2015-04-13, 18:00 | #301 |
Przepompownia Ścieków
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: z (pod)Ziemi
Wiadomości: 1 159
|
Dot.: PRZESTRZEGAM PRZED TYM PRACODAWCĄ - zbiorczy dla poszukujących pracy
Przestrzegam przed pracą w knajpie Kinh-Bac w Krakowie (siedziba w okolicach Nowego Kleparza). Przestrzegam głównie dziewczyny, ponieważ szef kuchni, niby miły Wietnamczyk, podrywa pracownice: pyta czy są zajęte i proponuje piwo, zdarza mu się również "niewinnie" dotknąć (jak dla mnie przekraczanie granic osobistych w subtelny sposób). Kiedy pracownik pyta o umowę lub wynagrodzenie, słyszy "potem", albo "za tydzień". Dogryza pod nosem, wybiera czasem, co rozumie po polsku a czego nie. Praca z nim to dla mnie mordęga, czułam się jakbym była na łasce jakiegoś zbokola. W stosunku do facetów staje się konkretny, a kobiety traktuje jak głupsze od siebie. I w nosie mam czy to taka kultura.
Edytowane przez xenon88 Czas edycji: 2015-04-13 o 18:01 |
2015-04-14, 13:26 | #302 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 521
|
Dot.: PRZESTRZEGAM PRZED TYM PRACODAWCĄ - zbiorczy dla poszukujących pracy
Cytat:
Cytat:
Ja skończyłam tylko jeden kierunek. I znam tylko jeden jezyk obcy. Pracy po znajomości w zyciu nie dostałam, wszystko przez jakieś wieloetapowe rekrutacje, cuda-wianki. Do trzydziestki jeszcze mi daleko a jestem w drugim progu podatkowym. Wytłumaczysz mi jaki jest związek między skończonymi studiami a pracą? Mój kolega z pracy jest lepszy. Kończy trzeci kierunek studiów (tzn. trzeci tytuł magistra). I to w SGH, wiec można by pomyśleć że renoma. A na dodatek przez naszego pracodawcę (jeden z większych banków) robił dodatkowe szkolenia z jeszcze kolejnej dziedziny. Ale jak się mu blżej przyjrzysz, to zobaczysz, że on g.... umie. Dosłownie. Nie wie co chciałby w życiu robić, niczym nie interesuje się zawodowo, ale uczy się wszystkiego. Od ponad roku szuka innej pracy (bo jego obecna dobrze płatna, ale mało rozwojowa). Nikt go nie chce. Bo on NIC nie umie. Może zrobić jeszcze 10 tytułow magistra. Nic mu to nie da. Więc sorry, możesz mieć 20 magistrów, znać 40 jezyków obcych, ale ja tutaj nie widzę związku z byciem dobrym pracownikiem a właśnie za to, a nie za dyplomy, się płaci. I jak sektor zmieniasz, to też się nie dziwie, że pensja niska, bo na poczatku każdej ścieżki zaczyna się od najniższej krajowej. Edytowane przez Azhaar Czas edycji: 2015-04-14 o 13:43 |
||
2015-08-11, 00:33 | #303 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 6
|
Dot.: PRZESTRZEGAM PRZED TYM PRACODAWCĄ - zbiorczy dla poszukujących pracy
Agencja pracy Happinate !! UWAGA!
