Moja niunia ma 5 miesięcy i też często pręży się przez sen, czasami puszcza wtedy bąc

[Emilia211]

Hej.
Moja Lenka ma prawie 5 miesięcy i pręży się przez sen, czasami puszcza
wtedy bączki.
Często budzi się z płaczem.
Czy któraś mama też miała podobny problem?
Ostatnio lekarka zapisała nam Debridat.
Karmie piersią, ale niedawno zaczęłam dawać trochę mm, bo szarpie mi się w dzień przy piersi strasznie i czasami cały dzień to tylko parę łyków było.

[ilonkaczapela]

Do wieczornego i nocnego mleka dodaję espumisan. Gazy mogą się pojawiać u każdego dziecka - chociażby dlatego, że spało zbyt długo w jednej pozycji i gdzieś się zebrały, zamiast swobodnie przechodzić. Wtedy takie prężenie ma je za zadanie przepchnąć. U nas działa też masowanie brzuszka od lewej do prawej, po odwróconym "c" wzdłuż okrężnicy. Mój się od tego wybudza z płaczem - bardzo często ok 4 nad ranem. Z espumisanem jest dużo mniej. Działa też colinox, ale jest trudno dostępny i bardzo niesmaczny

[Marika_1987]

Moja Liliana ma 2 miesiace i też się pręży przez sen. Odkąd dostaje Infacol jest lepiej. Tylko Ona jest tylko na mm z powodu alergii.

[knot]

Emilia!

Typowe kolki! Tylko espumisan lub Bobotik dla dzieci. Espumisan jest droższy i ma 40 mg/ml symetikonu, Bobotik - tanszy i ma 66 mg/ml. jest bardzo bezpieczny, bo nie wchłania się z jelit, przechodzi przez nie i jest w całosci wydalany. jest to związek chemiczny, rozkładajacy gazy.

POLECAM, moja córcia od 3 tyg do 5 miesiąca miala potworne kolki, po 5 godzin/dobę ryczała i prężyła się, najczęściej od 19-24 godziny! Stosowalam to, co przepisywal periatra, czyli m.in. debridat, ale nie działało. Dopiero Bobotik zaskutkował. A można już od 2 msca życia dziecka go podawać. Dodam, że jestem dr n. med., szczerze polecam symetikon na kolki.

Ps. kolki latwo rozpoznać 1. prostowaniem i napinaniem nóżek, 2. język dziecka wtedy układa w a la jaszczurkę, wąski i czubek zawinięty do góry. Jeśli jest płasko zakończony w miseczke, to znak, że jest glodne. Jesli ma kolki, nie karm go co chwilę, bo będziesz mu dostarczala dużo laktozy (przy każdym karmieniu przez pierwsze minuty jest jej najwięcej w mleku). Jesli nie karmisz, to kup mleko z obnizoną ilością laktozy.

[Emilia211]

jak podawałam espumisan i bobotic to było jeszcze gorzej
ostatnio b. się wystraszyłam , bo spała po espumisanie tak mocno ze nie mogłam jej dobudzic...a moze to pozytywne działanie leku było

hmmm...a przy debridacie mogę podawać espumisan???
aha i teraz na debridacie sobie purta a po espuisanie tworzyła się wielki bak którego nie mogła wyprzeć
to na pewno kolki
aha i w kupce pełno białych grudek jest
biedna się nie może wyspać, bo ciągle się budzi

Ilonko tak samo płacz jest koło 4.00
po kąpieli zaśnie na 2 godzi a potem wybudza się i przekładam na drugi bok, a nad ranem cyrk

[staraupa]

u nas kilka pierwszych miesiące było tak samo, najgorzej rano tak od 3-4 było straszne prężenie, popłakiwanie, napinanie, dawałam wszytko: Debridat, Bobotic, Espumisan, Infacol, koperki itp i nic nie pomagało a nawet uważam że po tych lekach było gorzej, jedyne co nam naprawdę pomagało to odgazowywanie małego zwłaszcza na ranem tymi rurkami:
http://www.petronela.pl/higiena-dzie...-10-sztuk.html
genialnie pomagało, po 6 miesiącu ani razu nie użyty, w sumie to zapomniałam że mieliśmy taki problem, teraz są i bąki i kupki bez problemu spotkałam się z opiniami że lepiej nie stosować bo się odbyt i dziecko przyzwyczaja ale ja uważam że to kwestia niedojrzałości i jak coś dziecko dokucza to trzeba mu ulżyć, reszta się z wiekiem sama ułoży.
Powodzenia

[ilonkaczapela]

Też je mamy i stosujemy w razie potrzeby - są genialne i wcale nie sprawiają, że dziecko się od nich uzależnia, bo kiedy nie ma jakiegoś zatoru to puszcza bąki bez problemów I nawet jakby lepiej mu to teraz idzie.

