2013-01-29, 08:21 | #31 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomo¶ci: 22
|
Dot.: Zwi±zek, seks, przysz³o¶æ
Cytat:
Bralem pod uwagê zdradê, drugie Zycie, jak mówi³em wcze¶niej ufam jej w 100% ale kiedy¶ gdzie¶ tam przesz³o mi to przez my¶l. Ale czy da siê tak idealnie kogo¶ oszukiwaæ nie pozostawiaj±c ¿adnych ¶ladów? Nie znika na noc, nie wychodzi czêsto gdzie¶ z kole¿ankami chyba ze gdzie¶ z lud¼mi w pracy. Sam ju¿ nie wiem, co jaki¶ czas zostaje w naszym domu sama bo mam tak prace ze wraca³em do¶æ pó¼no lub zostawa³a sama na noc gdy mia³em jakie¶ du¿e uruchomienie (prowadzê rozruchy maszyn). Jak sobie przypominam zawsze jak wiedzia³a ze nie dam rady dojechaæ do domu i bêdê na drugi dzieñ, to nie dzwoni³a za czêsto tak mo¿na powiedzieæ ¿e normalnie. Natomiast gdy wiedzia³a ze mam wróciæ ale do¶æ pó¼no, dzwoni³a do mnie czêsto pyta³a gdzie jestem i za ile bêdê w domu. ---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ---------- [/COLOR] Hej, ale jak tak pomyslalam o niej to ona sie nie boi ze Ty ja zdradzasz? Moze przed slubem nie szuka pomocy bo sie boi ze ja zostawisz, nie zaakceptujesz jesli sie tego nie da zmienic. A po slubie trudniej odejsc na ogol. Przykre ze sama ze swojej inicjatywy nic z tym nie robi ale moze wlasnie czegos sie obawia. Ja bym na Twoim miejscu jej powiedziala ze zaakceptujesz stan rzeczy ale dopiero jak sprobujecie wszystkiego i wszystko zawiedzie[/QUOTE] Je¶li chodzi oto to czasami pyta siê czy jej nie zdradzam, bo jadê tu czy tam to pewnie jest du¿o piêknych kobiet które tylko czekaj± na takich facetów pracowitych, zaradnych itp. A tak naprawdê w moim sercu jest tylko ona , jestem tylko dla niej, zreszt± nie uwa¿am siê za kogo¶ kto mo¿e mieæ ka¿d± kobietê, ¿e jestem tak super ze wszystkie bêd± pada³y przede mn±. Kiedy¶ jak poszed³em z kolegami z pracy, na piwo to wys³a³a swoja kole¿ankê której nie znalem na swego rodzaju zwiad, ¿eby sprawdziæ chyba moja wierno¶æ. O tym wszystkim dowiedzia³em siê po czasie. I pewnie by³a zawiedziona mo¿e nie moja narzeczona lecz jej kole¿anka bo nie przejawia³em ¿adnych oznak zainteresowania, wrêcz przeciwnie kaza³em jej daæ mi spokój bo nie szukam nikogo, poniewa¿ mam kogo¶ kogo kocham. |
|
2013-01-29, 09:00 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomo¶ci: 3 261
|
Dot.: Zwi±zek, seks, przysz³o¶æ
Dla mnie by³oby niezrozumia³e szykowaæ siê do ¶lubu i jednocze¶nie zdradzaæ.
