2008-05-09, 16:54 | #1 |
Raczkowanie
|
ZAZDROSĆ, to mnie wykończy ;(
Postaram się napisać to jak najkrócej choć ta historia jest tak długa ze nie wiem czy się da. Byłam z pewnym chłopakiem 9 miesięcy, byliśmy ze soba szczęśliwi, lecz on miał przyjaciółkę, w zasadzie ich kontakty ograniczały sie tylko do kontaktów internetowych i w szkole, nie przepadałam za nia od początku, jej styl bycia, ona ppotrafila sobie dawac opis " wuielbiam cie wojtus" ( imie mojego chłopaka) ciagle mu pisała komentarze na naszej- klasie. Rozumilam wsyztsko ale sa pewne granice, ta sprawa ciagneła sie dlugo długo + inne problemy i w koncu nie wytrrzymalam i zerwałam. Cały czas staralismy sie wrocic, ja postanowilam sie nia nie przejmowac choc to bylo bardzo trudne po 7 miesiącach udalo nams ie od nowa budowac to choc nie jestesmy razem, jest wsyztsko wspaniale, ja mu jakis czas temu powiedzilam ze olewam to co ona pisze, mowi itp i teraz ciągle ona mu pisze ze go kocha ( podobno jak brata) choc wszyscy nasi znajomi twierdza ze ona cos do niego czuje, rozumiem raz jak mu napisla na nk ze go kocha, drugo , ale kolejne razy nie sa juz dla mnie takie obojetne, prosi go zeby do niej przyjechal bo chce pogadac, ciagle cos ... ciagle on... ja nic nie mwoie o tym, bo nie chce psuc tego od nowa, chce nauczyc sie jakos z tym zyć ale jak? dzisiaj powiedziałam mu ze mnie zasmuca to ze ona tak pisze.. powiedzial ze wiem jaka ona jest, ze to jest jak brata czy przyjaciela itp... Dziewczyny powiedzcie mi jak ja mam sie nauczyc ja tolerować, nie przejmować tym wszytskim? ja poprpstu juz nie wytrzymuje od kilku dni chodze smutna ja nie chcę zeby to skonczylo się tak jak wtedy, ale też nie chce się znowu tak męczyc
i w sumie to nawet nie jest zazdrość tak jak napisałam w tytule ale jakas trauma, jakas nietolerancja jej nie wiem nawet co to jest
__________________
uwielbiam Marilyn Monroe <3 Idealna nie jestem ale idealnie sobie z tym radzę ;] Moja wymianka
|
2008-05-09, 17:06 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: ZAZDROSĆ, to mnie wykończy ;(
Cytat:
Ja rozumiem, że może mieć koleżanki, przyjaciółkę, ale to, co ona wyprawia, to przechodzi ludzkie pojęcie i nie daj sobie wmówić, że "ona taka jest". Widać ewidentnie, że przyjaciółeczka leci (mówiąc kolokwialnie, bo akurat w tym przypadku idealnie pasuje) na Twojego TŻeta, a on albo jest ślepy, albo wniebowzięty z tego powodu... bo jak inaczej wytłumaczyć jego przyzwolenie i brak reakcji na takie zachowanie tamtej dziewczyny? A co można poradzić Tobie? Chyba tylko jedno: zerwać z nim, bo on sam nie wie, czego chce, w końcu to Twoje szczęście powinno być dla niego najważniejsze; dostał szansę i jakoś nie ma ochoty jej wykorzystać , dlatego ja bym takiego kogoś spisała na straty, bo bez przesady: to Ty jesteś jego TŻetką i z jakiej racji ma Ci być przez niego źle i smutno? Nie o to w związku chodzi, żeby przez kogoś cierpieć i wiecznie płakać. Miłość ma dawać szczęście i radość a nie łzy i ból.
