Ostrzegam przed podróbkami perfum!!!

[*Insane]

Mam pytanie...
Czy perfumy Avonu są w ogóle podrabiane?
Zainteresował mnie Absynth, a do najtańszych nie należy. Tymczasem na Allegro ceny są już duużo bardziej przystępne.
Czy to na przykład, może być oryginalne? Czy zapachy Avonu są podrabiane?

http://allegro.pl/item549002398_chri...l_prezent.html

[akisia]

Drogie Wizażanki, znalazłam w jakieś perfumerii internetowej Aliena o pojemności 90 ml. Czy jest to oryginał? Nigdy wcześniej nie słyszałam o takiej pojemności, wiem, ze są 10, 30 i 60.

[lady_poison]

Napisane przez *Insane

Mam pytanie...
Czy perfumy Avonu są w ogóle podrabiane?
Zainteresował mnie Absynth, a do najtańszych nie należy. Tymczasem na Allegro ceny są już duużo bardziej przystępne.
Czy to na przykład, może być oryginalne? Czy zapachy Avonu są podrabiane?

http://allegro.pl/item549002398_chri...l_prezent.html

Nie sądzę by perfumy Avonu były podrabiane
A na allegro często można kupić perfumy Avonu tańsze o 50%, a nawet takie których nie wprowadzono jeszcze do katalogu
Jest to kwestia upustów jakie mają zaawansowane konsultantki i klubowiczki. Część z nich na pewno nie została sobie "pożyczona" z magazynu
Za taką cenę ja bym brała

[*Insane]

Napisane przez lady_poison

Nie sądzę by perfumy Avonu były podrabiane
A na allegro często można kupić perfumy Avonu tańsze o 50%, a nawet takie których nie wprowadzono jeszcze do katalogu
Jest to kwestia upustów jakie mają zaawansowane konsultantki i klubowiczki. Część z nich na pewno nie została sobie "pożyczona" z magazynu
Za taką cenę ja bym brała

Mi się też właśnie wydawało, że Avonu raczej nikt nie podrabia... A akurat Absynthe wyjątkowo mnie urzekł w katalogu (na perfumowanej stronie)... Tylko ta cena 160zł...
No cóż, bardzo dziękuję za uspakajającą wiadomość... Skuszę się na pewno

[lady_poison]

Też nad nim myślałam, ale wylałam na siebie pól próbki i stwierdziłam, że to chyba jednak nie to.
Strona zapachowa w katalogu jest chyba ładniejsza, niż zapach w rzeczywistości. Ale ja w ogóle raczej mało ze świeżakami mam wpólnego, (zawsze mam problem z doborem perfum na lato) to się nie odzywam już Miłego pachnienia Absyntem, pozdrawiam.

[envy07]

Witam.. mam pytanie.....mam zerowe doświadczenie w rozróznianiu podróbek od orginałów....jedną z cech , jak zrozumiałam po przeczytaniu postów...powinien być wydrukowany nr seri..i a nie nalepka w formie informacji ż edpmade in France..kupiłam rok temu słonika w www.iperfumy.pl100 ml.......dno flakonika jest leciutko pofalowane..i ma nalepke pod spodem podróbka?.pomózcie rozwiać wątliwości....

[anka_res]

Napisane przez envy07

Witam.. mam pytanie.....mam zerowe doświadczenie w rozróznianiu podróbek od orginałów....jedną z cech , jak zrozumiałam po przeczytaniu postów...powinien być wydrukowany nr seri..i a nie nalepka w formie informacji ż edpmade in France..kupiłam rok temu słonika w www.iperfumy.pl100 ml.......dno flakonika jest leciutko pofalowane..i ma nalepke pod spodem podróbka?.pomózcie rozwiać wątliwości....

Różnie to bywa, niektóre perfumy mają nalepkę, niektóre tłoczenie w szkle. Sama nalepka z pewnością nie świadczy o podróbce! Może wrzuć fotki jakieś to ktoś to sprawdzi

[envy07]

Nie mam aparatu cyfrowego, ale uspokoiłam się nieco...skoro ewentualnie moga mieć nalepki...opakowanie, korek wszystko bez zarzutu, żadnych pęcherzyków, łączeń w szkle...może to pofalowane dno to cecha butelek od słonika...na fotkach na allegro maja tez z lekko pofalowanym dnem.zapach jest piękny jka dla mnie i trwały.....żadnych paproszków i zmętnień to mój pierwszy perfummmmmmm spanikowałam?

[Hawa]

Spanikowalas na pewno.
Mam slonika, na dole jest naklejka, dno lekko pofalowane...
Nie martw sie!

