Choroba Hashimoto - zbiorczy

[wewiora]

ukrycior dzieki zrobie sobie te badania przy kolejnej kontroli u endo jak bede sprawdzac czy mi tsh spadlo. ja juz bym tak chciala bejbika ale raczej musze to wyrownac zanim zaczne cokolwiek działac no i wyleczyc skore bo mam alkatras na twarzy

[ukrycior]

Napisane przez wewiora

ukrycior dzieki zrobie sobie te badania przy kolejnej kontroli u endo jak bede sprawdzac czy mi tsh spadlo. ja juz bym tak chciala bejbika ale raczej musze to wyrownac zanim zaczne cokolwiek działac no i wyleczyc skore bo mam alkatras na twarzy

Ja też bym bardzo chciała Maluszka. Oj bardzo...

[wewiora]

Ukrycior a ile masz lat jezeli mozna wiedziec? ja jestem na etapie negocjacji z moim tż. troche podłamana... zastanawiam sie czy da sie zmnienic tytuł tego watku na np: hobiety i hashimoto oraz planowanie ciazy :P

[azakowana]

Trzeba by napisać do admina - może się zgodzi i zmieni. Zaraz napiszę.

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Napisałam - zobaczymy co z tego wyniknie

[wewiora]

super dziekuje

moze przylacza sie tez inne wizazanki z ta choroba i cos opowiedza od siebie. ja sie wlasnie zastanawiam czy moje problemy z pecherzem nie sa po czesci zwiazane z hashimoto bo od kiedy biore tabletki nie mialam zapalenia pecherza a sa takie mrozy, ze juz dawno powinnam miec.

[ukrycior]

Napisane przez wewiora

Ukrycior a ile masz lat jezeli mozna wiedziec? ja jestem na etapie negocjacji z moim tż. troche podłamana... zastanawiam sie czy da sie zmnienic tytuł tego watku na np: hobiety i hashimoto oraz planowanie ciazy :P

Trzydzieści. Za miesiąc. Hashi zdiagnozowane prawie 7 lat temu, choruję pewnie dłużej...

Napisane przez wewiora

super dziekuje

moze przylacza sie tez inne wizazanki z ta choroba i cos opowiedza od siebie. ja sie wlasnie zastanawiam czy moje problemy z pecherzem nie sa po czesci zwiazane z hashimoto bo od kiedy biore tabletki nie mialam zapalenia pecherza a sa takie mrozy, ze juz dawno powinnam miec.

Tak, pośrednio. Nieuregulowane Hashi i niedoczynność daje obniżenie odporności. Przed leczeniem chorowałam na pęcherz non stop, aż skończyło się ostrym krwiomoczem i dwukrotnym cewnikowaniem. A teraz choruję znacznie rzadziej.

[wewiora]

No prosze widze, ze nie jestem jedyna, ja mialam tak ostre krwiomocze, ze potrafilam pol szklanki krwi jednorazowo wydalic z organizmu, w spzitalu nie potrafili mi zdiagnozowac dlaczego mam zapalenie pecherza srednio co 3 tygodnie ...

[ukrycior]

Napisane przez wewiora

No prosze widze, ze nie jestem jedyna, ja mialam tak ostre krwiomocze, ze potrafilam pol szklanki krwi jednorazowo wydalic z organizmu, w spzitalu nie potrafili mi zdiagnozowac dlaczego mam zapalenie pecherza srednio co 3 tygodnie ...

Mi też nie. W dodatku posiewy wychodziły jałowe.

[wewiora]

u mnie podobnie z posiewami, do tego brak cyst, nowotworów, brak zapalenia nerek i innych powikłan, robione wsyztkie badania ginekologiczne oraz badania od urografi i kontrastu po rozne usg moze w koncu skoncza sie chociaz te dolegliwosci w pewnym stopniu co ułatwilo by mi funkcjonowanie, jedyne czym sie martwie to ta ciaza, jezeli administrator zmieni tytuł moze znajda sie kobiety, ktore beda mialy wiecej do powiedzenia na temat zachodzenia i utrzymania ciazy przy hashi.

[ukrycior]

Napisane przez wewiora

u mnie podobnie z posiewami, do tego brak cyst, nowotworów, brak zapalenia nerek i innych powikłan, robione wsyztkie badania ginekologiczne oraz badania od urografi i kontrastu po rozne usg moze w koncu skoncza sie chociaz te dolegliwosci w pewnym stopniu co ułatwilo by mi funkcjonowanie, jedyne czym sie martwie to ta ciaza, jezeli administrator zmieni tytuł moze znajda sie kobiety, ktore beda mialy wiecej do powiedzenia na temat zachodzenia i utrzymania ciazy przy hashi.

Powiem Ci, że moja ginekolog była optymistką jeśli chodzi o zajście i utrzymanie ciąży. Ona miała już ustalony plan działania, monitoring tsh w ciąży dość często, a tak generalnie ja np. problemów z owulacją nie mam, podejrzewam, że nie byłoby specjalnych problemów z zajściem, bo hormony płciowe są w tej chwili u mnie cacy. Fakt, miałam podwyższoną prolaktynę, ale pobrałam trochę bromergonu, schudłam i się utrzymuje bardzo ładna.

[azakowana]

No to mamy zmieniony tytuł

[ukrycior]

No to w takim razie: dzień dobry w nowym-starym wątku.

Wiewióra, nie wiem, czy Cię to pocieszy, ale jedna z dziewczyn z chorą tarczycą (ale chyba jeszcze niezdiagnozowaną) odezwała się dziś na wątku dla staraczek, i MA NA TEŚCIE DWIE KRECHY!

