BARDZO dziwny problem. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-03-19, 23:16   #1
ksiezniczka987
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 24
Exclamation

BARDZO dziwny problem.


otoz jestem z moim chlopakiem ponad rok, bardzo dobrze sie dodadujemy i mozna powiedziec.. ze jest po prostu cudowny. codziennie przyjezdza po mnie przed szkola, czesto rano kupuje kawe, spedza ze mna jak najwiecej czasu, pomaga mi we wszystkim, czesto robi nawet zadanie domowe za nas dwoje!! natomiast, nie wiem czy to brak empatii z mojej strony czy egoizm ale ja jakos.. nie jestem w stanie tego docenic... moze to juz dla mnie codziennosc. kocham go nad zycie i bardzo czesto mu pisze ze jest dla mnie najwazniejszy, tyle ze.. nie potrafie sie z tego cieszyc. jestem przerazona, bo ten moj egoizm rosnie z dnia na dzien... zauwazam to bo np. kiedy mam okres / jestem wtedy wulkanem/ on jest dla mnie bardzo wyrozumialy.. czepiam sie o byle co, a on bierze mnie, przytula i mowi ze on to rozumie ze mam okres i baardzo mnie kocha. tyle ze boje sie ze kiedys przegne, no bo ile mozna wytrzymywac fochy drugiej osoby / co miesiac/. ZDAJE SOBIE SPRAWE ZE WIEKSZASC DZIEWCZYN MARZY WLASNIE O TAKIM FACECIE. WIEM, ZE WIELE OSOB MI ZAZDROSCI. jednak, nie wiem gdzie jest problem, bo ja sie juz nawet zaczelam zastanawiac, czy ja nie jestem jakas nienormalna. nie umiem sie cieszyc jego miloscia, zaczynam tego wymagac!. jestem jego pierwsza dziewczyna, on jest bardzo uczuciowym chlopakiem, bardzo wrazliwym.p
omocy, nie wiem co robic bo chce czuc na sobie jego milosc... a nie tylko wymagac i dostrzegac rzeczy ktorych akurat nie zrobil.


bardzo dziwny problem, watpie zeby ktos mial podobny.
jesli ktos chcialby sie wypowiedziec, zapraszam do dyskusji.


jestem zalamana, bo widze milosc tego chlopaka w kazdej sekundzie jego zycia, jak daje mi serce na dloni. ni chce sie zachowywac jak kasiezniczka, boje sie ze go strace. coraz czesciej tez boje sie ze mu nie wystarczam, ze na niego nie zasluguje, ze jest zbyt wyrozumialy.

pozdrawiam
ksiezniczka987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-20, 01:52   #2
donna95
Przyczajenie
 
Avatar donna95
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 25
Odp: BARDZO dziwny problem.

Ja uwazam ze jestes juz tym po prostu znudzona... Facet musi czasem 'zaniedbac' kobiete... Nie wiem jak to okreslic, chodzi mi po prostu o to, ze kobieta musi czuc ze w jakis sposob 'zdobywa' faceta nie wiem czy ktos zrozumie co napisalam, troche to zawile
donna95 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-20, 10:28   #3
kzu
Raczkowanie
 
Avatar kzu
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 48
Dot.: BARDZO dziwny problem.

A ja myślę, ze go nie kochasz i powinniście się rozstać zanim go zranisz w inny sposób.
kzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-20, 10:33   #4
marion83
Raczkowanie
 
Avatar marion83
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 368
Dot.: BARDZO dziwny problem.

Facet za dużo daje od siebie, a przecież wiadomo, że kobiety wolą drani Przestałaś go doceniać, bo nie musisz o nic zabiegać i niczego Ci nie brakuje. Nie martw się - za jakiś czas zaczniecie się kłócić, jemu zacznie mniej zależeć, a wtedy Ty będziesz walczyć o jego miłość i zaangażowanie
marion83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-20, 10:45   #5
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
Dot.: BARDZO dziwny problem.

