4-latek - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-07-25, 09:44   #1
monia-13
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 19
Talking

4-latek


Powiedzcie prosze jak poradzić sobie z rozkapryszoną 4-latką, która próbuje wrzaskliwym płaczem wymusić różne rzeczy na które nie zgadzamy się z meżem. I płacze zawsze gdy nie nie jest po jej myśli. Jeśli są jakieś mamy które tez mają pociechy w tym wieku, to bardzo prosze odedzwijcie się.


------------------------
I przepraszam za literówki
monia-13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-25, 10:21   #2
*lora*
Raczkowanie
 
Avatar *lora*
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 223
Dot.: 4-latek

Ja mam synka 4-ro letniego i też ma takie napady czasami, ale my tłumaczymy Mu, że nie wymusi nan nas zmiany decyzji i dlaczego tak jest, jeśli to nie pomaga, to niestety. Popłacze, popłacze i przestanie. Tak kilka razy i wszystko wraca do normy. U Dawidka pomaga to, że dużo się Nim zajmujemy, wtedy nie ma takich scen. Trzymaj się i nie dajcie się
*lora* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-25, 10:24   #3
AaniaA
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 630
Dot.: 4-latek

dokladnie, jesli nic nie skutkuje to po prostu nalezy przetrzymac ten wrzask i placz dziecka. kilka razy dojdzie do takiej sytuacji i w koncu corcia powinna zrozumiec, ze z rodzicami "nie wygra" .
AaniaA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-25, 12:06   #4
Mariqa
Wtajemniczenie
 
Avatar Mariqa
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 2 207
Dot.: 4-latek

Czterolatek to już rozumna bestia, musi zrozumieć reguły, a przede wszystkim to, że szantażowanie płaczem nic nie da.
Mój 4,5 letni syn wie dobrze, że marudzeniem nic nie wskóra.
Próbował owszem, ale wieki temu Wtedy jasno powiedziałam, stanowczym tonem, że jeżli bedzie tak nadal się zachowywał, to absolutnie żadna z zachcianek nie będzie spełniana.
Po prostu konsekwencja, trudno jest tylko za pierwszym i drugim razem, później, kiedy dziecko zorientuje się, że takie zachowanie jest naganne, przestanie szantażować.
My teraz przechodzimy etap "głuchoty" normalnie juz sprawdzałam, czy ma uszy zdrowe, wołam go, wołam, coś tam do niego nawijam, a ten nic, ani drgnie drań jeden. Skupiony na swoich zajęciach, nie chce mu się oderwać ani na sekundę i posłuchać, co tam matka gada.
__________________
C'est la vie - cały twój Paryż dwie drogi na krzyż
Knajpa, kościół, widok z mostu
Mariqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-25, 12:22   #5
k_rubia
Rozeznanie
 
Avatar k_rubia
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: moja słodka tajemnica....
Wiadomości: 616
Dot.: 4-latek

no cóż...ja mam podobny problem od ok. roku mimo, iż mój synuś ma dopiero 3,5...skutkują tylko "tłumaczenia", że czegśtam nie wolno lub tak nie można...żadne kary czy uleganie nie dały do tej pory pozytywnych efektów. po prostu trzeba przeczekać chwilę "buntu" bo inaczej dziecko, któremu sie ustepuje stwierdzi, że wystarczy potupac nogami i głośniej powrzeszczec by osiagnąć cel. i tak w druga stronę: odpowiedź "nie bo nie" sprawia, że "niedoinformowany" dzieciaczek wpada w jeszcze większą złość lub rozgoryczenia. W tej chwili mam tak, że jak zaczyna się taka "akcja", szybko tłumacze i perswaduję a po pewnym czasie on sam upewnia mnie , że "nie wolno mu lub nie może bo.........cośtam cośtam". jak widac to działa. Powodzenia
__________________
"...Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego..."
Marek Aureliusz
k_rubia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-25, 12:27   #6
k_rubia
Rozeznanie
 
Avatar k_rubia
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: moja słodka tajemnica....
Wiadomości: 616
Dot.: 4-latek

