Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się! - Strona 44 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2006-04-12, 07:22   #1291
kasiulka
Zakorzenienie
 
Avatar kasiulka
 
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!

Płatku co do potówek jeszcze to nie smaruj tego niczym, zadne oliwki, kremy, nic, tak mi lekarka w przychodni mowiła. Ja w ogole nie uzywam zadnych mazideł i Mysza ma super skórke. A jakby sie Wam przydarzyła odparzona pupa (Oliwka miała bo wali kupy jedna za drugą) to żadne tam Sudocremy i inne cudo-kremy tylko maść robiona z apteki (na recepte) - rewelacja po porstu, wszystko poznikalo w try miga.

Co do żłobkow to moja Mycha tez niestety w żłobku wyląduje, najprawdopodobniej . Niestety rodzice i tesciowie nie dadzą rady sie nia zając, na opiekunke mnie nie stac a do pracy musze wrócic .
Nie mam nic do żłobków byle by sie dzieckiem dobrze zajmowali i dbali o nie - na pewno warto wczesniej sie dobrze rozejrzec, jakis wywiad zrobic czy cos...sama jeszcze nie wiem.

A jesli chodzi o to pieluchowanie to to naprawde działa ! Tydzien temu mała była na usg i miała przeskakiwanie w bioderku. Wczoraj po niecałym tygodniu pieluchowania bylismy z nia u ortopedy i przeskakiwanie znikło ! Oczywiscie pieluchujemy dalej do czerwca a potem sie zobaczy.... mam nadzieje ze nie bedzie juz potrzebne.
__________________
moj blog

Oliwka
kasiulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-12, 08:08   #1292
Alien
Wtajemniczenie
 
Avatar Alien
 
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!

Cytat:
Napisane przez kasiulka
Płatku co do potówek jeszcze to nie smaruj tego niczym, zadne oliwki, kremy, nic, tak mi lekarka w przychodni mowiła. Ja w ogole nie uzywam zadnych mazideł i Mysza ma super skórke. A jakby sie Wam przydarzyła odparzona pupa (Oliwka miała bo wali kupy jedna za drugą) to żadne tam Sudocremy i inne cudo-kremy tylko maść robiona z apteki (na recepte) - rewelacja po porstu, wszystko poznikalo w try miga.

Co do żłobkow to moja Mycha tez niestety w żłobku wyląduje, najprawdopodobniej . Niestety rodzice i tesciowie nie dadzą rady sie nia zając, na opiekunke mnie nie stac a do pracy musze wrócic .
Nie mam nic do żłobków byle by sie dzieckiem dobrze zajmowali i dbali o nie - na pewno warto wczesniej sie dobrze rozejrzec, jakis wywiad zrobic czy cos...sama jeszcze nie wiem.

A jesli chodzi o to pieluchowanie to to naprawde działa ! Tydzien temu mała była na usg i miała przeskakiwanie w bioderku. Wczoraj po niecałym tygodniu pieluchowania bylismy z nia u ortopedy i przeskakiwanie znikło ! Oczywiscie pieluchujemy dalej do czerwca a potem sie zobaczy.... mam nadzieje ze nie bedzie juz potrzebne.
Kasiulka widze, że znowu zaczynasz coraz częsciej się udzielać w wątku dzidzia grzeczniejsza się pewno zrobiła i jak czytam jakie porady piszesz, no no jak doświadczona mamusia
I Oliwka urocza jak i wszystkie dzieciaczki zresztą, a jaką ma fryzurkę bujną
__________________

-------------------------------------------------------------------
11.09.2008 - spotkanie z Katesią
Alien jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-12, 10:27   #1293
płatek1
Zakorzenienie
 
Avatar płatek1
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 3 202
GG do płatek1
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!

Cześć dziewczyny podałam małemu na noc plantex i miałam spokój. Oczywiście budził się często po 24.00, ale bynajmniej nie wrzeszczał . Jeżeli chodzi o te krosteczki to myślę że od czpeczek, ponieważ ma pełno na szyjce i przy skroniach, na ciele poznikały. Kasiulko małego smaruje oliwką tylko gdzie ma suchą skórkę, albo co dwa-trzy dni po kąpieli. Zauważyłam właśnie, że potówki giną gdy nie są niczm smarowane , a pupę smarowałam bepantenem i przyznam, że jest naprawde dobry, teraz od dwóch dni zasypuje pudrem Jonsona, jak narazie nic się nie dzieje .

Kasiulko widać poprawę w twoim humorze , ja też robie się cierpliwsza dla małego, nawet przestałam popłakiwać. Oby tak dalej
płatek1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-12, 10:45   #1294
Meme
Zadomowienie
 
Avatar Meme
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: bielsko- biała
Wiadomości: 1 030
GG do Meme
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!

