Grzeszki. Te małe i te duże. Tylko dla kobitek!

[mandragona]

Dobra dziewczynki, tu jesteśmy anonimowe i sama z autopsji wiem że każda ma sekrety a więc wymieńmy się kilkoma:
Więc tak: jak pójde do marketu to wcinam m&msy, czesto zapominam spuścić po sobie wode, nie myje wanny po kąpieli... hmm potrafie wypić pół litra i nikt tego nie zauważy (to jest dobre co nie?), byłemu porysowałam bok samochodu - ale ze mnie zołza

Pozdrawiam was dziewczyny i nie bójcie się pisać o takich rzeczach mi dzięki temu zrobiło się o wiele lżej na sumieniu. Trzeba się czasami wygadać we własnym gronie

[muszynianka]

wiesz nie mogę sobie nic przypomnieć... właściwie to jest jedna taka głupia rzecz ;p mam toaletkę pod oknem, czyszczę pędzelki do makijażu o zasłonę
:x

[Madaleinee]

huhuhu moich grzeszków to nie chcecie znać

[Asienka187]

Napisane przez mandragona

Dobra dziewczynki, tu jesteśmy anonimowe i sama z autopsji wiem że każda ma sekrety a więc wymieńmy się kilkoma:
Więc tak: jak pójde do marketu to wcinam m&msy, czesto zapominam spuścić po sobie wode, nie myje wanny po kąpieli... hmm potrafie wypić pół litra i nikt tego nie zauważy (to jest dobre co nie?), byłemu porysowałam bok samochodu - ale ze mnie zołza

Pozdrawiam was dziewczyny i nie bójcie się pisać o takich rzeczach mi dzięki temu zrobiło się o wiele lżej na sumieniu. Trzeba się czasami wygadać we własnym gronie

Naprawdę nie wiem czy jest się czym chwalić

A płacisz chociaż za te M&Msy?
Jak można zapominać spuścić po sobie wodę? (rozumiem, że chodzi o toalete)
Nie rozumiem też o co Ci chodzi z tym pół litrem. Upijasz sie w samotnosci i udajesz trzeźwą czy wypijasz go na imprezie i nikt nie wie ile wypilas?

P.S. nie jestesmy takie anonimowe jak Ci sie wydaje

[mandragona]

Oczywiście że płacę za m&msy, co do toalety czasami zapominam spuscić wodę a co do alkoholu hmmm podczas jakiejś imprezy po prostu mogę dużo wypić jednak mam na tyle mocną głowę że nie byłam jeszcze nigdy pijana.

Poza tym wiem że nie jesteśmy aż tak anonimowe Więc kilka gigantycznych grzeszków zostawiłam dla siebie

[musli_]

hmm... jak nie mam siły i ochoty, aby poukładac wszystko w jakimś ładzie, to zdarza mi się wziąść wszystkie rzeczy spoczywające na fotelu i cisnąć je w odchłań jednej półki w szafie ahhh to sprzatanie

[Nadia_91]

-jeśli jest rzecz, nad której położeniem muszę się zastanowić dłużej niż półtora sekundy to wrzucam ją za łóżko ;p
- regularnie podkradam tacie maszynki do golenia (ma lepsze niż moje)
- zdarzy mi się umyć włosy męskim szamponem
- nigdy nie pamiętam, który ręcznik jest mój i często się wycieram czyimś
- w zimie wycieram ręce o skarpetki (tzn. wtedy jak noszę te długie)
- i najlepsze jest to, że jak mi się ktoś podoba to tak wszystko aranżuje, żeby było po mojej myśli, a biedni chłopcy zawsze myślą, że to od nich wszystko wychodzi i że to oni są tacy 'pomysłowi'

[Liama]