__________________
|
|
2008-05-09, 17:11 | #3 |
Raczkowanie
|
Dot.: ZAZDROSĆ, to mnie wykończy ;(
tylko wtedy kiedy zerwałam, bardzo żałowałam i teraz nie chce tego zmarnowac, wiesz on nie robi nic złego , wtedy kiedy z nim zerwałam wydawalo mi się ze on cos do niej czuje, ale teraz mam pewnosć ze tak nie jest... tylko ona, ona faktycznie jest taka ze pisze kazdemu na tej nieszczesnej naszej klasie komentarze, ale nie takie... wszystko ma sowje granice, a ona je przekracza... ta sytuacja ciagnie się juz od długiego czasu... nie bolalo mnie to juz tak do teraz... a najbardziej boli to że jadą ze szkoły na wycieczke do chorwacji.. na 10 dni.. a ja nie moge jechac;( niestety przez swoja własna głupote...
PS teraz nie jestesmy razem, wtedy kiedy mi te komentarze przeszkadzały on ja prosil zeby np nie pisała mijał miesiąc i od nowa się zaczynało...
__________________
uwielbiam Marilyn Monroe <3 Idealna nie jestem ale idealnie sobie z tym radzę ;] Moja wymianka
|
2008-05-09, 19:44 | #4 |
Rozeznanie
|
Dot.: ZAZDROSĆ, to mnie wykończy ;(
Ważne pytanie - Jak te komentarze wyglądają?
Tak się składa, że też mam przyjaciela. Znamy się od przedszkola, przez podstawówkę i jeszcze dalej. Jest ode mnie o 2 dni starszy, mieliśmy nawet razem chrzest. I naprawdę kocham go jak brata! Nigdy, ale to przenigdy nie myślałam o nim jako o obiekcie zainteresowania, mimo, że podoba się dziewczynom. Dla mnie to jest po prostu brat - któremu mogę się wypłakać, napić się z nim wódki, iść potańczyć, czy pograć w karty! Przy tym mam TŻ, który w stu procentach go akceptuje. Często jesteśmy razem na imprezach, grillach, TŻ go nawet polubił. A. często zdarzyło się powiedzieć przy moim TŻ coś w stylu "Ty masz nierówno pod sufitem, ale i tak cie kocham" i ja czasem też rzucam takimi tekstami. I nie widzę w tym nic dziwnego. Też piszemy sobie komentarze, co dzien rozmawiamy na gg i często się widujemy. I nie jest to żaden powód do zazdrości ze strony mojego TŻ, który go zna i akceptuje. Wie, że to mój `brat` z którym znam się od zawsze i który mnie za każdym razem przypilnuje, czasem pokrzyczy, na imprezie odgoni adoratorów gdy TŻ nie ma w pobliżu. Może to wcale nie jest nic groźnego? Spróbuj poznać tą dziewczynę. Domagaj się kontaktów z nią i prowokuj sytuacje w których będzie uczestniczyła wasza trójka. Wtedy przekonasz się, jakie ma intencje wobec niego. Jeśli rzeczywiście będzie krzywo patrzeć kiedy się przytulacie, całujecie to będziesz miała powody do zmartwień. Ale może być też tak, że będzie dla Ciebie miła i będzie chwalić Twojego TŻ-ta że np sliczną ma dziewczyne
__________________
giganciara "uczę się sztuki życia, hip-hop to mój sensei.." |
2008-05-10, 09:04 | #5 | |
Raczkowanie
|
Dot.: ZAZDROSĆ, to mnie wykończy ;(
Cytat:
Ta dziewczyna mnie nie znosi, wiele razy mnie wyzywała... TŻ ja upominał ale nie wiele to pomagało. Wczoraj mu powiedizlam ze jest mi przykro jak ona pisze ze go kocha, jak przytula sie do niego przed cala szkola, jak siada mu miedyz nogi bo wczoraj akurat byly takie sytacje, on powiedzial ze jemu to tez nie jest na ręke ale nie wie co ma zorbic, ale przeprosil mnie i powiedzial ze z nia porozmawia bo nie chcer zebym była smutna... zobaczymy co z tego wyjdzie bo tak jak napisla wyzem, juz kilka razy znia rozmawial i nie wiele to pomagało
__________________
uwielbiam Marilyn Monroe <3 Idealna nie jestem ale idealnie sobie z tym radzę ;] Moja wymianka
|
|
2008-05-10, 09:23 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 665
|
Dot.: ZAZDROSĆ, to mnie wykończy ;(
ja bym wręcz nakazała TŻ , żeby powiedział swojej koleżance, że mu to nie pasuje, i skoro ma dziewczynę, to niech tamta się nie zachowuje jak jego dziewczyna nr2 , bo zachowanie tej dziewczyny jest na prawdę żałosne.
