Kto ma rację? - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-03-07, 07:48   #61
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
Dot.: Kto ma rację?

czy o alko chodzi czy o to jak się księże do Ciebie odnosi, masz tak niską samoocenę, że jak by Cię zwyzywał największymi przekleństwami tego świata, za nic, to jeszcze byś radośnie mu przytaknęła i zastanawiała się gdzie Twój błąd.


Tak normalne związki nie wyglądaja, tak w normalnych związkach ludzie się nie zachowują. Wyprowadzi się? Zrobi Ci tylko przysługe, bo niestety coś mi się zdaje, że Ty sama od niego nie odejdziesz.
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-07, 09:01   #62
Karina119
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 24
Dot.: Kto ma rację?

Nawet słowem się do siebie nie odezwaliśmy, nic, spał odwrócony dupskiem całą noc, nie przeprosił, rano wychodząc tylko pocałował w ramię ;| Nie wiem co on sobie myśli, że to ja zrobiłam coś złego? Może skompromitowałam go przy koledze.
Nie mam zamiaru być dla niego milutka i udawać, że nic się nie stało, bo WIEM, że to się powtórzy. Pewnie powie, że "ze mną to tak zawsze" bleble, ale trudno.
Karina119 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-07, 09:12   #63
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Kto ma rację?

Cytat:
Napisane przez Karina119 Pokaż wiadomość
Nawet słowem się do siebie nie odezwaliśmy, nic, spał odwrócony dupskiem całą noc, nie przeprosił, rano wychodząc tylko pocałował w ramię ;| Nie wiem co on sobie myśli, że to ja zrobiłam coś złego? Może skompromitowałam go przy koledze.
Nie mam zamiaru być dla niego milutka i udawać, że nic się nie stało, bo WIEM, że to się powtórzy. Pewnie powie, że "ze mną to tak zawsze" bleble, ale trudno.
Możliwe, że myśli, iż jak zwykle rozejdzie się po kościach, przejdziecie do trybu "normalność" bez słowa "przepraszam" z jego strony, bez porozmawiania na ten temat. W sumie ma podstawy, aby tak myśleć, skoro to już któryś raz taka akcja. Powielacie pewien schemat.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-07, 09:21   #64
Karina119
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 24
Dot.: Kto ma rację?

A co ja mogę zrobić oprócz rozstania? To byłoby trudne, właśnie w związku z mieszkaniem. On strasznie się naprodukował i wywalił kupę kasy, żebym mogła tam zamieszkać..
A rozmowa? Była niejedna. I widzę, że on uważa, że to ja jestem tą okropną dziewczyną, z którą nie da się żyć. Najgorsze jest to, że zaczynam w to powoli wierzyć.
Karina119 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-07, 09:23   #65
Lady in Blue
Zakorzenienie
 
Avatar Lady in Blue
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 651
Dot.: Kto ma rację?

Cytat:
Napisane przez Karina119 Pokaż wiadomość
A co ja mogę zrobić oprócz rozstania? To byłoby trudne, właśnie w związku z mieszkaniem. On strasznie się naprodukował i wywalił kupę kasy, żebym mogła tam zamieszkać..
A rozmowa? Była niejedna. I widzę, że on uważa, że to ja jestem tą okropną dziewczyną, z którą nie da się żyć. Najgorsze jest to, że zaczynam w to powoli wierzyć.
Hmmm, możesz dalej znosić to jak Tobą pomiata, jak się do Ciebie odzywa, bo jak piszesz rozmowa nic nie daje.
__________________
Cytat:
Napisane przez WhiteCherry Pokaż wiadomość
mnie jedynie rozwala zawsze taki pogląd - wszędzie na zachodzie jest świetnie, krainy mlekiem i miodem płynące, tolerancja i dobry gust w każdej dzielnicy, a w tej Polsce to sam zaścianek i ludzi na Vogue'a nie stać

Lady in Blue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-07, 09:28   #66
201608251020
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
Dot.: Kto ma rację?

Cytat:
Napisane przez Karina119 Pokaż wiadomość
A co ja mogę zrobić oprócz rozstania? To byłoby trudne, właśnie w związku z mieszkaniem. On strasznie się naprodukował i wywalił kupę kasy, żebym mogła tam zamieszkać..
A rozmowa? Była niejedna. I widzę, że on uważa, że to ja jestem tą okropną dziewczyną, z którą nie da się żyć. Najgorsze jest to, że zaczynam w to powoli wierzyć.
Brawa za myślenie. Misio wywalił kasę, to teraz może Cię obrażać Powodzenia
201608251020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-07, 09:30   #67
Karina119
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 24
Dot.: Kto ma rację?

