czy gruba kobieta może być sexy?

[Krakovianka]

Fajnie tu kolezanki radza i cie motywuja, brawo.
Ja to sobie tylko tak mysle ze jezeli Cie tak do jedzenia ciagnie jak mnie do papierosow, to naprawde walka jest ciezka, ALE DO WYGRANIA
Wiec warto, jesli problem na prawde lezy w kg, bo to wcale nie jest pewne.
Buzka Ewelinko

[diotorka]

hmm..bardzo dobre pytanie,wydaje misie ze moze ale dla starszego albo bardziej dojrzalego pokolenia...chodze do 4klasy technikum i wiedze co sie dzieje w szkole....TRAGEDIA..KOMPL ETNY BRAK AKCEPTACJI DLA OsOB Z NAGWAGA NIE WSPOMNE DLA OTYŁYCH... ja naleze do tej drugiej grupy niestety.waze jakies 100 kg/165cm wiem ze to duzo ,ale..wydaje mi sie ze a z reszta mowia mi to inne osoby ze jestem bardzo sprawna ruchowo ,na wf cwiecze ,chodze na basen.spacery..czasam mam wrazenie ze jestem bardziej sprawna jak inne chudsze osoby a krew mnie zalewa jak wiedze ze chudzinki nie cwiczace na wf a majace taka talie i w ogole..wrrr..powracajac do tematu,mysle ze z moim wygladem moge byc sexi ale nie dla kazdego! mysle ze ta granica pogardy osobami otylymi u chlopcow zacierasie w wieku 25lat.niestety rosnie teraz takiepokolenie ktore dziewczyny szczule sie licza,ale wiecie tak na pokaz...widze na moim przykledzie ,jak wiekszosc ludzi dziwi sie ze moj partner jest ze mna..:< smieja sie z niego,bo przeciez jak to moze byc ze szczuply chlopak zadaje sie a nawet gorzej chodzi i jeszcze gorzej wspołżyje z taka kobieta!? nie bede ukrywac tego bo jestesmy ze soba od 4 lat.Wczoraj wlasnie znow padlam ofiara wysmiewaniai dokuczania w szkole psycha znow mi siada z tego powodu.od dziecka bylam gruba.podstawowka..:/ nie zbyt mile bo bylam kozlem ofiarnym,najgorsze jes=dnak bylo gimnazjum:/// mysli samobojcze,prawie spelnione,psycholodzy,ped agodzy i wielki ŻAL...zadajesz pewnie sobie pytanie dlaczego nie schudne? niewiem..nie jest latwo a rozumiec moze mnie tylko osoba gruba. moze brak motywacji,albo jak juz ja mam to 5dni i gasne..druga sprawa pieniadze,trzecia przyzwyczajenia zywieniowe..najbardziej przykre teraz jest dla mnie brak akceptacji..ludzie niechca podac mi reki,nie wiem?? boja sie??tylko czego? ze sie zaraża gruboscia?a moze braku akceptacji innych?bo przeciez z takiemi osobami jak ja sie nierozmawia,kiesys ogladalam taki film ale niepamietam tytulu ,mozektos pamieta?lecial chyba na tvp2 lub tvp1 .mloda ladna szczupla dziewczyna ,cieszaca sie slawa w szkole ,akceptowana ,przebralasiena gruba dziewczyne i ciwszyscy jej adoratorzy,przyjaciele wysmiewali sie a jak okazlo sie ze to ,,ona'' w przebraniu wielki SZOK..Tosamo dzieje siew szolke polskiej.4rok uczesie i przebywam z ,,kolegami'' ida ulica to nawet czesc nie powiedza a nie wspomne o podaniu reki,wszystkim podaja ale nie mi..(kiedy ja wyciagne udaja ze niewidza..mam dwie kolezanki w klaskie ,jedna szczupla troszke mniejsze piersi od moich ale mysle ze D ma,rzuca haslo :kto chce tanczyc ze mna poloneza? las rak! prawie kazdy chlopak,pytam sie ja,kto chce nikt i od razu smiech...( i wysmiewanie sie..bo przeciez jak ze mna mozna sie pokazac...nigdy nie zapomne jak wysmiewali sie jak dowiedzieli sie ze mam chlopaka...ech...tak jak mowie czy ktosjest seksi dla kogos chyba zalezy od swoich wartosci ,i kto na co zwraca uwage.pozdrawiam

