Mamusie LIPCOWE 2015 cz.1

[Aviskowa]

Dzień DObry.
Dzisiaj mam wizytę u Gina, jestem ciekawa co mi powie.

Napisane przez malenstwo1988

Hej mamusie

Znajdzie się miejsce dla następnej lipcóweczki ?
Nazywam się Angelika jestem z Wawy, szczęśliwa mama córci 5 lipiec 2012 teraz jak wszystko się dobrze ułoży mama 26 lipiec 2015
Usg w 6t1dc serduszko 125 uderzeń na min następna wizyta 29.12 i już nie mogę się doczekać.
Kurcze sporo na skrobałyście mam nadzieję że uda mi się nadrobić
Pozdrawiam

Witam i Gratuluję !

Napisane przez Strobiluska

..
Natomiast katar i gardło to porażka, jutro do internisty chyba się przejdę, bo nic nie idzie ku lepszemu... Pedałuje gardło gencjana, robię inhalacje sola i nic to nie daje od 4 dni

To nie dobrze. Mam nadzieję, że po wizycie u Lekarza szybciutko przejdzie choróbsko.

[fuertka88]

Napisane przez ciezka_sytuacja

Współczuję Wam tych mdłości i wymiotów. Ja mam wrażenie, że czuję się za dobrze bo nie miałam okazji ani razu poczuć się źle (a jutro już zaczynam 12 tydz), aż tak dziwnie kiedy czytam że większość z Was nie ma się dobrze. Jutro wizyta u gina, ale się boję.

Na kiedy masz tp ??

[ciezka_sytuacja]

Napisane przez fuertka88

Na kiedy masz tp ??

Napisałam ci wiadmość, przepraszam, że wcześniej nie wpadłam na to by to wyjasnić

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Napisane przez 8malina8

Czesc , kurcze przez brak internetu nie zagladalam tu dluzszy czas. Jestem po drugiej wizycie u gin. ale nie robil usg no to byl 10 tydzien i powiedzial ze za wczesnie by posluchac serduszka i nastepnym razem zrobimy. Po tej wizycie (nfz) maz powiedzial ze to byla pierwsza i ostatnia , teraz tylko prywatnie za duzo tlumow , zamieszanie i jednak lekarz jakos inaczej podchodzi do pacjentki.
Dostalam skierowanie na szereg badan , miedzy innymi na grupe krwi. Nie boje sie klucia , boje sie jak ja dam rade dotrzec do szpitala na czczo Mdlosci niby troszke odpuszczaja ale jednak caly czas sa a to juz 10 tydz i 3 d:/ maz mnie krzyczy ze prawie nic nie pije i przez to malo sikam i pewnie dlatego zle sie czuje.tylko ze mi nic nie smakuje , nawet woda jest be. Jedynie co to owoce bardzo soczyste uwielbiam jesc. Czy maz ma racje?
Dziewczyny mam jeszcze jeden problem ktory pojawil sie kilka dni temu. Okropnie smierdzace gazy no po prostu sama ze soba nie moge wytrzymac a to leci bąk za bąkiem... wczesniej tego nie bylo. Zalatwiam sie regularnie co drugi dzien , nie jem grochu i ostrych potraw . Jak sobie z tym poradzic?

Wodę trzeba pić. Na pewno pomoże złagodzić przykre dolegliwości.
A co do bicia serduszka ja pierwszą wizytę miałam w 7 tyg i już je słyszałam

[Sarrai]

Napisane przez malenstwo1988

Nie chcę się wymądrzać ale z opryszczką niestety trzeba uważać jest to wirus i dobrze iść z nią do lekarza. Czytałam na jednym z forum że dziewczyna znalazła naturalny sposób na opryszczkę okładała ją plasterkami czosnku, zaznaczała że strasznie piekło ale że szybciej jej pomogło niż maść we wcześniejszej ciąży. Mi osobiście by się to zgadzało właśnie dlatego że czosnek jest bakteriobójczy