Z reguły jestem bardzo uczuciowa, wrażliwa i wprost uwielbiam się przytulać (co go czasem irytuje). No ale cóż, jego tekst, że jestem niedopieszczona wcale nie jest nieprawdziwy, bo moi rodzice się rozwiedli i choć tego szczególnie nie przeżyłam, bo mam z nimi świetny kontakt to jednak myślę, że ma to jakiś wpływ.

PRZESTANĘ taka być. Będę zwykłą koleżanką. Niech w końcu ruszy dupę.
Karina119 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-03-07, 09:35   #68
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
Dot.: Kto ma rację?

Cytat:
Napisane przez Karina119 Pokaż wiadomość
Z reguły jestem bardzo uczuciowa, wrażliwa i wprost uwielbiam się przytulać (co go czasem irytuje). No ale cóż, jego tekst, że jestem niedopieszczona wcale nie jest nieprawdziwy, bo moi rodzice się rozwiedli i choć tego szczególnie nie przeżyłam, bo mam z nimi świetny kontakt to jednak myślę, że ma to jakiś wpływ.

PRZESTANĘ taka być. Będę zwykłą koleżanką. Niech w końcu ruszy dupę.
szkoda nawet komentować.
takiego buca to trzeba olać a nie być koleżanką.
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-07, 09:38   #69
MarudexuS
Zakorzenienie
 
Avatar MarudexuS
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Boat City
Wiadomości: 5 447
GG do MarudexuS
Dot.: Kto ma rację?

Cytat:
Napisane przez Karina119 Pokaż wiadomość
"wyjdź stąd".
"wal się".
"idź skoczyć do rzeki, ja pier***ę".
"no co ja im k**wa powiem? No co?"
I ty się martwisz o alkohol ???
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ...
MarudexuS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-07, 10:23   #70
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 252
GG do limonka1983
Dot.: Kto ma rację?

Cytat:
Napisane przez Karina119 Pokaż wiadomość
Opiszę wam dość banalną sytuację,

[...]
powiedział: "wyjdź stąd". Wyszłam.

Wrócił do pokoju, zaczęłam spokojnie temat, żeby wyjaśnić, a on: "wal się". Zaczęłam płakać, zrobiło mi się cholernie przykro. On bardzo nie lubi, gdy płaczę. Rzucił na podłogę batona, którego mu kupiłam i zaczął mówić: "Zawsze marzyłem o takiej dziewczynie, naprawdę. Zawsze", "boże chcę się stąd wyprowadzić, nie wytrzymam", jak chciałam się odezwać mówił: "idź skoczyć do rzeki, ja pier***ę". Wiadomo, że nie chciałam z nimi pić, na co mój TŻ: "no co ja im k**wa powiem? No co?" i... poszedł przełozyć picie na jutro...

Sytuacja nie jest jak dla mnie banalna. Jeśli to jest banalne, wolę nie wiedzieć, jak wygląda reszta waszych relacji

Podejrzewam, że skoro facet pozwolił sobie na takie teksty, czuje się bardzo pewnie. A pewność tą zdobył już dawno. Dam sobie rękę, nogę i co tam jeszcze będziesz chciała uciąć, że nie był to 1 raz. Facet już dawno "wybadał teren", co może robić, a czego nie. A skoro napisałaś, że sytuacja była banalna, to...

Moja rada: rzuć typa i daruj sobie "kocham go", "mamy tyle wspomnień" i te inne smęty, które wypisują laski w podobnych sytuacjach (chamstwo, buractwo i brak szacunku). Wiem też, że tego prawdopodobnie nie zrobisz. Ale cóż... Nie umiem siedzieć cicho, gdy coś takiego się pojawia. Twoje życie, Twoje decyzje. Każdy ma prawo żyć, jak chce.

PS - mojemu eksowi 3 razy zdarzyły się chamskie teksty. Akurat przy kolegach. I 3 razy, właśnie przy kolegach, dostał po pysku. Chciał pokazać przy kolegach "kto tu rządzi" i próbował zrobić w to w bardzo chory sposób. To było na początku powrotu do związku (rozeszliśmy się pół roku wcześniej). Potem byliśmy jeszcze 3 lata razem i takie akcje się ani razu już nie pojawiły.