Jakbym widziała, że mój przyjaciel ma dziewczynę, to robiłabym wszystko żeby był z nią szczęśliwy, a tamta dziewczyna (tak mi się wydaje) jest zazdrosna, i chce mieć go dla siebie, wydaje mi się, że jst w nim zakochana, i dlatego tak się klei do Twojego TŻ. Powiedz jeszcze raz TŻ, żeby z nią porozmawiał, ale stanowczo i porządnie, żeby się to nie powtarzało! to Twój chłopak, walcz o niego i nie daj się jakiejś tam...phi.. a skoro jej zachowanie nie jest mu na rękę, to niech jej to raz a porządnie powie. Bo ta dziewczyna zachowuje jak jakaś małolata :| w końcu skoro jesteś dziewczyną swojego chłopaka to Ty jesteś ważniejsza
__________________
|
2008-05-10, 09:27 | #7 | |
Raczkowanie
|
Dot.: ZAZDROSĆ, to mnie wykończy ;(
Cytat:
jak z nim zerwałam to w nerwach powiedizłam mu ze albo ona albo ja i ze chce zeby ograniczyl znia kontakty albo nawet zerwał, on powiedzial ze nie bedzie wybierał pomiedzy przyjaźnia a miłościa bo to sa dwa uczucia i jest w takim wieku ze nie chce rezygnować z zadnych znajomośći, wieć jakiejś wielkiej siły przebicia nie mam, nie moge wiele zdziałać...
__________________
uwielbiam Marilyn Monroe <3 Idealna nie jestem ale idealnie sobie z tym radzę ;] Moja wymianka
|
|
2008-05-10, 09:29 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 977
|
Dot.: ZAZDROSĆ, to mnie wykończy ;(
Mi się wydaje ze twojemu TŻ pasuje ze obie na niego lecicie... prawda jest taka, ze jakby naprawdę mu przeszkadzalo to co robi ta dziewczyna to by jej powiedział zeby tak nie robiła, a jakby za drugim czy trzecim razem by nie poskutkowało toby sie poprostu wkurzył i powiedział zeby się do niego odczepiła, a on daje jej ciche przyzwolenie na takie zachowanie...
__________________
21.06.2014r. 28.01.2016r. |
2008-05-10, 09:31 | #9 | |
Raczkowanie
|
Dot.: ZAZDROSĆ, to mnie wykończy ;(
Cytat:
__________________
uwielbiam Marilyn Monroe <3 Idealna nie jestem ale idealnie sobie z tym radzę ;] Moja wymianka
|
|
2008-05-10, 09:36 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 977
|
Dot.: ZAZDROSĆ, to mnie wykończy ;(
Wiesz ja tez miałam taka sytuacja ze przyjaciółka mojego faceta usiadła mu na kolanach... po mojej interwencji wiecej sie to nie zdarzyło( i daje sobie obciąć rękę ze nie zdarzy)... pozatym twoj TŻ to chyba nie "kazdy" wiec do niego może sie inaczej zachowywać, jakby on chciał zeby ona sie tak nie zachowywała to potrafiłby to wyegzekwować...pozatym z Twoich wypowiedzi wynika ze laska ostro przegina pałę, zwłaszcza w stosunku to Twojego TŻ
__________________
21.06.2014r. 28.01.2016r. |
2008-05-10, 10:00 | #11 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: ZAZDROSĆ, to mnie wykończy ;(
Wiesz co, ja bym w ogóle nie słuchała takiego głupiego gadania, że "ona tak już ma". Gdyby on chciał, to by jej raz a dobrze powiedział do słuchu, a gdyby wciąż nie przestawała, sam by się wkurzył. On daje jej takie ciche przyzwolenie, możliwe,że podoba mu się, jak ona za nim lata.
