Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII

[grzałeczka]

Trzymam kciuki za wszystkie zdające
Wątek ten ma w sobie magiczną moc, wiec będzie dobrze!
Gratulacje dla tych co zdały!
Moja droga po prawko była długa, ale jestem z tych osób co sie nigdy nie poddają, tyle godzin wyjeździłam, że teraz to na drodze chyba już nic mnie nie zaskoczy, za kółkiem jestem pewna siebie i już nie mogę sie doczekać by osobiście zawieźć córkę do szkoły
Pozdrawiam

[Akinom31]

Napisane przez kusalagupagup

Odebrałam!

A ja też!!!

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Napisane przez LoLcIa123

kusala-gratuluję i zazdraszczam
ciekawe co tam u clarity,pewnie leczy kaca po świętowaniu zdanego prawka

Nie dziewczyny - Ona pewnie jeszcze jest w szoku (bynajmniej fajnie by było)
clarity ????

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Napisane przez cu.Kinia

Sub.

Zapisałam się na teorię, przedwczoraj, 9.04 na Odlewniczej, dość szybki termin.
Może zdam to cholerstwo za 4 razem...

Dobrze będzie! Zobacz post wyżej!
tylko nie zapomnij podać terminu praktyki - będziemy z Tobą!

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

agula79 - GRATULACJE!!!

[Jamajka007]

Napisane przez LoLcIa123

Dziewczyny a na egzaminie nie ma parkowania tyłem?
częściej jest prostopadłe,czy równoległe?

zdecydowanie prostopadłe (łatwiej znaleźc miejsce ), z tego co słyszałam parkowanie tyłem bardzo rzadko się zdarza
ja przede wszystkim nastawiałam się na prostopadłe i skośne.

Najlepsze jest to, że nie umiałam parkowac prawie w ogóle! (mam na myśli prostopadłe), ładnie zaparkowac zdarzało mi się raz na 100 razy, na egzaminie właśnie parkowanie musiałam poprawiac... Teraz, jeżdżąc ogromnym (w porównaniu z grande) samochodem taty, parkowanie idzie mi całkiem nie źle

[LoLcIa123]

z tego co wiem to parkowania tyłem w ogóle nie ma na egzaminie dobrze ,że prostopadłe uff bo koperta mogłaby być ciężka

[kanigirl]

też nie slyszalam, zeby ktos mial parkowanie tylem na egzaminie. ale chyba nikomu to nie przeszkadza :P

ehh Jamajka, Akinom, tak Wam zazdroszcze prawka w reku... U mnie caly czas postepowanie administracyjne...

[kusalagupagup]

Napisane przez LoLcIa123

Dziewczyny a na egzaminie nie ma parkowania tyłem?
częściej jest prostopadłe,czy równoległe?

Może być równoległe tyłem, ale podobno bardzo rzadko je dają. Najczęściej prostopadłe i ukośne, oczywiście przodem Przyznam się, że w ogóle nie potrafię zaparkować równolegle, nie wiem co bym zrobiła jakby egzaminator kazał mi to zrobić... Ale na szczęście miałam ukośne

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Napisane przez xxSHINeexx

I mi juz dzisiaj wyskoczylo, ze prawko do odbioru szkoda, ze tak pozno sprawdzilam, bo bym poleciala wczesniej

Mi też właśnie dzisiaj się pojawiło, ale wiesz ja sprawdzałam to po kilka razy dziennie, dzisiaj zaraz po obudzeniu i od razu prawie że biegiem odebrać

[bzykubzyk]

Parkowanie na egzaminie może być:
-skośne-wjazd przodem wyjazd tyłem
-prostopadłe-wjazd przodem wyjazd tyłem
-równoległe-wjazd tyłem wyjazd przodem

Innej opcji nie ma

[xxSHINeexx]

Napisane przez kusalagupagup

Mi też właśnie dzisiaj się pojawiło, ale wiesz ja sprawdzałam to po kilka razy dziennie, dzisiaj zaraz po obudzeniu i od razu prawie że biegiem odebrać

Ale ja sprawdzalam po kilka razy dziennie. Tak samo "przyjeto wniosek" pojawilo mi sie wieczorem nie wiem czemu tak..

[agula79]

Napisane przez LoLcIa123

Dziewczyny a na egzaminie nie ma parkowania tyłem?
częściej jest prostopadłe,czy równoległe?

