Trudna cera - może to AZS?

Witajcie dziewczyny
Jak wiecie już na kilku wątkach się odzywałam. Jendak uznałam, że mojemu - dość ciekawemu przypadkowi należy się nowy wątek. Moja historia jest dość długa, ale bardzo ważna. W wieku 12 - 13 lat stosowałam dość hojnie serie dla trądzikowców - Nivea Wisage Young i Dr. Irena Eris Under 20. Był to chyab najgorszy wybór z możliwych - miałam cały czas czerwoną skóre. Filtreki oczywiście żadne . Do dermatologa też nie chodziłam. Po lekturze cosmetic.pl uznałam, iż należy zmienić pielęgnację na ziaję. Zaczełam od serii ogórkowej. Dostałam od niej też uczulenia. Podejrzewam, że winowajcą był kwas owocowy zawarty w ogórku. Miałam też u siebie Calme HCL i tonik rózany. Cera była po nich czerwona, piekąca. Czułam się jakbym posmarowałam się kwasem. Dodatkowo strasznie swędziała. Wałęsałam się po paru forach: beautyforum.pl, forum.eversun.pl (najgorsze z możliwych, uznały was za sektę, że każdy o innym zadniu jest usuwany). Tymczasem na ciało stosowałam jak i żele Palmolive Naturals, jak i AA. Dodstawałam po nich okropnego uczulenia - cała swędziałam, byłam w czerwone kropki i miałam mocno wysuszoną skórę. Stosowałam przez krótki okres Laktacyd Femina, AA do higieny intymnej - dostałam potwornego uczulenia. Miałam też HiPPa polecanego na cosmetic.pl - ale ten szampon kołtunił mi włosy niesamowicie. Obecnie dalej używam szamponu z SLS - Czarna Rzepa Joanny - i całe włosy mnie swędzą. Dodam, że alergie przebiegają u mnie bez wysypki za to z rumieniem i swędzeniem i wysuszeniem. Mam też - podobnie jak moja siostra alergię na rumianek i aloes. Dodam, że ostatnio dostałam alergii na Pharmeceris z Serii D.
Mam uczulenie na wszelakie kosmetyki drogeryjne. Mam też uczulenie na mleko - wcale go nie trawię, boli mnie wtedy brzuch, puszczam gazy, dostaję albo zaparć, albo rozwolnienia. Mam także uczulenie na soję i inne strączkowe - brzuch mnie boli, nie trawię ich i puszczam okropne gazy. Mam uczulenie też na rzeczy z wełny - tak mnie drapią, że wcale nie mogę ich nosić. Biustonoszy z resztą też. Obecnie twarz myję twarzy Pharmacerisem A, tonik z tej samej serii, a żel do ciała mam Pharmaceris D - resztki, muszę wykończyć. Jutro kupuję filtr Iwostinu - SPF 40. Proszę L_V, Hexxanę, Justy79 o pomoc. Co to u licha jest.

[marea]

Zanim zakupisz ten filtr z Iwostinu powinnas wiedziec ze sa osoby a nawet spora ilosc ktore narzekaja ze ta woda z Iwostinu uzywana w ich kosmetykach je uczula take radze przetestowac jezeli jeszcze tego nie zrobilas czy dla Ciebie bedzie odpowiedni