[martynka89]

U nas nie pomagal zaden srodek antykolkowy. Wszystko ustapilo dopiero, gdy zaczelam malej podawac bebilon comfort.

[Patrilla]

a podajesz probiotyk np biogaja, a robicie masaże antykolkowe (klik)przed snem, a odbijacie porządnie
debridad to juz moim zdaniem (i pediatry) ostateczność
najważniejsze to regularne podawanie preparatu typu Bobotic (dość silny), nie popełnianie błędu jest lepiej odstawiam
Emilia211 co do karmienia to staraj się to robić w spokojnym nie rozpraszającym dziecku bodźcami miejscu na spokojnie kilka razy przystawiaj - może zmieńcie pozycję u nas sprawdziła sie ta na leżąco

[ilonkaczapela]

U nas mleka typu comfort nie dzialaly. Mysle, ze wszystko zalezy od dziecka i jego problemu- bo gazy to juz skutek a nie przyczyna problemu. My na przyklad raz podalismy herbatke koperkowa (zaparzana, bez cukru) i byla tragedia, tak sie gazy zwiekszyly. A innym pomaga

[Emilia211]

Więc tak karter mam i za często tego nie używam-ale używam jak jest b. źle na ulotce fridy była info, ale nie kupiłam-później spotkałam kobietkę w przychodni , która była z synkiem -i mi opowiedziała,ze ona to używała i do niczego dziecka nie przyzwyczaiła ,a bynajmniej ulżyła,więc pobiegłam do apteki i mam dwie rurki jeszcze
Podawałam
BIO GAIE
Delicol -wymiotowała
Espumisan
Bobotic
teraz mamy drugi raz Debridat- po którym płacze jeszcze bardziej-ale pediatra kazała wypić całą butlęi nie wiem czy dalej to robić
i jeszcze
Dicoflor 30 w saszetkach-obecnie jej podaje-rozpuszczam w wodzie
herbatka koperkowa-kupione ziarenka w sklepie zielarskim
dobrze działa termofor-ale uważam żeby plecków nie poparzyć
Patrilla brzuszek kiedyś więcej masowałam, teraz mniej-ale zajrzę na te stronkę

Staraupa-to jeszcze miesiąc i mała skończy 6 miesięcy, takze w sumie z górki bliżej niż dalej
Martynka89-dzisiaj kupiłam bebilon comfort

Lenka zasnęła koło 15.00 i o 17.00 się zbudziła-dałam jej pierś w ciemnym pokoju-nie zapalając światła- jadła ładnie , a jak chce nakarmić ją w dzień to rozgląda się-odsuwa

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

Napisane przez Marika_1987

Moja Liliana ma 2 miesiace i też się pręży przez sen. Odkąd dostaje Infacol jest lepiej. Tylko Ona jest tylko na mm z powodu alergii.

alergii chyba nie ma

[pieleszka]

widzę, że przechodzisz przez to samo, co ja z córeczką. mała moja miała bardzo niedojrzały układ pokarmowy. to już nawet nie były typowe kolki, tylko właśnie coś w guście, co opisujesz. jak przystawiałam ją do piersi to po kilku łykach mleka było słychać jak zaczyna jej "bulgotać" w brzuszku, mała raptownie prostowała nóżki, odrywała się od piersi i płakała bardzo... musiałam ją uspokajać i ponownie przystawiać... przeszłyśmy również przez całą masę leków i specyfików m.in. delicol, biogaia, herbatki koperkowe (nawet ja piłam szklankę kopru dziennie ). u nas pomogło zestawienie": debridat (3 x dziennie) + lefax przed każdym karmieniem... po miesiącu tej kuracji qwszystko sie unormowało...a może po prostu córa "wyrosła" z tej przypadłości... wiem, że nie zrezygnowałam z karmienia. po 1. mała anty-butelkowa i anty- MM. chyba by mi z głodu padła gdybym jej UU zabrała... po 2. pediatra stwierdziła, że skoro na naturalnym pokarmie tak się dzieje, to na MM pewnie nie będzie wcale lepiej...