[kropka75]

Napisane przez lady_poison

Nie sądzę by perfumy Avonu były podrabiane
A na allegro często można kupić perfumy Avonu tańsze o 50%, a nawet takie których nie wprowadzono jeszcze do katalogu
Jest to kwestia upustów jakie mają zaawansowane konsultantki i klubowiczki. Część z nich na pewno nie została sobie "pożyczona" z magazynu
Za taką cenę ja bym brała

Na pewno jest to kwestia czegoś, ale nie upustu. Takich upustów nie ma nikt. Byłam konsultantką Avonu i nawet swego czasu drążyłam temat tych cen z allegro. Avon się od tych produktów odcina grubą krechą.
Uparcie twierdzą, że taka cena nie jest możliwa, że kradzieży nie ma, więc ten towar nie jest Avonowy.
Wg mnie nie chcą się przyznać ile ich asortymentu wyjeżdża tylnymi drzwiami.

[*Insane]

Napisane przez kropka75

Na pewno jest to kwestia czegoś, ale nie upustu. Takich upustów nie ma nikt. Byłam konsultantką Avonu i nawet swego czasu drążyłam temat tych cen z allegro. Avon się od tych produktów odcina grubą krechą.
Uparcie twierdzą, że taka cena nie jest możliwa, że kradzieży nie ma, więc ten towar nie jest Avonowy.
Wg mnie nie chcą się przyznać ile ich asortymentu wyjeżdża tylnymi drzwiami.

W przypadku akurat tego zapachu (Absynthe), to różnica w cenie jest większa, niż 50%, w katalogu 160zł, a na Allegro 50-60zł...
Przyznaję, że nie pochwalam kradzieży, więc wolę nie wiedzieć z jakiego dokładnie źródła pochodzą
Ale - dla przeciętnego człowieka to znaczna różnica...
Najważniejsze jednak, że nie podrabiane, heh..

[kropka75]

Oczywiście, różnica kolosalna. A cena w katalogu kosmiczna. A to ciągle przecież Avon i takich pieniędzy nie wart nigdy. W dodatku za 50ml. Oszaleli, ale to moje prywatne zdanie.

[anka_res]

Napisane przez kropka75

Na pewno jest to kwestia czegoś, ale nie upustu. Takich upustów nie ma nikt. Byłam konsultantką Avonu i nawet swego czasu drążyłam temat tych cen z allegro. Avon się od tych produktów odcina grubą krechą.
Uparcie twierdzą, że taka cena nie jest możliwa, że kradzieży nie ma, więc ten towar nie jest Avonowy.
Wg mnie nie chcą się przyznać ile ich asortymentu wyjeżdża tylnymi drzwiami.

A może tam jest tak jak w marketingu wielopoziomowym, że im więcej mają sprzedaży miesięcznej, tym większy upust na produkty, zatem opłaca się sprzedawać na all nawet i bez zysku (ale i bez wysiłku) żeby mieć większy upust na kupowane produkty (a zatem większy zarobek na produktach sprzedawanych normalnie, klientkom)? Są firmy NLP gdzie dystrybutorzy tak robią, choć to niezgodne z polityką firmy...

[*Insane]

Napisane przez kropka75

Oczywiście, różnica kolosalna. A cena w katalogu kosmiczna. A to ciągle przecież Avon i takich pieniędzy nie wart nigdy. W dodatku za 50ml. Oszaleli, ale to moje prywatne zdanie.

Niestety to prawda... Za 160zł można kupić już naprawdę dobre perfumy z wyższej półki.
Nie posądzałabym Avon'u o wyprodukowanie przełomowego zapachu, który mógłby się równać z górnopółkowcami... 50-60zł to już inna kategoria cenowa i myślę, że w takich granicach cenowych powinny się one znajdować

[anka_res]

Napisane przez *Insane

Nie posądzałabym Avon'u o wyprodukowanie przełomowego zapachu, który mógłby się równać z górnopółkowcami... 50-60zł to już inna kategoria cenowa i myślę, że w takich granicach cenowych powinny się one znajdować

A to już cena za przywieszenie do zapachu quasi-luksusowego nazwiska projektanta (bo myślę że jednak nieprędko zobaczę John Galliano for Avon ). Zaczeło się od Crystal Aury )znacznie droższej niż poprzednie avonowskie produkcje) i podpartej bodajże kryształkiem Swarovskiego.

[kropka75]

Napisane przez anka_res

A może tam jest tak jak w marketingu wielopoziomowym, że im więcej mają sprzedaży miesięcznej, tym większy upust na produkty, zatem opłaca się sprzedawać na all nawet i bez zysku (ale i bez wysiłku) żeby mieć większy upust na kupowane produkty (a zatem większy zarobek na produktach sprzedawanych normalnie, klientkom)? Są firmy NLP gdzie dystrybutorzy tak robią, choć to niezgodne z polityką firmy...