[karolynka90]

Napisane przez diotorka

zadajesz pewnie sobie pytanie dlaczego nie schudne? niewiem..nie jest latwo a rozumiec moze mnie tylko osoba gruba. moze brak motywacji,albo jak juz ja mam to 5dni i gasne..druga sprawa pieniadze,

Co masz na myśli?

ludzie niechca podac mi reki,nie wiem?? boja sie??tylko czego? ze sie zaraża gruboscia?a moze braku akceptacji innych?bo przeciez z takiemi osobami jak ja sie nierozmawia

Tosamo dzieje siew szolke polskiej.4rok uczesie i przebywam z ,,kolegami'' ida ulica to nawet czesc nie powiedza a nie wspomne o podaniu reki,wszystkim podaja ale nie mi..(kiedy ja wyciagne udaja ze niewidza..mam dwie kolezanki w klaskie ,jedna szczupla troszke mniejsze piersi od moich ale mysle ze D ma,rzuca haslo :kto chce tanczyc ze mna poloneza? las rak! prawie kazdy chlopak,pytam sie ja,kto chce nikt i od razu smiech...( i wysmiewanie sie..bo przeciez jak ze mna mozna sie pokazac...nigdy nie zapomne jak wysmiewali sie jak dowiedzieli sie ze mam chlopaka...ech..

Przykre, że trafiasz na takich durnych ludzi.

[diotorka]

hm z tymi pieniedzmi to jest tak ze po prostu zamiast zjesc cos przetwozonego np mielonke musze kupic chudej szynki za 20zl /kg a mam rodzenstwo wiec moja mamanie moze pozolic sobie na duze wydatki,albonp na obiad zamiast nielonego chuda piers zkurczaka:/

[lady karen]