[Emilia211]

Napisane przez pieleszka

widzę, że przechodzisz przez to samo, co ja z córeczką. mała moja miała bardzo niedojrzały układ pokarmowy. to już nawet nie były typowe kolki, tylko właśnie coś w guście, co opisujesz. jak przystawiałam ją do piersi to po kilku łykach mleka było słychać jak zaczyna jej "bulgotać" w brzuszku, mała raptownie prostowała nóżki, odrywała się od piersi i płakała bardzo... musiałam ją uspokajać i ponownie przystawiać... przeszłyśmy również przez całą masę leków i specyfików m.in. delicol, biogaia, herbatki koperkowe (nawet ja piłam szklankę kopru dziennie ). u nas pomogło zestawienie": debridat (3 x dziennie) + lefax przed każdym karmieniem... po miesiącu tej kuracji qwszystko sie unormowało...a może po prostu córa "wyrosła" z tej przypadłości... wiem, że nie zrezygnowałam z karmienia. po 1. mała anty-butelkowa i anty- MM. chyba by mi z głodu padła gdybym jej UU zabrała... po 2. pediatra stwierdziła, że skoro na naturalnym pokarmie tak się dzieje, to na MM pewnie nie będzie wcale lepiej...

wiesz ja muszę jej dać mm bo inaczej cały dzień by nic nie jadła,a mam kiepski laktator który gdzieś przepuszcza powietrze i ciężko jest i odciągnąć mleczko
a jak długo to trwało u Ciebie?

[pieleszka]

Napisane przez Emilia211

wiesz ja muszę jej dać mm bo inaczej cały dzień by nic nie jadła,a mam kiepski laktator który gdzieś przepuszcza powietrze i ciężko jest i odciągnąć mleczko
a jak długo to trwało u Ciebie?

trwało od urodzenia jakoś do końca 4 miesiąca.. i nadal nie wiem czy pomógł zestaw leków czy po prostu czas zrobił swoje
no u mnie było tak,że mała mimo, że przy UU bardzo się męczyła to MM i tak tknąć nie chciała

[Emilia211]

Napisane przez pieleszka

trwało od urodzenia jakoś do końca 4 miesiąca.. i nadal nie wiem czy pomógł zestaw leków czy po prostu czas zrobił swoje
no u mnie było tak,że mała mimo, że przy UU bardzo się męczyła to MM i tak tknąć nie chciała

a widzisz ja juz prawie 5

[pieleszka]

współczuje
w końcu coś pomoże!!

[Emilia211]

Napisane przez pieleszka

współczuje
w końcu coś pomoże!!

wiesz czasami ma wrażenie,ze jest gorzej- a nie lepiej
a może ja ją przekarmiam
nie wiem już sama

a lefax to prawie jak espumisan-bo ma też symetkon

[pieleszka]

Napisane przez Emilia211

wiesz czasami ma wrażenie,ze jest gorzej- a nie lepiej
a może ja ją przekarmiam
nie wiem już sama

a lefax to prawie jak espumisan-bo ma też symetkon

tak, tak to w zasadzie to samo. pewnie się tylko zawartością różnią. miałam jeszcze niemiecki sab simplex, ale nie zdążyłam otworzyć, bo lefax dawał radę

[karolca]

Współczuję Emilko, że jeszcze się męczysz

Napisane przez Emilia211

aha i w kupce pełno białych grudek jest

białe grudki to mleko, którego nie strawiła. Nic groźnego i o niczym nie świadczy.

Napisane przez Emilia211

Więc tak karter mam i za często tego nie używam-ale używam jak jest b. źle na ulotce fridy była info, ale nie kupiłam-później spotkałam kobietkę w przychodni , która była z synkiem -i mi opowiedziała,ze ona to używała i do niczego dziecka nie przyzwyczaiła ,a bynajmniej ulżyła,więc pobiegłam do apteki i mam dwie rurki jeszcze
Podawałam
BIO GAIE
Delicol -wymiotowała
Espumisan
Bobotic
teraz mamy drugi raz Debridat- po którym płacze jeszcze bardziej-ale pediatra kazała wypić całą butlęi nie wiem czy dalej to robić
i jeszcze
Dicoflor 30 w saszetkach-obecnie jej podaje-rozpuszczam w wodzie
herbatka koperkowa-kupione ziarenka w sklepie zielarskim
dobrze działa termofor-ale uważam żeby plecków nie poparzyć
Patrilla brzuszek kiedyś więcej masowałam, teraz mniej-ale zajrzę na te stronkę

Staraupa-to jeszcze miesiąc i mała skończy 6 miesięcy, takze w sumie z górki bliżej niż dalej
Martynka89-dzisiaj kupiłam bebilon comfort

Lenka zasnęła koło 15.00 i o 17.00 się zbudziła-dałam jej pierś w ciemnym pokoju-nie zapalając światła- jadła ładnie , a jak chce nakarmić ją w dzień to rozgląda się-odsuwa

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------


alergii chyba nie ma

zrezygnowałabym z koperku i zastąpiła go rumiankiem. Od wielu dziewczyn na forum słyszałam, że po koprze było jeszcze gorzej (obojętnie czy to one go piły czy podawały dziecku).

