Wybór miasta studenckiego.

[nierozwarzna]

Hej dziewczyny! W tym roku piszę maturę. Czasu nie zostało już dużo a ja mam na razie dość duży problem. W swoim mieście nie mam za dużo znajomych, jestem raczej osobą zamkniętą w sobie. Kiedyś miałam swoją przyjaciółkę ale kontakt się już urwał. Zastanawiam sie nad wyborem miasta gdzie będę studiowała. Mam dylemat ponieważ chciałabym pójść do Poznania. Bardzo mi się podoba i daje dość dużo możliwości oraz żyje się tam ponoć dobrze. Tylko, że Poznań jest dość daleko oraz nikogo tam nie znam i nie wiem czy sobie poradzę. Drugie miasto to Kraków, jakoś wole Poznań i wydaje mi się, że nie jest tam za bezpiecznie. Plusem jest, że do Krakowa większość znajomych idzie, oraz koleżanka, która tam studiuje proponuje mi bym wybrała właśnie to miasto. Mam z tym wielki dylemat bo to ważny wybór w życiu.

[Majka1503]

A kierunek już wybrałaś czy miasto to jedyne kryterium?

[201605301111]

Napisane przez nierozwarzna

Hej dziewczyny! W tym roku piszę maturę. Czasu nie zostało już dużo a ja mam na razie dość duży problem. W swoim mieście nie mam za dużo znajomych, jestem raczej osobą zamkniętą w sobie. Kiedyś miałam swoją przyjaciółkę ale kontakt się już urwał. Zastanawiam sie nad wyborem miasta gdzie będę studiowała. Mam dylemat ponieważ chciałabym pójść do Poznania. Bardzo mi się podoba i daje dość dużo możliwości oraz żyje się tam ponoć dobrze. Tylko, że Poznań jest dość daleko oraz nikogo tam nie znam i nie wiem czy sobie poradzę. Drugie miasto to Kraków, jakoś wole Poznań i wydaje mi się, że nie jest tam za bezpiecznie. Plusem jest, że do Krakowa większość znajomych idzie, oraz koleżanka, która tam studiuje proponuje mi bym wybrała właśnie to miasto. Mam z tym wielki dylemat bo to ważny wybór w życiu.

wiem, że część ludzi się ze mną nie zgodzi, ale: znajomi to kiepskie kryterium dla wyboru miasta studenckiego. Jaką masz pewność że będziesz z tymi ludźmi utrzymywać kontakt?

[nierozwarzna]

Napisane przez Majka1503

A kierunek już wybrałaś czy miasto to jedyne kryterium?

Miasto to główne kryterium Jeśli chodzi o kierunek to dość poważnie myślę o logistyce, zarządzaniu a z rzeczy które mnie interesują to mógłbym również wybrać politologie lub historię.


Trudno mi nawiązać jakieś nowe relacje, ale i studiowanie i praca jakieś znajomości powinna przynieść. Aczkolwiek nie do końća jestem tego pewna.

[kamilaza]

z własnego doświadczenia i obserwacji powiem tak:
najtrwalsze przyjaźnie są te, które zawiera się na studiach. spotykasz się z ludźmi, którzy mają podobne zainteresowania ---> zazwyczaj jesteście z jednego kierunku, o podobnym charakterze. Nie jesteś niejako "skazana" na stare towarzystwo, tylko masz szansę poznać nowych ludzi, ale nie mówię tego absolutnie w kontekście odcinania od siebie kuponów. Po prostu daje ci to okazję do poznania życia towarzyskiego od zupełnie innej strony niestety często okazuje się, że drogi starych dobrych znajomych z podstawówki gdzieś się rozchodzą - takie życie
nie kierowałabym się wyborem miasta do studiowania wyłącznie kryterium - bo moi znajomi tam idą. Na początku może to i fajne, no i zawsze milej mieć znajomą twarz obok. Jednak z czasem żeby nie stało się to dla wszystkich "męczące".
Ale to tylko moje subiektywne zdanie na studiach poznałam wspaniałych ludzi, ze znajomymi starszymi też mam super kontakt - a jednocześnie skończyłam taki kierunek jaki chciałam, nie ograniczając się tylko do miasta gdzie poszło 90% ludzi z klasy

[viva91]

Napisane przez nierozwarzna

Miasto to główne kryterium Jeśli chodzi o kierunek to dość poważnie myślę o logistyce, zarządzaniu a z rzeczy które mnie interesują to mógłbym również wybrać politologie lub historię.


Trudno mi nawiązać jakieś nowe relacje, ale i studiowanie i praca jakieś znajomości powinna przynieść. Aczkolwiek nie do końća jestem tego pewna.

Dla mnie to tak jakby nie móc się zdecydować, w jakim naczyniu zrobić sobie jedzenie, patelnia, garnek, a może rondelek? A już co będzie do jedzenia - pieczona kaczka czy jajecznica, to już obojętne

Większość maturzystów ma podobny "problem". Większość boi się, że w danym mieście nikogo nie zna. Nie jesteś pierwsza i nie ostatnia. Ale w swojej rodzinnej miejscowości też nie od razu wszystkich znałaś, a poznałaś bo piszesz o znajomych i koleżance. Także ja bym patrzyła na to, co jest najważniejsze - kierunek. Skoro nie ma innych przeszkód na drodze wyboru miasta, to traktowałabym Poznań i Kraków równo, złożyłabym na interesujące mnie kierunki, a po poznaniu wyników, jeśli wszędzie bym się dostała - wtedy zrobiłabym wyliczankę plusów i minusów poszczególnych miast.

