kobiety o rozmiarze bucika>41-gdzie kupujecie?

[calella]

Witam wszystkich odwiedzających forum, mam problem
, pewnie taki sam jak wiele innych kobiet(bo to przede wszystkim właśnie do nich kieruję ten post). Noszę buty rozmiar 41, wlaściwie to większe 41, czyli na dobra sprawę musiałbybyć to 42. I jak na pewno jak wiekszości z was bardzo ciezko jest mi dostać wygodne buty.(nie mam na myśli adidasów). Z reguły w sklepach rozmiarówkę maja do 41 tyle ze to 41 jest z reguły za małe. Czasem dostanę na siebie jakies buty, ale te chwile to tak zwane "usmiechy losu"...J Kobietki z dużym rozmiarem 41 i wiecej, podpowiedzcie gdzie kupujecie buty na siebie, w jakich sklepach są większe rozmiary? Chciałoby się powybrzydzać w sklepie i kupić te buty które nam wpadły w oko i najbardziej sie podobają, a tu się okazuje ze na kilkadziesiąt dostępnych par tylko jedna jest 41 i na dodatek koszmarny model..!ahh..i taka właśnie polska rzeczywistośc, producenci nie dbają o takie kobiety
, jakby one w ogole nie istniały..A więc jeśli wiecie w jakich sklepach jest szerszy wybór takiego wiekszego obuwia-proszę napiszcie. Najbliżej mi do Trójmiasta, Torunia. Może ktoras z Was wie gdzie tam szukać? (Słyszałam gdzieś ze włoskie obuwie jest produkowane w rozmiarach nieco wiekszych, moze wiecie jakie konkretnie marki
to sa? ) Pozdrawiam serdecznie,

[kasiulek13]

Ja tez mam rozmiar 41 (duże 41, czasami 42). Tez mam problem z butami, bo nie dość ze mam długie stopy to na dodatek szczuple. Ja kupuje buty w Ecco..oraz w TK Maxxie. W TK Maxxie można znaleźć sporo butow w duzych rozmiarach (damska rozmiarówka nawet do 44). Czy masz gdzies w poblizu ten sklep?

[calella]

no widzisz, mamy dokładnie ten sam 'defekt' tez mam długa i bardzo szczupła stope. A pewnie zauwazyłaś ze im wiekszy rozmiar tym szerszy bucik. Wiec jesli otwieram pudełko "41" to pierwsze co mi sie rzuca w oczy to wielkie szerokie buty w ktorych doslownie pływam.. A ty jak widze jestes z Wrocławia, masz ten tk maxx blisko, najblizej mnie jest w łodzi, a ja jestem z gdańska...także szmat drogi..no nic, pozostaje mi sprobowac w ecco jak mowisz.

[cannelle]

Swietnie, ze ktos zalozyl taki watek

Sama borykam sie z tym problemem od lat (nosze rozmiar 42). Dawniej probowalam sie wciskac w rozmiar 41, co niestety mialo oplakany skutek dla moich stop (raz musialam dzwonic po taksowke, gdyz nie moglam dojsc do domu).

Obecnie kupuje buty w internecie (konkretnie na stronie zalando.de, mieszkam w Berlinie), czasami w Deichmannie (wiem, wiem, ze jakosc i strona estetyczny jest tragiczna, ale niekiedy mozna cos upolowac; rzecz jasna buty po 1 sezonie sa praktycznie do wyrzucenia) oraz uwaga!uwaga! prosze sie szokowac w sklepach dla transwestytow (tych internetowych rzecz jasna). Ostatnio kupilam tam swietne zlote szpilki (na niskim obcasie) za 20 euro

[q_kaska_q]