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Potwierdzam. Ja karmiąc jeszcze piersią sama koperkową herbatę wypiłam wg zaleceń położnej, ludzie... Nie dość, że sama z toalety nie mogłam zejść, to dziecko pypcia dostało. Dla upewnienia się, czy to faktycznie to - wypiłam za jakiś czas dosłownie pół kubka tego - powtórka z rozrywki.
A słabiznę zaparzyłam!

A ja bym pomyślała o nietolerancji laktozy jeszcze. Skonsultuj to z pediatrą może, o ile masz jakąś dobrą lekarkę?

[stokrotka_to_ja]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;38042262]Potwierdzam. Ja karmiąc jeszcze piersią sama koperkową herbatę wypiłam wg zaleceń położnej, ludzie... Nie dość, że sama z toalety nie mogłam zejść, to dziecko pypcia dostało. Dla upewnienia się, czy to faktycznie to - wypiłam za jakiś czas dosłownie pół kubka tego - powtórka z rozrywki.
A słabiznę zaparzyłam!

A ja bym pomyślała o nietolerancji laktozy jeszcze. Skonsultuj to z pediatrą może, o ile masz jakąś dobrą lekarkę?[/QUOTE]



u nas z koprem identycznie


u młodej tez pediatra stwierdziła nietolerancję,pomógł Delicol i odciaganie ok 10 ml mleka przed karmieniem

[Marika_1987]

Z tą nietolerancją szaja może mieć rację. U mnie też problemy z brzuchem, zatkany nos, wysypka, krzyk, płacz i bóg wie co jeszcze. Dostaje teraz Bebilon Pepti i jest duża poprawa.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ano właśnie, bo b. pepti, na receptę refundowany chyba, prawda? jest preparatem mlekozastępczym nie tylko dla skazowców ale dla dzieciaków nietolerujących laktozy.

Emilia, Stokrotka z tym odciąganiem mądrze prawi - bo w pierwszej fazie mleka, tej teoretycznie do zaspokojenia pragnienia, jest najwięcej laktozy i stąd prawdopodobnie te cyrki na początku przystawiania

Ja nie wiem, czy niespełna półrocznemu dziecku można zrobić test laktozowy, orientuje się któraś? Moja córa miała to w październiku, no ale ona już duża kobieta
Polega to na tym, że pobiera się dziecku krew (maluszkowi pewnie z palca), daje do wypicia dawkę laktozy, po godzinie drugi raz się krew bierze i po 2h trzeci raz. Coś jak próba glukozowa w ciąży Mojej córze akurat wyszła nietolerancja laktozy właśnie, wtórna, musiałam odstawić mleko zwykłe i śmietanę - przetworzone rzeczy mogą być. U maluszka pewnie ten pepti by pomógł. Aczkolwiek podejrzewam, że próby się nie robi tylko przepisuje pepti na podstawie objawów?

[stokrotka_to_ja]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;38057680]Ano właśnie, bo b. pepti, na receptę refundowany chyba, prawda? jest preparatem mlekozastępczym nie tylko dla skazowców ale dla dzieciaków nietolerujących laktozy.

Emilia, Stokrotka z tym odciąganiem mądrze prawi - bo w pierwszej fazie mleka, tej teoretycznie do zaspokojenia pragnienia, jest najwięcej laktozy i stąd prawdopodobnie te cyrki na początku przystawiania

Ja nie wiem, czy niespełna półrocznemu dziecku można zrobić test laktozowy, orientuje się któraś? Moja córa miała to w październiku, no ale ona już duża kobieta
Polega to na tym, że pobiera się dziecku krew (maluszkowi pewnie z palca), daje do wypicia dawkę laktozy, po godzinie drugi raz się krew bierze i po 2h trzeci raz. Coś jak próba glukozowa w ciąży Mojej córze akurat wyszła nietolerancja laktozy właśnie, wtórna, musiałam odstawić mleko zwykłe i śmietanę - przetworzone rzeczy mogą być. U maluszka pewnie ten pepti by pomógł. Aczkolwiek podejrzewam, że próby się nie robi tylko przepisuje pepti na podstawie objawów?[/QUOTE]