Cytat:
Napisane przez Mariqa
My teraz przechodzimy etap "głuchoty" normalnie juz sprawdzałam, czy ma uszy zdrowe, wołam go, wołam, coś tam do niego nawijam, a ten nic, ani drgnie drań jeden. Skupiony na swoich zajęciach, nie chce mu się oderwać ani na sekundę i posłuchać, co tam matka gada.
My mamy tak samo ale czasami fajne śmieszne sytuacje wychodzą z tej "głuchoty"
__________________
"...Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego..."
Marek Aureliusz
k_rubia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-25, 12:41   #7
amberlinka
Raczkowanie
 
Avatar amberlinka
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 377
Dot.: 4-latek

monia-13 na 'clubie' jest taki fajny program nazywa się 'Poradnik Tanyi Byron'. W tym programie przyjeżdżają do takiego dużego domu 3 rodziny, które mają różne problemy z maluchami, np. właśnie wymuszanie na rodzicach czegokolwiek płaczem albo kiedy dzieci nie chcą spać we własnych łóżeczkach i budzą się kilka razy w nocu, albo np. klną Różne są tam problemy tych rodzin rozwiązywane właśnie przez panią psycholog Tanyie i po 6 dniach maluchy zmieniają się nie do poznania, a rodzice wiedzą jak sobie radzić w danych sytuacjach. Polecam, można się przez ten program dużo 'sztuczek' nauczyć
amberlinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-07-26, 08:25   #8
monia-13
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 19
Dot.: 4-latek

amberlinka
Dziękuje bardzo może faktycznie gdy obejrzę,to uda mi sie podpatrzeć sztuczki które bedę mogła wypróbować na mojej córci. Spróbowac nie zaszkodzi bo czasem to naprawdę brak sił , zwłaszcza po powrocie z pracy.
monia-13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-26, 09:30   #9
Aranka
Zakorzenienie
 
Avatar Aranka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
Dot.: 4-latek

Ja też to przechodzłam jak mała miała ponad 2 latka - w sklepie rzuciła mi się na ziemię i wrzeszczała-to ja ją jak ścierę z tej podłogi podnosiłam (dodam, że plucha na dworze była i w sklepie podłoga podobna) a ona wiotka i wrzeszcząca...nerwy na wodzy i dalej ją do góry! Twarda byłam ale najgorsze były te stare baby "kupi pani dziecku, tak płacze". Zabiłabym je jedną serią z kałacha wtedy!!
__________________


Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło

Edytowane przez Aranka
Czas edycji: 2006-07-26 o 18:59
Aranka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-26, 10:12   #10
AaniaA
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 630
Dot.: 4-latek

Cytat:
Napisane przez Aranka
Twarda byłam ale najgorsze były te stare baby "kupi pani dziecku, tak płacze". Zabiłabym je jednyną serią z kałacha wtedy!!
tak, ta "troskliwosc obcych" tez mnie doprowadza do szalu . wkindrzaja nos tam gdzie nie trzeba .
AaniaA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-27, 13:42   #11
monia-13
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 19
Dot.: 4-latek

Cytat:
Napisane przez Aranka
Ja też to przechodzłam jak mała miała ponad 2 latka - w sklepie rzuciła mi się na ziemię i wrzeszczała-to ja ją jak ścierę z tej podłogi podnosiłam (dodam, że plucha na dworze była i w sklepie podłoga podobna) a ona wiotka i wrzeszcząca...nerwy na wodzy i dalej ją do góry! Twarda byłam ale najgorsze były te stare baby "kupi pani dziecku, tak płacze". Zabiłabym je jedną serią z kałacha wtedy!!

