Najdziwniejsze komentarze dot. perfum jakie usłyszeliście.

[dzika truskawa]

Napisane przez agnieszka1970

Dziś rano wchodzi koleżanka do mojego pokoju i mówi: "ale tu dziwnie pachnie.... tak jakby chomikiem".
Ja na to: "jak to chomikiem?"... A ona: "tak jakoś siankiem jakimś..."
A ja dzis od rana zlana Likierowym Angelem

[Halkatlah]

Napisane przez Decadence

Parę dni temu moja mama wchodzi do łazienki:
Mama: czym Ty się znowu wypsikałaś?
Ja (niczym nie wypsikana): ??? Jak to czym? A co czujesz?
Mama: no jakieś piżmo (i coś tam jeszcze wymieniła, ale nie pamiętam)
Okazało się, że to był płyn do płukania ust Listerine

O Philosykos :
ale daje kokosem!!!
figa? jaka figa? kokos!

[agnieszka1970]

Napisane przez Halkatlah

O Philosykos :
ale daje kokosem!!!
figa? jaka figa? kokos!

To ciekawe, że ludzie często w figowych zapachach kokos czują. Latem, jak używałam Fig Leaf Demeter często słyszałam, ze się kokosem wypsikałam Ja zupełnie w tej fidze kokosa nie czuję - jest świeża i "liściasta" wg mnie.

[Halkatlah]

Napisane przez agnieszka1970

To ciekawe, że ludzie często w figowych zapachach kokos czują. Latem, jak używałam Fig Leaf Demeter często słyszałam, ze się kokosem wypsikałam Ja zupełnie w tej fidze kokosa nie czuję - jest świeża i "liściasta" wg mnie.

Nie wiem jak tam w Demeterku - w Philosykos faktycznie mamy mleczko kokosowe....ale żeby tak nie czuć nic innego..?

[gwiezdnyplemnik]

Kolega o Musc Ravageur.
'Czułeś ten zapach? Dziwny zapach, czułem cmentarz'

[skarbiatko]

Siostrzenica na temat Dzinga

Dzień 1
M : Oj ale coś śmierdzi, fujjj
Ja : ekhem... pachnie chyba
M: no dziś wyjątkowo nie pachnie, dziwne jakieś ....

Dzień 2
M:Adusiu znowu się poperfumowałaś tym śmierdzielem....
Ja:

Dzień 3
M: Chyba zaczynam się przyzwyczajać.....

[kaixia]

Napisane przez skarbiatko

Siostrzenica na temat Dzinga

Dzień 1
M : Oj ale coś śmierdzi, fujjj
Ja : ekhem... pachnie chyba
M: no dziś wyjątkowo nie pachnie, dziwne jakieś ....

Dzień 2
M:Adusiu znowu się poperfumowałaś tym śmierdzielem....
Ja:

Dzień 3
M: Chyba zaczynam się przyzwyczajać.....

ale za nazwanie Dzinga! śmierdzielem to się należy siostrzenicy

[caffe ristretto]

Napisane przez agnieszka1970

tak jakby chomikiem".
Ja na to: "jak to chomikiem?"... A ona: "tak jakoś siankiem jakimś..."
A ja dzis od rana zlana Likierowym Angelem

Doprawdy - poplątane są ścieżki zapachowe

Tak jakby chomika czułam w Entropii ale Angel Likier

Mój ukochany wczoraj zaserwował komplement
Noszę Le Labo Paczulę 24. Pieknie pachnie MI waniliowo, dymnie, chwilami żywicznie. A ON, ten drań, mówi że pachnę jak "wściekłe kwiaty spod foliaka" a po chwili "czuję jeszcze jakąś MAŚĆ DO KOŚCI" ja- wtf?do KOŚCI
Mówię Wam, w jednej sekundzie zamieniłam się we wściekłego kwiatuszka a Le Labo noszę i dziś Nie dam się sugestii, tym bardziej że czuję dym, a nie maść i kwiaty.

[Ardenka]

o Demeterowym Wet Garden moja kumpela:
-Ale ładnie pachniesz.... badylami"

[agusskaa2]

Szczęśliwa po odebraniu odlewki L'eau Trois i pachnąca tymże zapachem...

Jadę autobusem, słyszę rozmowę licealistów:
-Pachnie koperkiem, czujesz?
-Koperkiem? Zielskiem jakimś!
- Ale to przecież koperek...
(Rozglądanie się, kto ma koperek w reklamówce, wzrok zatrzymany na mnie.) Przyznaję, że nie miałam koperku.

Mama o LTR: Ooo, czuję ambrę!
Tata: Co?! To anyż!