U nas był test wodorowy (wydechowy) , Ola miała wtedy na pewno mniej niż pół roku, dostała do picia laktozę po 60 min i po 2h chyba ,wyszła nietolernacja. Były dwie opcje - podajemy Delicol (enzym trawiący laktozę) przed kazdym karmieniem i odciagam to "pierwsze mleko " (u młodej to było takie zamknięte koło, brzuszek bolał,wiec chciała ssać,possała chwilę,sciagneła to wysokolaktozowe mleko,wiec bolało bardziej,płacz,szukanie piersi bo boli....i tak w kółko) ,albo jesli nie chciałabym się tak "bawic" lub nie byloby poprawy -przejscie na mleko specjalne. Delcol pomógł,pierwszą fazę mleka odciagałam chyba przez miesiąc (niewiele tego trzeba sicagnac,wiec zajmuje minut). U nas był też -i jest dalej -problem z białkiem mleka krowiego. Pomogła dieta eliminacyjna na początku ,a teraz nie przesadzanie z ilością mleka krowiego,młoda mleko dostaje,ale przetworzne (jogurt,ser żółty ),nigdy słodkie.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A widzisz, gorzej, jak jest dzieciątko które często pierś pije albo jest np. gorąco, więc dziecku pić się chce często.
Nam gastrolożka też ten delicol polecała gdyby np. była koniecznośc zjedzenia/wypicia czegoś z laktozą - typu tort urodzinowy u kogoś ale nie było konieczności, no i u nas to była wtórna nietolerancja, jeszcze kilka tygodni i można wrócić do normalnej diety, chociaż u 2,5 latki to już nie jest jakiś problem - daję mleko sojowe czasem do kaszki, śmietany się nie je, no, raz na jakiś czas zjada w plu zupę zabielną ale nic jej już nie jest.

[stokrotka_to_ja]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;38058444]A widzisz, gorzej, jak jest dzieciątko które często pierś pije albo jest np. gorąco, więc dziecku pić się chce często.
Nam gastrolożka też ten delicol polecała gdyby np. była koniecznośc zjedzenia/wypicia czegoś z laktozą - typu tort urodzinowy u kogoś ale nie było konieczności, no i u nas to była wtórna nietolerancja, jeszcze kilka tygodni i można wrócić do normalnej diety, chociaż u 2,5 latki to już nie jest jakiś problem - daję mleko sojowe czasem do kaszki, śmietany się nie je, no, raz na jakiś czas zjada w plu zupę zabielną ale nic jej już nie jest.[/QUOTE]

młoda się urodziła w czerwcu i było gorąco jak diabli pierwsze 3m-ce jazda bez trzymanki ,pozniej juz było coraz lepiej,teraz nie ma tego problemu w ogóle,delicol podawalismy chyba przez 2 -mce

Dobrze,że u Agatki to przejsciowe

[karolca]

tylko Emilia napisała, że jej córeczka po Delicolu wymiotowała

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Tak, to teraz takie tam nasze wspominki podajemy

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez karolca

tylko Emilia napisała, że jej córeczka po Delicolu wymiotowała

ja bym sprawdziła,czy to po Delicolu na pewno,bo nie ma w nim nic ,poza enzymem ,ktory człowiek i tak wytwarza,poza tym podaje się go bardzo mało...

[Ona231]

Napisane przez Emilia211

jak podawałam espumisan i bobotic to było jeszcze gorzej
ostatnio b. się wystraszyłam , bo spała po espumisanie tak mocno ze nie mogłam jej dobudzic...a moze to pozytywne działanie leku było

hmmm...a przy debridacie mogę podawać espumisan???
aha i teraz na debridacie sobie purta a po espuisanie tworzyła się wielki bak którego nie mogła wyprzeć
to na pewno kolki
aha i w kupce pełno białych grudek jest
biedna się nie może wyspać, bo ciągle się budzi

Ilonko tak samo płacz jest koło 4.00
po kąpieli zaśnie na 2 godzi a potem wybudza się i przekładam na drugi bok, a nad ranem cyrk

Akurat to wygląda jak typowa allergia na mleko, podałabym małej Nutramigen, bo te białe grudki to niestrawiony pokarm. A najlepiej porozmawiaj z pediatrą.
Ale z doświadczenia wiem coś na ten temat.

Napisane przez Emilia211

wiesz czasami ma wrażenie,ze jest gorzej- a nie lepiej
a może ja ją przekarmiam
nie wiem już sama

a lefax to prawie jak espumisan-bo ma też symetkon

U mnie nie pomagały ŻADEN lek nic na kolki nie działało, tylko odstawienie nabiału i tylko UU. Potem jak zaczęłam dawać jej mm to właśnie Nutramigen.