Większość jest parkowanie przodem ale zdaża sie również tyłem równoległe. Natomiast parkowanie prostopadłego tyłem nie ma.

[LoLcIa123]

Dziewczyny życzę Wam zdrowych i Wesołych Świąt,no i aby każda z nas usłyszała w możliwie jak najszybszym czasie 'egzamin zdany pozytywnie' !

[Asia31]

Napisane przez LoLcIa123

Dziewczyny życzę Wam zdrowych i Wesołych Świąt,no i aby każda z nas usłyszała w możliwie jak najszybszym czasie 'egzamin zdany pozytywnie' !

Ja rowniez tego Wam bardzo zycze

[cherry pie]

Dołączam się do życzeń

[kanigirl]

swieta swieta i po swietach....

zdaje ktos dzis?
CLARITY, daj znac co z Toba!

[Ewelajna123]

Napisane przez kanigirl

swieta swieta i po swietach....

zdaje ktos dzis?
CLARITY, daj znac co z Toba!

Teoretyczny dziś zdaję
O 15.00.

[Jamajka007]

Napisane przez Ewelajna123

Teoretyczny dziś zdaję
O 15.00.

Trzymamy kciuki

Nie no Clarity, badź człowiekiem i nie trzymaj nas tyle w niepewności...

[nutka85]

Potrzebuję pomocy. Wiem, że nie udzielałam się w tym wątku, ale w dni egzaminu weszłam tu i chyba to przyniosło mi szczęście bo zdałam :P
w Prima Aprilis

Ale teraz tak sobie rozmyślam.... hm... jak mój brat zdawał, to jak się zdało egzamin to się żadnej karteczki nie dostawało. Teraz ja dostałam kartkę, z tymi wszystkimi rzeczami (przygotowanie do jazdy, jazda po łuku, parkowanie, zawracanie itd - tak gdzie egzaminator zaznacza pozytyw/negatyw), i na końcu podpis, że wynik pozytywny....

ja tego nigdzie nie muszę zanosić, prawda??
Czy musze? Głupia się nie zapytałam

Bo jak sobie wpisuję pesel, imię nazwisko na tej stronce to mi się wyświetla, że brak dokumentów, dokument wydany lub nieprawidłowe dane...

[Jamajka007]

Napisane przez nutka85

Potrzebuję pomocy. Wiem, że nie udzielałam się w tym wątku, ale w dni egzaminu weszłam tu i chyba to przyniosło mi szczęście bo zdałam :P
w Prima Aprilis

Ale teraz tak sobie rozmyślam.... hm... jak mój brat zdawał, to jak się zdało egzamin to się żadnej karteczki nie dostawało. Teraz ja dostałam kartkę, z tymi wszystkimi rzeczami (przygotowanie do jazdy, jazda po łuku, parkowanie, zawracanie itd - tak gdzie egzaminator zaznacza pozytyw/negatyw), i na końcu podpis, że wynik pozytywny....

ja tego nigdzie nie muszę zanosić, prawda??
Czy musze? Głupia się nie zapytałam

Bo jak sobie wpisuję pesel, imię nazwisko na tej stronce to mi się wyświetla, że brak dokumentów, dokument wydany lub nieprawidłowe dane...

to jest dla Ciebie od czasów, gdy Twój brat zdawał egzamin pewnie minęło trochę czasu, przepisy zdążyły się zmienić Jak to powiedział mój egzaminator: może pani ją pokazać znajomym, rodzicom, może pani wyrzucić albo co tam pani chce sobie z nią zrobić

moje dokumenty (i z tego co zauważyłam innych osób zdających w tym samym terminie ) doszły prawie po tygodniu do urzędu. Weź też pod uwagę to, że zdawałaś przed samymi świętami, które dopiero co się skończyły! Cierpliwości

No i przede wszystkim gratulacje Zdałaś za pierwszym razem?

