'Gruba' twarz :C

[susie95]

A więc, mam dosyć dziwny problem
Tym problemem jest moja pucułowata twarz, a dokładniej straszne policzki, które chyba zaczynają powoli żyć własnym życiem.
Dodam że mam 10 kg nadwagi, z którymi właśnie rozpoczęłam walkę z pomocą dietetyka.
I dokładniej chodzi o to, że gdy te policzki 'naciągam' do dołu rękoma, to ukazuje się dosyć trójkątna twarz z wyraźnie zarysowaną brodą, i moje pytanie jest następujące: czy jak pozbędę się tych dziesięciu kilogramów to ten kształt 'pokaże się' a policzki znikną? czy po prostu jest to niezależne od wagi? Wiem że przy utracie kilogramów chudnie też twarz, ale czy jest możliwość na aż taką zmianę?

[Milennka03]

Napisane przez susie95

czy jak pozbędę się tych dziesięciu kilogramów to ten kształt 'pokaże się' a policzki znikną? czy po prostu jest to niezależne od wagi? Wiem że przy utracie kilogramów chudnie też twarz, ale czy jest możliwość na aż taką zmianę?

Ciężko powiedzieć... nigdy nie można mieć pewności czy kształt twarzy się zmieni po schudnięciu, jest duża szansa że wraz ze spadkiem wagi "schudną" i policzki. W liceum miałam koleżankę ,miala idealną figurę, jak modelka wręcz ale nieco pyzate policzki, które de facto dodawały jej uroku.Niestety wg niej to była wada, przez to tak zaczęła się chorobliwie odchudzać że w krańcowym momencie ważyła 42kg (przy wzroście ok 170) Oczywiście szpital itp-tyle tylko że wszędzie byla chuda ale policzki jak były pyzate tak zostały,,,,
Może u Ciebie twarz nabierze takiego kształtu jaki chcesz,trochę się zmieni ale czy do takiego trójkąta o jakim piszesz to nie wiem... powodzonka

[mindless]

Ja mam okrągłą twarz. Zmora. Na zdjęciach nie wygląda to za dobrze. Jak tyję to po twarzy widać od razu, ale jak chudnę to też widać. Nawet w moim najchudszym momencie nie miałam smukłej twarzy, ale wyglądała względnie szczupło więc sądzę, że i u Ciebie tak będzie. Na pewno coś spadnie.

[Pindzin]

No Ja np jak wazyłam najwiecej, to na twarzy bylam okrągła jak księżyć, mimo że mam właśnie trójkątny kształt twarzy. I teraz jak schudlam, to... widąc dużą różnice. Ja jak patrze w lustro to już wiszę, że jest to trójkąt, a nie owalll. Więc pewnie jak zgubisz pare kg , to na pewno buzia się zmieni, może niekoniecznie do wystających kości policzkowych, ale na 100% nabierze nowego, chudszego i "zgrabniejszego" kształtu. Także tylko brać się do pracy.
Powodzenia.

[gorzala]

Hej Ja schudłam już 22 kg i nadal mam okrągłą buzię i drugi podbródek ;P Może robic małe ćwiczonka, ze 3-4 razy dziennie powtarzać tzn. naciągać szyję unosząc podbródek jak najwyżej i szczękę wyciągając też jak najwyżej to góry. I tak jak najdłużej wytrzymać i powtorzenia robić ;P Ja zapominam zawsze robić to tak często i sporadycznie robię :P Może by trochę pomogło, jakbym była w tym konsekwentna heh :P

[gorzala]

Tak zmieniała się moja buzia, na ostatnim zdjęciu wygląda zdecydowanie lepiej, ale nadal w rzeczywistosci jest okrągła ;P

[niut80]

Gorzała,
ładna z Ciebie kobitka, taką przedwojenną urodą Cie bozia obdarzyła. Jak moja babcia za młodu.

[Milennka03]

Napisane przez gorzala

Tak zmieniała się moja buzia, na ostatnim zdjęciu wygląda zdecydowanie lepiej, ale nadal w rzeczywistosci jest okrągła ;P

kolosalna różnica! bardzo łanie wyglądasz!