Napisane przez diotorka

hmm..bardzo dobre pytanie,wydaje misie ze moze ale dla starszego albo bardziej dojrzalego pokolenia...chodze do 4klasy technikum i wiedze co sie dzieje w szkole....TRAGEDIA..KOMPL ETNY BRAK AKCEPTACJI DLA OsOB Z NAGWAGA NIE WSPOMNE DLA OTYŁYCH... ja naleze do tej drugiej grupy niestety.waze jakies 100 kg/165cm wiem ze to duzo ,ale..wydaje mi sie ze a z reszta mowia mi to inne osoby ze jestem bardzo sprawna ruchowo ,na wf cwiecze ,chodze na basen.spacery..czasam mam wrazenie ze jestem bardziej sprawna jak inne chudsze osoby a krew mnie zalewa jak wiedze ze chudzinki nie cwiczace na wf a majace taka talie i w ogole..wrrr..powracajac do tematu,mysle ze z moim wygladem moge byc sexi ale nie dla kazdego! mysle ze ta granica pogardy osobami otylymi u chlopcow zacierasie w wieku 25lat.niestety rosnie teraz takiepokolenie ktore dziewczyny szczule sie licza,ale wiecie tak na pokaz...widze na moim przykledzie ,jak wiekszosc ludzi dziwi sie ze moj partner jest ze mna..:< smieja sie z niego,bo przeciez jak to moze byc ze szczuply chlopak zadaje sie a nawet gorzej chodzi i jeszcze gorzej wspołżyje z taka kobieta!? nie bede ukrywac tego bo jestesmy ze soba od 4 lat.Wczoraj wlasnie znow padlam ofiara wysmiewaniai dokuczania w szkole psycha znow mi siada z tego powodu.od dziecka bylam gruba.podstawowka..:/ nie zbyt mile bo bylam kozlem ofiarnym,najgorsze jes=dnak bylo gimnazjum:/// mysli samobojcze,prawie spelnione,psycholodzy,ped agodzy i wielki ŻAL...zadajesz pewnie sobie pytanie dlaczego nie schudne? niewiem..nie jest latwo a rozumiec moze mnie tylko osoba gruba. moze brak motywacji,albo jak juz ja mam to 5dni i gasne..druga sprawa pieniadze,trzecia przyzwyczajenia zywieniowe..najbardziej przykre teraz jest dla mnie brak akceptacji..ludzie niechca podac mi reki,nie wiem?? boja sie??tylko czego? ze sie zaraża gruboscia?a moze braku akceptacji innych?bo przeciez z takiemi osobami jak ja sie nierozmawia,kiesys ogladalam taki film ale niepamietam tytulu ,mozektos pamieta?lecial chyba na tvp2 lub tvp1 .mloda ladna szczupla dziewczyna ,cieszaca sie slawa w szkole ,akceptowana ,przebralasiena gruba dziewczyne i ciwszyscy jej adoratorzy,przyjaciele wysmiewali sie a jak okazlo sie ze to ,,ona'' w przebraniu wielki SZOK..Tosamo dzieje siew szolke polskiej.4rok uczesie i przebywam z ,,kolegami'' ida ulica to nawet czesc nie powiedza a nie wspomne o podaniu reki,wszystkim podaja ale nie mi..(kiedy ja wyciagne udaja ze niewidza..mam dwie kolezanki w klaskie ,jedna szczupla troszke mniejsze piersi od moich ale mysle ze D ma,rzuca haslo :kto chce tanczyc ze mna poloneza? las rak! prawie kazdy chlopak,pytam sie ja,kto chce nikt i od razu smiech...( i wysmiewanie sie..bo przeciez jak ze mna mozna sie pokazac...nigdy nie zapomne jak wysmiewali sie jak dowiedzieli sie ze mam chlopaka...ech...tak jak mowie czy ktosjest seksi dla kogos chyba zalezy od swoich wartosci ,i kto na co zwraca uwage.pozdrawiam

Bez obrazy, ale sądzę, że po prostu Cię nie lubią. Raczej nie za to, że jesteś otyła. Mam kilka koleżanek, które mają bardzo wyraźną nadwagę - są grube, nie da się tego inaczej określić. I nikt się z nich nie nabija, nikt ich nie tępi, ludzie podają im rękę i normalnie z nimi rozmawiają. W życiu się nie spotkałam z takim traktowaniem osób otyłych czy z nadwagą, o jakim piszesz. Więc moim zdaniem albo obracasz się wśród wyjątkowych buraków, albo ludzie Cię nie lubią za coś innego. Sorry.

[Luba]

Napisane przez lady karen

Bez obrazy, ale sądzę, że po prostu Cię nie lubią. Raczej nie za to, że jesteś otyła. Mam kilka koleżanek, które mają bardzo wyraźną nadwagę - są grube, nie da się tego inaczej określić. I nikt się z nich nie nabija, nikt ich nie tępi, ludzie podają im rękę i normalnie z nimi rozmawiają. W życiu się nie spotkałam z takim traktowaniem osób otyłych czy z nadwagą, o jakim piszesz. Więc moim zdaniem albo obracasz się wśród wyjątkowych buraków, albo ludzie Cię nie lubią za coś innego. Sorry.

A ja się spotkałam. I to nie raz.
Przykład z klasy mojej siostrzenicy. Dziewczyna przy kości nie poszła na bal, bo nikt nie chciał z nią iść, bo z baleronem nikt nie pójdzie, bo wstyd z nią tańczyć, chłopcy ją wyśmiali, jak się juz zdobyła na odwagę i spytała jednego czy z nia pójdzie.
Takich przykładów widziałam wiele.
I tak, nie lubiano tych osób, tych grubych. Ale nie dlatego, ze byli niemili. Tylko dlatego, że byli grubi.