Napisane przez Nadia_91

-jeśli jest rzecz, nad której położeniem muszę się zastanowić dłużej niż półtora sekundy to wrzucam ją za łóżko ;p
- regularnie podkradam tacie maszynki do golenia (ma lepsze niż moje)
- zdarzy mi się umyć włosy męskim szamponem
- nigdy nie pamiętam, który ręcznik jest mój i często się wycieram czyimś
- w zimie wycieram ręce o skarpetki (tzn. wtedy jak noszę te długie)
- i najlepsze jest to, że jak mi się ktoś podoba to tak wszystko aranżuje, żeby było po mojej myśli, a biedni chłopcy zawsze myślą, że to od nich wszystko wychodzi i że to oni są tacy 'pomysłowi'

Nie mam pojęcia co autor miał na myśli

[Nadia_91]

Chodzi o to, że w mieszkaniu mam bardzo zimno w zimie. I jak jestem w domu to zakładam takie ogromne wełniane babcine skarpety, aż do kolan. Mam kilka par w różnych kolorach. Do rurek super wyglądają I często jak np. umyje ręce to wycieram się o nie. Wiem, że to głupie, ale czasem tak mam. Takie moje dziwactwo

[Ejli]

Napisane przez Nadia_91

- regularnie podkradam tacie maszynki do golenia (ma lepsze niż moje)
- zdarzy mi się umyć włosy męskim szamponem

Ja robię to samo. Z tym, że czasem kradnę maszynki bratu. I pianki do golenia, męskie są bardzo dobre! Co do szamponu to pierwszą pianę czasem robię męskim szamponem. Nie zawsze zmywam tusz do rzęs jak idę spać, a w szafie mam, cóż, lepiej nie otwierać:P.
I myjąc zęby chodzę po mieszkaniu, co dla niektórych osób jest obrzydliwe.

[lilypad]

Napisane przez Nadia_91

- nigdy nie pamiętam, który ręcznik jest mój i często się wycieram czyimś

Ugh. Trochę to... niehigieniczne? W końcu nie wiadomo, co inna osoba robi ze swoim ręcznikiem Dla mnie to tak, jakby cudze majty nosić, takie no wiecie, używane

Golenie nóg maszynką TŻa to u mnie codzienność, zaakceptowana (z musu) przez właściciela maszynek więc to nie grzech
Lubię podpijać TŻowe koniaki, nigdy nie przyznaje się, że to ja Parują sobie w barku

[Ponura]

Napisane przez mandragona

Poza tym wiem że nie jesteśmy aż tak anonimowe Więc kilka gigantycznych grzeszków zostawiłam dla siebie

Większych niż porysowanie komuś samochodu? Pobiłaś staruszkę? Otrułaś szefową?

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Madaleinee

huhuhu moich grzeszków to nie chcecie znać

dawaj

ja tam sie grzeszków nie wstydzę;
-zwymiotowałam TŻtowi na firanki, zasłony, łóżkopodczas popijawy
-regularnie podkradam mu maszynki a potem dmucham żeby szybciej wyschły
-przeglądam telefon, laptop TŻ, dmucham na zimne

[mandragona]

Napisane przez Ponura

Większych niż porysowanie komuś samochodu? Pobiłaś staruszkę? Otrułaś szefową?

Nie , a jeśli chodzi o porysowanie samochodu to po prostu zarysowałam podczas jazdy

Widać ze Ty wstydzisz się swoich "grzeszków" skoro widzisz zachowania innych i je cenzurujesz a sama nie napiszesz ani słowa, niestety czasami tak jest

[paula78]

Napisane przez mandragona

czesto zapominam spuścić po sobie wode,

to uwazaj jak ktos u ciebie tez zapomni i natkniesz sie na wielkiego kloca

Napisane przez mandragona

nie myje wanny po kąpieli... h

tez ni emyje wanny po kapieli i nie uwazam tego za grzech ,wanne spłukuje a łazienke myje raz w tygodniu kompleksowo

Napisane przez Nadia_91

- zdarzy mi się umyć włosy męskim szamponem

i to jest grzech ?ze niby szampon rozpoznaje czy to meski czy damski wlos ??

