Scent Bar V

[madziczka]

Napisane przez Zuziunia

Czy któryś z tych leków to antybiotyk?
Palin
Nolicin lekarz nie powiedział mi jak długo mam je przyjmować.

Lekarstw nie znam, ale wydaje mi się, że skoro lekarz nie powiedział jak długo, to chyba opakowanie do końca. Nie chciałabym cię wprowadzić w błąd. Mój lekarz mi albo mówi jak długo, a jak nie mówi, to biorę do końca - z reguły całe opakowanie starczało na tydzień, tydzień z hakiem przy dawkowaniu, które zalecił.

[gryx82]

Napisane przez madziczka

Jak zaradzić nagłemu spuchnięciu? Chyba mi się zatrzymała woda, bo dziś uciskają mnie spodnie, któe wczoraj były luźne Pić dużo wody? Normalnie aż mi niewygodnie i cała jestem wkurzona

A to na pewno nie przez komara/-y?

Napisane przez Zuziunia

Kawa tez działa moczopędnie.

I piwo

[Zuziunia]

Napisane przez gryx82

I piwo

no tak...a szkoda...bo wypad na piwo to kilkanaście wizyt w toalecie

[madziczka]

Napisane przez gryx82

A to na pewno nie przez komara/-y?

Nie


Gryksiu, ja tu cierpię a ty się nabijasz, nieczuły młodzieńcze

[Margot45]

Napisane przez Zuziunia

Czy któryś z tych leków to antybiotyk?
Palin
Nolicin lekarz nie powiedział mi jak długo mam je przyjmować.

Nolicin to na pewno antybiotyk - bardzo skuteczny zresztą

[gryx82]

Napisane przez Zuziunia

no tak...a szkoda...bo wypad na piwo to kilkanaście wizyt w toalecie

Wszystko jest dobrze do pierwszej wizyty - jak się już "zacznie", to później co 5 minut (przynajmniej w moim przypadku).

Napisane przez madziczka

Nie

Na wszelki wypadek poszukałbym śladów na ciele

Gryksiu, ja tu cierpię a ty się nabijasz, nieczuły młodzieńcze

Łokrutnik ze mnie. Wiem

[Zuziunia]

Napisane przez Margot45

Nolicin to na pewno antybiotyk - bardzo skuteczny zresztą

Znaczy brać do końca opakowania? Dzieki
2 antybiotyk w tym roku nie dobrze to widzę

Gryxiu mam to samo

[Margot45]

Napisane przez Zuziunia

Znaczy brać do końca opakowania? Dzieki
2 antybiotyk w tym roku nie dobrze to widzę

Zuziuniu, najlepiej by było zadzwonić do lekarza i dopytać, a w ogóle zdrowiej szybko

[madziczka]

Zuziu - dwa antybiotyki w roku da się przeżyć. Ja brałam ostatnio ciągiem przez dwa miesiące, z małą przerwą przed drugim zapaleniem gardła. Samopoczucia nie życzę najgorszemu wrogowi.

[Fenris]

Mimo, że nikt nie trzymał kciuków... to żyję.
Widzę tak średnio, siedzę w okularach przeciwsłonecznych i w sumie mam zakaz siedzenia przed kompem, więc spadam. Wczorajszy dzień po operacji przespałam, dzisiaj byłam na zdjęciu opatrunków i śpię dalej. Bolało, jak mi otwierali oko wziernikiem (jakoś tak) jak w Mechanicznej Pomarańczy, musieli szerzej, bo mam duże źrenice i nieduże oczy, a potem jak mi coś wciskali mocno w oko, coś dużego
Ale już po wszystkim i teraz biorę antybiotyk 4x dziennie i już prawie nie boli.

Lecę spać.

[Zuziunia]

Napisane przez Margot45

Zuziuniu, najlepiej by było zadzwonić do lekarza i dopytać, a w ogóle zdrowiej szybko

Czuje że mi odporność jednak spadnie mimo wszystko od lat nie brałam antybiotyków.

