Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja :)

[truheart]

Napisane przez vril

Tisane ma calkiem po prostu zapach propolisu, tylko kazdy sobie dorabia do niego sobie znajome wonie. Pachnie tak samo jak np. Propolisan - puder propolisowy, ktory wlasnie odkrylam dzieki jednej wizazance

Czy to taki?
http://www.herbamed.pl/index.php?p77...-leczniczy-30g
Szukam czegoś co przyspieszy gojenie zadrapań po moim 4 miesięcznym rozbrykanym kotku

Napisane przez MagJa

Dzięki wielkie O całym składzie to ja nawet nie marzyłam, a tu proszę

A powiedz mi jeszcze tak w skrócie, co ma robić ten krem pod oczy? Bo szukałam jakiegoś info w necie, ale coś nie znalazłam, a strona poświęcona serii AA Therapy jeszcze nie działa.

MagJu, ja miałam krem oliwkowy pod oczy z AATherapy. Nawilżał dobrze, choć trochę wolno się wchłaniał. Niestety o jakichkolwiek innych działaniach się nie wypowiem, bo nie zauważyłam (zniwelowanie cieni, puchnięć, wygładzenie drobnych zmarszczek czy tym podobne).

Napisane przez Małgosia*79

To i ja wkleję moje nabytki z ostatnich 2 tygodni

Niebieska kosmetyczka C bardzo przypadła mi do gustu, wszystkie 3 produkty tam są super moim zdaniem

[MagJa]

Napisane przez Małgosia*79

Nie ma za co, mam nadzieję, że skład przydał się
Opakowania po kremie pod oczy jeszcze nie wyrzuciłam i producent obiecuje "Krem o lekkiej konsystencji łatwo rozprowadza się na delikatnej skórze wokół oczu i na powiekach. Preparat zawiera ekstrakty ze świetlika i bławatka, które skutecznie zmniejszają obrzęki i rozjaśniają cienie pod oczami oraz łagodzą podrażnienia. Krem likwiduje oznaki zmęczenia, tonizuje i wygładza skórę."
Ja jakoś nie mam problemu z obrzękami czy cieniami pod oczami i szukałam czegoś nawilżającego. Przez sobotę i niedzielę krem całkiem nieźle się sprawował. Niestety dzisiaj pojawiły się wątpliwości czy dobrze wybrałam. Rano nałożyłam krem, zrobiłam makijaż i poszłam do pracy. A w pracy ok 10 poczułam dziwne ściągniętą skórę pod oczami, wcześniej przy innych kremach też mi się coś takie robiło (klimatyzacja) ale dopiero gdzieś ok 12-14. Dodam, że ostatnio przy Hydrain 2 nic takiego się nie pojawiało. No więc dzisiaj w pracy ratowałam się żelem ze świetlika Flosleku. A teraz w trakcie zmywania makijażu pojawiło się dziwne pieczenie skóry pod oczami. Rzadko mam takie dolegliwości jak podrażnienia. I to chyba przez krem bo innych kosmetyków to nie zmieniałam, do demakijażu użyłam tego samego płynu Ziaja to przez ostatnie 2 tygodnie.

Dzięki za relację, chyba jednak poszukam czegoś innego, bo co jak co, ale kremy pod oczy, to lubią mnie podrażniać

Napisane przez truheart

MagJu, ja miałam krem oliwkowy pod oczy z AATherapy. Nawilżał dobrze, choć trochę wolno się wchłaniał. Niestety o jakichkolwiek innych działaniach się nie wypowiem, bo nie zauważyłam (zniwelowanie cieni, puchnięć, wygładzenie drobnych zmarszczek czy tym podobne).

