Co ostatnio uszyłyście dzieciakom

[Myszka_80]

Super te spodnie podobają mi sie takie róznorakie przeszycia

Ja zrobiłam sukienkę i berecik ( z Burdy) dla wnuczki znajomej. Moja jedyna do tej pory Burda dla dzieci była już mocno zniszczona, ale wczoraj udało mi się dorwać nową w sklepiku w którym cieżko czasem o zwykła Burde . Fajna dużo wykrojów na wszystkie pory roku. Już wiem co moim łobuzom zrobie na imprezy weselne na przyszły rok

[ejeczka]

Pięknie Ci to wyszło Myszko. Też myślałam czy takiej czapki dla mojej Zuzanny nie uszyć.
Co zaś do Burdy, tego wydania dla dzieciaków, to też się bardzo ucieszyłam że wrócili do wydawania tej serii. Niestety bardzo się rozczarowałam gdy przejrzałam zawartość- okazało się że są to te same modele, które były w starych numerach Burda dla dzieci. Ponieważ już kilka lat temu przejawiałam zamiłowanie do szycia, z różnym skutekiem, przyznaję, kupowałam te gazetki, więc nic nowego nie znalazłam.

[ejeczka]

Skoro już tu zawitałam to też pokażę moje ostatnie dzieła.
1) Spodnie ze sztruksu, dziś uszyte, wykrój z jakiejś Burdy dla dzieci, jak dla mnie trochę za szerokie.
2) Spodnie ze starej spódnicy takie letnie, wykrój "na oko"
3) Kamizelka, nie uszyta tylko na drutach zrobiona.
4) Spodnie, które najbardziej lubię, też z jakiejś starej spódnicy.

[moni80]

prześliczny komplecik wyszedł Myszko

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

ejeczka bombowe ciuszki fajnie jest mieć dla kogo szyć tylko przez to czasem siebie się zaniedbuje

[betty_b]

Napisane przez Myszka_80

Super te spodnie podobają mi sie takie róznorakie przeszycia

Ja zrobiłam sukienkę i berecik ( z Burdy) dla wnuczki znajomej. Moja jedyna do tej pory Burda dla dzieci była już mocno zniszczona, ale wczoraj udało mi się dorwać nową w sklepiku w którym cieżko czasem o zwykła Burde . Fajna dużo wykrojów na wszystkie pory roku. Już wiem co moim łobuzom zrobie na imprezy weselne na przyszły rok

Śliczny komplecik - berecik jest kapitalny

Napisane przez ejeczka

Skoro już tu zawitałam to też pokażę moje ostatnie dzieła.
1) Spodnie ze sztruksu, dziś uszyte, wykrój z jakiejś Burdy dla dzieci, jak dla mnie trochę za szerokie.
2) Spodnie ze starej spódnicy takie letnie, wykrój "na oko"
3) Kamizelka, nie uszyta tylko na drutach zrobiona.
4) Spodnie, które najbardziej lubię, też z jakiejś starej spódnicy.

wszystkie spodenki ekstra - kolory, fasony, zdobienia, wykonanie - super, a dla kamizelki to mam szczególny podziw, bo ja bym w życiu tak nie umiała - jedyna rzecz na drutach sensowna jaką zrobiłam dla dzieci (i chyba w ogóle) to sweterek dla pierwszego synka - rozciągał się jak wszystko co robiłam na drutach, ale dzidziuś szybko rósł . Obecnie żadnyzh dzianin i mam zamiar nie wracać do tego tematu

[liwias]

Dawno nie zaglądałam, a tu tyle nowych śliczności poszyłyście. Ja niestety ostatnio trochę się lenię, ale przy okazji porządków w szafie zrobiłam zdjęcia rzeczom, które uszyłam w zeszłym roku i których moja latorośl wyrosła w te wakacje

[matakow]

spódnica w kwiatki jest cudowna czemu ja szyć nie potrafię takich cudeniek

[liwias]

Ja też bardzo lubiłam tą spódniczkę. Nie potrafię nazwać materiału, ale to takie grubsze płócienko ze streczem. Super się układała i super prała
Wykrój z Burdy, ale jak to u mnie najczęściej bywa dostosowany do moich potrzeb

[matakow]

Napisane przez liwias

Ja też bardzo lubiłam tą spódniczkę. Nie potrafię nazwać materiału, ale to takie grubsze płócienko ze streczem. Super się układała i super prała
Wykrój z Burdy, ale jak to u mnie najczęściej bywa dostosowany do moich potrzeb

tak zachwalaj ja dalej, to już całkiem będę rozpaczać, że takiej nie uszyję

[ejeczka]

Liwias, ubranka śliczne a spódniczka w kwiaty powala, szkoda że moje dziewczę takie anty spódniczkowe. A jak robiłaś marszczenie w bluzeczce- wszywałaś gumkę czy używałaś takiej specjalnej nicio- gumki?