Napisane przez Fenris

Mimo, że nikt nie trzymał kciuków... to żyję.
Widzę tak średnio, siedzę w okularach przeciwsłonecznych i w sumie mam zakaz siedzenia przed kompem, więc spadam. Wczorajszy dzień po operacji przespałam, dzisiaj byłam na zdjęciu opatrunków i śpię dalej. Bolało, jak mi otwierali oko wziernikiem (jakoś tak) jak w Mechanicznej Pomarańczy, musieli szerzej, bo mam duże źrenice i nieduże oczy, a potem jak mi coś wciskali mocno w oko, coś dużego
Ale już po wszystkim i teraz biorę antybiotyk 4x dziennie i już prawie nie boli.

Lecę spać.

Fenris no faktycznie miałaś operacje, mam nadzieje ze szybko dojdziesz do siebie i będziesz mieć wzrok sokoli.

[bluegirl]

Fenris odpoczywaj dużo i szybko do nas wracaj.

[paolla]

Napisane przez gryx82

Paolla, czy Ty masz "opowieść-na-każdą-okoliczność"?

jak mam, to się dzielę
no co...

Fenris, za dobry efekt zabiegu i szybki powrót do formy.

[Margot45]

Fenris, zdrowiej szybko

Normalnie zaraz zwymiotuję, siedzi ten debil przy stoliku obok, nawija przez telefon od godziny, jak jaka przekupa, i co chwilę wciaga nosem i połyka tę flegmę. No ja naprawdę bardzo przepraszam, ale jak ja mam pracować w takich warunkach?

[dzika truskawa]

Napisane przez Eenax

A ja pajaki lubie.

Nawet jednego takiego dużego na pajęczynie choruje na balkonie i podrzucam mu muchy w siec.

Ja mam takiego przyjemniaczka w łazience

Napisane przez Szara Róża

Ajajajaj! A wyobraź sobie co by było, gdybyś nie zauważyła tego włochatego fetyszysty () i ubrała takie majtki z niespodzianką...
Horror!

Będziesz mi czyścić monitor z bananowego Corny

Napisane przez madziczka

Strzeżmy się wc

Napisane przez hecate

A co do wychodkow - taki budy z deska i dziura - nie ma bata - ja wole w krzory isc. Mam traume, ostatnia wizyte w takimze zaliczylam w wieku 16 lat.
W krzorach otaczajacych wygodke cos harcowalo - szczur wodny czy inne cus, ze scianki zwisal Marian, w 'zupce' wily sie te biale robale, a do tego wleciala mi tam osa.

O rany!!! Takie coś to nawet nie na moje nerwy...

Napisane przez gryx82

Błagam o wybaczenie

Łaskawie wybaczam

Napisane przez gryx82

Perhydrol?! Stężona woda utleniona znaczy się?!

30%

Napisane przez bluegirl

Ja raczej typ mało rozrywkowy, pewnie przycupnę w kącie z nadgarstkiem przy nosie, nie w głowie mi Karaoke. Spacer po lesie, to mi bardziej odpowiada.

Karaoke

Napisane przez Zuziunia

Mozna tak powiedzieć. Substancja żrąca w każdym razie.

Ja tam chce jeszcze mieć dzieci...

Niee, to nie jest substancja żrąca.

Biorąc pod uwagę, że z natury mamy w żołądkach naprawdę żrący i stężony kwas solny to cała afera wydaje mi się rozdmuchana na siłę.

Napisane przez Fenris

Mimo, że nikt nie trzymał kciuków... to żyję.
Widzę tak średnio, siedzę w okularach przeciwsłonecznych i w sumie mam zakaz siedzenia przed kompem, więc spadam. Wczorajszy dzień po operacji przespałam, dzisiaj byłam na zdjęciu opatrunków i śpię dalej. Bolało, jak mi otwierali oko wziernikiem (jakoś tak) jak w Mechanicznej Pomarańczy, musieli szerzej, bo mam duże źrenice i nieduże oczy, a potem jak mi coś wciskali mocno w oko, coś dużego
Ale już po wszystkim i teraz biorę antybiotyk 4x dziennie i już prawie nie boli.

Lecę spać.

