-> Myslovitz <-

[Kiya]

czytając wątek wróciłam do starych czasów
słucham Myslovitz odkąd praktycznie "nadaja" ich stare płyty darzę ogromnym sentymentem bo właśnie w tych czasach nastąpiło wiele istotnych i czasem dziwnych rzeczy w moim życiu,wiele przemian.Każda piosenka jest wspomnieniem,byłam na kilku koncertach w tym na jednym który szczególnie zapadł mi w pamięci było to zaraz po ataku na WTC chłopaki zagrali w plenerze za całej scenie rozstwione były czerwone znicze i grali spokojne utwory,padał deszcz.....
W 99 r. spotkałam ich i stwierdziłam że są bardzo spoko i zupełnie "normalni" a W.Powaga nawet nieśmialy mam nadzieje że nadal tacy są.
Dzisiejsze dokonania już nie idą za mną tak ja stare płyty ale nadal chętnie ich słucham zawsze budzą we mnie pozytywne emocje.

[myszeczka00]

uwielbiam , i jeszzcze raz uwielbiam, teksty niesamowita muzyka...
cos do mnie rusza ahh...
niedawno bylam w pszczynie na ich koncercie , brak słow w pozytywnym sensie
plytka Hapiness is Easy udana na maxa: )

sciac wysokie drzewa, zwykly dzien, margaret,chlopcy dziewczyno , krotka pisoenka o milosci i wiele innych boskoooo

[skrawka]

Napisane przez myszeczka00

uwielbiam , i jeszzcze raz uwielbiam, teksty niesamowita muzyka...
cos do mnie rusza ahh...
niedawno bylam w pszczynie na ich koncercie , brak słow w pozytywnym sensie
plytka Hapiness is Easy udana na maxa: )

sciac wysokie drzewa, zwykly dzien, margaret,chlopcy dziewczyno , krotka pisoenka o milosci i wiele innych boskoooo

miałam jechać na ten koncert, ale plany mi się pokrzyżowały domyślam się, że impreza była udana, zazdroszczę i pozdrawiam

[Satine_18]

del

[nula88]

Skrawka moja Ty przyszłoroczna

Ja Myslovitz ubóstwiam Mam wszystkie płyty. Cenię za wokal, grę, teksty, muzykę, całokształt po prostu, no

I cieszę się, że wiele wizażanek podziela mój entuzjazm

[patrycjaaP]

Tydzien temu byłam na koncercie

[side85]

pierwsza płyta Sunmashine genialna...prawdziwe cacko...potem okres wzlotu...najlepsza polska formacja...i nagle bum..coraz gorzej, coraz gorzej, fatalnie...

tęsknię za Peggy Brown, Z twarzą Marilyn Monroe, Chłopcami...

ehhh...zatracili chłopcy swój niepowtarzalny klimat...a byli niemal polskim odpowiednikiem na Radiohead chwilowo...

mam jednak nadzieję że wrócą do korzeni

[Satine_18]

del

[side85]

Napisane przez Satine_18

Ale Sunmachine to nie jest pierwsza płyta, pierwszą jest ,Myslovitz' [Papierowe skrzydła, Maj, Good Day My Angel, Moving Revolution !!!] . Zespół jest coraz lepszy, według mnie Peggy Brown czy Z twarzą MM to zwykłe rockowe kawałki, a takie cudeńka jak Uciekinier, Myszy i Ludzie, James..., Szklany człowiek, Chciałbym umrzeć z miłości, Alexander, Czerwony notes błęktiny prochowiec, kawałki z nowej płytki które wymieniłam w poprzednim poście sprawiają że Myslovitz to.. Myslovitz, zespół który kocham, lubię i szanuję

Chyba się powtarzam

faktycznie moj błąd...ale sunmashine uwielbiam wprost...ja też się powtórze...są najlepsi na rynku jak dla mnie, bo polska muzyka poza przypomina wielki śmietnik, trudno znaleźć cokolwiek..ale tak jak dla Hip-hopu Paktofonika tak dla rocka Myslovitz...pełen szacunek za inteligentne teksty...i dobrą muzykę

[Ag_nes]

Ja mieszkam w myslowicach i jakbym mogla nie czcić tak wspanialych promotorów miasta
i Nie to ze ich lubie bo są z tej samej wioski co ja, ale mają naprawde dobre granie A do tego ta skromnosc ! ah...