[201803080934]

Napisane przez Luba

A ja się spotkałam. I to nie raz.
Przykład z klasy mojej siostrzenicy. Dziewczyna przy kości nie poszła na bal, bo nikt nie chciał z nią iść, bo z baleronem nikt nie pójdzie, bo wstyd z nią tańczyć, chłopcy ją wyśmiali, jak się juz zdobyła na odwagę i spytała jednego czy z nia pójdzie.
Takich przykładów widziałam wiele.
I tak, nie lubiano tych osób, tych grubych. Ale nie dlatego, ze byli niemili. Tylko dlatego, że byli grubi.

a ja miałam w gimnazjum [! najgorszy okres dla wszelkich `odmienności`] sporo grubszych osób. i z niektórych się właśnie śmiali, jacy to oni nie są tłuści. ale z innych nie, innych bardzo lubili. ale nadwaga/otyłość nie są tu powodem do wyśmiewania, ale raczej `cechą` osoby nielubianej, `rzaczą`, z której można się pośmiać tak samo jak z pryszczy czy lumpeksowych ciuchów. jak się kogoś nie lubi, to się można śmiać ze wszystkiego co go dotyczy.
nie przeczę, że są wyjątki, tłumoki, które mogą rzeczywiście nie lubić kogoś przez jego wagę. ale żeby cała szkoła na raz? nie wierzę, to nie może być tylko kwestia wagi.

[karolynka90]

Napisane przez diotorka

hm z tymi pieniedzmi to jest tak ze po prostu zamiast zjesc cos przetwozonego np mielonke musze kupic chudej szynki za 20zl /kg a mam rodzenstwo wiec moja mamanie moze pozolic sobie na duze wydatki,albonp na obiad zamiast nielonego chuda piers zkurczaka:/

A z ręką na sercu możesz powiedzieć, że oprócz tego starasz się zdrowo odżywiać? Np nie podjadasz między posiłkami, nie jesz słodyczy, fastfoodów itd?
Uprawiasz jakieś sporty (oprócz wfu) ?

[santos]

Napisane przez diotorka

hm z tymi pieniedzmi to jest tak ze po prostu zamiast zjesc cos przetwozonego np mielonke musze kupic chudej szynki za 20zl /kg a mam rodzenstwo wiec moja mamanie moze pozolic sobie na duze wydatki,albonp na obiad zamiast nielonego chuda piers zkurczaka:/

Bede brutalna, moze cie dibije ,ale ja zawsze prosto z mostu. Otoz nawet od czystego oleju sie nie przytyje jesli sie go nie spozywa.. ZA DUZO. Kto ci kaze jest tej mielonki tone ? Przeciez od dwoch kromek z mielonka nikt nie utyl. Poza tym jest mnostwo niskokalorycznych tanich produktow, zdrowych produktow typu fasola, mrozone warzywa itd. Takze, mowiac krotko ,walisz stara scieme i oszukujesz sama siebie. Chudniecie nie jest drogie (chyba ze masz, nie wiem, chorobe Hashimoto) , chudniecie wymaga checi, obudz sie.

Napisane przez lady karen

Bez obrazy, ale sądzę, że po prostu Cię nie lubią. Raczej nie za to, że jesteś otyła. Mam kilka koleżanek, które mają bardzo wyraźną nadwagę - są grube, nie da się tego inaczej określić. I nikt się z nich nie nabija, nikt ich nie tępi, ludzie podają im rękę i normalnie z nimi rozmawiają. W życiu się nie spotkałam z takim traktowaniem osób otyłych czy z nadwagą, o jakim piszesz. Więc moim zdaniem albo obracasz się wśród wyjątkowych buraków, albo ludzie Cię nie lubią za coś innego. Sorry.

Napisane przez Grin

a ja miałam w gimnazjum [! najgorszy okres dla wszelkich `odmienności`] sporo grubszych osób. i z niektórych się właśnie śmiali, jacy to oni nie są tłuści. ale z innych nie, innych bardzo lubili. ale nadwaga/otyłość nie są tu powodem do wyśmiewania, ale raczej `cechą` osoby nielubianej, `rzaczą`, z której można się pośmiać tak samo jak z pryszczy czy lumpeksowych ciuchów. jak się kogoś nie lubi, to się można śmiać ze wszystkiego co go dotyczy.
nie przeczę, że są wyjątki, tłumoki, które mogą rzeczywiście nie lubić kogoś przez jego wagę. ale żeby cała szkoła na raz? nie wierzę, to nie może być tylko kwestia wagi.

