Mamusie styczniowe 2018 r.

[agaciaaas]

Emeczka u takiego malucha norma jest do 37,5.

Ja odbijam malego zawsze, jak nie beknie to klade na boczek i jak wstanie to wtedy jeszcze probuje.

Kimitri u nas 5w1 zero reakcji, a po pneumokokach i rotawirusach mial rano stan podgoraczkowy ale szybko przeszlo.

Wczoraj caly dzien probowalam napisac posta ale mi nie wyszlo. Zdrowka wszystkim chorujacym.

Chyba mamy ciemieniuche... myslalam ze to wychodzi raczej zaraz na poczatku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emeczka]

Cay wiem, że to jeszcze norma, ale synek normalnie ma ok. 36,5. Boję się, że jednak będzie rosnąć tą temperatura. Ale może wcale tak nie będzie

Co do fryzury: maszynka na 3 mm żartuję oczywiście. Ja bym sama jednak podcięła, pewnie robiłabym to maszynką albo nożyczkami z zabezpieczonymi końcami, żeby przypadkiem nie skaleczyć małej. Niemowlaki generalnie mają niewyjściowe fryzury więc nie stresowałabym się efektem końcowym.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Cay]

Emeczka, to trzymam kciuki, żeby wyższa juz nie była

Znalazlam fryzjera dzieciecego, ale mój mąż zglosil sprzeciw. Wiec pewnie będę musiała sama, albo po prostu tak zostawie, najwyżej będę jej stawiać irokeza, żeby do oczu jej nie wpadały

[bonjourbelle]

Napisane przez Majaaaaa

Właśnie do Was pisałam, że Kluska zasnal na poranna drzemke.... nie zdążyłam dokończyć zdania i się obudzil Wyczuwam kolejny dzień bez snu w dzień. A tak marzyłam żeby umyć włosy i zjeść śniadanie, a ten już płacze Skok rozwojowy w 12tyg jak nic.

Czy wasze dzieci zasypiajac też mrucza?? Klusek zanim zaśnie na wieczór to mruczy tak śmiesznie Jakby jadł do najlepszego na świecie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja czasem mruczy, a czasem tak rozkosznie skrzypi
Kurcze,wspolczuje ze nie dziecko nie chce Ci spac. Probowalas chusty?

Napisane przez Kimitri

Dzień dobry.

Majaa współczuję nieodkladalnego Kluska...


My dziś pierwsze szczepienie. Jak wasze dzieciaki reagowały po 5w1, 6w1?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas po 6w1 plus rotawirusy bylo spanko prawie caly dzien. Powodzenia, będzie ok

Amparo super że już lepiej z piersią.

My pospalysmy dzis do 9.

[Marlena234]

Napisane przez LittleBeetle

u córki ząbkowanie zaczęło się jak miała 2msc więc wszystko możliwe.

Marlena234 byłaś u fizjoterapeuty? bo trampolina jest nie zbyt dobra po porodzie bo może spowodować niewydolności dna miednicy i nietrzymania moczu.

właśnie się inhalujemy. Od 5 nie śpi dziś jedziemy do fotograga po zdjęcia do dokumentów, mam nadzieję, że dzieci będą współpracować

Tak wiem o tym wszystkim ale to tylko 2 razy w tygodniu. Rozmawiałam z trenerem i mam swoje ciało kontrolować... póki co żadne dolegliwości mi nie dokuczaja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonjourbelle]

Ja juz w nocy nie odbijam dziecka bo przestala ulewac. Czasem cos jej poleci ale to już nie tak jak kiedys.

Czy Wasze dzieci duzo gugają?

[nikopoia]

Dzień dobry

agaciaas ciemieniucha ponoć najczęściej w okolicach 2 msc.ż., u nas była szybko bo po 4 tyg. Walczę z nią nadal, bo odchodzi razem z włosami i nie wiem czy usuwać, czy nie, żeby bólu nie sprawiać maluchowi.

