Mamusie LIPCOWE 2015 cz.1

[andzya]

nie ma czego po prostu to moja druga ciąża, jestem bardziej spokojna niż przy pierwszej i nie poszłam na wizytę w 6 tygodniu, tylko na pierwszą pójdę w 9.
Wy wszystkie zaraz to zobaczycie

[jesuismagnifique]

Napisane przez andzya

nie ma czego po prostu to moja druga ciąża, jestem bardziej spokojna niż przy pierwszej i nie poszłam na wizytę w 6 tygodniu, tylko na pierwszą pójdę w 9.
Wy wszystkie zaraz to zobaczycie

Haha
u mnie też postęp, w 1 byłam w 5tygodniu od razu a teraz poszłam w 6t3d
w sumie poszłabym ciut później ale trochę martwiło mnie ciągnięcie w brzuchu (co i tak ustąpiło 2dni rpzed wizytą)

[andzya]

Napisane przez jesuismagnifique

Haha
u mnie też postęp, w 1 byłam w 5tygodniu od razu a teraz poszłam w 6t3d
w sumie poszłabym ciut później ale trochę martwiło mnie ciągnięcie w brzuchu (co i tak ustąpiło 2dni rpzed wizytą)

ja miałam strasznie silne bóle jak na @, w sumie dalej je mam, ale nie plamię ani nic, a w ciąży z synkiem miałam tak do 8 miesiąca cyklicznie i nic złego się nie działo, więc stwierdziłam, że nie będę☠siała paniki. Zrobiłam tylko 3 razy betę i czekam na usg oczywiście stres jest, czy wszystko w porządku, ale to chyba normalne

[aga00100]

Witam z rana Wczoraj dzień zwiariowany był nawet nie miałam czasu nic napisać.Witam nowe dziewczyny Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty

Wczoraj rano byłam na badaniu krwi i moczu i przy okazji zrobiłam sobie bete i progesteron.Beta chyba ładnie przyrosła w zeszły pon.989 a wczoraj 14063, tylko martwi mnie progesteron bo spada,przy 1 becie był prawie 21,potem 20 a wczoraj 17;/ i wczoraj miałam takie lekkie brudzenie tzn sluz na brazowo podbarwiony.Dzwoniłam do gina i dziś ide do niego prywatnie na wizyte.Kazał mi wziąść luteiny 4 i spokojnie poczekać na wizyte.Jednak troche mnie przeraził ten śluz;/Mam nadzieje ze będzie wszystko ok.

[Harrods]

Napisane przez andzya

ja miałam strasznie silne bóle jak na @, w sumie dalej je mam, ale nie plamię ani nic, a w ciąży z synkiem miałam tak do 8 miesiąca cyklicznie i nic złego się nie działo, więc stwierdziłam, że nie będę☠siała paniki. Zrobiłam tylko 3 razy betę i czekam na usg oczywiście stres jest, czy wszystko w porządku, ale to chyba normalne

Ja w pierwszej ciazy u ginekologa byłam w piątym tygodniu. Oczywiście było to za wcześnie i musiałam wrócić za dwa tygodnie. W drugiej (nieudanej) od razu zapisałam sie na 7 tydzień i zrobiłam betę. Niestety ciąża sie szybok zakończyła. Wiec tym razem zapisałam sie na 7 tydzień i żadnej bety nie robiłam, bo i tak ta wiedza nic mi nie da. Jak beta byłaby ok, to i tak nie wiem, czy serduszko bije. A jak beta spada, to i tak na tym etapie bym nie poddtzrmywala ciazy.

A progesteronu nigdy nie badałam.

W ogóle powiem Wam, ze jak byłam w poprzedniej ciazy i tez udzielałam sie w wątku mamusiowym, to dziewczyny tak nie biegały na badania. Mało która nawet betę robiła.

[behindblueeyes]

Napisane przez Harrods

W ogóle powiem Wam, ze jak byłam w poprzedniej ciazy i tez udzielałam sie w wątku mamusiowym, to dziewczyny tak nie biegały na badania. Mało która nawet betę robiła.

Coś w tym jest. Ja nawet nie miałam pojęcia,że jest takie badanie I pewnie zrobiłabym tylko test ale kumpela tak mnie nakręciła,że poleciałam na betę
Wizyta dopiero w przyszły czwartek więc do tego czasu nie mam pojęcia co tam we mnie siedzi

[ja_dalia]

Napisane przez andzya

nie ma czego po prostu to moja druga ciąża, jestem bardziej spokojna niż przy pierwszej i nie poszłam na wizytę w 6 tygodniu, tylko na pierwszą pójdę w 9.
Wy wszystkie zaraz to zobaczycie

ja też uważam że nie ma sensu ale to przywilej doświadczonych mam był kiedys taki demotywator jak wyglądają i zachowują się mamy przy 1, 2 i 3cim dziecku coś w tym jest ....