Zgadzam sie. Znam sporo grubych osob, ktore nie maja z tym problemu, nie sa zahukane itd i otoczenie etz nie ma. Jak masz ywpisane na twarzy, zes ofiara, itd itd, to beda sie na tobie wyzywac. I nawet gdybys schudla do figury sumermodelki nie przestana

[Agula 88]

Napisane przez Deede

Ja waśnie zastrzegłam, że dla mnie "kobiece kształty" to nie nadwaga. Albo odwrotnie - nie lubię, kiedy ktoś tłumaczy nadwagę "kobiecymi kształtami. Odróżniam też kobiety chude od szczupłych. Sama uważam szczupłe za optymalne. Najlepiej szczupłe z ładnymi krągłościami, czyli raczej Longoria niż Liszowska.. Ale tyle w kwestii gustu. To, co mnie drażni to PODEJŚCIE do odchudzania. Idiotyczne jest twierdzenie, że każda za dużo ważąca musi schudnąć, bo .. (zdrowie / nie będzie szczęśliwa / nie będzie atrakcyjna), ale równie głupie jest przekonywanie każdej otyłej osoby, aby zaakceptowała te swoje kilogramy, a jeśli nie potrafi (nie chce..) tego zrobić, to jest pusta, "liczy się mózg, pewność siebie, a nie wielkość tyłka, " bla bla.

a dla mnie kobiece kształty też może mieć kobieta z nadwagą również uważam że nie każda babka z dodatkowymi kilogramami musi od razu się odchudzać i proszę mnie tu nie bić ale nie które kobiety lepiej wyglądają zaokrąglone niż chudsze a co do tytułu wątku moim zdaniem kobieta zaokrąglona , z nadwagą może być seksi ale gruba nie (dla mnie gruba kobieta waży 100 kilo) .Dodam jeszcze że nie zależnie od wagi powinno się ruszać żeby ciało mieć jędrniejsze i brzuch ładniejszy nie mówi tu o desce ale żeby się nie wylewało.

[Irisfeal]

Dla jednego będzie sexy dla innego nie Ale ja uważam z pełnym przekonaniem ze gruba kobieta może być seksowna Gruba, pulchna, przy kości.. Może być tak sama seksowna i tak samo nieseksowna jak dziewczyna szczupła, chuda, wychudzona

[NikitaGrey]

Napisane przez Irisfeal

Dla jednego będzie sexy dla innego nie Ale ja uważam z pełnym przekonaniem ze gruba kobieta może być seksowna Gruba, pulchna, przy kości.. Może być tak sama seksowna i tak samo nieseksowna jak dziewczyna szczupła, chuda, wychudzona

Dokładnie ;-)

Każdy lubi co innego. Mi się kobiety "przy kości" nie podobają. Ale to nie dla mnie one mają być seksowne;-)

[kroliczek190]

Napisane przez diotorka

hm z tymi pieniedzmi to jest tak ze po prostu zamiast zjesc cos przetwozonego np mielonke musze kupic chudej szynki za 20zl /kg a mam rodzenstwo wiec moja mamanie moze pozolic sobie na duze wydatki,albonp na obiad zamiast nielonego chuda piers zkurczaka:/

Cóż, jakbym swojego dobrego kolegę słyszała... Ma metr siedemdziesiąt i waży 130 kg, i twierdzi że na dietę go nie stać, a jak mówię "dieta cud to tylko głód" odpowiada "Ale ja się będę źle czuł"...
Tymczasem wg mnie to tylko kwestia silnej woli . Po ciąży w ciągu roku schudłam 30kg, jedząc absolunie wszystko, na czele z boczkiem i czekoladą - tylko w ilościach śladowych Więc nie salaterka sałatki w majonezie tylko łyżeczka od herbaty, nie pięć kajzerek na śniadanie tylko pół kajzerki itd. Szczupłość utrzymuję już wiele lat choć obżartuch ze mnie - ale się trzymam!
Dla mnie osobiście nie ma znaczenia czy kto gruby czy chudy. A nawet byłam bardzo namiętnie zakochana w bardzo otyłym rówieśniku...