To tym bardziej go sobie daruję. Szukam czegoś, co choć trochę rozjaśnia skórę i ją wygładza. Mam nie tyle jakieś wielkie cienie, co taką ciemną skórę wokół oczu (i ja i siostra mamy tak samo) i niektóre kremy trochę ją wybledzają, ale nie mogę w kółko używać tych samych, bo skóra się za szybko przyzwyczaja i potem efekt jest już kiepski. No i do tego jeszcze te podrażnienia dochodzą, a jesienią i zimą łzawienie Zgłupieć można na zakupach

[Hosenka*]

lada dzień wkleje moja kolejna aktualizję - czekam tylko na 2 żele YR Pur Desir i krem do rak z Oriflame. Przybyła m.in. oliwkowa seria Tołpowo-Biedronkowa - w końcu dorwałam

[kasssandra]

Napisane przez Hosenka*

lada dzień wkleje moja kolejna aktualizję - czekam tylko na 2 żele YR Pur Desir i krem do rak z Oriflame. Przybyła m.in. oliwkowa seria Tołpowo-Biedronkowa - w końcu dorwałam

Z niecierpliwością czekam na zdjęcia bo ja tej serii w Biedronce mojej nie widziałam
Mam balsam SOS z Biedronki, jest świetny, właśnie taki jaki chciałam by był, szybko sie wchłania, nie jest gęsty, nie klei się. Nawilża średnio, ale jak na moje potrzeby jest ok. Tylko ten zapach, trza sie przyzwyczaić hehehe<lol2>

[Hosenka*]

Napisane przez kasssandra

Z niecierpliwością czekam na zdjęcia bo ja tej serii w Biedronce mojej nie widziałam
Mam balsam SOS z Biedronki, jest świetny, właśnie taki jaki chciałam by był, szybko sie wchłania, nie jest gęsty, nie klei się. Nawilża średnio, ale jak na moje potrzeby jest ok. Tylko ten zapach, trza sie przyzwyczaić hehehe<lol2>

Mi ten zapach bardzo sie podoba - jest taki sam jak kremu Tołpy HydratiV - taki ziołowo-męski

Co do serii oliwkowej to poszukaj koło kas - ja już zrezygnowana wychodziąłm przez kasy gdy nagle zauwazyłam włąsnie koło kasy Rzuciłam się jak szalona


EDYCJA: wkleje od razu - to zakupy z tamtego i tego tygodnia

[Yovitka21]

Napisane przez Hosenka*

Mi ten zapach bardzo sie podoba - jest taki sam jak kremu Tołpy HydratiV - taki ziołowo-męski

Co do serii oliwkowej to poszukaj koło kas - ja już zrezygnowana wychodziąłm przez kasy gdy nagle zauwazyłam włąsnie koło kasy Rzuciłam się jak szalona


EDYCJA: wkleje od razu - to zakupy z tamtego i tego tygodnia

co to jest to w pomarańczowym pudeleczku?

u mnie w Polo pojawił się zestaw 3 kosmetyków antycelulitowyh Ultra Soft za 14,99 (serum+żel+peeling)... czy znacie te kosmetyki? dobre sa?

[Hosenka*]

Napisane przez Yovitka21

co to jest to w pomarańczowym pudeleczku?

u mnie w Polo pojawił się zestaw 3 kosmetyków antycelulitowyh Ultra Soft za 14,99 (serum+żel+peeling)... czy znacie te kosmetyki? dobre sa?

Te wszystkie mazidła to z Biedronki. W pomarańczowym pudełku jest peeling antycellulitowy.

Co do Polo to sie nie wypowiem, bo u mnei nie ma tego sklepu (chyba)

[tomama]

Hosenko ta oliwkowa seria już przetestowana? Fajniejsza niż imbirowa?

[Hosenka*]

Napisane przez tomama

Hosenko ta oliwkowa seria już przetestowana? Fajniejsza niż imbirowa?

jeszcze nie przetestowana. Wiesz, nie ma za bardzo jak porównać z imbirową, bo to sa inne kosmetyki Zaraz ruszam pod prysznic z żelem-peelingiem, w miedzyczasie maseczka, a potem kremik Wszystko Tołpowo-Biedronkowe

Dziś kupiłam pierwsze 4 kosmetyki ze zdjęcia (peeling antycellulitowy i serie oliwkową) i zapłaciłam za nie w sumie nieco ponad 15 zł

[tomama]

No tak nieściśle się wyraziłam - chodziło mi o walory zapachowe

[psycha]