Chocia¿ znam jedn± dziewczynê, która tak robi³a, ale po ¶lubie przesta³a. |
2013-01-29, 09:07 | #33 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomo¶ci: 22
|
Dot.: Zwi±zek, seks, przysz³o¶æ
Cytat:
Czasami odnoszê wra¿enie ze gdybym ja nie zabiega³ o chêæ jakiegokolwiek zbli¿ania siê, nie mowie ju¿ o seksie tylko tak po ludzku ca³owanie przytulanie itp.. To ona by tez o to nie zabiega³a, tak jakby nie czu³a ¿adnej potrzeby blisko¶ci, jakby to w niej nie istnia³o a by³o inaczej kiedy¶. Kiedy¶ mi kto¶ powiedzia³ ze to mo¿e dlatego ¿e ona jeszcze musi dbaæ o dom i dlatego nie ma si³y na jakie¶ zbli¿enia. A we wszystkich obowi±zkach domowych pomagam jej, sprz±tamy i pierzemy razem w weekendy, a w tygodniu to jak jestem wcze¶niej w domu to ja gotuje, je¶li ona wcze¶niej to ona, dbam o takie rzeczy jak mycie naczyñ czy tez ¶mieci, nie wspominaj±c ju¿ o takich typowych sprawach w domu. Jak siê cos urwie, odpadnie czy trzeba cos naprawiæ czy zamontowaæ wszystkim siê zajmê, wszystkie tego typu problemy rozwi±zuje. Sam nie wiem co my¶leæ ju¿, a tym bardziej co zrobiæ, czasami my¶lê tak jakby ona przywyk³a do takiego stanu rzeczy. Mo¿e to jest normalne co ona robi to ja jestem jaki¶ dziwnym. Bra³aby ¶lub z my¶l± ze nie zale¿y jej na blisko¶ci z mê¿em. My¶la³em ze problem z brakiem blisko¶æ, czu³o¶ci i seksu w zwi±zku maja jedynie kobiety ze swoimi partnerami, jednak siê myli³em. ---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ---------- Cytat:
Powiem szczerze ze nie wiem czy mama siê cieszyæ czy martwic. Ale jej m±¿ tez ja zdradza³ przed ¶lubem, je¶li nie to czy on cos podejrzewa³ czy to tzw. zdrada idealna by³a? |
||
2013-01-29, 09:13 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomo¶ci: 3 261
|
Dot.: Zwi±zek, seks, przysz³o¶æ
Powtórzê dla mnie by³oby niezrozumia³e. Je¶li Wam siê poza ³ó¿kiem dobrze uk³ada, to zdradê bym wykluczy³a.
"Moi znajomi" mieli kryzys przed ¶lubem. Prawdê mówi±c zna³am bardziej faceta, z którym przysz³a panna m³oda swego wybranka zdradza³a. Nikt siê nie dowiedzia³. Po ¶lubie zerwa³a z nim kontakt. Jej mê¿a nie zna³am, nie wiem czy j± zdradza³. Edytowane przez wlosomaniaczkaaa Czas edycji: 2013-01-29 o 09:15 |
2013-01-29, 09:48 | #35 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomo¶ci: 22
|
Dot.: Zwi±zek, seks, przysz³o¶æ
Cytat:
Tak mysle, czy my te¿ nie mieli¶my mo¿e jekiegos kryzysu, zreszta to co teraz sie dzieje mo¿na nazwac kryzysem. |
|
2013-01-29, 10:20 | #36 | |
Bia³a Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: ¶wiêtokrzyskie
Wiadomo¶ci: 6 434
|
Dot.: Zwi±zek, seks, przysz³o¶æ
Cytat:
__________________
We¼ g³êboki wdech ¯ycie wokó³ ciebie s³odkie jest jak bananowy d¿em Webook Filmweb Last.fm Edytowane przez _Matilde_ Czas edycji: 2013-01-29 o 10:24 |
|
2013-01-29, 10:38 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomo¶ci: 3 261
|
Dot.: Zwi±zek, seks, przysz³o¶æ
Przyczyn mo¿e byæ wiele. Mo¿e stres przed ¶lubem, hormony... Je¶li nie ma ochoty ju¿ bardzo d³ugo, nie ¿yj nadziej±, ¿e po ¶lubie co¶ siê zmieni. Fajnie, ¿e kochasz swoj± kobietê, ¿e nie my¶lisz o zdradzie. Wiadomo, ¿e s± wa¿niejsze sprawy ni¿ seks. Na d³u¿sz± metê brak seksu mo¿e zacz±æ Tobie doskwieraæ i znajdzie siê jaka¶ pocieszycielka.