Hej Tak tak wiem, że z opryszczką nie ma żartów... Ale ona jest niebezpieczna jeśli się ją przechodzi albo w wersji okolic bikini albo jak u mnie na wardze - ale po raz pierwszy... A u mnie to niestety oprycha to raz za razem przychodzi Szczególnie jak mi zależało, żeby dobrze wyglądać - typu studniówka, ślub itd.
Już w swoim życiu różne rzeczy próbowałam - tj. różne maści i plasterki... Teraz postanowiłam z pastą do zębów i poweim wam, że jak na razie jeśli chodzi o szybkość "znikania" to nie widzę zbytnio różnicy... A z tym czosnkiem próbowałam wczoraj - ale boshhh jaki to ból! Jakie pieczenie!!! Momentalnie mi cała warga napuchła i zrobiła się czerwona i się przestraszyłam

[agunineczka]

Witam Was dziewczynki po weekendowo
Już 11 tydzień u mnie, jak ten czas leci!
Za tydzień wizyta u gina!
Dzis mi się śniło, że byłam u lekarza i poznałam płec - chłopiec ciekawe jak będzie w realu

[aga00100]

Ja również się witam
Weekend zabiegany,wczoraj byliśmy na chrzcinach kawał od domu.
Dziś z samego rana byłam zbadać TSH i na 20;15 jade na wizyte do gin.Mam nadzieje ze będzie wszystko dobrze i założy mi w końcu kartę ciązy.Ja wczoraj zaczęłam 10 tyg

[201608010929]

Napisane przez ja_dalia

woooow! ja wczoraj dotarłąm do casto to najtańsza choinka za 54 :/ a Ty masz w donicy czy taką ciętą ? (nawet te doniczkowe od 38 zeta się zaczynają u nas)

W donicy tylko niską, z 1,2 m.
Pytałam w jednym miejscu i ceny zaczynały się od 50 złotych za zwykły świerk. Ta która kupiłam była trochę zle osadzona w doniczce, co widać bo trochę krzywo stała ale Tż poprawił i jest ok

Napisane przez Sarrai

a ja w robocie siedzę i się próbuje do pracy zmusić
byle do wigilii... potem mam wolne do 7 stycznia.. zazdroszczę Wam tych waszych l4, ale w moim przypadku to byłoby nieuczciwe... w miarę jakoś się czuję, nie mówię że super, bo czasem jest kiepsko.. ale też nie leżę non stop. No i z drugiej strony nie miałabym co robić w domu, zwariowałabym W pracy się nie przepracowuję... ale to poranne wstawanie mnie tak męczy.. mam wrażenie, że jak się nie wyśpię to potem mnie mdłości męczą...

Ja dzisiaj też byłam w pracy na odprawie rozliczeniowej i w sumie wczoraj siedziałam nad papierami i chyba już dam sobie spokój z tym pracowaniem na L4. Tym bardziej, że ktoś mnie teoretycznie zastępuje, bierze za to pieniądze a faktycznie pracę wykonuję ja.

Napisane przez Askatasuna

Czy robiłyście już to USG genetyczne? Ja wybieram się właśnie w przyszłym tygodniu i przyznam, że będę się bardzo denerwować.

Ja robię w sobotę ale jestem pozytywnie nastawiona, nie ma co się przejmować na zapas

Napisane przez Sarrai

Hej Tak tak wiem, że z opryszczką nie ma żartów... Ale ona jest niebezpieczna jeśli się ją przechodzi albo w wersji okolic bikini albo jak u mnie na wardze - ale po raz pierwszy... A u mnie to niestety oprycha to raz za razem przychodzi Szczególnie jak mi zależało, żeby dobrze wyglądać - typu studniówka, ślub itd.

Mnie najczęściej opryszczka dopada kiedy jestem po jakimś ciężkim stresie, tak jakby organizm był osłabiony i wtedy opryszczka atakuje.

[agunineczka]

jaa ceny choinek są masakryczne...
My kupimy w nadleśnictwie
cena za 2m ciętą - 20zł

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

gkatarzynka jak wizyta?