Mamy luty - nawet jeśli teraz postawisz na jakieś miasto, to gwarantuję Ci, że do lipca jeszcze 100 razy Ci się zmieni

[nierozwarzna]

Napisane przez viva91

Dla mnie to tak jakby nie móc się zdecydować, w jakim naczyniu zrobić sobie jedzenie, patelnia, garnek, a może rondelek? A już co będzie do jedzenia - pieczona kaczka czy jajecznica, to już obojętne

Większość maturzystów ma podobny "problem". Większość boi się, że w danym mieście nikogo nie zna. Nie jesteś pierwsza i nie ostatnia. Ale w swojej rodzinnej miejscowości też nie od razu wszystkich znałaś, a poznałaś bo piszesz o znajomych i koleżance. Także ja bym patrzyła na to, co jest najważniejsze - kierunek. Skoro nie ma innych przeszkód na drodze wyboru miasta, to traktowałabym Poznań i Kraków równo, złożyłabym na interesujące mnie kierunki, a po poznaniu wyników, jeśli wszędzie bym się dostała - wtedy zrobiłabym wyliczankę plusów i minusów poszczególnych miast.

Mamy luty - nawet jeśli teraz postawisz na jakieś miasto, to gwarantuję Ci, że do lipca jeszcze 100 razy Ci się zmieni

Heh można tak powiedzieć chce wyjechać ze swojego rodzinnego miasteczka. Poznań tutaj ma największe szanse bo według mnie jest piękny Jednak co do wyboru kierunku mam dość duże wątpliwości.

[201702060922]

Nie kierowałabym się znajomymi przy wyborze miasta do studiowania czy kierunku studiów. Skąd wiesz, czy ze znajomymi utrzymasz dobry kontakt? Zarówno Ty, jak i oni poznacie nowych ludzi, zmienicie się i całkiem prawdopodobne, że się od siebie oddalicie (piszę ze swojego doświadczenia - niby miałam się trzymać na studiach z moją koleżanką, a wyszło całkiem inaczej). Dlatego nie kieruj się tym aż tak bardzo, bo to kryterium wyboru miasta jest raczej mało stabilne.

[gallina1]

ja bym pojechała na Twoim miejscu tam, gdzie sa lepsze kierunki i oferty, jechać coś studiować, bo miasto jest fajne, to trochę bez sensu. znajomości się moga wykruszyć i wtedy będziesz zdana na siebie. I co do tego, że najtrwalsze przyjaźnie to te studenckie- nie uważam tak

[DesmoDiavel]

nierozwarzna nie patrz na znajomych, każdy z was będzie miał zajęcia w innych godzinach a na weekendy część będzie wracać do domu, więc może być tak że nie będziecie się widywać tygodniami
Po pierwsze zastanów się porządnie nad kierunkiem i sprawdź gdzie masz najlepsze uczelnie kształcące w nim. Sprawdź też koszty utrzymania w danych miastach i możliwości znalezienia pracy podczas studiów i praktyk.
Osobiście poleciłbym Wrocław lub Poznań. Jeśli boisz się o nawiązanie nowych kontaktów to zastanów się nad zamieszkaniem w akademiku, lub na forum uczelni sprawdz czy nikt z Twoich przyszłych znajomych z roku nie szuka osób do wspólnego wynajęcia mieszkania.

[Majka1503]

Napisane przez viva91

Dla mnie to tak jakby nie móc się zdecydować, w jakim naczyniu zrobić sobie jedzenie, patelnia, garnek, a może rondelek? A już co będzie do jedzenia - pieczona kaczka czy jajecznica, to już obojętne

Jak pięknie powiedziane

Ale 100% racja.
Najważniejszy jest kierunek.

[brulionbebeb]

Złóż papiery do obydwu miast. Jest większa szansa, że dostaniesz się do Poznania, bo Kraków jest bardzo oblegany i mnóstwo ludzi chce tam studiować. Ja wybrałabym Poznań, bo Kraków jest bardzo drogi, a studenci zazwyczaj zadzierają nosa, bo oni studiują W KRAKOWIE -.- Miałam kilkoro znajomych, którzy przenieśli się tam na studia i wszyscy wpadli w podobną manierę.

