Essence cz. II

[lea88]

Napisane przez honey pie

Co za ból..
Pierwszy makijaż różem 50's i tragedia.. Upadł i się połamał. Nie na proszek, tylko tak wzdłuż tej granicy między matowym a połyskliwym i trochę po brzegach. Ale juz widzę że rozkruszanie będzie postepowało. Jak myślicie, czy zrobienie ich "na nowo" tzn rozkruszenie i sprasowanie byłoby dobrym pomysłem?..

J

On w ogole jest mega kruchy. Wzielam nawet puszek do pudru teraz zeby go uzywac, bo bardzo miekki pedzel nawet go strasznie kruszy i tez sie sypie z niego jak nie wiem :/

[cypressangel]

Wczoraj i dziś używałam do różu pędzla fyb z Rossmanna i nie zauważyłam by kosmetyk się kruszył

[Reijel]

Napisane przez lele

a jakie masz naturalne?

Z natury jestem szatynką, ale farbuję włosy na ciemny brąz. Do tego maluję rzęsy czarną maskarą, więc brwi zawsze trochę "odstawały". Stylizator przyciemnia je tak w sam raz i rzeczywiście nie brudzi skóry, choć moje brwi są trochę przerzedzone. Polecam

[blackswan]

Oto moje nowonabyte slicznoty...
Jutro sie wybieram po druga partie limitowanki...
Zdjecia, przepraszam ze nie wyraznie, jutro za dnia zrobie kreche na nowo, byc moze kolor odda swoja magie...

[Klaudiusia17]

Ładnie te Twoje nowe nabytki
Napisz coś wiecej o fioletowej kredce z JB. Będę wdzieczna

[cypressangel]

Napisane przez blackswan

Oto moje nowonabyte slicznoty...
Jutro sie wybieram po druga partie limitowanki...
Zdjecia, przepraszam ze nie wyraznie, jutro za dnia zrobie kreche na nowo, byc moze kolor odda swoja magie...

Dzięki za dzisiejsze zdjęcie kreski I czekam na jutrzejsze Różowy lakier jb to very berry?

[blackswan]

Tak, tak to verry berry...
A napisalam ze to brudny roz bo z pierwszego zalozenia mialam taki wlasnie wziasc...
Jutro testy kredki, bylszczyk fajnie nawilza usta, zapachu nie czuje albo cos z moim wechem jest nie tak...

[cypressangel]

very berry podobał mi się na zdjęciach w necie Oprócz niego bubblegum i cotton candy Czerwienie niezbyt

[CzarnaLandrynka]

Cypress, też mam te trzy na oku

[cypressangel]

Napisane przez CzarnaLandrynka

Cypress, też mam te trzy na oku

To fajnie

[black-bubu]

ten fioletowy lakier to jaki ma kolor, taki róż, czy może fiolet - bo poszukuje fioletu i to najlepiej dosyć ostrego

[Lulu Mortese]

Hej;-) Gdyby ktoś był dzisiaj w Katowickiej Naturze to niech napisze co jest z 50's(czy jest róż,pędzel i lakiery różówe) bo sie wybieram dziś znów.

[nynka87]

Napisane przez blackswan

Oto moje nowonabyte slicznoty...
Jutro sie wybieram po druga partie limitowanki...
Zdjecia, przepraszam ze nie wyraznie, jutro za dnia zrobie kreche na nowo, byc moze kolor odda swoja magie...

jak pomalujesz pazurki tymi lakierami to daj fotkę ostatnio zastanawiałam się nad tym bordowym ale wydała mi się trochę za ciemny... z kolei ten beżowy za jasny

[Eurydyke]

Napisane przez iga333

Eurydyke, a używałaś jakiegoś utwardzacza?
I ile warstw miałaś tego lakieru?

Użyłam dwóch warstw, po jednej zostają smugi. Utwardzacza nie używałam, ani żadnej bazy pod, bo miał to być kolor na jedno wyjście, a tu niespodzianka.

[Malaja]

dziś zakupiłam sobie eliner w mazaku z serii 50's,jeszcze nie używałam więc nie wiem czy się sprawdzi,ale maziałam testerem w naturze i wygląda na to ze bedzie słuzył

ponadto tusz do rzes "no limits" zobaczymy

ogladałam tez ten pisak z 50's do stylizacji brwi ale tester wogole nie zostawiał jakich kolwiek kolorowych śladów wiec zrezygnowałam.