Może masz inne oczekiwania co do faceta i tego, jak ma wyglądać twój związek?
Ja mam podobnego faceta, bardzo się o mnie stara, dba. Ale ja takiego faceta chciałam i doceniam, że go mam. Też staram się byc dla niego dobra, hamuję się, jak mam zły humor- nie chcę się na nim wyżywać, bo wiem, że na to nie zasługuje.

Zastanów się, czy to na pewno TO, czego szukasz.

Cytat:
Napisane przez marion83 Pokaż wiadomość
Facet za dużo daje od siebie, a przecież wiadomo, że kobiety wolą drani Przestałaś go doceniać, bo nie musisz o nic zabiegać i niczego Ci nie brakuje. Nie martw się - za jakiś czas zaczniecie się kłócić, jemu zacznie mniej zależeć, a wtedy Ty będziesz walczyć o jego miłość i zaangażowanie
Głupi stereotyp. Zależy też, co kto rozumie pod pojęciem 'drań'.
Co do ostatniego zdania też się nie zgadzam. Głupie gierki i przeciąganie, komu bardziej zależy, kto teraz ma sie starać. Nie ma to nic wspólnego z dojrzałym związkiem dojrzałych ludzi, którzy wiedzą, czego chcą.
I kiedy jest ten czas, że para zaczyna się kłócić?
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-20, 11:59   #6
kajli28
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 100
Dot.: BARDZO dziwny problem.

.
__________________
L i g h t m y f i r e

Edytowane przez kajli28
Czas edycji: 2013-05-26 o 13:37 Powód: zły wątek
kajli28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-20, 12:27   #7
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
Dot.: BARDZO dziwny problem.

Ja tam bym się nie zdziwiła, jak facet pójdzie do innej, która go doceni.
Tak samo nie zdziwię się, jak autorka założy kiedyś wątek, że miała takiego cudownego faceta, którego nie doceniała, znalazła sobie 'bad boya', a jak on ją zacznie źle traktować, to jej się przypomni ten cudowny eks, i co ma zrobić, żeby on do niej wrócił
Aaaa, i jeszcze do tego żal, jak eks w międzyczasie śmiał ułożyć sobie życie z inną, przecież tak baaardzo ją kochał, powinien na nią czekać, aż zmądrzeje i doceni go.

Sporo takich historii na wizażu.
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-03-20, 12:43   #8
Julliett20
Przyczajenie
 
Avatar Julliett20
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 29
Dot.: BARDZO dziwny problem.

Chyba raczej powinniście się rozstać..
__________________
)))
Julliett20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-20, 13:31   #9
SlodkaMordka
Przyczajenie
 
Avatar SlodkaMordka
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 6
Dot.: BARDZO dziwny problem.

Moim skromnym zdaniem jestes bardzo niedojrzala a chlopak za bardzo nadskakuje w okol Ciebie przez co naskakujesz na niego przy byle okazji bo on poprostu na to Ci pozwala. Nie martw sie rzucisz go jak tutaj kolezanki pisza i kiedyś pozalujesz albo i nie... ale jak pozalujesz to za 5 lat jak go zobaczysz z inna a Ty bedziesz po 4 nieudanych zwiazkach z draniami ktorzy zdradzaja co chwile i sa zwyklymi chamami.

Zastanów się nad soba, też taka kiedyś byłam
SlodkaMordka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-20, 18:01   #10
ksiezniczka987
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 24
Dot.: BARDZO dziwny problem.

eeeee. chyba cos pominelyscie. nie uwazam ze jestem niedojrzala.
ja tez sie bardzo staram. doceniam i nie chce wcale zadnego innego bad boya! jestesmy ze soba dlugo i moze to po prostu rutyna. ANI JA NIE PLANUJE, ANI ON SIE Z NIKIM ROZSTAWAC ANI POTEM TEGO ZALOWAC!!!! zauwazylam jedynie, ze nie zaskakuje mnie to az tak bardzo i chcialabym sie dowiedziec co zmienic zeby to bardziej doceniac. zeby docenic jego starania, bo on to chyba wpadl po uszy, jak zreszta same mowilyscie. jestem z nim szczesliwa, nei szukam kogos innego i nie wyobrazam sobie zycia bez tego czlowieka. zastanawialam sie czy po prostu ktos tak nie mial i nie zauwazyl ze to jest przejsciowe, albo ze potem sie rozstal z ta osoba lub po prostu cos zmienil i znowu bylo "jak dawniej". tylko tyle : )
ksiezniczka987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-20, 18:49   #11
Dynm_93
Raczkowanie
 