[elinka21]

My kupilismy sztuczna 170 zl maaasakra

[agunineczka]

ja miałam przez cale dzieciństwo sztuczną i już nigdy więcej...
uwielbiam taką prawdziwą i pachnącą
i kij z igłami które ciągle opadają

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

wiecie co dziś mam na obiad?
ziemniaczki pieczone w piekarniku i.... kiełbaskę z grilla!
Tż jest na dworzu i rozpaalił grilla! szalony!

[gkatarzynka]

Ja już po wizycie i jest ssrduszko!!! Chciałam zrezygnować z duphastonu,bo źle się po nim czuję,ale doktor stwierdził,że sama muszę stwierdzić czy dam radę,ale On wolalby,żebym brała do 12tyg.
Nie obyło się bez niespodzianek,bo mamy torbiel na pępowinie i w zwiazku z tym i dwoma # skierowanie na badania prenatalne i echo serca Maluszka przed,20tyg... coś ktoś wie o co chodzi? nie szukam informacji w necie tylko potwierdzenia od was słow doktora,że ta torbieł najpawdopodojbniejj sięwchłonie

[fantastka]

Cześć dziewczęta Nie cytuję, bo nadrobiłam pobieżnie, ale czekam na wieści od gkatarzynki

Napisane przez 8malina8

Czesc , kurcze przez brak internetu nie zagladalam tu dluzszy czas. Jestem po drugiej wizycie u gin. ale nie robil usg no to byl 10 tydzien i powiedzial ze za wczesnie by posluchac serduszka i nastepnym razem zrobimy. Po tej wizycie (nfz) maz powiedzial ze to byla pierwsza i ostatnia , teraz tylko prywatnie za duzo tlumow , zamieszanie i jednak lekarz jakos inaczej podchodzi do pacjentki.
Dostalam skierowanie na szereg badan , miedzy innymi na grupe krwi. Nie boje sie klucia , boje sie jak ja dam rade dotrzec do szpitala na czczo Mdlosci niby troszke odpuszczaja ale jednak caly czas sa a to juz 10 tydz i 3 d:/ maz mnie krzyczy ze prawie nic nie pije i przez to malo sikam i pewnie dlatego zle sie czuje.tylko ze mi nic nie smakuje , nawet woda jest be. Jedynie co to owoce bardzo soczyste uwielbiam jesc. Czy maz ma racje?
Dziewczyny mam jeszcze jeden problem ktory pojawil sie kilka dni temu. Okropnie smierdzace gazy no po prostu sama ze soba nie moge wytrzymac a to leci bąk za bąkiem... wczesniej tego nie bylo. Zalatwiam sie regularnie co drugi dzien , nie jem grochu i ostrych potraw . Jak sobie z tym poradzic?

Ja nie chodziłam na badania w ciąży na czczo Zresztą w ogóle nie chodziłam z samego rana, tylko koło 9-10 jak ludzi tyle nie było. Na czczo myślę, że wystarczy być do glukozy. Mocz w domu oddasz, na czczo, wiadomo. A do reszty badań nie sądzę, żeby był potrzebny pusty żołądek. Możesz u siebie w lab dopytać, ale często babki się nie znają i z góry każą przychodzić na czczo, co dla ciężarnej jest nie lada wysiłkiem. Przemyśl to, bo po co masz się męczyć

Edit: gkatarzynka gratuluję serducha Niestety nie wiem, co może oznaczać torbiel na pępowinie, ale zaufałabym lekarzowi, że jest ok i poszła na badania, które zlecił Trzymam nadal

[aga00100]

Napisane przez gkatarzynka

Ja już po wizycie i jest ssrduszko!!! Chciałam zrezygnować z duphastonu,bo źle się po nim czuję,ale doktor stwierdził,że sama muszę stwierdzić czy dam radę,ale On wolalby,żebym brała do 12tyg.
Nie obyło się bez niespodzianek,bo mamy torbiel na pępowinie i w zwiazku z tym i dwoma # skierowanie na badania prenatalne i echo serca Maluszka przed,20tyg... coś ktoś wie o co chodzi? nie szukam informacji w necie tylko potwierdzenia od was słow doktora,że ta torbieł najpawdopodojbniejj sięwchłonie

Gratulacje.Bierz leki jak dr.kazał i bądź dobrej myśli.Na pewno będzie wszystko dobrze.

