Polecamy:

FALLinLOVE · 2010-01-09, 14:46

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;16349298]WIerzymy.

ALE: czy naprawdę uważasz, że normalny człowiek pracowałby w miejscu, gdzie szef każe mu lać po mordzie innych? Naprawdę nie widzisz w tym niczego niewłaściwego?[/QUOTE]

moze trudno ci w to uwierzyc ale tak wlasnie uwazam z tego wzgledu ze sama tam pracowalam i znam szefa znam innych ludzi którzy tam pracuja.

Ok mowicie zwiewaj, moze jestem naiwna ale wierze w ludzi a mysle ze skoro po wiezieniu przez ten czas nie przeskrobał to moze akurat? nie mowie ze jestem tego pewna ale nie skreslam go. Moze jestem glupia a moze jest tak dlatego ze oceniam go nie tylko na podstawie tego ze siedzial. Ale na podstawie tego jaki jest, jak sie zachowuje, jak traktuje innych i swoja prace. Jedna z wizazanek napisala ze pozaluje tego gdy poznam jego kumpli hmmm i tu musze sie nie zgodzic bo ich poznalam i sa to normalni ludzie. Nie byli karani jesli o to chodzi i poznalam ich wczesniej zanim zaczelismy sie spotykac.
To tyle, wiem ze to ryzyko zdaje sobiwe z tego sprawe ale sprobuje, bo wiem jak w zyciu bywa znam rozne przypadki i wierze ze kazdy ma szanse zeby poukladac sobie zycie. I ja taka szanse chce mu dac.

gramwzielone · 2010-01-09, 15:10

Cytat:

Napisane przez FALLinLOVE

moze trudno ci w to uwierzyc ale tak wlasnie uwazam z tego wzgledu ze sama tam pracowalam i znam szefa znam innych ludzi którzy tam pracuja.

Ok mowicie zwiewaj, moze jestem naiwna ale wierze w ludzi a mysle ze skoro po wiezieniu przez ten czas nie przeskrobał to moze akurat? nie mowie ze jestem tego pewna ale nie skreslam go. Moze jestem glupia a moze jest tak dlatego ze oceniam go nie tylko na podstawie tego ze siedzial. Ale na podstawie tego jaki jest, jak sie zachowuje, jak traktuje innych i swoja prace. Jedna z wizazanek napisala ze pozaluje tego gdy poznam jego kumpli hmmm i tu musze sie nie zgodzic bo ich poznalam i sa to normalni ludzie. Nie byli karani jesli o to chodzi i poznalam ich wczesniej zanim zaczelismy sie spotykac.
To tyle, wiem ze to ryzyko zdaje sobiwe z tego sprawe ale sprobuje, bo wiem jak w zyciu bywa znam rozne przypadki i wierze ze kazdy ma szanse zeby poukladac sobie zycie. I ja taka szanse chce mu dac.

A będziesz na tyle odważna żeby powiedzieć o tym swojej rodzinie?

madana · 2010-01-09, 15:16

Właśnie! Masz dobre serduszko, wybaczasz, nie dziwi cię, że załapał się na kolejny wyrok, a nie jdnorazową wpadkę. TYLKO jak powiesz: mamo, tato, mój narzeczony/chłopak siedział za pobicie i kradzieże, ale na pewno się zmienił? Ucieszą się z takiego zięcia?

FALLinLOVE · 2010-01-09, 15:25

nie wiem jeszcze napewno narazie im tego nie powiem, bo to faktycznie swiezy zwiazek, jesli bede widziala ze jest to cos naprawde powaznego wtedy trudno moze nie zrozumieją moze nie zaakceptuja ale moze bede tolerowac, ja chce byc szczesliwa. Wiem ze to marny argument ale nic innego nie wymysle i tyle

madana · 2010-01-09, 15:29

Cóż, taką naiwność tylko młodym wiekiem można tłumaczyć, bo tylko wtedy mysli się, że "on się zmieni".Po prostu zycie pokaże, czy dobrze ulokowałaś uczucia, czy "zawiasy" pozostana zawiasami, czy chłopak z wyrokiem za pobicie, nie przywali ci, jak "się zdenerwuje"....