ja nosze niestety 42 i tez ubolewam z tego powodu bo czesto kupuje buty, jesli jest rozmiar a nie takie jak mi sie podobaja.
Ale głwonie duty od 42 mozna dosrac w:
- Deichmanie - tam kupuje najczescie bo z kazdego modelu jest 42, a czasami w tym sklepie jest dobre dla mnie 41 ale zalezy od modelu
- CCC - z niektorych modelow sa duty 42, ale zadko sie trafiaja, jak na arzie kupilam 2 lata temu botki ale jakosciowo buty sa jak w Deichmanie.
- New Yorker - tam rowniez buty sa w rozmiarez 42 ale trezba mierzyc bo raz mierzylam baleriunki 42 byly male, inny model za duzy, a 3 model idealny
- new Look tam rowniez sa 42 ( tak mi sie wydaje) ale niestety nie mam w swoim miescie tego skl;epu
- Rylko, Ecco - tam duty podobno sa tez w wiekszych rozmiarach ale nigdy tam nie kupilam butow bo dlammnie sa dosc drogie, ale pewnie lepsze jakosciowo.
_allegro_ tam tez znajda sie buty w wiekszych rozmaiwrach ale radze szukac po dlugosci wkladek bo 42 rozmiar to moga byc buty z dlugoscia wkladi zarowno 26 jak i 28
Tyle ode mnie
Poszukaj jeszcze w wyszukiwarce bo byly keidys pododbe watki nawet wcoraj wytalam dqa takie watki
Pozrawiam i lacze sie w bulu

[kasiulek13]

Napisane przez calella

no widzisz, mamy dokładnie ten sam 'defekt' tez mam długa i bardzo szczupła stope. A pewnie zauwazyłaś ze im wiekszy rozmiar tym szerszy bucik. Wiec jesli otwieram pudełko "41" to pierwsze co mi sie rzuca w oczy to wielkie szerokie buty w ktorych doslownie pływam.. A ty jak widze jestes z Wrocławia, masz ten tk maxx blisko, najblizej mnie jest w łodzi, a ja jestem z gdańska...także szmat drogi..no nic, pozostaje mi sprobowac w ecco jak mowisz.

Dokładnie tak jak mówisz...im większy rozmiar tym szerszy but...ostatnio udalo mi się upolowac w Ecco szpilki i bylam zdziwiona ze nie wypadaly przy duzym rozmiarze. Podobnie jest z kozakami, a w szczegolnosci z oficerkami...prawie zawsze przy duzych rozmiarach są za szerokie w łydkach i mozna probowac dwie nogi wkladac. Pozdrowionka

[q_kaska_q]

Napisane przez cannelle

Swietnie, ze ktos zalozyl taki watek

Sama borykam sie z tym problemem od lat (nosze rozmiar 42). Dawniej probowalam sie wciskac w rozmiar 41, co niestety mialo oplakany skutek dla moich stop (raz musialam dzwonic po taksowke, gdyz nie moglam dojsc do domu).

Obecnie kupuje buty w internecie (konkretnie na stronie zalando.de, mieszkam w Berlinie), czasami w Deichmannie (wiem, wiem, ze jakosc i strona estetyczny jest tragiczna, ale niekiedy mozna cos upolowac; rzecz jasna buty po 1 sezonie sa praktycznie do wyrzucenia) oraz uwaga!uwaga! prosze sie szokowac w sklepach dla transwestytow (tych internetowych rzecz jasna). Ostatnio kupilam tam swietne zlote szpilki (na niskim obcasie) za 20 euro

ja wlanie kiedys wyczytalam na wizazu, ze jakas wizazanka kupowala buty w sex shopie ale jakos nie mialam odwagi isc tam dzukac butow:P:P ale moze poszukam faktycznie na stronach w necie;P

Mnie dobija to, ze na allegro sa balerinki z New Looku w przecietnych rozmairach po 30 , 40zl a 42 sa wystawione na licytacje i cena dochodzi do okolo 70 -100zl;p

[cannelle]

Napisane przez q_kaska_q

ja wlanie kiedys wyczytalam na wizazu, ze jakas wizazanka kupowala buty w sex shopie ale jakos nie mialam odwagi isc tam dzukac butow:P:P ale moze poszukam faktycznie na stronach w necie;P

Mnie dobija to, ze na allegro sa balerinki z New Looku w przecietnych rozmairach po 30 , 40zl a 42 sa wystawione na licytacje i cena dochodzi do okolo 70 -100zl;p

Nie dziwie sie, moja lekko pruderyjna natura cieszy sie z istnienia opcji: anonimowe zakupy w necie

Ale sklepy dla transwestytow to naprawde jedne z nielicznych miejsc, gdzie moge znalezc buty na wysokim obcasie (uwielbiam je, a moj TZ ma 196 cm, wiec moge sobie pozwolic)

[emilka_t]

42 znajdziecie w sklepie Humanic, nie ze wszytskich modeli, ale sa. W 3miescie znajduje sie gdzies w Gdansku.
pozdrawiam

[Serendipity]

A dla mnie to nie problem, mam rozmiar 41 i multum butów. kupuję wszędzie- w małych sklepikach, na targu, w normalnych sklepach, na stoiskach z butami w halach handlowych.... Rzadko zdarza się, że nie ma mojego rozmiaru.