Avatar Dynm_93
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 61
Dot.: BARDZO dziwny problem.

a ja myślę, że skoro robi tak dużo to przestałaś się troszkę w to angażować i masz łatwo czytałaś mój post... doceń swojego faceta, bo czytając jego opis wydaje się być skarbem.
__________________
“Słońce smutku wypali ziemię, mróz w lód przemieni nocy łzy, księżyc roziskrzy śniegowy puch, w końcu wiosna wróci, ale nie ty.”



Dynm_93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-03-20, 18:57   #12
ksiezniczka987
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 24
Dot.: BARDZO dziwny problem.

dynm, masz racje. jest dla mnie ogromnym skarbem. czasami tylko jakos wydaje mi sie ze to mi sie nalezy...
ksiezniczka987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-20, 19:00   #13
Dynm_93
Raczkowanie
 
Avatar Dynm_93
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 61
Dot.: BARDZO dziwny problem.

Nigdy tak nie myśl. Chcesz, żeby twój chłopak zaczął prosić o rady na forach, bo jego dziewczyna jest zbyt zimna?
__________________
“Słońce smutku wypali ziemię, mróz w lód przemieni nocy łzy, księżyc roziskrzy śniegowy puch, w końcu wiosna wróci, ale nie ty.”



Dynm_93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-20, 19:38   #14
ksiezniczka987
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 24
Dot.: BARDZO dziwny problem.

Cytat:
Napisane przez Dynm_93 Pokaż wiadomość
Nigdy tak nie myśl. Chcesz, żeby twój chłopak zaczął prosić o rady na forach, bo jego dziewczyna jest zbyt zimna?
nigdy w zyciu : ) dzieki dymn! troche sie tego naczytalam ; )
ksiezniczka987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-20, 19:49   #15
marion83
Raczkowanie
 
Avatar marion83
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 368
Dot.: BARDZO dziwny problem.

Cytat:
Napisane przez leniwca Pokaż wiadomość
Głupi stereotyp. Zależy też, co kto rozumie pod pojęciem 'drań'.
Co do ostatniego zdania też się nie zgadzam. Głupie gierki i przeciąganie, komu bardziej zależy, kto teraz ma sie starać. Nie ma to nic wspólnego z dojrzałym związkiem dojrzałych ludzi, którzy wiedzą, czego chcą.
I kiedy jest ten czas, że para zaczyna się kłócić?

Moja wypowiedź była utrzymana w żartobliwym tonie i właśnie tak należy ją odczytywać

Mimo to nadal uważam, że powodem niedoceniania faceta jest to, że zbyt dużo wnosi do związku - jest zbyt tolerancyjny, kochany, wrażliwy i w ogóle. To normalne, że gdy mamy sytuację idealną, zaczynamy się nudzić. Też tak miałam, ale po jakimś czasie mi przeszło. Niestety musiało dojść do tego, że mój facet przestał przychylać mi nieba i dotarło do mnie, że nie wszystko mi się należy. Teraz poziom zaangażowania jest u nas wyrównany. Oboje dajemy dużo od siebie i wiele otrzymujemy w zamian. Wydaje mi się, że tego typu kwestie stabilizują się, gdy mija pierwsza faza zakochania, a z nosa spadają "różowe okulary"
marion83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-20, 22:03   #16
Pollenka
Przyczajenie
 
Avatar Pollenka
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15
Dot.: BARDZO dziwny problem.

Ja mam w sumie bardzo podobny problem, tyle, że ja z reguły jestem chodzącym nerwem więc mój tż chyba wychodzi z założenia "wiedziały gały co brały"
__________________
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same.