[Aaś]

Napisane przez Jamajka007

to jest dla Ciebie od czasów, gdy Twój brat zdawał egzamin pewnie minęło trochę czasu, przepisy zdążyły się zmienić Jak to powiedział mój egzaminator: może pani ją pokazać znajomym, rodzicom, może pani wyrzucić albo co tam pani chce sobie z nią zrobić

moje dokumenty (i z tego co zauważyłam innych osób zdających w tym samym terminie ) doszły prawie po tygodniu do urzędu. Weź też pod uwagę to, że zdawałaś przed samymi świętami, które dopiero co się skończyły! Cierpliwości

No i przede wszystkim gratulacje Zdałaś za pierwszym razem?

ja zdałam w zeszły wtorek i do tej pory dokumenty nie dotarły do urzędu

[Jamajka007]

Napisane przez Aaś

ja zdałam w zeszły wtorek i do tej pory dokumenty nie dotarły do urzędu

spokojnie i tak nie czekasz długo
dokument dostałam jakieś 3-4 dni po tym, jak papiery pojawiły się w urzędzie w sumie jakieś 1,5 tygodnia

[nutka85]

Napisane przez Jamajka007

No i przede wszystkim gratulacje Zdałaś za pierwszym razem?

Dziękuję

Niestety nie za pierwszym

W ogóle to kurs robiłam 4 lata temu :P
Wtedy miałam dwa egzaminy i się poddałam :/

A teraz wzięłam sobie 8 dodatkowych godzin (przed pierwszym egzaminem),potem "kurs doszkalający" (bo to w sumie był 3 egzamin) i zdałam za drugim razem

[Aaś]

Napisane przez Jamajka007

spokojnie i tak nie czekasz długo
dokument dostałam jakieś 3-4 dni po tym, jak papiery pojawiły się w urzędzie w sumie jakieś 1,5 tygodnia

ale ja chcę juuuuuuużżżżżż

[Honcia]

Dzień dobry
Ja zdaje w czwartek... tak się już denerwuję, że nie moge o niczym innym mysleć... dobrze, ze mam urlop i do pracy nie musze chodzić
klepir testy jak na razie i juz mi się płakac nad nimi chce... alebo nie robie wcale błędów albo od razu 5...

[myCocaine]

Napisane przez Honcia

Dzień dobry
Ja zdaje w czwartek... tak się już denerwuję, że nie moge o niczym innym mysleć... dobrze, ze mam urlop i do pracy nie musze chodzić
klepir testy jak na razie i juz mi się płakac nad nimi chce... alebo nie robie wcale błędów albo od razu 5...

Miałam całkiem podobnie.. Przed egzaminem jak robiłam w domciu testy to i po 6 błędów robiłam.. o jazdach nie wspomnę
A na egzaminie poszło ładnie, łatwo i gładko No i nie spiesz się na egzaminie teoretycznym (na praktycznych również ).. u mnie ludzie na testach wychodzili już po niecałych 5 min.. właśnie z pięcioma błędami na koncie..

[cu.Kinia]

Napisane przez Honcia

Dzień dobry
Ja zdaje w czwartek... tak się już denerwuję, że nie moge o niczym innym mysleć... dobrze, ze mam urlop i do pracy nie musze chodzić
klepir testy jak na razie i juz mi się płakac nad nimi chce... alebo nie robie wcale błędów albo od razu 5...

Ja zdaję w piątek, ale teorią się już w ogóle nie denerwuję, jako że to ente moje podejście do prawka. I teoria mi często mijała, bo się nie zapisywałam od razu na praktykę.
Wczoraj dopiero co wzięłam książkę ale i tak wydaje mi się, że już pamiętam te pytania i odpowiedzi.

Ech, powiem Wam, dziewczyny, że niedawno spotkałam kolegę i zdał za 9 razem. Cholera, a my narzekamy przy czwartych czy piątych.

[lotta_983]

Witajcie Dziewczyny...dopisuję się do wątku i cieszę, że go znalazłam..akurat już kończę kurs..pewnie w przyszłym tygodniu instruktor wyśle mnie na egzamin praktyczny ( dopiero zaczynam się uczyć testów...mam nadzieję, że opanuje to w tydzień)..a pod koniec miesiąca egz. praktyczny
Mam do Was pytanie..jak długo robicie kurs?? Macie jazdy codziennie...czy może kilka godzin w tygodniu?
Mój instruktor niestety zmienił miejsce pracy i tydzień czasu siedzi w moim mieście..tydzień we Wrocławiu...te przerwy mnie dobijają...wypadam z rytmu, jak wsiadam po przerwie i mam wrażenie, że niczego nie pamiętam
Po za tym boję się, że w dniu egzaminu, nie tyle trafie na wrednego egzaminatora..co na rozklekotane auto, którego "nie wyczuję"