[olutka]

Większe rozmiary można znaleźć również w sklepach Danija, kupowałam tam 2 pary butów zimowych.

[q_kaska_q]

Napisane przez Serendipity

A dla mnie to nie problem, mam rozmiar 41 i multum butów. kupuję wszędzie- w małych sklepikach, na targu, w normalnych sklepach, na stoiskach z butami w halach handlowych.... Rzadko zdarza się, że nie ma mojego rozmiaru.

dla Ciebie to nie problem bo 41 jest w kazdym praktycznie sklepie. Ten rozmiar to normalna rozmiarowka, wiec nie masz problemu z kupnem, ale 42 i wiecej ejst trudniej spotkac;]

Jedynie podczas przecen ciesze sie ze mam 42 :P Kupilam w New Yorkerze kozaczki po 30zl:P a w Humanicu widzalam adidasy Lacoste za 269zl i wlasnie tylko rozmiar 42

[cannelle]

Napisane przez Serendipity

A dla mnie to nie problem, mam rozmiar 41 i multum butów. kupuję wszędzie- w małych sklepikach, na targu, w normalnych sklepach, na stoiskach z butami w halach handlowych.... Rzadko zdarza się, że nie ma mojego rozmiaru.

Sorry, ale 41 to zupelnie inna bajka (ja wyzej napisano: normalna rozmiarowka dostepna wszedzie). Z butami o rozmiarze 42 (lub 41,5) jest zdecydowanie trudniej...

[cynnamon]

w zeszłym tygodniu widziałam w daichmannie baletki w rozmiarze 44

[indigloo]

Witam towarzyszki niedoli!

Jak dla większości kobiet, które mają dość pokaźną stopę (nie tylko życiową ) kupowanie butów od kilku lat jest dla mnie koszmarem... Nie trudno kupić obuwie sportowe...to wiemy, prawda?

Wchodzę do sklepu i najpierw patrzę na numery na pudełkach w nadzieii, że może trafi się jakieś 41 albo 42? Nagle błysk w oku - Tak, 41! Patrzę na model i ....... mam odruch wymiotny - "Co to jest???"

Od kilku tygodni bezskutecznie chodzę po sklepach szukając obuwia na jesień i zimę. Z każdego salonu wychodzę ze zwieszoną głową.. Niestety...

Podawane przez Was nazwy salonów nie odkryły przede mną niczego! Ciągle słyszę: "niestety nie mamy." "nie mamy takich dużych rozmiarów".

Znajomy podpowiedział mi, żeby poszukać internetowych sklepów specjalizujących się w sprzedaży dużych rozmiarów. Rzeczywiście jest ich kilka... Ale co z tego? Oferowane obuwie jest tak brzydkie i szpetne, że nawet moje stare sąsiadki by ich nie założyły!

Jestem zła i rozgoryczona, że nasz fantastyczny "przemysł obuwniczy" nie wpadł na to, że jest grupa kobiet (myślę, że nie mała!), która ma swój słuszny wzrost i zacną stopę i ma problem ze znalezieniem na przykład klasycznych czarnych szpilek!!! Dlaczego ktoś uważa, że jak mam 180 cm wzrostu to nie będę miała ochoty założyć szpilek?? Co mam założyć na nogi do wyjściowej sukienki - adidasy czy baleriny (w których zresztą stopa wygląda żałośnie!) ?????

Ech, pokuszę się o stwierdzenie, że jestem dyskryminowana...

Moje drogie Panie, nie martwcie się... Już ja coś wymyśle, żeby i dla Nas były piękne buty... I na pewno dam Wam znać!!!

[cannelle]

Napisane przez indigloo

Witam towarzyszki niedoli!

Jak dla większości kobiet, które mają dość pokaźną stopę (nie tylko życiową ) kupowanie butów od kilku lat jest dla mnie koszmarem... Nie trudno kupić obuwie sportowe...to wiemy, prawda?