[gorzala]

przedwojenną T.T

[mindless]

Napisane przez gorzala

Tak zmieniała się moja buzia, na ostatnim zdjęciu wygląda zdecydowanie lepiej, ale nadal w rzeczywistosci jest okrągła ;P

Zmiana niesamowita! Świetny kształt twarzy!

[katiennn]

a ja myślę, że na pozbycie się kompleksu okrągłej twarzy najlepsza jest wizyta u... fryzjera odpowiednią fryzurą da się wyszczuplić i wydłużyć twarz, jeśli nic już nie pomag, nawet dieta
tak na szybko - kręcone włosy dodają buzi kilogramów, proste wydłużają i wysmuklają twarz, trzeba uważać na grzywki, szczególnie te na prosto, bo mogą uwydatnić pulchne policzki. a tego byśmy nie chciały powodzenia!

[czekliii]

Ja też mam okrągłą buzie i faktycznie jak przytyje widać na niej te kilogramy ale gdy chudnę to twarz trochę też, aczkolwiek niestety wiem że kształt się nie zmieni, tylko trzeba zaakceptować i siebie polubić
katiennn- oj powiem Ci że jeszcze nigdy nie trafiłam na fryzjera który zrobiłby mi fryzurę maskującą trochę okrągłą twarz. A za każdym razem gdy szłam do fryzjera w ramach poprawienia humoru kończyło się płaczem w domu i wstrętnym kolorem

[katiennn]

ja też nie trafiłam, dlatego obcinam się i układam sobie włosy sama - tak jak mi się podoba

też mam kompleks okrągłej twarzy, ale widzę ogromną różnicę np. na zdjęciach, wtedy kiedy mam wyprostowane włosy, a kiedy mam swoje naturalne loki, które tak strasznie poszerzają twarz. więc jeśli dieta nie działa, to może chociaż fryzurką da się zamaskować co nieco (chociaż ja ważąc kieeeedyś kilka a nawet kilkanaście kilogramów mniej miałam smukłą twarz, czego życzę i Tobie - autorko wątku - po schudnięciu )

edit: i jeszcze coś - z takich innych sposobów "maskowania" mankamentów - przy okrągłej twarzy ważny jest również odpowiedni makijaż. musimy przede wszystkim pamiętać, że czarne kreski robione eyelinerem dodają nam optycznie +5kg i +5lat. poza tym, ładnie można "wyciągnąć" twarz różem na policzkach - oczywiście dla tych osób które noszą makijaż

ja generalnie jestem zdania, że mając nawet parę nadprogramowych kilogramów można ładnie wyglądać dzięki dbaniu o siebie, odpowiednim ubieraniu się w stosunku do swojej sylwetki etc. też mam nadwagę, może nie za dużą ( 3 kg mniej i będzie BMI prawidłowe ) ale dzięki kilku sztuczkom, dziewczyny, naprawdę można wyglądać dobrze! przepraszam z góry za mały offtop i wątek autobiograficzny

[mindless]

Napisane przez katiennn

a ja myślę, że na pozbycie się kompleksu okrągłej twarzy najlepsza jest wizyta u... fryzjera odpowiednią fryzurą da się wyszczuplić i wydłużyć twarz, jeśli nic już nie pomag, nawet dieta
tak na szybko - kręcone włosy dodają buzi kilogramów, proste wydłużają i wysmuklają twarz, trzeba uważać na grzywki, szczególnie te na prosto, bo mogą uwydatnić pulchne policzki. a tego byśmy nie chciały powodzenia!

Ja mam naturalne loki i jakoś szkoda mi ich katować prostownicą żeby twarz wyglądała smuklej. Wolę schudnąć. A co do makijażu to masz zupełną rację, róż na policzkach, nałożony odpowiednio, może zdziałać cuda.