To Ty powinnaś być dla niego najważniejsza, i Twoje uczucia. Przyjaźń przyjaźnią, wszystko ma swoje granice, a ta relacja je przekracza. Facet jest niepoważny. Generalnie zgadzam się z Fresą, najpewniej mu się to podoba, łechce jego ego. A jeśli to nie to, to widać jest taką ciapą, ciepłymi kluchami - i nie umie załatwić tej sprawy. Masz powody, żeby czuć się le i masz powody, by domagać się zmiany tej sytuacji. Nie pytaj jak się z tym pogodzić i zacząć to tolerować, bo wcale nie powinnaś tego tolerować. |
2008-05-10, 10:21 | #12 |
Raczkowanie
|
Dot.: ZAZDROSĆ, to mnie wykończy ;(
dziewczyny ale to jest tak ze my nie jestesmy razem, my się staramy żeby wrócic, zeby to wszytsko od nowa zbudować
__________________
uwielbiam Marilyn Monroe <3 Idealna nie jestem ale idealnie sobie z tym radzę ;] Moja wymianka
|
2008-05-10, 10:57 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 75
|
Dot.: ZAZDROSĆ, to mnie wykończy ;(
Spytaj go jakby się czuł gdybyś to Ty maiął przyjaciela który by się tak zachowywał, który mówiłby, że Cię kocha i przytulałby się do Ciebie przed całą szkołą? Może to mu da do myślenia.
|
2008-05-10, 11:02 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 500
|
Dot.: ZAZDROSĆ, to mnie wykończy ;(
Ta sytuacja jest wedlug mnie nie do pomyślenia
Ty jesteś jego "dziewczyną", to z tobą chce być, a masz się prosić o kontakty z nim? Z tego co piszesz, to on więcej czasu spędza z nią niż z tobą. Nie wyobrażam sobie, że facet nie potrafiłby zareagować. NIe wystarczy powiedziec "Nie rób tego, bo sobię nie życzę"? A może, jak ktoś już napisał, jemu pasuje taka chora sytuacja? Współczuję Ci i myślę, że jeśli nic się nie zmieni to nic z tego nie wyjdzie.. Przykre, ale jaki w tym sens skoro się tak męczysz z powodu niezdecydowania twojego "chlopaka"?
__________________
|
2008-05-10, 11:09 | #15 |
Raczkowanie
|
Dot.: ZAZDROSĆ, to mnie wykończy ;(
spytalam go i mnie przeprosil i powiedział ze pogada z nia bo mnie doskonale rozumie.. wiec taki plus.. zobaczymy co ztego wyniknie, a z tym czasem to nie tak, o wiele wiecej spedza ze mna, z nia nieraz ale za to jak;] raz z nia rozmawia w skzole aona juz sie do niego klei;/
__________________
uwielbiam Marilyn Monroe <3 Idealna nie jestem ale idealnie sobie z tym radzę ;] Moja wymianka
|
2008-05-11, 01:25 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 107
|
Dot.: ZAZDROSĆ, to mnie wykończy ;(
Są pewne granice! Jestem oburzona po przeczytaniu Twojej wypowiedzi. Takie zachowanie ze strony Twojego chlopaka jak i temtej dziewczyny jest niedopuszczalne! Ja juz dawno puscilabym cos takiego z dymem. Rozumiem ze go kochasz, ze to niby ona na niego leci, ale On się na to godzi i cos tu jest nie tak. Jeżeli jemu zalezy na Tobie to powinien definitywnie zerwać wszelkie kontakty z tamta laską,powiedziec jej prosto z mostu zeby dala sobie spokoj, widac że ona nie ma skrupułów. Proszę szanuj się, pokaz klasę i nie daj się tak traktować.