Cocaine essence · 2010-01-09, 15:33

Cytat:

Napisane przez madana

Cóż, taką naiwność tylko młodym wiekiem można tłumaczyć, bo tylko wtedy mysli się, że "on się zmieni".Po prostu zycie pokaże, czy dobrze ulokowałaś uczucia, czy "zawiasy" pozostana zawiasami, czy chłopak z wyrokiem za pobicie, nie przywali ci, jak "się zdenerwuje"....

Nie mieszajmy pobić jako ochroniarz z biciem dziewczyny.

Przecież jeżeli znowu coś zrobi i zjedzie to ona może od niego odejść i już.
W czym problem?
A skoro pobicia były na polecenie szefa to skoro tam nie pracuje to juz powinien byc spokój. Spróbowałabym i się przekonała.

gramwzielone · 2010-01-09, 15:53

Cytat:

Napisane przez Cocaine essence

Nie mieszajmy pobić jako ochroniarz z biciem dziewczyny.

Przecież jeżeli znowu coś zrobi i zjedzie to ona może od niego odejść i już.
W czym problem?
A skoro pobicia były na polecenie szefa to skoro tam nie pracuje to juz powinien byc spokój. Spróbowałabym i się przekonała.

A czemu nie mieszać tego? Skąd przekonanie że osoba tylekroć agresywna dla swojej dziewczyny zrobi wyjątek? I nie zrzucajmy winy na szefa - jakby był normalnym człowiekiem nie tknąłby nikogo, ale że to jakiś agresywny psychol to tłukł ile wlezie. No i przy okazji złodziej. Ciekawe za co jeszcze może mieć wyroki...?

Ciekawi mnie również ile osób jeszcze skatował a bały się pójść na Policję albo odpuściły sobie uważając że on będzie nadal bezkarny.

Cytat:

Napisane przez FALLinLOVE

nie wiem jeszcze napewno narazie im tego nie powiem, bo to faktycznie swiezy zwiazek, jesli bede widziala ze jest to cos naprawde powaznego wtedy trudno moze nie zrozumieją moze nie zaakceptuja ale moze bede tolerowac, ja chce byc szczesliwa. Wiem ze to marny argument ale nic innego nie wymysle i tyle

Rodzina ma prawo wiedzieć z kim się spotykasz i kogo - złodzieja i sprawcę wielu pobić - ewentualnie wpuszcza do domu. Miej trochę rozsądku, jeśli zrobi Ci krzywdę będą mogli pomóc Policji namierzyć sprawcę.

I rób co chcesz, to Twoje życie i to Ty ryzykujesz swoją przyszłością. Nie oszukuj sie tylko potem i nie udawaj wielce zdziwionej i zszokowanej kiedy zacznie się dziać coś złego. Bo bardzo dobrze wiesz w co się pakujesz, robisz to na własną odpowiedzialność, miej odwagę by to przyznać.

Żywię tylko cichą nadzieję, że nie należysz do tego rodzaju kobiet, które najpierw są głuche na wszelkiego rady bo uważają że znają lepiej misiaczka, a potem biernie znoszą bicie siebie i ewentualnych dzieci wstydząc się przyznać że się pomyliły. Bo Ty jak Ty, ale szkoda dzieci, które cierpią za bezmyślność matki.

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2010-01-09, 16:16

Ale w takiej sytuacji, jeśli uważasz, że my racji nie mamy - po co wątek?

Ehhh, wizaż jest TAKI przewidywalny

madana · 2010-01-09, 16:35

" napewno narazie im tego nie powiem, bo to faktycznie swiezy zwiazek, jesli bede widziala ze jest to cos naprawde powaznego wtedy trudno moze nie zrozumieją moze nie zaakceptuja "- ale WIEDZIEĆ,że do domu wpuszczają kogoś z wyrokiem za kradzieże powinni.

euforia112 · 2010-01-09, 17:21

Taaa wspaniały człowiek z niego, lał po pysku gości, bo szef mu kazał a kradł bo co? Głosy zza światów mu podpowiadały? Czy ty w ogole zdajesz sobie sprawę o czym piszesz, tłumaczysz brutalne zachowanie gościa jakby był jakiś upośledzony, że nie wiedział co robi, no to ten zły szef....

sorki ale "normalny" człowiek nie leje ludzi, bo ktoś mu kaze. Za dwa miesiące będzie, mój misio mi złamł nos, połamał ręce, ale obiecał, że się zmieni i już więcej tego nie zrobi.
I ta jego stała praca to bycie bramkarzem w klubie?? Bo mówiłaś, że wrocił do tej samej pracy, co przed więzieniem... czeka Cie z nim piękna przyszłość.

good luck

**madmuazelle** · 2010-01-09, 17:31

Cytat:

Napisane przez madana

Cóż, taką naiwność tylko młodym wiekiem można tłumaczyć, bo tylko wtedy mysli się, że "on się zmieni".Po prostu zycie pokaże, czy dobrze ulokowałaś uczucia, czy "zawiasy" pozostana zawiasami, czy chłopak z wyrokiem za pobicie, nie przywali ci, jak "się zdenerwuje"....