Wchodzę do sklepu i najpierw patrzę na numery na pudełkach w nadzieii, że może trafi się jakieś 41 albo 42? Nagle błysk w oku - Tak, 41! Patrzę na model i ....... mam odruch wymiotny - "Co to jest???"

Od kilku tygodni bezskutecznie chodzę po sklepach szukając obuwia na jesień i zimę. Z każdego salonu wychodzę ze zwieszoną głową.. Niestety...

Podawane przez Was nazwy salonów nie odkryły przede mną niczego! Ciągle słyszę: "niestety nie mamy." "nie mamy takich dużych rozmiarów".

Znajomy podpowiedział mi, żeby poszukać internetowych sklepów specjalizujących się w sprzedaży dużych rozmiarów. Rzeczywiście jest ich kilka... Ale co z tego? Oferowane obuwie jest tak brzydkie i szpetne, że nawet moje stare sąsiadki by ich nie założyły!

Jestem zła i rozgoryczona, że nasz fantastyczny "przemysł obuwniczy" nie wpadł na to, że jest grupa kobiet (myślę, że nie mała!), która ma swój słuszny wzrost i zacną stopę i ma problem ze znalezieniem na przykład klasycznych czarnych szpilek!!! Dlaczego ktoś uważa, że jak mam 180 cm wzrostu to nie będę miała ochoty założyć szpilek?? Co mam założyć na nogi do wyjściowej sukienki - adidasy czy baleriny (w których zresztą stopa wygląda żałośnie!) ?????

Ech, pokuszę się o stwierdzenie, że jestem dyskryminowana...

Moje drogie Panie, nie martwcie się... Już ja coś wymyśle, żeby i dla Nas były piękne buty... I na pewno dam Wam znać!!!

Tez nie rozumiem tej dyskryminacji przedstawicielek stopy wiekszej niz 41. Wiosna chcialam kupic slynne Louboutiny (zbieralam dzielnie od dluzszego czasu). Niestety mimo funduszy i checi zakupu uslyszalam, ze nie sa one produkowane w takim rozmiarze (chyba, ze jest sie gwiazda i ma wlasne kopyto lub zona miliardera i nieograniczone fundusze).

Wkurza mnie ta luka marketingowa (znam wiele dziewczyn o rozmiarze buta wiekszym niz 41) i ignorancja producentow obuwia na potrzeby rynku

Jedynie niemiecka marka butow Buffalo produkuje buty na wysokich obcasach w dobrej jakosci...

[calella]

Witam kobietki, to ja, twórczyni tego wątkua zarazem lekko zdołowana już posiadaczka dłuższych stóp..dlaczego? Bo GORACZKOWO SZUKAM JAKIŚ BUCIKÓW I......NICZEGO NIE MOGĘ ZNALEŹĆ. Juz nawet przestałam się dziwić że tak jest. Wszystkie autorki powyższych postów mają rację i chcę się podpisać pod każdym waszym spostrzeniem, a w szczegolności pod ową „dyskryminacja”. Rzeczywiście możemy się poczuć dyskryminowane. I zapomniane przez producentow. A przecież są nas setki! Ktoś wziął to pod uwagę? Uważam to za niesprawiedliwe ze producent wychodzi naprzeciw oczekiwaniom tylko tych „standardowych” kobiet czyli: stopa rozmiar 38, wzrost 165...no i one nie musza się martwic o to czy w ogóle dostaną cokolwiek na siebie. Wrecz przeciwnie- przebieraja tylko w kolorach i fasonach- bo wiedzą ze gdzie by się nie udały to ich rozmiar będzie na nie czekał. Hm, to troche niesprawiedliwe.. Wobec nas. Może i jesteśmy jakąs tam mniejszościa wśród tych „standardów” ale jaka rozmiarowka schodzi najszybciej zaraz po pojawieniu się w sklepach nowej kolekcji? Nie wiem jak wy, ale z moich kilkuletnich obserwacji wynika że to właśnie 41, 40 idą na pierwszy ogień, jak świeże bułki...Jest jest wiele kobiet o długich stopach. Żebym tylko to ja miała to normalne 41 to byloby super. A ja mam to duuże..czyli 42. Wy z tego co piszecie tez.

