Polecamy:

esfira · 2006-11-02, 12:45

Brit to karma OK, sama nie testowałam, ale słyszałam raczej dobre opinie. Co do tego, że musi byc karma dla seniorów, to bym podchodziła z rezerwą.
Rozumiem, że karma dla kociat inna, ok, ale co takiego jestw karmie dla seniora, czego nie ma w karmie dla dorosłego? I w jakim wieku kot to juz senior?
Hecate, jak juz dajesz whiskas, to warto wiedzieć, co tam jest http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=87961
a jest mało dobrego

Natalie of Green Gables · 2006-11-02, 20:22

Mnie nurtuje inne pytanie: czy jest duża różnica między utrzymaniem jednego i dwóch kotów?

esfira · 2006-11-02, 20:49

Cytat:

Napisane przez Natalie of Green Gables

Mnie nurtuje inne pytanie: czy jest duża różnica między utrzymaniem jednego i dwóch kotów?

podobno nie
http://abckota.pl/iok11.html
"Koszt utrzymania dwóch kotów nie są wiele wyższe niż jednego (przy trzecim i kolejnych zaczyna się powoli odczuwać w portfelu). Akcesoria
wystarczą dla dwóch kotów nie trzeba dokupywać kolejnych, schodzi trochę więcej żwirku. Przy misce jest większa konkurencja i nic się nie
wyrzuca przy jednym często wyrzucałam niezjedzone resztki. Wzrastają jedynie podwójnie koszty rocznych szczepień + koszt kastracji."

czarny kot · 2006-11-02, 20:55

Generalnie 2x koszt jedzenia, plus to co pisze esfira. Ale 2 koty sa bardzo dobrym rozwiazaniem jak sie chce miec zwierzaka i czesto sie wycodzi na dluzej z domu (praca, studia). Koty maja towazystwo, same sie soba zajmuja. Nie tesknia wtedy tak bardzo. Znowuz latwiej jest utrzymac je w lepszym zdrowiu, nie spasc (np niewychodzace czy kastraty) bo jak pisalam wczesniej, same sie ganiaja. Pojedynczego kota trzeba samemy przegonic po mieszkaniu.

dottta · 2006-11-02, 21:09

Cytat:

Napisane przez Natalie of Green Gables

Mnie nurtuje inne pytanie: czy jest duża różnica między utrzymaniem jednego i dwóch kotów?

Akurat w tej kwestii mogę Ci powiedzieć że jest ale bez szaleństw.... Jestem bardzo szczęśliwą posiadaczką trzech kotów "mieszkaniowych" (jeśli są "przy domowe" lub wychodzące to różnica jest jeszcze mniejsza w kwestii utrzymania). Przez 9 lat miałam tylko jednego a w ciągu ostatniego roku przybyło mi jeszcze dwoje - 3 letnia kotka i ostatnia znajda - 3 miesięczny kocurek. W zasadzie zwiększyły się tylko nakłady na jedzonko i piasek do kuwety. Więcej wydatków na utrzymanie nie ma, no chyba że koty wymagają "specjalnych" warunków

Moje śpią ze mną - ledwo już do łóżka wchodzę

Jedyny większy wydatek to transporter - dla dwóch może być jeden 'normalnych' rozmiarów ale dla trzech musi być większy (dobrze że mój 'trzeci' to jeszcze dzieciak

i lubi szelki...

susceptancja · 2010-10-19, 15:05

Jeśli mowa o adopcji

To wiadomo że jeżeli chce sie kupować dobrą karmę wydatki są większe

Mi to wychodzi ok 100 zł na miesiąc

Ale jeśli kogoś nie stać na tyle to spokojnie koszty można ograniczyć na troszke gorszą karme. Lepiej przygarnąć kotka i karmić go gorszymi karmami ale dać mu dużo miłośći niż by miał skończyć w schronisku bądz co gorsza niechciany miał być zabity

:d

lolusl · 2014-03-16, 16:11

Podbijam

Kusum · 2014-03-20, 11:11

Cytat:

Napisane przez lolusl

Podbijam

U mnie samo jedzenie idzie ok. 100-150 zł na dwa koty. Karmione mokrą Animondą i barf. Od czasu do czasu jakieś lepsze suche. Do tego żwirek, zabawki, weterynarz, drapak i wiele innych. Tanio nie jest, ale ja uwielbiam wydawać na moje kociaki