Brak kompetencji, brak wypłaty i obrzucanie zleceniobiorcy błotem! Pracowałam dla tej agencji jako tajemniczy klient opisze wam to w skrócie bo za mało tu miejsca, najlepiej to wkleiłabym wam tutaj rozmowę mailową z tą niekompetentną kobietą. Pokrótce miałam iść do piwiarni zamówić to co w aplikacji w telefonie i sprawdzić czy kelnerka wie jak nabić punkty. Zacznę od kwesti wypłaty pieniedzy bo to najważniejsze. W rozmowie przez telefon i w mailu poinformowano mnie że oddadzą mi za to co zamówiłam + 10 zł wypłata na konto 20 dnia kolejnego miesiąca. Później okazało się że firma rozlicza się za pomocą portalu inclick.pl i mam tam sie zalogować i czekać na rozliczenie. No to tak zrobiłam i czekałam, 20 dnia kolejnego miesiąca cisza, dopiero 22 dostałam informacje że mam zaakceptować zlecenie. Zaakceptowałam po czym okazało się że zamiast pieniędzy dostałam punkty i to 24 a powinnam dostać 30. Punkty te są wymienne na złotówki ale... po uzbieraniu 60 pkt!!!! oczywiście firma ta nie miała więcej zleceń na śląsku przez co tak naprawdę straciłam 20 zł i nie zarobiłam nic. Firma oczywiście umywa rece i traktuje to jako mój problem a jeszcze do tego miesza mnie z błotem tutaj wrócę do kwestii aplikacji. Kazano mi zamówić to co jest objęte promocją w aplikacji. W aplikacji było piwo i lunch. Czytałam instrukcje którą otrzymałam z 10 razy i nie znalazłam żadnego sprecyzowania czy mam zamówić obie rzeczy, czy powinnam zamówić piwo, czy mam się zmieścić w jakiejś kwocie, nic a nic. Ale ze jestem uczciwą osobą zamówiłam najtańsze danie a przeciez mogłam wybrac jedno z najdroższych. Mimo to po moim pytaniu dlaczego dostałam 24 pkt a nie 30 kobieta zjechała mnie że nie będą mi płacić za picie alkocholu. Gdy jej napisałam że w aplikacji było że mam zamówić piwo to kobieta mi napisała "w takim razie miała pani zamówić tylko piwo a nie jeszcze jedzenie ponieważ miała pani zamówić to co w aplikacji a nie to co pani sobie chciała" W tym momęcie podniosła mi cisnienie całkowicie, zamówiłam tylko i wyłącznieto co mi kazali i to jeszcze najtaniej jak sie dało a kobieta najpierw mi zarzuca że sie poszłam schlać na koszt firmy a później że sie poszłam nażreć na koszt firmy bo taki miałam kaprys. Wniosek jest z tego taki, agencja ta wgl nie wie co zleca klientowi, a później robi afery. Ogólnie pani która ze mną pisała jest wybitnie wyszczekana ale nie wyjawia ani odrobiny kompetencji czy poczucia winy przytaczam jej dokładnie że wczesniej pisała o 20 dniu a później o 15 i 30 a ona to przemilcza.. Na prawde omijajcie agencje happinate szerokim łukiem! Taka jest moja opinia o agencji happinate |
2015-08-11, 12:08 | #304 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 422
|
Dot.: PRZESTRZEGAM PRZED TYM PRACODAWCĄ - zbiorczy dla poszukujących pracy
Cytat:
Nie jestem prawniczką, ale z tego co się orientuję, maile, w których ci się coś takiego zleca można by uznać na formę umowy. Rozmowy telefoniczne zresztą też, z tym, że trudno w tym przypadku coś udowodnić. Edytowane przez 201703060948 Czas edycji: 2015-08-11 o 12:10 |
|
2015-12-18, 12:13 | #305 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 1
|
Dot.: PRZESTRZEGAM PRZED TYM PRACODAWCĄ - zbiorczy dla poszukujących pracy
NIE POLECAM pracy w Tesco w Zawierciu przez Agencję Pracy BEETSMA...zostałam oszukana. Miała byc to praca na nocki przy wykąłdaniu towaru. W pierwszy dzień miało byc szkolenie a było tyranie całą noc i ani słowa o BHP. Dodam jeszcze ze to "szkolenie" było bezpłatne!!!!Na drugi dzień mieli ustalić grafik i zadznoić do mnie kiedy mam przyjść...nie zrobili tego, dopiero ja po 4 dniach tam zadzwoniłam i PAni łaskawie:nie ma mnie uwzdględnionej w grafiku...więc napisałam meila do agencji a oni na to: z tego co Pani napisała wynika ,że nie chca z Panią podjąć współpracy i dostanie Pani rozwiązanie umowy pocztą!!!NIC DODAĆ NIC UJĄĆ. Wykorzystują ludzi na niby szkolenie bo nic za to nie płacą i nastepni.Dodam jeszcze że PAni była niby zadowolona z mojej pracy po tym jednym dniu a tu proszę...ODRADZAM!!!
|
2022-01-20, 11:12 | #306 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 129
|
Dot.: PRZESTRZEGAM PRZED TYM PRACODAWCĄ - zbiorczy dla poszukujących pracy
Nie polecam pracy w łódzkim call centre, Mellon.
Nie dosyć, że przychodzi tam sama młodzież, która nie potrafi współpracować i robi sobie przykre przytyki (często są to osoby z tzw. ,,łapanki"), to team-leaderów w ogóle nie obchodzi czy pracownik jest wyszkolony, czy nie. Gdy ktoś miał problem na szkoleniu ze sprzętem (co nie wynikało z winy pracownika, a awarii sprzętu), był zwalniany bez podania przyczyny. Dobrze, że chociaż za szkolenie zapłacili tym osobom. Azhaar, no co jak co, ale Twoje uwagi to już czysta złośliwość i zrzędzenie. Edytowane przez Ertix Czas edycji: 2022-01-20 o 11:15 |
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:51.