A ja zawzięcie szukam jakiś balerinek, porzadnych balerinek. Nie takich z Deichmanna, które rozwalą się po jednym sezonie. W zeszlym roku kupiłam sobie(az zrobiłam wielkie oczy że w nie weszlam)półbutki, właśnie z Deichmanna, ze skorki, zapłaciłam nie az tak drogo, bo ok. 140zł i się ucieszylam. Zreszta z kazdych nowych butów cieszę się jak głupia. (Wy też?) Wyszłam w nich, trochę popadało i szlag je trafił. Ta skóra za 140zl się złuszczyła i wyglądały jakbym je eksploatowała gdzieś w szczerym polu.. Taki ten Deichmann jakosciowo super...Jedyny jego plus to większa rozmiarowka.

Jeśli ktoras z was dokona szczęśliwego zakupu jakiś fajnych bucikow niech pochwali się na forum.przede wszystkim GDZIE je znalazła

A ja szukam dalej i tak sobie myślę że chyba jeszcze się nie poddam, wy tez nie!

Chociaż odechciewa mi się kiedy w dwudziestym sklepie z rzędu słyszę tą samą odpowiedź „nie dostajemy takich rozmiarów” albo w żadnej 41 nie mam ani milimetra luzu. Bo zawsze mam jakąś głupia nadzieje ze 41 będzie dobre.

Powodzenia w poszukiwaniach! Mam nadzieje ze będą owocne, bo tu robi się coraz chłodniej a mi zostały tylko letnie sandałki....

Zaglądajcie na forum, pozdrawiam

[cannelle]

Napisane przez calella

Witam kobietki, to ja, twórczyni tego wątkua zarazem lekko zdołowana już posiadaczka dłuższych stóp..dlaczego? Bo GORACZKOWO SZUKAM JAKIŚ BUCIKÓW I......NICZEGO NIE MOGĘ ZNALEŹĆ. Juz nawet przestałam się dziwić że tak jest. Wszystkie autorki powyższych postów mają rację i chcę się podpisać pod każdym waszym spostrzeniem, a w szczegolności pod ową „dyskryminacja”. Rzeczywiście możemy się poczuć dyskryminowane. I zapomniane przez producentow. A przecież są nas setki! Ktoś wziął to pod uwagę? Uważam to za niesprawiedliwe ze producent wychodzi naprzeciw oczekiwaniom tylko tych „standardowych” kobiet czyli: stopa rozmiar 38, wzrost 165...no i one nie musza się martwic o to czy w ogóle dostaną cokolwiek na siebie. Wrecz przeciwnie- przebieraja tylko w kolorach i fasonach- bo wiedzą ze gdzie by się nie udały to ich rozmiar będzie na nie czekał. Hm, to troche niesprawiedliwe.. Wobec nas. Może i jesteśmy jakąs tam mniejszościa wśród tych „standardów” ale jaka rozmiarowka schodzi najszybciej zaraz po pojawieniu się w sklepach nowej kolekcji? Nie wiem jak wy, ale z moich kilkuletnich obserwacji wynika że to właśnie 41, 40 idą na pierwszy ogień, jak świeże bułki...Jest jest wiele kobiet o długich stopach. Żebym tylko to ja miała to normalne 41 to byloby super. A ja mam to duuże..czyli 42. Wy z tego co piszecie tez.

A ja zawzięcie szukam jakiś balerinek, porzadnych balerinek. Nie takich z Deichmanna, które rozwalą się po jednym sezonie. W zeszlym roku kupiłam sobie(az zrobiłam wielkie oczy że w nie weszlam)półbutki, właśnie z Deichmanna, ze skorki, zapłaciłam nie az tak drogo, bo ok. 140zł i się ucieszylam. Zreszta z kazdych nowych butów cieszę się jak głupia. (Wy też?) Wyszłam w nich, trochę popadało i szlag je trafił. Ta skóra za 140zl się złuszczyła i wyglądały jakbym je eksploatowała gdzieś w szczerym polu.. Taki ten Deichmann jakosciowo super...Jedyny jego plus to większa rozmiarowka.

Jeśli ktoras z was dokona szczęśliwego zakupu jakiś fajnych bucikow niech pochwali się na forum.przede wszystkim GDZIE je znalazła

A ja szukam dalej i tak sobie myślę że chyba jeszcze się nie poddam, wy tez nie!