Napisane przez Nadia_91

- nigdy nie pamiętam, który ręcznik jest mój i często się wycieram czyimś

blee

Napisane przez Nadia_91

- w zimie wycieram ręce o skarpetki (tzn. wtedy jak noszę te długie)

??a jak masz krotkie to niewycierasz i nie myjesz?

[d0tkaaa]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;18401879]dawaj

ja tam sie grzeszków nie wstydzę;
-zwymiotowałam TŻtowi na firanki, zasłony, łóżkopodczas popijawy
-regularnie podkradam mu maszynki a potem dmucham żeby szybciej wyschły
-przeglądam telefon, laptop TŻ, dmucham na zimne[/QUOTE]



fajny wątek

-ja tez przegladam TZ wszystko ale .. on mi tez i nie mamy do siebie o to pretensji zadnych :P

a co do porysowania auta to kiedys chcialam sie odegrac na sasiedzie i mu pod blokiem zrobilam tort z samochodu tzn jego samochodu... bita smietana owoce jakies orzeszki
jak sobie cos przypomne to dopisze hahaha

i jeszcze jedno co chcialam powiedziec to zeby niektore osoby nie komentowaly glupio innych osob grzeszki ten watek jest dla posmiania sie szczerego ze swoich dziwactw a nie zeby ktos komus cos wytykał.nie ma ochoty ktos pisac o swoich dziwactwach bo sie wstydzi lub nie chce to poprostu nie pisze.. po co odrazu wytykac wszystko i robic glupia atmosfere.

[Ponura]

Napisane przez mandragona

byłemu porysowałam bok samochodu - ale ze mnie zołza

Cóż, tak napisałaś, że zrozumiałam, że specjalnie wzięłaś np. klucz i przejechałaś nim po lakierze - jeśli zarysowałaś przypadkiem podczas jazdy to skąd ta "zołza"?

Takich "grzeszków" to nie mam na sumieniu.

[muszynianka]

Na imprezie w domu koleżanki wyrzuciłam jej wazon przez okno w krzaki razem z kwiatami które dostała... Ach pijana byłam

[Nadia_91]

O rany, wiedziałam, że się doczepicie.
Oczywiście, że myje ręce i je wycieram. I to można było wywnioskować z mojego posta. Myślałam, że to będzie wątek z przymrużeniem oka, a tutaj jakieś złośliwości widzę. Chodzi mi o to, że w zimie czasem jak myje ręce w kuchni (a tam nie mam ręczników tylko ścierkę do naczyń) to nie chce mi się iść do łazienki po ręcznik to wycieram o ten puch, co mam wokół kolan (mama mi takie kiedyś szyła skarpety).
A z tym ręcznikiem to nie jest tak, że sobie wycieram twarz ręcznikiem, którym ktoś wycierał miejsca intymne tylko z powodu problemów ze skórą mamy także osobne te małe ręczniki. Ja używam maści benzacne, która odbarwia mi ręcznik. I ostatnio się zorientowałam, że mamy ręcznik też jest 'wypalony'. Więc to musiałam być ja
A z szamponem to dla mnie oczywiste jest, że są szampony typowo dla mężczyzn, które mają charakterystyczny męski zapach. Myślałam, że tego tak nie czuc, ale koleżanka raz mnie zapytała, dlaczego popsikałam się męskim perfumem. Więc chyba jednak można zorientowac się, jakiego kto używa.


Przypomniało mi się jeszcze jedno. to nie grzech, ale dziwactwo. jak wychodzę ostatnia z domu i zamykam drzwi na klucz to muszę TRZY razy przekręcić gałką, żeby się upewnić, czy na pewno zamknęłam.

[paula78]

Napisane przez d0tkaaa

[/B]





-ja po popijawie kiedys przyszlam do domu i nie chcialam zeby rodzice wiedzili ze chce mi sie wymiotowac to chlas za okno tylko ze mieszkam na 10 to wyobrazcie sobie jak musialo na dol wygladac.. pozniej przyszla sasiadka z 9 i powiedziala ze po "wczorajszej imprezie naszej" ma paraper orzygany i zebym powiedziala swoim kolega ze wymiotuje sie do ubikacji a nie przez okno <lol2>rodzice sie smiali hehehhe

.