Oj dokładnie wiem co czujesz tylko nie rozumiem dlaczego jak taki mały potworek wrzeszczy to wszyscy w około twierdzą że to mamy wina i robi mu sie krzywda.
monia-13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-07-27, 13:45   #12
AaniaA
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 630
Dot.: 4-latek

Cytat:
Napisane przez monia-13
Oj dokładnie wiem co czujesz tylko nie rozumiem dlaczego jak taki mały potworek wrzeszczy to wszyscy w około twierdzą że to mamy wina i robi mu sie krzywda.
bo zawsze najprosciej krytykowac i poprawiac innych, a nie siebie .
AaniaA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-28, 08:40   #13
monia-13
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 19
Dot.: 4-latek

Cytat:
Napisane przez AaniaA
bo zawsze najprosciej krytykowac i poprawiac innych, a nie siebie .
Dokładnie tak, ale niestety my mamy musimy to znosić, bo nie mamy wyboru. A wytłumaczenie takiej "Babie" czegoklowiek nic nie da bo to taki śliczny dzieciaczek.
monia-13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-28, 09:32   #14
*lora*
Raczkowanie
 
Avatar *lora*
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 223
Dot.: 4-latek

Cytat:
Napisane przez monia-13
Dokładnie tak, ale niestety my mamy musimy to znosić, bo nie mamy wyboru. A wytłumaczenie takiej "Babie" czegoklowiek nic nie da bo to taki śliczny dzieciaczek.
Ja z reguły jestem miłą osobą, ale dla takich Bab zmieniam się w potwora Nie będzie mi taki babsztyl mówił, jak mam postępować z własnym dzieckiem i jak mi coś mówi na ten temat, to potrafię tak przygadać, że babsztyl się zamyka (oczywiście w granicach dobrego smaku, tak, żeby moje dziecko nie słyszało jakichś przekleństw).
Dobrze, że już nie mam takich dużych problemów z Dawidkiem
*lora* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-28, 17:16   #15
ellaella
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 262
Dot.: 4-latek

Też to przechodziliśmy ok.trzeciego roku.
Syn zobaczył,że nic tym nie wskóra i dał sobie spokój dosyć szybko.

Ale widziałam kiedyś jak chlopiec próbował wymusić bodajże zabawkę,
a kiedy matka nie chciała mu kupić to zaczął płakać,kopać nogami w ścianę i chyba się mocno uderzył,bo krzyczał:boli,boli po czym zaczą uderzać w tę ścianę głową.Ja byłam przerażona.Szczerze mówiąc nie wiedziałabym co zrobić w takiej sytuacji.Czy dziecko nie zrobi sobie krzywdy?
Tamta matka z tego co zauważyłam próbowała to przeczekać.
Nie wiem jak to się skończyło.
ellaella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-29, 06:38   #16
Ray
Zakorzenienie
 
Avatar Ray
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
Dot.: 4-latek

nie mam dziecka jeszcze ale troche na psychologi sie znam... i w takich wypadkach kiedy dziecko probuje wymusisc cos krzykiem nie reagowac.... zupelnie zachowac spokoj i zachowywac sie tak jak by dziecka obok nie bylo nie zwracac uwagi... w zadnym wypadku nie zgadzac sie! to trudne ale po pewnym czasie dziecko zauwazy ze rodzice nie reaguja na jej krzyk i to nie daje efektow dziecko ma to do siebie ze sie zmeczy albo znudzi krzykiem... najlepiej odejsc wtedy i zajac sie soba czy zakupami w sklepie oczywiscie pilnujac dziecka.... druga sprawa nie wolno sie zgodzic na nic kiedy krzyczy nie wolno robic tak ze jednego razu sie zgodzimy bo juz mamy dosc a kolejny tydzien nie... tak nie wolno bo dziecko ma tyo do siebie ze zauwazy ze w ktorys momentach macie dosc nawet gdyby to byla przerwa tygodniowa... czlowiek pamietliwy jest dziecko tez...

wiem ze to pomaga w wiekszosci bo mialam takiego brata
__________________
wiosna!! zaczynam biegać !
Ray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-19, 16:57   #17
izomax
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 6
Dot.: 4-latek

Cytat:
Napisane przez monia-13
Powiedzcie prosze jak poradzić sobie z rozkapryszoną 4-latką, która próbuje wrzaskliwym płaczem wymusić różne rzeczy na które nie zgadzamy się z meżem. I płacze zawsze gdy nie nie jest po jej myśli. Jeśli są jakieś mamy które tez mają pociechy w tym wieku, to bardzo prosze odedzwijcie się.