Chociaż odechciewa mi się kiedy w dwudziestym sklepie z rzędu słyszę tą samą odpowiedź „nie dostajemy takich rozmiarów” albo w żadnej 41 nie mam ani milimetra luzu. Bo zawsze mam jakąś głupia nadzieje ze 41 będzie dobre.

Powodzenia w poszukiwaniach! Mam nadzieje ze będą owocne, bo tu robi się coraz chłodniej a mi zostały tylko letnie sandałki....

Zaglądajcie na forum, pozdrawiam

Ja sie ciesze jak glupia, gdy znajde buty w rozmiarze 42, ktore sa dobre jakosciowo. I jestem zaplacic za nie wysoka cene, tylko niestety producenci obuwia nie uwzgledniaja moich potrzeb.

Byc skazanym na obuwie z Deichmanna i ze sklepow dla transwestytow nie jest mila perspektywa. Wiem, ze zaraz, ktos napisze, ze sa w Warszawie czy gdzies sklepy z obuwiem ponad 41. W Berlinie bylam w 5 takich sklepach, owszem buty duze, ale ochydne...Jak z czasow przed zjednoczeniem Niemiec

Operacja plastyczna zmniejszenia stopy bylaby jedyna opcja chirurgicznego poprawiania urody, jaki wzielabym pod uwage

Rozmawialam na ten temat z paroma wlascicielami sklepow z butami i oni niby tlumacza, ze od rozmiaru 42 trzeba robic nowe kopyto.
Troche glupie to tlumaczenie, gdyz, jak wyzej wspomniano, duze rozmiary bardzo szybko sie rozchodza.

Boze, jak ja zazdroszcze dziewczynom o normalnych wielkosciowo stopach tego, ze moga tak po prostu wejsc do sklepu i kupic pare butow, ktora im sie podoba...

[immortal_92]

Oj tak. Mam 41 i ten sam problem... Nienawidzę swoich stóp za to co mi robią. Mam duży problem z kupieniem butów idealnych :/
Takie większe rozmiary są często w deichmannie
przynajmniej nie jest to najszybciej wyprzedawany rozmiar

[_Sandy]

tak jak już dziewczyny pisały - ecco - polecam, buty są rewelacyjne. Też kiedyś często w Deichmannie kupowałam, do czasu aż znajoma powiedziała mi gdzie ona kupuje Pooglądaj sobie na ich stronie, mają sporo butów w rozmiarze 42.

W ryłko ostatnio nic ciekawego nie widziałam... a jest u Was też tak, że niby ryłko, ale jak się do sklepu wejdzie to butów z ryłko trzeba szukać? bo mają jakieś całkiem inne firmy?

[Mags1983]

Witajcie towarzyszki niedoli
Też mam rozmiar stopy 42 i naprawdę jest mi ciężko. Najśmieszniejsze jest to, że moja mama ma sklep obuwniczy i powinnam miec problem z głowy. Niestety tak nie jest. Producenci nie wykonują obuwia w takich rozmiarach ponieważ - jak tu któraś z was wspomniała - musieliby wykona nowe "kopyto". Najgorszy problem jest z kupnem butów letnich. Jak już się coś trafi to biorę i nie marudzę i tylko wzdycham do super modnych modeli obuwia... Nadzieją są buty kupione na allegro new looka i atmosphere bo tam zdarzają się 8/41 i są takie troszkę większe. Ze sklepów stacjonarnych zostaje Deichmann. Z butami zimowymi nie mam problemu i kupuję je u mamy w sklepie bo wersja zimowa rozmiaru 41 jakoś zawsze jest większa niż ta letnia

[indigloo]

Moje Drogie!

Pojadę trochę Sci-Fi, ale wyobraźcie sobie, że wchodzicie do sklepu i pytają Was: "Jakich Pani butów szuka?" Co odpowiadacie? Konkretnie. Dajcie linki i je pokażcie. Max.3 pary każda z Was. Dacie radę?

[cannelle]

Napisane przez indigloo

Moje Drogie!

Pojadę trochę Sci-Fi, ale wyobraźcie sobie, że wchodzicie do sklepu i pytają Was: "Jakich Pani butów szuka?" Co odpowiadacie? Konkretnie. Dajcie linki i je pokażcie. Max.3 pary każda z Was. Dacie radę?