[susie95]

ja nie do końca mam typową okrągłą twarz, tzn. mam lekko podłużną, ale dosyć szeroką xd

[gorzala]

Nie zgodzę się, że czarne kreski dodają kilogramów. Ja jak robiłam od gimnazjum, tak robię do nadal i jakoś niespecjalnie widać różnicę. Ja bez kresek na górnej powiece i to odpowiednio przeciągniętych wyglądam jakby miała dwa razy mniejsze oczy, a tak nadaje im wyrazu i wydają się większe, przez co patrzący na mnie bardziej skupia się na szczegółach na twarzy tj. nos, oczy, usta, a nie na samym kształcie.. Nikt mi nie wmówi że jest inaczej, może to ja jestem jakimś wyjątkiem, ale wiem jak wychodzę chociażby na zdjęciach bez a jak z czarnymi kreskami

[mindless]

Napisane przez gorzala

Nie zgodzę się, że czarne kreski dodają kilogramów. Ja jak robiłam od gimnazjum, tak robię do nadal i jakoś niespecjalnie widać różnicę. Ja bez kresek na górnej powiece i to odpowiednio przeciągniętych wyglądam jakby miała dwa razy mniejsze oczy, a tak nadaje im wyrazu i wydają się większe, przez co patrzący na mnie bardziej skupia się na szczegółach na twarzy tj. nos, oczy, usta, a nie na samym kształcie.. Nikt mi nie wmówi że jest inaczej, może to ja jestem jakimś wyjątkiem, ale wiem jak wychodzę chociażby na zdjęciach bez a jak z czarnymi kreskami

Co do kresek to racja, oko jest o wiele bardziej wyraziste. Jakoś nie zauważyłam żeby to dodawało kilogramów komuś. Moim zdaniem (moim!) największe znaczenie ma tutaj róż. Super można wymodelować policzki różem. Szkoda, że ja nie umiem.

[gorzala]

Co do loków, to ja powoli też zaczynam do nich przywykać, zawsze zakrywałam twarz włosami oczywiście wyprostowanymi no i niby była szczuplejsza, bo jej znaczna część była ukryta, ale denerwowały mnie już te włosy na twarzy.. Zwłaszcza jak robiło się gorąco. Teraz trochę schudłam i wolę kucyk sobie zrobic i parę wystających włosków wzdluż twarzy puścić niż maskować całą twarz.. Bo mimo, ze mam okrągłą i mam drugi podbródek wielki i zwisający (ahh ta samoocena ) to tak mi jest wygodniej i podobno ładniej mi, jak odsłaniam twarz, bo wtedy widac ją od razu, a nie, ze człowik rachuje w głowie jaką ja muszę mieć gębę że chowam ją pod włosami Tak więc polecam te ćwiczonka małe o których mówiłam wcześniej i myślę, że po schudnięciu też powinno byc ok. Zmiana fryzury czy makijażu moze trochę polepszyć nasze samopoczucie i wygląd oczywiście zmieni też, ale nam się może wydawać, że na plus, a w oczach inynch osób wyglądamy dziwacznie starjąc się ukryć swoje niedoskonałości, przez co stają się jeszcze bardziej widoczne..

[MissChievousTess]

W kręconych włosach jest ci do twarzy.
A co do samej twarzy- moim zdaniem znacznie ci zeszczuplała.
Jak człowiek chudnie to wszędzie ubywa tkanki tłuszczowej, także na twarzy.

[uosobienie_melancholii]

Napisane przez gorzala

Tak zmieniała się moja buzia, na ostatnim zdjęciu wygląda zdecydowanie lepiej, ale nadal w rzeczywistosci jest okrągła ;P

wow, jaka zmiana! widać, że bardzo zeszczuplałaś zaczynam z podobnej wagi (80kg) i ciekawa jestem w jakim czasie zrzuciłaś te 22 kg i jakim sposobem?

[gorzala]

Od początku października. Zaczęłam od Dukana, ale nie jest to dieta moich marzeń (za mało warzyw i owoców jak dla mnie), do niektórych zasad się stosuję, jak białkowe kolacje, częste posiłki.. Ale jestem od stycznia właściwie na diecie wątrobowej czy tak zwanej 'pęcherzyka żółciowego'. W internecie można znaleźć wskazaną żywność i niewskazaną. Nie dość, że dieta jest skuteczna, bo niskowęglowa i nisko tłuszczowa, to jeszcze regeneruje wątrobę Polecam w każdym razie bo jest zarówno dla zdrowych osób jak i dla takich, które mają duże wzdęcia, albo które czesto bolą okolice żołądka, wątroby itp..