|
2008-05-11, 06:36 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 570
|
Dot.: ZAZDROSĆ, to mnie wykończy ;(
Nic dziwnego że się wkurzasz. Takie przyjaciółki są bardzo niebezpieczne. I nie napadajcie na mnie jeśli przyjaźnicie się z chłopakami bo nie uogólniam ale znam kilka takich sytuacji gdzie oficjalnie jest "przyjaciółeczka" a jak dziewczyna facetowi zajdzie za skórę to on leci szukać pocieszenia w łóżku "siostry". Bo o ile potrafię uwierzyć że dziewczyna nie czuje do przyjaciela żadnego pociągu to odwrotnej sytuacji nie. Niestety to nie wynika z charakteru ale z istynktów i psychiki "samca" że przeywając wiele czasu z jakąś kobietą po jakimś czasie czuje potrzebę aby ją "skonsumować" i nawet jeśli nie zdradzi to będzie czuł z tego powodu frustrację. Nie dotyczy oczywiście bliskich krewnych.
|
2008-05-11, 09:16 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Tam gdzie słychać szum fal..
Wiadomości: 8 241
|
Dot.: ZAZDROSĆ, to mnie wykończy ;(
kurde ja bym nie podarowała takiej lasce.. bym jej swoje powiedziała tak że serdecznie by się jej odechciało twojego Tż... A Twój skoro mu to nie przyszkadza, to nawyrazniej nie ma nic przeciwko zeby ona mu tak slodzila, kleila sie itd... .. jak dla mnie koles jest przegrany, bo powinien cos z tym zrobic a nie dziala tak marnie ze ona dalej sie klei. Rozumiem, że go kochasz.. ale są pewne granice ...
__________________
Pani Magister ! Szczęśliwa żona i mama |
2008-05-11, 10:53 | #19 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 723
|
Dot.: ZAZDROSĆ, to mnie wykończy ;(
wg. mnie nie mozesz caly czas dusic w sobie i ukrywac przed nim tego co czujesz w tej sytuacji. Zarowno i ona i on przekroczyli granice dobrego smaku. To co ona mowi i robi- jej sprawa. Tylko, ze on moze zachowywac sie inaczej. Powinien jasno powiedziec tej niby "przyjaciolce", ze nie zyczy sobie tekstow typu "kocham cie" bo to rani Ciebie, a kiedy Tobie jest zle to nie powinno byc mu to obojetne. Powinien tez przestac sie z nia spotykac na kazde jej zawolanie - co to ma byc......
Sorry ja tez mam takiego przyjaciela "brata" ale nigdy w zyciu nie zachowywalabym sie w taki sposob...!!! nie wierze, ze ona nic do niego wiecej nie czuje poza przyjaznia... Troche wyglada to, jakby robila Tobie na zlosc, jakby chciala prowokowac do klotni miedzy wami (np tymi komentarzami na n-k) .. nie daj sie. Badz dama w kazdej sytuacji. Nie wiem ale to jest dziwne, ze on tak to zostawia Tobie samej do strawienia. JA nie wybrazam sobie zeby moj mezczyzna mial taka "przyjacioleczke"..wyobra zam sobie jak to zatruwa Ci zycie. Przyjazn przyjaznia ale wszystko ma granice!! Wydaje mi sie tez, ze jemu to nawet pasuje...fajnie miec stala dziewczyne i jeszcze dodatkowo kogos kto go tak "uwielbia"...postaw sie na jego miejscu - calkiem przyjemnie co? ...dwie szalejace za nim dziewczyny..hmm Wyobraz sobie takze, wasze wspolne zycie, przyszloooosc i ONA ciagnaca sie za nim... bezsensu, przeciez tak sie nie da. Albo on JA przystopuje i wyjasni pare sporaw, albo nie wiem czy jest sens zebys sie tak ciagle denerwowala
__________________
"Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek" Od 5.01.2010 : 66,7kg wrrrr 65..64..63..62..61..60..59..58..57.. i --> |
2008-05-11, 11:52 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Tam gdzie słychać szum fal..