Napisane przez WeronikaWargulak

Witajcie dziewczyny
Jak wiecie już na kilku wątkach się odzywałam. Jendak uznałam, że mojemu - dość ciekawemu przypadkowi należy się nowy wątek. Moja historia jest dość długa, ale bardzo ważna. W wieku 12 - 13 lat stosowałam dość hojnie serie dla trądzikowców - Nivea Wisage Young i Dr. Irena Eris Under 20. Był to chyab najgorszy wybór z możliwych - miałam cały czas czerwoną skóre. Filtreki oczywiście żadne . Do dermatologa też nie chodziłam. Po lekturze cosmetic.pl uznałam, iż należy zmienić pielęgnację na ziaję. Zaczełam od serii ogórkowej. Dostałam od niej też uczulenia. Podejrzewam, że winowajcą był kwas owocowy zawarty w ogórku. Miałam też u siebie Calme HCL i tonik rózany. Cera była po nich czerwona, piekąca. Czułam się jakbym posmarowałam się kwasem. Dodatkowo strasznie swędziała. Wałęsałam się po paru forach: beautyforum.pl, forum.eversun.pl (najgorsze z możliwych, uznały was za sektę, że każdy o innym zadniu jest usuwany). Tymczasem na ciało stosowałam jak i żele Palmolive Naturals, jak i AA. Dodstawałam po nich okropnego uczulenia - cała swędziałam, byłam w czerwone kropki i miałam mocno wysuszoną skórę. Stosowałam przez krótki okres Laktacyd Femina, AA do higieny intymnej - dostałam potwornego uczulenia. Miałam też HiPPa polecanego na cosmetic.pl - ale ten szampon kołtunił mi włosy niesamowicie. Obecnie dalej używam szamponu z SLS - Czarna Rzepa Joanny - i całe włosy mnie swędzą. Dodam, że alergie przebiegają u mnie bez wysypki za to z rumieniem i swędzeniem i wysuszeniem. Mam też - podobnie jak moja siostra alergię na rumianek i aloes. Dodam, że ostatnio dostałam alergii na Pharmeceris z Serii D.
Mam uczulenie na wszelakie kosmetyki drogeryjne. Mam też uczulenie na mleko - wcale go nie trawię, boli mnie wtedy brzuch, puszczam gazy, dostaję albo zaparć, albo rozwolnienia. Mam także uczulenie na soję i inne strączkowe - brzuch mnie boli, nie trawię ich i puszczam okropne gazy. Mam uczulenie też na rzeczy z wełny - tak mnie drapią, że wcale nie mogę ich nosić. Biustonoszy z resztą też. Obecnie twarz myję twarzy Pharmacerisem A, tonik z tej samej serii, a żel do ciała mam Pharmaceris D - resztki, muszę wykończyć. Jutro kupuję filtr Iwostinu - SPF 40. Proszę L_V, Hexxanę, Justy79 o pomoc. Co to u licha jest.

Spokojnie. Sprawdziłam próbkę płynu mincelarnego z Iwostiu - i nic, a więc nie mam uczulenia na wodę z tamych terenów. A to jednyne apteczne filtry w niedrogiej cenie.

[L_V]

Weronka, ciężka sprawa powiem Ci. Tak naprawdę to nie wiem co CI jest - nie widze tego co dzieje się na Twojej skórze. Nie jestem pewna co do AZSu, ale dla spokoju możesz przeczytać wątek poświęcony tej chorobie, na Dermatologii - może wyłapiesz jakieś podobieństwo.

Ja bym opowiadała się za silną postacią alergii - połączenie kontaktowej z pokarmową. Rozumiem, że miałaś juz robione testy, tak? Czy przyjmujesz jakieś leki odczulające?

jeśli chodzi o pielęgnację skóry, to Ty sama najlepiej stwierdzisz, co wywołuje reakcje alergiczne. Jak widzę, odpada większość ekstraktów roślinnych, zero kwasów.
Ze swojej strony mogę jedynie pomóc Ci dobrać kosmetyk, zanalizować czy jest w składzie jakis składnik (np konserwant czy rozpuszczalnik) potencjalnie niebezpieczny dla Twojej skóry.

Jak juz pisałam - nie wiem czy to AZS, natomiast uważam, ze na pewno nie zaszkodzą ci kosmetyki przeznaczone do skóry atopowej. Sa dokładnie badane pod kątem substancji konserwujących i zapachowych, mają maksymalnie proste składy, są dosyć treściwe, ażeby ukoić podrażnienie i świąd.

L_V nie przyjmuję póki co leków odczulających, choć wybieram się niedługo do mojej pediatrki (ostatnia wizyta, bo bilans 18-altka) zapytam się u niej co to może być, może pogada dodatkowo z mamą, a ty z ze swojej strony co mi polecasz. Sporo czytałam (ostatnio) o AZS, i wydaje mi się, że niestety dołączyłam do ich grona. Siorka mówi, że to żadna alergia, ale co się stanie jak to testy wykarzą? Chyba dopiero wtedy mi uwierzą. Więc czy mogę cię prosić o jakąś pielęgnację dla mnie? Czy mogłabym robić sobie sama kosmetyki? Czy też jest to wykluczone.

[Hexxana]

Trudna sprawa jezeli chodzi o jednoznaczne okreslenie co to moze byc jestem blizej przypuszczenia L_V ze to objaw alegrii ale bez wizyty u lekarza sie nie obejdzie.