Napisane przez donia27

Oto moje ostatnio zakupione kosmetyki

Udało mi się w końcu dorwać krem do masażu z Nivelazione. Bardzo trudno go dostać dlatego od razu kupiłam 2 szt. Jak dla mnie on jest świetny i wydajny Polecam

Ziaja...ziaja... ziaja .... Trzeba by bylo w koncu siegnac.. ALE ...dostalam bzika na punkcie serii oeparol.. leca do mnie 3 butelki balsamu na zapas, z 2 poprzednich jedną juz wypaćkałam... do tego 2 tuby zelu pod oczy, ktorym zaczelam smarowac cala twarz Boskie sa te kosmetyki ! Vril! Dziekuuuujjjjeeee

Emulsje emolium zostawilam sobie na mieszanki balsam + zapach
No i SVR 50B na zapas jeszcze

[Hosenka*]

Napisane przez tomama

No tak nieściśle się wyraziłam - chodziło mi o walory zapachowe

Oba sa ładne Ta seria oliwkowa pachnie tak zielono, trawiasto Bardzo podobnie do serii oliwkowej z Body Shopu czy Avonu. Bo juz Ziaja ma zupełnie inna oliwkę - szczerze mówiąc to bardziej oliwkową

[vril]

Truheart, tak, to dokladnie ten puder. Na zadrapania i otwarte ranki jak znalazl - wysusza i goi. Tylko uwaga, uzywany zbyt dlugo wysuszy skore, bo w duzej mierze jest to talk.

Psycha ciesze sie, ze polubilas Oeparol - dobra polska seria. Zel na cala twarz kladziesz, hmm... musze sprobowac Ja z twoich zbiorow tez czerpie inspiracje, mamy podobne gusty kosmetyczne

[elianka]

ja mam żel do mycia tołpowo biedronkowy, prawie zuzty tylko urwała sie zatyczka i maseczkę
pachnie bosssko, chyba sie skusze na mazidło do ciala, bo żel mi przypadł do gustu (zapach, pienienie się, nawilżanie), tyle ze uzywam go jak żelu pod prysznic, bo peeling z niego żaden :/)

seria imbirowa i pomarańczowo-cynamonowa w ogóle mi nie leży. błe

[kasssandra]

Napisane przez Hosenka*

Mi ten zapach bardzo sie podoba - jest taki sam jak kremu Tołpy HydratiV - taki ziołowo-męski

Co do serii oliwkowej to poszukaj koło kas - ja już zrezygnowana wychodziąłm przez kasy gdy nagle zauwazyłam włąsnie koło kasy Rzuciłam się jak szalona


EDYCJA: wkleje od razu - to zakupy z tamtego i tego tygodnia

Nieźle się prezentuje ta oliwkowa seria, muszę ją oblukać w Biedronce. U mnie na osiedlu są dwie Biedrony(jedna koło mojej ukochanej apteki Rumianek, dwa razy je obeszłam zanim głupia sie zorientowałam ze balsamy SOS, kremy i te cynamonowe cuda leżą koło kas faktycznie a nie na sali, na półkach z kosmetykami hyhyyhy

Wracając do balsamu, zapach faktycznie trochę męski, ale szybko sie ulatnia no i nie jest tak nachlany jak np w serii Oceanic Young.

[Małgosia*79]

Napisane przez truheart

Niebieska kosmetyczka C bardzo przypadła mi do gustu, wszystkie 3 produkty tam są super moim zdaniem

Ja jeszcze ich nie wypróbowałam. Chociaż serum to już znam. Najbardziej interesuje mnie ta maseczka, którą potem trzeba z twarzy zrolować. Ale na to muszę wygospodarować wolniejszy wieczór.

Napisane przez MagJa

Dzięki za relację, chyba jednak poszukam czegoś innego, bo co jak co, ale kremy pod oczy, to lubią mnie podrażniać

Nie ma za co Chociaż ja dzisiaj zaczęłam podejrzewać klimatyzację w pracy o te moje dolegliwości, bo już nie tylko skóra pod oczami mnie piekła ale również na skroniach i policzkach. A tam raczej kremu pod oczy nie używałam. Od poniedziałku coś musieli namieszać z nawilżaniem powietrza, bo nie tylko ja narzekałam na nieprzyjemne wrażenia na twarzy. Za nim kompletnie spiszę ten krem na straty to jeszcze go poobserwuję.