Zwątpiłam.

[newcat]

Kupiłam ostatnio Just Play Avonowski, w ramach uspokajania swoich nowozapachowych potrzeb ,a przy okazji nie wydawania jednak na nie majatku..
Wypsikałam się owym Playem jak tylko dostałam paczke od listonosza.
Mój brat wszedł do mojego pokoju i skomentował:
fuu... ale napierdziane

nasteonie jak przechodziłam obok niego poxniej, zaczął się odwracac i mowic, ze smierdzi tak jakby sie chciało bąka zapsikać perfumami...


a miało być tak swieżo i orzeźwiająco hahaha

[dottoressa]

Tż kiedyś chciał posądzić mnie o zdradę po wyczuciu na mnie Black Tourmaline

Przytulałaś się z jakimś facetem?

[Vespertine__Milo]

O Aniele: jest taki orzechowy...

[dottoressa]

Pachnę Dzing!iem, koleżanka podchodzi i mówi: ależ ładnie pachniesz! jakimś takim cynamonem

[Lemonetka]

Sytuacja nr 1
TŻ dostaje do powąchania Historię Wody.
Komentarz: "To jakaś zgniła pomarańcza...Autentycznie zgniła, nie czujesz?!?"

Sytuacja 2 (i tu będzie permanentna profanacja)
Użyłam Angela (2 psiki, żeby nie było).
Ten sam TŻ: "Wiesz to pachnie jak taki odświeżacz powietrza..."

A najlepsze jest to, że Angel robi się na mnie po krótkiej chwili boski, bardzo czekoladowy i mojemu kochanemu delikwentowi ten zapach wtedy się bardzo podoba, chodziło wyłącznie o te pierwsze metaliczne nuty... Generalnie on znosi moje zapachowe eksperymenty i wącha wszystko, ale niektóre komentarze...

[szabeli]

"Jak w szalecie na Dworcu Centralnym" - tż o NR for her

[yerena]

Kolega z pracy: "Jakie tabletki bierzesz?" na zapach Hermes Elixir des Merveilles na szaliku zostawionym w aucie

[Mimi87]

TŻ ostatnio stwierdził, że Dune pachnie pogrzebem. A jak spytałam jakie konkretnie ma skojarzenia powiedział " no ze stypą..."

[sante]

ostatnio nosiłam Sun Java F.Oliviera,koleżanka oceniła,że pachnę avonoskim zapachem,prawie śmiertelnie obraziłam się

[Sabbath]

Napisane przez gwiezdnyplemnik

Kolega o Musc Ravageur.
'Czułeś ten zapach? Dziwny zapach, czułem cmentarz'

To chyba na zasadzie: "Żyj mocno, umieraj młodo i zostaw po sobie atrakcyjne zwłoki".

Napisane przez caffe ristretto

Mój ukochany wczoraj zaserwował komplement
Noszę Le Labo Paczulę 24. Pieknie pachnie MI waniliowo, dymnie, chwilami żywicznie. A ON, ten drań, mówi że pachnę jak "wściekłe kwiaty spod foliaka" a po chwili "czuję jeszcze jakąś MAŚĆ DO KOŚCI" ja- wtf?do KOŚCI
Mówię Wam, w jednej sekundzie zamieniłam się we wściekłego kwiatuszka a Le Labo noszę i dziś Nie dam się sugestii, tym bardziej że czuję dym, a nie maść i kwiaty.

Może in używa dziegciowej maści? Były takie kiedyś.

Napisane przez dottoressa

Tż kiedyś chciał posądzić mnie o zdradę po wyczuciu na mnie Black Tourmaline

Przytulałaś się z jakimś facetem?

Na zasadzie skojarzenia:
Kumpel pożyczał mi kurtki parę dni temu. Odbiera ją ode mnie potem i mówi:
- Ale z tych perfum to się nie wytłumaczę.
- Powiesz, że to męski - ja mu na to.

Incense Oud Kilian na Like This ELdO


A skoro już zajrzałam, spełniły się ostatnio moje sny. Usłyszałam komentarz marzeń.
Siedzimy na imprezie, kumpel obok pociąga nosem niepewnie i rozgląda się nerwowo. W końcu kręci się niespokojnie, wstaje, idzie do kuchni, wraca i mówi zaniepokojony:
- Coś się pali, czujesz?
Ja na to ze stoickim spokojem:
- Sprawdź, to pewnie moje perfumy.
- O oczywiście! - on na to.

Aoud Micallef.

