Akcja:Kto ze mną od 1.10? :D

[Czerwona_Sukienka]

Mi sie wydaje że bardzo mało zjadłaś .

[niunia88]

heh to za dzisiejszy dzien nalezy się prawie nam wszystkim lanie... ooooj nieladniee ... ale powiedzmy, że to tak na podkręcenie melabolizmu .. i od jutro przestrzegamy wszystkoch zasad i ruszamy pupe sprzed komputera, spalając tłuszyk

Ewqaa nie martw się nie jest tak zle .. jak ja bym Ci powiedziala, co dzisiaj zjadlam, to bys sie dopiero załamała .. grunt to nie łamać się i nie rozczulać nad każdym grzeszkiem, tylko mieć silna wolę i nie poddawać się.. i starac się grzeszyć jak najmniej

[ninaad]

Hihi- ja też chyba lepiej nie będę przyznawać się ile zjadłam . A tak wogóle to się zastanawiam czy nie powinnyśmy się przenieść na forum "dieta" czy jakoś tak- bo więcej tu o żarełku niż o ćwiczeniach.
A tak z innej beczki- po postach zauważyłam, że wiele z was hula sobie. Warto? Ja ostatni raz ćwiczyłam z hula-hop chyba z 15 lat temu. Powinnam sobie sprawić?

[niunia88]

oooj warto hulać ... tlyko najlepiej tak ok. 20 min.. nie mniej ... Jak sie wzięłam jakiś czas temu tak solidnie za siebie i hulalam, co drugi dzień.. To powiem, że rewelacja .. Boczki się bardzo zmniejszyły ... Jednak potem sobie odpuściłam i wróciło mi wszystko .. Ale jak najabardziej polecam ... I jeszcze znam takie fajne cwiczonko na boczki: Kładziesz się na lewą stronę i unosisz nogi do góry ..

A co przeniesienia na inny wątek.. hmm myśle, że nie ejst to konieczne .. Jakoś tak zaprzyjaźniłam się z tym wątkiem już

[Czerwona_Sukienka]

Ja bym bardzo chciała hulać ale nie umiem .
Próbowałam dosypywać grochu itd ale nawet raz nie potrafie .
Chyba to kółko jest za małe .

[niunia88]

Napisane przez Czerwona_Sukienka

Ja bym bardzo chciała hulać ale nie umiem .
Próbowałam dosypywać grochu itd ale nawet raz nie potrafie .
Chyba to kółko jest za małe .

Nie martw się ja też na początku nie umiałam ... Robiłam to jak sierota.. i tlyko potrafiłam w jedna stronę .. Ale jak to się mówi " trening czyni mistrza '' i z biegiem czasu się nauczyłam ... By było cięższe wlałam wodę ..

[ninaad]

Na te boczki to moja koleżanka mówi "bokotłuszcze".
No to może jeszcze jakieś ćwiczonka na brzuszek? Skuteczne. Najpopularniejsze co mi przychodzi do głowy to brzuszki. Tyle tylko, że jak robię "zwykłe", tzn. na podłodze, to boli mnie kręgosłup. Wolę na ławeczce rzymskiej (czy jak toto się nazywa), no, ale jeszcze jakiś czas muszę obyć się bez siłowni, a w domu nie mam takiej ławki) albo wisieć na drabince i podnosić nogi zgięte lub wyprostowane- no ale drabinki też nie mam w domu.Doradzicie coś??

[Czerwona_Sukienka]

A Ty kręcisz takim dziecinnym?
Bo ja mam dziecinne malutkie .
Koleżanka mi powiedziala ze za małe i ona mimo że umie kręcić też tym nie umiała .

[Czerwona_Sukienka]

Napisane przez ninaad

Na te boczki to moja koleżanka mówi "bokotłuszcze".
No to może jeszcze jakieś ćwiczonka na brzuszek? Skuteczne. Najpopularniejsze co mi przychodzi do głowy to brzuszki. Tyle tylko, że jak robię "zwykłe", tzn. na podłodze, to boli mnie kręgosłup. Wolę na ławeczce rzymskiej (czy jak toto się nazywa), no, ale jeszcze jakiś czas muszę obyć się bez siłowni, a w domu nie mam takiej ławki) albo wisieć na drabince i podnosić nogi zgięte lub wyprostowane- no ale drabinki też nie mam w domu.Doradzicie coś??

Ja na to mówie schaby .
Podobno dobra na brzuch jest a6w...ja sie do niej zabieram jak pies do jeża .
Po zwykłych brzuszkach też mnie boli kręgosłup .