Tak zachęcająco piszecie o kosmetykach z Biedronki a ja nie mam możliwości ich kupienia. U mnie nie ma tego sklepu.

[Hosenka*]

Napisane przez elianka

ja mam żel do mycia tołpowo biedronkowy, prawie zuzty tylko urwała sie zatyczka i maseczkę
pachnie bosssko, chyba sie skusze na mazidło do ciala, bo żel mi przypadł do gustu (zapach, pienienie się, nawilżanie), tyle ze uzywam go jak żelu pod prysznic, bo peeling z niego żaden :/)

seria imbirowa i pomarańczowo-cynamonowa w ogóle mi nie leży. błe

Wypróbowałam wczoraj ta serie oliwkowa.
Szczerze mowić nie powalila mnie na tyle żeby wsiąść na rower i popedałować po zapas (zwłaszcza że tonę w kosmetykach ).

Zel-peeling rzeczywiście raczej jako żel służy bo tych drobinek to ma malusio. Ale ma fajną konsystencję - gęstą, tłustą. Przy myciu jest uczusie natłuszczenia, ale po spłukaniu i po wytarciu ręcznikiem juz nie czuć

Maseczka- napewno lepsza niż oliwkowa z Avonu Ale chyba troszke słabo nawilza - po zmyciu skóra była lekko tępa, potem na szczęście to minęło, jednak na czole czułam lekkie ściągnięcie i bez dodatkowego kremu na noc się nie obyło Może kolejnym razem będzie lepiej

Krem - Ma fajna konsystencję - taką puchatą, ale jednocześnie jest gęsty Szybko się wchłania. Jak sie wchłoniu to znowu pojawia się uczusie takiej tepej skóry, ale po chwili tez mija

Co do imbirowych to płyn do kąpieli bardzo mi sie podoba Krem do stóp rozgrzewa prawie niezauważalnie,a le ten zapach Seria cynamonowa i cynamonow-pomarańczowa nie przypadła do gustu mojemu organowi powonienia

Napisane przez kasssandra

Nieźle się prezentuje ta oliwkowa seria, muszę ją oblukać w Biedronce. U mnie na osiedlu są dwie Biedrony(jedna koło mojej ukochanej apteki Rumianek, dwa razy je obeszłam zanim głupia sie zorientowałam ze balsamy SOS, kremy i te cynamonowe cuda leżą koło kas faktycznie a nie na sali, na półkach z kosmetykami hyhyyhy

Wracając do balsamu, zapach faktycznie trochę męski, ale szybko sie ulatnia no i nie jest tak nachlany jak np w serii Oceanic Young.

Ooo koło Rumianka mieszkasz??? Byłam tam na promocji BioVitalu kiedyś (MagJa też )
Leć, sprawdź, może akurat znajdziesz

Napisane przez Małgosia*79

Tak zachęcająco piszecie o kosmetykach z Biedronki a ja nie mam możliwości ich kupienia. U mnie nie ma tego sklepu.

W warszawie nie ma Biedronki??

[CaliDreamin]

Ogladam wasze zbiory i czuje sie coraz bardziej inna od przecietnej kobiety
Sama stawiam na kosmetyki z wyzszej polki i te "naturalne," ale nie cierpie miec wiecej niz jeden egzemplarz kosmetyku spelniajaceg dana funkcje (np. toniku). Jak kupie coz nowego to stary wyzucam albo oddaje. Jedynie odzywek i szamponow mam kilka, uzywam je na zmiane. Jezeli chodzi o kolorowke tez mam swoj limit, zle sieczuje jak nazbiera sie wiecej niz np. 5 cieni czy 2 maskary.
Wlasciwie to mam manie pozbywania sie rzeczy.

Edyt: zapomnialam dodac ze jednak istnieje wyjatek: perfumy. Zawsze mam minimum 5, ale te faworyty tez sie zmieniaja.