Edytowane przez limonka1983
Czas edycji: 2011-03-07 o 10:27
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-07, 12:59   #71
kasica6662
Zadomowienie
 
Avatar kasica6662
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z daleka :)
Wiadomości: 1 982
Dot.: Kto ma rację?

Chcesz do końca życia być traktowana jak szmata? to siedź ze swoim Misiem dalej, bo przecież tylko raz na jakiś czas zdarza mu się Ciebie obrazić i to na pewno wymyka mu się przez przypadek. No i wywalił kupę kasy, abyś mogła z nim mieszkać.
I nie zapomnij następnym razem podziękować mu za komplement jak nazwię Cię tylko 'idiotką' (bo przecież mógł użyć innego określenia).
__________________
Kto pierwszy ten lepszy, ale... druga mysz bierze serek.

Moje dzieła
Preferencje


https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=858471 Książkowy wątek
kasica6662 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-03-07, 16:44   #72
wisienka_na_torcie
Zakorzenienie
 
Avatar wisienka_na_torcie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 010
Dot.: Kto ma rację?

Cytat:
Napisane przez Karina119 Pokaż wiadomość
Opiszę wam dość banalną sytuację, ale jednak wiąże się z nią wiele aspektów związanych z moim chłopakiem.

Mamy 22 lata. Mieszkamy razem. I właśnie. Generalnie nie lubię alkoholu i nie przepadam, gdy mój facet pije. Jednak gdy jest okazja to się napiję. I tak właśnie dzisiaj była okazja. Nasz współlokator, a jego przyjaciel wygrał ważne zawody, więc wiadomo -trzeba oblać. Poszliśmy do sklepu. W pewnym momencie zadzwonił do drugiego współlokatora i pyta:
- Litr na trzech?
Ja: Jak to na trzech?
- a ty pijesz?
- nooo... takk..
- nie wiedziałem
- bo nie zapytałeś
- zawsze widzę twoją skrzywioną minę jak mówimy o alkoholu, więc tego nie zrobiłem
- nieważne, zapytać mogłeś, tym bardziej, że jest okazja i ze zwykłej kultury

Nie muszę dodawać, że mój chłopak był po stronie kolegi, choć powiedział, że 50/50 mamy rację. No ale nic. Kupił tą wódkę, mój T. w drodze powrotnej nawet na mnie nie spojrzał, wróciliśmy.

Powiedziałam mojemu chłopakowi w łazience, że kiedyś już była taka sytuacja, że kupili i nawet nie zaproponowali, jakby mnie nie było i że znowu jest mi głupio, na co on żałośnie spojrzał i powiedział: "wyjdź stąd". Wyszłam.

Wrócił do pokoju, zaczęłam spokojnie temat, żeby wyjaśnić, a on: "wal się". Zaczęłam płakać, zrobiło mi się cholernie przykro. On bardzo nie lubi, gdy płaczę. Rzucił na podłogę batona, którego mu kupiłam i zaczął mówić: "Zawsze marzyłem o takiej dziewczynie, naprawdę. Zawsze", "boże chcę się stąd wyprowadzić, nie wytrzymam", jak chciałam się odezwać mówił: "idź skoczyć do rzeki, ja pier***ę". Wiadomo, że nie chciałam z nimi pić, na co mój TŻ: "no co ja im k**wa powiem? No co?" i... poszedł przełozyć picie na jutro...

Co o tym myślicie? Czy może ja przesadziłam?
Cham, idiota, prostak... Jak można być z kimś, kto Cię tak traktuje?
Nie, tu nie jest problemem to, ze nie zaproponował Ci alkoholu. Tu problemem jest to, ze on Cię poniża takimi odzywkami. Jeśli tego nie widzisz to masz dodatkowy problem ze sobą. Czemu na to pozwalasz?
Brak mi słów...
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=679770
Zapraszam do wymiany
wisienka_na_torcie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-07, 17:35   #73
kelia
Raczkowanie
 
Avatar kelia
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 106
Dot.: Kto ma rację?

Cytat:
Napisane przez Karina119 Pokaż wiadomość
Opiszę wam dość banalną sytuację, ale jednak wiąże się z nią wiele aspektów związanych z moim chłopakiem.