[numb05]

Tak jest - patrz na kierunek, na to jakie możliwości daje dana uczelnia ( a o tym informacje znaleźć nietrudno ). Poza tym sama z siebie polecam do studiowania jednak mniejsze, typowo studenckie miasta (oczywiście po uwzględnieniu jakości kształcenia!), bo widzę że bierzesz pod uwagę same metropolie. W małym mieście łatwiej się odnaleźć i z tego co wiem z własnego doświadczenia i od znajomych, jednak typowo studenckie miasto, typowo studencka atmosfera, bardziej sprzyjają nawiązywaniu znajomości (mam na myśli porównanie np. Lublin, Białystok, Olsztyn czy nawet Gdańsk a chociażby Warszawa)

[marzenka_30]

Oj tam oj tam
Łódź!
Politechnika, Uniwersytet... zapraszamy

[ewa03]

Napisane przez nierozwarzna

Hej dziewczyny! W tym roku piszę maturę. Czasu nie zostało już dużo a ja mam na razie dość duży problem. W swoim mieście nie mam za dużo znajomych, jestem raczej osobą zamkniętą w sobie. Kiedyś miałam swoją przyjaciółkę ale kontakt się już urwał. Zastanawiam sie nad wyborem miasta gdzie będę studiowała. Mam dylemat ponieważ chciałabym pójść do Poznania. Bardzo mi się podoba i daje dość dużo możliwości oraz żyje się tam ponoć dobrze. Tylko, że Poznań jest dość daleko oraz nikogo tam nie znam i nie wiem czy sobie poradzę. Drugie miasto to Kraków, jakoś wole Poznań i wydaje mi się, że nie jest tam za bezpiecznie. Plusem jest, że do Krakowa większość znajomych idzie, oraz koleżanka, która tam studiuje proponuje mi bym wybrała właśnie to miasto. Mam z tym wielki dylemat bo to ważny wybór w życiu.

Też piszę maturę w tym roku Kraków jest niesamowitym miastem i jego atmosfera na pewno umiliłaby czas studiowania. Na Twoim miejscu nie kierowałabym się jednak tym, gdzie idą znajomi. Na studiach poznasz mnóstwo nowych ludzi, nawiążesz nowe znajomości, a ze "starymi" przyjaciółmi nadal przecież będziesz mogła utrzymywać kontakty.

[Zuziaxxx]

Też mam dylemat, konkretnie pomiędzy Krakowem a Warszawą

[taylorchristie]

Jak studiować, to tylko we Wrocławiu Ja jakaś mega otwarta nie jestem, a od razu złapałam kontakt z ludźmi, a w mieście od razu można się zakochać bez pamięci<3

[ferryboat]

Napisane przez Zuziaxxx

Też mam dylemat, konkretnie pomiędzy Krakowem a Warszawą

Polecam Warszawę - najwspanialsze miasto w Polsce. Na początku może być dużo zmanierowanych osób, ale jak już pozna się wszystkich, to wiadomo z kim trzymać i kto jest okej.

Jeżeli chodzi o wybór, nie kierowałabym się znajomymi, tylko kierunkiem i miastem. Jeżeli tak bardzo podoba ci się Poznań, idź do Poznania - poznasz mnóstwo ludzi! Studiuję dopiero od października, a do tej pory jestem zszokowana ilu ludzi poznałam i wciąż poznaję, nie sposób wszystkich imion spamiętać. Na pewno dasz sobie radę! Do odważnych świat należy! Jak się okaże, że tęsknota jest jednak za duża, to zawsze możesz się spróbować przenieść do Krk.

[ina182]

Cześć Zapraszam Wszystkich przyszłych studentów , obecnych studentów oraz absolwentów Uniwersytetów Medycznych i kierunków okołomedycznych na nasz wątek ~~> https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=744372 zapraszam do pogaduszek łączmy się!!

[rudamarchewka]

A ja sobie studiuję w Krakowie. Za żadnym znajomym nie jechałam, chciałam tu studiować od dawna. Ze starymi znajomymi kontakt mam średni - 2,3 w tygodniu piszę z kimś na facebooku. Taki start od nowa to fajna rzecz
Do domu zjeżdzam żadko, mam 600km I nie, nie tęsknię. Może trochę, ale da się znieść bez płaczu i łez

[Priesta]

Jeśli masz możliwość studiowania w Poznaniu to polecam ! Sama tam kończyłam studia i jestem bardzo zadowolona. Przepiękne miasto, bardzo klimatyczne i bezpieczne. Obecnie intensywnie się rozwija tak więc są duże perspektywy na znalezienie potem pracy.
Studiowałam na Wyższej Szkole Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa. Dobra uczelnia, wykładowcy nauczają jedynie praktycznych rzeczy tak więc nie wkuwa się bezsensownych regułek.
Obecnie jestem już po studiach ale nadal wspominam wspaniałą atmosferę na uczelni. Człowiek jest wtedy tak beztroski

[Zoochaa]

Poznań rzeczywiście jest miastem rozwijającym się. Ja również w tym roku pisze maturę i wybieram się do PO . Teraz mieszkam 30 km od pOznania
Jest dużo klubów i ludzie w PO sa fanstastyczni
ostatnio w gazecie Wyborczej był artykuł i Poznań znalazł się chyba w pierwszej trójce jeśli chodzi o pracę dla młodych, rozrywki i wiele innych rzeczy .

Jednak ceny nie są małe Patrząc na ceny to 1200 - 1500 kosztuje mieszkanie 2 pokojowe. także mało to nie jest.
A jeśli chodzi o uczelnie, to Poznan ma ich kilka. Pozdrawiam.