Phil Bosmans
Pollenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-20, 22:43   #17
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
Dot.: BARDZO dziwny problem.

Cytat:
Napisane przez marion83 Pokaż wiadomość
Mimo to nadal uważam, że powodem niedoceniania faceta jest to, że zbyt dużo wnosi do związku - jest zbyt tolerancyjny, kochany, wrażliwy i w ogóle. To normalne, że gdy mamy sytuację idealną, zaczynamy się nudzić. Też tak miałam, ale po jakimś czasie mi przeszło. Niestety musiało dojść do tego, że mój facet przestał przychylać mi nieba i dotarło do mnie, że nie wszystko mi się należy. Teraz poziom zaangażowania jest u nas wyrównany. Oboje dajemy dużo od siebie i wiele otrzymujemy w zamian. Wydaje mi się, że tego typu kwestie stabilizują się, gdy mija pierwsza faza zakochania, a z nosa spadają "różowe okulary"
U mnie jest inaczej. Ja od początku bardzo doceniam, że trafiłam na takiego faceta. Mi nie jest potrzebne 'otrzeźwienie' w postaci olewki. Ale niektóre dziewczyny, jak widać, potrzebują tego.

Więc rada dla autorki- doceń go dobrowolnie, bo inaczej prędzej czy później zostaniesz brutalnie uświadomiona, że o faceta też trzeba się postarać i pokazać, że ci zależy.
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-20, 23:21   #18
marion83
Raczkowanie
 
Avatar marion83
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 368
Dot.: BARDZO dziwny problem.

Cytat:
Napisane przez leniwca Pokaż wiadomość
Mi nie jest potrzebne 'otrzeźwienie' w postaci olewki. Ale niektóre dziewczyny, jak widać, potrzebują tego.

Każdy jest inny, a wiele "dziwnych" zachowań wynika niekiedy z nierozwiązanych problemów z przeszłości albo z dzieciństwa. Niektórzy być może nie przywykli do dobrego traktowania, stąd brak szacunku dla uczuciowego, kochającego faceta. Trzeba umieć zajrzeć w głąb siebie i znaleźć przyczynę swojego zachowania. Przy odrobinie dobrej woli można naprawić błędy i zacząć od nowa, z lepszym nastawieniem do siebie i partnera.
marion83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 04:56   #19
apows
Zadomowienie
 
Avatar apows
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 168
Dot.: BARDZO dziwny problem.

Cytat:
Napisane przez ksiezniczka987 Pokaż wiadomość
otoz jestem z moim chlopakiem ponad rok, bardzo dobrze sie dodadujemy i mozna powiedziec.. ze jest po prostu cudowny. codziennie przyjezdza po mnie przed szkola, czesto rano kupuje kawe, spedza ze mna jak najwiecej czasu, pomaga mi we wszystkim, czesto robi nawet zadanie domowe za nas dwoje!! natomiast, nie wiem czy to brak empatii z mojej strony czy egoizm ale ja jakos.. nie jestem w stanie tego docenic... moze to juz dla mnie codziennosc. kocham go nad zycie i bardzo czesto mu pisze ze jest dla mnie najwazniejszy, tyle ze.. nie potrafie sie z tego cieszyc. jestem przerazona, bo ten moj egoizm rosnie z dnia na dzien... zauwazam to bo np. kiedy mam okres / jestem wtedy wulkanem/ on jest dla mnie bardzo wyrozumialy.. czepiam sie o byle co, a on bierze mnie, przytula i mowi ze on to rozumie ze mam okres i baardzo mnie kocha. tyle ze boje sie ze kiedys przegne, no bo ile mozna wytrzymywac fochy drugiej osoby / co miesiac/. ZDAJE SOBIE SPRAWE ZE WIEKSZASC DZIEWCZYN MARZY WLASNIE O TAKIM FACECIE. WIEM, ZE WIELE OSOB MI ZAZDROSCI. jednak, nie wiem gdzie jest problem, bo ja sie juz nawet zaczelam zastanawiac, czy ja nie jestem jakas nienormalna. nie umiem sie cieszyc jego miloscia, zaczynam tego wymagac!. jestem jego pierwsza dziewczyna, on jest bardzo uczuciowym chlopakiem, bardzo wrazliwym.p
omocy, nie wiem co robic bo chce czuc na sobie jego milosc... a nie tylko wymagac i dostrzegac rzeczy ktorych akurat nie zrobil.


