<Bardzo grube uda i brzuch a ćwiczenia wyszczuplające>

[Kwiatuszka]

Witajcie! Bardzo chciałabym schudnąć i wiem ,że przy mojej figurze będzie to żmudny i długotrwały proces dlatego chciałabym się poradzić wszystkich doświadczonych w jaki sposób ćwiczyć/trenować. Mam 166 cm wzrostu i ważę około 78kg. Jak widać jest to duża nadwaga. Próbowałam już wielu ćwiczeń i sposób lecz bezskutecznie. Dlatego potrzebuje rady i sugestii osób które się na tym znają. Postawą dobrego treningu wyszczuplającego są dobrane odpowiednio cwiczenia. Najabrdziej chciałabym schunac na nogach (na całej długości) oraz na brzuchu

[rewizja]

Chętnie dołączę się do postu bo też bym chciała wyrzeżbić nogi - i własnie od wczoraj zaczełam.. Słyszałam że najtrudniej jest odchudzić łydki czy to prawda?

P.S.Kiedys stosowałam takie ćwiczenie na uda :

Leżymy na boku, jedną reką podpieramy głowę, druga układamy wzdłuz ciała.. Robimy po 60 - z początku - (pózniej 90, 120 ) usniesień do góry nogą.. pózniej zmiana na druga nogę.. Pamiętam że łączyłam to ćwiczenie z półprzysiadami w rozkroku po 60 ,90 i 120 powórzeń..
Co prawda wykonywałam te ćwiczenia dobrych pare lat temu, ale pamiętam że bardzo dobrze rzeżbiły nogi (bynajmniej uda bo łydek nie moge jakos zmniejszyć ) , i to w dość niedługim czasie..

[moya07]

O, to skorzystam
Myślę, że np też bieganie i jeżdzenie na rowerze było by dobre

[lolly_girl]

Napisane przez Kwiatuszka

Witajcie! Bardzo chciałabym schudnąć i wiem ,że przy mojej figurze będzie to żmudny i długotrwały proces dlatego chciałabym się poradzić wszystkich doświadczonych w jaki sposób ćwiczyć/trenować. Mam 166 cm wzrostu i ważę około 78kg. Jak widać jest to duża nadwaga. Próbowałam już wielu ćwiczeń i sposób lecz bezskutecznie. Dlatego potrzebuje rady i sugestii osób które się na tym znają. Postawą dobrego treningu wyszczuplającego są dobrane odpowiednio cwiczenia. Najabrdziej chciałabym schunac na nogach (na całej długości) oraz na brzuchu

DIETA + DUŻO ruchu i uwierz mi, że działa- wiem po sobie
żeby ładnie wyglądac trzeba się nacierpiec. bieganie, rower, pływanie, stepper, skakanka- podaję tylko przykłady, poszperaj na forum, jest pełno podobnych wątków!
.. i powodzenia

[Kwiatuszka]

Napisane przez rewizja

(bynajmniej uda bo łydek nie mogę jakoś zmniejszyć )

Z łydkami to u mnie jest istna masakra. strasznie chciałabym się pozbyć ich "masywności'

[lexor]

na pewno ważne jest samozaparcie i silna wola i tak jak wczesniej napisala lolly_girl -ruch, ruch i jeszcze raz ruch . Warto zainteresowac się indeksem glikemicznym wg którego okazuje się, że gorzka czekolada (70% kako), może nawet pomóc w odchudzaniu bo niweluje łaknienie i nie tuczy. POWODZENIA!

[Madallllena]

Aby wygrać walkę z grubymi udami i brzuskiem musisz działać kompleksowo, same ćwiczenia nic nie dadzą. Musi być i dieta i ćwiczenia i ja bym dołączyła jeszcze do tego masaże. Jeżelia chodzi o diete, podstawa to to że musisz liczyć kalorie, ja dopóki nie zaczęłam liczyć nie zdawałam sobie sprawy z tego ile jem- polecam 1300 kcal I co jem Zdrowa dieta: dużo owocow i warzyw, zero białego chleba- wasa albo pełnoziarnisty jakiś, zero napoi gazowanych, słodyczy, słodzonych soków itp ze sklepu. Koniecznie śniadanie- polecam owsianke. Kolacja na 2- 3 h przed snem, białowa, super jest serek wiejski można jeżść i z jałkiem i z cynamonem, i z pomidorkiem i z kakao Na obiad mięsko chude absolutnie nie smarzone nie polecam ziemniaków, na pewno nie codzennie, lepiej podwójna porcja suróweczki. Posiłki co 2,5- 3 h koniecznie, czyli często ale mniej. Musisz pić bardzo dużo wody niegazowanej :P Ja to powiem szczerze że nawet już ją polubiłam. Dobra przejdzmy do aktywności fizycznej Co najmniej 3 razy w tygodniu, ja ćwiczę 5-6 razy na tydzień. Do spalania tłuszczyku z brzuszka i ud najlepsze są aeroby czyli bieganie, pływanie jest super, jazda na rowerze, skakanie na skakance, stepper itd. Aktywność fizyczna powinna wynosic co najmniej 45 min. Na koniec powinien być stretching, ja bardzo lubię 8 min stretch. Hmmmmm no nie wiem, na pewno coś pominęłam Jak coś pisz na priv Pozdraiwam i mam nadzieje ze pomogłam, ja sie zastosujesz do tego, na pewno schudniesz