Cay jeśli wymaga strzyżenia to najbezpieczniej żebyś wzięła swoje nożyczki nowe, a nie te używane przez fryzjerów.

Zdrówka dla chorujących

Amparo tak jak piszą Dziewczyny, zbita kapusta z lodówki i opukiwanie piersi (niestety bardzo bolesne, bo trzeba mocno złączonymi dwoma palcami wskazującym i środkowym od góry w str sutka i tak cała pierś).
Jak miałam zatkany kanalik to pomogło dostawianie spod pachy.

Kimitri u nas też bez objawów po 5w1.

Napisane przez Marlena234

Amparo Jak samopczoucie?
Ja łamanie w kościach stan przedgoraczkowy miałam jeden dzień więc na drugi powinno być lepiej.
Mi pomogły zimne oklady z kapusty zbily goraczke... I przystawianie robi robotę mimo bólu.... wiem co czujesz współczuję!
Pozdrawiam Was wszystkie mój tz calymi dniami w pracy A ja sama... No Mami mi przyjdzie czasem A ja w tym czasie chodzę na trampoliny dziś też się szykuje to jest niezły wycisk A waga nadal stoi buuuu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Współczuję ja też ciągle sama, często też w weekendy. Kciuki za chudnięcie!

U nas pięknie na dworze, muszę skorzystać i wziąć malucha na spacer

Aaaa pisałyście niedawno, że niektóre z maluszków przewracają się na bok jak są na brzuchu. Wczoraj czytałam o wzmożonym napięciu mięśniowym u maluchów, bo mój ma troszkę, okazuje się, że to przewracanie jest jednym z objawów wzmożonego napięcia. Za tym też idzie ta asymetria, wyginanie ciałka w "C", prostowanie nóżek i rączek i problem z ubieraniem, zaciskanie piąstek w kąpieli i przy karmieniu itd. Mój brzdąc ostatnio dostał przykurczu mięśni i prawie zemdlał, podobno mega boli stąd czytaliśmy na ten temat. Ale usg przezciemiączkowe prawidłowe, a wiem że powinno coś wykazać, jeśli jest nadmierne napięcie...

Emeczka kciuki zeby temp nie skoczyła juz wyżej

Ja raz odbijam raz nie. Zależy czy mały zaśnie przy cycku. Ale juz znacznie mniej ulewa.

Bonjourbelle tak, gaduła z niego niezła

[fiolek7317]

Bonjourbellen taaak, moj jak nie przy cycku to caly czas gada, najwiecej jak lezy w bujaczku i rozmawia z Kubusiem Puchatkiem

nikopoia jejku, oby wiecej nie powtarzaly sie u Was te omdlenia, nie wyobrazam sobie co musisz przezywac w tym czasie.

My wyskoczylismy na szybki spacer, czekam wlasnie, zeby zwazyc Malucha i na wizyte u rehabilitanki, serce z nerwow mi wyskoczy zaraz. Mam nadzieje, ze cos przybral.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lovvi23]

Napisane przez emeczka

Nic kompletnie nie pomaga? karuzelka albo inne ruchome cuda również?

Mój mały wczoraj odkrył swoje rączki patrzy się na nie jak na obrazek. A ja na niego, bo to urocze


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U nas też wczoraj zobaczyła swoje rączki i tak uroczo ogladala z każdej strony.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Napisane przez Majaaaaa