[agiii]

CaliDreamin to się ciesz dobrze ze masz tylko to co używasz bo faktycznie ja mam troche rzeczy ktorych nie uzywam i po co mi to ...

tylko troszke nie rozumiem bo napisalas ze jak kupisz cos nowego to wyrzucasz lub oddajesz to stare...hm... nawet jezeli to stare jest całkiem dobre i to lubisz??

bo ja tak czasami mam ze kupie coś poniewaz jest np. w promocji albo dlugo za tym chodzilam ale nie wyrzucam od razu starego. tylko uzywam w równym czasie obu lub najpierw stary a potem nowy. Bo inaczej czuje ze wyrzucam pieniadze w błoto

[CaliDreamin]

Ogolnie mowiac nie kupuje nowego o ile jestem nadal zadowolona ze starego. Dopiero zaczynam rozgladac sie za nowym gdy to stare sie znudzi lub przestanie dzialac. W miedzy czasie skupiam uwage i $$ na perfumach i odzywkach (z tego nigdy nie jestem w 100% zadowolona) lub rzeczach zupelnie nie kosmetycznych.

[emememsik]

Napisane przez CaliDreamin

zle sieczuje jak nazbiera sie wiecej niz np. 5 cieni.

5 cieni.. Podziwiam, ja muszę mieć odpowiedni odcień do każdej bluzki, którą posiadam (pozostałe odcienie też ).

[meri99]

[QUOTE=CaliDreamin;5545522]Ogladam wasze zbiory i czuje sie coraz bardziej inna od przecietnej kobiety
Sama stawiam na kosmetyki z wyzszej polki i te "naturalne," ale nie cierpie miec wiecej niz jeden egzemplarz kosmetyku spelniajaceg dana funkcje (np. toniku). Jedynie odzywek i szamponow mam kilka, uzywam je na zmiane.
QUOTE]

mam identycznie!!! a to ja myslalam ze jestem dziwna...

a co do szamponow i odzywek to ja takze musze miec kilka bo moje niesworne klaczki bardzo szybko sie do wszystkiego przyzwyczajaja...i musze im robic "terapie szokowe" celu ich odzwyczajenia od danego kosmetyku

[aklat]

[quote=meri99;5548530]

Napisane przez CaliDreamin

Ogladam wasze zbiory i czuje sie coraz bardziej inna od przecietnej kobiety
Sama stawiam na kosmetyki z wyzszej polki i te "naturalne," ale nie cierpie miec wiecej niz jeden egzemplarz kosmetyku spelniajaceg dana funkcje (np. toniku). Jedynie odzywek i szamponow mam kilka, uzywam je na zmiane.
QUOTE]

mam identycznie!!! a to ja myslalam ze jestem dziwna...

a co do szamponow i odzywek to ja takze musze miec kilka bo moje niesworne klaczki bardzo szybko sie do wszystkiego przyzwyczajaja...i musze im robic "terapie szokowe" celu ich odzwyczajenia od danego kosmetyku

ej, chyba jest nas troche wiecej
ja z kolei nie moge sie nadziwic mojej mamie, ktora ma z 6-8 kremow do twarzy i uzywa ich na zmiane, jeden na dzien, jeden na noc, jeden na dzien i na noc, jeden do takiej cery, jeszcze jeden do innej,
a ja mam teraz aktualnie 2 kremy, wczoraj jeden kupiony i jeszcze poprzedni wykańczam i mi z tym dobrze

[krepa]

Hosenko widzę, że zrobiłaś nalot na Biedronkę... Jak sprawuje Ci się maseczka oliwkowa i peeling antycelulitowy (w pomaranczowym opakowaniu)? Ja musze powiedziec, że jestem z obydwu zadowolona. Jednak ta Tołpa to dobra firma.
A dzis kupiłam:
-tonik Ziaja Tin Tin (już po pierwszym użyciu ładnie zmatowił mi skórę)
-antyperspirant Rexona biorythm w sztyfcie
-płyn do kąpieli Apart niebieski
-płyn Ziaja Intima melon

[Hosenka*]