[cicha1990]

ale np hormony typu tsh powinno sie na czczo robic a tym bardziej przed wzieciem tabletki jak cos

[Aviskowa]

Już po wizycie. Wszystko ok, wyniki dobre. Nie dostałam skierowania na badania krwi, powiem szczerze, że się zdziwiłam. Dostałam natomiast skierowanie na USG i umówiłam się na przyszły wtorek . Już nie mogę się doczekać. Kolejna wizyta u Ginki 12 stycznia.

[kalwinka]

Napisane przez elinka21

Strobiluska moze nospa? Albo furaginum? Lub cos z zurawina?

na ulotce furaginy jest napisane ze nie powinno się jej brać w ciąży

Napisane przez Sarrai

kurcze a ja się z opryszczką na wardzę męczę.... i nie wiem - mam maść vratizolin i jeszcze jakąś... chyba herpex... ale zdania co do ich używania podczas ciąży są różne... na razie dzisiaj z pastą do zębów pochodziłam

Ja męczyłam się z opryszczką cały tydzień, został mi jeszcze strupek w kąciku wargi który pęka przy każdym otwarciu ust :/

Napisane przez Strobiluska

Nie mogę spać, boli mnie od pępka w dół podbrzusze, trochę przechodzi jak się położę na lewym boku... Bardzo się martwię, nie wiem czy to coś groźnego, czy macica się po prostu rozciaga jak wstaje to znowu jest to samo, nie mogę się wyprostować. Nie jest to przeszywający ból, ale jednak boli i nie miałam tego wcześniej dziś zaczynamy 11tc i martwię się jak cholera, a moja gin jest na urlopie...

Mnie cały czas boli i ciągnie podbrzusze, ale dzisiaj po badaniu lekarz stwierdził że wszystko jest prawidłowo, ale jeszcze trochę może boleć. Może skonsultuj się z innym ginem jeśli twoja jest na urlopie ?

Napisane przez 8malina8

Czesc , kurcze przez brak internetu nie zagladalam tu dluzszy czas. Jestem po drugiej wizycie u gin. ale nie robil usg no to byl 10 tydzien i powiedzial ze za wczesnie by posluchac serduszka i nastepnym razem zrobimy. Po tej wizycie (nfz) maz powiedzial ze to byla pierwsza i ostatnia , teraz tylko prywatnie za duzo tlumow , zamieszanie i jednak lekarz jakos inaczej podchodzi do pacjentki.
Dostalam skierowanie na szereg badan , miedzy innymi na grupe krwi. Nie boje sie klucia , boje sie jak ja dam rade dotrzec do szpitala na czczo Mdlosci niby troszke odpuszczaja ale jednak caly czas sa a to juz 10 tydz i 3 d:/ maz mnie krzyczy ze prawie nic nie pije i przez to malo sikam i pewnie dlatego zle sie czuje.tylko ze mi nic nie smakuje , nawet woda jest be. Jedynie co to owoce bardzo soczyste uwielbiam jesc. Czy maz ma racje?
Dziewczyny mam jeszcze jeden problem ktory pojawil sie kilka dni temu. Okropnie smierdzace gazy no po prostu sama ze soba nie moge wytrzymac a to leci bąk za bąkiem... wczesniej tego nie bylo. Zalatwiam sie regularnie co drugi dzien , nie jem grochu i ostrych potraw . Jak sobie z tym poradzic?

Myślę że to, że malo pijesz może powodować i złe samopoczucie i gazy. najlepiej byłoby gdybyś pila wodę ale jeśli nie wchodzi to może chociaż świeże soki owocowe ?