Jezeli chodzi o pielegnacje to na pewno sa konkretne zwiazki,ktore sa alergenem dla Ciebie i mozna pomoc wylapac je by na przyszlosc wiedziec,czego unikac.

[L_V]

Weronka, a jakie objawy AZS odnajdujesz u siebie?

Myślę że możesz robic sama kosmetyki, z tych drogeryjnych polecam Ci te dla niemowląt i dla kobiet ciężarnych (np te z Rossmana).

L_V Obiawy które z AZS zauważam u siebie:
- zaczerwienienie,
- świąd,
- suchość skóry,
- uczulenie na wełnę i mleko,
- alergia kosmetyczna - SLS, alkohole, kwasy owocowe, ekstrakty roślinne
- szorstkość,
- ściągnięcie,
- dużo alergików w rodzinie (ja, moja siostra, tata)
- jeśli dernerwuję się to obiawy (głównie świąd i zaczerwienienie) się zaostrzają
- jest to na całym ciele za wyjątkiem twarzy,
- jeśli mam na coś uczulenie od razu się to pojawia,
- dzieje się to od około 4 - 5 lat.
Niestety raczej nie będę używać kosmetyków drogeryjnych - tyle razy się na nich sparzyłam, że mam teraz do nich afekt. Daletgo nawet jeśli te z Rossmana są dobre dla was, mnie mogą uczulić. Dziewczyny, a czy mi wolno retinoidy stosować? A Dioresal z Avene mogę? Na twarzy mam resztki trądziku (nie dużo krostek ropnych). Głównie są one na policzkach, żuchwie. Ostatnio zauważyłam coraz więcej plam brązowych na ciele, a na dekolcie czerwone kropy - moja mama ma to samo. A jakie z swoich własnoręcznie robionych kosmetyków mogę stosować? Dodam L_V moja kochana, że dziś kupiłam sobie filtr Iwostinu - SPF 40. A które serie (z apteczych) mogę stosować? Pomóżcie mi zmienić swoją pielęgnację. Dzięki za pomoc z góry . Jesteście kochane.

Hexxana, ponieważ widziałam, że przeglądasz mój wątek (pozwoliłam sobie podejrzeć) możesz się tu wypowiadać, gdy nie ma L_V. Każdy post jest skierowany nie tylko do niej, ale też do ciebie! Czekam na waszą odpowiedź (jest mi ona bardzo potrzebna) i podbijam mój post zarazem.

[L_V]

Weronka, Jeśli chodzi o kosmetyki dla Ciebie to im mniej składników tym lepiej. Nie wiem jak Twoja skóra zareagowałaby na retinaldehyd, z jednej strony retinal pogrubia i uodparnia naskórek (wskazane w Twoim przypadku), ale istnieje tez ryzyko zaostrzenia zmian. Dobrze by było gdybyś zdobyła próbkę do testowania.

Na pewno powinnas rozejrzec sie za czymś z mocznikiem. Wskazane dla Ciebie są preparaty z wyciągiem z owsa.

L_V to nic dziwnego, skoro miałam próbkę z Adermy. Balsam mi sporo pomógł - nie wyleczył skóry, lecz bardzo mi pomógł. Zmiejszył na pewno świąd, który jest wprost nie do wytrzymania. . Muszę się wybrać do mojej doktor - tylko musi umówić mnie ta holerna higienstka. Chyba się jutro upomnę o swoje. A co w sprawie retinoidów? Mogę je stosować? A Acne derm? Muszę skądś wytrzasnąć próbkę Dioresalu. Może pomoże z zaczerwienieniem? A co z własnoręcznymi kosmetykami, które mogę stosować? A mam taki mały oftopic: dziś widziałam się z pewnym aptekarzem - musiałam sobie wziąść rozkładówki. Gadam, gadam, a tu facet w pewnym momencie przypala do mnie: Ale alkohol jest dobry w pielęgnacji! A gliceryna to też alkohol." Co za tuman. Ja uczyłam się o glicerynie i to nie jest do końca to samo co alkohol elylowy (spirytus). Gliceryna jest przecież wielowodorotlenowa, a spirytus niet. co człowiek ma zrobić z takim idiotą. O mały włos co bym go nie uderzyła w twarz. I gdzie tu studia farmacyjne!

Hex, może ty odpowiesz na moje pytania w zastępstwie L_V. A więc czy mam AZS, czy też niet?