[Rosario]

Ja tez bardzo lubie ten zepół.
Ostatnio słucham bardzo często.
"Mieć czy być"


Strach przed lataniem i głód doświadczeń
Wstyd przed mówieniem sobie "nie wiem"
Ogromna siła wyobrażeń
To nie przypadek, że jesteśmy razem

Już teraz wiem wszystko trwa, dopóki sam tego chcesz
wszystko trwa, sam dobrze wiesz, że
Upadamy wtedy, gdy nasze życie przestaje być
Codziennym zdumieniem

Kolejna strona mieć - czy być
Czy Erich Fromm wiedział jak żyć?
W rzeczywistości ciągłej sprzedaży
Gdzie "być" przestaje cokolwiek znaczyć

Już teraz wiem wszystko trwa, dopóki sam tego chcesz
wszystko trwa, sam dobrze wiesz, że
Upadamy wtedy, gdy nasze życie przestaje być
Codziennym zdumieniem

[nebraska]

Muzycznie ten zespół jest bardzo dobry, mają ciekawe, oryginalne brzmienie.
Niestety wszystko psuje ten straszny wokalista jego zawodzący głosik i nędzne teksty (przepraszam fanki). Szczytem jest tu "wejśc na drzewo i patrzec w niebo nanana kolejny raz nie mam szans..."
Zresztą nie wiem, może to mistrzostwo świata napisac piosenkę totalnie o niczym , tak, żeby udawała, ze jest o czymś

[bemolka]

lubię
właśnie słucham "Dla Ciebie" i chciałabym żeby mój TŻ kiedys zaspiewał mi jej fragment

[MaRtUhA]

Napisane przez nebraska

Muzycznie ten zespół jest bardzo dobry, mają ciekawe, oryginalne brzmienie.
Niestety wszystko psuje ten straszny wokalista jego zawodzący głosik i nędzne teksty (przepraszam fanki). Szczytem jest tu "wejśc na drzewo i patrzec w niebo nanana kolejny raz nie mam szans..."
Zresztą nie wiem, może to mistrzostwo świata napisac piosenkę totalnie o niczym , tak, żeby udawała, ze jest o czymś

Rojek zawodzący?...ciekawe pierwszy raz spotkałam sie z taką opinią.
ale czy np "chciałbym umrzeć z miłości" lub "alexander" to piosenki o niczym? za przykład podałaś "długość dzwięku samotności"-piosenkę ze którą także nie przepadam,ale żeby twierdzic że ich teksty są o "niczym"?nie podoba ci się wokal Artura-trudno, o gutach sie nie dyskutuje

[nebraska]

Czasem tak jest, że kogoś słyszysz i masz ochotę uciekac gdzie pieprz rośnie - ja mam tak z Rojkiem. Nie jest on raczej posiadaczem silnego, głębokiego, męskiego głosu.
Co do tekstów, to pewnie Ty masz rację, nie znam przecież ich wszystkich piosenek. Tylko mogę się wypowiedzieć o tych, które słyszałam przypadkiem. Tytułow nie znam

[asia_z]

a ja z polskich zespołów najbardziej chyba lubie właśnie Myslovitz. zaczełam ich słuchać chyba od "miłość w czasach popkultury". wcześniejsze piosenki jakoś mnie tak średnio ruszały.. a teraz moge ich słuchać na okrągło nie wszystkie piosenki są fajne, ale zdecydowana większość jest świetna

[k-n]

Myslovitz to, moim zdaniem, jeden z nielicznych, dobrych polskich zespołów Zaczęłam ich słuchać pod koniec 8 klasy/ na początku 1 klasy liceum. Najbardziej lubię utwory z płyt poprzedzających Korova Milky Bar, ale te najnowsze też są niczego sobie Bardzo pozytywnie nakręca mnie cała płyta "Miłość w czasach popkultury", mogę jej słuchać na okrągło

[cannelle89]

Aaaaaaaaaa zobaczylam tytul watku i juz tu jestem !!! Kocham ten zespol! Moj ulubiony! Zarowno wsrod polskich jak i zagranciznych zaden nie przypadl mi az tak do gustu jak moje kochane Myslovitz! Super muzyka, teksty poetyckie, aktualne zawsze i wszedzie, kazda piosenka ma chociaz jedna linijke slow ktore doskonale sie rozumie w danej chwili sluchania, wiele z nich jest aktualnych w wielu sytuacjach. Bym mogla pisac bez konca. Lubie wszystkie ich plyty- od pierwszej, az po najnowsza. Na koncercie bylam tylko jednym niestey (na festiwalu rockowym w Wegorzewie)- ale byl cudowny- maja niesamowita energie na koncertach- szczegolnie Rojek. Jeszcze bardziej to wszystko sie przezywa. Skakalam i glosno spiewalam z kolezanka jak w jakims transie i czulam sie niesamowicie szczesliwa. Eh... kiedy wreszcie bedzie ich koncert w Olsztynie...

[paula007]

Odświeżam.

...bo się muszę podzielić z wrażeniami z koncertu.

Byłam wczoraj i naprawdę świetnie się bawiłam. Koncert nie był długi, bo to z okazji dnia miasta. Zaśpiewali kilka znanych kwałków, przy których ludzie bawili się (jak można się spodziewać) najlepiej. Te mniej znane (przynajmniej przeze mnie, bo ich całej dyskografii na pewno nie znam) w sumie też były ok.