Napisane przez Sarrai

a ja w robocie siedzę i się próbuje do pracy zmusić
byle do wigilii... potem mam wolne do 7 stycznia.. zazdroszczę Wam tych waszych l4, ale w moim przypadku to byłoby nieuczciwe... w miarę jakoś się czuję, nie mówię że super, bo czasem jest kiepsko.. ale też nie leżę non stop. No i z drugiej strony nie miałabym co robić w domu, zwariowałabym W pracy się nie przepracowuję... ale to poranne wstawanie mnie tak męczy.. mam wrażenie, że jak się nie wyśpię to potem mnie mdłości męczą...

No i na dodatek ta opryszczka przebrzydła mnie irytuje... Nie stosowałam tej maści, wysmarowałam się i dzisiaj pasta do zębów, no nic - trudno - ludzie pewnie myślą, że się nie domyłam

Muszę w piątek na badania jechać... morfo i mocz. A za 2 tygodnie dopiero usg

Mam podobnie, zwłaszcza rano i ok 13 kiedy dopada mnie śpiączka. Wtedy myślę o L4 ale w sumie moja praca nie jest ciężka, ja się nie czuję szczególnie źle a i tak nie miałby mnie kto zastąpić. Myślę że przynajmniej do maja będę pracować.

Napisane przez gkatarzynka

Ja już po wizycie i jest ssrduszko!!! Chciałam zrezygnować z duphastonu,bo źle się po nim czuję,ale doktor stwierdził,że sama muszę stwierdzić czy dam radę,ale On wolalby,żebym brała do 12tyg.
Nie obyło się bez niespodzianek,bo mamy torbiel na pępowinie i w zwiazku z tym i dwoma # skierowanie na badania prenatalne i echo serca Maluszka przed,20tyg... coś ktoś wie o co chodzi? nie szukam informacji w necie tylko potwierdzenia od was słow doktora,że ta torbieł najpawdopodojbniejj sięwchłonie

Super że serduszko bije Zaufałabym lekarzowi i nie martwiła się na zapas. W jakiej dawce bierzesz duphaston ? Może wystarczyłoby zmniejszyć dawkę ?

[8malina8]

No wlasnie glukoze mam zrobic. Oprocz tego morfologia , mocz ,przeciwciala hiv 1 i hiv 2 , przeciwciala anty hcv , toksoplazmoza igg i igm , hormon tyreotropowy. No i grupa krwi. Takze tak czy siak musze sie pojawic na czczo:/Ale poczekam z badaniami i zrobie po swietach to moze bede sie juz lepiej czuje bo wkrocze w drugi trymestr.
Co do serduszka to na pierwszej wizycie je widzialam i pieknie bilo. Jednak lekarz stwierdzil ze w 10 tygodniu mozemy jeszcze go nie uslyszec. Gdzies czytalam ze serduszko mozna wlasnie uslyszec dopiero w 11 tygodniu i dlatego wydalo mi sie to normalne.ale moge sie mylic:/

[Kropkaa]

Dziewczyny jestem w wielkim szoku, córka sprawiła mi wieelka niespodziankę i spała dłużej niz zawsze.Poszła spać o 21.00(zawsze o 19.00) i obudziła sie o 1.30 chciałam ja nakarmić,dałam jej smoczka aby nie płakała i zasnęła w 5 minut haha i spała do 6.15 potem przewinęłam ją ,nakarmiłam i spała do 8 Nie pamiętam kiedy spałam do 8.00 wieki temu, chyba ostatni raz to był dzień przed porodem wspaniałe uczucie spać dłużej niż 5 godzin. I sukces spałam 3 godziny(bez budzenia ciągiem)

Mam nadzieję że Lilianka zacznie spać dłużej niż do 5-6 rano Muszę się trochę wyspać przed narodzinami drugiego maleństwa

Mdłosci mnie męczą dalej, tesciowa poradzila mi aby sprobowac Lizakow z imbiru ponoc tutaj w Stanach dzialaja i kobiety namietnie je kupuja w ciązy jako sposob na mdlosci takze sprobuje i dam znac czy beda dzialaly ze mna. Czy beda oporne na polska kobiete

[ciezka_sytuacja]

Aviskovo i gkatarzynka: Gratuluję udanej wizyty

Ja jestem również jestem po wizycie. Miałam robioną przezierność karkową wszystko wyszło w normie, bardzo stresujace badanie czekałam tylko na moment kiedy lekarz powie, że jest ok i się doczekałam uff ulga Dziecko ma 59mm. Termin porodu mam na 5 lipca.