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;16354112]Ale w takiej sytuacji, jeśli uważasz, że my racji nie mamy - po co wątek?

Ehhh, wizaż jest TAKI przewidywalny

[/QUOTE]

Dokładnie dziewczyny.

FALLinLOVE · 2010-01-09, 18:52

Załozylam watek pytajac czy mowic o jego przeszlosci rodzinie to ze wywiazala sie z tego dyskusja czy wogole mam z nim byc to inna sprawa.
Rozumiem ze sie pomylilam myslac ze mozna na wizazu zapytac o zdanie.

Ok a odpowiem tylko na jeszcze jedno pytanie. A wiec pisalam wczesniej ze "dorabial" na bramce. Pracowal tez w hurtowni jako kierowca i wlasnie do tej pracy wrócil.
to tak gwoli wyjasnienia.

madana · 2010-01-09, 18:55

"Załozylam watek pytajac czy mowic o jego przeszlosci rodzinie "- a dlaczego masz nie mówić, skoro to twoim zdaniem taki wartościowy człowiek?

zagubiona89r · 2010-01-09, 19:04

Przeczytałam wszystkie Twoje wypowiedzi autorko i pozwól, że coś dorzucę od siebie.

Błąd w młodości, jakaś kradzież, wyrok w zawiasach... Zastanowiłabym się na pewno, ale nie skreśliłabym z tego powodu człowieka.

Jednak: kradzieże i pobicia, recydywa, odsiadka w więzieniu, wyroki w zawieszeniach.... Uciekałabym.

Mówisz, że oni za szefem szli... A swojego rozumu chłopak nie ma? Raz dostał za to wyrok więc było logiczne, że dostanie następny. Po prostu lubił się bić i nie zważał na konsekwencje. O kradzieżach nie wspomnę.

Inna kwestia, na którą zwróciłabym uwagę. Czysto życiowo-praktyczne podejście. Jak chłopak straci pracę to wątpię czy jakąś dostanie. A jeśli już to nigdy nie będzie zarabiał więcej bo... Poza wykształceniem pracodawcy cenią sobie niekaralność a w niektórych zawodach jest to wymóg po prostu.

Nie mówię Ci zerwij lub nie. Zrobisz jak uważasz, ale życie z tym człowiekiem może być ciężkie. Nawet jeśli się zmienił, to taka przeszłość ciągnie się za człowiekiem całe życie.

A co do rodziców prędzej czy później i tak się dowiedzą. I bardzo wątpię, żeby byli do niego pozytywnie nastawieni. I ciężko się im dziwić.

Kitka:) · 2010-01-09, 19:33

Cytat:

Napisane przez szugarbejb

Jeśli ma kilka wyroków to znaczy, że jest recydywistą. Czyli miał jeden wyrok, nic go to nie nauczyło, kolejny występek - kara i tak wkoło. Potem poszedł siedzieć. Super. A teraz nagle jest innym człowiekiem ? Ma stałą pracę ? Nie. Skąd ma pieniądze ? Wyjeżdża co jakiś czas poza kraj ? Akurat.

Dziewczyno, zastanów się z kim się zadajesz. Będziesz żałować czasu spędzonego z tym chłopakiem.

zgadzam się z tym... chłopak ma kilka wyroków, nie jeden....
poznałaś faceta, wydaje Ci się wspaniały... ale nie spodziewaj się że związek z nim wyjdzie Ci na dobre... ja nie potrafiłabym zaufać komus kto ma na bakier z prawem.....a bynajmniej nie chciałabym by ktoś taki był moim facetem/ ew przyszłym mężem

gramwzielone · 2010-01-09, 19:58

Cytat:

Napisane przez FALLinLOVE

Załozylam watek pytajac czy mowic o jego przeszlosci rodzinie to ze wywiazala sie z tego dyskusja czy wogole mam z nim byc to inna sprawa.
Rozumiem ze sie pomylilam myslac ze mozna na wizazu zapytac o zdanie.