Wiadomości: 8 241
|
Dot.: ZAZDROSĆ, to mnie wykończy ;(
Cytat:
__________________
Pani Magister ! Szczęśliwa żona i mama |
|
2008-05-11, 16:34 | #21 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: ZAZDROSĆ, to mnie wykończy ;(
Jestem zdziwiona tym, co przeczytałam. Nie wyobrażam sobie żebym mogła chcieć być z chłopakiem, dla którego nie jestem najważniejsza i który spotyka się z inną dziewczyną. Jemu nie zależy na tobie na tyle żeby móc zrezygnować z tamtej znajomości, jest mu wygodnie, bo ty się na to godzisz. Niby narzekasz na tą sytuację, ale nadal chcesz się z nim spotykać wiec dajesz mu ciche przyzwolenie. Robisz sobie krzywdę tym związkiem. Myślę, że powinnaś uwierzyć w siebie i w to, że możesz spotkać na swojej drodze kogoś wartościowego, kogoś, kto cię doceni. Rozstanie zazwyczaj jest najtrudniejsze na początku ale później może ci wyjść na pożytek.
|
2008-05-12, 18:01 | #22 |
BAN stały
|
Dot.: ZAZDROSĆ, to mnie wykończy ;(
Hmmm mam lekko podobną sytuację i wiem jak to jest.
Mojego chłoapka "koleżanka" na n-k cały czas. "Mój Tomuś ;*" Jak dał sobie zdjecie ze mną to ona zaraz"Zdradzasz mnie" Co chwile cos... Wiem ze ona taka juz jest...ale wkurza mnie to..;/ Ogólnie jej sposób bycia... Jak ona sie do innych zachwuje. Ma swojego chłopaka (który tez raz był o nia zazdrosny) to niech soibe do iego takie czułe słówka gada... Co najgorsze ostatnio byli na wycieczce i co? on ją przez śnieg przeniósł.. ale jakos inne dziewxczyny tego nie potrzebowały.;/;/ ale przyznał ze zrobił xle i jak przyjechał to mnie ponosił. Kolega mojego chłopaka dodał fotke z tą całą Aliną i jaki ona tam dała komentarz "Jak my razem Pawełku ładnie wyglądamy ;*" A co na to ktos z jego rodziny" Czy ja o czyms nie wiem" Niby koleżanka ale troche nie na miejscy sie zachwouje.. |
2008-05-12, 18:20 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 668
|
Dot.: ZAZDROSĆ, to mnie wykończy ;(
anesiaa, bittersweet, współczuje Wam. Jak czytam takie posty, to bardziej doceniam mojego TŻ.