Wiêkszo¶æ ludzi bierze ¶lub wykluczaj±c ewentualn± zdradê. Ona mo¿e uwa¿aæ Wasz zwi±zek za udany, Ty równie¿ tak uwa¿asz. Jednak w Twoim przypadku jest dosyæ istotne "ale". "Ale" brakuje mi seksu. |
2013-01-29, 10:46 | #38 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomo¶ci: 22
|
Dot.: Zwi±zek, seks, przysz³o¶æ
Cytat:
Wie o tym doskonale ¿e ja kocham, staram sie robic wszystko zeby nawet na chwile nie miala zw±tpienia. Rozmia³ bym to wszystko gdyby¶my byli na poczatku zwi±zku. Ale jeste¶my razem juz kilka lat od pocztaku bylo swietnie, dopiero po czasie zaczelo sie cos psuæ. ---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ---------- Cytat:
|
||
2013-01-29, 10:47 | #39 |
Bia³a Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: ¶wiêtokrzyskie
Wiadomo¶ci: 6 434
|
Dot.: Zwi±zek, seks, przysz³o¶æ
Je¶li chcesz ¿eby zaczê³a jako¶ dzia³aæ w kierunku poprawy sytuacji to musisz jej to stanowczo powiedzieæ. ¯e to dla Ciebie bardzo wa¿ne i ¿e tego oczekujesz od niej.
A u tego seksuologa by³a ona sama, czy razem? Nie rozumiem dlaczego powiedzia³ ¿e jest w porz±dku. Nawet je¶li jej wystarcza w zupe³no¶ci seks raz w miesi±cu to Tobie nie wystarcza i je¶li z ni± sam± jest ok to w zwi±zku ju¿ nie i wypada³oby wypracowaæ jaki¶ kompromis. Powinni¶cie i¶æ jeszcze raz, oboje do dobrego specjalisty. |
2013-01-29, 10:54 | #40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomo¶ci: 18 401
|
Chlopie musisz byc zdecydowany. Zrob sobie liste rzeczy ktore chcesz powiedziec. Kup wino i wymus powazna ale spokojna rozmowe. I nie pozwol sie omamic tekstami bez konkretow. Zwiazk bez seksu i bliskosci to masz z dobrym przyjacielem. A jak kogos kochasz to go pozadasz, moo rodzife sa 28 lat po slubie a caluja sie i przytulaja
__________________
Kiedy kobiety kogo¶ poznaj± to my¶l±, ¿e to fajny facet. Jest ju¿ wstêpnie zaakceptowany jako partner, a pó¼niej mo¿e to tylko zepsuæ lub nie. Kiedy mê¿czy¼ni kogo¶ poznaj± to my¶l±: „Ma niez³e nogi”. |
2013-01-29, 11:12 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomo¶ci: 3 261
|
Dot.: Zwi±zek, seks, przysz³o¶æ
Twoja kobieta nie wie jaki ma skarb. Tak jak Tobie radz±, wybierzcie siê do dobrego seksuologa, mo¿e Wam co¶ poradzi, bo problem ewidentnie jest.
¯yczê Tobie, ¿eby¶my za dziesiêæ lat nie przeczytali Twojego posta jakich jest mnóstwo o tym, ¿e kochasz swoj± ¿onê, ale brakuje Ci czu³o¶ci, blisko¶ci i seksu. Powodzenia. Edytowane przez wlosomaniaczkaaa Czas edycji: 2013-01-30 o 07:40 |
2013-01-30, 02:14 | #42 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomo¶ci: 277
|
Dot.: Zwi±zek, seks, przysz³o¶æ
Ja to widzê tak: na pocz±tku to wiadomo, by³ sza³ cia³, jak w ka¿dym zwi±zku, kiedy namiêtno¶æ opad³a to dziewczynie wróci³o normalne libido tzn. normalne dla niej. Je¿eli dla niej norm± jest seks raz w miesi±cu i to jej wystarcza to co ona mo¿e zrobiæ? Zmuszaæ siê? Wszyscy pisz±, ¿e ona nic z tym nie chce zrobiæ, ale je¿eli tak ju¿ ma (a s± przecie¿ ludzie o bardzo niskim libido, a nawet osoby aseksualne, chocia¿ to wykluczam, skoro na pocz±tku by³o inaczej), to ma zaciskaæ zêby i udawaæ, ¿e jest jej super? Przecie¿ by³a u lekarzy, robi³a wszystko co siê da³o, ¿eby wykluczyæ chorobê jak±¶.