Pewnie każdy się ze mną zgodzi, bo przecież nie musimy kupowac kolejnej myszki czy piłeczki, a i tak to robimy

Nimfa20 · 2014-03-20, 12:47

Cytat:

Napisane przez Kusum

U mnie samo jedzenie idzie ok. 100-150 zł na dwa koty. Karmione mokrą Animondą i barf. Od czasu do czasu jakieś lepsze suche. Do tego żwirek, zabawki, weterynarz, drapak i wiele innych. Tanio nie jest, ale ja uwielbiam wydawać na moje kociaki

Pewnie każdy się ze mną zgodzi, bo przecież nie musimy kupowac kolejnej myszki czy piłeczki, a i tak to robimy

Poważnie

U mnie na 2 koty niewychodzące + 1 ogródkowy (teraz jest u weta) :

karma: w zeszłym m-cu zakupiłam 10 kg Sanabelle i 10 kg Hills,a. Dodatkowo 3 inne karmy dla urozmaicenia, po 300-400 g. Koszt: ok. 300 zł, ale będzie na hohoho !

2 żwiry z Lidla , 10 l za 10 zł. Mama twierdzi, że jest lepszy niż inne marketowe.

Pasta na kłaki Gimpet największa- ok. 36 zł.

No i reszta to już zależy. Ja pokusiłam się w grudniu na drapak za 300 zł.
Zabawki różne- moje koty preferują myszki małe, ostatnio wędkę z piórami .

Do tego dochodzą przeglądy kota (czyszczenie uszu, obcięcie pazurów), szczepienia, odrobaczenie, środek na pchły. I dodatkowy, nieprzewidziany koszt.

Ciężko ustalić jedną cenę. Ale warto mieć kota

Kusum · 2014-03-20, 12:58

Cytat:

Napisane przez Nimfa20

Poważnie

U mnie na 2 koty niewychodzące + 1 ogródkowy (teraz jest u weta) :

karma: w zeszłym m-cu zakupiłam 10 kg Sanabelle i 10 kg Hills,a. Dodatkowo 3 inne karmy dla urozmaicenia, po 300-400 g. Koszt: ok. 300 zł, ale będzie na hohoho !

2 żwiry z Lidla , 10 l za 10 zł. Mama twierdzi, że jest lepszy niż inne marketowe.

Pasta na kłaki Gimpet największa- ok. 36 zł.

No i reszta to już zależy. Ja pokusiłam się w grudniu na drapak za 300 zł.
Zabawki różne- moje koty preferują myszki małe, ostatnio wędkę z piórami .

Do tego dochodzą przeglądy kota (czyszczenie uszu, obcięcie pazurów), szczepienia, odrobaczenie, środek na pchły. I dodatkowy, nieprzewidziany koszt.

Ciężko ustalić jedną cenę. Ale warto mieć kota

Poważnie

Tylko zapomniałam dodac, że miesięcznie

Trzy kawy i dalej taka zmułka...

Jeśli chodzi o żwirki marketowe to świetny ma Carrefour, niewiele się różni od Benka. Ostatnio była promocja i były też zapachowe.

Nimfa20 · 2014-03-20, 16:10

Cytat:

Napisane przez Kusum

Poważnie

Tylko zapomniałam dodac, że miesięcznie

Trzy kawy i dalej taka zmułka...

Jeśli chodzi o żwirki marketowe to świetny ma Carrefour, niewiele się różni od Benka. Ostatnio była promocja i były też zapachowe.

O tak, kupowałam ten, ale zamienili C. na Real. Kiedyś jakoś pokusiłam się na ten Lidlowy i jest w porządku.

lolusl · 2014-03-20, 21:20

Kociak już w domku,także po pytaniu, klamka zapadła

Nimfa20 · 2014-03-20, 21:42

Cytat:

Napisane przez lolusl

Kociak już w domku,także po pytaniu, klamka zapadła

No to gratulacje

Standardowo, jak potrzebujesz jakiś porad, zapraszam na koci wątek

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=738346&page=147

Kusum · 2014-03-20, 21:54

Cytat:

Napisane przez lolusl

Kociak już w domku,także po pytaniu, klamka zapadła

Jaki piekny burasek

To teraz na koci, zdjecia, zdjecia i jeszcze raz zdjecia

I historia malucha, skad, gdzie, jak itd.