Mamy 22 lata. Mieszkamy razem. I właśnie. Generalnie nie lubię alkoholu i nie przepadam, gdy mój facet pije. Jednak gdy jest okazja to się napiję. I tak właśnie dzisiaj była okazja. Nasz współlokator, a jego przyjaciel wygrał ważne zawody, więc wiadomo -trzeba oblać. Poszliśmy do sklepu. W pewnym momencie zadzwonił do drugiego współlokatora i pyta:
- Litr na trzech?
Ja: Jak to na trzech?
- a ty pijesz?
- nooo... takk..
- nie wiedziałem
- bo nie zapytałeś
- zawsze widzę twoją skrzywioną minę jak mówimy o alkoholu, więc tego nie zrobiłem
- nieważne, zapytać mogłeś, tym bardziej, że jest okazja i ze zwykłej kultury

Nie muszę dodawać, że mój chłopak był po stronie kolegi, choć powiedział, że 50/50 mamy rację. No ale nic. Kupił tą wódkę, mój T. w drodze powrotnej nawet na mnie nie spojrzał, wróciliśmy.

Powiedziałam mojemu chłopakowi w łazience, że kiedyś już była taka sytuacja, że kupili i nawet nie zaproponowali, jakby mnie nie było i że znowu jest mi głupio, na co on żałośnie spojrzał i powiedział: "wyjdź stąd". Wyszłam.

Wrócił do pokoju, zaczęłam spokojnie temat, żeby wyjaśnić, a on: "wal się". Zaczęłam płakać, zrobiło mi się cholernie przykro. On bardzo nie lubi, gdy płaczę. Rzucił na podłogę batona, którego mu kupiłam i zaczął mówić: "Zawsze marzyłem o takiej dziewczynie, naprawdę. Zawsze", "boże chcę się stąd wyprowadzić, nie wytrzymam", jak chciałam się odezwać mówił: "idź skoczyć do rzeki, ja pier***ę". Wiadomo, że nie chciałam z nimi pić, na co mój TŻ: "no co ja im k**wa powiem? No co?" i... poszedł przełozyć picie na jutro...

Co o tym myślicie? Czy może ja przesadziłam?
A czy dla Ciebie to takie ważne kto ma racje?

Naprawdę podziwiam Twoje poświęcenie i chęć zmarnowania sobie życia u boku kogoś kto nie ma do Ciebie żadnego szacunku
__________________
Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą.
Z dalszych eksperymentów zrezygnował.
kelia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-08, 05:28   #74
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 252
GG do limonka1983
Dot.: Kto ma rację?

Cytat:
Napisane przez wisienka_na_torcie Pokaż wiadomość
Cham, idiota, prostak... Jak można być z kimś, kto Cię tak traktuje?
Nie, tu nie jest problemem to, ze nie zaproponował Ci alkoholu. Tu problemem jest to, ze on Cię poniża takimi odzywkami. Jeśli tego nie widzisz to masz dodatkowy problem ze sobą. Czemu na to pozwalasz?
Brak mi słów...
Dodatkowym problemem jest to, że dla niej jest to tylko "banał"...
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-08, 08:59   #75
Karina119
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 24
Dot.: Kto ma rację?

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
Dodatkowym problemem jest to, że dla niej jest to tylko "banał"...
"Banałem" jest tylko ta sytuacja z alkoholem. A rozumiem powagę problemu.
Karina119 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-08, 09:12   #76
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 252
GG do limonka1983
Dot.: Kto ma rację?

Cytat:
Napisane przez Karina119 Pokaż wiadomość
"Banałem" jest tylko ta sytuacja z alkoholem. A rozumiem powagę problemu.
To lekka ironia była. Bo skoro takie jazdy są tylko "banalną sytuacją", wolę nie myśleć, co musi się wydarzyć, by sytuacja stała się "poważną" lub przynajmniej "niepokojącą".
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-08, 11:10   #77
MarudexuS
Zakorzenienie
 
Avatar MarudexuS
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Boat City
Wiadomości: 5 447
GG do MarudexuS
Dot.: Kto ma rację?

Cytat:
Napisane przez Karina119 Pokaż wiadomość
"Banałem" jest tylko ta sytuacja z alkoholem. A rozumiem powagę problemu.
To nie rozumiem, dlaczego zajmujesz się tymi banałami zamiast roztrząsać te poważniejsze problemy ?
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ...
MarudexuS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-08, 11:39   #78
miphuhiz
Zakorzenienie
 
Avatar miphuhiz
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
Dot.: Kto ma rację?