[santos]

Agula 88 , panie na fotkach, ktore zalaczylas NIE maja nadwagi nawet. No, moze BMI w gornych granicach, ale nie jestem naka pewna, bo Beyonce, na ten orzyklad, jest dosc wysoka.

[ewelina1995]

Witam wszystkich serdecznie Długo nie pisałam,bo też nie miałam o czym...Ale od 2 tygodni jestem na diecie,nie jakoś bardzo rygorystycznej,jem normalnie tylko mniej i ćwiczę ok 1 godz dziennie tak jak lubię.No i dzisiaj miałam pierwsze ważenie.3,5 kg w dwa tygodnie!! Nawet nie wiem jakim cudem!! nie schudłam tyle przez taki czas nawet za ostatnim razem gdy moja dieta była bardzo ostra.Jestem taka szczęśliwa!!

[happiness_of_love]

To, czy wydasz się innym atrakcyjna nie zależy tylko od wyglądu! Głównie chodzi o to, jak sama ze sobą się czujesz - jeśli zaakceptujesz swój wygląd, staniesz się pewniejsza siebie i to będzie widać. Po prostu pokochaj siebie i swoje ciało Na pewno jest cała masa facetów, którym się spodobasz ale przede wszystkim najważniejsze jest, żebyś zaczęła podobać się sama sobie. Wiem, że nie jest to łatwe ale warto nad tym pracować.

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[201701300929]

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

hahaha

pewnie zaraz ktos nas zjedzie ale ja tez tak uwazam
nadwaga/otylosc to w 99% przypadkow zadne tam choroby a lenistwo i obzarstwo - znam takie przypadki z autopsji - boczki juz niemale , ktos sie zali ,ze przeciez tak malo je, no obiadow to w ogole prawie za to X opakowan chipsow, ciasteczek itp i nie rozumie, ze taka paczka ma tyle kalorii ile ze 3 obiady

i dla mnie - i u kobiet i u mezczyzn- jest to absolutnie nieatrakcyjne

[Hultaj]

To, że Wam się nie podoba to nie znaczy, że każdemu. Dla odmiany ja chyba zaraz zostanę mega zjechana bo dla mnie 98% społeczeństwa jest po prostu brzydka i jako taka jest nieseksowna. I nie ma przeproś.

[201607040940]

Napisane przez Nocna Nimfa

hahaha

pewnie zaraz ktos nas zjedzie ale ja tez tak uwazam
nadwaga/otylosc to w 99% przypadkow zadne tam choroby a lenistwo i obzarstwo - znam takie przypadki z autopsji - boczki juz niemale , ktos sie zali ,ze przeciez tak malo je, no obiadow to w ogole prawie za to X opakowan chipsow, ciasteczek itp i nie rozumie, ze taka paczka ma tyle kalorii ile ze 3 obiady

i dla mnie - i u kobiet i u mezczyzn- jest to absolutnie nieatrakcyjne

Ja tak nie uważam. Poczytaj sobie forum chorych na hashimoto. Chorzy tyją bo są chorzy, mają problemy ze stawami, nie maja siły.
W moim bezpośrednim otoczeniu mam 2 znajomych z hashi, 1 z niedoczynnością, czworo z wyciętą tarczycą. Tylko jedna osoba ma wagę w normie. Reszta ma nadwagę. Może nie chorobliwą ale lepiej by wyglądali gdyby schudli. Większość z nich uprawia sporty na tyle ile mogą.
I nadal są tędzy.