To poprawiam się i traz będę wytrwale trzymać

Napisane przez Margot45

Normalnie zaraz zwymiotuję, siedzi ten debil przy stoliku obok, nawija przez telefon od godziny, jak jaka przekupa, i co chwilę wciaga nosem i połyka tę flegmę. No ja naprawdę bardzo przepraszam, ale jak ja mam pracować w takich warunkach?

O rany

To moze pod wpływem klątwy powinien mu nos odpaść poza wypustką?

[Paulinka_S]

Napisane przez dzika truskawa

Niee, to nie jest substancja żrąca.

Biorąc pod uwagę, że z natury mamy w żołądkach naprawdę żrący i stężony kwas solny to cała afera wydaje mi się rozdmuchana na siłę.

wkurzyla mnie ta 'uwaga' niesamowicie; tania sensacja i nic więcej-nie zgadzam sie z zadną przedstawiona przez nich tezą-ciekawe ile zaplacili tym wszystkim doktorom i profesorom, zeby w tv takie brednie opowiadali

[Zuziunia]

Napisane przez Paulinka_S

wkurzyla mnie ta 'uwaga' niesamowicie; tania sensacja i nic więcej-nie zgadzam sie z zadną przedstawiona przez nich tezą-ciekawe ile zaplacili tym wszystkim doktorom i profesorom, zeby w tv takie brednie opowiadali

Czyli to wszystko jest po to aby wywołać sensacje? Nie znam się na chemii

[dzika truskawa]

Napisane przez Zuziunia

Czyli to wszystko jest po to aby wywołać sensacje? Nie znam się na chemii

Jak większość takich "sensacji"

I widzisz - podane w odpowiedni sposób i oburzasz się, a nawet nie wiesz, czy naprawdę jest się czym emocjonować. Bo pokazali kilka gadających głów. Dziennikarze to mistrzowie manipulacji - to raz. Druga sprawa - większość ma wykształcenie humanistyczne, więc może naprawdę myślą, że ten perhydrol to taka straszna sprawa...

[Paulinka_S]

Napisane przez dzika truskawa

Jak większość takich "sensacji"

I widzisz - podane w odpowiedni sposób i oburzasz się, a nawet nie wiesz, czy naprawdę jest się czym emocjonować. Bo pokazali kilka gadających głów. Dziennikarze to mistrzowie manipulacji - to raz. Druga sprawa - większość ma wykształcenie humanistyczne, więc może naprawdę myślą, że ten perhydrol to taka straszna sprawa...

przesadzili, przesadzili
tak sie składa, ze na chemii żywności i na mikrobiologii miałam okazję 'badac' co jest własnie m.in. w jogurtach i nie jest w cale tak źle jak by sie mogło wydawać
faktem jest, ze robiąc doswiadczenie prawie nikomu nie udało sie znależć bakterii w jogurcie ale jak sie pozniej okaząło to dlatego, ze wiekszosc ludzi ma problemy z obsługą mikroskopu mozna bardzo latwo pokazac, ze w jogurcie pod mikroskopem nie ma bakterii, ktore w nim byc powinny ale jak sie mikroskop odpowiednio ustawi to i bakterie się znajdą...

[Sabbath]

Napisane przez bluegirl

Ja raczej typ mało rozrywkowy, pewnie przycupnę w kącie z nadgarstkiem przy nosie, nie w głowie mi Karaoke. Spacer po lesie, to mi bardziej odpowiada.

Ja przyznaje, że lubię i imprezy, i spacery po lesie, i ciche posiadówki z rozmowami na poważne tematy, i ganianie po lesie z karabinem... I najlepsze jest to, że we wszystkich wymienionych sytuacjach (a także w setkach innych) świetnie się bawię. Mało wybredna jestem.

Napisane przez Zuziunia

Mozna tak powiedzieć. Substancja żrąca w każdym razie.

Ja tam chce jeszcze mieć dzieci...

Na żrące substancje nasz organizm jest odporny, szczególnie na te o odczynie kwaśnym (bo ze stężonymi zasadami już gorzej nieco).
A właściwie czemu miałoby to mieć wpływ na posiadanie dzieci (których i tak nie chcę)?

