Pęcherze i pryszcze na głowie, szyji, rękach
Witam!
Właściwie zrobiło mi się wszystko niemalże na raz...w lutym pierwszy raz w życiu miałam grypę żołądkową. W połowie maja okazało się, że mam kurzajki na stopach. Dwa tygodnie temu podczas powrotu z Niemiec tak jakby nawrót tej grypy. Kupiłam tam szampon garniera i używalam go do dziś. Dwa dni temu kupiłam też (przez internet) mieszane naturalne z syntetycznymi włosy clip in, założyłam je jeden raz na dwie godziny.
Przedwczoraj na wieczór zaczął mnie boleć żołądek, wczoraj to samo plus bóle stawów lub mięśni - ciężko określić, myślałam że to ta grypa. Również od wczoraj zaczęły mi wyskakiwać pęcherzyki i pryszcze - myślałam, że to przed miesiączką. Dziś obudziłam się i pęcherzyki z wodą mam od dłoni przez ręce i szyję oraz w uszach po sam czubek głowy ;( z największym nasileniem z tyłu szyji i na głowie. Tak jakby zaczynało mnie też bolec gardło. Na piątek jestem umówiona do dermatologa. I tu moje pytanie, bo już nie mogę z tym wytrzymać:
co to może być? czy jakaś konkretna choroba? czy może być to związane z którąś z tych trzech rzeczy które wymieniłam?
Dodam, że nie jestem uczulona na nic konkretnego, miałam robione testy kilka lat temu, czasem tylko mam katar jak się pyli. Często chorowałam jako dziecko, głównie zatoki.
|