Dla mnie dziwniejsze jest to, ¿e unika ona przytuleñ, poca³unków, blisko¶ci fizycznej - to jest bardzo dziwne. Chyba, ¿e obawia siê, ¿e tak± blisko¶ci± sprowokuje swojego partnera do seksu, którego nie chce rozpoczynaæ. Jeszcze jedna kwestia - pigu³ki antykoncepcyjne. Autor nie napisa³, na jak d³ugo je odstawi³a, tylko ¿e lekarz stwierdzi³, ¿e wszystko wróci³o do normy. Skoro i tak kochacie siê raz w miesi±cu to po co truje siê hormonami? Je¶li odstawi³a je tylko na kilka miesiêcy to mo¿e jednak jej organizm nie wróci³ do pe³nej równowagi, mo¿e co¶ by siê jeszcze zmieni³o. Seksuolog te¿ dziwny - byæ mo¿e stwierdzi³, ¿e ona po prostu takie ma libido, ale na tym chyba jego rola nie powinna siê zakoñczyæ, raczej powinien doradziæ, poprowadziæ terapiê, ¿eby¶cie doszli do jakiego¶ kompromisu, ¿eby¶ Ty nie by³ sfrustrowany ani ona nie czu³a siê wykorzystywana. Skoro nie ma tak du¿ych potrzeb w tym zakresie to mo¿e mog³aby stosowaæ jakie¶ inne techniki ni¿ klasyczny stosunek, aby Tobie sprawiæ przyjemno¶æ? My¶lê te¿, ¿e o ile brak stosunków mo¿na jako¶ zrozumieæ i sobie z tym poradziæ, o tyle brak czu³o¶ci i zwyczajnej fizycznej blisko¶ci kochanej osoby doprowadzi³by mnie do sza³u. Serio, nie wyobra¿am sobie ¿yæ z kim¶, kogo siê kocha pod jednym dachem i nawet nie móc siê do niego przytuliæ. Ja bym siê czu³a odrzucona i skrajnie nieatrakcyjna. Na Twoim miejscu zastanowi³abym siê te¿ nad opcj±, ¿e Twoja dziewczyna jest jednak aseksualna. Takie osoby s± zdolne do podniecenia seksualnego i prze¿ywania orgazmu, nie maj± tylko potrzeby blisko¶ci fizycznej z drug± osob±, wiêc mo¿e byæ i tak, ¿e na pocz±tku, kiedy siê poznali¶cie, aby z Tob± byæ, trochê siê zmusza³a do czêstszych kontaktów seksualnych, a kiedy poczu³a, ¿e Ciê zdoby³a, porzuci³a udawanie, bo nie jest to ju¿ potrzebne. Równie¿ dziwne to nasy³anie kole¿anki i sprawdzanie Ciebie - mo¿e moja teoria jest trochê naci±gana, mo¿e kogo¶ ¶mieszyæ, ale przyznaj, ¿e uk³ada siê to w miarê w logiczn± ca³o¶æ. Mo¿liwe te¿, chocia¿ wydawa³o mi siê, ¿e w dzisiejszych czasach siê to raczej nie zdarza, ¿e to taki typ kobiety, której celem jest zdobycie mê¿a i za³o¿enie rodziny, a kiedy to osi±gnie, ¿ycie seksualne przestaje mieæ dla niej znaczenie - seks jest dla takich osób tylko ¶rodkiem do celu, jakim jest zdobycie ukochanego mê¿czyzny i sp³odzenie dzieci. Kurcze, wiele teorii mo¿na tu snuæ, ale mi wydaje siê, ¿e dziewczyna z takich czy innych powodów nie jest z Tob± do koñca szczera. Mo¿e ma jakie¶ zupe³nie inne problemy, ale Ci o nich nie mówi, mo¿e jaki¶ d³ugotrwa³y stres prze¿ywa, mo¿e waha siê czy braæ ten ¶lub, bo namiêtno¶æ wygas³a, ale boi siê zerwaæ, bo sam piszesz, ¿e praktycznie ¿yjecie ju¿ od paru lat jak ma³¿eñstwo i ju¿ nie wyobra¿a sobie innego ¿ycia. Ja bym na Twoim miejscu jednak spróbowa³a jako¶ wydusiæ z niej, co ona tak szczerze, tak naprawde o tym my¶li. Takie mam wra¿enie, ¿e jeste¶ typem "dzia³aniowca" tzn. dzia³asz na schemacie: jest problem-robiê co siê da ¿eby go rozwi±zaæ, ale nie bardzo z t± Twoj± dziewczyn± rozmawiasz. Wnoszê