[rewizja]

Napisane przez Kwiatuszka

Z łydkami to u mnie jest istna masakra. strasznie chciałabym się pozbyć ich "masywności'

u mnie tez to nie wygląda za ciekawie obwód łydki wynosi 40 cm a uda 67 w najwiekszych miejscach plus ten brzuch i boczki... ja tego do konca życia chyba nie spale
Ma ktos jakieś przepisy jak to zrzucić? moze nie w tempie błyskawicznym, ale tak w miare szybko, zeby było widac jakieś efekty no (chodzi mi tu o ćwiczenia na łydki - z resztą, mam nadzieje, sobie jakos poradzę... ) ehh...

[Ciarra]

ja dodam takie male uzupelniajace wskazoweczki :

- pokochajcie silownie - ja to zrobilam, oczywiscie najpierw jest ciezko i czlowiek sie zniecheca ale potem po ok 2 tyg juz idzie o wiele latwiej (stepper, bieganie, silowe) - ja chodze teraz codziennie na godzinke i nie moge bez tego zyc

- pijcie duzo wody niegazowanej, herbatek (warto kupic owocowe, maja smak a kalorii nie )

- niski indeks glikogemiczny jest dobrym rozwiazaniem

[rewizja]

Napisane przez Ciarra

ja dodam takie male uzupelniajace wskazoweczki :

- pokochajcie silownie - ja to zrobilam, oczywiscie najpierw jest ciezko i czlowiek sie zniecheca ale potem po ok 2 tyg juz idzie o wiele latwiej (stepper, bieganie, silowe) - ja chodze teraz codziennie na godzinke i nie moge bez tego zyc

JA miałam właśnie w planach zapisanie się na jakieś siłownie czy callanetics.. ale znalazłam kilka fajnych nagrań video na necie ktore oczywiscie sciagnełam.. Wiem ze to nie to samo co w grupie, ale wolę ćwiczyć samej, w zaciszu domowym.. Jak by nie było ćwiczę codziennie po godzince od jakis 5 dni i juz powolutku widze że polepsza mi się kondycja.. (wczesniej nie mogłam zrobić nawet 30 brzuszków, teraz spokojnie robie ich 120 )

-pijcie duzo wody niegazowanej, herbatek (warto kupic owocowe, maja smak a kalorii nie )

Pijam codziennie, jak nie wodę -czasem nawet 4 litry (to chyba z głodu, zapełniam czyms żołądek), herbatki jakieś no i ostatnio przyczaiłam cykorię - smakuje jak kawka zbożowa ( i też może ktoś z Was wie jakie ona może mieć działanie , na plus czy na minus podczas odchudzania ???????)..bez kawy, no ni kija nie mogę

niski indeks glikogemiczny jest dobrym rozwiazaniem

Musze to właśnie przejrzeć.. nie bardzo wiem gdzie to znaleść ale poszukam

Wielkie dzięki


Pi.Es. I co z tymi łydkami?? nikt nie zna przepisów ćwiczeniowych na zmniejszenie ich obwodu??

[All_that_jazz]

