Ślub w niedzielę?

[natasha813]

Byłyście może kiedyś na ślubie w niedzielę? Nie robimy wesela, chcemy z narzeczonym zorganizować jakiś taki skromny obiad dla najbliższej rodziny... A dom weselny, w którym chcemy zrobić imprezę, ma soboty zajęte na rok do przodu, a my chcemy wziąć ślub za pół roku

No i zastanawiamy się właśnie, czy nie będzie problemy ze znalezieniem kościoła? I jak to wygląda z punktu widzenia gości? Dziwnie czy normalnie?

[Madziuniusia]

ja sama nie byłam, ale moja znajoma robiła wesele w niedzielę. Sporo zaoszczędzili na takim niedzielnym weselu.

[muminek82]

ja byłam w zeszłym roku na ślubie z weselem w niedziele i było super
także niczym sie nie przejmuj a kościół to juz musicie z księdzem rozmawiać ale nie powinien robić problemów..
ostatnio dużo sie słyszy o slubach w tygodniu wiem że restauracje mają wtedy niższe ceny

[Ani_qa]

Ja osobiście nie byłam na taki weselu. Ale ostatnio coraz popularniejsze są wesela na tygodniu, w niedzielę, więc nie powinno być problemu. I ceny w takie dni też są niższe niż zwykle, więc możecie zaoszczędzić Myślę, że powinniście się dopytać u księdza i w konkretnej restauracji/domu weselnym i wszystko będzie jasne
I wcale to nie jest dziwne, że wesele będzie się miało odbyć w niedzielę

[natalqa88]

Ja też nigdy nie byłam na weselu w niedzielę, ale myślę, że to zależy tylko od młodych Jeśli Wam pasuje, to wszystkim musi pasować

[ghola]

Byłam rok temu, moim zdaniem bardzo dobry pomysł. Młodzi mieli mniej problemów z załatwianiem sali, godziny w kościele, wolnego fotografa itd.
Gdybyśmy z Narzeczonym brali ślub kościelny-sądzę, że zdecydowalibyśmy się na niedzielę.

[Almariel]

Czemu nie ? Nie widzę przeciwwskazań
Moi rodzice się pobierali w niedzielę.

[the rock]

Ja sama mam wesele w sobotę ale wiem że w niedzielę po nas jest kolejne wesele na sali

[Africa_Sun]

Śluby w inne dni niż sobota są coraz częstsze. Ja sama mam ślub w piątek

[clauudik]

Ja mam ślub w niedzielę i nikomu to nie przeszkadza. Z tym że w poniedziałek jest święto, więc to trochę inna sytuacja. Ale jak już dziewczyny pisały, to co raz częstsze sytuacje. Jeśli nie chcesz czekać na termin 2 lub 3 lata to zostają inne dni tyg niż sobota

[aniulkamerry24]

Napisane przez natasha813

Byłyście może kiedyś na ślubie w niedzielę? Nie robimy wesela, chcemy z narzeczonym zorganizować jakiś taki skromny obiad dla najbliższej rodziny... A dom weselny, w którym chcemy zrobić imprezę, ma soboty zajęte na rok do przodu, a my chcemy wziąć ślub za pół roku

No i zastanawiamy się właśnie, czy nie będzie problemy ze znalezieniem kościoła? I jak to wygląda z punktu widzenia gości? Dziwnie czy normalnie?

Kochana , niczym sie nie przejmuj Ksiadz sie napewno zgodzi ... jezeli zgodzil sie na nasz slub ktory odbedzie sie w Czwartek w Boze Cialo to i na wasz sie zgodzi

23 Czerwiec 2011 r .

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

Napisane przez Africa_Sun

Śluby w inne dni niż sobota są coraz częstsze. Ja sama mam ślub w piątek

wiec witaj w gronie Ja mam w Czwartek
23 czerwiec 2011 r .

[kfaska]

my tez spodziewamy sie w tym roku zaproszenia na niedzielę w sierpniu- mój kuzyn żeni się w naszą 1 rocznicę popularne sale często same umieszczają niedzielne opcje w ofercie.