Jak juz sie wymieniamy doswiadzceniami a propos kosmetyków na piekne tyłeczki naszych bobasów, to ja polecam na pupę i w okolicę zwykłą, najzwyklejszą oliwkę Bambino, po prostu rewelacja i nic wiecej. Smarują nia Filipa na okragło, po każdym przewinięciu, az cały w niej pływa i nic sie go nie ima, kompletnie. wszystkie "brudy" jakie wydala, po prostu nie chwytaja sie pupy, bo jest tłusta. Tak samo dzaiało Bepnathen, też tłusty. Też uważam ze jest super na odparzona pupe, goi bardzo szybko. I jeszcze rewelka jest krem przeciw odparzenuom z Nivea, smuruja mu tym pupsko jak gdzieś dalej sie wybieramy, albo jak wiem, ze za szybko nie zmienię pieluchy, np, w nocy . Też jest super! Co do potówek to ja też tego niczym nie kremowałam, jak wychodziłam na dwór, to tylko oliwką( chociaż ołożna plecała nam punktowo sudocrem, ale to olałam) Właściwie to ja do wszystkiego oliwki z Bambino uzywam, zadnych tam kremów i Fifek ma super skórę, nie ma tez zadnych kłopotów.
A z innej beczki, to powiem Wam ,ze od wczoraj cos mu sie stało i dajem i popalić. Straznie si markotny zrobił, dzis zresztą też. Płacze bez powodu, tzn, powód to ja znam - mama na rączki. Uspokaja siew momencie jak tylko znjadzie się w pionowej pozycji u mnie na rękach. Zaczyna płakać jak tylko siego odłozy albo jak na dłuzej znikne mu z oczu(mamin synek ), dziś tak dawał czadu , że nie wytrzymałam, zapakowałam w ciepłe ciuchy, śpiworek i na balkon, wietrzyc się (tzn leży na naszym łóżku przy otwartym balkonie). Pczuł tylko zimne powietrze - dziecko śpi.
No i cycuś mu srednio pasuje, jak odciagnełam mleko i dałąm z bytli, nie maił problemu, ale jak z piersi, to juz mniej mu siepodoba. W nocy , po cimoku i naśpiaco je bez oporu z cyca, ale jak jest swiadomy to zaczyna grymasic. W ogóle to odzwyczaił sie juz od tego, że po kilku "głębszych zassaniach" pokarm tryska jak fontanna pod niezłym cisnieniem, nie wie co z tym fantem zrobić, zazyna sie dławić i od razu ryk...ale choćby mnie miało pokrecic, nie zrezyguje z piersi! Nie po to kurna chata pzrez tydzień wlczyłam z lakatatorem kilka razy dzinnie, piersi juz mi odpadały z bólu, brodawki az sine miałam od próżnociagu, żeby teraz sie poddać, o nie! Po moim trupie!
__________________
Kategorycznie odmawiam dalszego rozmnażania

FILIPEK
http://tickers.baby-gaga.com/t/squsq...pek+ma+już.png

MADZIA
http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...+Madzia+ma.png
Meme jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-12, 11:00   #1295
płatek1
Zakorzenienie
 
Avatar płatek1
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 3 202
GG do płatek1
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!

Meme jeśli mogę Ci doradzić to przed każdym karmieniem ściągnij trochę pokarmu, to nie będzie tak mocno leciał. Ja jak nie ściągne mam to samo co Ty i zaczym mały chwyci tą nabrzmiałą pierś to się nałyka powietrza, denerwuje się i później mamy problemy z kolkami .
płatek1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-12, 12:06   #1296
kostka.kr
Zadomowienie
 
Avatar kostka.kr
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 458
GG do kostka.kr
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!

Witajcie!
Póki co na razie nie mam większych problemów z Natalką. To znaczy jeden jest, ma właśnie odparzoną pupę wokół odbytu i z sudocremu przeszłam na linomag, bo tamten nie czynił żadnej poprawy. Poza tym po każdym karmieniu wietrzę jej pupę. Bidulka przy każdej zmianie pieluchy wrzeszczy okropnie.
Podejrzewam, że to moja wina bo miałam badziewne chusteczki nawilżane i za bardzo tarłam jej pupę i chyba przez to uszkodziłam jej naskórek. Po jakim czasie mogę się spodziewać, że to odparzenie się wygoi?
A propo pieluchowania, skąd wiedziałyście że musicie to robić i w jaki sposób się to robi?
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy:
cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie."
Paulo Coelho

kostka.kr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-12, 13:26   #1297
Iwonna
Raczkowanie
 
Avatar Iwonna
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 100
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!