[Daffodilka]

Napisane przez Sabbath

Na zasadzie skojarzenia:
Kumpel pożyczał mi kurtki parę dni temu. Odbiera ją ode mnie potem i mówi:
- Ale z tych perfum to się nie wytłumaczę.
- Powiesz, że to męski - ja mu na to.

Incense Oud Kilian na Like This ELdO

A może kumpel ma zazdrosnego przyjaciela i to tylko pogorszy sprawę? Babski zapach by jeszcze przeżył

A w temacie dziwnych komentarzy... Ostatnio jechałam z kumplem samochodem i chłopina przez całą drogę marudził, że czuje zapach benzyny. Ja nic nie czułam, ale i nie bardzo się dziwiłam - w samochodach to się zdarza. Niestety kiedy wysiedliśmy, kolega stwierdził, że jednak źródłem tego zapachu muszę być ja bo idąc za mną nadal tą benzynę czuje i to nawet mocniej.
Pachniałam świeżo psikniętym Feminite du Bois na bazie Molecule01, a kulega ani chybi był w cionszy

[magdulenka]

Napisane przez Sabbath

...
A skoro już zajrzałam, spełniły się ostatnio moje sny. Usłyszałam komentarz marzeń.
Siedzimy na imprezie, kumpel obok pociąga nosem niepewnie i rozgląda się nerwowo. W końcu kręci się niespokojnie, wstaje, idzie do kuchni, wraca i mówi zaniepokojony:
- Coś się pali, czujesz?
Ja na to ze stoickim spokojem:
- Sprawdź, to pewnie moje perfumy.
- O oczywiście! - on na to.

Aoud Micallef.

Sabb, czy Twoj kolega moze byc moim mezem??

W sobote testowalam Fireside Intense - SSS
siedze z nosem w nadgarstku, do pokoju wczodzi moj i:

- ktos ognisko rozpalil, czy zapomnialas o kotletach na jutro??

Smiac sie, czy plakac?

[Marioon]

Moja 15-nasto letnia córcia o Womanity- śmierdzi grochem i fajkami!

[Sabbath]

Napisane przez Daffodilka

A może kumpel ma zazdrosnego przyjaciela i to tylko pogorszy sprawę? Babski zapach by jeszcze przeżył

No nie. Kobiecość jego życiowej pary nie ulega wątpliwości. ))

Napisane przez Daffodilka

A w temacie dziwnych komentarzy... Ostatnio jechałam z kumplem samochodem i chłopina przez całą drogę marudził, że czuje zapach benzyny. Ja nic nie czułam, ale i nie bardzo się dziwiłam - w samochodach to się zdarza. Niestety kiedy wysiedliśmy, kolega stwierdził, że jednak źródłem tego zapachu muszę być ja bo idąc za mną nadal tą benzynę czuje i to nawet mocniej.
Pachniałam świeżo psikniętym Feminite du Bois na bazie Molecule01, a kulega ani chybi był w cionszy

Aż strach pomyśleć, co on w bak swojego samochodu leje.

Napisane przez magdulenka

Sabb, czy Twoj kolega moze byc moim mezem??

W sobote testowalam Fireside Intense - SSS
siedze z nosem w nadgarstku, do pokoju wczodzi moj i:

- ktos ognisko rozpalil, czy zapomnialas o kotletach na jutro??

Smiac sie, czy plakac?

Śmiać, oczywiście. potraktuj to jak komplement.

A jeśli mój kumpel jest Twoim mężem, to tylko Ci pozazdrościć, bo chłopak jest arcysympatyczny, ma energii za cały legion, sprząta, gotuje, tańczy jak nikt i w ogóle jest cudowny.

[magdulenka]

Napisane przez Sabbath

...

Śmiać, oczywiście. potraktuj to jak komplement.

A jeśli mój kumpel jest Twoim mężem, to tylko Ci pozazdrościć, bo chłopak jest arcysympatyczny, ma energii za cały legion, sprząta, gotuje, tańczy jak nikt i w ogóle jest cudowny.

Tak tez staralam sie uczynic

I sobie mysle, ze chyba mu sie FI spodobalo, bo spytal, czy mamy w wiekszej ilosci,
czy tylko krople na wage zlota

A co do drugiej czesci, to tylko zielone sie nie zgadza hmmmm

[siarka40]