Staram się go intensywnie zająć na macie, lezeniem na brzuszku, w leżaczku, ale niestesty dość dużo też na raczkach bo inaczej nie ma opcji. Zaczyna tsk płakać że się zanosi i zwpomina oddychac. A im bardzoej płacze tym mocniej zdziera sovie gardło i potem charczy strasznie - jakby mial w gardle hektolitry flegmy Wczoraj go miałam prawie 3h w nosidle Tula i pomogło, bo byl cichy i spokojny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Po każdym jedzeniu, czy w dzień czy w nocy zawsze oklepuje do odbekniecia. Dopoki nie usłysze charakterystycznego dźwięku to nawet nie kładę do spania. Niestety w bliskiej rodzinie kilkanaście lat temu bobas się udusil bo byl nieodbekany i ulewając zalał sobie płuca Czasem nawet 30min czekam aż odbeknie, ale dla mnie to priorytet.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dla mnie też jest to priorytetem. I też czasem noszę i czekam dopóki jej się nie odbije...
Zauważyłam, że jak parę razy nie mogło jej się odbic to później brzuszek bolał i teraz pilnuje tego bardzo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Napisane przez emeczka

Amparo tylko rozbij te liście kapusty, żeby soki puściły, i trzymaj w lodówce przed przyłożeniem.

Mały ma 37.1 pierwszy raz reaguje na szczepienie. Posiedzimy dziś w domu, choc pogoda dopisuje, i odpuścimy gimnastykę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U nas normalnie jest taka temperatura i jest to w normie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

Napisane przez bonjourbelle

Ja juz w nocy nie odbijam dziecka bo przestala ulewac. Czasem cos jej poleci ale to już nie tak jak kiedys.

Czy Wasze dzieci duzo gugają?

Dużo A jak tata wraca z pracy to się śmiejemy, że Iga mu opowiada jak minął jej dzień Bo to robi z takimi emocjami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nikopoia]

Napisane przez fiolek7317

Bonjourbellen taaak, moj jak nie przy cycku to caly czas gada, najwiecej jak lezy w bujaczku i rozmawia z Kubusiem Puchatkiem

nikopoia jejku, oby wiecej nie powtarzaly sie u Was te omdlenia, nie wyobrazam sobie co musisz przezywac w tym czasie.

My wyskoczylismy na szybki spacer, czekam wlasnie, zeby zwazyc Malucha i na wizyte u rehabilitanki, serce z nerwow mi wyskoczy zaraz. Mam nadzieje, ze cos przybral.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

to naprawdę koszmar, całe szczęście niebawem doszedł do siebie, położyłam go w pozycji bocznej, żeby go dotlenić. po czymś takim on jest zawsze taki nieswój, dziwnie spokojny. teraz się uśmiechał po tym co tak naprawdę tylko dodało dramatu, bo tuż przed miał ciągle zły humor, brzuch go bolał cały dzień. Ja z nerwów potem się trzęsę aż do zaśnięcia.

Bobas na pewno przybrał, trzymam kciuki zeby jak najwięcej Daj znać jak na rehabilitacji

[cooos_ik]

Tylko ja jestem taka wyrodna i szczepie tymi na NFZ? Bo widzę, że każdy 5w1 albo 6w1
My już po wizycie kontrolnej, mała waży 5kg ale tak jak myślałam ma lekka asymetrie, ma bardziej prawa stronę napięta. Widać to nawet po poldupkach bo prawy jest bardziej "umiesniony" i standardowo te schabiki na udach nie są symetryczne (A wałeczki powinny być takie same po jednej i drugiej stronie). Mamy kilka ćwiczeń i mamy je 2x dziennie powtarzać.
Jutro szczepienie, kurczę ale się stresuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lovvi23]

Nikopoia- przywracanie z brzuszka na plecy dziecko powinno nauczyć się między 2,a 5 miesiącem życia. Taka dostałam informacje od pediatry Także luzik, my za tydzień skończymy 3 miesiące. No i ja nie czytam internetow, pewnie też zaczelabym się stresować wszystkim niepotrzebnie... I nakręca... skoro pediatra mówi,że wszystko ok z Iga to tak jest

No i u nas Iga nie zaciska piąstek przy karmieniu, jest raczej wyluzowana, przy kąpieli też nie czuje żeby była spieta... No może coraz więcej kopie i chlapie Chyba niedługo będziemy musiały się przenieść do wanny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