[magdzik91]

witam!!
Ja również jestem "szczęśliwą" posiadaczką Hashimoto. Mam takie same objawy, tzn: strasznie sucha skóra, wypadające, włosy, zimne dłonie i co ciekawe powiększona tarczyce. TSH zawsze miałam w normie dopiero wyszło po usg i anty TPO (ok 266).

[azakowana]

No to witamy Mam nadzieję, że dzięki zmianie tytułu wątku więcej się nas tu nazbiera

[wewiora]

No super dzieki za pomoc w zmianie tytułu moze teraz wiecej sie nas uzbiera i wymieni doswiadczeniami ja narazie jestem tydzien na lekach i wiekszych zmian nie zaobserwowalam, no moze brak zapalenia pecherza w tych mrozach :P

aaaa i jescze jedno mozecie mi wytlumaczyc o co kaman z ta prolaktyna przy tarczycy?

[azakowana]

Bo z tarczycą to jest tak, ze ona stymuluje rożne układy do pracy i jeżeli coś z nią jest nie tak to inne układy potrafią też fiksować. I podobno prolaktyna lubi skakać przy Hashi. Ja niby przy badaniu miałam ok ale lekarka i tak mi bromergon przepisała.

[wewiora]

aha to moze tez sobie zrobie te badania za 2 tydnie jak bede szla na kontrole? tylko za bardzo nie wiem jak to sie nazywa?

[ukrycior]

Napisane przez wewiora

aha to moze tez sobie zrobie te badania za 2 tydnie jak bede szla na kontrole? tylko za bardzo nie wiem jak to sie nazywa?

Po prostu prolaktyna (PRL)

[wewiora]

ukrycior dzieki czasami rzeczy proste sa najdziwniejsze na szcescie prolaktyna niejest trudna do zapamietania

a tak zmieniajac temat.. czy znacie moze jakies lektury godne polecenia o hashim? chetnie bym poczytala i dowiedziala sie wiecej na temat towarzysza mojego zycia

[azakowana]

Ja nie znam bo w sumie do niedawna mało się tym interesowałam. Ot po prostu wiedziałam, że jestem chora. Ale rzeczywiście może przydałoby się trochę lepiej poznać wroga

[wewiora]

ja sledzac inne fora wyczytalam zlota mysl, ze nie powinno sie jesc kapusty kiszonej ale odpowiedzi dlaczego juz nie znalazlam tak wiec poszukuje jakis ciekawych lektur na ten temat

[azakowana]

Podobno nie można kapusty, fasolki, brokułów i jeszcze kilku innych warzyw ale czemu to ja też nie wiem A kapuchę kiszoną uwielbiam

[ukrycior]

Jakaś bzdura z tym jedzeniem. Ja nawet dostałam dietę od mojej pierwszej endo (bo wagę należało zrzucać) i tam było bardzo dużo brokułów. A kapustę kiszoną wielbię, od fasolki też nie stronię. Ja mam zabronioną soję ze względu na fitoestrogeny. I tyle.

Ja czytałam podręcznik endokrynologii, choroby wewnętrzne i słownik nauk medycznych. Wszystkie to podręczniki na medycynę.

[azakowana]

No właśnie dziwne były te warzywa Aż się zapytam mojego endokrynologa jak będę u niego następnym razem

[ukrycior]

Napisane przez azakowana

No właśnie dziwne były te warzywa Aż się zapytam mojego endokrynologa jak będę u niego następnym razem

Ja też popytam, mam naprawdę wyważonego, mądrego lekarza. Będę pod koniec lutego, więc go przyhaczę.

[azakowana]

No ja będę pewni później -pod koniec marca - no chyba, że zajdę w ciążę - to wcześniej.

[wewiora]

to w takim razie ja mam chyba najszybciej bo 17 lutego kontrole tsh bo za wysokie, wiec sie tez zapytam

a mi kg same spadaja teraz jak zaczelam przyjmowac leki, mam nadzieje, ze wroce szybko do swojej wagi.

a ksiazek poszukam moze jescze cos znajde

[ukrycior]

Napisane przez azakowana

No ja będę pewni później -pod koniec marca - no chyba, że zajdę w ciążę - to wcześniej.

Czego obu Wam z całego serducha życzę!

Jak zaczęłam brać letrox po diagnozie to schudłam 30 kg! (miałam z czego). A potem jeden niemądry (żeby nie napisać inaczej) endo karmił mnie sterydami na wyimaginowaną przez siebie chorobę bez potrzebnej diagnozy (o czym dowiedziałam się duuużo później) i dostałam 35 kg spowrotem. Ale teraz jestem na dobrej drodze do wyjścia z tej idiotycznej sytuacji. Mam naprawdę dobrego, rzeczowego endo (na NFZ i nie wymyśla mi chorób z sufitu, byle jak najczęściej łazić i kasę nabijać), który za to, że najwięcej z jego pacjentów schudłam, dał mi karnet na 200 zł do salonu SPA. I jeszcze do mnie zadzwonił z życzeniami przed Świętami!

[azakowana]

No to niezłego masz tego endokrynologa
Ja w tamten poniedziałek zaczęłam się odchudzać. Odkąd zaczęłam brać euthyrox nie schudłam nic ale też niewiele w tym kierunku robiłam a teraz jak na razie schudłam 2,5 kg

[ukrycior]

Napisane przez azakowana

No to niezłego masz tego endokrynologa
Ja w tamten poniedziałek zaczęłam się odchudzać. Odkąd zaczęłam brać euthyrox nie schudłam nic ale też niewiele w tym kierunku robiłam a teraz jak na razie schudłam 2,5 kg

No, to pięknie. Ale jako przyszła mamusia to chyba bardzo nie musisz się odchudzać.