to z tego, ¿e wiele jest w Twoich wypowiedziach "chyba", "mo¿e", "wydaje mi siê" - chyba traktuje ¶lub ko¶cielny jako tradycjê, chyba religia nie jest zbyt wa¿na dla niej, powiedzia³em ¿eby posz³a do lekarza to posz³a, tabletki znowu zaczê³a braæ w sumie nie wiem dlaczego, raczej mnie nie zdradza, ale nie wiadomo. To takie tylko ogólne wra¿enie, mo¿e wynika z Twojego sposobu wypowiedzi, ale wydaje mi siê, ¿e tak naprawdê ma³o znasz swoj± narzeczon±, pewnie bardzo j± kochasz, ale jako¶ z tych wypowiedzi nie widaæ, ¿eby¶ w ogóle zapyta³ j±, co ona o tym wszystkim s±dzi, jak siê czuje z tym, ¿e ci±gasz j± po lekarzach, z tym, ze jeste¶ sfrustrowany brakiem seksu, czy ona widzi jaki¶ problem, czy po prostu wed³ug niej jest to jej stan normalny. Druga sprawa to seksuolog - poszukaæ innego, dobrego i i¶æ z nastawieniem, ¿eby pomóg³ wam uporz±dkowaæ wasz± relacjê, a nie tylko ¿eby stwierdzi³, czy jej niskie libido jest jej norm± czy ma pod³o¿e chorobowe. Wysnu³am tu kilka teorii, niektóre sprzeczne ze sob± nawzajem, ale sytuacja jest wg. mnie dosyæ dziwna i nasunê³o mi siê mnóstwo skojarzeñ. |
2013-01-30, 11:34 | #43 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomo¶ci: 3 343
|
Dot.: Zwi±zek, seks, przysz³o¶æ
Cytat:
Albo druga opcja - zdrada, mo¿e nie ca³e, perfidne "podwójne ¿ycie", ale co¶ kiedy¶ siê wydarzy³o. Dziewczyna widzi, ¿e jeste¶ wpatrzony w ni± jak w obrazek i mo¿e nawet nie chce siê jej nic zmieniaæ, okazywaæ czu³o¶ci, bo wie, ¿e nie odejdziesz.
__________________
|
|
2013-01-30, 15:15 | #44 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomo¶ci: 22
|
Dot.: Zwi±zek, seks, przysz³o¶æ
Cytat:
Pod wzglêdem aktywno¶ci seksualnej, wspomina³a mi nie raz jak by³a sama to czêsto siê masturbowa³a itp. Tak¿e my¶lê ze fakt ze zmuszania siê chyba mo¿emy odrzuciæ. Bardziej mnie nie pokój samo to i¿ chcia³a jedynie znale¼æ mê¿a a pó¼niej tylko sp³odziæ dzieci. Tylko tak naprawdê na pocz±tku nikt nie wie czy to ju¿ jest ten facet na cale ¿ycie, i czy chce braæ z nim ¶lub, zaczê³o siê psuæ po oko³o 2 latach wiec czy po takim czasie mo¿na byæ pewnym tego ze to jest ten facet na cale ¿ycie. |
|
2013-01-30, 15:32 | #45 | |
Bia³a Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: ¶wiêtokrzyskie
Wiadomo¶ci: 6 434
|
Dot.: Zwi±zek, seks, przysz³o¶æ
Cytat:
Bez wyjasnienia sobie paru rzeczy i dogadania sie nie bedziesz wiedzial w co sie tak naprawde pakujesz. Chyba ze wolisz zaryzykowac i ewentualnie sie za pare lat przekonac. |
|
2013-01-30, 16:10 | #46 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomo¶ci: 22
|
Dot.: Zwi±zek, seks, przysz³o¶æ
Cytat:
|
|
2013-01-30, 16:24 | #47 | |
Bia³a Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: ¶wiêtokrzyskie
Wiadomo¶ci: 6 434
|
Dot.: Zwi±zek, seks, przysz³o¶æ
Cytat:
My na forum mozemy sobie zgadywac, gdybac, a narzeczona znasz Ty pare lat. Najpierw pomysl sam dobrze co o tym wszystkim s±dzisz a potem z nia pogadaj i wszystko wyjasnicie sobie. |
|
2013-01-30, 16:28 | #48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomo¶ci: 6 354