Sliczny maluch

gratuluje

Nimfa20 · 2014-03-20, 21:58

Cytat:

Napisane przez Kusum

Jaki piekny burasek

To teraz na koci, zdjecia, zdjecia i jeszcze raz zdjecia I historia malucha, skad, gdzie, jak itd.

Sliczny maluch

gratuluje

Grozisz

Kusum · 2014-03-20, 22:08

Cytat:

Napisane przez Nimfa20

Grozisz

Rozkazuje

**malutka_mii** · 2014-03-20, 22:18

To zalezy. Czasami trzeba wydac wiecej, zwlaszcza przy starszych kotach. Mojemu kiedys wystarczal zwykly Royal light, teraz musi jesc weterynaryjna. Jest zarlokiem wiec niestety wychodzi drogo

do karmy obowiazkowo:
Zwirek
Smakolyki (ale nie polecam syfu z marketow i znanych firm, fajne sa smakolyki firmy Planet Pet, maja 100% miesa)
Odrobaczanie raz na kwartal
Pasta odklaczajaca (bo kot zjazda swoja siersc)
Szczepienie raz na rok
Preparat na pchly i kleszcze, jesli kot bedzie wychodzacy
No i jakas tam zabawka

Nie mowie juz o jednorazowych wydatkach typu transporter (lepiej miec na wszelki wypadek), drapak i wizyty u lekarza.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nimfa20 · 2014-03-20, 22:18

Cytat:

Napisane przez Kusum

Rozkazuje

To to samo

Kusum · 2014-03-20, 23:01

Cytat:

Napisane przez malutka_mii

To zalezy. Czasami trzeba wydac wiecej, zwlaszcza przy starszych kotach. Mojemu kiedys wystarczal zwykly Royal light, teraz musi jesc weterynaryjna. Jest zarlokiem wiec niestety wychodzi drogo

do karmy obowiazkowo:
Zwirek
Smakolyki (ale nie polecam syfu z marketow i znanych firm, fajne sa smakolyki firmy Planet Pet, maja 100% miesa)
Odrobaczanie raz na kwartal
Pasta odklaczajaca (bo kot zjazda swoja siersc)
Szczepienie raz na rok
Preparat na pchly i kleszcze, jesli kot bedzie wychodzacy
No i jakas tam zabawka

Nie mowie juz o jednorazowych wydatkach typu transporter (lepiej miec na wszelki wypadek), drapak i wizyty u lekarza.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A na co ta weterynaryjna jesli moge spytac? Kot jest chory?

**malutka_mii** · 2014-03-20, 23:03

Cytat:

Napisane przez Kusum

A na co ta weterynaryjna jesli moge spytac? Kot jest chory?

Nie jest aktualnie chory - mial przez jakis czas problemy z drogami moczowymi. Zeby nie bylo nawrotow, wet polecil karme zakwaszajaca mocz. Royal canin urinary, mozesz obczaic

Ma juz 10 lat, jest kastrowanym kocurem, problemy z pecherzem zdarzaja sie czesto takim kotom.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kusum · 2014-03-21, 08:14

Cytat:

Napisane przez malutka_mii

Nie jest aktualnie chory - mial przez jakis czas problemy z drogami moczowymi. Zeby nie bylo nawrotow, wet polecil karme zakwaszajaca mocz. Royal canin urinary, mozesz obczaic

Ma juz 10 lat, jest kastrowanym kocurem, problemy z pecherzem zdarzaja sie czesto takim kotom.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

I kot je tylko tą karmę?

Malla · 2014-03-21, 09:23

Cytat:

Napisane przez Natalie of Green Gables

Mnie nurtuje inne pytanie: czy jest duża różnica między utrzymaniem jednego i dwóch kotów?