Napisane przez cooos_ik

Tylko ja jestem taka wyrodna i szczepie tymi na NFZ? Bo widzę, że każdy 5w1 albo 6w1
My już po wizycie kontrolnej, mała waży 5kg ale tak jak myślałam ma lekka asymetrie, ma bardziej prawa stronę napięta. Widać to nawet po poldupkach bo prawy jest bardziej "umiesniony" i standardowo te schabiki na udach nie są symetryczne (A wałeczki powinny być takie same po jednej i drugiej stronie). Mamy kilka ćwiczeń i mamy je 2x dziennie powtarzać.
Jutro szczepienie, kurczę ale się stresuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja szczepie na NFZ

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nikopoia]

Napisane przez cooos_ik

Tylko ja jestem taka wyrodna i szczepie tymi na NFZ? Bo widzę, że każdy 5w1 albo 6w1
My już po wizycie kontrolnej, mała waży 5kg ale tak jak myślałam ma lekka asymetrie, ma bardziej prawa stronę napięta. Widać to nawet po poldupkach bo prawy jest bardziej "umiesniony" i standardowo te schabiki na udach nie są symetryczne (A wałeczki powinny być takie same po jednej i drugiej stronie). Mamy kilka ćwiczeń i mamy je 2x dziennie powtarzać.
Jutro szczepienie, kurczę ale się stresuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My mieliśmy szczepić na NFZ ale dostaliśmy w szpitalu skierowanie na krztusiec acelularny, dlatego 5w1. Trzymam kciuki za szczepienie i za szybką poprawę ciałka po ćwiczeniach

Napisane przez Lovvi23

Nikopoia- przywracanie z brzuszka na plecy dziecko powinno nauczyć się między 2,a 5 miesiącem życia. Taka dostałam informacje od pediatry Także luzik, my za tydzień skończymy 3 miesiące. No i ja nie czytam internetow, pewnie też zaczelabym się stresować wszystkim niepotrzebnie... I nakręca... skoro pediatra mówi,że wszystko ok z Iga to tak jest

No i u nas Iga nie zaciska piąstek przy karmieniu, jest raczej wyluzowana, przy kąpieli też nie czuje żeby była spieta... No może coraz więcej kopie i chlapie Chyba niedługo będziemy musiały się przenieść do wanny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

Ja szczepie na NFZ

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój maluch akurat się nie przewraca, pisałam Dziewczynom którym się przewracają, żeby się przyjrzały czy są też inne objawy wzmożonego napięcia, bo jak szybko się zauważy, to można zapobiec późniejszym problemom.
U nas nie jest wszystko ok, dlatego czytamy internety, na lekarzy czasem nie można liczyć. Wczoraj dzwoniłam do neurolożki to baba mnie rozłączyła

[Lovvi23]

Napisane przez nikopoia

My mieliśmy szczepić na NFZ ale dostaliśmy w szpitalu skierowanie na krztusiec acelularny, dlatego 5w1. Trzymam kciuki za szczepienie i za szybką poprawę ciałka po ćwiczeniach


Mój maluch akurat się nie przewraca, pisałam Dziewczynom którym się przewracają, żeby się przyjrzały czy są też inne objawy wzmożonego napięcia, bo jak szybko się zauważy, to można zapobiec późniejszym problemom.
U nas nie jest wszystko ok, dlatego czytamy internety, na lekarzy czasem nie można liczyć. Wczoraj dzwoniłam do neurolożki to baba mnie rozłączyła

Moja Iga ostatnio się przewrocila z brzuszka na plecy więc dlatego odpowiedziałam na Twój komentarz, bo jakby jestem w grupie "tych przewracajacych ", spytałam pediatry czy to ok, bo komu się nie pochwalilam to było "Tak szybko?". Na sszczęście pediatra mnie uspokoila I kazała się akurat z tego cieszyć. Więc już sama nie wiem... czy cieszyć czy martwić.