Cytat:
Napisane przez Karina119 Pokaż wiadomość
Wiecie, mi się naprawdę zaczyna wydawać, że może to ja zrobiłam w tym sklepie problem z niczego? Że rzeczywiście nie pomyśleli o mnie, bo nie lubię alkoholu?
Tylko mnie się strasznie przykro zrobiło, bo to już drugi raz..




Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość

PS - mojemu eksowi 3 razy zdarzyły się chamskie teksty. Akurat przy kolegach. I 3 razy, właśnie przy kolegach, dostał po pysku.
Hehe. Czyżbys nawolywala do przemocy
__________________
Rzadko inteligencja idzie w parze z urodą, ale u mnie się tak jakoś złożyło
miphuhiz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-09, 08:04   #79
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 252
GG do limonka1983
Dot.: Kto ma rację?

Cytat:
Napisane przez miphuhiz Pokaż wiadomość

Hehe. Czyżbys nawolywala do przemocy
Czasem po prostu inaczej nie można. Miałam go wziąć na bok i powiedzieć: "kochanie, twoje słowa mnie bolą", po czym zalać się łzami? Stwierdziłam, że trzaśnięcie w twarz będzie szybsze i skuteczniejsze. I nie myliłam się. Najlepsze jest to, że gdy po całej akcji kumple chcieli wytargać go na piwo, czy gdziekolwiek... dzwonili do mnie z pytaniem, czy mogą (jego 1 kumple też dostał butem. Aż odbił się od ściany. Za tekst "spier#$#@". A jak mnie ładnie później przepraszał...). Ogólnie jestem spokojna i kulturalna, ale czasem po prostu trzeba coś wyjaśnić "prostym językiem".
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-03-09, 09:07   #80
Karina119
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 24
Dot.: Kto ma rację?

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
Czasem po prostu inaczej nie można. Miałam go wziąć na bok i powiedzieć: "kochanie, twoje słowa mnie bolą", po czym zalać się łzami? Stwierdziłam, że trzaśnięcie w twarz będzie szybsze i skuteczniejsze. I nie myliłam się. Najlepsze jest to, że gdy po całej akcji kumple chcieli wytargać go na piwo, czy gdziekolwiek... dzwonili do mnie z pytaniem, czy mogą (jego 1 kumple też dostał butem. Aż odbił się od ściany. Za tekst "spier#$#@". A jak mnie ładnie później przepraszał...). Ogólnie jestem spokojna i kulturalna, ale czasem po prostu trzeba coś wyjaśnić "prostym językiem".
Ha! To może być dobry pomysł! Tylko obawiam się, że mój chłopak nie byłby później taki posłuszny - uderzenie w twarz to jednak odebranie godności - wiem wiem, należy się. Dlatego myślę, że jeśli to się powtórzy to się nie zawaham ;D
Karina119 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-09, 09:38   #81
Marta_88
Zadomowienie
 
Avatar Marta_88
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 082
Dot.: Kto ma rację?

Cytat:
Napisane przez Karina119 Pokaż wiadomość
Ha! To może być dobry pomysł! Tylko obawiam się, że mój chłopak nie byłby później taki posłuszny - uderzenie w twarz to jednak odebranie godności - wiem wiem, należy się. Dlatego myślę, że jeśli to się powtórzy to się nie zawaham ;D
Oj nie byłabym tego taka pewna....

Ale powiedz, czemu po prostu z nim nie zerwiesz? Nie, że zostanę koleżanką - po prostu KONIEC. Bo zainwestował w mieszkanie? Co to za argument? A Ty zainwestowałaś w uczucia, a on tego nie uszanował. A zaangażowanie, planowanie przyszłości, codziennie bycie obok (ja tak wyobrażam sobie związek) jest cenniejsze niż kilka (naście, set?) złotych.

Spójrz na to z tej strony. On Twojego "wkładu" nie uszanował, czemu martwisz się o jego???
Marta_88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-09, 09:39   #82
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 252
GG do limonka1983
Dot.: Kto ma rację?