Napisane przez madziczka

Jak zaradzić nagłemu spuchnięciu? Chyba mi się zatrzymała woda, bo dziś uciskają mnie spodnie, któe wczoraj były luźne Pić dużo wody? Normalnie aż mi niewygodnie i cała jestem wkurzona

Madziu, może masz niedobory potasu? Pomaga na to sok pomidorowy.
Co zaś do leków "odpuchających" - ja w drugiej części cyklu łykam AquaFemin. Pomaga.

Napisane przez gryx82

I piwo

No jasne!

Napisane przez Fenris

Mimo, że nikt nie trzymał kciuków... to żyję.
Widzę tak średnio, siedzę w okularach przeciwsłonecznych i w sumie mam zakaz siedzenia przed kompem, więc spadam. Wczorajszy dzień po operacji przespałam, dzisiaj byłam na zdjęciu opatrunków i śpię dalej. Bolało, jak mi otwierali oko wziernikiem (jakoś tak) jak w Mechanicznej Pomarańczy, musieli szerzej, bo mam duże źrenice i nieduże oczy, a potem jak mi coś wciskali mocno w oko, coś dużego
Ale już po wszystkim i teraz biorę antybiotyk 4x dziennie i już prawie nie boli.

Lecę spać.

Nieprawda, ktoś trzymał.

Cieszę się, że już po. Teraz trzymam za powrót do formy.

Napisane przez Margot45

Normalnie zaraz zwymiotuję, siedzi ten debil przy stoliku obok, nawija przez telefon od godziny, jak jaka przekupa, i co chwilę wciaga nosem i połyka tę flegmę. No ja naprawdę bardzo przepraszam, ale jak ja mam pracować w takich warunkach?

O bogowie...
aż mi kawa w gardle stanęła.

[MoniaK]

Napisane przez bluegirl

Moja najulubieńsza Extremalna Bomba, EDP lubię, jedynie EDT zbyt gorzka
Tylko jeden zapach nas różni, ten Twój dzisiejszy

co Ty mówisz, edt słodka? Ja bardzo chętnie zapolowałabym właśnie na edt jeszcze, bo edp jest dla mnie jakby pośrednie (a nie lubię pośrednich rzeczy)
A ten mój wczorajszy zapach też jest piękny

Napisane przez Fenris

Mimo, że nikt nie trzymał kciuków... to żyję.
Widzę tak średnio, siedzę w okularach przeciwsłonecznych i w sumie mam zakaz siedzenia przed kompem, więc spadam. Wczorajszy dzień po operacji przespałam, dzisiaj byłam na zdjęciu opatrunków i śpię dalej. Bolało, jak mi otwierali oko wziernikiem (jakoś tak) jak w Mechanicznej Pomarańczy, musieli szerzej, bo mam duże źrenice i nieduże oczy, a potem jak mi coś wciskali mocno w oko, coś dużego
Ale już po wszystkim i teraz biorę antybiotyk 4x dziennie i już prawie nie boli.

Lecę spać.

Fenris, nie mów nie mów bo wiele z nas trzymało kciuki
Jak już wydobrzejesz i będziesz mogła siedzieć przy kompie to ja poproszę o szczegółową relację, gdyż też jestem zainteresowana tematem. Trzymaj się

Dziewczyny, ale się uśmiałam z waszych pająkowo-owadowo-gryzoniowych opowieści

[bluegirl]

Napisane przez Sabbath

Ja przyznaje, że lubię i imprezy, i spacery po lesie, i ciche posiadówki z rozmowami na poważne tematy, i ganianie po lesie z karabinem... I najlepsze jest to, że we wszystkich wymienionych sytuacjach (a także w setkach innych) świetnie się bawię. Mało wybredna jestem.

Ja od imprez uciekam, nie jestem towarzyska ani trochę, mało ze nie jestem towarzyska to powiedziałabym ze zdziczałam zupełnie
Jak się umówię na jakąś imprezę większą to w zazwyczaj w szybkim tempie się z niej wykręcam.