------------------------
I przepraszam za literówki
Rady radami.... Przede wszystkim musicie byc konsekwentni i wyznaczyć dziecku zasady oraz granice. Jeżeli bedzie coś chciała a wy uznacie ze nie powinna tego dostać to spokojnym tonem oświadczyć ze tego nie dostanie i podać powód . Jezeli bedzie krzykami próbowała to oznajmić ze jezeli tak sie bedzie zachowywała to pojdzie do pokoju sie uspokoic. powtórzyc jej to raz jeszcze a pózniej złapac mała za raczke i zaprowadzic do pokoju, raz jeszcze oznajmic dlaczego sie tu znalazła i jak sie uspokoi to bedzie mogła wyjść......
A mam pytanie czy wcześniej tzn jak był młodsza to czy czesto zdazało wam sie dać dziecku cos "dla ŚWIETEGO SPOKOJU"? Zeby w sklepie nie krzyczała czy u znajomych?
Przede wszystkim polecam i zachecam do ksiażek nie łatwo nam zrozumiec dzieciaki. Polecam "ROZSĄDNE DZIECKO " ELISA MEDHUS lub " Dyscyplina bez krzyku i bicia" Dr Jerry Wyckoff i Barbara C. Unell . Lub inne ksiązki z ksiegarni SWIAT KSIAZKI lub z gazetki KLUB DLA CIEBIE. Powodzenia
izomax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-25, 07:59   #18
Edycia15
Raczkowanie
 
Avatar Edycia15
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 263
GG do Edycia15
Dot.: 4-latek

Ja takie krzyki i wrzaski przechodziłam z moja córcią około 3 roku . Postanowiłam być twarda i nie ustępować. Jak coś miałysmy kupic to kupowałam bez wrzasków a jak zaczynały sie krzyki to wychodziłysmy ze sklepu.
Teraz ma 4 i jeszcze się jej zdarza ryczeć wtedy biorę to wjące sie ciałko na rece i wynosze ze sklepu tłumacząc że to nic nie da. Na szczęście teraz to się zdarza sporadycznie.
Edycia15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-25, 08:57   #19
marsi11
Zakorzenienie
 
Avatar marsi11
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
Dot.: 4-latek

konsekwencja konsekwencja i jeszcze raz konsekwencja.
Mam znajomych ktorzy maja 3 latnia coreczke, ktora wszystko wymusza wrzaskiem i placzem, po 15 minutach ustepuja rodzice
Opowiem Ci moja historie
Moj synek majac 1,5 roku dostawal histerii- takich jak widac w tych wszystkich programach w tv. To byl najtrudniejszy okres w moim zyciu bylam bliska zalamania nerwowego, najgorzej bylo jak ludzie sie gapili na ulicy i komentowali,raz sasiad nawet posadzil mnie ze bije swoje dziecko bo slyszal w nocy straszne wrzaski,wiec mozesz sobie wyobrazic jak sie czulam.
Suma sumarum wyladowalismy u psychologa. I z tego co sie okazalo duzo w tym bylo mojej winy, poniewaz balam sie reakcji sasiadow za wszelka cena chcialam by dziecko nie wrzeszczalo w nieboglosy, pozwalajac mu przy tym wejsc mi nawet na glowe w zamian za zamknieta buzke
musialam zaczac byc kosnekwentna ale na efekty nie trzeba bylo dlugo czekac. Tutaj tez przydala sie metoda holdingu czyli mocne przytrzymanie- przytulenie dziecka tak by nie moglo sie uwolnic, hm nie wiem jak to opisac by nie zabrzmialo brutalnie, ale najlepiej mocno je objac i spokojnie glosno i wyraznie powtarzac to co masz mu do powiedzenia, ale bron Boze bez krzyku, ta metoda przynosi jeszcze szybsze rezultaty. Po 1,5 miesiacu poworcila mi cala radosc macierzynstwa i wszystko wrocilo do normy, podobe napady histerii juz niegdy nie mialy miejsca. Teraz synek ma 5 lat- jest na etapie negocjowania ze mna w sytuacjach spornych ,ale sam juz zdaje sobie sprawe ze moze poniesc nieporzadane konsekwencje, dlatego zdaje sobie sprawe,ze w tym wieku dziecko najbardziej kszataltuje sobie autorytet rodzicielski. Jesli chodzi o stosowanie kar to uzywam je bardzo zadko- sporadycznie,za jakies nieodpowienia zachowanie w stosunku do mnie nie czytamy wieczorem ksiezeczki.Nauczylam sie,ze zanim krzykne ide do lazienki, zabluzgam pod nosem policze do 10 i od razu mi lepiej
Żcze powodzenia- mi sie udalo!
marsi11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-09-30, 19:06   #20
Benroth Marta
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3
Dot.: 4-latek

