Problem z cewką moczową czy skutki uboczne plastrów?
Cześć,
chciałam zwrócić się do Was z prośbą o radę. W środę współżyłam z chłopakiem, chyba nie jakoś intensywniej niż zwykle. Po trzech godzinach poszłam zrobić "siusiu" i zobaczyłam, że krwawię (lub może raczej plamię) z pochwy (jasna krew). Potem przeszło. Sytuacja powtórzyła się jednorazowo w czwartek, w piątek rano zaczęło mnie jakby "łaskotać" w pochwie, krwawienia nie było. Dziś rano wstałam i poza tym samym uczuciem, które towarzyszyło mi dzień wcześniej, mam nieustanną potrzebę oddawania moczu, przy jego najmniejszej ilości pojawiającej się w pęcherzu. Ponownie pojawiła się krew z pochwy, oczywiście cały czas były to śladowe ilości (jak w środę i czwartek). Jestem w trakcie drugiego plastra evra z drugiego opakowania, jest to pierwsza antykoncepcja hormonalna w moim życiu. Zastanawiam się, czy takie zjawisko można zakwalifikować jako skutek uboczny plastrów, czy podejrzewać jakiś problem z układem moczowym. Doskwierać poważniej zaczęło mi to dopiero dzisiaj. Mama zaaplikowała mi już furaginum oraz żurawinkę.
Z góry dziękuję za pomoc, w przypadku potrzeby niewątpliwie wybiorę się do odpowiedniego lekarza. Pozdrawiam serdecznie!
__________________
nie ma końca. nie ma początku.
jest tylko niezaspokojona pasja życia.
|