Jakaś dziwna ta neurolozka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kimitri]

Po szczepieniu. Zobaczymy jaka będzie reakcja.

U nas podobno wszystko ok. Trochę częściej na brzuszek mam kłaść i pamiętać o naprzemiennym podnoszeniu. Ale jak mnie coś będzie niepokoić to na nast wizycie to zgłoszę. Na razie jest ok choć wydaje mi się że się wygina w tył mocno.

Waga 5.44 kg więc już kawał chłopa 😋

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Majka1503]

Napisane przez cooos_ik

Tylko ja jestem taka wyrodna i szczepie tymi na NFZ? Bo widzę, że każdy 5w1 albo 6w1


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My też na NFZ.


My czasem odbijamy, czasem nie. W sumie chyba nawet częściej nie. Przez całe 3 miesiące nie wiem, czy 4 razy jej się zdarzyło ulać, może nawet nie.
Poza tym rzadko jej się odbija. Od urodzenia.

[cooos_ik]

Kurczę to ja muszę co karmienie dziewczynę odbić bo mimo, że ma 2.5miesiaca to dalej ulewa jak noworodzio Ale na wadze ładnie przybiera więc oby jej się szybko skończyło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[FlexiLyn]

Dzięki za odpowiedzi odnośnie tego odbijania My właśnie musimy się praktycznie cały czas odbijać bo inaczej ulewa albo boli ją coś tam w brzuszku i się budzi. Zastanawiałam się czy tylko u nas tak jest

Dzisiaj w Krakowie piękny dzień, byłyśmy w końcu na spacerze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonjourbelle]

Napisane przez Kimitri

Po szczepieniu. Zobaczymy jaka będzie reakcja.

U nas podobno wszystko ok. Trochę częściej na brzuszek mam kłaść i pamiętać o naprzemiennym podnoszeniu. Ale jak mnie coś będzie niepokoić to na nast wizycie to zgłoszę. Na razie jest ok choć wydaje mi się że się wygina w tył mocno.

Waga 5.44 kg więc już kawał chłopa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O co chodzi z tym podnoszeniem naprzemiennym?

Napisane przez FlexiLyn

Dzięki za odpowiedzi odnośnie tego odbijania My właśnie musimy się praktycznie cały czas odbijać bo inaczej ulewa albo boli ją coś tam w brzuszku i się budzi. Zastanawiałam się czy tylko u nas tak jest

Dzisiaj w Krakowie piękny dzień, byłyśmy w końcu na spacerze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też wlasnie wrocilam ze spaceru

[Majaaaaa]

A ja mam okazję wyjść na spacer, bo szwagier przyjechał na chwike, więc by mi wózek zniósł, ale pożar wybuchł jakiegoś magazynu i jest taki dym wszędzie i smród, ze szkoda wychodzić. Coś okropnego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zori86]

Cooosik ja też na nfz i małej nic po nich nie bylo.
Słyszałam o tych waleczkach i jednak to prawda. Pocwiczycie i bedzie dobrze.

Nikopoia ja widzę po swojej jak te rączki trzyma przy sobie. Teraz niby mniej. Ale rzeczywiście będąc na brzuszku sie przewraca.
Współczuję przeżyć z maluszkiem.

Kimitri kciuki aby maluszek spokojnie przeszedl.

Ja odbijam. A jak przyśnie i odloze to zaczyna i tak za chwilę sie wkręcić i muszę odbić.

Dziecię mi przysypia A mój starszak uniemożliwia jej spokojny sen. Na moje prośby, żeby był troszkę ciszej, jest przez kilka sekund i od nowa 😯


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marlena234]

Dziewczyny może nie na miejscu pytanie ale czy rozpoczelyscie wspolzycie? Czy rzeczywiście te pierwsze zbizenie jest bolesne?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fiolek7317]

Jestesmy po spotkaniu z rehabilitantka. Powiedziala, ze ta asymetria jest najprawdopodobniej spowdowana ulozeniem w brzuchu i na prawde szybko przyszlismy, ale mimo wszystko jest nad czym pracowac.