Napisane przez siarka40

Mlody (brat) pierwszy raz skomentowal moje perfumy (a mieszkamy pokoj w pokoj, z reguly wychodzi po mnie i wowczas sila rzeczy "wchodzi" w chmure zapachowa po mnie w przedpokoju). na ow watpliwy komplement zasluzyl Angel - Mlody orzekl, ze ktoregos dnia, jak wyszedl z pokoju rano, to poczul zapach starego, zwietrzalego piwa. pierwotnie ponoc pomyslal, ze to ja starocia resztkowe wylewalam do zlewu, ale ze dzien wczesniej libacji u mnie nie bylo, uznal, ze to jakies perfumy. no i po malym dochodzeniu wyszlo, ze to jeden z maluszkow ze stajni Muglera takie skojarzenia przywiodl Mlodemu

traumy Mlodego ciag dalszy:
siedzi wczoraj to chlopie u mnie w pokoju i w pewnym momencie mowi: "wiesz co, ale te jedne perfumy to masz okropne. jak sie nimi psikasz, to pozniej, gdy przechodze przez przedpokoj rano po Tobie, mam wrazenie, ze chwile wczesniej wylewalas do zlewu puszki ze zwietrzalym piwem. dzis musialem na wdechu poruszac sie po domu "
pachnialam dzis Likierkiem

do tego Mlody dodal, ze o tyle Endżela uwaza za dziwny moj kaprys perfumowy, jako ze wszystkie inne moje zapachy mu sie podobaja. i nie mogl uwierzyc, ze sa osoby, ktore kochaja te perfumy

[caffe ristretto]

Napisane przez Sabbath

Może in używa dziegciowej maści? Były takie kiedyś.

Do kopyt

W banku dziś komplement dziwny, bo komunikacyjnie niewerbalny Przystojniaczek przede mną oglądał się, dyskretnie wciągał powietrze nosem, uśmiechał się i mrużył do mnie zielone oczy, prawie jak kocur Było miło, a 40 minut w kolejce szybko zleciało. Może to na Lauren Romance Always Yours, którym pachniałam

[zania]

Napisane przez siarka40

traumy Mlodego ciag dalszy:
siedzi wczoraj to chlopie u mnie w pokoju i w pewnym momencie mowi: "wiesz co, ale te jedne perfumy to masz okropne. jak sie nimi psikasz, to pozniej, gdy przechodze przez przedpokoj rano po Tobie, mam wrazenie, ze chwile wczesniej wylewalas do zlewu puszki ze zwietrzalym piwem. dzis musialem na wdechu poruszac sie po domu "
pachnialam dzis Likierkiem

do tego Mlody dodal, ze o tyle Endżela uwaza za dziwny moj kaprys perfumowy, jako ze wszystkie inne moje zapachy mu sie podobaja. i nie mogl uwierzyc, ze sa osoby, ktore kochaja te perfumy

To zaproponuj mu zeby nastepnym razem chodzil na wydechu
Co do "endzela" - zgadzam sie sie z twoim bratem

Napisane przez caffe ristretto

Do kopyt

W banku dziś komplement dziwny, bo komunikacyjnie niewerbalny Przystojniaczek przede mną oglądał się, dyskretnie wciągał powietrze nosem, uśmiechał się i mrużył do mnie zielone oczy, prawie jak kocur Było miło, a 40 minut w kolejce szybko zleciało. Może to na Lauren Romance Always Yours, którym pachniałam

O zesz ty, kocur powiadasz A mial kocie ruchy?

[Sabbath]

Napisane przez magdulenka

Tak tez staralam sie uczynic

I sobie mysle, ze chyba mu sie FI spodobalo, bo spytal, czy mamy w wiekszej ilosci,
czy tylko krople na wage zlota

A co do drugiej czesci, to tylko zielone sie nie zgadza hmmmm

Jakoś nie przypuszczam, żeby mój kumpel był Twoim mężem i tańczył z wszystkimi, tylko nie z Tobą.
No chyba, że to Ty jesteś jego młodszą siostrą, z którą pomieszkiwał u nas ostatnio parę dni.

Napisane przez caffe ristretto

Do kopyt

W banku dziś komplement dziwny, bo komunikacyjnie niewerbalny Przystojniaczek przede mną oglądał się, dyskretnie wciągał powietrze nosem, uśmiechał się i mrużył do mnie zielone oczy, prawie jak kocur Było miło, a 40 minut w kolejce szybko zleciało. Może to na Lauren Romance Always Yours, którym pachniałam

Stanowczo nie tylko. Gdyby tak pachniał jakiś pasztet, z pewnością chłop by się nie mrużył.

Napisane przez zania

O zesz ty, kocur powiadasz A mial kocie ruchy?

W kolejce to się specjalnie nie poruszał.

[siarka40]

Napisane przez zania

To zaproponuj mu zeby nastepnym razem chodzil na wydechu

wiesz, ja mu wstepnie zagrozilam, ze jesli mi kiedy podpadnie, to mu popsikam Aniolkiem ulubiona bluze w ilosci wiecej niz 5 psikow