Avon właśnie nie działa w ten sposób. Ich upusty są ograniczone i nie przekraczają nigdy 50%. Takiej ceny jaką ma Absynth nie osiągnie nawet sam dyrektor sprzedaży.

Poza tym handel na allegro jest w Avonie zabroniony.

[*Insane]

Napisane przez anka_res

A to już cena za przywieszenie do zapachu quasi-luksusowego nazwiska projektanta (bo myślę że jednak nieprędko zobaczę John Galliano for Avon ). Zaczeło się od Crystal Aury )znacznie droższej niż poprzednie avonowskie produkcje) i podpartej bodajże kryształkiem Swarovskiego.

To prawda... Niemniej jednak, nie jest to pierwszy zapach spod nazwiska Lacroix - i z tego co mi wiadomo, to żaden nie był powalający i żaden nie mógł być konkurencją dla innych zapachów z podobnej półki cenowej (~160zł) - więc polityka firmy jest doprawdy dziwna...
Z drugiej strony - nawet gdybym mogła wydać 160zł lekką ręką i nawet nie odczuć tego w budżecie - to pewnie bym i tak kupiła Absynthe na Allegro. Nie ze skąpstwa, ale dlatego, bo za tę cenę mogę mieć coś lepszego. A za pozostałe 100zł mogłabym kupić coś TŻ'towi, dzieciom, czy też przeznaczyć na coś pożyteczniejszego.

[anka_res]

Napisane przez *Insane

To prawda... Niemniej jednak, nie jest to pierwszy zapach spod nazwiska Lacroix - i z tego co mi wiadomo, to żaden nie był powalający i żaden nie mógł być konkurencją dla innych zapachów z podobnej półki cenowej (~160zł) - więc polityka firmy jest doprawdy dziwna...

Moim zdaniem firma testuje czy panny się załapią na "luksusowo" brzmiące nazwisko i zechcą dosypać za nie trochę grosza. Bo za 160 zł to 50 ml wysokopółkowej nowości jednak nie kupisz (jak powiedzmy Dior czy Gucci). Na allegro tak, ale to porównanie nie ma sensu, bo na all znowu Lacroix for Avon kupisz za 60 zł. Czy im się to uda? Na dłuższą metę sądzę że nie, bo te zapachy to żadna rewelacja. Niemniej ja od czasów Crystal Aury widzę w ich poczynaniach pewną konsekwencję, tzn. próbują robić perfumy droższe niż wcześniej
A sam Lacroix to chyba na tym mariażu nie skorzystał skoro jego pozaavonowe nowości (C'Est La Fete) kosztują 15 euro za 50 ml...

[*Insane]

Napisane przez anka_res

Moim zdaniem firma testuje czy panny się załapią na "luksusowo" brzmiące nazwisko i zechcą dosypać za nie trochę grosza. Bo za 160 zł to 50 ml wysokopółkowej nowości jednak nie kupisz (jak powiedzmy Dior czy Gucci). Na allegro tak, ale to porównanie nie ma sensu, bo na all znowu Lacroix for Avon kupisz za 60 zł. Czy im się to uda? Na dłuższą metę sądzę że nie, bo te zapachy to żadna rewelacja. Niemniej ja od czasów Crystal Aury widzę w ich poczynaniach pewną konsekwencję, tzn. próbują robić perfumy droższe niż wcześniej
A sam Lacroix to chyba na tym mariażu nie skorzystał skoro jego pozaavonowe nowości (C'Est La Fete) kosztują 15 euro za 50 ml...

Fakt, 50ml nie kupię, ale już 30ml owszem
Mimo wszystko wydajność będzie podobna - ponieważ większością górnopółkowych perfum wystarczy psiknąć się raz i pachnie się dłuuugie godziny, a na ubraniach zapach utrzymuje się nawet do kilku dni.
Biorąc pod uwagę, że Avonowskim psiknęłabym się nawet 2 razy dziennie - to już wydajność niemalże na równi
A i da sie kupić mniej więcej w tej cenie naprawdę dobry perfum. Zwłaszcza w promocjach (świątecznych, czy obecnie walentynkowych)
W sprawdzonych perfumeriach internetowych, jak i w stacjonarnych perfumeriach również... Nie wspomnę o częstych i nieraz ciekawych promocjach w Rossmannie i Naturze na bardzo przyzwoite zapachy
Niestety Avon zaczyna się zdecydowanie za bardzo cenić... Zwłaszcza, jeśli chodzi o perfumy.

[Papiszynka]

Nie wiedzialam gdzie zapytac, wiec pisze tutaj... Czy z oryginalanego Amor Amor moga schodzic literki?

[*Insane]

Napisane przez Papiszynka

Nie wiedzialam gdzie zapytac, wiec pisze tutaj... Czy z oryginalanego Amor Amor moga schodzic literki?