Cytat:
Napisane przez kostka.kr
Witajcie!
Póki co na razie nie mam większych problemów z Natalką. To znaczy jeden jest, ma właśnie odparzoną pupę wokół odbytu i z sudocremu przeszłam na linomag, bo tamten nie czynił żadnej poprawy. Poza tym po każdym karmieniu wietrzę jej pupę. Bidulka przy każdej zmianie pieluchy wrzeszczy okropnie.
Podejrzewam, że to moja wina bo miałam badziewne chusteczki nawilżane i za bardzo tarłam jej pupę i chyba przez to uszkodziłam jej naskórek. Po jakim czasie mogę się spodziewać, że to odparzenie się wygoi?
A propo pieluchowania, skąd wiedziałyście że musicie to robić i w jaki sposób się to robi?
O kłopotach bioderkowych dowiadujemy się po badaniu usg w poradni preluksacyjnej. Zdaje mi się, że teraz jest zlecane wszystkim noworodkom, po pierwszym miesiącu życia. Powinnaś była dostać taką info przy wypisie, jeśli nie skontaktuj się telefonicznie z ww. poradnią, czy chcą skierowanie itp.(raczej nie powinni) i umów się na wizytę.
Co do poparzonej pupy to ja też przy najstarszym dziecku miałam sajgon. Pomogły chusteczki pampers bez dodatków (rumianku, aloesu itp), alantan plus maść (nie krem, bo za mało tłusty) no i kąpiele w krochmalu, skuteczne na wszystko
Iwonna jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-04-12, 14:04   #1298
kasiulka
Zakorzenienie
 
Avatar kasiulka
 
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!

Cytat:
Napisane przez Iwonna
O kłopotach bioderkowych dowiadujemy się po badaniu usg w poradni preluksacyjnej. Zdaje mi się, że teraz jest zlecane wszystkim noworodkom, po pierwszym miesiącu życia. Powinnaś była dostać taką info przy wypisie, jeśli nie skontaktuj się telefonicznie z ww. poradnią, czy chcą skierowanie itp.(raczej nie powinni) i umów się na wizytę.
Co do poparzonej pupy to ja też przy najstarszym dziecku miałam sajgon. Pomogły chusteczki pampers bez dodatków (rumianku, aloesu itp), alantan plus maść (nie krem, bo za mało tłusty) no i kąpiele w krochmalu, skuteczne na wszystko

Kosteczko, polecam Ci gorąco tą maść robioną z apteki. Zadzwon sobie do przychodni i popros lekarza o wypisanie recepty, kosztuje to grosze a jest niesamowicie skuteczne. Moja Oliwka miała zaczerwienioną pupę i zaczeły sie robic takie brzydkie ropne krostki, 2 dni używania masci i wszystko znikło i dziecko szczęsliwe. Zrezygnowałam tez z obcierania pupy mokrymi chusteczkami a zaczęłam przemywac w roztworze kalii (nadmanganian potasu)
Dziewczyny macie racje - u mnie juz duzo lepiej, Oliwka spi po 3 godziny w nocy i mog sie troche wyspać
__________________
moj blog

Oliwka
kasiulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-12, 14:24   #1299
płatek1
Zakorzenienie
 
Avatar płatek1
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 3 202
GG do płatek1
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!

Dziewczyny pisałam wcześniej, że od dwóch dni używam pudru Jonsona do pupci małemu i właśnie zauważyłam odparzenie , gdybym wcześniej wiedziała . Wracam do bepanthenu, a jak nie pomorze to poproszę pediatrę o tą maść co radzi nam Kasiulka.

Kostko położna mi mówiła, że sudocrem zapobiega odparzeniu, ale nie leczy go, zresztą ja jestem na nie, użyłam go może ze dwa razy.
płatek1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-12, 14:34   #1300
Mariqa
Wtajemniczenie
 
Avatar Mariqa
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 2 207
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!

Płatku, wiesz co? moje znajome położne w ogóle odradzają puder jakikolwiek.
Bo właśnie może w wyniku wilgoci zbijać się w grudki i nie spełnia wówczas swojego zadania.
Tymbardziej odradzają kosmetyki Johnsona jako najbardziej uczulające i podrażniające / mimo, że na większości oddziałów noworodkowych takich kosmetyków się używa, ale to wynik marketingu, a nie dbania o higienę nowonarodzonych dzieci /
Ta maść Kasiulko to na bazie lanoliny? z wit E czy jaka?
__________________
C'est la vie - cały twój Paryż dwie drogi na krzyż
Knajpa, kościół, widok z mostu
Mariqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-12, 15:27   #1301
kasiulka
Zakorzenienie
 
Avatar kasiulka
 
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!