Przy takiej wadze dieta i nie callanetics-bo to forma wysiłku o niskim zapotrzebowaniu energetycznym a ćwiczenia aerobowe-aerobik i ćwiczenia siłowe-najlepiej ze średnim obciążeniem czyli najlepiej na siłowniowym atlasie-bo taki wysiłek całe zapasy energetyczne ciała( a raczej ich nadmiar) pozwoli przekształcić w mięśnie.
Na wysmuklenie talii polecam hula hop i jazdę na rowerze, najlepiej na rowerze górskim.
Na nogi świetne są rolki-ale to na drugim etapie odchudzania, gdy przyzwyczaisz ciało do regularnego wysiłku.
Polecam z łagodnych ale budujących mięśnie ćwiczeń tzw. ćwiczenia baletowe przy drążku i ćwiczenia na dużej piłce.Polecam ci magazyn Shape -są tam też akcje odchudza dla osób ze sporą nadawagą i ich relacje o tym jak się odchudzają.Może udział w takiej akcji by cię zmobilizował?
Co do Shape'a -można go pożyczyć w bibliotece, obejrzeć wczęsniejsze wydania lub kupić aktualny numer-zawiera wiele propozycji cwiczeń.Jeśli lubisz intensywny wysiłek i chcesz się odstresować można spróbować kick boxingu albo tańca modern jazz-to teź niezły trening ogólnorozwojowy.A takiego ci trzeba-masz aburzone proporcje ciała i całe twoje ciało wymaga pracy a nie jedynie poszczególne jego partie.
I stosuj od początku kremy przeciw rozstępom,żeby po kuracji odchudzającej nie zostały ci brzydkie ślady na skórze.Serie Garnier czy Mustela dla kobietw ciąży są godne polecenia.
Warto zmienić dietę ale najważniejszy jest ruch.Bez niego nic się nie zmieni.
A jeśli będziesz ćwiczyć to nieodstawienie kawy niewiele ci zaszkodzi.
Pamiętaj pić napoje izotoniczne w czasie wysiłku-polecam Powerade.
Red Bull w czasie wysiłku fizycznego szkodzi, inne preparaty z kofeiną są niebezpieczne.
Z dopalaczy odchudzania polecam L-karnitynę (np.BIO CLA z zieloną herbatą) i batoniki energetyczne-smaczne i pożywne są np. Decathlon.
Łydki mas zproporcjonalne do reszty ciała.Odchudzisz resztę, łydki też spadną.
Łydki rozbudowuje kolarstow szosowe więc go nie polecam natomiast od jazdy na rowerze górskim łydki szczupleją.

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

A propos łydek-zajrzyj tu:
http://zapytaj.com.pl/Category/004,0...nie_lydek.html

Też polecam streching a odradzam bieganie.

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

Powinnaś trochę odchudzić całe ciało bo nadmiar tłuszczu w organizmie widać aż na twojej twarzy.A szkoda bo widać,że gdybyś wyszczuplała byłaby z ciebie śliczna dziewczyna.Powinnaś schudnąć jakieś 25-26 kilo,żeby twoja waga była proporcjonalna do twojego wzrostu.
Np. shape z lutego 2009 zawiera kompleksowy program treningowy umożliwiający utratę ok 4,5 kg w miesiąc.Większe i szybsze spadki wagi są niezdrowe.
W twoim przypadku potrzebna jest jakieś 5-6 miesięcy solidnego treningu i zmiana diety.

[Ciarra]

wierze w Was dziewczyny, wprowadzcie zmiany w zycie i czekajcie cierpliwie; (nie odliczajcie dni ani nic, po prostu silownia i dieta) - tak szybciej czas leci i czlowek sie nie stresuje kiedy schudniecie w koncu nastapi

[rewizja]

Napisane przez All_that_jazz

Powinnaś trochę odchudzić całe ciało bo nadmiar tłuszczu w organizmie widać aż na twojej twarzy.A szkoda bo widać,że gdybyś wyszczuplała byłaby z ciebie śliczna dziewczyna.Powinnaś schudnąć jakieś 25-26 kilo,żeby twoja waga była proporcjonalna do twojego wzrostu.

Hmmm.. a ja myslałam że ślicznym można byc bez zględu na kilogramy Jak dla mnie Kwiatuszka jest ładną dziewczyną, a kg ktore powinna zrzucić wyjda jej przede wszystkim na zdrówko, dopiero pózniej na urodę.... Ja też mam nadwage a mimo to nie raz słysze że jestem ładną dziewczyną.. Nie jestem narcyzem ale znam swą wartość. Odchudzanie powinno być raczej w ramach dbania o swoje zdrowie i zycie w pierwszej kolejności, a dopiero na drugim planie powinno znaleśc się to jak się bedzie wyglądać..

Napisane przez All_that_jazz

Np. shape z lutego 2009 zawiera kompleksowy program treningowy umożliwiający utratę ok 4,5 kg w miesiąc.Większe i szybsze spadki wagi są niezdrowe.
W twoim przypadku potrzebna jest jakieś 5-6 miesięcy solidnego treningu i zmiana diety.

Jeśli bym miała męczyc się przez miesiąc dla zrzucenia zaledwie 4 kg to prędzej bym jeza urodziła niż dalej prowadziła dietę. Wiem że moze sie wiele osob ze mna nie zgodzi ale szybsze chudnięcie nie jest wcale skazane na koncowy efekt jo-jo i przybranie na wadze.