[201701300929]

Napisane przez Gosiaczek1969

Ja tak nie uważam. Poczytaj sobie forum chorych na hashimoto. Chorzy tyją bo są chorzy, mają problemy ze stawami, nie maja siły.
W moim bezpośrednim otoczeniu mam 2 znajomych z hashi, 1 z niedoczynnością, czworo z wyciętą tarczycą. Tylko jedna osoba ma wagę w normie. Reszta ma nadwagę. Może nie chorobliwą ale lepiej by wyglądali gdyby schudli. Większość z nich uprawia sporty na tyle ile mogą.
I nadal są tędzy.

A ja tak uwazam
Nie napisalam , ze 100% otylosci wynika z obzarstwa tylko 99 % (oczywiscie jako pewne uproszczenie) - pozostaly procencik zostawilam wlasnei na choroby
ale nie slyszalam, zeby jakas choroba opanowala 20% ludzkosci (czy tam z 50 jesli chodzi o USA ) .
W zdecydowanej wiekoszsci przypadkow to jest lenistwo + zbyt kaloryczna dieta.
Zwlaszcza, ze o dziwo ilosc ludzi z nadwaga/otyloscia wzrasta w panstwach bogatych - zdaje sie,ze w takich Indiach to nie jest wielkim problemem

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez Nocna Nimfa

A ja tak uwazam
Nie napisalam , ze 100% otylosci wynika z obzarstwa tylko 99 % (oczywiscie jako pewne uproszczenie) - pozostaly procencik zostawilam wlasnei na choroby
ale nie slyszalam, zeby jakas choroba opanowala 20% ludzkosci (czy tam z 50 jesli chodzi o USA ) .
W zdecydowanej wiekoszsci przypadkow to jest lenistwo + zbyt kaloryczna dieta.
Zwlaszcza, ze o dziwo ilosc ludzi z nadwaga/otyloscia wzrasta w panstwach bogatych - zdaje sie,ze w takich Indiach to nie jest wielkim problemem

lol. jak kulą w płot. jakoś w wakacje na bbc knowlege był program o otyłości nastolatków w indiach. tak jest to coraz większy problem w tym kraju

[Wesel]

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

Napisane przez Nocna Nimfa

hahaha

pewnie zaraz ktos nas zjedzie ale ja tez tak uwazam
nadwaga/otylosc to w 99% przypadkow zadne tam choroby a lenistwo i obzarstwo - znam takie przypadki z autopsji - boczki juz niemale , ktos sie zali ,ze przeciez tak malo je, no obiadow to w ogole prawie za to X opakowan chipsow, ciasteczek itp i nie rozumie, ze taka paczka ma tyle kalorii ile ze 3 obiady

i dla mnie - i u kobiet i u mezczyzn- jest to absolutnie nieatrakcyjne

Nie wiem ile to Waszym zdaniem gruba/nadwaga już, ale kiedyś myślałam podobnie. Dopóki samej mnie nie dotknęła choroba i takie opinie odczuwam jako krzywdzące. Dieta od linijki, 3 razy ćwiczenia na siłowni z trenerem wg wszelkich prawideł dobrane i w ciągu roku waga miała mnie gdzieś. Aż w końcu postawiono mi diagnozę i wiele to nie zmieniło.
Nie dość, że życie pod chorobę, to nadal nie wyglądam tak, jakbym chciała.

[201607040940]

Napisane przez Nocna Nimfa

A ja tak uwazam
Nie napisalam , ze 100% otylosci wynika z obzarstwa tylko 99 % (oczywiscie jako pewne uproszczenie) - pozostaly procencik zostawilam wlasnei na choroby
ale nie slyszalam, zeby jakas choroba opanowala 20% ludzkosci (czy tam z 50 jesli chodzi o USA ) .
W zdecydowanej wiekoszsci przypadkow to jest lenistwo + zbyt kaloryczna dieta.
Zwlaszcza, ze o dziwo ilosc ludzi z nadwaga/otyloscia wzrasta w panstwach bogatych - zdaje sie,ze w takich Indiach to nie jest wielkim problemem

Nie odnoszę się plagi otyłości w USA i głodnych dzieci z Indii. Pisze o ludziach jakich znam i widzę na co dzień i o których wiem że coś im dolega. Nie wiem jaki procent moich znajomych stanowi tych 7 osób z z chorą tarczycą.