[maryd]

Ja chętnie się dołącze. Zawsze byłam szczupła i mogłam jeść co tylko chciałąm, ale tez dużo ćwiczyłam. Ale od kąd zaczęłam studiować przytyłam z pare kilo. Chętnie pozbęde się sadełka.

[andzia2121]

Jeżeli można to również chętnie się przyłączę od 1.10. Mój problem polega na tym, że nigdy wcześniej się nie odchudzałam. Nie wiem co mi wolno jeść a czego nie i jak mam ćwiczyć. Czy macie pomysł na coś co zabija głód ale nie jest kaloryczne? Drogie wizażanki. Proszę o pomoc!

[ninaad]

Napisane przez andzia2121

Jeżeli można to również chętnie się przyłączę od 1.10.

Witaj!
Zapraszamy. Ale nie od października tylko od dzisiaj. Bo takie postanowienia, że od jutra, przyszłego tygodnia, po wakacjach itp. z reguły nie są realizowane.
JEśli chcemy zmieniać coś w sobie (czy to sposób odżywiania, zachowania itp.) trzeba nie od jutra, ale od dziś!!
3mamy kciuki

[niunia88]

Również po raz drugi witam dzisiaj wszystkie nowe " odchudzaczki '' !!!! ... W grupie siła i potęgaa !!!!!!

A co do hulania Czerwona Sukienko - to mam takie zwykłe plastikowe.. Nie ejst wcale takie małe, są chyba mniejsze ..

A co do ćwiczeń na brzuszek to polecam 8min ABS .. co prawda trwa to tlyko 8 min, ale brzuszek się czuje.. Potem ewentualnie można się wziąć za 6weidera .. ( ja niestety tutaj wytzrymalam tylko 12 dni ... bo mi się znudziły ) oraz bardzo poelcam callanetics..

[Fragolka]

Witam wszystkie Jesli macie jeszcze wolne miejsce to chetnie sie przylacze Nie powiem, bardzo zmotywowalo mnie i mile zaskoczylo, gdy przeczytalam (chyba na 1 stronie ) ze nie wszystkie wizazki maja idealna wage...Od 3 dni trenuje a6w , dltegotez probowalam odnalezc sie na tamtejszym forum, ale...kiedy obejrzalam zdjecia tych dziewczyn zrobilo mi sie troche wstyd :/ To samo bylo, gdy przegladalam watek o np.nogach..wszystkie pisza ze nie ma sie czym chwalic i ze nogi maja jak klody, a na zdjeciach widze dlugie,zgrabne i czesto umiesnione odnoza W kazdym razie licze, ze u Was znajde troche wiecej zrozumienia oby... pozdrawiam

[maryd]

Ja juz jakies postepy robie
Zjadlam wczoraj i dzis salatke z pomidorow i ogorkow (duzo blonnika) na zabicie glodu
Male postepy ale zawsze
A i zamienialam tramwaj na nogi (czyli wychodzi kilka kilometrow chozenia okolo 3 km)

[Domisinia]

ja chce ja ! jeżeli mogę to z chęcią się do was przyłącze muszę schudnąć duużo ale widze ze mozemy razem się "złączyć w kupę" i schudnąć razem , zaczynamy 1.10

[ewqaa]

dzisiejszy dzien beznadziejny, zjadlam tyle, co w tydzien moglabym jesc plakac mi sie chce

[niunia88]

Fragolko.. wolne miejsce zawsze się znajdzie i z chęcią przygarniemy każdą nową duszyczkę zmagającą się ze swoją figurą .. .. Tylko proszę się nie poddawać i walczyć do końca !!!!!!!!

Domisinia Ciebie też witamy .. Raczej tutaj każda z nas zaczęła troszę wcześniej odchudzanie, ale powiedzmy, że od 1.10 ruszamy pełna parą !!

ps. wszystkie nowe wizażanki moga podac swoje wymiarki i te do których dążą oraz co ćwiczycie ..

Ewqaa nie martw się mi coś od 3 dni nie idzie... Tak jakoś zapał straciłam.. Ale dzisiaj, tak sobię myślę, że chyba zacznę biegać

[Fragolka]

ps. wszystkie nowe wizażanki moga podac swoje wymiarki i te do których dążą oraz co ćwiczycie ..

No nie wiem czy sie po tym nie zalame No coz....wzrostu mam 165 cm, a waze (jak na razie) 57kg.. chcialabym zejsc do jakichs 51-2 a wymiarow na razie nie podam bo centymetra nie moge znalezc Mam po reka tylko drewniana miarke, a tym raczej sie w talii nie zmierze chociaz...