Przyznam, że się nie zastanawiałam... W ciągu pół roku zużyłam 16 kilo żwirku w cenie 90 zł, suchą karmę też miałam w większym worze, do tego puszki dobrej jakości, upolowane w promocji na wystawie kotów, mięsko ze sklepu (lepsza wołowina niż kurczak, serca i wątróbka są tanie).

Cytat:

Napisane przez susceptancja

Jeśli mowa o adopcji

To wiadomo że jeżeli chce sie kupować dobrą karmę wydatki są większe

Mi to wychodzi ok 100 zł na miesiąc

Ale jeśli kogoś nie stać na tyle to spokojnie koszty można ograniczyć na troszke gorszą karme. Lepiej przygarnąć kotka i karmić go gorszymi karmami ale dać mu dużo miłośći niż by miał skończyć w schronisku bądz co gorsza niechciany miał być zabity

:d

Nie zgadzam się. Osoby, które nie uniosą finansowo tej odpowiedzialności, nie powinny brać do domu żadnego zwierzęcia, a jeśli już bardzo chcą kota, to tylko wychodzącego i w spokojnej okolicy. Praktycznie odpadają wtedy kosztu żwirku, a futrzak poluje na swoje posiłki, wymagając mniej od opiekuna.

Nie trzeba być zamożnym, by cieszyć się pupilem, ale nie można być sknerą, a niestety często idzie to w parze. Jak osoba nie mająca 50 zł miesięcznie na karmę będzie w stanie wydać 200 zł na sterylizację, 100 zł na roczne szczepienie (dla kotów wychodzących dochodzi wścieklizna i białaczka)? Czy wyda jednorazowo niemałe pieniądze na nietandetny drapak zamiast płakać po paru latach, że meble podrapane? Czy będzie pamiętać o kontrolnych badaniach krwi i moczu (100 zł, NFZ nie obejmuje)? Czy w przypadku wymiotów pójdzie do weta zamiast kombinować na własną rękę? Czy osiatkuje okna i balkon, by kot nie wypadł lub nie uciekł? Odpowiedź najczęściej brzmi NIE, co można zaobserwować całkiem często na Wizażu.

Co zrobisz, gdy kot karmiony "po kosztach" zachoruje, choćby ze zwykłej starości albo na popularne u kotów choroby układu moczowego i będzie wymagał kosztownych wizyt u weta oraz specjalistycznej karmy? Zwrócisz do schroniska, uśpisz?

Tańsza karma niekoniecznie oznacza gorszą - koszty można rozsądnie rozplanować, choćby kupując większe opakowania w promocyjnych cenach. Koszty dostawy można wyeliminować poprzez wspólne zamówienia ze znajomymi, sterylizację można wykonać w ramach marcowej ogólnopolskiej akcji, a pazury obcinać samemu zamiast u weta. Zabezpieczenie balkonu czy drapak można wykonać samemu, z butelki po wodzie można zrobić wałek na przysmaki, a uwielbiane przez koty kartony nic nie kosztują.

Patrząc na to, ile jest najdroższego składnika w karmie, czyli mięsa, Whiskas wychodzi horrendalnie drogo, bo płacisz za nic.
Wbrew pozorom żywienie BARF, czyli mięsem i suplementami nie jest kosmicznie drogie, bo nie płacisz za markę i opakowania.
Polecam korzystanie z promocji, programów lojalnościowych, zakupy na wystawach (mają wtedy ceny jak w necie, nie trzeba płacić za przesyłkę).

**malutka_mii** · 2014-03-21, 11:52

Cytat:

Napisane przez Kusum

I kot je tylko tą karmę?

Glownie tak. Dostaje jeszcze saszetki gourmeta (innych, bardziej miesnych nie chce

) ale tylko zlizuje sos

reszta idzie na dokarmianie dzikusow

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kusum · 2014-03-21, 12:33

Cytat:

Napisane przez malutka_mii

Glownie tak. Dostaje jeszcze saszetki gourmeta (innych, bardziej miesnych nie chce

) ale tylko zlizuje sos

reszta idzie na dokarmianie dzikusow

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie myślałaś zeby dawac mu lepsza sucha chociaz? Ten Royal tani nie jest. A składowo byle jaki: ryz, kukurydza, pasza jak dla kurczaka. Ja wiem, ze kot to chetnie je, ale my tez chetnie jemy czekolade. A nie o to chodzi.