Mariqo, ta masc chyba jest z lanoliną - pisze na niej Eucerini Lanolini czy jakos tak (nie bardzo umiem odczytac te bazgroły ) - kupiłam ja w poniedziałek, pupa była cała czerwona i w krostach, dzis jest sroda i pupa jak z reklamy . Za 2 duże opakowania zapłaciłam 10 zł.

A Johnsony faktycznie uczulają, nawet lekarka mi mowiła zeby bron boze nie używać.
__________________
moj blog

Oliwka
kasiulka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-04-12, 15:53   #1302
Joasiaa
Wtajemniczenie
 
Avatar Joasiaa
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Kalisz
Wiadomości: 2 150
GG do Joasiaa
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!

Witam drogie panie!

Moje dziecko to ma jakąś super wytrzymałą pupe bo wogole nie wiem co to odparzenia. Od samego początku nie było problemu. Smaruje profilaktycznie na zmiane bepanthen-sudocrem-nivea.
Znowu mam jakieś chore hustawki nastrojów. Ja to sie sama ze sobą wykończe.
Julka nadal całkiem grzeczna. Płaczliwa jak zwykle ale do tego już się przyzwyczaiłam. I tak jest duzo lepiej niż było.
Joasiaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-12, 16:40   #1303
Meme
Zadomowienie
 
Avatar Meme
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: bielsko- biała
Wiadomości: 1 030
GG do Meme
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!

Kostko, odparzenie u Natalki, może tez byc spowodowane tym, że mała nie jest jeszcze przyzwyczajona do pieluch + ma dodatkwo wrazliwą skórę. U nas tak było, dbałam, dmuchałam i pielegnowałam, a w tyudzień czy dwa po powrocie do domu Filip miał okropnie odparzona pupę, po prostu strasznie. Az płakać mi sie chciało jak to widziałam. Wtedy lekarka nam powiedziała, ze moze jest z tych wrażliwych. pomogło wietrzenie pupy i pokażdorazowej kupce mycie pupy cieplą wodą i mydełkiem Bambino, co czynimy nawet teraz kiedy kupeczka jest tak duza ze trudno jej sie pożbyć. Pupa juz sie Fifkowi przyzwyczaiła do pieluch, poza tym jak go smaruję np. Linomagiem (też bardzo dobry) to nakładam na maxa duzo, eby była az tak wartswa pzrez którą nie widać skóry. A jeśli chodzi o Sudocrem to racja, on nie leczy ale zapobiega, natomiast świetnie leczy w przeciągu właśnie dwóch trzech dni - Bepanthen, nawet najgorsze badziewie. Linomag też leczy, tez polecam.
co do pieluszkowania, to ja też miałam takie zalecenie, ale od czasu jak zaczęlam ubierać Filipka w normalne ciuszki ( wcześnije przez jakiś 3-4 tyg, ubierałam mu koszulkę/body i zawiłam w kokon z pieluch flanelowych tak jak w szpitalu) to juz go nie pieluszkuje szeroko. Nie umiem sobie dac r4ady ze śpiocgami
__________________
Kategorycznie odmawiam dalszego rozmnażania

FILIPEK
http://tickers.baby-gaga.com/t/squsq...pek+ma+już.png

MADZIA
http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...+Madzia+ma.png
Meme jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-12, 18:15   #1304
Joasiaa
Wtajemniczenie
 
Avatar Joasiaa
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Kalisz
Wiadomości: 2 150
GG do Joasiaa
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!

Ło matko Meme, 3-4 tyg w kokonie, ale ty masz spokojne dziecko, moja to nawet w szpitalu dostawała szału jak była zawinięta. W domu odrazu ubierałam ją w śpiochy. Teraz to już bluzeczka i spodenki. Jeszcze troche i zaczniemy etap sukienek.
A jak tam kochane przygotowania do świąt? Macie na to czas (wiem głupie pytanie).
Joasiaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-13, 08:40   #1305
płatek1
Zakorzenienie
 
Avatar płatek1
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 3 202
GG do płatek1
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!

Kochane mam pytanie w czym myjecie butelki maluszków? Chodzi mi o to czy używa się płynu do naczyń, bo ja za każdym razem wyparzam .
płatek1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-13, 10:23   #1306
Meme
Zadomowienie
 
Avatar Meme
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: bielsko- biała
Wiadomości: 1 030
GG do Meme
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!

Płatku, ja butrlki myje najpierw od bieżącą wodą ciepłą, szczotką do mycia butelek albo ręką a potem gotuje labo tylko zlewam wrzatkiem, zalezy jaki mam nastrój. Kilka razy zdarzyło mi sie umys buyelki płynem do mycia naczyń a potem jeszcze dodatkowo je gotowałam, ale przeczytałam ze nie wolno używać płynów, to też zaprzestałam procederu i stosuję powyzsze.