[natasha813]

No właśnie chodzi mi o zmniejszenie kosztów i załatwienie tego jak najszybciej, jesteśmy zaręczeni już od roku... planowaliśmy wesele, ale zmieniliśmy zdanie (nie chcę czekać 5 lat, aż odłożymy kasę ), więc stąd ten pośpiech Jutro idę do kancelarii gadać z księdzem, przez telefon powiedział mi, że w niedzielę dają śluby "w wyjątkowych przypadkach"... Heh pewnie trzeba będzie więcej dać w łapę

[ewika19]

Ja bym się nie zastanawiała tylko robiła Coraz częściej są robione śluby w tygodniu to tym bardziej w niedzielę jak najbardziej pasuje

[magratka]

Ja biorę ślub w niedzielę i nie było żadnych problemów z zarezerwowaniem ślubu w kościele. Jedyne, o co prosił ksiądz, to aby ślub odbył się po jakiejś mszy, bo wtedy nie będzie musiał pół dnia czekać. Wydało mi się to nieco przesadzone, ale przystaliśmy na te warunki.
Z innymi sprawami problemów też nie było - sala zamówiona, fotograf i dj też, fryzjerka przyjdzie specjalnie dla mnie.
Cóż, niedziela wydaje mi się dobrym dniem na ślub

[ewka1368]

ja mam w niedziele1 maj i zadnych problemow nie bylo i jeszcze sie trafilo ze w ta niedziele 1 maja jest beatyfikacja ojca sw i tylko ksiadz nas poprosil zeby msza byla o 13 aby kazdy na spokojnie ogladnal transmisje z Rzymu

[Juliette88]

Napisane przez natasha813

I jak to wygląda z punktu widzenia gości? Dziwnie czy normalnie?

Problem z pójściem do fryzjera i kosmetyczki (niewiele salonów otwartych jest w niedzielę).
Problem z kopieniem kwiatów (j.w.).

[MiciaKicia]

ja w lipcu idę na wesele do przyjaciółki i ma w niedzielę no i poprawiny w poniedziałek

[T'ai]

też uważam że to żaden problem

ale coraz częściej osób wybiera np piątek bez poprawin
w sumie fajnie - sobota często wolna to można odespać

[wika82]

Napisane przez aniulkamerry24

Kochana , niczym sie nie przejmuj Ksiadz sie napewno zgodzi ... jezeli zgodzil sie na nasz slub ktory odbedzie sie w Czwartek w Boze Cialo to i na wasz sie zgodzi

23 Czerwiec 2011 r .

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------



wiec witaj w gronie Ja mam w Czwartek
23 czerwiec 2011 r .

Ślubujemy w ten sam dzień, ksiądz nie robił żadnych problemów.

[losux]

ja z punktu widzenia goscia nie bylabym zadowolona...np. mam teraz w poniedzialki na 8 zajecia wiec albo bym szybko wyszla albo w ogole nie poszla. A pracujacy musialiby np wziac dzien wolnego

[wika82]

Napisane przez losux

ja z punktu widzenia goscia nie bylabym zadowolona...np. mam teraz w poniedzialki na 8 zajecia wiec albo bym szybko wyszla albo w ogole nie poszla. A pracujacy musialiby np wziac dzien wolnego

Ja wysłałam gościom zaproszenia pół roku przed ślubem i goście, którzy nie mają długiego weekendu już mnie poinformowali, że wzięli wolny piątek, (mam ślub w czwartek - Boże Ciało). Nikt nie robił problemu.
Moim zdaniem to dobra okazja, żeby się przekonać komu na nas zależy.

[betterw]

Jeśli chcecie slub w niedzielę, to co komu do tego. Zapraszacie tylko najbliższych, więc jeśli zależy Wam na opinii gości, to poprostu spytajcie te kilka-kilkanaście osób. O sobotę trudno też w kościołach, ja zamawiałam mszę 1,5 roku wcześniej, a "nasz" termin był już zajęty!

[buziak1]

ja mam ślub w niedzielę bo 7 sierpnia akurat tak wypadło w tym roku - nawet jakby był to piątek to ta data musi być.
i co? i psinco :P

kilka osób narzekało, że trzeba na poniedziałek brać wolne a ja ich poinformowałam, że wesele będzie jednodniowe i jak nie wyjdą z wesela o 5 tylko o 1 to się wyśpią, a poza tym zaznaczyłam, że obecość nie jest obowiązkowa - jak ci nie pasuje to nie przychodź i siedź w domu - brutalne ale szczere.

[natasha813]

Byłam w sobotę w parafii i już wszystko zaklepane Bardzo się zdziwiłam - ksiądz był super, po prostu zapytał, dlaczego tak nam zależy na tej dacie, ja powiedziałam prawdę - problem z zebraniem rodziny, no i kasa - tak nam wyjdzie taniej... I nie robił żadnego problemu

Chyba jednak mam jakieś uprzedzenia, teraz mi trochę wstyd

A jak chodzi o gości - to nie będzie wesele, tylko przyjęcie, tak do 20-21 maksymalnie (ślub o 14), więc chyba nikt nie powinien zdziwiać Zdecydowaliśmy, że zapraszamy tylko rodziców/rodzeństwo/babcie i dziadków/chrzestnych, więc sami swoi... zrozumieją

[magratka]

Napisane przez Juliette88

Problem z pójściem do fryzjera i kosmetyczki (niewiele salonów otwartych jest w niedzielę).
Problem z kopieniem kwiatów (j.w.).