Jejku ja tu sobie tak czytam o tych wyczynach waszych dzieci i...niedowierzam.Jestem mamą 4-letniego Dominiczka dodam może szczęśliwą mamą !!Czasem rozrabia jak każdy maluch ale ogólnie większych problemów wychowawczych nie było na szczęście!Jedno co mogę powiedzieć to to, że konsekwencja to rzecz z którą zgadzam się ze wszystkimi!Dzieci są urocze, ale muszą wiedzieć co im wolno a czego nie .Życzę powodzenia wszystkim mamom!!ps a może pochwalmy sie swoimi pociechami co wy na to!?
Benroth Marta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-30, 19:15   #21
Benroth Marta
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3
Dot.: 4-latek

[quote=Benroth Marta;2814581]Jejku ja tu sobie tak czytam o tych wyczynach waszych dzieci i...niedowierzam.Jestem mamą 4-letniego Dominiczka dodam może szczęśliwą mamą !!Czasem rozrabia jak każdy maluch ale ogólnie większych problemów wychowawczych nie było na szczęście!Jedno co mogę powiedzieć to to, że konsekwencja to rzecz z którą zgadzam się ze wszystkimi!Dzieci są urocze, ale muszą wiedzieć co im wolno a czego nie .Życzę powodzenia wszystkim mamom!!ps a może pochwalmy sie swoimi pociechami co wy na to?! "miłośc cierpilwa jest.."
Benroth Marta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-23, 13:05   #22
natalia 26
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1
Dot.: 4-latek

Moja córka ma skończone 4 latka byłam z nią już nawet u psychologa, ale nic nie pomaga. Cały czas wymusza, krzyczy, piszczy, kopie, płacze taki atak potrafi u niej trwać nawet godz. Po prostu nie do wytrzymania. Próbowaliśmy już z mężem nie zwracać uwagi na jej zachowanie ale to i tak nic nie daje. Proszę o radę
natalia 26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-24, 14:59   #23
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: 4-latek

Cytat:
Napisane przez natalia 26 Pokaż wiadomość
Moja córka ma skończone 4 latka byłam z nią już nawet u psychologa, ale nic nie pomaga. Cały czas wymusza, krzyczy, piszczy, kopie, płacze taki atak potrafi u niej trwać nawet godz. Po prostu nie do wytrzymania. Próbowaliśmy już z mężem nie zwracać uwagi na jej zachowanie ale to i tak nic nie daje. Proszę o radę
Może opisz jakąś konkretną sytuację. Poza tym przydałyby się informacje na temat sytuacji dziecka (kto się nią zajmuje, czy chodzi do przedszkola, od kiedy pojawiły sie problemy).
I co psycholog na to?
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-31, 23:11   #24
taszkin
Zakorzenienie
 
Avatar taszkin
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
Dot.: 4-latek

Cytat:
Napisane przez natalia 26 Pokaż wiadomość
Moja córka ma skończone 4 latka byłam z nią już nawet u psychologa, ale nic nie pomaga. Cały czas wymusza, krzyczy, piszczy, kopie, płacze taki atak potrafi u niej trwać nawet godz. Po prostu nie do wytrzymania. Próbowaliśmy już z mężem nie zwracać uwagi na jej zachowanie ale to i tak nic nie daje. Proszę o radę
Napisz cos wiecej, co to znaczy "nic nie pomaga"? W jakich sytuacjach córa sié zlosci? Jak reagowaliscie do tej pory i co na to psycholog?
taszkin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-06-01 00:11:24


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:43.