A co do świat, jedyne do wmnie wkurza, to że mam pozaczynach tysiace robót i zadna nieskończona z wiadomych przyczyn...juz mi sie nie chce zabierać za kolejnarzecz, bo wiem, że nie dam rady skończyć. TŻ mi mówi, ze ja strasznie nie zorganizowana jestem, że zamiast cos zrobić, kręcę sie w kółko i nic z tego nie ma. No cóż, to prawda, ale tylko dlatego, że próbuje robić wszystko na raz, albo to, co akurat wpadnie mi w oko, bo jak w danym momencie tego nie zrobie, to potem wiem, że juz nie dam rady. I tym sposobem mam rozkopane wszystko..tak chyba jestem źle zorganizowana. Najbardziej dobija mnie ranek. Dzień w dzień ten sam scenariusz: Wstaje ok 7.30, no chyba że Felipe ząda wcześniej. Przewijanie - ok.15-20min (moja mama mówi, że strasznie sie bawię z tym pzrewijaniem, chyba tez ma rację), potem karmienie, wliczając w to wszelakie problemy jakieś 0.5 godz., potem ścielenie łóżka, zbieranie ubrań, wieszanie pranai w stawionego na noc, po drodze zabawiania dziecka, które jest obudzoe i chce sie nosić, w miedzy czasie porządek w kuchni, gotowanie butelek wstawienie sobie na herbatę - wypicie takowej wraz z jedzeniem jogurtu w expresowym tempie, powrót do pokoju i znów karmienie, albo zbawianie, bo dziecko ryczy, mniej wiecej około godziny 10, drzemka Filipa czyli czas na mój prysznic -tez expresowy. Wyjście z łażienki, napotkanie dwóch otwartych oczek i takowej buzi, ponowne przewijanie bądź karmienie, oczywiscie w szlafroku, bądź pół naga. Następnie expresowe ubranie sie z jednoczesnym "guganiem" do dziecka, żeby przypdkiem nie płakało. W koncu około godziny 11, mogę zrobić sobie sniadanie i na moment usiąść na kompie. Gdybym chciała isć na spacer, musze zrezygnować albo ze sniadania albo kompa, a i tak najwcześniej z domu wyjdę ok 13, bo: trzeba sie po drodze przewinać ,nakarmić, powreszczeć ( to Filip), ja musze sie jakos sensownie ubrać - czyt, zmienić dres na cos norlamnego no i pomalować, bo jesetm blada jak sciana,sama siebie sie boję ... Czyli podsumowująć - kręcę sie jak g..no w przeręblu. Czy ktos jeszcze jest tak "rwelacyjnie" zorganizowany? Pragne jedynie dodać, że mieszkanie na szczęście jest posprzatane, a i obiad jest ugotowany, tyle, że ja na koniec dnia zachopwuje sie jakbym była po lobotomi..
__________________
Kategorycznie odmawiam dalszego rozmnażania

FILIPEK
http://tickers.baby-gaga.com/t/squsq...pek+ma+już.png

MADZIA
http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...+Madzia+ma.png
Meme jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-13, 10:30   #1307
Rzabba
Rzabbocop
 
Avatar Rzabba
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Guernsey
Wiadomości: 18 528
GG do Rzabba
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!

Meme to się nazywa Pieluszkowe Zapalenie Mózgu
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Było smaszno, a jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały,
Peliczaple stały smutcholijne
I zbłąkinie rykoświstąkały.
10 PŻ
Rzabba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-13, 10:34   #1308
Meme
Zadomowienie
 
Avatar Meme
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: bielsko- biała
Wiadomości: 1 030
GG do Meme
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!

Rzabba masz racje, tyle że ja czuje ze mój mózg, jakby zwolnił obroty...

a teraz pytanie za 10 pkt. dziewczyny, czy któraś z was ma już za soba "poporodowy 1 raz"? Jestem równe 8 tyg, po i wciaż sie wstrzymuję, bo cos mi sie w głowę stało i panicznie sie boję. Już nie znajduje wymówek...a jak u was?
__________________
Kategorycznie odmawiam dalszego rozmnażania

FILIPEK
http://tickers.baby-gaga.com/t/squsq...pek+ma+już.png

MADZIA
http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...+Madzia+ma.png
Meme jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-13, 10:52   #1309
Rzabba
Rzabbocop
 
Avatar Rzabba
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Guernsey
Wiadomości: 18 528
GG do Rzabba
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!

tutaj wklejam linka: http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.ht...911&w=33244055

To tak na pocieszenie i rozbawinie
Ja od jakichś 2-3 tygodni cierpię na ostry nawrót
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Było smaszno, a jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały,
Peliczaple stały smutcholijne
I zbłąkinie rykoświstąkały.
10 PŻ
Rzabba jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-04-13, 11:08   #1310
płatek1
Zakorzenienie
 
Avatar płatek1
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 3 202
GG do płatek1
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!

