Proszę o radę..

incia92 · 2009-09-04, 17:54

Za pół roku ide z moim wymarzonym mężczyzną na jego studniówkę. Miesiąc temu na moim pięknych blond włosach zrobiłam jedną wielką tragedię - otóż rozjaśniłam je(na platyne) w domu. Wyszła jajecznica. Załamana udałam się do lepszego fryzjera, który nałozył mi farbę bez amoniaku, podciął z 5 cm(włosy były bardzo zniszczone). Nigdy więcej nie zrobie sobie takiego głupstwa, strasznie żałuje ale co zrobić. Zapłacilam 200zł i wyszłam od fryzjera zadowolona, choc oddalabym wszytsko za naturalne!

Idąc dalej.. fryzjerka uprzedzila mnie ze kolor będzie się zmywal(wyplukiwał). Myje je codziennie takze minął miesiąc a mam coś kolo rudego-jasnego brązu-ciemnego blondu. Moje włosy są do ramion. I tu dochodzimy do końca:P -> otóz marzą mi się dlugie włosy na syudniowce ale tylko od samego dołu, nie wiem jak to dokladnie opisać - poprstu gora wycieniowana, dol zostawiony do tego przy szyji czyli dól wlosow

doczepiany. Chcialam sie zapytac czy nie orientujecie się ile to moze kosztować? I czy ktos moze mi powiedzieć czy jesli zafarbuje znow farba bez amoniaku np przed studniowka zeby kolor byl ladny to zniszczą się bardzo? Ustalilam sobie ze do studniowki nie prostuje wlosow, a susze sporadycznie, uzywam maseczek i chodze co 2 miesace do fryzjera.. myslicie ze dojda do siebie? Zadalam duzo pytan, dawno tu nie pisalam wiec mam nadzieje ze nadal są tu kobiety, które reczą pomocą i wyrozumiałościa

Pozdrawiam.

uwielbiaj · 2009-09-05, 21:16

to ile zapłacisz za doczepienie włosów zależy od tego czy będą one naturalne czy syntetyczne , osobiście polecam naturalne , które są niestety dużo droższe niż syntetyczne ( i sto razy lepsze jakościowo!) Ważne jest to czy masz grube włosy czy cienkie , bo nie wiem ile potrzebowałabyś pasemek , żebym mogła orientacyjnie powiedzieć ile zapłacisz , oczywiście zależy to też od tego czy będziesz doczepiać w salonie ( spora cena) czy po znajomości.

jeżeli zafarbujesz farbą bez amoniaku to się nie zniszczą aż tak bardzo - nawet byś tego nie zauważyła.

piszesz tak jakbyś miała nie wiadomo jak zniszczone włosy ;d kochana , dobry fryzjer doprowadzi je do ładu , zobaczysz

incia92 · 2009-09-05, 22:01

O dziekuje

bardzo mnie pocieszylas

Co do fryzjera to fakt - ale do tego tez trzeba miec trochę pieniędzy..

2009-09-04, 17:54	#1
incia92 Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-01 Wiadomości: 96	Proszę o radę.. Za pół roku ide z moim wymarzonym mężczyzną na jego studniówkę. Miesiąc temu na moim pięknych blond włosach zrobiłam jedną wielką tragedię - otóż rozjaśniłam je(na platyne) w domu. Wyszła jajecznica. Załamana udałam się do lepszego fryzjera, który nałozył mi farbę bez amoniaku, podciął z 5 cm(włosy były bardzo zniszczone). Nigdy więcej nie zrobie sobie takiego głupstwa, strasznie żałuje ale co zrobić. Zapłacilam 200zł i wyszłam od fryzjera zadowolona, choc oddalabym wszytsko za naturalne! Idąc dalej.. fryzjerka uprzedzila mnie ze kolor będzie się zmywal(wyplukiwał). Myje je codziennie takze minął miesiąc a mam coś kolo rudego-jasnego brązu-ciemnego blondu. Moje włosy są do ramion. I tu dochodzimy do końca:P -> otóz marzą mi się dlugie włosy na syudniowce ale tylko od samego dołu, nie wiem jak to dokladnie opisać - poprstu gora wycieniowana, dol zostawiony do tego przy szyji czyli dól wlosow doczepiany. Chcialam sie zapytac czy nie orientujecie się ile to moze kosztować? I czy ktos moze mi powiedzieć czy jesli zafarbuje znow farba bez amoniaku np przed studniowka zeby kolor byl ladny to zniszczą się bardzo? Ustalilam sobie ze do studniowki nie prostuje wlosow, a susze sporadycznie, uzywam maseczek i chodze co 2 miesace do fryzjera.. myslicie ze dojda do siebie? Zadalam duzo pytan, dawno tu nie pisalam wiec mam nadzieje ze nadal są tu kobiety, które reczą pomocą i wyrozumiałościa Pozdrawiam. __________________ "Prawdziwie kochasz wtedy, kiedy nie wiesz, dlaczego."

2009-09-05, 21:16	#2
uwielbiaj Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-07 Wiadomości: 223	Dot.: Proszę o radę.. to ile zapłacisz za doczepienie włosów zależy od tego czy będą one naturalne czy syntetyczne , osobiście polecam naturalne , które są niestety dużo droższe niż syntetyczne ( i sto razy lepsze jakościowo!) Ważne jest to czy masz grube włosy czy cienkie , bo nie wiem ile potrzebowałabyś pasemek , żebym mogła orientacyjnie powiedzieć ile zapłacisz , oczywiście zależy to też od tego czy będziesz doczepiać w salonie ( spora cena) czy po znajomości. jeżeli zafarbujesz farbą bez amoniaku to się nie zniszczą aż tak bardzo - nawet byś tego nie zauważyła. piszesz tak jakbyś miała nie wiadomo jak zniszczone włosy ;d kochana , dobry fryzjer doprowadzi je do ładu , zobaczysz __________________ fuck you , i don't want you back.

2009-09-05, 22:01	#3
incia92 Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-01 Wiadomości: 96	Dot.: Proszę o radę.. O dziekuje bardzo mnie pocieszylas Co do fryzjera to fakt - ale do tego tez trzeba miec trochę pieniędzy.. __________________ "Prawdziwie kochasz wtedy, kiedy nie wiesz, dlaczego."

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)