[kusalagupagup]

Napisane przez lotta_983

Po za tym boję się, że w dniu egzaminu, nie tyle trafie na wrednego egzaminatora..co na rozklekotane auto, którego "nie wyczuję"

Egzaminacyjne L-ki nie są wcale rozklekotane, przynajmniej ja dobrze trafiałam, na prawdę bardzo dobrze się nimi jeździło, także nie martw się tym

[bzykubzyk]

Dzisiaj dostałam smsa z urzędu Prawko do odbioru jest. Byłam w pracy do 21 więc nie mogłam dzisiaj ale jutro postaram się po szkole je odebrać. Już się nie mogę doczekać!

[dorciaa_]

Napisane przez lotta_983

Witajcie Dziewczyny.. (...)
Mam do Was pytanie..jak długo robicie kurs?? Macie jazdy codziennie...czy może kilka godzin w tygodniu?
Mój instruktor niestety zmienił miejsce pracy i tydzień czasu siedzi w moim mieście..tydzień we Wrocławiu...te przerwy mnie dobijają...wypadam z rytmu, jak wsiadam po przerwie i mam wrażenie, że niczego nie pamiętam
Po za tym boję się, że w dniu egzaminu, nie tyle trafie na wrednego egzaminatora..co na rozklekotane auto, którego "nie wyczuję"

Witaj
Ja osobiście kurs robiłam 2 miesiące, a samą praktykę w niewiele ponad miesiąc. Dałoby się szybciej, ale ja byłam uparta co do instruktora do którego trafiłam i wolałam jeździć np. 3 razy w tygodniu niż codziennie a z różnymi Po prostu miałam zaufanie do faceta, świetnie się czułam w samochodzie, nie wywierał na mnie presji - a jednak skutecznie uczył. Jakbym chciała to pewnie praktykę bym zrobiła w 2,5tygodnia. Ale nie chodzi o to, by zrobić szybko, tylko skutecznie.
Nie ma innych instruktorów w Twojej szkole? Przecież nie trzeba cały czas z jednym jeździć. Może te luki, kiedy nie ma Twojego inst. jakoś wypełnisz, skoro tak Cię to "dobija" (jak sama to ujęłaś).
Mi osobiście czasem przerwy dobrze robiły. To chyba była jakaś metoda na mnie. Przed egzaminem nie jeździłam prawie miesiąc i jak poszłam na dodatkowe jazdy to czułam się jak ryba w wodzie. Chyba wszystko przez ten czas mi się w głowie poukładało
A o auto na egzaminie się nie bój. Ja też się bałam i wiem, że niepotrzebnie. Tylko sobie dokładałam stresu - a to właśnie, że samochód będzie ledwo jechał, a to że egzaminator będzie okropny i takie tam. Generalnie te samochody chodzą jak w zegarku (wiadomo, z małymi wyjątkami ). One codziennie są sprawdzane, czy wszystko działa itp. Po prostu ludzie jak się przesiądą ze "swojej" eLki, na której się uczyli, to mają wrażenie, że ta egzaminacyjna jest do bani.

Rozpisałam się... Jak zwykle Głowa do góry i nie martw się na zapas! Tłumaczenia, że egzaminator był wredny i samochód zepsuty to najlepsze tłumaczenia na brak umiejętności..

[sylllvia89]

nareszcie znalazlam watek

uff
dzisiaj zdalam teorie i zapisana jestem na 29kwietnia

uff boje sie jak nie wiem biorac pod uwage ze dlugo odwlekalam z egzaminem a ostatnia jazde mialam w grudniu, wrr ale jakos to bedzie mam nadzieje


dzisiaj jak czekalam na teorie to mialam stres a co bedzie jak mnie wyczytaja do autka

[Aaś]

Napisane przez sylllvia89

nareszcie znalazlam watek

uff
dzisiaj zdalam teorie i zapisana jestem na 29kwietnia

uff boje sie jak nie wiem biorac pod uwage ze dlugo odwlekalam z egzaminem a ostatnia jazde mialam w grudniu, wrr ale jakos to bedzie mam nadzieje


dzisiaj jak czekalam na teorie to mialam stres a co bedzie jak mnie wyczytaja do autka

a nie bierzesz jakichś dodatkowych jazd przed samym egzaminem?