[L_V]

Napisane przez WeronikaWargulak

L_V to nic dziwnego, skoro miałam próbkę z Adermy. Balsam mi sporo pomógł - nie wyleczył skóry, lecz bardzo mi pomógł. Zmiejszył na pewno świąd, który jest wprost nie do wytrzymania. . Muszę się wybrać do mojej doktor - tylko musi umówić mnie ta holerna higienstka. Chyba się jutro upomnę o swoje. A co w sprawie retinoidów? Mogę je stosować? A Acne derm? Muszę skądś wytrzasnąć próbkę Dioresalu. Może pomoże z zaczerwienieniem? A co z własnoręcznymi kosmetykami, które mogę stosować? A mam taki mały oftopic: dziś widziałam się z pewnym aptekarzem - musiałam sobie wziąść rozkładówki. Gadam, gadam, a tu facet w pewnym momencie przypala do mnie: Ale alkohol jest dobry w pielęgnacji! A gliceryna to też alkohol." Co za tuman. Ja uczyłam się o glicerynie i to nie jest do końca to samo co alkohol elylowy (spirytus). Gliceryna jest przecież wielowodorotlenowa, a spirytus niet. co człowiek ma zrobić z takim idiotą. O mały włos co bym go nie uderzyła w twarz. I gdzie tu studia farmacyjne!

Hex, może ty odpowiesz na moje pytania w zastępstwie L_V. A więc czy mam AZS, czy też niet?

Weronko, a widzisz, czyli wyciąg z owsa łagodzi. Jednak obawiam się ze to AZS - ten świąd który opisujesz jest bardzo zastanawiający. Przyszło mi jeszcze do głowy, że powinnas ropzglądac się za skwalenem w skłądzie i wyciągiem z awokado - te tez mają działąnei łagodzące, przeciwświądowe.
Z kosmetykó aptecznych wczoraj oglądałąm skłądy serii Pharmaceris D i musze powiedzieć że sa naprawdę niegłupie. No i nie rujnują portfela.

Acne Derm odpada - nic z kwasami. Diroseal możesz wypróbowac - jego długofalowe działąnei to pogrubienie i wzmocnienie naskórka, bardzo korzystna zmiana dla Ciebie, ale nie uda się tego załątwić jedną tubką kremu.
W kosmetykach robionych staraj się wybierac te bez kwasów. Ja sama ich nie robię, więc nie podam ci receptury z głowy. Napisz co chciałąbys sobie zrobic, ocenimy czy się nadaje.

[kasssandra]

Weronko czytajac Twojego posta miałam wrażenie ze czytam o sobie. Alergia na mleko, rumianek, sls.. u mnie dodatkowo dochodzi uczulenie na salicylany , zioła i różne kompozycje zapachowe. NIe mam zdiagnozowanego AZS.
Z swojej strony polecam ci kremy iwostinu, zwłaszcza te nieprfumowane. Ale juz przy płynach, tonikach, wodzie termalnej bym uważała, mnie np woda iwonicka drażni w płynach w kremach nie. Z aptecznych służy mi tez Avene ( tu polecam żel do cery tradzikowej, od czasu do czasu uzywam go jako kuracji oczyszczajacej bo niestety kwasy nie wchodzą w grę) i LRP ale tylko wybrane produkty. Natomiast dermedic odpada, AA, Hipp no i kosmetyki drogeryjne. Aktulanie z drogerii mam tylko balsam ziaja z olejem winogron, pachnący ale o dziwo niezle go toleruję do mycia ciała proste, niewysuszające nawet tak nardzo mydełko bambino. Pozdrawiam cieplutko i zycze wytrwałości
ps zastanowila mnie informacja o alergii na Pharmaceris D, jak ci sie to objawiło? aktualnie testuje micelarny żel Pharmaceris i mam dziwne co do niego podejrzenia.