Napisane przez MoniaK

co Ty mówisz, edt słodka? Ja bardzo chętnie zapolowałabym właśnie na edt jeszcze, bo edp jest dla mnie jakby pośrednie (a nie lubię pośrednich rzeczy)
A ten mój wczorajszy zapach też jest piękny

EDT słodyczy nie ma na mnie wcale, jest gorzka, cierpka, niesłodka i taka inna od pozostałych bomb. Nietrwała i gorzka więc jej nie chcę u mnie.
A Scent, ehh chyba trauma pozostanie, nawet sprawił mi radość widok zakurzonego flakonu tychże w perfumerii, na ostatniej półce w rogu. Pomyślałam "A dobrze im tak" :P

[agnyska81]

Napisane przez Margot45

Normalnie zaraz zwymiotuję, siedzi ten debil przy stoliku obok, nawija przez telefon od godziny, jak jaka przekupa, i co chwilę wciaga nosem i połyka tę flegmę. No ja naprawdę bardzo przepraszam, ale jak ja mam pracować w takich warunkach?

O fu! Ja takiego jednego wciągacza ciągle w autobusie spotykam. Raz jak się zaciągnął, to aż jemu samemu się chyba podniosło, a i mi niestety też

Napisane przez hecate

A co do wychodkow - taki budy z deska i dziura - nie ma bata - ja wole w krzory isc. Mam traume, ostatnia wizyte w takimze zaliczylam w wieku 16 lat.
W krzorach otaczajacych wygodke cos harcowalo - szczur wodny czy inne cus, ze scianki zwisal Marian, w 'zupce' wily sie te biale robale, a do tego wleciala mi tam osa.

Urodzaj na potwory

Napisane przez madziczka

Dziewczyny i chłopcy - umieram własnie ze śmiechu. Opuchlizna z oka zeszła, smaruję dalej, ale przed chwilą za dokładne oglądanie wzięła się mama - i odkryła, ukłucie na powiece- widać, je pod mocnym światłem To wielkie spuchnięcie to ukąsznie komara A, że jestem ogólnie alergikiem, efekt wyszedł taki a nie inny (czyli gigantyczny)

Aaaaaa wiiiiidzisz!

Napisane przez yoona

tesknie bardzo za Wami dziewczyny.
ale nie mam motywacji, ochoty na Wizaz. na nic nie mam. znow mam jakas ogromniasta depresje. zyc sie nie chce.
a najgorsze jest to, ze nawet nie mam kogos bliskiego z kim moglabym o tym pogadac bo niestety przyczyna jest caly czas jedna i ta sama
ale tesknie za Wami i tak.

Yoono kochana, trzymam mocno kciuki za to, żeby było lepiej Nie daj się cholerstwu, da się z tym wygrać, czego kilka z nas jest najlepszym przykładem

Też mam prywatnego mariana Siedzi sobie na winogronach, ma rozpiętą gigantyczna sieć. Patrzę na niego zawsze z fascynacją (bo jest zabójczy: okazały i jednak piekny) pomieszaną z lękiem (a co jak na mnie wejdzie? ) Takie juz mam ambiwalentne odczucia co do pająków.

Elu, Ewcia na super dziewczynkę wyrasta Uściski i całusy

Jakoś tak czuję się ostatnio "obok" forum Mało się udzielam, to i kontakt się nieco urwał.

Perfumeryjnie: mam ambitny plan powykańczać połowę odlewek, nie mieści mi się to już prawie na półce. Jak przylecą nowe skarby to już będzie prawdziwy tłok.
No i jakoś tak spokojniej podchodzę do mojego nałogu. Dziwne, że mam to o czym myślałam że się nigdy nie spełni. Teraz chyba wierzę, że dzięki szczęśliwemu trafowi i życzliwym ludziom udaje się realizować takie marzenia. A jeszcze niedawno trzęsłam się nad każdą okazją, która mi umknęła. Bredzę chyba trochę

[MoniaK]

Napisane przez bluegirl

EDT słodyczy nie ma na mnie wcale, jest gorzka, cierpka, niesłodka i taka inna od pozostałych bomb. Nietrwała i gorzka więc jej nie chcę u mnie.
A Scent, ehh chyba trauma pozostanie, nawet sprawił mi radość widok zakurzonego flakonu tychże w perfumerii, na ostatniej półce w rogu. Pomyślałam "A dobrze im tak" :P

oj, Ty niedobra tak źle życzyć mojemu Scentowi na dodatek mam do niego ogromny sentyment, bo był bardzo wyczekany i kupiony został od naszej Rachelci