Uważam, że szybsza dietka podczas której można zrzucic ok 2-3 kg tygodniowo, a nawet przy dobrych wiatrach i 4 kg nie jest az tak niebezpieczna dla zdrowia. Oczywiście nie można się głodzić, sukces polega na odpowiednio dobranych daniach i ćwiczeniach. Cóż się wtedy może stać? Jedno, wielkie NIC.
Na dodatek, wszedzie słysze że szybsze chudnięcie nie jest warte zapału, bo po tym i tak szybko sie człowiek dorobi straconych kilogramów. Wg mnie to jest prawda. Nawet jesli dosc szybko schudniemy to nie musimy po tym czasie znow nadrobić kg na wadze. Zgodnie z myślą "Nie wazne jak ktoś zaczyna, ważne jak konczy" myslę że cały sukces polega na nie wracaniu do poprzednich nawyków zywieniowych. Jeśli schudniemy, bedziemy miec juz wymarzoną wagę, to bez wzgledu na to, w jakim czasie ile kg zrzucilismy, to czy sie utrzymamy w tej wadze czy nastapi efekt jo-jo zalezy tylko i wylacznie od tego co bedziemy jeść i ile bedzie ruchu w naszym zyciu. Oczywista rzecza jest że jesli po diecie zamkniemy sie w domu na 4 spusty i zaczniemy napychac się czekoladą, pizza i colą to nastąpi efekt jo-jo. Jeśli natomiast bedziemy pilnowac ile kilokalorii zjedlismy w ciągu dnia, a w tygodniu znajdziemy czas na godninne ćwiczonka to waga wcale nie musi się podnieść do góry.

Nie wiem, nie jestem dietetykiem ani lekarzem, ale wiem to z obserwacji moich znajomych. Chudnęły dośc szybko, a wcale nie nastapił efekt jo-jo. Dlaczego? Samodyscyplina po odchudzaniu. Można sobie pozwolic na rozne grzeszki, ale niestety trzeba tez pilowac tego co sie je i ile sie je. Takie życie..

[Kwiatuszka]

Napisane przez rewizja

Hmmm.. a ja myślałam że ślicznym można byc bez zględu na kilogramy Jak dla mnie Kwiatuszka jest ładną dziewczyną, a kg ktore powinna zrzucić wyjda jej przede wszystkim na zdrówko, dopiero pózniej na urodę.... Ja też mam nadwage a mimo to nie raz słysze że jestem ładną dziewczyną.. Nie jestem narcyzem ale znam swą wartość. Odchudzanie powinno być raczej w ramach dbania o swoje zdrowie i zycie w pierwszej kolejności, a dopiero na drugim planie powinno znaleśc się to jak się bedzie wyglądać..

Masz całkowitą rację rewizja. Cieszę się ,że jest tu ktoś kto ma takie podejście. Nie po to rozpoczęłam nowy wątek aby ktoś podkreślał ,że mam grubą twarz i wyznaczał ile mam schudnąć. Prosiłam tylko o porady. Przykro mi kiedy muszę wysłuchiwać takich rzeczy. Podobnie jak Ty rewizja słyszę ,że jestem ładna kobietą. Mam wspaniałego chłopaka, który mnie kocha, akceptuje i wspiera w postanowieniach.

[ZonaKontrastu]

Ale wiele osób, będąc naprawdę atrakcyjnym, chce jednak zrzucić te parę kilo.
Jeżeli chodzi o nogi - najbardziej pomaga bieganie. Polecam również rower, rolki i basen. Proste, ale pomagają.
Na brzuch - brzuszki, zdrowe odżywianie się (proponuję dietę a'la jogurt, kiedy gdy chcesz coś przekąsić zjadasz jogurta) + regularne posiłki.

[okihh]

chyba właśnie to forum zmobilizowało mnie do biegania !! dziękuję Wam

[Midi]

Dziewczyny, ostrożnie z takimi radami - sporo szkodliwych bzdur tu niestety się pojawia. Przy większej nadwadze nie można zaczynać uprawiania sportu od biegania, bo to bardzo obciąża stawy. Najpierw trzeba zrzucić trochę kg za pomocą innych środków - marsze, pływanie, a przede wszystkim trening siłowy, który najszybciej i najskuteczniej spala tłuszcz.
Najważniejszy jednak jest sposób odżywiania, to on decyduje, czy będziesz chudła, czy nie. Zajrzyj do "10 przykazań żywieniowych" na forum Dietetyka i rad z portalu super-sylwetka.pl, gdzie sporo piszą o tym, jak te 10 przykazań wdrażać. Nawet jeśli nie dasz rady od razu zrewolucjonizować swojego menu, to przynajmniej spróbuj stopniowo przyzwyczajać się do regularnych, częstych, niewielkich posiłków z dużą ilością białka i warzyw.
Kaloryczności jadłospisu nie ustala się "na oko", nie wiem, dlaczego ktoś tu pisał o 1300 kcal, to bez sensu. Musisz obliczyć, ile spalasz, włączając w to wszystkie rodzaje aktywności fizycznej, i odjąć od wyniku ok. 10-15% - tyle należy jeść, żeby chudnąć.