Nimfa20 · 2014-03-21, 18:51

Cytat:

Napisane przez Malla

Przyznam, że się nie zastanawiałam... W ciągu pół roku zużyłam 16 kilo żwirku w cenie 90 zł, suchą karmę też miałam w większym worze, do tego puszki dobrej jakości, upolowane w promocji na wystawie kotów, mięsko ze sklepu (lepsza wołowina niż kurczak, serca i wątróbka są tanie).

Nie zgadzam się. Osoby, które nie uniosą finansowo tej odpowiedzialności, nie powinny brać do domu żadnego zwierzęcia, a jeśli już bardzo chcą kota, to tylko wychodzącego i w spokojnej okolicy. Praktycznie odpadają wtedy kosztu żwirku, a futrzak poluje na swoje posiłki, wymagając mniej od opiekuna.

Nie trzeba być zamożnym, by cieszyć się pupilem, ale nie można być sknerą, a niestety często idzie to w parze. Jak osoba nie mająca 50 zł miesięcznie na karmę będzie w stanie wydać 200 zł na sterylizację, 100 zł na roczne szczepienie (dla kotów wychodzących dochodzi wścieklizna i białaczka)? Czy wyda jednorazowo niemałe pieniądze na nietandetny drapak zamiast płakać po paru latach, że meble podrapane? Czy będzie pamiętać o kontrolnych badaniach krwi i moczu (100 zł, NFZ nie obejmuje)? Czy w przypadku wymiotów pójdzie do weta zamiast kombinować na własną rękę? Czy osiatkuje okna i balkon, by kot nie wypadł lub nie uciekł? Odpowiedź najczęściej brzmi NIE, co można zaobserwować całkiem często na Wizażu.

Co zrobisz, gdy kot karmiony "po kosztach" zachoruje, choćby ze zwykłej starości albo na popularne u kotów choroby układu moczowego i będzie wymagał kosztownych wizyt u weta oraz specjalistycznej karmy? Zwrócisz do schroniska, uśpisz?

Tańsza karma niekoniecznie oznacza gorszą - koszty można rozsądnie rozplanować, choćby kupując większe opakowania w promocyjnych cenach. Koszty dostawy można wyeliminować poprzez wspólne zamówienia ze znajomymi, sterylizację można wykonać w ramach marcowej ogólnopolskiej akcji, a pazury obcinać samemu zamiast u weta. Zabezpieczenie balkonu czy drapak można wykonać samemu, z butelki po wodzie można zrobić wałek na przysmaki, a uwielbiane przez koty kartony nic nie kosztują.

Patrząc na to, ile jest najdroższego składnika w karmie, czyli mięsa, Whiskas wychodzi horrendalnie drogo, bo płacisz za nic.
Wbrew pozorom żywienie BARF, czyli mięsem i suplementami nie jest kosmicznie drogie, bo nie płacisz za markę i opakowania.
Polecam korzystanie z promocji, programów lojalnościowych, zakupy na wystawach (mają wtedy ceny jak w necie, nie trzeba płacić za przesyłkę).

Malla, jak w większości, zgadzam się

**malutka_mii** · 2014-03-21, 21:11

Cytat:

Napisane przez Kusum

Nie myślałaś zeby dawac mu lepsza sucha chociaz? Ten Royal tani nie jest. A składowo byle jaki: ryz, kukurydza, pasza jak dla kurczaka. Ja wiem, ze kot to chetnie je, ale my tez chetnie jemy czekolade. A nie o to chodzi.

Tak, z tym ze MUSI jesc weterynaryjna. Acana ma jeszcze, ale jej nie tknie. Weterynarz zalecil, wiec dostaje ta karme. Poza tym Royal nie ma takiego zlego skladu, zwlaszcza linia weterynaryjna.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nimfa20 · 2014-03-22, 10:17

Cytat:

Napisane przez malutka_mii

Tak, z tym ze MUSI jesc weterynaryjna. Acana ma jeszcze, ale jej nie tknie. Weterynarz zalecil, wiec dostaje ta karme. Poza tym Royal nie ma takiego zlego skladu, zwlaszcza linia weterynaryjna.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Z doświadczenia wiem, że przejście na inną karmę wymaga trochę czasu, ale nie jest niemożliwe.