Napisane przez agnyska81

Perfumeryjnie: mam ambitny plan powykańczać połowę odlewek, nie mieści mi się to już prawie na półce. Jak przylecą nowe skarby to już będzie prawdziwy tłok.
No i jakoś tak spokojniej podchodzę do mojego nałogu. Dziwne, że mam to o czym myślałam że się nigdy nie spełni. Teraz chyba wierzę, że dzięki szczęśliwemu trafowi i życzliwym ludziom udaje się realizować takie marzenia. A jeszcze niedawno trzęsłam się nad każdą okazją, która mi umknęła. Bredzę chyba trochę

Nie bredzisz Mam podobnie Nie chce mi się na razie nic kupować, chcę skończyć w końcu chociaż jeden flakon, chociaż jedną odlewkę. Jakieś marzenia są ale z niczym mi nie spieszno. Nawet na allegro wchodzę tylko jeśli coś mi potrzeba z kolorówki a o perfumach zapominam Może to chwilowe

Łeb mi pęka może Earl Grey trochę pomoże.

[gryx82]

Napisane przez Zuziunia

Gryxiu mam to samo

(ta emotka pasuje jak nic innego )

Napisane przez paolla

jak mam, to się dzielę
no co...

A nic, nic To bardzo miłe z Twojej strony

Napisane przez dzika truskawa

To moze pod wpływem klątwy powinien mu nos odpaść poza wypustką?

No nos to mogę zrozumieć

Ale... wypustka?! Miejże litość...

Napisane przez Paulinka_S

wkurzyla mnie ta 'uwaga' niesamowicie; tania sensacja i nic więcej

Nie wiem, nie oglądałem. Mimo wszystko, jeśli faktycznie dodają ten nieszczęsny perhydrol do jogurtów, to chciałbym o tym wiedzieć (jest chyba obowiązek szczegółowego uwzględniania wszystkich składników produktu na etykiecie).

[Margot45]

Napisane przez dzika truskawa

To moze pod wpływem klątwy powinien mu nos odpaść poza wypustką?

Na razie - mozliwe, że w ramach klątwy - pokłuły go jeżowce <tu Margot z dziką satysfakcją zaciera ręce pokrzykując "i dobrze mu tak" >

Nos, z racji skomplementowania BC, możemy oszczędzić

Napisane przez Sabbath

O bogowie...
aż mi kawa w gardle stanęła.

Napisane przez agnyska81

O fu! Ja takiego jednego wciągacza ciągle w autobusie spotykam. Raz jak się zaciągnął, to aż jemu samemu się chyba podniosło, a i mi niestety też

A ja mam takiego przez osiem godzin dziennie przy tym samym biurku....

Agnysko, no co Ty, gdzie obok, jakie obok - rzadziej czy częściej, zawsze miło Cie widziec i czytać

Napisane przez gryx82

No nos to mogę zrozumieć

Ale... wypustka?! Miejże litość...

Gryksiu, czyżbyś nagle poczuł męską solidarność gatunkową....?

[Paulinka_S]

Nie wiem, nie oglądałem. Mimo wszystko, jeśli faktycznie dodają ten nieszczęsny perhydrol do jogurtów, to chciałbym o tym wiedzieć (jest chyba obowiązek szczegółowego uwzględniania wszystkich składników produktu na etykiecie).

jest obowiązek i nie sądze, by w cywlizowanym kraju go nie przestrzegano, przecież te jogurty ktoś kontroluje! nie możn tam walić czego się chce

[tulipanka]

Napisane przez gryx82

Nie wiem, nie oglądałem. Mimo wszystko, jeśli faktycznie dodają ten nieszczęsny perhydrol do jogurtów, to chciałbym o tym wiedzieć (jest chyba obowiązek szczegółowego uwzględniania wszystkich składników produktu na etykiecie).

