca na cc aż ja urodzę.
W sumie to nawet mi nie przyszło do głowy zeby iśc z czekoladkami czy czym. Ja tylko czekałam aż będę mogła wyjsc ze szpitala, bo jak na położnych złego słowa nie można napisac tak już o tych babkach od noworodków to osobna historia.

Podsumowując, nikogo nie opłacałam i teraz też nie będę.

[a_g_ata]

Zosia dostała króliczka na Wielkanoc to będzie jedyna ozdoba wielkanocna w domu:p jakoś nie mam weny na dekoracje:p może jeszcze wena nadejdzie

[patulinka94]

Ah ale u mnie piękna pogoda choć trochę zimno! Aż chce się coś robić ☺
Zaraz zmykam na praktyki. Tz już maluje nasze nowe M, wczoraj biedny siedział tam do 1 w nocy. Ale cieszę się że będziemy mieć coś większego ☺

[GGI]

Napisane przez tabaska25

Jeszcze przypomniało mi sie, ze obudził mnie straszny koszmar. Jedna z Was napisala wiadomość na forum z czarno białym linkiem i zdjęciem męża - ze zmarł. Nie będę pisac ktora, bo nie chce straszyć. Ale przerazil mnie okropnie, teraz boje sie o mojego TŻ

to będzie ta osoba 100 lat żyć