Meme jakbym czytała o sobie , dosłownie brak jakiekokolwiek zorganizowania to raz, drugie brak chęci na cokolwiek jak znajde przy małym czas po nieprzespanej nocy. Właśnie mój mały po godzinie 24.00 noc zrobił sobie dniem i nie chce spać. Dosłownie mam doś. Rano też nie śpi dopiero zasypia o godzinie 10.30-11.00 i na spacerku. Wczoraj musiałam wytransportować TŻ z małym aby umyć okna, no bo kiedy? Wszystko oczywiście w biegu i nie zawsze dokończone. Dzisiaj naczynia myłam około 2 godz. bo ryk i musiałam nosić . Głupio zrobiłam, że przyzwyczaiłam małego do noszenia na rękach , ale jak płacze to nie moge tego słuchać. Naszczęście kolki się zmniejszyły, jak na razie plantex na noc działa, bo darł się niemiłosiernie. Któregos dnia śniadanie jadłam dopiero o 15.00 gdzie powinien być już obiad. Co chwila ogarniam w mieszkaniu, a i tak mam bajzel , ale zdarza się że mały da mi posprzątać i zrobić spokojnie obiad, a nie na raty . Jutro przyjeżdża do nas teściowa na święta to przygotujemy wszystko razem, bo ja nic nie mam zrobionego na święta, mały by i tak nie dał nic przygotować. Nie wspomne już nawet o sobie, wygladam jak potwór, brwi nie wyrwane, bo nie mam z kim zostawić małego by iść do kosmetyczki, maluje tylko rzęsy, szwy mi jeszcze nie odpadły i nie mam jak iść do ośrodka na zdjęcie-szok ,a mój TŻ wspomina coś o siostrze dla Mateusza , nie ma mowy, nie dam się znowu zrobić. Jak na razie jedno dziecko mi wystarczy, jeszcze przypomina mi się jak poczułam cięcie przed wyjsciem małego, bolało tak, że aż podskoczyłam . Meme ja o współżyciu to chyba szybko nie pomyśle, też nie mam ochoty, zreszta u mnie to by było za szybko w niedziele minie dopiero 4 tyg. od porodu.
płatek1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-13, 11:20   #1311
kostka.kr
Zadomowienie
 
Avatar kostka.kr
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 458
GG do kostka.kr
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!

Witajcie!
Dziękuję za rady. Smarowałam Natalkę grubą warstwą Linomagu po każdej zmianie pieluchy, prócz tego po spanku wietrzyłam jej tyłeczek i wszystko się wygoiło jak ręką odjął. Dziś rano pupa jak nowa.
Kasiulko czy Ty stosujesz Łatwy Plan z książeczki "Język niemowląt"? Bo ja tak i muszę powiedzieć, że to naprawdę działa. Już od tygodnia tak robię i moje dziecko jest jak aniołek. Obserwuję ją, staram się rozróżniać i rozpoznawać płacz, karmić ją w miarę równych odstępach czasu i dostosowuję ten plan do jej potrzeb. Cały czas się uczę, czytam i wdrażam w życie. Ten plan nie jest w ogóle skomplikowany a jakie dziecko jest o wiele spokojniejsze i ja mam dużo czasu dla siebie.

A o pierwszym razie poporodowym mogę jeszcze pomarzyć......
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy:
cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie."
Paulo Coelho

kostka.kr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-13, 11:28   #1312
płatek1
Zakorzenienie
 
Avatar płatek1
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 3 202
GG do płatek1
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!

Kostko co to za książeczka "Język niemowląt" i co to za plan? Chętnie bym się z nią zapoznała .
płatek1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-13, 12:30   #1313
kasiulka
Zakorzenienie
 
Avatar kasiulka
 
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!

ooo, to ja tez cierpie na PZM, dzieki za postawienie diagnozy . Nie musze nawet pisac jak u mnie dzien wygląda bo Meme doskonale to opisała ,w ogole mi sie wydaje ze mam jakies dejavu (czy jak to sie tam pisze) -non stop to samo - karmienie, ulewanie, przewijanie, darcie paszczy, noszenie, wożenie, itp, itd
JEstem totalnie niezorganizowana, w mieszkaniu burdello na kółkach tudzież przejscie tornada, do swiat nieprzygotowane kompletnie nic, ale mam to w nosie, grunt ze rzeżucha wysiana .
Kostko ja jeszcze zadnego planu nie wprowadzam bo nie zdążyłam przeczytac - ale skoro działa to sie biore za lekture w tzw. chwili wolnej, hehe.
A flachy myje wodą z płynem (czemu nie można?) a potem gotuje 5 minut, a jak mi sie nie chce albo nie mam juz siły to tez tylko wyparzam.
Poporodowy first time to u mnie dlugo jeszcze nie nastapi bo musiałaby wtedy nie spać, a zasypiam natychmiast po uwaleniu sie do wyrka
__________________
moj blog