L_V patrzyłaś na mój post nr. 1 - Pharmaceris D mnie uczulił. Czyli mówicie, że to AZS - tak myślałam. Ostatnim czasem doszło uczulenie na plusz - wcale nie mogę mojego misia przytulać (dostałam od dziewczyn na 18 urodziny misia pluszowego). Tak mnie przy nim szyja swędzi - próbowałam z nim spać, ale nie dam rady - swędzi, tak że nie mogę nawet 10 sekund wytrzymać.
Dzisiaj była pierwsza dawka kremu z filtrem z Iwostinu. He,he ja to hyba nawet opakowanie ramy bym mogła upić - 2,5 ml we mnie wchodzi bez problemu - trochę się świecę, ale to nic. Szkoda w sprawie Acne Dermu. A Retin A, czy Zorac czy Atrederm mogę stosować (jeśli tak to w jakiej kolejności)? Muszę dorwać próbki Dioresalu. A tego farmacetę to szef powinien wylać z pracy.
Kassandra w sprawie twojego postu - nie każdy żel z Pharmacerisu jest nie ok. Mnie chodziło o ten pod prysznic - Cubi mostatic - kremowy żel pod prysznic z serii D. Miałam po nim zaczewienioną, wysuszoną skórę - tyle, że on zawiera SLS. Dodatkowo pani Eris ma nie wszystkie żele, aż tak okropne. Wspominałam w swoich postach o serii A - żelu i toniku. One wcale mnie nie uczuliły, tylko ten cholerny z serii D mnie uczulił. A AA u mnie odpada - na widok tej marki ciśnie mi się na ustach. Natomiast jakiekolwiek żele dla trądzikowców odpadają. Mam taki do nich afekt, że ho, ho. Hipp też niet, bo miałam nieciekawą przygdę z szamponem. Avene jest drogi, ale jak się uda mi uzbierać kasę to będzie super. Mnie też Iwostin nie uczula - sama mam krem z filtrem z serii Solecrin. Ale najbardziej zaciekawił mnie A-derma. Skóra moja - bardzo swędząca (nie da się 10 sekund wytrzymać bez podrapania) dostaje po nim ulgę.

[kasssandra]

Kassandra w sprawie twojego postu - nie każdy żel z Pharmacerisu jest nie ok. Mnie chodziło o ten pod prysznic - Cubi mostatic - kremowy żel pod prysznic z serii D. Miałam po nim zaczewienioną, wysuszoną skórę - tyle, że on zawiera SLS. Dodatkowo pani Eris ma nie wszystkie żele, aż tak okropne. Wspominałam w swoich postach o serii A - żelu i toniku. One wcale mnie nie uczuliły, tylko ten cholerny z serii D mnie uczulił.[/QUOTE]

rozumiem wiem czemu mi sie pomyślało że chodzi o ten micelarny hehehe
Ja Avene zużywam próbki bo drogie toto ale skuteczne, a czymś się czasem muszę doczyścić.
A próbowałaś Lipobase? na suche i swędzące u mnie świetny
Moja mam na swędzące miejsca stosuje też alantan w kremie w gruuubej ilości ( tylko że ona ma łuszczyce a nie AZS)

L_V dodając do siebie czy mogę sobie zrobić
- tonik aspirynowy
- peeling z bromeliną
- serum z witaminą c i e
- seum do włosów z jedwabiem hydrolizowanym?
To mnie głównie ciekawi. A mogę stosować hydrolat?
Ponawiam też moje pyatnia z postu nad odpowiedzią kasandry.
A to swędzenie, które cię L_V tak zastanawia jest strasznie męczące. Nawet rajstop nie mogę nosić.

Ponawiam moje posty i L_V pamiętaj o mnie!

[L_V]

Napisane przez WeronikaWargulak

L_V patrzyłaś na mój post nr. 1 - Pharmaceris D mnie uczulił.
.

Ok, czyli odpada. Naprawdę uważam że powinnać zainwestować w jakieś kremidło A-dermy - mają tego duużo w ofercie. Wszytskie dla atopowców, naprawdę łągodzą świąd (ja mam ŁZS i tez mnie swędzi, te przynosza mi ukojenie).
A do myci amoge polecić, też z autopsji, serię Oilatum. Tylko uważaj żeby orła pod prysznicem nie wywinąć, bo strasznie ślisko się robi pod nogami

Napisane przez WeronikaWargulak

Dzisiaj była pierwsza dawka kremu z filtrem z Iwostinu. He,he ja to hyba nawet opakowanie ramy bym mogła upić - 2,5 ml we mnie wchodzi bez problemu - trochę się świecę, ale to nic. Szkoda w sprawie Acne Dermu. A Retin A, czy Zorac czy Atrederm mogę stosować (jeśli tak to w jakiej kolejności)? Muszę dorwać próbki Dioresalu. A tego farmacetę to szef powinien wylać z pracy..