|
Dot.: Zwi±zek, seks, przysz³o¶æ
Mówisz, ¿e poza seksem wszystko jest ok... ale z tego co piszesz wynika co¶ innego. Waszym problemem nie jest sam seks, ale ogólny brak blisko¶ci. Kolejn± rzecz± jest to, ¿e dziewczyna sama z siebie nie wykazuje inicjatywy do walki o Wasze wspólne interesy. No i macie k³opoty z komunikacj±, skoro od tak d³ugiego czasu nie uda³o Ci siê dowiedzieæ o co jej tak naprawdê chodzi... a to daje ju¿ przynajmniej 4 powa¿ne problemy - to du¿o jak na zwi±zek, w którym "wszystko dobrze siê uk³ada"
A jak w ogóle dosz³o do tego, ¿e zaczêli¶cie spaæ pod oddzielnymi ko³drami? Odby³a siê w ogóle jaka¶ rozmowa na ten temat czy pewnego dnia zasta³e¶ w ³ó¿ku dwie ko³dry i przyj±³e¶ ten fakt bez sprzeciwu? Ciekawi mnie jak (i czy w ogóle) Twoja dziewczyna wyt³umaczy³a Ci ten fakt. Bo opisa³e¶ tylko jak argumentuje brak seksu... a od braku ochoty na seks do spania oddzielnie (tak, wiem, ¿e ¶pi± w jednym ³ó¿ku, ale ten ca³kowity brak blisko¶ci sprawia, ¿e wygl±da to tak, jakby dziewczyna potrzebowa³a w³a¶nie tej odrêbno¶ci). Dziwna sprawa... i mnie równie¿ bardziej zaniepokoi³by fakt niechêci do jakiekolwiek blisko¶ci, ni¿ do samego seksu.
__________________
|
2013-01-30, 18:16 | #49 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomo¶ci: 22
|
Dot.: Zwi±zek, seks, przysz³o¶æ
Cytat:
Mówisz o rodzinie i znajomych, o swojej rodzinie czy znajomych nie da sobie z³ego s³owa powiedzieæ, ale o mojej rodzinie czy znajomych wypowiada siê niezbyt milo, ma im wiele do zarzucenia. ---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ---------- Cytat:
|
||
2013-01-30, 19:06 | #50 | |
Bia³a Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: ¶wiêtokrzyskie
Wiadomo¶ci: 6 434
|
Dot.: Zwi±zek, seks, przysz³o¶æ
Cytat:
|
|
2013-01-30, 20:07 | #51 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomo¶ci: 22
|
Dot.: Zwi±zek, seks, przysz³o¶æ
Mówi³a mi dlaczego ale co czuje to nie wiem do koñca, je¶li chodzi o rodzinê to po prostu swoja rodzinê uwa¿a za idealna mama tata brat itd. Uwa¿a za ludzi z których mo¿na braæ przyk³ad, a je¶li kto¶ odbiega od ich zachowania to jest z³y nie dobry itp. Je¶li chodzi o znajomych to zgodzê siê ze w szkole ¶redniej mia³em niezbyt rozgarniêtych, ale tak zazwyczaj bywa³o w ma³ych miejscowo¶ciach. Pó¼niej wyjechali¶my na studia zmienili¶my otoczenie i my¶la³em ze zmieni siê jej podej¶cie. Jednak siê myli³em, ja studiowa³em na kierunku gdzie byli sami faceci a, ona gdzie 90% to by³y kobiety. Uwa¿a³a ze mam samych troglodytów na roku, nie wygl±dów jak to okre¶li³a. Za to na jej uczelni wszystkie kole¿anki mia³a super, nie mo¿na by³o im nic zarzuciæ. |
2013-01-30, 21:10 | #52 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomo¶ci: 4
|
Dot.: Zwi±zek, seks, przysz³o¶æ
D³ugo zastanawia³am siê, czy odezwaæ siê w tym (czy w ogóle jakimkolwiek) temacie. Jednak w moim zwi±zku wystêpuje podobny problem jak u Autora w±tku. Z moim ch³opakiem jeste¶my razem prawie dwa lata, wspó³¿yjemy od ponad roku, ale ostatnimi czasy prawie w ogóle przestali¶my uprawiaæ seks.