żenua.

---------- Dopisano o 23:14 ---------- Poprzedni post napisano o 23:12 ----------

Napisane przez d0tkaaa

[/B]




i jeszcze jedno co chcialam powiedziec to zeby niektore osoby nie komentowaly glupio innych osob grzeszki ten watek jest dla posmiania sie szczerego ze swoich dziwactw a nie zeby ktos komus cos wytykał.nie ma ochoty ktos pisac o swoich dziwactwach bo sie wstydzi lub nie chce to poprostu nie pisze.. po co odrazu wytykac wszystko i robic glupia atmosfere.

glupio to jest wypisywac i robic takie rzeczy celowo i jeszcze sie z nich śmiać.
rzyganie przez okno to nie dziwactwo tylko brak kultury.

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez d0tkaaa

[/B]

i jeszcze jedno co chcialam powiedziec to zeby niektore osoby nie komentowaly glupio innych osob grzeszki ten watek jest dla posmiania sie szczerego ze swoich dziwactw a nie zeby ktos komus cos wytykał.nie ma ochoty ktos pisac o swoich dziwactwach bo sie wstydzi lub nie chce to poprostu nie pisze.. po co odrazu wytykac wszystko i robic glupia atmosfere.

Napisane przez paula78

żenua.

glupio to jest wypisywac i robic takie rzeczy celowo i jeszcze sie z nich śmiać.
rzyganie przez okno to nie dziwactwo tylko brak kultury.

wrzuc na luz, jak cię razi to może nie czytaj?

[muszynianka]

Łomajgad nie rzucajcie tylko w nas kamieniami.

[joplin]

Naprawdę, umiejętność wyśmiania zachowania i błędów innych godna pochwały. Jak dobrze, że Wy zawsze takie ułożone, idealnie się zachowujące i wzorowe.

I to jest dopiero "żenua". Że w każdym wątku wszyscy wszystkim wszystko wytykają i nie można się nawet pośmiać z własnej głupoty.



Mnie dość często ostatnio zdarza się odnosić naczynia do kuchni dopiero wtedy, gdy minie moja kolej na wkładanie ich do zmywarki.

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez joplin

Naprawdę, umiejętność wyśmiania zachowania i błędów innych godna pochwały. Jak dobrze, że Wy zawsze takie ułożone, idealnie się zachowujące i wzorowe.

ale te ostrzeżenia skądś się wzięły

[kundzia07]

a mi co to tych skarpetek to zdarza się wyciarać ręke, kiedy np jem fytki, czy coś innego co jem palcami, oblizuje je i pac w skarpetke, i tak Za chwile bedzie w pralce ;p
tez zdarza mi sie zajrzeć do wiadomości tż,
a jak byłam dzieckiem bawiłam sie zapałkami i przez przypadek krzaczek sie zapalił, dotej pory nie wiedza że to ja

jeśli ktoś ma ochote komentowąć to co piszą tu inni to niech sie lepiej powstrzyma bo nie o to chodzi, i lepiej niech sie zastanowi czy sam jest idealny, i zacznie śmieć sie z siebie :P bo widać tego nie potrafi

[xandra78]

Napisane przez Nadia_91

-jeśli jest rzecz, nad której położeniem muszę się zastanowić dłużej niż półtora sekundy to wrzucam ją za łóżko ;p
- regularnie podkradam tacie maszynki do golenia (ma lepsze niż moje)
- zdarzy mi się umyć włosy męskim szamponem
- nigdy nie pamiętam, który ręcznik jest mój i często się wycieram czyimś
- w zimie wycieram ręce o skarpetki (tzn. wtedy jak noszę te długie)
- i najlepsze jest to, że jak mi się ktoś podoba to tak wszystko aranżuje, żeby było po mojej myśli, a biedni chłopcy zawsze myślą, że to od nich wszystko wychodzi i że to oni są tacy 'pomysłowi'

Dobre!!!