U mnie perski jadł Whiskasa, tak był nauczony przez poprzednią właścicielkę. Zmieniłam mu na Perfect Fit . Karma nie zachwyca, ale była nieco lepsza od W. Kot nie miał już biegunki, nie wymiotował.

Cham jadł KK. Zaczęłam kupować małe próbki Hillsa, Orijena, Acany, Applawsa. Też nie chciały jeść. Karmę oddałam czy coś i wróciłam do poprzednich.
Koty ponownie dostały dolegliwości, więc stanowczo zaczęłam wprowadzać te zamówione.

Początkowo dawałam jako przysmaki, po parę krokietów. Po niedługim czasie koty lepiej podeszły do zmian i teraz jedzą powyższe.
Czasem zdarza im się wybrzydzać, a jak

**malutka_mii** · 2014-03-22, 12:17

Cytat:

Napisane przez Nimfa20

Z doświadczenia wiem, że przejście na inną karmę wymaga trochę czasu, ale nie jest niemożliwe.

U mnie perski jadł Whiskasa, tak był nauczony przez poprzednią właścicielkę. Zmieniłam mu na Perfect Fit . Karma nie zachwyca, ale była nieco lepsza od W. Kot nie miał już biegunki, nie wymiotował.

Cham jadł KK. Zaczęłam kupować małe próbki Hillsa, Orijena, Acany, Applawsa. Też nie chciały jeść. Karmę oddałam czy coś i wróciłam do poprzednich.
Koty ponownie dostały dolegliwości, więc stanowczo zaczęłam wprowadzać te zamówione.

Początkowo dawałam jako przysmaki, po parę krokietów. Po niedługim czasie koty lepiej podeszły do zmian i teraz jedzą powyższe.
Czasem zdarza im się wybrzydzać, a jak

Z tym ze on po Royalu nie ma zadnych problemow. Zadnych wymiotow, chorob - jedyna to stluczenie lapki i zapalenie pecherza (i wlasnie na to karme teraz dostaje). Badania wyszly idealnie. Pytalam weta o Royala - ocenia go pozytywnie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nimfa20 · 2014-03-22, 13:19

Cytat:

Napisane przez malutka_mii

Z tym ze on po Royalu nie ma zadnych problemow. Zadnych wymiotow, chorob - jedyna to stluczenie lapki i zapalenie pecherza (i wlasnie na to karme teraz dostaje). Badania wyszly idealnie. Pytalam weta o Royala - ocenia go pozytywnie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ale do Royala też musiał się przyzwyczaić. Nie musi wcale mieć problemów.

Nie wiem czy zauważyłaś, ale niemal w każdej- jak nie w każdej- lecznicy jest Royal. Z tego co kiedyś wyczytałam na wiZOOżu to Royal podpisuje jakieś umowy z lecznicami i lecznice mają jakiś zysk z tej sprzedaży i promowania.
Więc siłą rzeczy weci będą zachwalać.

Swoją drogą, mamy teraz tak dostępne źródła, że można znaleźć masę informacji na dany temat i samemu wyciągnąć wnioski.

Wbrew pozorom, weci na wszystkim się nie znają, chociażby na karmach.

Tu masz napisane, o co chodzi z tym Royalem:

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=316

**malutka_mii** · 2014-03-22, 15:46

Cytat:

Napisane przez Nimfa20

Ale do Royala też musiał się przyzwyczaić. Nie musi wcale mieć problemów.

Nie wiem czy zauważyłaś, ale niemal w każdej- jak nie w każdej- lecznicy jest Royal. Z tego co kiedyś wyczytałam na wiZOOżu to Royal podpisuje jakieś umowy z lecznicami i lecznice mają jakiś zysk z tej sprzedaży i promowania.
Więc siłą rzeczy weci będą zachwalać.

Swoją drogą, mamy teraz tak dostępne źródła, że można znaleźć masę informacji na dany temat i samemu wyciągnąć wnioski.

Wbrew pozorom, weci na wszystkim się nie znają, chociażby na karmach.