Aviskova: Bardzo dziwne, że nie otrzymałaś skierowania.

[Strobiluska]

Mam pytanie do Mamusiek planujących badania prenatalne - robicie tylko usg genetyczne czy test Pappa tez?

[cicha1990]

ja prenatalne mam 19. robie tylko usg chyba ze cos wyjdzie to wtedy i pappa ale mam nadzieje ze nie bede musiala

[ciezka_sytuacja]

Mnie usg wyszło dobrze także pappa raczej nie będę robiła

[Marita1203]

Hey dziewczyny ja również jestem już po wizycie u ginekologa i jest ok

Założył mi kartę ciąży, cytologia, ciśnienie 100/55, waga 54kg, termin porodu to 31.07.2015, jestem w 7tyg i 3dniu ciąży. Wg USG poród na 04.08.2015.

Słyszeliśmy z mężem jak serduszko bije naszemu maleństwu [140]

Następna wizyta będzie robiona ze wszystkimi wynikami, a później badanie genetyczne.

L4 nie brałam jeszcze, przepisał mi tylko tabletki Vigantoletten oraz Jodid no i wiadomo brać kwas foliowy.

[cicha1990]

Napisane przez ciezka_sytuacja

Mnie usg wyszło dobrze także pappa raczej nie będę robiła

gratuluje ktory to tydzien?
ja sie stresuje piatkiem..ale mam nadzieje ze uslysze radosna nowine!

[fantastka]

Napisane przez cicha1990

ale np hormony typu tsh powinno sie na czczo robic a tym bardziej przed wzieciem tabletki jak cos

A to nie wiedziałam Ale ja TSH robiłam w ciąży tylko dwa razy, w tym drugi sama z siebie, więc mam usprawiedliwienie

Napisane przez Kropkaa

Dziewczyny jestem w wielkim szoku, córka sprawiła mi wieelka niespodziankę i spała dłużej niz zawsze.Poszła spać o 21.00(zawsze o 19.00) i obudziła sie o 1.30 chciałam ja nakarmić,dałam jej smoczka aby nie płakała i zasnęła w 5 minut haha i spała do 6.15 potem przewinęłam ją ,nakarmiłam i spała do 8 Nie pamiętam kiedy spałam do 8.00 wieki temu, chyba ostatni raz to był dzień przed porodem wspaniałe uczucie spać dłużej niż 5 godzin. I sukces spałam 3 godziny(bez budzenia ciągiem)

Mam nadzieję że Lilianka zacznie spać dłużej niż do 5-6 rano Muszę się trochę wyspać przed narodzinami drugiego maleństwa

Mdłosci mnie męczą dalej, tesciowa poradzila mi aby sprobowac Lizakow z imbiru ponoc tutaj w Stanach dzialaja i kobiety namietnie je kupuja w ciązy jako sposob na mdlosci takze sprobuje i dam znac czy beda dzialaly ze mna. Czy beda oporne na polska kobiete

Brawa dla córy ! Niech śpi już tak zawsze

[Sarrai]

Napisane przez kalwinka

Ja męczyłam się z opryszczką cały tydzień, został mi jeszcze strupek w kąciku wargi który pęka przy każdym otwarciu ust :/


Mam podobnie, zwłaszcza rano i ok 13 kiedy dopada mnie śpiączka. Wtedy myślę o L4 ale w sumie moja praca nie jest ciężka, ja się nie czuję szczególnie źle a i tak nie miałby mnie kto zastąpić. Myślę że przynajmniej do maja będę pracować.