Szczerze mówi±c, to przede wszystkim moja "wina", w zwi±zku z tym mogê po czê¶ci zrozumieæ niechêæ partnerki Autora do zbli¿eñ. Tak jak u Was - praktycznie wszystko jest idealnie. Co prawda nie mam problemu z przytulaniem siê, poca³unkami i przejawami codziennej czu³o¶ci, to jednak... jako¶ nie mam ochoty na seks. Podejrzewam, ¿e jest to spowodowane kilkoma czynnikami, przede wszystkim tym, ¿e mieszkamy osobno i obecnie przechodzimy dosyæ stresuj±cy i wyczerpuj±cy okres sesji. D³ugo siê zastanawia³am, dlaczego za ka¿dym razem unikam zbli¿enia jak ognia. Kocham mojego ch³opaka, ufam mu, chcê z nim spêdziæ resztê ¿ycia, ale mimo wszystko nie potrafiê siê prze³amaæ. Dosz³am do wniosku, ¿e problem byæ mo¿e rozwi±¿e siê, kiedy bêdziemy mieæ dla siebie wiêcej czasu, a mniej stresu. Byæ mo¿e podobnie jest w przypadku narzeczonej Autora - mo¿e ma stresuj±c± pracê, popad³a w rutynê, potrzebuje odpoczynku od wszystkiego? Wymuszanie czegokolwiek i stawianie ultimatum raczej nie ma sensu, bo przecie¿ to mo¿e byæ niezale¿ne od niej. Moja propozycja - jed¼cie na wakacje, tam gdzie jest ciep³o i mnóstwo s³oñca, a mo¿e taki relaks i psychiczne odprê¿enie przywróci jej potrzebê i rado¶æ z blisko¶ci. Trzymam za was kciuki |
2013-01-31, 06:41 | #53 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomo¶ci: 6 354
|
Dot.: Zwi±zek, seks, przysz³o¶æ
Cytat:
__________________
|
|
2013-01-31, 07:06 | #54 | |
Bia³a Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: ¶wiêtokrzyskie
Wiadomo¶ci: 6 434
|
Dot.: Zwi±zek, seks, przysz³o¶æ
Cytat:
Choc taka niechec do Twoich znajomych jest tez niefajna, moze ich do konca nie akceptowac ale w sumie to niewiele czasu z nimi spedza |
|
2013-01-31, 08:32 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomo¶ci: 18 401
|
Drogi autorze co postanowiles? Nic nie piszesz o tym czy walczysz.
__________________
Kiedy kobiety kogo¶ poznaj± to my¶l±, ¿e to fajny facet. Jest ju¿ wstêpnie zaakceptowany jako partner, a pó¼niej mo¿e to tylko zepsuæ lub nie. Kiedy mê¿czy¼ni kogo¶ poznaj± to my¶l±: „Ma niez³e nogi”. |
2013-01-31, 13:53 | #56 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomo¶ci: 22
|
Dot.: Zwi±zek, seks, przysz³o¶æ
Cytat:
Raczej nie widzia³em ¿eby jako¶ nimi manipulowa³a itd. Chocia¿ czasami dla osi±gniêcia swojego zdania w danym temacie czasem chyba trochê manipuluje, ale mo¿e mi siê wydaje ju¿ teraz. Wiadomo jak ka¿da kobieta nie lubi jak jest nie po jej my¶li cos, w tedy siê z³o¶æ czasami obraza . ---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ---------- Co postanowi³em, w zasadzie nic, powiem szczerze ze po wszystkich wpisach jakie otrzyma³em za które bardzo dziêkuje ze w ogóle komukolwiek chcia³ siê czytaæ i odpisywaæ sensownie, mam teraz wiêcej pytañ ni¿ odpowiedzi. W pewnym sensie otworzy³o mi to oczy na taki fakt ze to nie tylko jest problem w barku seksu, ale tez w innych kwestiach. Czasami my¶lê czy my tak naprawdê do siebie pasujemy, ale z drugiej strony jeste¶my ju¿ razem tyle lat mieszkamy razem praktycznie od ponad 4 lat razem. Dogadujemy siê we wszystkich