Tu masz napisane, o co chodzi z tym Royalem:

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=316

Royala jadl juz w hodowli, potem royala dla kociakow zaraz po kupieniu, potem light, teraz urinary. Indoora nie ruszyl. Wiem, pani doktor ma w lecznicy wielki kalendarz Royala, ale Acane tez polecila - z tym ze Sid nie ruszyl. Poza tym nie kupuje karmy u niej, znajomy weterynarz przywozi mi raz na jakis czas 6-kilowy worek

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

2006-11-02, 12:45	#61
esfira Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-02 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 7 003	Dot.: Ile kosztuje utrzymanie kota? Brit to karma OK, sama nie testowałam, ale słyszałam raczej dobre opinie. Co do tego, że musi byc karma dla seniorów, to bym podchodziła z rezerwą. Rozumiem, że karma dla kociat inna, ok, ale co takiego jestw karmie dla seniora, czego nie ma w karmie dla dorosłego? I w jakim wieku kot to juz senior? Hecate, jak juz dajesz whiskas, to warto wiedzieć, co tam jest http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=87961 a jest mało dobrego __________________ Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż Scandinavian Sleeping & Living

2006-11-02, 20:22	#62
Natalie of Green Gables Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 382	Dot.: Ile kosztuje utrzymanie kota? Mnie nurtuje inne pytanie: czy jest duża różnica między utrzymaniem jednego i dwóch kotów? __________________ Natalie

2006-11-02, 20:55	#64
czarny kot Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Piaseczno k. Wawy Wiadomości: 4 349	Dot.: Ile kosztuje utrzymanie kota? Generalnie 2x koszt jedzenia, plus to co pisze esfira. Ale 2 koty sa bardzo dobrym rozwiazaniem jak sie chce miec zwierzaka i czesto sie wycodzi na dluzej z domu (praca, studia). Koty maja towazystwo, same sie soba zajmuja. Nie tesknia wtedy tak bardzo. Znowuz latwiej jest utrzymac je w lepszym zdrowiu, nie spasc (np niewychodzace czy kastraty) bo jak pisalam wczesniej, same sie ganiaja. Pojedynczego kota trzeba samemy przegonic po mieszkaniu. __________________ *Dawno temu kotom oddawano boską cześć. Koty nigdy tego nie zapomniały.* Wątek z biżuterią

2010-10-19, 15:05	#66
susceptancja Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-09 Wiadomości: 64	Dot.: Ile kosztuje utrzymanie kota? Jeśli mowa o adopcji To wiadomo że jeżeli chce sie kupować dobrą karmę wydatki są większe Mi to wychodzi ok 100 zł na miesiąc Ale jeśli kogoś nie stać na tyle to spokojnie koszty można ograniczyć na troszke gorszą karme. Lepiej przygarnąć kotka i karmić go gorszymi karmami ale dać mu dużo miłośći niż by miał skończyć w schronisku bądz co gorsza niechciany miał być zabity :d

2014-03-16, 16:11	#67
lolusl Japońska rzepa Zarejestrowany: 2007-01 Wiadomości: 29 367	Dot.: Ile kosztuje utrzymanie kota? Podbijam __________________ Cause he gets up in the morning, And he goes to work at nine, And he comes back home at five-thirty, Gets the same train every time. ’Cause his world is built ’round punctuality, It never fails.

2014-03-20, 22:18	#77
malutka_mii BAN stały Zarejestrowany: 2014-03 Wiadomości: 383	Dot.: Ile kosztuje utrzymanie kota? To zalezy. Czasami trzeba wydac wiecej, zwlaszcza przy starszych kotach. Mojemu kiedys wystarczal zwykly Royal light, teraz musi jesc weterynaryjna. Jest zarlokiem wiec niestety wychodzi drogo do karmy obowiazkowo: Zwirek Smakolyki (ale nie polecam syfu z marketow i znanych firm, fajne sa smakolyki firmy Planet Pet, maja 100% miesa) Odrobaczanie raz na kwartal Pasta odklaczajaca (bo kot zjazda swoja siersc) Szczepienie raz na rok Preparat na pchly i kleszcze, jesli kot bedzie wychodzacy No i jakas tam zabawka Nie mowie juz o jednorazowych wydatkach typu transporter (lepiej miec na wszelki wypadek), drapak i wizyty u lekarza. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)