Wzielabym trzy dowolne pary z aktualnej kolekcji Alexandra Wanga

[indigloo]

"Alleluja! "- czyli to co powiedział mój mąż, gdy zobaczył mnie z pudełkiem pod pachą....

Cud się stał... Znalazłam buty! Prawie takie jak chciałam... Niestety kupione w Deichmannie (Graceland) za śmieszne pieniądze więc pewnie pod koniec sezonu będą do wyrzucenia.... I zabawa zacznie się od nowa..

[Methe]

dziewczyny, wydaje mi się, że przesadzacie 42 to faktycznie może być już problem, ale 41? mnóstwo sieciówek: h&m, reserved, zara, promod (nie wszystkie modele, ale oni mają dużą 40), new yorker, f&f mają praktycznie wszystkie modele dostępne w tym rozmiarze. ja jakoś nigdy nie miałam problemu z butami mimo stopy w rozmiarze 41 poza tym na wyprzedażach jest większa szansa na upolowanie czegoś fajnego

zresztą, 42 to też nie taka tragedia. wiem, że wybór jest dość mocno ograniczony, ale deichmann ma wg mnie dość fajną ofertę. mimo że buty nie porażają trwałością, to nigdy nie ma problemu z reklamacją i zwrotem kasy czy wymianą na inne buty. i zawsze pozostaje allegro czy ebay

[sabinkaa1]

Ja może nie mam takiej stopy, ale z tego co mi wiadomo to Deichmann oferuje duzo bucików w dużych rozmiarach , mam znajomą która tam pracuje i twierdzi ze w każdej numeracji po równo przychodzi par. Ja tam lubie Deichmann'a ,, ostatnio kupiłam sobie buciki (Graceland) i nie twierdze , tak jak autorka tego wątku, że są na jeden sezon.

[indigloo]

Litości! Jak jeszcze ktoś napisze, że mogę sobie kupić buty w Deichmannie to mi ręce opadną... Owszem, butów XXL jest tam sporo, ale czy kiedykolwiek się im przyglądałyście???

Otóż istotnie wczoraj udało mi się kupić tam buty, po kilku tygodniach poszukiwań. To był chyba szósty czy siódmy Deichmann, w którym byłam i traf chciał, że znalazłam jedno pudełko z magiczną liczbą 42... (oczywiście nie są to buty marzeń...i mają paskudną aplikację, ale cóż... wzięłam co było!) Tylko proszę, nie mówcie mi, że Graceland robi super jakościowo buty.. Może i Wam się nie rozwalają po kilku miesiącach tylko niestety są takie kobiety, które na dany sezon mają na przykład dwie pary butów i jakoś muszą sobie radzić, przez co buty są bardziej eksploatowane i szybciej się niszczą.... To chyba logiczne...

Któraś z Was napisała, że nie należy przesadzać, przecież wszędzie jest dużo 41... Otóż informuję Was drogie Panie , iż w większości sieciówek obuwie ma magiczną metkę Made In China i automatycznie rozmiarówka jest mniejsza... Kiedyś mając stopę 28 cm długości miało się rozmiar 41.. Teraz to już duże 42... Myślicie, że nie przymierzam każdej ładnej pary butów w rozmiarze 41 w nadzieii, że może będą dobre??? Zanim któraś z Was znowu napisze "no przecież jest tyle butów" to pomyślcie trochę..... to nie boli...... (w przeciwieństwie do noszenia za małych butów!)

[_Sandy]

Napisane przez indigloo

Litości! Jak jeszcze ktoś napisze, że mogę sobie kupić buty w Deichmannie to mi ręce opadną... Owszem, butów XXL jest tam sporo, ale czy kiedykolwiek się im przyglądałyście???

Otóż istotnie wczoraj udało mi się kupić tam buty, po kilku tygodniach poszukiwań. To był chyba szósty czy siódmy Deichmann, w którym byłam i traf chciał, że znalazłam jedno pudełko z magiczną liczbą 42... (oczywiście nie są to buty marzeń...i mają paskudną aplikację, ale cóż... wzięłam co było!) Tylko proszę, nie mówcie mi, że Graceland robi super jakościowo buty.. Może i Wam się nie rozwalają po kilku miesiącach tylko niestety są takie kobiety, które na dany sezon mają na przykład dwie pary butów i jakoś muszą sobie radzić, przez co buty są bardziej eksploatowane i szybciej się niszczą.... To chyba logiczne...