Ja przyczyn plagi otyłości upatrywałabym w kiepskiej jakości wysoko przetworzonego jedzenia. Jak jesz tanie "plastikowe jedzenie" ono nie dostarcza ważnych dla organizmu mikroelementów, minerałów, witamin. A organizm ich potrzebuje. I ludzie którzy źle się odżywiają , jedzą coraz więcej bo mają łaknienie.

Moim zdaniem warto kupować zdrową, mało przetworzoną żywność, która szybko dociera od producenta do konsumenta. Ale to byłby ideał.

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

Napisane przez Wesel

Nie wiem ile to Waszym zdaniem gruba/nadwaga już, ale kiedyś myślałam podobnie. Dopóki samej mnie nie dotknęła choroba i takie opinie odczuwam jako krzywdzące. Dieta od linijki, 3 razy ćwiczenia na siłowni z trenerem wg wszelkich prawideł dobrane i w ciągu roku waga miała mnie gdzieś.Aż w końcu postawiono mi diagnozę i wiele to nie zmieniło.Nie dość, że życie pod chorobę, to nadal nie wyglądam tak, jakbym chciała.

współczuję bo mimo że robisz wszystko co możesz - nie ma rezultatów i na dodatek masz łatkę leniwego obżartucha.

[201703061208]

Napisane przez Hultaj

To, że Wam się nie podoba to nie znaczy, że każdemu. Dla odmiany ja chyba zaraz zostanę mega zjechana bo dla mnie 98% społeczeństwa jest po prostu brzydka i jako taka jest nieseksowna. I nie ma przeproś.

mocne słowa Hultaju

[Darkoz]

Dla mnie ludzie otyli są aseksualni. Z nieprzesadną nadwagą - o ile tłuszcz się nie wylewa spod ubrań, tylko w miarę ok rozkłada się na ciele, a ciuchy są dobrze dobrane - mogą być sexy.

[Mija62]

Napisane przez skazana_na_bluesa

lol. jak kulą w płot. jakoś w wakacje na bbc knowlege był program o otyłości nastolatków w indiach. tak jest to coraz większy problem w tym kraju

Oglądałam ten program, tam na potęge powstają mc donaldy

[skazana_na_bluesa]

powód jest nieistotny, ważny jest fakt, że takie biedne indie też mają plagę otyłości

[memsahib]

Napisane przez Mija62

Oglądałam ten program, tam na potęge powstają mc donaldy

W indyjskim mc donaldzie nie zjesz parszywej jakości wołowiny. Mają świetne burgery wegetariańskie z ciecierzycy i to mogę polecić

Kuchnia indyjska sama w sobie jest bardzo kaloryczna (sosy, placki, ryż) i "tłusta". O ile biedota często gęsto je jeden cienki placek dziennie to bogatsza część społeczeństwa lubi konkretne biesiady spożywcze. Przez wieki pokutowało tam myślenie, że gruby to bogaty. A ponieważ kultura sportu nie jest tam popularna to efekt jest jaki jest. Na taką ilość narodu więcej jest jednak bardzo szczupłych (indusi są naturalnie drobni) niż tłustych.

Więc akurat w pewnej części społeczeństwa jest to problem, nazwijmy tradycyjny. Kanony się zmieniły i osoby większe gabarytowo nie są postrzegane za atrakcyjne. Chociaż ja mam ze dwie albo i trzy koleżanki, które są hmm, naprawdę konkretne i nigdy nie miały problemu z samotnością Dlatego ja twierdzę, że kobiety powyżej pewnej normy mogą być i są sexy dla sporej grupy mężczyzn. Nie popieram jednak otyłości bo nieleczona i zaniedbana bardzo szybko prowadzi do totalnego zjazdu organizmu.

[tyene]

Może.