bardzo dziwny problem, watpie zeby ktos mial podobny.
jesli ktos chcialby sie wypowiedziec, zapraszam do dyskusji.


jestem zalamana, bo widze milosc tego chlopaka w kazdej sekundzie jego zycia, jak daje mi serce na dloni. ni chce sie zachowywac jak kasiezniczka, boje sie ze go strace. coraz czesciej tez boje sie ze mu nie wystarczam, ze na niego nie zasluguje, ze jest zbyt wyrozumialy.

pozdrawiam
Witaj, trafiłaś na dobrego faceta, którego musisz zacząć doceniać. Najwazniejsze, ze rozumie Twoje humory.
A może problem tkwi w tym, ze wydaje Ci się za dobry, niektóre kobiety mając takich mężczyzn poszukują macho, czy aby nie o to chodzi?
__________________
Zapraszam na mój blog http://podwierzba.blogspot.com/
apows jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-03-21, 10:23   #20
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: BARDZO dziwny problem.

Cytat:
Napisane przez leniwca Pokaż wiadomość
Co do ostatniego zdania też się nie zgadzam. Głupie gierki i przeciąganie, komu bardziej zależy, kto teraz ma sie starać. Nie ma to nic wspólnego z dojrzałym związkiem dojrzałych ludzi, którzy wiedzą, czego chcą.
też tego nienawidzę
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 16:00   #21
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
Dot.: BARDZO dziwny problem.

Cytat:
Napisane przez marion83 Pokaż wiadomość
Każdy jest inny, a wiele "dziwnych" zachowań wynika niekiedy z nierozwiązanych problemów z przeszłości albo z dzieciństwa. Niektórzy być może nie przywykli do dobrego traktowania, stąd brak szacunku dla uczuciowego, kochającego faceta. Trzeba umieć zajrzeć w głąb siebie i znaleźć przyczynę swojego zachowania. Przy odrobinie dobrej woli można naprawić błędy i zacząć od nowa, z lepszym nastawieniem do siebie i partnera.
Też racja. Niektórym jest zbyt dobrze i potrzebują wręcz negatywnych emocji. Ważne, żeby to sobie przemyśleć i dojść do tego, co jest ważne, czego się oczekuje. I odwzajemniać to.

Cytat:
Napisane przez kaguya Pokaż wiadomość
też tego nienawidzę
razem powinno się starać i dbać o związek, a nie- najpierw ja, potem ty i tak w kółko.
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-23, 13:00   #22
ksiezniczka987
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 24
Dot.: BARDZO dziwny problem.

znowu gorzej... wczoraj sie znowu poklocilismy... wlasciwie o nic. znowu sie obrazilam i dodatkowo nie chceialam go przytulic.... malo co bysmy sie nie rozstali.. oczywiscie potem bylo juz ok...ale juz nam sie nic nie chcialo... nawet rozmawiac ze soba.... mysle ze on ma juz tg wszystkiego dosyc.... z drugiej strony ja tez odczuwam coraz wieksza zazdrosc... pare dni temu spotkal znajoma i nawet wtedy bylam zazdrosna...
ksiezniczka987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-23, 19:07   #23
_Mia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
Dot.: BARDZO dziwny problem.

Cytat:
Napisane przez ksiezniczka987 Pokaż wiadomość
ni chce sie zachowywac jak kasiezniczka
Zabawnie to wygląda w połączeniu z Twoim nickiem
Kochana, na moje albo w Wasz związek wkracza przyzwyczajenie, rutyna, albo potrzebujesz porządnego kopa w pupsko Też kiedyś nie doceniałam, nie potrafiłam okazać uczucia, a teraz jestem sama i czuję się jak ostatnia palantka, po rozstaniu miałam ochotę pluć sobie w brodę i rwać włosy z głowy. Ogarnij się, zanim znajdziesz się na moim miejscu, dobrze radzę.
_Mia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-23, 20:00   #24
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: BARDZO dziwny problem.