Kalwinka a stosowałaś jakąś maść na tę okropną oprychę?
Co do pracy to ja też do maja bym chciała

Napisane przez Kropkaa

Mdłosci mnie męczą dalej, tesciowa poradzila mi aby sprobowac Lizakow z imbiru ponoc tutaj w Stanach dzialaja i kobiety namietnie je kupuja w ciązy jako sposob na mdlosci takze sprobuje i dam znac czy beda dzialaly ze mna. Czy beda oporne na polska kobiete

Ja nie chcę wywoływać wilka z lasu.. ale u mnie przeszły mdłości od tygodnia (jestem teraz w 11 tyg.) A miałam mdłości z wymiotami codziennie po kilka razy. I mi pomagał najbardziej napar z imbiru. Kilka drobnych plasterków świeżego zalanego wrzątkiem i przykrytego do zaparzenia nawet mi to smakowało... natomiast kupiłam też sobie imbir kandyzowany i niestety tego nie byłam w stanie jeść.... zalany wodą gorącą też nie miał takiej mocy...

Napisane przez cicha1990

ja prenatalne mam 19. robie tylko usg chyba ze cos wyjdzie to wtedy i pappa ale mam nadzieje ze nie bede musiala

Ja mam prentalne usg 29tego.. i też mam taki plan że jak będzie wsio ok to na tym zaprzestanę (a innej opcji nie biorę pod uwagę)

Jezuu... ale mi się nic nie chce... leżę na wyrku i gdybym zamknęła oczy bym zaraz zasnęła... ale muszę jeszcze z psem na spacer wieczorny iść, bo tż ma dzisiaj spotkanie wigilijne u siebie w firmie i wróci późno.... ale normalnie zieeeeeeeeeeeeeeew

[onagory]

Witamy wieczorkiem
U mnie ok ,w pracy coraz lepiej się czuję mdłości nadal przypominają sobie o mnie z rana na szczęście potrafię już z nimi sobie radzić . W środe mam wizyte w szpitalu spróbuję poprosić lekarza o skierowanie na badania genetyczne jeśli nie dostane pozostaje wybrać się prywatnie .
U mnie w domku na razie nie czuć świąt choinka najwcześniej będzie w niedziele a i tak obawiam się co z niej zostanie jak moje kocury się do niej dorwą .

[niezalogowana]

Hej dziewczyny
Witam się w ósmym tygodniu z moim szkrabem wielkości 16,5mm
Byłam dziś u gina, mam założoną kartę ciąży, miałam mierzone ciśnienie, zważyli mnie, trochę mnie przeraziło gdy w usg zobaczyłam dwa odrębne elementy, ale to ponoć nie bliźniaki tylko te drugie to łożysko hahaha moje dziecko według usg jest o tydzień starsze niż według terminu ostatniej miesiączki, czyli termin porodu z 31.07 przesuwa mi się ku 24 lipca, ciekawe co z tego wyniknie
Poprzednie badanie krwi (vdrl, glukoza) i mocz wyszły w porządku. Grupa krwi sprawdzona. Mam kolejne skierowanie na badanie krwi, tym razem tsh, hcv, hiv i toxo. Znowu grzebanie w żyłach, blee
Dowiedziałam się o tych badaniach prenatalnych, ale nie za dużo- czy czytałyście coś może na ten temat? widzę, że wiele z Was ma je już za sobą, na czym to polega? Obawiam się tego bardzo, może to być dla mnie stresujące przeżycie, a oboje z mężem nie mamy żadnych chorób genetycznych w rodzinie i jesteśmy (w miarę) młodzi, ja 26 mąż 27. Także nie wiem, czy się decydować? Co robicie?