[Myszka_80]

Ejeczko cudne wszystko. Portki wszystkie ekstra te pierwsze też uszyłam . Moja Emilka nie chce ich tyłka ściagać . Siła wymuszam pranie, po 100 razy paniw przedszkolu sie chwali nimi. Pasuja do niej chyba najbardziej niz wszystkie inne do tej pory. Wygląda w nich jak typowy chachar a jest z niej łobuz co nie miara
Co do Burd dla dzieci to ja własnie miałam tylko jeden nr do tej pory. Nie ma juz okladki a niektore stronychodza sobie same na wszystkie strony . Nowsze wydanie się przydało u mnie
Zaraz pokaze te portki.

Liwias cudne te ciuszki. fajnie ze masz starszą córcię niż te moje potworki bo jest od kogo ściagac pomysły hihihi

[monikakon1]

Szukam wykrojów na sukienki karnawałowe - jakieś księżniczki najlepiej, lub wróżki. Wkrótce pierwszy balik mojej córki w przedszkolu a ja nie mogę znaleźc żadnego wykroju w necie, a w gazetach jeszcze na takie wykroje za wszesnie. Gdyby ktoś miał takie wykroje bardzo proszę o ich użyczenie. Pozdrawiam

[liwias]

Napisane przez ejeczka

Liwias, ubranka śliczne a spódniczka w kwiaty powala, szkoda że moje dziewczę takie anty spódniczkowe. A jak robiłaś marszczenie w bluzeczce- wszywałaś gumkę czy używałaś takiej specjalnej nicio- gumki?

Dzięki dziewczyny za wszystkie pochwały
Bluzeczka jest zmarszczona cienką, okrągłą gumką - chyba się nazywa kapeluszówka.
Moje dziewczę jest też anty - spódniczkowe, ale na specjalne okazje typu urodziny, czy święta łaskawie założy jakąś kiecuszkę. Właściwie jest tylko jedna, którą chce nosić na co dzień: dżinsowa mini (do leginsów).
Myszko - porteczki dla Emilki śliczne. A co do wieku dzieciaków, to chętnie bym się z tobą zamieniła Moja panna (8 lat) robi się już trochę za wybredna i nie wszystko co dla niej zrobię, albo uszyję jej pasuje

[Myszka_80]

taaaaaaaaaaaa myslisz ze jak młodsza to lepsza ??
Ha naiwności . Potrafi sie wykłocić nawet o majtki. JAk teraz mielismy urlop to tatus pierwszy raz na własnej skórze doświadczył co to znaczy zakłądać Emilce majtki bez pingwinka . Pozwoliła mu nawet majty z dziewczynkami do kosza na smieci wyrzucic
Z kolei jak ja jej ubrałam różowe ogrodniczki to był taki ryk w domu ze sąsiad z domu z nad przeciwka zdębiał, a jak już wyszłam z tą orkiestrą na podwórko do auta to już ze śmiechu nie wytrzymał i pytał cz mi jakiejs kontroli nie nasłać skoro dziecko sie drze "brzidke podnie, nie cie ich " a matka nie reaguje
Oj kochana cierpliwości
Na szczęście starsza córka na razie tego nie ma
Tfu tfu tfu przez lewe ramie i odpukac

[stewka]

trochę Wam zazdroszczę tych sukieneczek a co do wybrzydzania w ciuszkach to pocieszę Was, chłopcy nie są lepsi, albo tylko z bobem albo z autem, traktorem itd a tego za bardzo się uszyc nie da a na szydełku też im nic raczej nie zrobię, buuuu chcę dziewczynkę

[Myszka_80]

Stewka to do roboty odetchniesz od szydełka a to wkoncu taka miła praca

[liwias]

Napisane przez Myszka_80

Stewka to do roboty odetchniesz od szydełka a to wkoncu taka miła praca

Nie byłabym taka pewna czy odetchnie od szydełka Na czymś trzeba tą dziewczynkę wydziergać

[Myszka_80]

[stewka]

haha, Wy tu sobie jaja robicie, a jak znów będzie chłopak

[matakow]

Napisane przez stewka

haha, Wy tu sobie jaja robicie, a jak znów będzie chłopak

hmmm znam przypadek, że facet bardzo chciał mieć syna i zrezygnował dopiero przy 8 córce
ale jak to mawia moja teściowa, do trzech razy sztuka, za czwartym nauka (3 synów i po 11 latach córa, aż myślała, że jej dziecko w szpitalu podmienili-miała cesarkę )

[liwias]

Napisane przez stewka

haha, Wy tu sobie jaja robicie, a jak znów będzie chłopak

Gwarancji na córkę nikt ci nie da .
Może psychicznie nastaw się na syna, to pojawi się córcia - życie lubi płatać figle - całą ciążę chodziłam przekonana, że będzie synuś, a kiedy się wybudziłam z narkozy po cesarce mąż trzymał w ramionach śliczną córeczkę

[betty_b]