[Hosenka*]

Napisane przez Malaja

ogladałam tez ten pisak z 50's do stylizacji brwi ale tester wogole nie zostawiał jakich kolwiek kolorowych śladów wiec zrezygnowałam.

Bo on na skórze nie zostawia śladów Już w którejś limitowance był taki pisak.

[lele]

Napisane przez honey pie

Co za ból..
Pierwszy makijaż różem 50's i tragedia.. Upadł i się połamał. Nie na proszek, tylko tak wzdłuż tej granicy między matowym a połyskliwym i trochę po brzegach. Ale juz widzę że rozkruszanie będzie postepowało. Jak myślicie, czy zrobienie ich "na nowo" tzn rozkruszenie i sprasowanie byłoby dobrym pomysłem?..

ja osttanio prasowalam roz bonnie bell i w sumie wolalam go w postaci sypkiej juz. pop jak na palcu wygladal super,tak na policzki bylo ciezko go naniesc :/ prasowalam biosilkiem

[nynka87]

Napisane przez lele

ja osttanio prasowalam roz bonnie bell i w sumie wolalam go w postaci sypkiej juz. pop jak na palcu wygladal super,tak na policzki bylo ciezko go naniesc :/ prasowalam biosilkiem

pytanie nie z tej beczki: jak się to robi?? pierwszy raz słyszę o czymś takim

[cypressangel]

Napisane przez nynka87

pytanie nie z tej beczki: jak się to robi?? pierwszy raz słyszę o czymś takim

Też jestem ciekawa

[pasywno-agresywna]

Dziś wpadłam po zajęciach do katowickiej Natury i nieomal biegiem udałam się do szafy Essence. Stały przy niej dwie kobietki (pewnie wiżażanki), jedna z nich miała w ręce róż i pędzelek, druga dopiero przeglądała szafę. Pochwyciłam ostatni róż z wystawki ^^ Pani kasjerka również mu się uważnie przyjżała i zapytała co to i czy dobre Z koloru jestem bardzo zadowolona. Jest chłony, jasny, ale mocno napigmentowany. Pedzelek z limitowanki nadaje się do niego idealnie, można nabrać dokładnie z jednej połowy. Testowanie odbędzie się na dniach Jestem zadowolona jak narazie zarówno z różu jak i z pędzla. Reszta limitowanki wciąż mnie nie zachwyciła.

[lele]

watek o prasowaniu cieni : polecam, mozna z sypkich cieni skomponowac swoja palete i nie ma sie miliona malych pojemniczkow


http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=306012

[Miss_Snake]

Mam pytanie do dziewczyn, które zakupiły pomadki z 50's - jakie są, jaki efekt dają? Jaka maja konsystencje, "sucha" czy kremowa? Zapach znośny? Chodzi mi przede wszystkim o ta ciemniejszą.


Zdobędę jeszcze w Lublinie czy nie mam już szans?

[cypressangel]

Napisane przez lele

watek o prasowaniu cieni : polecam, mozna z sypkich cieni skomponowac swoja palete i nie ma sie miliona malych pojemniczkow


http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=306012

Dzięki

---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------

Napisane przez Miss_Snake

Mam pytanie do dziewczyn, które zakupiły pomadki z 50's - jakie są, jaki efekt dają? Jaka maja konsystencje, "sucha" czy kremowa? Zapach znośny? Chodzi mi przede wszystkim o ta ciemniejszą.


Zdobędę jeszcze w Lublinie czy nie mam już szans?

Mona wklejała zdjęcie, ja podawałam link do innego forum ze zdjęciami tych pomadek na ustach - przeszukaj wątek to zobaczysz jaki dają efekt Co do reszty pytań - nie pomogę

[dziubaczek]

Napisane przez lea88

On w ogole jest mega kruchy. Wzielam nawet puszek do pudru teraz zeby go uzywac, bo bardzo miekki pedzel nawet go strasznie kruszy i tez sie sypie z niego jak nie wiem :/

Strasznie się napaliłam na ten róż i się rozczarowałam- kolorki piękne to fakt, ale kruszy się niemiłosiernie i coraz bardziej mnie to denerwuje

Miss Snake- jeżeli chodzi o pomadki to zapach jest znośny, konsystencja kremowa- właściwie z całej limitówki 50's fever to z pomadek jestem najbardziej zadowolona!