Najwięcej entuzjazmu wzbudziła chyba "Peggy Brown" w zaskakującej wersji, takiej dosyć ostrej. Ale "Z twarzą Marylin Monroe" i "To nie był film" nie zagrali.

[Madzioonia]

Byłam na ich koncercie na początku maja we Wrocławiu.
Grali zarówno stare i dobrze wszystkim znane piosenki jak i te z ostatniej płyty Było strasznie dużo ludzi i ogólnie wszyscy śpiewali, hasali i takie tam

Peggy Brown też była taka hardkorowa
2 razy wychodzili na bis

Dołączyłabym fotki ale są za duże ;|

[paula007]

Napisane przez Madzioonia

Peggy Brown też była taka hardkorowa

To chyba specjalna koncertowa wrsja.
Ale świetna!

Napisane przez Madzioonia

2 razy wychodzili na bis

U nas niestety nie, bo program był napięty . Do północy miało się skończyć, a po M. był jeszcze pokaz pirotechniczny

Napisane przez Madzioonia

Dołączyłabym fotki ale są za duże ;|

Można zmniejszyć. W IrfanView najprościej

Ja niestety zdjęć nie mam, nie wzięłam aparatu. Ponoć i tak nie można było robić, bo ochrona przeganiała, ale wszyscy cykali.

[Madzioonia]

Okej inaczej im dałam radę

1
2
3

[paula007]

O, to tak jasno było jeszcze.

Ja wolę koncerty 'po ciemku'

[cannelle89]

Odswiezylam ten watek, bo zauwazylam, ze kiedys sie w nim wypowiadalam, gdyz kocham ten zespol, a ostatnio wyczytalam i bardzo mnie to martwi- ze Myslovitz gra ostatnie koncerty, a potem przerwa- urlop- i dlugo ich na zywo nie uslyszymy!!! Wiec trzeba isc na jakis koncert poki czas! Aaaaaaaaa!

[Ancesia]

Byłam wczoraj na koncercie w Łodzi!

Był to koncert plenerowy, było mnóstwo ludzi.


To pierwszy koncert Myslovitz na którym byłam i jestem zachwycona
Na żywo grają świetnie, a Rojek rewelacyjnie radzi sobie za mikrofonem.
Naprawde cudowne przeżycie!

[Kaprysia]

Też byłam z Ancesią na koncercie w Łodzi. Grali naprawdę fantastycznie.
'Peggy Brown' w wersji ostrzejszej wyzwoliła w zgromadzonych 'dzikie' emocje.

Mnie osobiście najbardziej poruszyło:
'Dla Ciebie'
'W deszczu maleńkich żółtych kwiatów'
'Nocnym pociągiem aż do końca świata'

Jedynym rozczarowaniem było to, że nie zagrali 'Chciałbym umrzeć z miłości' i 'Książki z drogą w tytule'.

[mishki]

I ja dolaczam do fanek "Myslovitz".
Ukochana piosenka to "Chcialbym umrzec z milosci"

[Wulkaniczna]

Myslovitz to razem z SDM i kilkoma innymi moje priorytety w polskiej muzyce.
Wszystko zaczęło się od "Scenariusza..".
Ta ich niezobowiązująca muzyka i teksty, czasami nieco psychodeliczne
Jak dla mnie teksty stanowią o ich sile, potrafią przekazywać dużo emocji i energii. Podoba mi się nowa płyta, ale lubię robić od czasu do czasu wycieczki w przeszłość. Ostatnio w ten sposób odkryłam Margaret. Polecam.

"Moje ciało to rzecz
Moja radość - jeden dźwięk
Zamknę oczy, aby schować się
Moje życie to wiatr..."

[Kobieta_słonecznik]

Bardzo lubię Myslovitz Często wracam do ich muzyki, bywam na koncertach Co do ostatniej płyty mam mieszane uczicia, ale moimi faworytami są: "Miłość w czasach popkultury", "Myslovitz" i "Z Rozmysłem Przy Śniadaniu".
Co do poszczególnych utworów, to:
- "Kraków"
- "Nienawiść"
- "Gdzieś"
- "Aleksander"
- "Uciekinier"
- "Z Rozmysłem Przy Śniadaniu"
- "Szklany Człowiek, pocztówka z Wakacji"
- "Wysokie Drzewa"
- "Blue Velvet"
- "Nocnym Pociągiem Aż Do Końca Świata"

[krowa_bez_mleka]

Ja również bardzo lubię Myslovitz
Podobają mi sie wszystkie ich płyty, choć każda ma ten charakterystyczny melancholijny klimat.
Zwłaszcza jak mam doła to doskonale "rozumiem sie" z tekstami piosenek


Byłam na dwóch koncertach, w tym raz miałam okazje wejść za kulisy i porozmawiać z chłopakami
Rojek na żywo ma boskie oczy