[fantastka]

Napisane przez niezalogowana

Hej dziewczyny
Witam się w ósmym tygodniu z moim szkrabem wielkości 16,5mm
Byłam dziś u gina, mam założoną kartę ciąży, miałam mierzone ciśnienie, zważyli mnie, trochę mnie przeraziło gdy w usg zobaczyłam dwa odrębne elementy, ale to ponoć nie bliźniaki tylko te drugie to łożysko hahaha moje dziecko według usg jest o tydzień starsze niż według terminu ostatniej miesiączki, czyli termin porodu z 31.07 przesuwa mi się ku 24 lipca, ciekawe co z tego wyniknie
Poprzednie badanie krwi (vdrl, glukoza) i mocz wyszły w porządku. Grupa krwi sprawdzona. Mam kolejne skierowanie na badanie krwi, tym razem tsh, hcv, hiv i toxo. Znowu grzebanie w żyłach, blee
Dowiedziałam się o tych badaniach prenatalnych, ale nie za dużo- czy czytałyście coś może na ten temat? widzę, że wiele z Was ma je już za sobą, na czym to polega? Obawiam się tego bardzo, może to być dla mnie stresujące przeżycie, a oboje z mężem nie mamy żadnych chorób genetycznych w rodzinie i jesteśmy (w miarę) młodzi, ja 26 mąż 27. Także nie wiem, czy się decydować? Co robicie?

Szczerze mówiąc, całkiem niedawno byłam w ciąży, a do końca nie wiem Wydaje mi się, że te badania są standardem, bo wtedy są mierzone poszczególne narządy (oczywiście nie wiem jakie, chyba serce badają) i po prostu kwestia jest taka, że jedni ginekolodzy je robią, inni nie, jedni mają na to certyfikat, a inni nie (lista lekarzy z certyfikatem). U mnie sprawa wyglądała tak, że moja lekarka pomierzyła wszystko na normalnej umówionej na właściwy czas wizycie (czyli jakoś między 11, a 13 tygodniem, była niedawno o tym mowa, a ja oczywiście nie pamiętam dokładnie). Wiem, że niektórzy lekarze odsyłają do innych gabinetów, gdzie jest lepszy sprzęt, czy lekarz z certyfikatem. U mnie tak nie było. Jeśli chodzi o badania Pappa, nie jestem zainteresowana, chyba że USG, o którym piszę wyszłoby źle, wtedy bym się mocniej zagłębiła w temat.

Dodam jeszcze, że mojej ginki nie ma na tej stronie, więc nie jest tak, że jak ktoś certyfikatu nie ma, to nie robi badań. I wg mnie one są obowiązkowe.

[ciezka_sytuacja]

Napisane przez cicha1990

gratuluje ktory to tydzien?
ja sie stresuje piatkiem..ale mam nadzieje ze uslysze radosna nowine!

U mnie 12 tydzień, nie steresuj się będzie dobrze, trzymam kciuki

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

Napisane przez niezalogowana

Hej dziewczyny
Witam się w ósmym tygodniu z moim szkrabem wielkości 16,5mm
Byłam dziś u gina, mam założoną kartę ciąży, miałam mierzone ciśnienie, zważyli mnie, trochę mnie przeraziło gdy w usg zobaczyłam dwa odrębne elementy, ale to ponoć nie bliźniaki tylko te drugie to łożysko hahaha moje dziecko według usg jest o tydzień starsze niż według terminu ostatniej miesiączki, czyli termin porodu z 31.07 przesuwa mi się ku 24 lipca, ciekawe co z tego wyniknie
Poprzednie badanie krwi (vdrl, glukoza) i mocz wyszły w porządku. Grupa krwi sprawdzona. Mam kolejne skierowanie na badanie krwi, tym razem tsh, hcv, hiv i toxo. Znowu grzebanie w żyłach, blee
Dowiedziałam się o tych badaniach prenatalnych, ale nie za dużo- czy czytałyście coś może na ten temat? widzę, że wiele z Was ma je już za sobą, na czym to polega? Obawiam się tego bardzo, może to być dla mnie stresujące przeżycie, a oboje z mężem nie mamy żadnych chorób genetycznych w rodzinie i jesteśmy (w miarę) młodzi, ja 26 mąż 27. Także nie wiem, czy się decydować? Co robicie?

Ja dzisiaj miałam robioną tzw, przezierność karkową, podobne do normalnego usg tyle, że trwa dłużej i jest bardziej dokładne. Dla mnie było to stresujące, nie ukrywam, ale trzeba myśleć pozytywnie