Dostałaś odpowiedzi zarówno dotyczące tego czy powinnaś być z tym człowiekiem, jak i czy powiedzieć prawdę swojej rodzinie. Przejrzyj wątek jeszcze raz.

Rozumiem że wg Ciebie brak odpowiedzi na Twoje pytanie oznacza, że brak jest odpowiedzi które Cię satysfakcjonują czyli popierają misiaczka i każą okłamywac Twoich rodziców ?

Cocaine essence · 2010-01-09, 21:40

Cytat:

Napisane przez gramwzielone

Dostałaś odpowiedzi zarówno dotyczące tego czy powinnaś być z tym człowiekiem, jak i czy powiedzieć prawdę swojej rodzinie. Przejrzyj wątek jeszcze raz.

Rozumiem że wg Ciebie brak odpowiedzi na Twoje pytanie oznacza, że brak jest odpowiedzi które Cię satysfakcjonują czyli popierają misiaczka i każą okłamywac Twoich rodziców ?

Czemu używasz wobec niego zwrotu ,,misiaczek"?

Elfir · 2010-01-09, 23:48

to takie okreslenie faceta dziewczyny kompletnie w nim zauroczonej.
Takie np. dziewczyny w toksycznych związkach zjawiają sie wizazu, piszą ze chłopak się na nich wyżywa, a jak słyszą radę "zerwij" to zaczynają bronić swojego "misiaczka".

Cocaine essence · 2010-01-10, 00:16

Cytat:

Napisane przez Elfir

to takie okreslenie faceta dziewczyny kompletnie w nim zauroczonej.
Takie np. dziewczyny w toksycznych związkach zjawiają sie wizazu, piszą ze chłopak się na nich wyżywa, a jak słyszą radę "zerwij" to zaczynają bronić swojego "misiaczka".

Ale przecież autorka nie jest kompletnie zauroczona, podchodzi do sprawy raczej trzeźwo, pytała czy powiedzieć rodzinie wiec zdaje sobie sprawę z jego złego postępowania i tego, że różne można mieć wnioski gdy dowiaduje się o sprawie.

kinghah · 2010-01-10, 07:45

Cytat:

Napisane przez Cocaine essence

Ale przecież autorka nie jest kompletnie zauroczona, podchodzi do sprawy raczej trzeźwo, pytała czy powiedzieć rodzinie wiec zdaje sobie sprawę z jego złego postępowania i tego, że różne można mieć wnioski gdy dowiaduje się o sprawie.

Ale ma pełen potencjał by zostać typową panią misiaczkową: juz sie waha, czy recydywista nie jest wart dania szansy. Czyż w obliczu takich dylematów nie opadają witki ???
Zakładam, że da mu szansę (bo wart chłopię grzechu), za parę miesięcy stwierdzi, że jest źle, bo misio popełnił kolejne głupstwo (a przecież założenie było inne...), ale ona nie może go tak po prostu zostawić, bo już go kocha nad życie... Ehhh...

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ----------

Cytat:

Napisane przez Cocaine essence

Ale przecież autorka nie jest kompletnie zauroczona, podchodzi do sprawy raczej trzeźwo, pytała czy powiedzieć rodzinie wiec zdaje sobie sprawę z jego złego postępowania i tego, że różne można mieć wnioski gdy dowiaduje się o sprawie.

Jakby podchodziła do sprawy trzeźwo, to by nie było wątku, bo instynkt przetrwania i właściwe priorytety nie pozwoliłyby jej się zawahać przez usunięciem z życia takiego gościa.

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2010-01-10, 08:54

A za kolejne kilka miesięcy jak ją walnie, to dziewczyna napisze: bo on to zrobił z miłości...

W sumie to smutne takie jest...

kinghah · 2010-01-10, 08:59

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;16365756]A za kolejne kilka miesięcy jak ją walnie, to dziewczyna napisze: bo on to zrobił z miłości...