Oliwka
kasiulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-13, 12:57   #1314
Meme
Zadomowienie
 
Avatar Meme
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: bielsko- biała
Wiadomości: 1 030
GG do Meme
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!

Jeżu jak dobrze wiedzieć, ze nie ja jedna mam problemy z samo określeniem swojej nowej matczynej świadomości....

Płatku, mój mąż też cos przebonkuje o córeczce, ale na szczęście zanim "zrobi" córeczke chce jechać na wakacje wiec mam ten i przyszły rok z głowy. Biorąc pod uwgę, że 2 dzeicko chce urodić w tym samym czasie co Filipa, czyli musze zajsć w ciaże około maja/czerwca, to najlbliższy wolny termin wypada mi dopiero w 2008 , hahahaha! Co mi jak na razie odpowiada!Powiem Ci szczerze, że ja też czułam jak mi robili ciecie, co było i jest do teraz dla mnie dziwne, bo tego podobno sie nie czuje...ja miałam wrazenie jakby mnie dosłownie kroili ( co tż czynili ) i po prostu po tym jak to czułam oczami wyobraźni widziałam jak mi rozcinają wszystko, jakbym conajmniej sama mieso ma kotlely kroiła, nie takie szybkie ciecie - raz dwa, tylko właśnie tak jak chleb się kroi...trwało to moment, ale ja też az podskoczyłam. Teraz jak sobie pomysle, to jak mnie szyli, to lekarka chyba nie oczekała aż znieczulenie zacznie działać, bo cos nie cos też poczułam. No i chyba z tego powodu tak panicznie boje sie sexu...
a to że zasypiam zaraz po znalezieniu sie w pozycji poziomej to juz nawet nie wspominam...
W ogóle dzis mam takiego lenia, takiego strasznego ,ze normalnie ostatnio takiego miałam pod koniec ciaży, jak już wyglądałam jak wieloryb i tak też sie poruszałam - teraz jak wielorybyk, to wygląda moje dziecko. Jeżu, dziewczyny on juz wży 5600...normlanie kloc jakich mało!
Na szczęscie udaje mi sie go na powrót karmić piersią, troche siewzbrania, bo chyba jeszcze prochy ze mnie wychodzą i średnoi mu ten pokarm smakuje, ale jest lepiej niz 2 dni temu.
Płatku, jak karmisz, to poza Plantexem, polecam ci jeszcze raz z uporem maniaka, kminek przed i po każdym jedzeniu, zwłaszcza obiedzie. Dzidzia bedzie ładnie "purkać" i zadna kolka go nie weźmie, mówie ci to z doswiadczenia.ja to juz jestem kminkowym narkomanem, aha, podobno pokamr ma tez lepszy smak, ale tego nie jestem pewna.
Kasiulka jeśli chodzi o płyn do mycia naczyń, to tak przeczytałam w ulotce dolaczonej do butelki z Aventu, bo wtedy podobno uszkadza siestrukture materiału czy co, a kij im w oko, olewka, jak przepłuczesz plynem to nic siepewnie nie stanie.
Jeszzcze jedno kochane, jak tam wasz apetyt? U nmie normalnie tragedia...,ogłabym cały dzień być bawarce, jogurcie Miodzio, biszkoptach ewentualnie kanapce z jajkiem i serem. Nie wiem co mi sie to porobiło. Jak tydzień nie kamriłam piersią, to myslałam, ze se pojem fajnych rzcezy...umh...jasne! Zjadłam dwa kawałki Kinder Bueno i wcvale mi nie smakowało! A taka miałam na nie ochote!!! Wy też tak macie?
__________________
Kategorycznie odmawiam dalszego rozmnażania

FILIPEK
http://tickers.baby-gaga.com/t/squsq...pek+ma+już.png

MADZIA
http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...+Madzia+ma.png
Meme jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-13, 14:56   #1315
płatek1
Zakorzenienie
 
Avatar płatek1
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 3 202
GG do płatek1
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!