Napisane przez jesuismagnifique

Haha
u mnie też postęp, w 1 byłam w 5tygodniu od razu a teraz poszłam w 6t3d
w sumie poszłabym ciut później ale trochę martwiło mnie ciągnięcie w brzuchu (co i tak ustąpiło 2dni rpzed wizytą)

ja planowałam wizyte w 7t5d, no ale brzuch mnie bolał wiec zapisałam się na dzis...i od rana zero bólu ale juz trudno... ide

[8malina8]

Nie bylo mnie pare dni i postanowilam zajrzec do waseh jak mnie okropnie mecza te mdlosci , a to dopiero trzeci tydzien:/ ciagle czekam kiedy to minie i bede mogla normalnie funkcjonowac. Wczoraj czulam sie tak koszmarnie ze caly dzien przelezalam plackiem bo z oslabienia nie mialam sily nawet siedziec. Moj maz wczoraj tak mi nadskakiwal ze az mi glupio bylo ale pozniej stwierdzil ze faceci to maja jednak duzo lepiej nie musza sie tyle meczyc w zyciu a po chwili dodal ze nie moze patrzec jak jestem taka smutna i bez zycia ichetnie wzial by na siebie te dolegliwosci jakby tylko mogl jest kochany i pocieszny. Oj dobrze sie troche wyżalić. Ale ostatnio jak regularnie jadlam to te mdlosci byly do wytrzymania a od dwoch dni mimo ze jem to nic nie jest lepiej i mi ciezko:/ wczoraj z tego wszystkiego zapomnialam lyknąć folik:/ eh caly czas mam nadzieje (moze naiwnie) ze jeszcze z tydzien i wroce do zywych. A jak tam jest u was? Tez tak narzekacie ?

[MarudexuS]

Hej!
Ja też bym poszła później na 1 wizytę a nie w 6 tygodniu no ale u mnie okoliczności inne dlatego jestem już po 2.
Następną mam w poniedziałek 1 grudnia na NFZ ale tylko po to, żeby założyć kartę ciąży (jeszcze nie mam) i dostać jakieś skierowanie na badania (w klinice jeszcze nic nie zlecili).
A do kliniki kazali za 3 tygodnie się zgłosić.
Częstotliwość wizyt więc jak na razie mam mega ...
Pewnie jakbym zaszła naturalnie to inaczej bym podchodziła do tego.

p.s. jak Wasze samopoczucie? U mnie nadal ekstra, jedyny objaw ciąży to sikanie nocne (2-3 razy).

[MsLullaby]

Napisane przez MarudexuS

Hej!
Ja też bym poszła później na 1 wizytę a nie w 6 tygodniu no ale u mnie okoliczności inne dlatego jestem już po 2.
Następną mam w poniedziałek 1 grudnia na NFZ ale tylko po to, żeby założyć kartę ciąży (jeszcze nie mam) i dostać jakieś skierowanie na badania (w klinice jeszcze nic nie zlecili).
A do kliniki kazali za 3 tygodnie się zgłosić.
Częstotliwość wizyt więc jak na razie mam mega ...
Pewnie jakbym zaszła naturalnie to inaczej bym podchodziła do tego.

p.s. jak Wasze samopoczucie? U mnie nadal ekstra, jedyny objaw ciąży to sikanie nocne (2-3 razy).

U mnie tak sobie ale tragedii nie ma, daje rade

[behindblueeyes]

Napisane przez MarudexuS

p.s. jak Wasze samopoczucie? U mnie nadal ekstra, jedyny objaw ciąży to sikanie nocne (2-3 razy).