Atrederm - nie, zbyt silne podłoże (alkoholowe). Ale wolałąbym żebys najpierw przetestowała Diroseal. Nie wiem jak będziesz tolerowała retinoidy. I raczej wybieraj

Napisane przez WeronikaWargulak

L_V dodając do siebie czy mogę sobie zrobić
- tonik aspirynowy
- peeling z bromeliną
- serum z witaminą c i e
- seum do włosów z jedwabiem hydrolizowanym?
To mnie głównie ciekawi. A mogę stosować hydrolat?
Ponawiam też moje pyatnia z postu nad odpowiedzią kasandry.
A to swędzenie, które cię L_V tak zastanawia jest strasznie męczące. Nawet rajstop nie mogę nosić.

Tonik aspirynowy - hm, teoretycznie nie ma przeciwskazazań, ale z Twoją alergią, moze się okazac, ze nie tolerujesz salicylanów. Musisz zorbic tzw "próbę uczuleniową".
Peeling z bromelaniną - jak wyżej, to enzym z ananasa, może uczulać.

Serum C + E - wg mnie jak najbardziej, ale zrób testy. I na pczątek wybierz najmniejsze możliwe stężenie witC.

Serum do włosó powinno być OK.

Hydrolat - i znów kwestia czy dany wyciąg rośłinny Cie nie uczuli. Nie kupuj cytrusoego, jeśłi już to raczej różany (ndaje się dla wrażliwców).

I jeszcze - na dermatologii jest spory wątek o AZS, poczytaj trochę. I koniecznie do lekarza, nie możemy tak gdybać, czy to faktycznie AZS czy nie.

Dzięki L_V
Będę ci za te rady dozgonnie wdzięczna i na pewno kiedyś ci się za to odwdzięczę. Co do uczulenia na salicylany - mój tata to ma. Gdybym ja to miała to bym już chyba ze 100 razy była na pogotowiu. Przecież ja tyle biorę Polopirynę S na przeziębienie.
Czy będziesz tak miła i podasz mi link do serum z wit C o najniższym stężeniu? Co do stosowania oliwki to już nie raz bym wywineła orła. Więc się nie bój. Z hydrolatów to na pewno odpadnie ten aloesowy ( u Thanosa jest) i ten z rumiankiem rzymskim. Ja też stawiam, że dla mnie będzie doby ten z różą. Tylko muszę poczekać na swój dowód (kurde złożyłam go dopiero 14 stycznia, więc czeka mnie 2 miesiące czekania). A przy okazji to muszę mieć jakieś pieniądze do zdeponowania na koncie. Pogadam z siorką, może da się coś załatwić (jest zaciekawiona stronką i może będzie coś zamawiać). He, he na A_dermę to będę zbierać kasę (tylko gdzie u diabła jest mój portfelik z Londynu?)

[L_V]

Weronka, nie ma za co. Gdybys miałą jeszcze jakieś pytania do pisz śmiało.

Idę szukać linka do serum.


EDIT: Link: http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ighlight=serum

Ale do piero mnie teraz olśniło - przecież Ty możes zkupić sobie w aptece Juvit (ok 12zł). To są krople z 5% witaminy C w glicerynie. Spróbuj czy będzie Ci pasowało.

[loss_lauri]

[quote=WeronikaWargulak;64 64627] Wałęsałam się po paru forach: beautyforum.pl, forum.eversun.pl (najgorsze z możliwych, uznały was za sektę, że każdy o innym zadniu jest usuwany).
nie rozumiem - jak to 'za sektę'?.

[IlonaP]

Weronka, a byłaś Ty w ogóle u alergologa? Jeśli nie to najwyższy czas, zrobi Ci próby uczuleniowe i życie stanie się ciut prostsze.
Dla pocieszenia - ja też mam alergię na wełnę, pierze, roztocza/kurz i sierść. W domu zero dywanów, kotar, poduszki, obrusy zminimalizowane do minimum, pościel syntetyczna i często prana; pluszaki dzieciaków omijam szerokim łukiem.