Eee, a po co? Jak są smaczne, to wcale nie chciałabym wiedzieć, że mają w środku jakąś dziwną zawartość Ja wychodzę z założenia, że życie jest niezdrowe tak generalnie i jakbym miała się jeszcze przejmować wszystkimi dziwnymi substancjami w jedzeniu, to bym z głodu padła Może nie jest to najzdrowsze podejście, ale całkiem wygodne

[Eenax]

Napisane przez Szara Róża

Ajajajaj! A wyobraź sobie co by było, gdybyś nie zauważyła tego włochatego fetyszysty () i ubrała takie majtki z niespodzianką... Horror!

Khem khem! coś by wtedy pajęczyną zarosło.

Napisane przez Szara Róża

Eenax, Twoja Ewcia jest po prostu prze-śli-czna!

rucriturivcur <- Ewcia pisze dziekuje.

Napisane przez madziczka

Siedzisz sobie na "tronie", a tu ci coś robi "chaps"
Eenax - Ewcia jest rozkoszna

Miała byc Ewcia piekna po mamusi i madra po tatusiu.
Ale z tego co słysze od innych to Ewcia jest piękna po tatusia , oby tylko nie była madra po mamusi. Lepiej by była mądra po tatusiu..

Napisane przez Zuziunia

Mozna tak powiedzieć. Substancja żrąca w każdym razie.

Ja tam chce jeszcze mieć dzieci...

Nie widzę dużego związku, mimo ciągłego zażerania się ja Ewcie mam.

Napisane przez Aggie125

Sa tabletki odwadniające, moja babcia je stosuje kiedy zatrzymuje jej sie woda w organizmie, no ale one chyba są na receptę. Spróbuj pić cos moczopędnego typu zielona herbata.

Dziurawiec jest tez dobry z tym ze po nim nie wolno za bardzo wystawiać sie na słonko.

Napisane przez Zuziunia

Kawa tez działa moczopędnie.

Na mnie działa "pędnie" z tego drugiego (tylnego) otworka.

Napisane przez gryx82

I piwo

Ale działa niestety odwadniająco na organizm i to bardzo.

Napisane przez agnyska81

Elu, Ewcia na super dziewczynkę wyrasta Uściski i całusy

Dziekuje
gfege <- a tu dziekuje Ewcia.

A i jeszcze pochwale sie tym zdjeciem z Ava w normalnym rozmiarze czyli "Ewcia mówi cześć wizażowe ciocie".

Fenris, szybkiego powrotu do pełni zdrowia.

Margot, im więcej czytam o tym "oblechu" tym bardziej się dziwie ze jedna osoba potrafi mieć tyle odrażających zachowań i upodobań (parówki itp.). Na dodatek bez krępacji prezentować je publicznie. Ja bym to chyba podeszła do takiego i bym mu na ubranie zrobiła "niesmaczne".

A ja dziś jestem w dobrym humorze mimo brzydkiej pogody.
Dziś z Ewcia byłyśmy odwiedzić cmentarz i zapalić "światełka" na kilku zapomnianych/zaniedbanych grobach dziecięcych.
Jutro natomiast jadę na giełde po nowy komputer. Tzn. ja jadę z Ewcia na zakupy do złotych tarasów a moj P. idzie robic zakup komputera. W końcu będę mieć normalny kontakt ze światem.

[madziczka]

Napisane przez tulipanka

Eee, a po co? Jak są smaczne, to wcale nie chciałabym wiedzieć, że mają w środku jakąś dziwną zawartość Ja wychodzę z założenia, że życie jest niezdrowe tak generalnie i jakbym miała się jeszcze przejmować wszystkimi dziwnymi substancjami w jedzeniu, to bym z głodu padła Może nie jest to najzdrowsze podejście, ale całkiem wygodne

Tulipanko, w pełni podzielam twoje zdanie. Mam świadomość, co jest zdrowe, co nie, co naszpikowane chemią, co mi szkodzi. I też kiedyś doszłam do wniosku, że jakbym chciała uniknąć wszystkich niezdrowych substancji i dodatków, to bym zwariowała. Stwierdziłam, że życie mam jedno i nie chcę spędzić go kwękając na listkiem sałaty (takim przysłowiowym) - bo sałata jest zdrowa i to ma być wystaczający powód, żeby ją wielbić