U mnie nadal wydęty brzuch, bolące cycki i również nocne wizyty w wc

[agunineczka]

Napisane przez 8malina8

Nie bylo mnie pare dni i postanowilam zajrzec do waseh jak mnie okropnie mecza te mdlosci , a to dopiero trzeci tydzien:/ ciagle czekam kiedy to minie i bede mogla normalnie funkcjonowac. Wczoraj czulam sie tak koszmarnie ze caly dzien przelezalam plackiem bo z oslabienia nie mialam sily nawet siedziec. Moj maz wczoraj tak mi nadskakiwal ze az mi glupio bylo ale pozniej stwierdzil ze faceci to maja jednak duzo lepiej nie musza sie tyle meczyc w zyciu a po chwili dodal ze nie moze patrzec jak jestem taka smutna i bez zycia ichetnie wzial by na siebie te dolegliwosci jakby tylko mogl jest kochany i pocieszny. Oj dobrze sie troche wyżalić. Ale ostatnio jak regularnie jadlam to te mdlosci byly do wytrzymania a od dwoch dni mimo ze jem to nic nie jest lepiej i mi ciezko:/ wczoraj z tego wszystkiego zapomnialam lyknąć folik:/ eh caly czas mam nadzieje (moze naiwnie) ze jeszcze z tydzien i wroce do zywych. A jak tam jest u was? Tez tak narzekacie ?

Oj nie zazdroszczę tych objawów ale dobrze, że masz takie oparcie w meżu
i z tym, że to my się wiecej namęczymy to racja zawsze to powtarzałam ale z drugiej strony to my możemy poczuc potem te więź z bobaskiem której nasz facet nigdy nie poczuje. te kopniaki od środka już ich nie mogę sie doczekać

Napisane przez MarudexuS

Hej!
Ja też bym poszła później na 1 wizytę a nie w 6 tygodniu no ale u mnie okoliczności inne dlatego jestem już po 2.
Następną mam w poniedziałek 1 grudnia na NFZ ale tylko po to, żeby założyć kartę ciąży (jeszcze nie mam) i dostać jakieś skierowanie na badania (w klinice jeszcze nic nie zlecili).
A do kliniki kazali za 3 tygodnie się zgłosić.
Częstotliwość wizyt więc jak na razie mam mega ...
Pewnie jakbym zaszła naturalnie to inaczej bym podchodziła do tego.

p.s. jak Wasze samopoczucie? U mnie nadal ekstra, jedyny objaw ciąży to sikanie nocne (2-3 razy).

nie ma się co dziwić, tym bardziej, że u Ciebie to były takie mega zaawansowane starania. Ja trzymam za Ciebie kciuki i mocno Ci dopinguję, aby wszystko było ok

U mnie z objawów wzdęcia, wywalony brzuch, bolące cycki i wilczy apetyt który czasami doprowadza do mdłości...

A ja właśnie oglądam ddt i jest teraz rozmowa nt ciała po ciąży... No tak, reklamują jakieś zabiegi, ciekawe kogo na nie stać przy dziecku, bo mnie nie

[MarudexuS]

Czyli większość z Was jakieś objawy ma.
No to oby nie dokuczały za bardzo

[sagarmathaa]

Wczoraj byłam na badaniach, na usg widać pęcherzyk ciążowy i żółtkowy i to tyle. Mam założoną kartę ciąży, a następna wizyta za 3 tygodnie. Moje samopoczucie dalej dobrze, jedynie czuję się trochę zmęczona i śpiąca

[agunineczka]

Napisane przez sagarmathaa

Wczoraj byłam na badaniach, na usg widać pęcherzyk ciążowy i żółtkowy i to tyle. Mam założoną kartę ciąży, a następna wizyta za 3 tygodnie. Moje samopoczucie dalej dobrze, jedynie czuję się trochę zmęczona i śpiąca

który to tc?

[201608010929]

Napisane przez 8malina8

A jak tam jest u was? Tez tak narzekacie ?

Ja na poranne nudności i te, które sie pojawiają w ciągu dnia mam jedna recepte: jeść jak zjem, to od razu mi lepiej z tym, że nie odrzuca mnie zapach jedzenia. Poza tym dużo śpię, bolą mnie piersi.

W ramach rekompensaty umówiłam się na piątek do kosmetyczki na manicure i pedicure

[behindblueeyes]

Napisane przez MistrzyniSprzecznosci

W ramach rekompensaty umówiłam się na piątek do kosmetyczki na manicure i pedicure

I prawidłowo

Muszę iść za Twoim przykładem i umówić się na manicure i hennę brwi z regulacją

[sabincia]

Napisane przez MistrzyniSprzecznosci

W ramach rekompensaty umówiłam się na piątek do kosmetyczki na manicure i pedicure

Ja idę jutro ale tylko manicure

[sagarmathaa]

Napisane przez agunineczka

który to tc?

6 tc

[elinka21]

Niech juz bedzie styczen :p

[agunineczka]

Napisane przez elinka21

Niech juz bedzie styczen :p

a co będzie w styczniu?