L_V serdecznie dziękuję.
Dziękuję też innym wizażankom za pomoc. Nie martwcie się, ale ja muszę być cierpliwa. Muszę poczekać aż do końca ferii zimowych - aby iść do higienistki po skierowanie na blians, bowiem wtedy opowiem dr. Witkowskiej o mojej chorobie. Ona zaś dopiero oceni czy jest to AZS czy też alergia. I wtedy poproszę ją o skierowania na badania. Póki co muszę uzbroić się w cierpliwość. Wiem, że muszę iść do lekarza, ale nie jest to zależne odemnie. A więc pozostaje mi tylko czekać.
L_V mam do ciebie parę pytań i informację:
Kupiłam Polopirynę (na tonik aspirynowy) i Juvit (do wsmarowywania). Kupłam też Cutibazę. Mam do ciebie pytanie: jest wątek zbiorczy o pielęgnacji AZS - czy mogę poprosić o linka. Dodatkowo po ile kropel mam wsmarowywać Juvit i jak go łączyć z polopiryną? Na odpowiednie kosmetyki (radę lekarki) muszę poczekać, a więc póki co muszę wytrzymać ze swoim swędzeniem (dobrze, że jestem w domu, bo jest to strasznie nie do wytrzymania).

L_V spróbowałam juvit - toż to cholerstwo strasznie tłuste jest. Zrobiłam sobie próbę uczuleniową (10 rano!) i dajej po 20 jestem zatłuszona. Nie, ja muszę sobie chyba kręcić serum - nie ma mowy, więcej tego świństwa nie kupię. Za uchem (mimo schodzącej skóry) mam tłuściutko. wodę oczyszczoną, czy też tą do iniekcji - żaden problem. Tylko muszę mieć to chlolerne konto. L_V czy mogę sobie kupić strzykawkę o pojemności 1,5 ml w aptece? Tak się tłuszczę po tym 2,5, że normalnie nie da rady. Ponawiam też pytania z mojego postu - jak połączyć ze sobą (w które dni mam stosować to, a w które to) tonik aspirynowy i serum z wit. C.

[L_V]

Napisane przez WeronikaWargulak

L_V mam do ciebie parę pytań i informację:
Kupiłam Polopirynę (na tonik aspirynowy) i Juvit (do wsmarowywania). Kupłam też Cutibazę. Mam do ciebie pytanie: jest wątek zbiorczy o pielęgnacji AZS - czy mogę poprosić o linka. Dodatkowo po ile kropel mam wsmarowywać Juvit i jak go łączyć z polopiryną? Na odpowiednie kosmetyki (radę lekarki) muszę poczekać, a więc póki co muszę wytrzymać ze swoim swędzeniem (dobrze, że jestem w domu, bo jest to strasznie nie do wytrzymania).

Wątek o AZSie:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=222530

Napisane przez WeronikaWargulak

L_V spróbowałam juvit - toż to cholerstwo strasznie tłuste jest. Zrobiłam sobie próbę uczuleniową (10 rano!) i dajej po 20 jestem zatłuszona. Nie, ja muszę sobie chyba kręcić serum - nie ma mowy, więcej tego świństwa nie kupię. Za uchem (mimo schodzącej skóry) mam tłuściutko. wodę oczyszczoną, czy też tą do iniekcji - żaden problem. Tylko muszę mieć to chlolerne konto. L_V czy mogę sobie kupić strzykawkę o pojemności 1,5 ml w aptece? Tak się tłuszczę po tym 2,5, że normalnie nie da rady. Ponawiam też pytania z mojego postu - jak połączyć ze sobą (w które dni mam stosować to, a w które to) tonik aspirynowy i serum z wit. C.

Weronko, Juvit jest na glicerynie - niec dziwnego że to tłuścioch. Może spróbuj na noc? Ale fakt, ukręcone serum jest na wodzie i jest o wiele lżejsze
Jasne, strzykawkę bez problemu dostaniesz w aptece. Aha, 2,5 ml to ilość umowna - na twarz i szyję. Ostatnio dowiedziono, że wystarczy trochę mniej filtra, zazwyczaj ta ilość waha się od nieco ponad 1 ml do 1,8. Spróbuj wsmarowac ile się da, nic na siłę.

Tonik aspitynowy mozesz stosowac tylko na noc. Natomiast serum z witamina C warto by stosowac pod filtr, gdyz witamina C wzmacnia działąnie filtra

[L_V]

Weronko, to jest jeszcze wątek, który powinnas przeczytać:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=155504

Napisane przez L_V

Atrederm - nie, zbyt silne podłoże (alkoholowe). Ale wolałąbym żebys najpierw przetestowała Diroseal. Nie wiem jak będziesz tolerowała retinoidy. I raczej wybieraj

Możesz mi dokońca napisać to zdanie "I raczej wybieraj" ? Nie wiem jak u ciebie, ale u mnie nie wyświetla się ono cało. Jutro zdaję rację z Dioresalu. A co z Zoracem, czy też nie jest OK? A co z Retin A czy on też nie jest OK?
Pozdrowionka
P.S. Co do serum wciąż czekam na dowód (14 marca może będzie)