[Lulu Mortese]

Napisane przez pasywno-agresywna

Dziś wpadłam po zajęciach do katowickiej Natury i nieomal biegiem udałam się do szafy Essence. Stały przy niej dwie kobietki (pewnie wiżażanki), jedna z nich miała w ręce róż i pędzelek, druga dopiero przeglądała szafę. Pochwyciłam ostatni róż z wystawki ^^ Pani kasjerka również mu się uważnie przyjżała i zapytała co to i czy dobre Z koloru jestem bardzo zadowolona. Jest chłony, jasny, ale mocno napigmentowany. Pedzelek z limitowanki nadaje się do niego idealnie, można nabrać dokładnie z jednej połowy. Testowanie odbędzie się na dniach Jestem zadowolona jak narazie zarówno z różu jak i z pędzla. Reszta limitowanki wciąż mnie nie zachwyciła.

Mogłam być którąś z tych dziewczyn przy szafie essence....Ktoś obok mnie wziął ostatni róż

[kasienka.b]

Napisane przez pasywno-agresywna

Dziś wpadłam po zajęciach do katowickiej Natury i nieomal biegiem udałam się do szafy Essence. Stały przy niej dwie kobietki (pewnie wiżażanki), jedna z nich miała w ręce róż i pędzelek, druga dopiero przeglądała szafę. Pochwyciłam ostatni róż z wystawki ^^ Pani kasjerka również mu się uważnie przyjżała i zapytała co to i czy dobre Z koloru jestem bardzo zadowolona. Jest chłony, jasny, ale mocno napigmentowany. Pedzelek z limitowanki nadaje się do niego idealnie, można nabrać dokładnie z jednej połowy. Testowanie odbędzie się na dniach Jestem zadowolona jak narazie zarówno z różu jak i z pędzla. Reszta limitowanki wciąż mnie nie zachwyciła.

Takim dobrze, w Chorzowie ciągle nie wyłożyli nowej limitowanki

[*Insane]

Byłam dzisiaj w naturze
I - uwaga - udało się
Mam róż, cień (grafitowy), obydwa kolory szminek i pędzelek
Lakiery mnie nie zainteresowały.
Szmineczki są fajne... Obydwa mi pasują mam zdjęcia, ale niestety z lampą i koloru aż tak nie widać jak ktoś chce jednak mogę wrzucić zobaczymy jak będzie z trwałością, ale są miękkie, kremowe, fajnie się je aplikuje, nie śmierdzą bardzo chemicznie i nie mają bardzo chemicznego posmaku... Kolory są na moich ustach dość chłodne, więc pasują do mojego typu

Różu jeszcze nie testowałam. Ale niedawno kupiłam roż Best Friends z Essence nr 04 - i muszę przyznać, że przetrwał dzisiaj CAŁY dzień! Od godziny 7 rano do teraz... mam go w absolutnie nienaruszonym stanie
Więc w różu z limitowanki pokładam spore nadzieje

[lea88]

Napisane przez *Insane

Różu jeszcze nie testowałam. Ale niedawno kupiłam roż Best Friends z Essence nr 04 - i muszę przyznać, że przetrwał dzisiaj CAŁY dzień! Od godziny 7 rano do teraz... mam go w absolutnie nienaruszonym stanie
Więc w różu z limitowanki pokładam spore nadzieje

Moim zdaniem w ogole ten z limitowanki nie umywa sie do zwyklego rozu Essence. Bardzo szybko sie sciera .

[Axaxax]

Wlasnie wrocilam z Solvay'a. Kupilam juz 3 cien. Tym razem brudny roz. Nic nie dolozyli niestety...
Za to mam nowa gazetke Natury

[*Insane]

lea88, dziękuję za informację
Zobaczymy... szkoda by było
no, ale jak każdy kosmetyk prawdopodobnie na każdej cerze zachowuje się inaczej... testować będę jutro i dam na pewno znać
Są te produkty z limitowanki już w KWC ?