|
2008-05-12, 20:04 | #24 |
BAN stały
|
Dot.: ZAZDROSĆ, to mnie wykończy ;(
nom strasznie mnie ona wkurza. Ale jakos musze się chyba do niej przyzwyczaic....;/
|
2008-05-12, 21:22 | #25 |
Raczkowanie
|
Dot.: ZAZDROSĆ, to mnie wykończy ;(
widze ze nie jestm sama.. i chyba tez sie musze przyzczaic, wczoraj sie o to troche poklucilismy i w zasadzie zrozumiałam ze dostrzegam rzeczy ktore u niego w przyjazni mnie bola ale u mnie nie choc moj ja np czesciej spotykam sie z moim prezyjacilem, on czesto do mnie dzoni, itp. to czy to zniesiemy czy nie jest chyba kwestia zaufania facetowi, wczesniej jak bylismy razem ba lam sie ze on cos do niej czuje, teraz wiem ze tak nie jest, boli mnie owszem gdy sie spotykaja ale to chyba normalne ze jestem zazdrosna jak facet ktorego kocham spotyka sie z innymi dziewczynami
__________________
uwielbiam Marilyn Monroe <3 Idealna nie jestem ale idealnie sobie z tym radzę ;] Moja wymianka
|
2009-02-04, 20:19 | #26 |
after hours
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 6 153
|
Dot.: ZAZDROSĆ, to mnie wykończy ;(
nie zrozum mnie źle, ale po ile Wy macie lat?
ps.było to dosyć dawno, jak się sprawa rozwiązała?
__________________
|
2009-02-05, 11:27 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Oświęcim
Wiadomości: 40
|
Dot.: ZAZDROSĆ, to mnie wykończy ;(
Hmm... ja moze odpowiem z perspektywy takiej przyjaciolki no prawda jest taka ze ja czułam cos do tego chłopaka, i jego dziewczyna była mega zazdrosna o mnie bo widziala ze on mnie uwielbia pod kazdym wzgledem. Nie bylismy nigdy razem oficjalnie ale zawsze nas cos do siebie ciagneło. Z tym ze ja doniego nie wydzwanialam natretnie ale to on sam chcial miec ze mna dobry kontakt. No... az w koncu... jestesmy razem z tym ze teraz ja mam obsesje i podejrzewam go o byle co, bo skoro swoja była tak potraktowal to czemu ja miałabym byc wyjatkie?? heh moze to glupie ale czasem sie nie umiem opanowac i mi to spokoju nie daje no ale coz moge powiedziec- nie kazdy przypadek jest taki sam a zaufanie jest najwazniejsze. Bo w toksycznym zwiazku sie zyc nie da...
__________________
wredne, małe, czarne *** od marca 2009 - ODWYK OD CZARNYCH UBRAŃ pierwszy zakup- fioletowe szpileczki - jest dobrze |
2009-02-05, 11:41 | #28 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 168
|
Dot.: ZAZDROSĆ, to mnie wykończy ;(
Ten Twój luby jakiś dziwny jest. Chora sytuacja naprawdę. Wręcz - żenua.
No sory przecież gdy miał rozum zależało by mu na TOBIE to przecież by coś dogadał TAMTEJ.. Albo można zrobić też tak że Ty jej przemówisz do sedna sprawy jak ma być... Jak ja nienawidze takich dziewczyn jak ta Twojego lubego " psiapsióła " blee
__________________
I will always love you. You, my darling you.... |
2009-02-05, 12:34 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Oświęcim
Wiadomości: 40
|
Dot.: ZAZDROSĆ, to mnie wykończy ;(
tylko że kazdy ma uczucia... ta psiapsióła tez. Tak naprawde dopoki on jej wyraznie moze troche nawet brutalnie nie da zrozumienia ze nic od niej nie chce to ona moze miec nadzieje. Moim zdaniem to on powinien rozwiazac problem definitywnie bo to o niego sie rozchodzi!!
__________________
wredne, małe, czarne *** od marca 2009 - ODWYK OD CZARNYCH UBRAŃ pierwszy zakup- fioletowe szpileczki - jest dobrze |
2009-02-05, 14:43 | #30 |
Zadomowienie
|
Dot.: ZAZDROSĆ, to mnie wykończy ;(
dokładnie takie samo pytanie chcialam zadać
__________________
"Niech ludzie nie znający miłości szczęśliwej twierdzą, że nigdzie nie ma miłości szczęśliwej. Z tą wiarą lżej im będzie żyć i umierać. " Wisława Szymborska
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:46.