Ex namawia mnie na spełnianie swojej fantazji

[patricia13]

no, więc otóż to .. ja bym w ogóle nie kontynuowała rozmowy/znajomości gdybyu mi tak rozrywkowo to proponował
a autorka jeszcze to rozważa moim zdaniem

[TmargoT]

Napisane przez Konwalia11

Taaa, a samo spotykanie sie z eksem na numerek bez zobowiazan nie jest upokarzajace i juz autorce pasuje, prawda...

uwielbiam nadinterpretacje.znajdź mi tekst potwierdzający twoją tezę

[zbulwersowany]

Napisane przez TmargoT

uwielbiam nadinterpretacje.znajdź mi tekst potwierdzający twoją tezę

tutaj nie ma zadnej nadinterpretacji, zauwaz, ze dziewczyna nie jest z gosciem w zwiazku a seks z nim sporadycznie uprawia

to z tego wynika, ze jakby ja inny pociagal, pewnie tez by to zrobila

moim zdaniem, autorko, jestes glupia - zostawilas facetam a teraz chcesz jego fantazje spelniac - chocby sam fakt zastanawiania sie nad tym (tak, jestes niby na nie...)

gdybym byl tym "kolega", to bym cie wysmial...

a co nim kieruje? a moze to, jak nisko cie ceni? ze skoro nie jestes z nim, a uprawiasz z nim seks, to moze bedziesz "spelniac jego zachcianki" jak zwykla suka, ale tu nie trzeba nawet placic

co z tymi kobietami?... dajecie sie wykorzystywac, nawet sie tym nie oburzacie - facet ci taka propozycje sprzedaje, to ja bym na twoim miejscu dawno z nim kontakt urwal...


a teza jest w pierwszym poscie

[TmargoT]

Napisane przez zbulwersowany

tutaj nie ma zadnej nadinterpretacji, zauwaz, ze dziewczyna nie jest z gosciem w zwiazku a seks z nim sporadycznie uprawia

to z tego wynika, ze jakby ja inny pociagal, pewnie tez by to zrobila
e

a to dziwne myślenie.
to,że ktoś uprawia seks bez związku nie musi oznaczać,że będzie chciał go uprawiać w trójkącie,lub chorym układzie pseudo zdrady

[zbulwersowany]

Napisane przez TmargoT

a to dziwne myślenie.
to,że ktoś uprawia seks bez związku nie musi oznaczać,że będzie chciał go uprawiać w trójkącie,lub chorym układzie pseudo zdrady

a napisalem tylko tyle, ze skoro uprawia seks nie bedac w zwiazku, to jak ja inny facet bedzie pociagal, to tez poleci

jezeli sobie ktos wyznaczyl takie zasady, granice, to nikogo nie powinno to dziwic, ale jesli ktos sobie kiedys powiedzial, ze nigdy nie bedzie uprawial seksu bez milosci i to lamie, to tylko pogratulowac

[TmargoT]

Napisane przez zbulwersowany

a napisalem tylko tyle, ze skoro uprawia seks nie bedac w zwiazku, to jak ja inny facet bedzie pociagal, to tez poleci

jezeli sobie ktos wyznaczyl takie zasady, granice, to nikogo nie powinno to dziwic, ale jesli ktos sobie kiedys powiedzial, ze nigdy nie bedzie uprawial seksu bez milosci i to lamie, to tylko pogratulowac

oczywiście,że jeśli bedzie ja pociągał to pójdzie z nim,ale tylko wtedy kiedy ona będzie chciała,a nie dla kogoś.
to ogromna różnica
poza tym seks uprawia się we dwoje ,więc i druga strona tez musi wyrazić zgodę na seks

dla ciebie 2+2=4,a tak nie jest.nie każda osoba,która nas pociąga fizycznie nadaje się w tym czasie do seksu.na to musi wpływać więcej czynników.

[zbulwersowany]

no tak, bo 2+2 to 5...
a ja napisalem, ze pojdzie z kims do lozka DLA KOGOS?

nie pisz o sobie, to nie ta kwestia... co do drugiej strony, (w wiekszosci) facet by sie ucieszyl, ze "latwy kasek" przed nim rozklada nogi

[TmargoT]

Napisane przez zbulwersowany

no tak, bo 2+2 to 5...
a ja napisalem, ze pojdzie z kims do lozka DLA KOGOS?

nie pisz o sobie, to nie ta kwestia...

nie pisze o sobie,a ty nie czytasz słów autorki. chyba po drodze zatraciłeś sens wątku
nigdzie nie napisała,że chciałaby się przespać tym drugim,więc nie wiem z skąd twój wniosek.
cały ten wątek obija się o to,że jej partner seksualny chce,aby go zdradziła.on chce,aby poszła i zrobiła to dla niego,a ona nie chce i zastanawia się po co jest ta propozycja

co do drugiej strony, (w wiekszosci) facet by sie ucieszyl, ze "latwy kasek" przed nim rozklada nogi

piszesz o sobie?
weź pod uwagę,że nie każdy mężczyzna bierze o mu się nawinie pod "ogon"

[zbulwersowany]

nie, nie pisze o sobie, nie kazdy - wiekszosc...

skoro jest to tylko partner seksualny, to moze byc nim ktos inny
piszac inny, nie mam na uwadze tego drugiego, ciezko to dostrzec?

juz jej odpisalem, skoro nie jest z nim w zwiazku a dalej uprawiaja seks, to ten chce sobie spelnic fantazje z kobieta, ktora nie jest dla niego ta najwazniejsza

kazdy jest wladczy, widac to chocby po na stanowiskach, bylo chocby doswiadczenie amerykanow, ze ochotnikow podzielili po polowie i czesc byla rzadzacymi a reszta byla ich podwladnymi... nie dotrwali ani do polowy czasu eksperymentu, bo ludzie naduzywali wladzy...

to samo tutaj, skoro moze spelnic fantazje erotyczna, czyli ponizyc kobiete, to dlaczego nie zrobic tego teraz, gdy nie jest sie z nia w zwiazku i nie ma ona dla ciebie takiej wartosci jak ukochana

[TmargoT]

Napisane przez zbulwersowany

tutaj nie ma zadnej nadinterpretacji, zauwaz, ze dziewczyna nie jest z gosciem w zwiazku a seks z nim sporadycznie uprawia

to z tego wynika, ze jakby ja inny pociagal, pewnie tez by to zrobila

ja odnoszę się do tej wiadomości.

nie musi jej pociągać,żeby uprawiać seks i nie o to chodzi w tym wątku.
ona może iść z kim chce,ale tylko wtedy kiedy ona chce,a z jej wypowiedzi wynika,że nie chce.
nie dlatego,że ktoś jej nie podnieca,ale dlatego,że jest to fetysz jej obecnego partnera,a nie jej.