Uważam, że w Warszawie to absolutnie żaden problem. Fryzjerów i makijażystek do wyboru do koloru, a dla kwiaciarni to chyba jeden z lepszych dni w tygodniu, więc mało kto pozwala sobie na zamknięcie.

Napisane przez MiciaKicia

ja w lipcu idę na wesele do przyjaciółki i ma w niedzielę no i poprawiny w poniedziałek

Poprawin nie mamy, więc wystarczy jak goście wezmą poniedziałek wolny.

Napisane przez buziak1

ja mam ślub w niedzielę bo 7 sierpnia akurat tak wypadło w tym roku - nawet jakby był to piątek to ta data musi być.
i co? i psinco :P

kilka osób narzekało, że trzeba na poniedziałek brać wolne a ja ich poinformowałam, że wesele będzie jednodniowe i jak nie wyjdą z wesela o 5 tylko o 1 to się wyśpią, a poza tym zaznaczyłam, że obecość nie jest obowiązkowa - jak ci nie pasuje to nie przychodź i siedź w domu - brutalne ale szczere.

Ja też 7.08
Nie wyobrażam sobie, żeby ktokolwiek zaczął narzekać, że to niedziela, po prostu takich rzeczy się nie mówi! Co prawda jesteśmy jeszcze przed wręczaniem zaproszeń, ale mam nadzieję, że się nie miło nie zdziwię.

[wika82]

Napisane przez Juliette88

Problem z pójściem do fryzjera i kosmetyczki (niewiele salonów otwartych jest w niedzielę).
Problem z kopieniem kwiatów (j.w.).

Eee, żaden problem!
Ślubuję w Boże Ciało i kosmetyczka z fryzjerką przyjadą do mnie, dla mojej mamy otworzą specjalnie salon, poza tym jest wiele salonów fryzjerskich i kosmetycznych mieszczących się w galeriach handlowych, które są czynne w niedziele. Podobnie z kwiaciarniami.
W latach 90 to faktycznie mógł być problem, ale dzisiaj to żaden problem.

[Juliette88]

Napisane przez magratka

Uważam, że w Warszawie to absolutnie żaden problem.

Niestety bądź stety, w perspektywie całego kraju, nieliczne ślubu mają miejsce w Warszawie

Napisane przez wika82

Eee, żaden problem!
Ślubuję w Boże Ciało i kosmetyczka z fryzjerką przyjadą do mnie, dla mojej mamy otworzą specjalnie salon

Ja nie twierdzę, że to jest problem dla głównej zainteresowanej, ale dla zwykłego gościa. Mi nie uśmiechałoby płacić wizażystce 100 zł więcej tylko za to, że przyjedzie do mnie w niedzielę. Jako dla Panny Młodej nie robiłoby mi to żadnej różnicy.

Nie chciałbym też iść do przypadkowego salonu, który akurat ma otwarte w niedzielę, wolę korzystać ze sprawdzonych, a te akurat mają wtedy wolne.

[wika82]

Napisane przez Juliette88

Niestety bądź stety, w perspektywie całego kraju, nieliczne ślubu mają miejsce w Warszawie

Ja nie twierdzę, że to jest problem dla głównej zainteresowanej, ale dla zwykłego gościa. Mi nie uśmiechałoby płacić wizażystce 100 zł więcej tylko za to, że przyjedzie do mnie w niedzielę. Jako dla Panny Młodej nie robiłoby mi to żadnej różnicy.

Nie chciałbym też iść do przypadkowego salonu, który akurat ma otwarte w niedzielę, wolę korzystać ze sprawdzonych, a te akurat mają wtedy wolne.

Na szczęście moi goście mają inne podejście i bez problemu skorzystają z usług fryzjera i wizażystki specjalnie dla nich sprowadzonych do hotelu, w którym odbywać się będzie impreza, bądź uczeszą się i umalują własnym kunsztem.
Reasumując: złej baletnicy, nawet rąbek od spódnicy..

[Juliette88]

Napisane przez wika82

Reasumując: złej baletnicy, nawet rąbek od spódnicy..

Nie musisz się tak od razu "rzucać"
Autorka zapytała jak taki ślub wygląda z perspektywy gościa, więc odpowiedziałam co może być dla gości problemem. Miło jest po prostu, kiedy Młodzi biorą po uwagę również wygodę osób zaproszonych.