[L_V]

Napisane przez WeronikaWargulak

Możesz mi dokońca napisać to zdanie "I raczej wybieraj" ? Nie wiem jak u ciebie, ale u mnie nie wyświetla się ono cało. Jutro zdaję rację z Dioresalu. A co z Zoracem, czy też nie jest OK? A co z Retin A czy on też nie jest OK?
Pozdrowionka
P.S. Co do serum wciąż czekam na dowód (14 marca może będzie)

Chodziło o to żebyś wybierała podłoża kremowe - czyli np Diroseal, Retin-A (z retinem poczekałabym dopiero po zakończeniu kuracji Dirosealem, trzeba skórę przyzwyczaić).
Zorac jest żelowy, wg mnie może być "mocniejszy" w odbiorze.

Niestety z próbkami będę musiała poczekać. W mojej ulubionej offlinowej aptece ich nie mieli. Za to nie polecam ci wcale apteki w CH Wileński. Jaka chamska obsługa! Ja do laski z pytaniem czy mają państwo próbi Dioresala Avene? A laska z oburzeniem ( jakby nie wiem co to było) "Próbki są tylko z kosmetykami na sprzedarz, my nie rozdajemy próbek (głupie paniusie sobie zebrały). Tymczasem w tej na Jana Pawła II 35: laska prowiedziała mi, że niestety ich nie ma (może się wyczerpaly w moim domyśle), za to próbowała mnie pocieszyć Antirogeusem (krem pielęgnacyjny na rumień, nie to o co mi chodzi ale za to jaka uprzejmość) i Elffem H (tylko, że to krem pielęgnacyjny). Dodatkowo to ona stwierdziła podejrzenie u mnie atopii. Cóż za przyjemność (uśmiechała się do mnie). A to potworne grube stare babsko (niedość że Dioresal kosztuje u nich 69 - w Cosmedice 9 zł mniej), to jeszcze chamska obsługa! Już więcej się tam nie pojawię!
Koniec offtopicu. Za to do temtu na gula sobie kupiłam 5 saszetek Triobioticu i maść cynkową (doradziła mi ją miła ekspedientka).

[ryba_22]

Weronko! Ja mialam kiedys podobne objawy ale mysle ze troszke mniej nasilone...polecam naprawde wizyte u dermatologa ( mi bardzo pomogł!) A ze swojej strony do mycia twarzy na codzien bardzo ale to bardzo polecam Cetaphil takiej firmy Galderma. Jest naprawde swietny dla wrazliwcow, mozna go uzywac bez wody. Na moje oko wszystkie Twoje objawy swiadcza o atopowym zapaleniu skory. ( przecież atopowe zapalenie to nic innego tylko skorna reakcja alergiczna na różne czynniki) Na 99,9 % to jest to i potrzebna Ci odpowiednia pielegnacja i niestety troche droga ale te kosmetyki sa zazwyczaj bardzo wydaje i naprawde sie oplaca dla wlasnego komforu zainwestowac.
Ja 2 lata temu mialam podobna sytucje. Dostalam od dermatologa steryd lagodny do smarowania bo mialam dosyc silny stan zapalny...uzywalam gowedlug wskazan lekarza ( cieniutko tylko przez 3-5 dni na noc) i wlasnie cetaphil do mycia, kosmetyki dla atopowcow i jest dobrze...psuc sie zaczelo gdy myslalam ze mi przeszlo to świnstwo i zabralam sie za drogeryjne kosmetyki...niektore apteczne mnie tez uczulaja, np naczynkowy pharmaceris
Takze podsumowując namawiam Cie na Cetaphil do mycia emulsje, jesli bedziesz miala taka mozliwosc pod wzgledem finansowym bardzo dobry jest cetaphil dermaprotektor- jest to taki balsam ktorym smarujesz buźke najlepiej na noc, poniewaz sie swieci bardzo, ale uczucie jest nieziemskie, czujesz jak twarz odpoczywa,uspakaja sie- dermoprotektor jest nieco tanszy i kosztuje okolo 30 pln. Taki juz los nas atopowców- trzeba na wszystko uwazac Jak juz wpadniesz na "swoje" kosmetyki to na pewno bedziesz sie cieszyc piękną skora Pozdrawiam!