Cytat:
Napisane przez ksiezniczka987 Pokaż wiadomość
znowu gorzej... wczoraj sie znowu poklocilismy... wlasciwie o nic. znowu sie obrazilam i dodatkowo nie chceialam go przytulic.... malo co bysmy sie nie rozstali.. oczywiscie potem bylo juz ok...ale juz nam sie nic nie chcialo... nawet rozmawiac ze soba.... mysle ze on ma juz tg wszystkiego dosyc.... z drugiej strony ja tez odczuwam coraz wieksza zazdrosc... pare dni temu spotkal znajoma i nawet wtedy bylam zazdrosna...
Użyj...jeszcze trochę... trzykropków...od tego...każda wypowiedź...nawet głupia...wydaje się...jakaś głębsza...

Autorko, ten facet ci się znudził i tyle. Nie obraża się człowiek o nic, jak kocha prawdziwie. Szuka się dziury w całym, jak się ma dość.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-24, 06:47   #25
_Panther_
Raczkowanie
 
Avatar _Panther_
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 98
Dot.: BARDZO dziwny problem.

Cytat:
Napisane przez ksiezniczka987 Pokaż wiadomość
otoz jestem z moim chlopakiem ponad rok, bardzo dobrze sie dodadujemy i mozna powiedziec.. ze jest po prostu cudowny. codziennie przyjezdza po mnie przed szkola, czesto rano kupuje kawe, spedza ze mna jak najwiecej czasu, pomaga mi we wszystkim, czesto robi nawet zadanie domowe za nas dwoje!! natomiast, nie wiem czy to brak empatii z mojej strony czy egoizm ale ja jakos.. nie jestem w stanie tego docenic... moze to juz dla mnie codziennosc. kocham go nad zycie i bardzo czesto mu pisze ze jest dla mnie najwazniejszy, tyle ze.. nie potrafie sie z tego cieszyc. jestem przerazona, bo ten moj egoizm rosnie z dnia na dzien... zauwazam to bo np. kiedy mam okres / jestem wtedy wulkanem/ on jest dla mnie bardzo wyrozumialy.. czepiam sie o byle co, a on bierze mnie, przytula i mowi ze on to rozumie ze mam okres i baardzo mnie kocha. tyle ze boje sie ze kiedys przegne, no bo ile mozna wytrzymywac fochy drugiej osoby / co miesiac/. ZDAJE SOBIE SPRAWE ZE WIEKSZASC DZIEWCZYN MARZY WLASNIE O TAKIM FACECIE. WIEM, ZE WIELE OSOB MI ZAZDROSCI. jednak, nie wiem gdzie jest problem, bo ja sie juz nawet zaczelam zastanawiac, czy ja nie jestem jakas nienormalna. nie umiem sie cieszyc jego miloscia, zaczynam tego wymagac!. jestem jego pierwsza dziewczyna, on jest bardzo uczuciowym chlopakiem, bardzo wrazliwym.p
omocy, nie wiem co robic bo chce czuc na sobie jego milosc... a nie tylko wymagac i dostrzegac rzeczy ktorych akurat nie zrobil.


bardzo dziwny problem, watpie zeby ktos mial podobny.
jesli ktos chcialby sie wypowiedziec, zapraszam do dyskusji.


jestem zalamana, bo widze milosc tego chlopaka w kazdej sekundzie jego zycia, jak daje mi serce na dloni. ni chce sie zachowywac jak kasiezniczka, boje sie ze go strace. coraz czesciej tez boje sie ze mu nie wystarczam, ze na niego nie zasluguje, ze jest zbyt wyrozumialy.

