3 opakownia bez przerwy??

[EndlessDark]

Witam
Czy można wziąć 3 opakowania tabletek bez robienia przerwy?? Pierwszą przerwę opuściłam, bo okres wypadałby na sylwestra a teraz wypada mi długi i pilny wyjazd akurat w trakcie planowanej przerwy. Czy mogę jeszcze tą przerwę opuścić czy to już zaszkodzi mojemu organizmowi i gospodarce hormonalnej??

P.S. Przepraszam jeśli taki wątek był już zakładany, ale nic takiego nie znalazłam.
Proszę o szybka odpowiedź kogoś, kto naprawdę ma o tym pojęcie...

[Neciak89]

Bez problemu można brać 3 opakowania pod rząd, trzeba tylko się liczyć z plamieniami.

[EndlessDark]

Biorę już tabletki dosyć długo i zdarzyło mi się już nie robić przerwy między 2 opakowaniami i nigdy plamienia nie miałam, to czy jest duże prawdopodobieństwo, że teraz podczas brania tego 3 opakowania to plamienie wystąpi?
I brak tej przerwy na pewno nie wpłynie szkodliwie na mój organizm??

[Neciak89]

Ja nie raz brałam 3 opakowania pod rząd i wszystko było ok. Trudno stwierdzić czy będziesz miała plamienia czy nie. Ja nigdy nie miałam. Ale są takie kobiety, które mają pod koniec 3-go, albo pod koniec drugiego, różnie.

[EndlessDark]

Dzięki bardzo za odpowiedź
To wezmę teraz to 3 opakowanie bez robienia przerwy, ale potem to przez długi czas będę brała tabsy tak jak należy...

[Neciak89]

Ale to nie znaczy, że musisz na przykład później rok brać normalnie i dopiero 3 pod rząd, tylko jak będziesz potrzebowała. Ja miałam jakoś tak, że były 3 - 1 - 1 - 3 ;p

[effcia82]

ja planowo robię przerwę co 3 opakowania (już od kilku lat) i plamień nie miewam. są nawet specjalne tabletki gdzie przerwa wychodzi średnio 4 razy do roku (ale w Polsce chyba niezatrejestrowane).

[Neciak89]

Chyba jeszcze ich nie ma. Wiesz, to ,że my nie mamy plamien nie oznacza, że każda będzie tak miała, bo dużo jest kobietk które przy łązeniu plamią, dlatego zwróciłam na to uwagę

[ukrycior]

Ja też nie miałam plamień. Chociaż pod koniec 3 op. czułam się ogólnie małokomfortowo. Nie wiem, czy winne były hormony, czy potworny upał, ale było mi jakoś nieciekawie...

[iwwwonaa]

Napisane przez Neciak89

Bez problemu można brać 3 opakowania pod rząd, trzeba tylko się liczyć z plamieniami.

Moja P.Ginekolog powiedziała, że owszem można brać tabsy kilka miesięcy pod rząd, ale trzeba liczyć się z krwawieniam. Podkreśliła też, żebym korzystała z tej opcji tylko wtedy, gdy będzie to konieczne. Nie jest to wskazane.

[Neciak89]

Ale nie jest zabronione. Ja jak musze to tak robie i jest ok. Tylko juz pod koniec trzeciego opakowania moj organizm daje mi sygnaly ze potrzebuje okresu

[annan_]

Napisane przez effcia82

ja planowo robię przerwę co 3 opakowania (już od kilku lat) i plamień nie miewam. są nawet specjalne tabletki gdzie przerwa wychodzi średnio 4 razy do roku (ale w Polsce chyba niezatrejestrowane).

tę amerykańską rewelację można sobie sammu zrobić, bo to pigułki o składzie identycznym jak microgynon lub rigevidon, tyle że blister ma nie 21 pigułek, a 63. W USA namiętnie stosuje się II generację, na którą w Europie się psioczy. A prawda jest taka, że po II generacji przy dłuższym stosowaniu bez przerwy prawie nikt nie ma plamień, natomiast po III i IV i owszem.

[monius9]

Napisane przez annan_

tę amerykańską rewelację można sobie sammu zrobić, ...

nie do konca mozna bo po 3 mies. bez przerwy nalezy jakis czas brac tabletki normalnie - 21 dni i przerwa.

[annan_]

Napisane przez monius9

nie do konca mozna bo po 3 mies. bez przerwy nalezy jakis czas brac tabletki normalnie - 21 dni i przerwa.

dziwne, w USA można tak brać tylko dlatego, że mają inną nazwę i są od razu paczkowane po 3 opakowania na jednym blistrze. Proszę sprawdzić, nazywają się Seasonelle. Oczywiście, że można stale brać po 3 opakowania, tyle, że dla spokoju sumienia powiedzieć o tym ginekologowi.

Przerwa co 21 pigułek wzięła się jeszcze z I generacji pigułek, kiedy lekarze nie wiedzieli, co się stanie, kiedy zablokuje się owulację i krwawienia i woleli, by cykl przypominał ten naturalny. I tak zostało, bo wiele kobiet nie lubi nie mieć krwawienia - kiedy ono jest, wiedzą że nie są w ciąży i nie ma poczucia takiej ingerencji w cykl.

EDIT: przypomnę jeszcze, że starania farmaceutów zmierzają do ograniczania krwawienia (i tak już skąpego w stosunku do miesiączki) poprzez realne skracanie przerwy z 7 dni do 3-4 (yaz, qlaira) lub jej zanik calowity (minipigułka, spirala z hormonami).

[effcia82]

Napisane przez annan_

tę amerykańską rewelację można sobie sammu zrobić, bo to pigułki o składzie identycznym jak microgynon lub rigevidon, tyle że blister ma nie 21 pigułek, a 63. W USA namiętnie stosuje się II generację, na którą w Europie się psioczy. A prawda jest taka, że po II generacji przy dłuższym stosowaniu bez przerwy prawie nikt nie ma plamień, natomiast po III i IV i owszem.

ja właśnie stosuję pigułki II generacji