Cytat:
Napisane przez Karina119 Pokaż wiadomość
Ha! To może być dobry pomysł! Tylko obawiam się, że mój chłopak nie byłby później taki posłuszny - uderzenie w twarz to jednak odebranie godności - wiem wiem, należy się. Dlatego myślę, że jeśli to się powtórzy to się nie zawaham ;D
Ojej... Przejmujesz się godnością swojego misia? Wiesz... U mojego nie chodziło o posłuszeństwo. Po trzaśnięciu następował u mnie koniec związku. Co prawda, dopiero po 3, ale jednak... I po tym 3 chłop musiał się bardzo postarać, by mnie odzyskać. Nie walnęłam go w twarz, by go próbować wychować, czy sprawdzić posłuszeństwo, lecz dlatego, by pokazać i jemu, i jego kolegom, że nie jestem jakąś głupią owieczką, za którą całe towarzystwo mnie miało. A Ty myślisz, że jak jesteś odbierana przez najbliższe otoczenie, skoro pozwalasz sobie na takie akcje? Ja zawsze jestem dania, że nawet gdy związek się rozpadnie, opinia pozostaje, i o na długo. A mimo wszystko, ta sprawa się liczy. Np. ja kiedyś byłam odbierana jako puszczalska, bo po zerwaniu z 1 facetem delikwent rozpuścił o mnie rożne "niusy". Zanim "wyszłam na prostą" w tym temacie, minęły z jakieś 3 lata. I przez ten czas nie umiałam sobie znaleźć normalnego faceta, bo każdy nowo poznany chciał mnie tylko zaliczyć. I wychodziło to prędzej, czy później (każdemu dawałaś, to mnie nie dasz?). Tak więc zadbaj o siebie i swoja opinię, bo może kiedyś zmienisz chłopaka, czego Ci życzę.
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-11, 19:13   #83
Karina119
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 24
Dot.: Kto ma rację?

Sprawdza się TEN schemat. Teraz jest super, choć nie mogę powiedzieć, że się jakoś strasznie stara i żałuje. Jak go o to zapytałam, czy żałuje tych słów to powiedział niepewnie: "noo... takkk...". Mieliśmy bardzo poważną rozmowę. Niestety tylko ja miałam właściwe argumenty. On stwierdził, że bardzo głupio robimy tak się kłócąc a jak to mówił to był po prostu bardzo zły ;/

Na dzień Kobiet SAMA musiałam mu powiedzieć, że chcę kwiatka, bo on chodził i mówił jakie to beznadziejne święto itp. Było to dzień po tej rozmowie. Spodziewałam się chociaż, że przyjdzie z jakimś kwiatkiem po mnie na uczelnię, postara się...
Karina119 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-11, 20:03   #84
Hiccup
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 18
Dot.: Kto ma rację?

Cytat:
Napisane przez Karina119 Pokaż wiadomość
Na dzień Kobiet SAMA musiałam mu powiedzieć, że chcę kwiatka, bo on chodził i mówił jakie to beznadziejne święto itp. Było to dzień po tej rozmowie. Spodziewałam się chociaż, że przyjdzie z jakimś kwiatkiem po mnie na uczelnię, postara się...
Co za "facet"....
Hiccup jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-11, 22:31   #85
maszToCoChcesz
Zakorzenienie
 
Avatar maszToCoChcesz
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
Dot.: Kto ma rację?

nie mogę :O jak pozwalasz mu się w ten sposób do Ciebie odnosić..
__________________
it's a fool's game
maszToCoChcesz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-12, 08:56   #86
Marta_88
Zadomowienie
 
Avatar Marta_88
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 082
Dot.: Kto ma rację?

Cytat:
Napisane przez Karina119 Pokaż wiadomość
Sprawdza się TEN schemat. Teraz jest super, choć nie mogę powiedzieć, że się jakoś strasznie stara i żałuje. Jak go o to zapytałam, czy żałuje tych słów to powiedział niepewnie: "noo... takkk...". Mieliśmy bardzo poważną rozmowę. Niestety tylko ja miałam właściwe argumenty. On stwierdził, że bardzo głupio robimy tak się kłócąc a jak to mówił to był po prostu bardzo zły ;/

Na dzień Kobiet SAMA musiałam mu powiedzieć, że chcę kwiatka, bo on chodził i mówił jakie to beznadziejne święto itp. Było to dzień po tej rozmowie. Spodziewałam się chociaż, że przyjdzie z jakimś kwiatkiem po mnie na uczelnię, postara się...
A niby na czym polega to "super"?? I czy coś się zmieniło?? Zaczął traktować Cię poważnie? Traktuje Cię z szacunkiem?