kwestiach, chocia¿ tak my¶lê ze nie do koñca bo zazwyczaj to ja jej ustêpuje ¿eby siê nie z³o¶ci³a, nie obra¿a³a bo w tedy potrafi na mnie wszystkie psy wieszaæ, kiedy¶ potrafi³a mnie we mnie rzucaæ tym co mia³a pod rêk± gazety jakie¶ butelki z napojami, by³y tez rêkoczyny. Pomimo tego ze przychodzi³o jej ³atwo cos takiego to ja jej nigdy nie uderzy³em, co z tego ze mam prawie dwa metry jak taka drobna kobieta robi³a mi cos chcia³a. Mo¿e jestem dziwny ale nigdy nie potrafi³ bym skrzywdziæ kobiety. To wszystko jednak siê skoñczy³o ju¿ ze tak to nazwê nie bije mnie, czasami siê jej cos wymknie ze mnie czym¶ ¿uci w nerwach. Ale czy to mo¿liwe ¿eby byæ tyle lat razem i dopiero teraz wysz³o by ze nie pasujemy do siebie. |
|
2013-01-31, 14:47 | #57 | |
Bia³a Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: ¶wiêtokrzyskie
Wiadomo¶ci: 6 434
|
Dot.: Zwi±zek, seks, przysz³o¶æ
Cytat:
No to tez na forum jak juz pisalam my sugerujemy mozliwe powody a Ty to musisz Autorze sobie weryfikowac. To chyba dobrze z jednej strony wszystko porzadnie przemyslec przed slubem, i ta rozmowa z narzeczona tez sie powinna odbyc pogadac o swoich oczekiwaniach wzajemnych. Wiec takie buty, ze ona w sumie dominuje w zwiazku, nawet chwilami nie w porzadku sie zachowuje. No coz, jesli ze soba mieszkacie i w zasadzie po slubie nie bedzie wiekszej zmiany w Waszym zyciu, to rownie dobrze mozna to do zwiazku chyba odniesc, tez juz sie samo z siebie niewiele zmieni bez checi zmian, komunikowania tej checi, i bez wkladu obu stron. |
|
2013-01-31, 16:14 | #58 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomo¶ci: 18 401
|
Dot.: Zwi±zek, seks, przysz³o¶æ
Cytat:
PS juz od dluzszego czasu macie problemy wiec nie wiem czemu wydaje ci sie ze dopiero to teraz wyszlo. Moze dlatego ze teraz widzisz ze to nie jest zdrowy zwiazek. |
|
2013-01-31, 17:32 | #59 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomo¶ci: 22
|
Dot.: Zwi±zek, seks, przysz³o¶æ
Cytat:
Napisalem ze mieszkamy razem od 4 lata, ale jestesmy razem 8 lat ---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ---------- Tak czytam wszystko to po kilka razy, analizuje rozmawiam z narzeczona i patrzê na jej zachowanie. I powoli dochodzê do wniosku ze mo¿e lepiej zaczekaæ ze ¶lubem. Wczoraj podj±³em temat seksu i blisko¶ci, hmm i znów zakoñczy³o siê na tym i¿ kiedy¶ to siê zmieni po ¶lubie itp. Sam ju¿ nie wiem co my¶leæ. A z drugiej strony mo¿e ja za du¿o oczekuje? |
|
2013-01-31, 17:52 | #60 | |
Bia³a Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: ¶wiêtokrzyskie
Wiadomo¶ci: 6 434
|
Dot.: Zwi±zek, seks, przysz³o¶æ
Cytat:
Ja uwazam ze nie wymagasz za duzo, w koncu nie czepiasz sie szczegolow tylko mowisz o tym co jest dla Ciebie wazne. Nie rezygnuj ze swoich wymagan bo za pare lat stwierdzisz ze juz w tym zwiazku nie wytrzymasz ani chwili dluzej. Zwiazek na rownych zasadach nie powinien tak wygladac ze jedna strona ustepuje we wszystkim |
|
Nowe w±tki na forum Seks |
|
Ten w±tek obecnie przegl±daj±: 1 (0 u¿ytkowników i 1 go¶ci) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:10.