Musi spac na poduszce ortopedycznej, bo ma lekko splaszczona prawostronnie glowke.
Pokazala nam jak chwytac Malego i nosic, aby glowke trzyma prosto. Mamy 5 cwiczen do wykonywania plus lezenie na brzuszku na pilce.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lovvi23]

Napisane przez Marlena234

Dziewczyny może nie na miejscu pytanie ale czy rozpoczelyscie wspolzycie? Czy rzeczywiście te pierwsze zbizenie jest bolesne?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moje odczucia- może nie tyle,że bolesne... Ale takie dziwne... hmmm... jakby mało przyjemnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emeczka]

Nikopoia straszne! oby się więcej to nie powtórzyło.

Fiolek o co chodzi z tą piłka?

U nas seks był za drugim podejściem. Czułam się jak dziewica czyli było ciasno i nieprzyjemnie. Kupiłam zel, może będzie lepiej.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Demeter_]

Tak Was czytam i nie wiem czy moja Mała nie ma asymetrii. Niby pediatra nic nie mówił ale.cholera wie. Do kogo się z tym zgłosić?

Nikopoia, ale Ty masz przezycia!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fiolek7317]

Emeczka rehabilitantka pokazala mi, aby kłaść Filipa na brzuszku na piłce, piąstki pod bródkę, przedramiona wzdluz jego ciała, aby był prosty i bujac Go na rózne strony, aby nie był znudzony. Bardzo fajnie i długo leżał.

Demeter myślę, że rehabilitant najszybciej wychwyci jakieś nieprawidłowości. U nas dwie lekarki i położna wcześniej nie wychwyciły asymetrii, dopiero jak bardzo zaczęła się rzucać w oczy i mnie az zaciekawiła to lekarz tez to zauwazyl. Zawsze lepiej dmuchac na zimne.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Cay]

U mojej właśnie dziwnie, bo po porodzie miała hipotonię i już miała asymetrię ułożeniową (stwierdzone przez fizjoterapeutę). Pokazała mi jak nosić małą, ale ja byłam tak wymęczona po porodzie, z baby bluesem, przejęta potencjalną chorobą Małej, że naprawdę niewiele pamiętam z tego, co mi mówiła. Dlatego na pewno pójdę z nią gdzieś jeszcze, choć pokazałam jej ostatnio, że ma też lewą rączkę i zaczęła jej więcej używać do podpierania i już tak bardzo nie leci.

[LittleBeetle]

Napisane przez cooos_ik

Tylko ja jestem taka wyrodna i szczepie tymi na NFZ?

ja planuje na nfz, córkę też tak szczepiłam.

Napisane przez Marlena234

Dziewczyny może nie na miejscu pytanie ale czy rozpoczelyscie wspolzycie? Czy rzeczywiście te pierwsze zbizenie jest bolesne?

nie ma reguły. Z córką po 4 tygodniach od porodu i było ok a teraz po 5 i pierwszy raz był niewypałem z mojej winy drugi zresztą też bo kupiłam żel rozgrzewający, myślałam, że umre tak mnie piec zaczęło

Napisane przez fiolek7317

Jestesmy po spotkaniu z rehabilitantka. Powiedziala, ze ta asymetria jest najprawdopodobniej spowdowana ulozeniem w brzuchu i na prawde szybko przyszlismy, ale mimo wszystko jest nad czym pracowac.

dokładnie to samo usłyszałam. My mamy skierowanie do poradni rehabilitacyjnej. Terminy wolne na czerwiec ale planuje wezwać do domu po skończeniu 3msc bo do tego czasu powinno się unormować (Kubuś upodobał sobie lewą stronę, na brzuchu nie lubi i nie wychodzi mu to za bardzo )

[nikopoia]

Napisane przez Lovvi23

Moja Iga ostatnio się przewrocila z brzuszka na plecy więc dlatego odpowiedziałam na Twój komentarz, bo jakby jestem w grupie "tych przewracajacych ", spytałam pediatry czy to ok, bo komu się nie pochwalilam to było "Tak szybko?". Na sszczęście pediatra mnie uspokoila I kazała się akurat z tego cieszyć. Więc już sama nie wiem... czy cieszyć czy martwić.