Napisane przez krepa

Hosenko widzę, że zrobiłaś nalot na Biedronkę... Jak sprawuje Ci się maseczka oliwkowa i peeling antycelulitowy (w pomaranczowym opakowaniu)? Ja musze powiedziec, że jestem z obydwu zadowolona. Jednak ta Tołpa to dobra firma.

peelingu jeszcze nie użyłam. wygląda jak galareta i pachnie pysznie pomarańczami Maseczkę użyłam raz, troszke za mało nawilzyła mi buźkę, ale mam nadzieje że za drugim razem bedzie lepiej

[meri99]

[QUOTE=aklat;5548707]

Napisane przez meri99

ej, chyba jest nas troche wiecej
ja z kolei nie moge sie nadziwic mojej mamie, ktora ma z 6-8 kremow do twarzy i uzywa ich na zmiane, jeden na dzien, jeden na noc, jeden na dzien i na noc, jeden do takiej cery, jeszcze jeden do innej,
a ja mam teraz aktualnie 2 kremy, wczoraj jeden kupiony i jeszcze poprzedni wykańczam i mi z tym dobrze

ja tez mam calkiem sporo kremow do twarzy ale jest mi z tym okropnie zle...bo zaden nie spelnia moich oczekiwan,mam taka pomieszana cere ze trudno jej dogodzic,bo do mieszanej ja wysuszaja a do suchej zapychaja... i z tego wszystkiego mam ich 5... :/
z czego wcale sie nie ciesze...
wlasciwie jestem na etapie "ogarniania" swoich zbiorow kosmetycznych,aby pokazac takie kosmetyki,z ktorych jestem zadowolona

[izapp1]

[quote=aklat;5548707]

Napisane przez meri99

ej, chyba jest nas troche wiecej
ja z kolei nie moge sie nadziwic mojej mamie, ktora ma z 6-8 kremow do twarzy i uzywa ich na zmiane, jeden na dzien, jeden na noc, jeden na dzien i na noc, jeden do takiej cery, jeszcze jeden do innej,
a ja mam teraz aktualnie 2 kremy, wczoraj jeden kupiony i jeszcze poprzedni wykańczam i mi z tym dobrze

I ja się dołącze.

Powiedzmy ,że przygodę z różnymi kosmetykami rozpoczełam niedawno.
Chociaż mam niekiedy wielką ochotę , na kupienie sobie 2 albo 3 balsamu,żelu pod prysznic itp , ale pokusy te odpieram .
Tak z większej ilości to posiadam (a raczej posiadamy , bo używam razem z resztą rodziny) żele pod prysznic ( 3 sztuki) .
Kremy, toniki i inne "mazidła" występują w liczbie pojedynczej .

[Tity]

U mnie ostatnio jest tak, że mam 2 kremy do twarzy Ziaji, jeden taki, żebym mogła nałożyć makijaż, a drugi tłusty i kojący. Toników nie używam do mojej suchej cery bo nie ma po co. Mam jeden kosmetyk do zmywania, jeden kremik pod oczy. Niedawno stosowałam drogie kremy apteczne, ale przerzuciłam się na tanie polskie które są równie dobre albo i lepsze. No i balsamy, tych jest zawsze w domu kilka

[CaliDreamin]

Widze ze jest nas odmiennych tutaj troche wiecej.

To ze ma ma sie jeden krem do suchych czesci twarzy a drugi do tlusciejszej czesci to rozumiem. Denerwuje mnie gdy lazeinke zagracaja mi np 3 nie do konca udane kremy do tego samego. Lubie szuakac idealu do skutku, a potem dac sobie spokoj. Reszte spycham na kolezanki, lub daje na wymiane na tutejszej wersji wizazu. Pozostale gina smiercia naturalna (w smietniku).

[Małgosia*79]

Napisane przez Hosenka*

W warszawie nie ma Biedronki??

He he z pewnością w wawie jest i to niejedna. Mało precyzyjnie się wyraziłam. U mnie w okolicy na Ursynowie to nie ma Biedronki. A szukać jej po innych dzielnicach to jakoś nie mam ochoty. Swego czasu była tutaj dyskusja o firmowym sklepie Ziaja, do którego zamierzałam się wybrać. Ale jakoś w ogóle nie po drodze jechać mi na Pragę