W sumie to smutne takie jest...[/QUOTE]

Może nie że ją z miłości pobił. Ale z całą pewnością napisze: "ja tez nie jestem bez winy"...

irie18* · 2010-01-10, 09:56

Cytat:

Napisane przez kinghah

Ale ma pełen potencjał by zostać typową panią misiaczkową: juz sie waha, czy recydywista nie jest wart dania szansy. Czyż w obliczu takich dylematów nie opadają witki ???
Zakładam, że da mu szansę (bo wart chłopię grzechu), za parę miesięcy stwierdzi, że jest źle, bo misio popełnił kolejne głupstwo (a przecież założenie było inne...), ale ona nie może go tak po prostu zostawić, bo już go kocha nad życie... Ehhh...

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ----------

Jakby podchodziła do sprawy trzeźwo, to by nie było wątku, bo instynkt przetrwania i właściwe priorytety nie pozwoliłyby jej się zawahać przez usunięciem z życia takiego gościa.

nie wydaje mi się, że myślenie nad daniem szansy kwalifikowało do zostania panią misiaczkowi w tej sytuacji. Przepraszam czy ludzie po wyrokach, nawet ci którzy zdecydowali prowadzić uczciwe życie powinni już zawsze żyć na marginesie społeczeństwa??
Jesli na cos tu mi ,,opadaj witki" no to jak swietnie obcy ludzie na forum go znaja i sa w stanie przewidziec cal przyszlosc autorki...

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;16365756]A za kolejne kilka miesięcy jak ją walnie, to dziewczyna napisze: bo on to zrobił z miłości...

W sumie to smutne takie jest...[/QUOTE]

Cytat:

Napisane przez kinghah

Może nie że ją z miłości pobił. Ale z całą pewnością napisze: "ja tez nie jestem bez winy"...

wyobraźnia nie ponosi?

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2010-01-10, 10:00

Może trochę

Aczkolwiek jest to bardzo PRAWDOPODOBNY scenariusz.

I nie, nie twierdzę, że ludzie po wyrokach nie mogą wieść zwyczajnego życia. Ale znów: człowiek, który ochoczo pędzi wtłuc komuś, bo szef kazał - no proszę cię

Co, ten człowiek nie ma mózgu?

irie18* · 2010-01-10, 10:22

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;16366611]Może trochę

Aczkolwiek jest to bardzo PRAWDOPODOBNY scenariusz.

I nie, nie twierdzę, że ludzie po wyrokach nie mogą wieść zwyczajnego życia. Ale znów: człowiek, który ochoczo pędzi wtłuc komuś, bo szef kazał - no proszę cię

Co, ten człowiek nie ma mózgu?[/QUOTE]
czy ja wiem czy jakoś bardziej prawdopodobny niż to, ze ktoś nie karany by ja uderzył.
akurat to, że jeden dorosły facet pobił drugiego dorosłego faceta nie musi oznaczać, że taki facet podniósłby rękę na słabsza od siebie kobietę. To są trochę inne mechanizmy agresji.
no ja wiem, ze to co on zrobił było delikatnie mówiąc mało inteligentne

ale może chłopak zmądrzał, może nie trudno to powiedzieć jak się go nie zna

kinghah · 2010-01-10, 10:38

Śmiało, próbujecie życia z recydywistami. I dla smaczku z alkoholikami, narkomanami, seksoholikami. Rodźcie dzieci, wychowujcie go z nimi, zapewniając zdrowy, szczęśliwy dom. Razem rozwiązujcie problemy życiowe. Powodzenia, wasze szanse są 100%owe.

irie18* · 2010-01-10, 10:50

myślę, ze śmiało możesz walczyć z szugarbejb o medal w upraszczaniu

Cocaine essence · 2010-01-10, 10:54

Cytat:

Napisane przez kinghah

Śmiało, próbujecie życia z recydywistami. I dla smaczku z alkoholikami, narkomanami, seksoholikami. Rodźcie dzieci, wychowujcie go z nimi, zapewniając zdrowy, szczęśliwy dom. Razem rozwiązujcie problemy życiowe. Powodzenia, wasze szanse są 100%owe.

A czemu nie miałaby stworzyć normalnego domu z recydywistą, który przez całe życie później nie miałby wyroku?
No tak, problemy rodzinne to się ma tylko jak wyjdzie się za recydywiste ,albo narkomana.
Nie wiedziałam , że gwarancją szczęscia małżeńskiego jest niekaralność i brak pociągu do narkomanii.

