Usztywnienie calego kregoslupa

artur36 · 2016-10-14, 20:18

Witam wszystkich.Jestem osoba poruszajaca sie na wozku uszkodzone c-6 i c-7 z rdzeniem.Zracji tego ze 12 lat temu doradzili mi abym jezdzil inwalidzkim skuterem elektrycznym a nie wozkiem aktywnym siadl mi calkowicie kregoslup tzn na ledzwiowym zrobil mi sie maly luk.Od trzech lat chca mi w szpitalu w Warszawie na lindleya usztywnic caly kregoslup az do glowy i polaczyc to z miednica.Pewnie to bedzie nie uniknione bo naprawde jest zle i tylko mega dawki tramalu utrzymuja mnie jako tako chociaz sam lekarz dziwi sie ze wytrzymuje taki bol.Chcialbym znalezc kogos kto podobna operacje przeszedl i dowiedziec sie kilku waznych dla mnie rzeczy pomijajac to ze panicznie sie tej operacji wystrzegam ale wiem tez ze jest to nie uniknione i to nie bawem.Prosze kogokolwiek kto przeszedl cos podobnego o odzew,Artur.

2016-10-14, 20:18	#1
artur36 Przyczajenie Zarejestrowany: 2016-10 Wiadomości: 1	Usztywnienie calego kregoslupa Witam wszystkich.Jestem osoba poruszajaca sie na wozku uszkodzone c-6 i c-7 z rdzeniem.Zracji tego ze 12 lat temu doradzili mi abym jezdzil inwalidzkim skuterem elektrycznym a nie wozkiem aktywnym siadl mi calkowicie kregoslup tzn na ledzwiowym zrobil mi sie maly luk.Od trzech lat chca mi w szpitalu w Warszawie na lindleya usztywnic caly kregoslup az do glowy i polaczyc to z miednica.Pewnie to bedzie nie uniknione bo naprawde jest zle i tylko mega dawki tramalu utrzymuja mnie jako tako chociaz sam lekarz dziwi sie ze wytrzymuje taki bol.Chcialbym znalezc kogos kto podobna operacje przeszedl i dowiedziec sie kilku waznych dla mnie rzeczy pomijajac to ze panicznie sie tej operacji wystrzegam ale wiem tez ze jest to nie uniknione i to nie bawem.Prosze kogokolwiek kto przeszedl cos podobnego o odzew,Artur. Edytowane przez artur36 Czas edycji: 2016-10-14 o 20:20

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)