pozdrawiam
Większość dziewczyn ma taki problem. Są to przeważnie rozpieszczone dziewczynki. Ten twoj chlopak to jakiś wafel >bez obrazy< za bardzo cie rozpiescil a tobie jeszcze zle? Może jak kiedyś zerwiecie a ty trafisz >nie daj boże< na takiego typa który będzie całkowitym przeciwieństwem tego dobrego. To wtedy coś zrozumiesz. Jeśli w ogóle wiesz o co mi chodzi
__________________
"Od grzechu zaczął się jej świat, a że Bóg ją stworzył a Szatan opętał - jest więc odtąd po dziś dzień raz grzeszna a raz święta, zdradliwa i wredna (...) jest początkiem i końcem"

Namieszałeś w mojej głowie jednym gestem, jednym słowem Zakochać się nie chciałam
_Panther_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-24, 09:02   #26
Mitsukki
Naczelny Hipster
 
Avatar Mitsukki
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 9 341
Dot.: BARDZO dziwny problem.

Uhuhu.
Autorko weź się zastanów czego chcesz. Bo z własnego doświadczenia powiem Ci, że przeciąganie na siłę związku kończy się po prostu źle.

Byłam trzy lata z facetem, który przez dużą część otoczenia był uważany za chodzący ideał. I mi tam też było fajnie, bo taki troskliwy, ugodowy, wielbiący i och. Miał też swoje wady (np. chorobliwą zazdrość) i one też miały wpływ na rozstanie. Ale do czego zmierzam - końcówka była dla mnie męczarnią, bo ja już nic do niego nie czułam. On dalej był troskliwy i tak dalej, ale na mnie to nie robiło już wrażenia, bo po prostu już go nie kochałam. I kurczę, 3 lata, myślałam sobie, kawał życia, jak to tak teraz bez niego? Z tym, że tej decyzji ani chwili nie żałowałam. Minęliśmy się w oczekiwaniach co do związku - on potrzebował dziewczyny, która te jego starania doceni, ja potrzebowałam innego faceta.
Tu już nie chodzi o wypisywanie, że autorka nie docenia jaki skarb ma, bo wy byście doceniły. Ile ludzi tyle różnych potrzeb, proste.
W następnym związku z facetem, który był totalnym przeciwieństwem poprzedniego dostałam tak w tyłek, że będę się jeszcze długo podnosić, ale paradoksalnie to z tym człowiekiem byłam szczęśliwa i niczego nie żałuję. Trafiłam na ten właściwy typ, tylko zdaje się, że człowiek nie ten

Także - autorko ogarnij się Zastanów się czy ci pasują jego cechy i pomyśl, że to co nie pasuje ci teraz, najprawdopodobniej za kilka lat stanie się nie do zniesienia.
Nie ma sensu trzymać się czegoś dlatego, że inni ludzie mówią Ci, że tak jest dobrze.
__________________


Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Jestem dzieckiem chaosu, tylko chaotyczne działania mają u mnie prawo bytu i nie przyprawiają mnie o zniechęcenie, poczucie bycia niewolnikiem, marazm i łzy w oczach.
Mitsukki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-25, 20:49   #27
ksiezniczka987
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 24
Dot.: BARDZO dziwny problem.

znowu znowu i znowu. codziennie sie klocimy. nie widze przyszlosci dla naszego zwiazku co mam robic? oboje sie kochamy- mowi mi to!!! ja jg tez. juz nawet widze to ale jestem zalamana. to chyba rutyna. codziennie jest to samo! pomozcie!!!! nie wiem co robic
ksiezniczka987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-25, 22:00   #28
Mitsukki
Naczelny Hipster
 
Avatar Mitsukki
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 9 341
Dot.: BARDZO dziwny problem.

Cytat:
Napisane przez ksiezniczka987 Pokaż wiadomość
znowu znowu i znowu. codziennie sie klocimy. nie widze przyszlosci dla naszego zwiazku co mam robic? oboje sie kochamy- mowi mi to!!! ja jg tez. juz nawet widze to ale jestem zalamana. to chyba rutyna. codziennie jest to samo! pomozcie!!!! nie wiem co robic
Ale to my ci mamy wydać polecenie?