Meme przypomnij mi proszę jak to jest z tym kminkiem, jak przygotować i dawkować . Wypróbuję . Co do apetytu to mam smaka tylko na słodycze, ślinka mi cieknie , mogłabym jeść tonami jak na początku ciąży, ale nie można i to jest duży minus karmienia piersią. Jeśli chodzi o inne rzeczy to na widok kanapek z serem lub szynką jest mi niedobrze. Mięsa nie jem, jedynie piersi z kurczaka . Mam strasznie ubogą dietę i brak apetytu. Ja tylko przyłożę głowę do poduszki to śpie .
płatek1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-13, 16:21   #1316
Joasiaa
Wtajemniczenie
 
Avatar Joasiaa
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Kalisz
Wiadomości: 2 150
GG do Joasiaa
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!

Hmmm to ja mam troche inaczej niż wy. Jestem tan nakręcona że mam problem żeby usiedzieć w miejscu. Nawet jak mała leży w łóżeczku to nie moge odpocząć bo mnie nosi. Padam z nóg o 20 ale później mi przechodzi i w rezultacie ide spać ok.23-24. Gdybym nie mieszkała z mama to nawet bym nie zjadła bo Julka nawet chwili nieraz nie chce poleżeć sama. Na zmiane ja jem śniadanie, mama nosi Julke bo ona ryczy i później zamiana. Piore, robie obiad itp w biegu czyli 5 minut np. w kuchni i 5 minut przy łóżeczku a to równa sie przypalony obiad. No i jeszcze żeby było śmieszniej to musze sie uczyć. Kosmos. Kasiulka świetnie to określiłaś istne dejavu od rana butla-przewijanie-mama śniadanie w biegu-szykowanie na spacer czyli ryk totalny-rundka po parku-do domu-butla-przewijanie-robie obiad-chwila spokoju albo i nie-kolejna butla-kolka bo to juz 17-kapanie-butla-spanie. I od rana znowu... zresztą o czym ja pisze same wiecie
Na jedzenie nie mam apetytu. Prawie nic mi nie smakuje. Słodycze co dziwne to juz wogóle
Butle myje w płynie ale nie za każdym razem. Nie wygotowuje ich (robiłam tak tylko na początku) teraz wyparzam we wrzątku.
Co do "pierwszego razu poporodowego" to jestem w innej sytuacji niz wy. U mnie też nic jeszczenie było ale dla tego że czekam na okres żeby łyknąć tabletki, nie wyobrażam sobie teraz kolejnej ciąży więc celibat.
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny:
http://blog.palcem-po-mapie.pl/


"Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski
Joasiaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-13, 18:19   #1317
kostka.kr
Zadomowienie
 
Avatar kostka.kr
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 458
GG do kostka.kr
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!

Nie wiem co sie stało z moimi cyckami. Przestały produkować pokarm, znowu targałam je laktatorem przez pół godziny, żeby mieć marne 30 ml z obu. Mała sie nie najada i przez to ryczy i jest niespokojna. Kupiłam Nan1 na wszelki wypadek, żeby ją w razie czego dokarmić. Ona potrafi zjeść przecież 90 ml za jednym razem, a moje cycufy się zbuntowały, Chol***, poryczałam się przez to......
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy:
cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie."
Paulo Coelho


Edytowane przez Mariqa
Czas edycji: 2006-04-14 o 07:38
kostka.kr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-13, 19:15   #1318
płatek1
Zakorzenienie
 
Avatar płatek1
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 3 202
GG do płatek1
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!

dzięki Kostka

Edytowane przez Mariqa
Czas edycji: 2006-04-14 o 07:39
płatek1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-13, 19:34   #1319
Joasiaa
Wtajemniczenie
 
Avatar Joasiaa
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Kalisz
Wiadomości: 2 150
GG do Joasiaa
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!

Kostko a nie będzie problemem jeśli i ja poproszę Cie o "instrukcje"
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny:
http://blog.palcem-po-mapie.pl/


"Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski

Edytowane przez Mariqa
Czas edycji: 2006-04-14 o 07:44
Joasiaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-13, 20:08   #1320
Rzabba
Rzabbocop
 
Avatar Rzabba
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Guernsey
Wiadomości: 18 528
GG do Rzabba
Dot.: Lutowo marcowe mamusie - zgłoście się!

Kostko a może piersi po prostu dostosowały się do potrzeb? Po jakimś czasie laktacja sie normuje i piersi robią się miękkie i ciężko ściągnac cos laktatorem, choć tak na prawdę produkują wystarczająco mleka. Albo jesteś zmeczona lub zestresowana, jak odpoczniesz, wyśpisz się, to powinno być lepiej.
A nie jest to przypadkiem kryzys 3 tygodnia?
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Było smaszno, a jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały,
Peliczaple stały smutcholijne
I zbłąkinie rykoświstąkały.
10 PŻ
Rzabba jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:37.