Akademiki, czyli co i jak? ;)

[iamvegas]

Napisane przez Lilith028

a jak ktoś zobaczy kawałek cycka to nie umrze chyba ;p

jeśli to będzie chłopak, to jak już to tylko z radości

[sideritis]

Napisane przez kariosa

Z tego co czytałam na forum AGH to strasznie kradną ... Nie tylko wartosciowe rzeczy typu laptopy, telefony, ale także ubrania.

Czy strasznie, to polemizowałabym owszem, kradzieże się zdarzają. Ale to wynika głównie z nieuwagi lokatorów danego pokoju - trzeba pamiętać o tym, żeby wychodząc nawet na chwilę zamykać go na klucz.
Mnie ktoś zwinął patelnię, ale sama sobie jestem winna bo zostawiłam ją w kuchni, później przez dłuższy czas nie była mi potrzebna. Gdy sobie o niej przypomniałam to już jej nie było

Napisane przez iamvegas

jeśli to będzie chłopak, to jak już to tylko z radości

[Lilith028]

Napisane przez iamvegas

jeśli to będzie chłopak, to jak już to tylko z radości

hahaha

Wydaje mi się tez że w zależy w którym akademiku kradną.. Czasami są tak zgrane grupy, że nie ma mowy o czymś takim )

[XDANULKA14XD]

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------



który akademik? To przy potwierdzeniu się mówi zze np chcesz ten lub ten? czemu w jednoosbowym? zanudzisz się na smierć.. a co masz nie tak z dojazdem [/QUOTE]


Ja mam na dobrzańskiego i oni chyba sami przydzielają i akademik i pokój , ja sobie bardzo cenie prywatność i dziwnie bym sie czuła spiąc z obcą osobą a przenieść się zawsze mogę do kogoś a z dojazdem to że tak daleko a jeszcze gadałam z takiem chłopakiem to mówił że zimą na ten autobus trzeba sobie dojść

[iamvegas]

Napisane przez Lilith028

hahaha

Wydaje mi się tez że w zależy w którym akademiku kradną.. Czasami są tak zgrane grupy, że nie ma mowy o czymś takim )

dokładnie, u mojego chłopaka ustawicznie drzwi na oścież otwarte, multum razy zostawałam rzeczy na wierzchu i wszystko było ok. aż mi teraz skóra cierpnie jak pomyślę jaka byłam lekkomyślna


nie wiem jak jest na innych uczelniach, na AGH nie masz nic do gadania - bierzesz co dają i cieszysz się, że w ogóle masz miejsce

[Lilith028]

Napisane przez XDANULKA14XD

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

Ja mam na dobrzańskiego i oni chyba sami przydzielają i akademik i pokój , ja sobie bardzo cenie prywatność i dziwnie bym sie czuła spiąc z obcą osobą a przenieść się zawsze mogę do kogoś a z dojazdem to że tak daleko a jeszcze gadałam z takiem chłopakiem to mówił że zimą na ten autobus trzeba sobie dojść

Ja odrazu odrzuciłam dobrzańskiego, stwierdziłam,że to za daleko poza tym jak czytałam opinię na nacie to strasznie ciężko z dojazdem
Nie wiem czemu byś się dziwinie czuła nie masz rodzeństwa?;p to prawie to samo

[parodia]

Napisane przez Lilith028

Ja odrazu odrzuciłam dobrzańskiego, stwierdziłam,że to za daleko poza tym jak czytałam opinię na nacie to strasznie ciężko z dojazdem
Nie wiem czemu byś się dziwinie czuła nie masz rodzeństwa?;p to prawie to samo

Nie rozumiem tego "zanudzisz się w jedynce". Kilkanaście lat mieszkałam sama w pokoju (jestem jedynaczką, ale większość znanych mi osób z rodzeństwem tak samo), później trzy lata w dwuosobowym w akademiku, czemu nagle miałoby mi się "nudzić"?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.