[Amelia_bm]

No to ja sie chyba mogę pochwalić po 2 tygodniach nieróbstwa mam za sobą rowerek, bieganie, skakankę i ćwiczenia siłowe w ciągu 2,5 godziny
Myślę że razem sobie napewno poradzimy bo ja osobiście dzięki Wam mam motywację od miesiąca(rekord!! ) i mimo że zdarzają mi się nawet spore grzeszki to jestem zadowolona z całokształtu

życzę wszystkim miłego dnia i powodzenia

[Fragolka]

[quote=Amelia_bm;2768598]No to ja sie chyba mogę pochwalić po 2 tygodniach nieróbstwa mam za sobą rowerek, bieganie, skakankę i ćwiczenia siłowe w ciągu 2,5 godziny

woooow ja tyle bym nie dala rady cwiczyc

[Oleńka =)]

Mam nadzieje ze ten watek szybko nie podupadnie i bedziemy sie dluuugo wspierac. Wiadomo ze sa chwile slabosci, ale trzeba z tym walczyc, wspierac sie nawzajem i sie nie poddawac 1 pazdziernika juz tuz tuz:P

[Fragolka]

Aaaaaa ja tez mam nadzieje ze nie podupadnie, bo sama nie dam rady wytrwac...tyle razy juz probowalam

[Amelia_bm]

Fragolka, głowa do góry ważne jest żeby być cierpliwym to był mój największy błąd, że zawsze się poddawałam po tygodniu... Odchudzałam się w życiu milion razy, ale teraz wiem, ze niewielkie zmiany w nawykach żywieniowych i minimalna dyscyplina w ćwiczeniach po pewnym czasie dadzą efekty niewolno się zrażać tylko dlatego że waga nie drgnęła po dwóch dniach, albo że zjadło się pół kilo ciastek... Ja zawsze w tych momentach myślałam: jestem beznadziejna, nigdy mi sie nie uda. Teraz zamiast płakać idę dalej
A dzisiaj tyle ćwiczyłam, bo jest taka ładna pogoda...

[dzióbek]

No dziewczyny... To ja od 1.10 z Wami startuję! Miałam zaczać już we wrzesniu, ale stresy, szkoła itp.. nie było czasu na liczenie kalorii... Ale od przyszłego miesiąca znowu powrócę do mojego zeszyciku z kaloriami i znowu będę ogwracać głowę na widok cukierni i półek ze słodyczami:/ Chciałabym ważyć (na początek) 48kg. Teraz mam 53! Więc do roboty... (Zeby się w sukienkę na studniówkę zmieścić...)

[niunia88]

Ja też zawsze szybko się poddawałam ... I najgorszy błąd jaki robiłam, to niemalże się głodowałam przez np. 2 tyg.. a później przez drugie tyle się opychałam wszystkim, co miałam pod ręką.. I wiadomo jaki był tego efekt... .. Teraz już troszkę zmądrzałam i przede wszystkim znam podstawy odchudzania .. i mam nadzieję, że tym razem wytrwam do końca i w końcu będę mogła powiedzieć, że jestem zadowolona ze swojej figury.. jak i wy wszystkie ... Tylko szczerze mówiąc coś mi ostatnio nie idzie .. :| .. Dzisiaj też lipa.. Moje ulubione ciasto w lodówce sobie leży i zaraz zmykam na grillka ze znajomymi ... Więc dzisiaj znowu małe odstępstwo od zdrowej diety... Ale zastanawiam się właśnie, czy nie zacząć od następnego tygodnia biegać, tak co 2-gi dzień.. Na przemian z ćwiczeniami.. Biega może któraś

[Amelia_bm]

No to dzisiaj nieźle sobie odpuściłam... dopadło mnie choróbsko, nic mi sie nie chce, a jutro znowu do szkoły zresztą od jakis dwóch tygodni źle się czuje... codziennie jest mi niedobrze, nie wiem, może jem za mało, może niezdrowo... dzisiaj moje załamanie sięgnęło zenitu może od jutra nabiore więcej siły do czegokolwiek... <headshot>

[Tasteme]

Ja bardzo chetnie ale od jutra

[Pusiak89]

Napisane przez Tasteme

Ja bardzo chetnie ale od jutra

Witamy bardzo serdecznie Cię Kochana . Mam nadzieje ze zabierzesz sie porządnie i dotrwasz do końca . 3mamy kciuki . Pozdrawiam

[Fragolka]

oojjjj...ja to juz w ogole pojechalam po calej linii...Niby cwicze i a6w i robie codziennie hh, ale od 2 dni mam nienasycona potrzebe zjadania slodyczy Oczywiscie wszystko przez zblizajacy sie nieuchronnie okres..to jedyny moment w miesiacu, kiedy pozwalam sobie na cos.Tyleze troche przesadzilam i jest mi strasznie wstyd