Któraś z Was napisała, że nie należy przesadzać, przecież wszędzie jest dużo 41... Otóż informuję Was drogie Panie , iż w większości sieciówek obuwie ma magiczną metkę Made In China i automatycznie rozmiarówka jest mniejsza... Kiedyś mając stopę 28 cm długości miało się rozmiar 41.. Teraz to już duże 42... Myślicie, że nie przymierzam każdej ładnej pary butów w rozmiarze 41 w nadzieii, że może będą dobre??? Zanim któraś z Was znowu napisze "no przecież jest tyle butów" to pomyślcie trochę..... to nie boli...... (w przeciwieństwie do noszenia za małych butów!)

bardzo dobrze napisałaś!

kiedyś na innym forum czytałam także temat o tym, że ciężko kupić buty w rozmiarze 41, 42, osoba mająca sklep wypowiedziała się, że ciężko kupić, bo są to rozmiary, które schodzą najszybciej..

[calella]

No więc tak: do postów "sabinkaa1" i "methe" : wątek jest adresowany nie do kobiet o rozmiarze buta 41, ale do tych które w 41 oferowane w sklepach nie mieszczą się więc do tych o rozmiarach większych. Ja osobiście jakie 41 bym nie zmierzyła to jest ono za małe. a chodzenie w za małych butach to dopiero udręka, myśle ze wiele z was wie jak to jest. Tak się składa ze rozmiarówkę 42 zwykle oferują(poza Deichmannem) w droższych sklepach i trzeba się liczyć z większym jednorazowym wydatkiem niż poniżej 200zl. A Deichmann? Nie twierdzę ze nie można kupić butów, bo można, jeśli ktoś bardzo się uprze. Ale jeśli któraś z Was woli wydać mniejszą sumę, ale zawsze są to pieniądze, na buty które szybko sie rozwalą lub też zniszczy się ich powierzchnia od deszczu(wyżej gdzies napisałam co stalo sie z moimi butami z deichmanna)to niech kupuje, prosze Zreszta deichmann ma duzo klientów, więc chyba kobiety coś w tych butach widzą. Ja na przykład wolę dołożyć troche pieniązków i kupić porządną parę butów i chodzić w nich bez obawy. Czy to dziwne? Lubię tez CCC, tam mozna znaleźć dobra jakosć po średniej cenie, ale niestety w ich 41 nie mam w ogóle luzu. Widzicie więc-dziewczyny które stwierdziły wyżej ze przesadzamy-że kupić obuwie jest na prawdę ciężko i to nie jest niczyje "widzi mi się" ani brak chęci do poszukiwań. A w kwestii H&m, new yorkera i innych firm odzieżowych mających w swoim asortymencie również buty do sprzedaży zauwazyłam właściwie to samo co w sklepach stricte obuwniczych. Przynajmniej w moim przypadku 41 jeśli jest to jest również za krótkie. Nie wiem jak inne kobiety to oceniają.

Myślę że kobiety do których skierowałam ten watek rozumieją o co chodzi i przyłączą się do wspólnej wymiany spostrzeżeń na temat naszej sytuacji. Moim zamiarem było to abyśmy wszystkie jakoś sobie pomogły i znalazły jakieś wyjście. Zgadza sie?

Natomiast mam propozycję zeby dziewczyny które raczej nie maja większych problemów z kupnem butów raczej nie zabierały głosu.

pozdrawiam

[sabinkaa1]

Ok , nie mam problemów wiec zamilknę

P.S. Nie kupuje z reguły butów w Deichmannie , zwykle tez chodzę w droższych sztukach niz popularne CCC, Deichmann czy inne tego typu sklepy
Nad trwałością sie nie wypowiadam bo zarówno te co kupiłam jeszcze będąc za granica jak i te co kupiłam w Polsce wydają sie podobnej jakości .

No chyba ze mamy tutaj do czynienia z ekstrawagancja i ktoś jezdzi po buty do Londynu czy Mediolanu ))

Pozdrawiam serdecznie i życze mniej kłopotów ze znalezieniem właściwych dla siebie butów