Świetny wątek, rozweselił mnie, a tego mi było trzeba.Nie rozumiem,,że zawsze jakies czepialskie się muszą doczepić.

Ja się długo zastanawiałam, które z moich grzeszków zdradzić, bo tutaj nienjestem ĄŻ TAK anonimowa...Ale co tam:
- czasem jak jestem w gościach i wychodzę do łazienki, grzebię gospodarzom w szafkach
A tak,żeby sobie pooglądać, czy maja porządek na przykłąd
- maszynki to podbierałam tacie i tżetowi też podbieram, choć się wypieram w żywe oczy
- czasem, jak mnie zaswędzi w uchu,to wycieram palec o cokolwiek(sofę, meble)-a fuj,no
nie?

Więcej grzechów nie pamiętam.
Może się rozkręce, jak wątek się rozwinie

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez xandra78

- czasem jak jestem w gościach i wychodzę do łazienki, grzebię gospodarzom w szafkach
A tak,żeby sobie pooglądać, czy maja porządek na przykłąd
- maszynki to podbierałam tacie i tżetowi też podbieram, choć się wypieram w żywe oczy
- czasem, jak mnie zaswędzi w uchu,to wycieram palec o cokolwiek(sofę, meble)-a fuj,no
nie?

dobre, najbardziej sie usmialam z tego wycierania

[Vistula]

Mała byłam i głupia.
Sąsiedzi mieli popsutą skrzynkę na listy (zameczek), razem z koleżanką wyjęłyśmy kiedyś list... i go podarłyśmy a potem zakopałyśmy szczątki.
Nie wiem co nam strzeliło do głowy i nie wiem co to był za list bo nie umiałam jeszcze czytać.

Jako wzorowa uczennica w podstawówce wdałam się w bójkę z koleżanką z klasy. Zaczęła być wulgarna i podczas dużej przerwy dostała strzał w twarz, do tego zagroziłam jej, że jak ktoś się dowie, to będzie biedna (było to pierwszy i ostatni raz, nie wiem co we mnie wstąpiło).

Jeśli mogę, błędy zwalam na innych :/

PS. czasem wycieram nos w rękaw (ale to jak nikt nie widzi).
a tak jestem wzorową obywatelką

[joplin]

Napisane przez kundzia07

a mi co to tych skarpetek to zdarza się wyciarać ręke, kiedy np jem fytki, czy coś innego co jem palcami, oblizuje je i pac w skarpetke, i tak Za chwile bedzie w pralce ;p

Też tak mam, ale nie wycieram w skarpetkę tylko w szlafrok - i tak średnio raz na dwa dni jest w praniu .

Jak jestem w gościach to w łazience lubię czasem otwierać jakieś słoiczki z kremami itp i wąchać - nie, nie próbować/dotykać/używać tylko wąchać. Co jak co, ale węch mam b. dobrze wyczulony, więc przyjemny zapach jakiegoś kremu czy nawet lakieru do włosów wręcz mnie uspokaja ;d

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;18402929]ale te ostrzeżenia skądś się wzięły[/QUOTE]

Nie widzę związku.

[gosiaska]

- zawsze jak kogoś odwiedzam obowiązkowo odwiedzam łazienke i przetrząsam kosmetyczki/ szafki ( ktoś widze nade mną tez tak ma uff nie jestem sama
-brzydze sie masowych, publicznych toalet do tego stopnia że korzystam z kibla tylko jak przybiore poze zwisająco- stojąco- kucną z sukcesem - czyli bez zbędnych wpadek ( ni epytajcie mnie jak to robie)
- myje ręce z 20 razy dziennie - nerwica natrectw ;P
-lubie owłosione męskie pupy - o ile to grzech ale wszytskie moje kolezanki to obrzydza;P
- aha i prowadziłam muzyczna wojne z sasiadem w jedno lato. on puszczal jakis hip hop na regulator to ja mu zasunełam na fulla kolędami

Więcej grzechow nie pamietam z checią powtórzę