[elinka21]

Napisane przez agunineczka

a co będzie w styczniu?

Koniec pierwszego trymestru

[Harrods]

Napisane przez elinka21

Koniec pierwszego trymestru

To nie oznacza mniej stresu.

[Strobiluska]

Cześć,
A ja się znowu martwię... Odczuwam jakiś dyskomfort, nie odczuwam pieczenia ani swędzenia, ale jakieś takie uczucie suchości mam i mam wrażenie, jakbym tam w środku piasek miała... W dodatku śluz zmienił się ostatnio na lekko żółty, na papierze go w ogóle nie widać, ale na wkładce już owszem.... Nie wiem, czyżbym jakaś infekcje złapała? muszę spytać ginki 5/12 mam nadzieje, ze jest ok czy któraś tez tak ma/miała?

[elinka21]

Napisane przez Harrods

To nie oznacza mniej stresu.

W sumie racja

[Blanka B19]

Witajcie dziewczyny. Nie doczekałam się ...
Wcześniej pisałam, że w pt (28.11) idę na pierwsze usg. Ale w pon. wieczorem dostałam silnych bóli w dole brzucha, we wtorek rano mocno krwawiłam, pojechałam do swojego gin. zbadał mnie, podczas badania też krwawiłam.... dał skierowanie do szpitala, na którym pisało: poronienie w toku... całą drogę do szpitala przeryczałam, Tam wykonano mi usg, stwierdzili to samo. Położyli mnie na oddział 24 h o głodzie bez picia, tylko na kroplówkach. Czekali, aż naturalnie wszystko we mnie się oczyści. I oczyszczało się, w nocy chodziłam do łazienki, wydalałam skrzepy, na drugi dzień zrobiono mi usg. Całe szczęście obyło się bez zabiegu usuwania. Za tydz. idę na wizytę kontrolną. Wciąż mam krwawienia. Chcę już o tym zapomnieć. Straszne przeżycie. Pozdrawiam Was i życzę Wam szczęśliwych rozwiązań. Jeśli zdecyduję się na zajście w ciąży kolejny raz, odezwę się.

[agunineczka]

Blanka B19 ogromnie Ci współczuję trzymaj się i dbaj o siebie!

strasznie to smutne jest wczoraj koleżanka była u gina, 5 tc i dostała tabletki na podtrzymanie, ale marne szanse sa

[Blanka B19]

Napisane przez agunineczka

Blanka B19 ogromnie Ci współczuję trzymaj się i dbaj o siebie!

strasznie to smutne jest wczoraj koleżanka była u gina, 5 tc i dostała tabletki na podtrzymanie, ale marne szanse sa

Też przyjmowałam tabletki na podtrzymanie, 3xdziennie duphaston i no-spe forte. Ale każdy przypadek jest inny, więc miejmy nadzieję, że koleżance uda się.

[201608010929]

Napisane przez Blanka B19

Witajcie dziewczyny. Nie doczekałam się ...
Wcześniej pisałam, że w pt (28.11) idę na pierwsze usg. Ale w pon. wieczorem dostałam silnych bóli w dole brzucha, we wtorek rano mocno krwawiłam, pojechałam do swojego gin. zbadał mnie, podczas badania też krwawiłam.... dał skierowanie do szpitala, na którym pisało: poronienie w toku... całą drogę do szpitala przeryczałam, Tam wykonano mi usg, stwierdzili to samo. Położyli mnie na oddział 24 h o głodzie bez picia, tylko na kroplówkach. Czekali, aż naturalnie wszystko we mnie się oczyści. I oczyszczało się, w nocy chodziłam do łazienki, wydalałam skrzepy, na drugi dzień zrobiono mi usg. Całe szczęście obyło się bez zabiegu usuwania. Za tydz. idę na wizytę kontrolną. Wciąż mam krwawienia. Chcę już o tym zapomnieć. Straszne przeżycie. Pozdrawiam Was i życzę Wam szczęśliwych rozwiązań. Jeśli zdecyduję się na zajście w ciąży kolejny raz, odezwę się.

Blanka strasznie mi przykro, mogę się jedynie domyślać jak się czujesz. Teraz musisz odpocząć, wrócić do zdrowia a potem starać się na nowo - następnym razem na pewno się uda, życzę szybkiego powrotu do zdrowia trzymaj się!

[elinka21]

Blanka trzymaj sie Kochana, przeszlam to w marcu zadna kobieta nie powinna rego przychodzić