Napisane przez liwias

Dawno nie zaglądałam, a tu tyle nowych śliczności poszyłyście. Ja niestety ostatnio trochę się lenię, ale przy okazji porządków w szafie zrobiłam zdjęcia rzeczom, które uszyłam w zeszłym roku i których moja latorośl wyrosła w te wakacje

wszystko sliczności i spódniczki i bluzeczka

Napisane przez stewka

trochę Wam zazdroszczę tych sukieneczek a co do wybrzydzania w ciuszkach to pocieszę Was, chłopcy nie są lepsi, albo tylko z bobem albo z autem, traktorem itd a tego za bardzo się uszyc nie da a na szydełku też im nic raczej nie zrobię, buuuu chcę dziewczynkę

ja mam i to i to i faktycznie potwierdzam, że z chłopakami też ciężko ciuchowo - młodszy to potrafi o gatki płakać - muszą być z traktorkiem lub z piłkami, ze starszym na szczęście kłopotów nie ma jescze nosi co mu uszyję i nawet mu się podoba (chociaż narzekał ostatnio, że młodszy ma naszywkę na spodniach, a on nie - chciał spidermena, który ani w ząb by nie pasował)

córcia jeszcze za mała, żeby marudzić, nosi co jej się na tyłek wciągnie, muszę jej porteczki uszyć jakieś cieplejsze, kurtki zimowe na szczęście dostała po kuzynce - i to nawet 2 (tylko moim zdaniem to strasznie cienkie te kurtki teraz robią, w sklepach też sama cienizna - jak dla mnie to bardziej to przejściówki są, niż kurtki na zimę - chyba się starzeję, bo mi ciągle zimno)

[Myszka_80]

Betty nie tylko - ja tez ma takie wrażenie. Co lepsze kiedy syzłam kurtki dla dziewczynek to brałam taki pikowany materiał jak ty kamizelke zrobiłaś ( pokazywałam tu te różowe) pod to watolinka i polarek na podszewke. Moja mama . Zapytała po co z nich robie takie cyborgi . Po czym sama wciagneła podkoszulke, bluzke z długim rękawem, sweterek w serek i na to zapinany sweterek, a na to kurtke z takich samych warstw jak szyłam
Po pytaniu po co robie z siebie cyborga odpdowiedziała ze jej zimno . A ja sie pytam co te moje dwie chudziny ma grzac ?

No ale w sumie dwa lata temu w lutym na wyprzedażach dorwałam dwie kurteczki w 5-10-15. Fajne grubiutkie, a za fajna cene. teraz beda w nch juz 3 sezon chodzic i przy dobrych wiatrach starczą i na przyszły rok. Owszem poczatkowo były za dupki i podwinięte rękawy ale nie wyglądąły jakby były o dwa rozm za duże .

[monikakon1]

Napisane przez Myszka_80

Witam wszystkie forumowiczki . Zachęcona pozytywna opinią niektórych rzeczy które udało mi się zrobić postanowiłam założyć ten wątek. Mam nadzieję, że będzie on okazją do podziwiania waszych wspaniałych dzieł, oraz do wymiany spostrzeżeniami i pomysłami, a w załączniku przedstawiam sukienkę, która powstała z resztek materiału po spodniach mojego kuzyna.

mogę prosic o wykrój na takie sukieneczki? chociaż taki narysowany odręcznie, żebym mogła się na nim wzorowac i zrobic wykroje na moje dziewczynki, proszę, proszę, proszę, uwielbiam takie sukieneczki, ale jak sama próbowałam uszyc nie za bardzo mi wyszła, nie wiem, może źle wykroiłam, albo źle coś podszyłam . sukienka po prostu piękna!!!!!!!!!!!!!!!!

[Myszka_80]

Monia pstrykne ci zdjecie z Burdy ale najwczesniej udami sie to po niedzieli. mam teraz taki młyn, ze nie wyrobie sie wczesniej

[monikakon1]

Spokojnie, u mnie też zamieszanie, wszystkie dzieciaki chore, ja też a od wtorku goście z Niemiec. Będzie sajgonik, i to duży. A gdzie tu jeszcze się ze wszystkim wyrobić. Mam nadzieje, że od poniedziałku najstarsza córa pójdzie do przedszkola to trochę nadrobię robotę w domu. Dzięki bardzo. Podziwiam prace. Też bym chciała tak szyć. Pozdrowienia

[monikakon1]

Uszyłam bliźniaczkom śpiworki do spania Ale było im w nocy cieplutko

[Myszka_80]

Ładniusie i takie kolorowe.
Super

[liwias]

Śpiworki śliczne - zawsze chciałam taki dla mojej córy, ale zanim kupiłam maszynę do szycia, to potrzebowała już kołdry
Jak znajdę, to pokażę wam pokrowiec na becik (ktoś jeszcze pamięta co to takiego? ). Był bardzo praktyczny, bo z boku miał wszyte suwaczki zamiast tradycyjnych troczków i właściwie działał tak jak spiworek, z becika było w nim tylko wypełnienie. Może komuś się przyda pomysł, moja latorośl też już była z ery rożków na rzepy, a nie becików, ale u mnie to ten bet sprawdził się najlepiej.
I co najciekawsze był szyty i haftowany ręcznie

[Myszka_80]

O widzisz ja kiedys też poszewke na poduche becika szyłam
Aż tego poszukam