A co do urody, to z lekką zazdrością przyznaję, że mimo nadwagi masz bardzo ładne proporcje ciała i do tego śliczną twarz.

[okihh]

Napisane przez Midi

Dziewczyny, ostrożnie z takimi radami - sporo szkodliwych bzdur tu niestety się pojawia. Przy większej nadwadze nie można zaczynać uprawiania sportu od biegania, bo to bardzo obciąża stawy. Najpierw trzeba zrzucić trochę kg za pomocą innych środków - marsze, pływanie, a przede wszystkim trening siłowy, który najszybciej i najskuteczniej spala tłuszcz.
Najważniejszy jednak jest sposób odżywiania, to on decyduje, czy będziesz chudła, czy nie. Zajrzyj do "10 przykazań żywieniowych" na forum Dietetyka i rad z portalu super-sylwetka.pl, gdzie sporo piszą o tym, jak te 10 przykazań wdrażać. Nawet jeśli nie dasz rady od razu zrewolucjonizować swojego menu, to przynajmniej spróbuj stopniowo przyzwyczajać się do regularnych, częstych, niewielkich posiłków z dużą ilością białka i warzyw.
Kaloryczności jadłospisu nie ustala się "na oko", nie wiem, dlaczego ktoś tu pisał o 1300 kcal, to bez sensu. Musisz obliczyć, ile spalasz, włączając w to wszystkie rodzaje aktywności fizycznej, i odjąć od wyniku ok. 10-15% - tyle należy jeść, żeby chudnąć.

A co do urody, to z lekką zazdrością przyznaję, że mimo nadwagi masz bardzo ładne proporcje ciała i do tego śliczną twarz.

wiem, że masz rację, ale mam pytanie. ponieważ od prawie 8 lat jestem niewolnikiem liczenia kalorii i teraz się cieszyłam, gdy po wielu próbach, nagle udaje mi się odchudzać bez liczenia kalorii. staram się nie jeść za mało.. w zasadzie ciągle coś jem:P tylko zdrowe rzeczy. czy to bardzo źle, że nie liczę tych kcal??

[ratta]

Ja też nie liczę kcal, zawsze wychodziło mi prawie tyle samo. Najlepiej wyliczyć sobie zapotrzebowanie, sprawdzać przez 3 dni ile się zjadło bez wcześniejszego liczenia i jak nie będzie za mało to zostawić.
A tak w ogóle to mi zapotrzebowanie wyszło 800 kcal - 300 kcal = 500 kcal. Hurra. Jem co najmniej 3 razy więcej i idzie mi dobrze.

Kwiatuszko - ja polecam marsze i zdrową dietę.

I łydki chudną, gdy się traci kilogramy. No chyba, że się nie ma co tracić, bo proporcje i kształt trudniej zmienić. Również trudno o rzeźbę.

[Kwiatuszka]

Midi - bardzo dziękuje za wsparcie Rady są dla mnie cenne. Na pewno zajrzę w miejsca które zostały mi polecone. Największy problem mam właśnie z jedzeniem małych porcji często, najczęściej jest tak ,że jem 2 razy dziennie ale dużo. A sylwetkę zaniedbałam sobie późnym jedzeniem, chipsami i słodyczami oraz brakiem ruchu oczywiście, z żalem przyznaje ,że ćwiczyłam kiedyś regularnie i jakieś efekty to przynosiło - na pewno byłam szczuplejsza. Od jutra zaczynam chodzi na siłownie, mam nadzieje ,że wreszcie zmienię coś trwałe w swoim wyglądzie

Dziękuje wszystkim za rady, jesteście kochani!

[Judyta1]

Zamiast katować się głodówkami stawiam na ruch!
Gorąco polecam taneczny Hip hop ABS, który prowadzi przesympatyczny czarnoskóry gość... Może ktoś z was kojarzy ten program z ćwiczeniami? Jest umiarkowanie wysiłkowy, a przy tym daje tyle frajdy. Ja zakochałam się w tym treningu