W sumie te moje pytania mnie przerażają. Jest tylu facetów, a skazujesz się na życie z facetem, którego trzeba uczyć czegoś oczywistego, czyt. szacunku, dobrego wychowania itp. A tacy fajni (kulturalni, dobrze wychowani) naprawdę istnieją
Marta_88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-12, 09:12   #87
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 252
GG do limonka1983
Dot.: Kto ma rację?

Rozwalają mnie kobiety, które po 1 dniu, czy nawet miesiącu zmiany zachowania faceta z chamskiego na normalnego zaczynają twierdzić, że chłoptaś się zmienił i teraz będzie ok. To nie jest 1 taki wątek. Facet odstawia różnego rodzaju szopki, raz mu się zdarzy być normalnym, a Autorka zaczyna pisać, jakie cudo z jej faceta się zrobiło i że wierzy, że im się uda. Mniej więcej tak to wygląda. Tu chłop się raz pseudo normalnie zachował (bo to było raczej wymuszone przez Autorkę. Ta "zmiana" nie zaszła z potrzeby... serca u jej darlinga) i już sprawa ewentualnego rozejścia się została zawieszona...

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

Cytat:
Napisane przez Karina119 Pokaż wiadomość
Teraz jest super, choć nie mogę powiedzieć, że się jakoś strasznie stara i żałuje. Jak go o to zapytałam, czy żałuje tych słów to powiedział niepewnie: "noo... takkk...". Mieliśmy bardzo poważną rozmowę. Niestety tylko ja miałam właściwe argumenty. On stwierdził, że bardzo głupio robimy tak się kłócąc a jak to mówił to był po prostu bardzo zły ;/
Na czym polega to "jest super"? Jakbyś nie zauważyła, sama wyciągnęłaś z niego te "noo... takkk..."... Rozwala mnie też to, że przeprowadziłaś monolog, a nazywasz ten twór poważną rozmową...
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-12, 10:21   #88
Karina119
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 24
Dot.: Kto ma rację?

Może przesadziłam z tym, że "super". Po prostu jest normalnie, jak wcześniej. Przynajmniej dla niego. I wcale nie twierdzę, że się wielce zmienił.
No i niestety muszę się zgodzić - w większości to był mój monolog, który on tylko potwierdzał...
Póki co - bacznie obserwuję.
Karina119 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-12, 10:25   #89
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 252
GG do limonka1983
Dot.: Kto ma rację?

Cytat:
Napisane przez Karina119 Pokaż wiadomość
Po prostu jest normalnie, jak wcześniej. Przynajmniej dla niego. I wcale nie twierdzę, że się wielce zmienił
To fajnie, że Twemu chłopu jest dobrze W końcu miłość polega na tym, by uszczęśliwiać 2 osobę. Jak jemu jest dobrze, to Tobie też, nie?
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-12, 11:57   #90
Marta_88
Zadomowienie
 
Avatar Marta_88
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 082
Dot.: Kto ma rację?

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
[COLOR=DarkSlateBlue][I][FONT=Palatino Linotype]Rozwalają mnie kobiety, które po 1 dniu, czy nawet miesiącu zmiany zachowania faceta z chamskiego na normalnego zaczynają twierdzić, że chłoptaś się zmienił i teraz będzie ok. To nie jest 1 taki wątek. Facet odstawia różnego rodzaju szopki, raz mu się zdarzy być normalnym, a Autorka zaczyna pisać, jakie cudo z jej faceta się zrobiło i że wierzy, że im się uda. Mniej więcej tak to wygląda. Tu chłop się raz pseudo normalnie zachował (bo to było raczej wymuszone przez Autorkę. Ta "zmiana" nie zaszła z potrzeby... serca u jej darlinga) i już sprawa ewentualnego rozejścia się została zawieszona...
Zgadzam się. Facet zmieni się, jeżeli NAPRAWDĘ będzie tego chciał, musi to być jego wybór. Bo udawać może jakiś czas, ale jak już poczuje się pewnie w związku to pomału będzie odpuszczał.
Autorko, czy darzysz go aż takim uczuciem, że zakończenie tej znajomości jest dla Ciebie niemożliwe?? Bo to jedyne wytłumaczenie na znoszenie takich odzywek i ogólnie jego zachowanie.
Marta_88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:46.