[201604181004]

twarz się zmienia, potwierdzam u siebie - zdecydowanie widać różnicę, nie jestem już taka 'puci puci' coraz wyraźniej widać policzki. Żadne fryzjery żadne nic aż tak nie pomogło. a gorzala - suuuuuuuuuuper efekt!!!!!!!!!!!!!!!!! świetnie wyglądasz

[peggy7]

Ja schudłam 15 kg i na twarzy widać podobno baaardzo Tutaj fotki z wątku o diecie https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=255

[gorzala]

peggy ogromna różnica, gratuluję

[peggy7]

Dziękuję, ale u Ciebie jeszcze większa! Właśnie od jutra znowu dieta, bo stare nawyki wracają

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez gorzala

Tak zmieniała się moja buzia, na ostatnim zdjęciu wygląda zdecydowanie lepiej, ale nadal w rzeczywistosci jest okrągła ;P

jejciu, jejciu - ogromna zmiana. mozesz miec po prostu okragla twarz, ale baaaaaaaaaaaaaardzo zesmuklala! calej sylwietki nie widac, ale olbrzymia roznica jest, na pewno w kazdym miejscu

[Tilluviel]

U mnie zawsze najpierw chudnie twarz.
Zresztą od zawsze słyszałam w mojej rodzinie takie powiedzenie, że chudnie się od twarzy.
U mnie w rodzinie dużo grubasków zawsze było, a ostatnio jakoś nagle wszyscy schudli i zdecydowanie widać to po ich twarzach więc nie trać nadziei

[mindless]

Napisane przez Tilluviel

U mnie w rodzinie dużo grubasków zawsze było, a ostatnio jakoś nagle wszyscy schudli i zdecydowanie widać to po ich twarzach więc nie trać nadziei

Wiem, że to nie do mnie, ale też nie tracę nadziei.

[Bettina_]

ja też chudnę najpierw twarz, ramiona, cycki a na końcu brzuch bleee nie wiem co lepsze ?

a kształt twarzy to moja jedyna urodowa zmora, wszystkie mankamenty zaaceptowałam i polubiłam ale kształtu twarzy nie tzn mam kwadratową no masakra
myślę nad chirurgią szczękową, może da sie coś zrobić by choć trochę poszła w trójkącik

[elzuniusia]

Napisane przez gorzala

Tak zmieniała się moja buzia, na ostatnim zdjęciu wygląda zdecydowanie lepiej, ale nadal w rzeczywistosci jest okrągła ;P

Różnica jest kolosalna! Gratuluję tak dużej utraty wagi. Masz teraz prześliczną anielską twarz.

Ja też mam okrągłą buzię i w chwili obecnej kiedy przy wzroście 162cm i wadze 68kg z hakiem moja buzia jest pączkowato tłuściutka, ale kiedy 2 lata temu miałam 57kg to zaczęły pojawiać się na moich policzkach dołeczki, które zawsze mi się u ludzi podobały. Mam więc nadzieję że kiedy osiągnę te 52-55kg będę miała śliczną buzię i dołeczki

W sumie to nie narzekam aż tak na moją buzię. Przy niskiej wadze wystarczy mi dobra fryzura i makijaż (róż w odpowiednim miejscu na policzkach/skroniach) i będę wyglądać prawie jak M. Żmuda-Trzebiatowska, a ona mi się bardzo podoba.

W ogóle uważam, że szczupłe dziewczyny z okrąglejszą buzią są o wiele ładniejsze niż te z zapadłymi policzkami. Poza tym takie uważane są zazwyczaj za miłe jeśli do tego chodzą uśmiechnięte, wiem co mówię. 2 lata temu kiedy byłam tylko szczupła (BMI 21,7), miałam większe powodzenie u płci przeciwnej niż moje chude koleżanki z pociągłymi buziami. Co Wy na to?

Autorce wątku gwarantuję, że kiedy tylko upora się z nadwagą jej buzia też będzie wyglądała o wiele szczuplej choć pewnie nadal będzie okrągła, tylko po prostu smuklejsza i ładniejsza. Kszatałtu twarzy jednak nie zmieni się do końca życia (no chyba, że przy pomocy chirurga, ale to uważam za czystą głupotę, gdy bezsensownie można ewentualnie sobie pogorszyć). Takie geny dali nam rodzice i takie musimy zaakceptować a wtedy będziemy piękne wewnętrznie jeśli zaakceptujemy siebie i to przełoży się na to że otoczenie również będzie nas takimi postrzegało.

Pozdrawiam i życzę powodzenia! I buzia do góry