Przeczytaj co napisałaś, to co pogrubiłam i się zastanów.
__________________


Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Jestem dzieckiem chaosu, tylko chaotyczne działania mają u mnie prawo bytu i nie przyprawiają mnie o zniechęcenie, poczucie bycia niewolnikiem, marazm i łzy w oczach.
Mitsukki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-30, 08:56   #29
allie
Zakorzenienie
 
Avatar allie
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 3 374
GG do allie
Dot.: BARDZO dziwny problem.

Cytat:
Napisane przez ksiezniczka987 Pokaż wiadomość
dynm, masz racje. jest dla mnie ogromnym skarbem. czasami tylko jakos wydaje mi sie ze to mi sie nalezy...
Myślę, że to co napisałaś tutaj, jest kluczowe w całej sprawie. Chodzi Ci po głowie, że nie "zasłużyłaś" na swego chłopaka? Że jest za dobry dla Ciebie?

Zdarza się czasem, że ludzie odrzucają czyjeś uczucie, bo im się wydaje nie są ich warci. "Jak on może kochać kogoś takiego jak ja? Przecież jestem taka niska/wysoka/gruba/chuda/głupia/przemądrzała*" *niepotrzebne skreślić. Szukają dziury w całym. Bynajmniej nie dlatego, że tacy są wredni; dlatego, że z jakichś powodów im się wydaje, że niemozliwe jest, by ktoś ich pokochał takimi, jacy są.

Otóż miłość to nie jest coś, na co trzeba zasłużyć; przynajmniej nie w zdrowym związku. Kocha się nie za coś; kocha się po prostu, bezwarunkowo. Często nawet kocha się pomimo jakichś wad dostrzeganych u osoby, którą się darzy uczuciem. Twój chłopak kocha Cię taką, jaką jesteś, więc spróbuj dać sobie szansę Jeśli będziesz dawać od siebie tyle, ile dostajesz, to powinno być wszystko OK.

Jest jeszcze taka opcja, że chłopak nadskakuje aż do przesady, co też może zmęczyć; ale to chyba nie ten przypadek

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Cytat:
Napisane przez leniwca Pokaż wiadomość
razem powinno się starać i dbać o związek, a nie- najpierw ja, potem ty i tak w kółko.
Dokładnie. Związek, w którym się ludzie zastanawiają, czy właśnie otrzymali od swego partnera właściwy ekwiwalent za coś, co zrobili dla niego wczoraj, to wymiana handlowa, a nie prawdziwa miłość.
__________________
Szukam korka do Theoremy 100ml
allie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-03, 09:57   #30
dorotka1066
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 668
Dot.: BARDZO dziwny problem.

Droga autorko! Przeżyłam to samo i przez własną głupotę straciłam najlepszego faceta pod słońcem... On biegał na każde moje zawołanie, kupował kwiaty, czekoladki, zawsze byłam najpiękniejsza, najmądrzejsza i najlepsza we wszystkim. Dla mnie to wszystko stało się codziennością, dlatego nie uważałam tego za coś nadzwyczajnego. Nie potrafiłam okazywać swoich uczuć, nie potrafiłam zrobić dla niego czegoś miłego bo czułam sie jak księżniczka, a on sam zrobił z siebie mojego służącego. Nie doceniałam jego starań, skoro co dzień miałam wszystko podane na tacy, potrafiłam tylko wytykać błędy i boczyć się o byle co. Chłopak nie miał swojego zdania, to ja zawsze o wszystkim decydowałam, nie widziałam że on robił to z miłości, uważałam go za mięczaka. Kiedy chłopak w końcu przejrzał na oczy i z dnia na dzień powiedział że nie będzie tego znosił i że ja go wcale nie kocham(co nie było prawdą) było wielkie zaskoczenie, płacz i pretensje jak on mógł mnie tak zostawić?! Nie starałam się o to żeby wrócił bo sądziłam że jak zwykle przyjdzie z "podkulonym ogonem" i przeprosi. Tak się nie stało... Czasem myslę ze to jego wina bo nie potrafił mówić o tym co mu przeszkadza, ale wiem że gdybym wtedy chociaż jeden raz ja się postarała moglibyśmy być nadal razem...
dorotka1066 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:55.