Hmm mam mojego Amora już przeszło rok... Był noszony w torebce, w plecaku, podróż przeżył niejedną... I nic mi z niego nie schodzi, zresztą na szkle nawet jednej ryski nie ma
I z ciekawości zaczęłam drapać paznokciem napisy... Nic nie odpryskuje.

[Papiszynka]

No ja troche podrapalam i schodzi to sreberko, tyle ze to jest eau fraiche ale to chyba bez roznicy? no ale biale literki pod spodem tez schodza...

[*Insane]

Napisane przez Papiszynka

No ja troche podrapalam i schodzi to sreberko, tyle ze to jest eau fraiche ale to chyba bez roznicy? no ale biale literki pod spodem tez schodza...

Hmm no nie wiem... Są tutaj dziewczyny znacznie lepiej znające się na odróżnianiu podróbki od oryginału, niż ja... Może zrób zdjęcia spodu i całej buteleczki?
Mojemu Amorowi nic nie odpryskuje, a swoje już przeżył.

[Papiszynka]

Napisane przez *Insane

Hmm no nie wiem... Są tutaj dziewczyny znacznie lepiej znające się na odróżnianiu podróbki od oryginału, niż ja... Może zrób zdjęcia spodu i całej buteleczki?
Mojemu Amorowi nic nie odpryskuje, a swoje już przeżył.

Ja mysle ze tutaj nie trzeba byc specjalnym znawca wystraczy ze masz oryginal i u Ciebie nic nie schodzi...
Dodaje zdjecie tego napisu naklejki moge wkleic jutro, dzisiaj juz nie dam rady.

[Ludwik]

A jak z Bossem Selection? Kupiłem go dzisiaj od użytkownika bartas53 na allegro. Na dole flakonika ma naklejkę z różnymi danymi. Korek idealnie pasuje, do butelki raczej nie ma co się przyczepić.... Dodam jeszcze, że kartonik od wody toaletowej był zafoliowany. Bo zacząłem się zastanawiać, bo zapach był ciut inny niż w sephorze czy douglasie. A może po prostu mi się wydaje i jestem przewrażliwiony

// edit
Po pewnym czasie znowu powąchałem tym razem korek. Na 99% jest to zapach Bossa S. Ciężko go nie zapamiętać
Więc mogę Wam polecić usera bartas53

[aguskaaa]

Chcialam Was o cos zapytac. Otoz moja kuzynka, ktora nabyla perfumy z Allegro, twierdzi, ze chyba sa nieoryginalne. Powiedziała, ze perfumy sa mętne, że jak dlugo postoja i odwróci się je do gory nogami, to we flakoniku widać jakby klęby dymu albo taka mgłe. Kolor wody, aparycja flakonika,zapach, kody-bez zarzutu. Czy możliwe, ze nabyla podrobe?

[ennkaa]

Napisane przez aguskaaa

Chcialam Was o cos zapytac. Otoz moja kuzynka, ktora nabyla perfumy z Allegro, twierdzi, ze chyba sa nieoryginalne. Powiedziała, ze perfumy sa mętne, że jak dlugo postoja i odwróci się je do gory nogami, to we flakoniku widać jakby klęby dymu albo taka mgłe. Kolor wody, aparycja flakonika,zapach, kody-bez zarzutu. Czy możliwe, ze nabyla podrobe?

a jakie to zapach? Z atomizerem? Jeśli zapach ok to raczej nie. bo co prawda zdarza się podróbki są wlewane do orginalnych flakonów wtedy wsio się zgadza (flakon, kod itd) ale raczej pachną zupełnie do kitu.

[aguskaaa]

Napisane przez ennkaa

a jakie to zapach? Z atomizerem? Jeśli zapach ok to raczej nie. bo co prawda zdarza się podróbki są wlewane do orginalnych flakonów wtedy wsio się zgadza (flakon, kod itd) ale raczej pachną zupełnie do kitu.

atomizer flakonik posiada, pojemnosc 100 ml, zapach ok, trwaly i kolor wody tez ok, tylko taka jakby mgla ( widoczna przy dziennym oswietleniu) jak intensywnie rusza sie flakonem.

[ennkaa]

a czy woda ma jakiś kolor? niektóre barwniki się odwarstwiają z czasem lub jak są źle przechowywane.Co prawda mnie się zdarzyła tak w wodzie z Yves Rocher ale może inne też tak mają. Czasem ciemnieją (np. organza) a może się coś wytrącić. Może to ten barwnik. Sprawdź datę produkcji wody.

[aguskaaa]

kolor słomkowy, natomiast data waznosci-tego nie wiem, nic o tym nie wspominala

P.S. Rozmawialysmy przez tel i wspomniala, ze w szkle jest kilka ze 2/3 pecherzyki powietrza.