Jakaś dziwna ta neurolozka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

jeśli nie ma innych niepokojących Cię objawów sugerujących wzmożone napięcie, to też bym się nie przejmowała. U nas niestety pewne epizody wyglądają bardzo groźnie.
Na naszej pediatrze totalnie nie można polegać. Ostatnio badała mojego malucha jak spał, przekręciła go na brzuszek, żeby osłuchać i potem zaczęła coś o obnizonym napięciu mięśniowym (rozmowa z mojej inicjatywy, sama z siebie nic nie bąknęła). Na co ja, że mały ma wzmożone właśnie. A ta mi gada "przecież głowy nie podnosił jak go położyłam na brzuchu". A ja mówię "No bo spał!!" Ja nie wiem czy ta kobieta ślepa jest czy jak. Pyta mnie co neurolog stwierdziła (a w książeczce zdrowia napisane wyraźnym pismem, że "napięcie dobre z tendencją do silnego". I żeby się wytłumaczyć "no widzi pani, jak to można źle ocenić...".
Czyli generalnie bądź człowieku lekarzem sobie sam.
Ale wylałam brudy na nią. Z tą naszą małą mieściną skazani jesteśmy na tą panią.

Napisane przez Demeter_

Tak Was czytam i nie wiem czy moja Mała nie ma asymetrii. Niby pediatra nic nie mówił ale.cholera wie. Do kogo się z tym zgłosić?

Nikopoia, ale Ty masz przezycia!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z asymetrią do neurologa, neurolog decyduje, czy dziecko powinno być zapisane na rehabilitacje czy nie.
fiolek pisze, że rehabilitant dobrze oceni. Myślę, że to prawda, bo do niego trafiają właśnie dzieciaczki ze skierowaniem od neurologa. Więc jeśli Twój bobas nadaje się na rehabilitacje, to prowadzący też to pewnie wychwyci. Ale wiem, że ogólnie na rehabilitacje kieruje neurolog.
No przeżycia mamy niezłe;p a nawet takie sobie.

cooosik jejciu ale się macie z tym ulewaniem ale super że przybiera córcia, to najważniejsze przy takim problemie. Z tą szyjką nie pomogę, sama mam problem żeby w kąpieli tam dotrzeć. Zbierają się tam paproszki

Marlenka u nas totalnie wielkie nic.

fiolek czytałam właśnie o tych ćwiczeniach na piłce, chciałabym wiedzieć jak to się robi. Chyba zapiszę malucha do rehabilitanta, żeby ocenił i pokazał zestaw ćwiczeń czy jakieś potrzebne. Bo u nas asymetria jakby mniejsza znacznie, synek już obraca się w obie str.

Emeczka, Zori dzięki aż taki napad był tylko raz po zmianie pozycji z brzucha, ale już kilka razy zauważyłam na jego buźce, że coś tu nie gra. Taki miał błędny wzrok i sine w okół ust. Kurde ale jestem zła, że w szpitalu nikt go tak na serio nie pooglądał. Traktują ludzi taśmowo. Niby tacy byli dla nas mili tam na Kamieńskiego a tak na dobrą sprawę to lekarzy widziałam w noc przyjęcia i przed dostaniem wypisu :/ A o obchodach chyba nie słyszeli.

Zori szkoda z tym budzeniem bobaska, eh... może niebawem braciszek zrozumie i zapamięta żeby być ciszej, nie wiem.. Ale tego Wam życzę