Merys · 2010-01-10, 11:01

Ludzie, jezeli nie znacie pelnego znaczenia slowa recydywista to po prostu go nie uzywajcie bo az sie slabo robi czytajac niektore wypowiedzi.
Stworzyc dom z recydywą? Nie da sie. Recydywista to jak alkoholik, jest uzalezniony od popelniania przestepstw i wraca do paki predzej czy pozniej. Samo slowo recydywista oznacza powrot do czegos.
Nie mylcie recydyw z osobami karanymi ktorzy pod wplywem otoczenia? sytuacji materialnej? lub innych czynnikow ? popelnily przestepstwo i nie chca wrocic juz do wiezienia. Probuja zyc normalnie odpokutowali za swoje czyny.

Cocaine essence · 2010-01-10, 11:06

Są ludzie dla których więzienie jest życiem, domem, oni chcą tam wracać, odsiadują , wychodzą i zaraz tam wracają znowu.
Ten chłopak chce żyć normalnie, znaleźć sobie dziewczyne, być może założyc rodzinę.
Nie mylcie go z ludzmi odsiadującymi kilka wyroków przez 20-25 lat.

2010-01-09, 14:46	#61
FALLinLOVE Realistka Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 3 523	Dot.: Chłopak po więzieniu, chłopak z przeszłością [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;16349298]WIerzymy. ALE: czy naprawdę uważasz, że normalny człowiek pracowałby w miejscu, gdzie szef każe mu lać po mordzie innych? Naprawdę nie widzisz w tym niczego niewłaściwego?[/QUOTE] moze trudno ci w to uwierzyc ale tak wlasnie uwazam z tego wzgledu ze sama tam pracowalam i znam szefa znam innych ludzi którzy tam pracuja. Ok mowicie zwiewaj, moze jestem naiwna ale wierze w ludzi a mysle ze skoro po wiezieniu przez ten czas nie przeskrobał to moze akurat? nie mowie ze jestem tego pewna ale nie skreslam go. Moze jestem glupia a moze jest tak dlatego ze oceniam go nie tylko na podstawie tego ze siedzial. Ale na podstawie tego jaki jest, jak sie zachowuje, jak traktuje innych i swoja prace. Jedna z wizazanek napisala ze pozaluje tego gdy poznam jego kumpli hmmm i tu musze sie nie zgodzic bo ich poznalam i sa to normalni ludzie. Nie byli karani jesli o to chodzi i poznalam ich wczesniej zanim zaczelismy sie spotykac. To tyle, wiem ze to ryzyko zdaje sobiwe z tego sprawe ale sprobuje, bo wiem jak w zyciu bywa znam rozne przypadki i wierze ze kazdy ma szanse zeby poukladac sobie zycie. I ja taka szanse chce mu dac. __________________ Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt.

2010-01-09, 15:16	#63
madana Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-05 Wiadomości: 17 072	Dot.: Chłopak po więzieniu, chłopak z przeszłością Właśnie! Masz dobre serduszko, wybaczasz, nie dziwi cię, że załapał się na kolejny wyrok, a nie jdnorazową wpadkę. TYLKO jak powiesz: mamo, tato, mój narzeczony/chłopak siedział za pobicie i kradzieże, ale na pewno się zmienił? Ucieszą się z takiego zięcia?

2010-01-09, 15:25	#64
FALLinLOVE Realistka Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 3 523	Dot.: Chłopak po więzieniu, chłopak z przeszłością nie wiem jeszcze napewno narazie im tego nie powiem, bo to faktycznie swiezy zwiazek, jesli bede widziala ze jest to cos naprawde powaznego wtedy trudno moze nie zrozumieją moze nie zaakceptuja ale moze bede tolerowac, ja chce byc szczesliwa. Wiem ze to marny argument ale nic innego nie wymysle i tyle __________________ Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt.

2010-01-09, 15:29	#65
madana Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-05 Wiadomości: 17 072	Dot.: Chłopak po więzieniu, chłopak z przeszłością Cóż, taką naiwność tylko młodym wiekiem można tłumaczyć, bo tylko wtedy mysli się, że "on się zmieni".Po prostu zycie pokaże, czy dobrze ulokowałaś uczucia, czy "zawiasy" pozostana zawiasami, czy chłopak z wyrokiem za pobicie, nie przywali ci, jak "się zdenerwuje"....

2010-01-09, 16:16	#68
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 44 997	Dot.: Chłopak po więzieniu, chłopak z przeszłością Ale w takiej sytuacji, jeśli uważasz, że my racji nie mamy - po co wątek? Ehhh, wizaż jest TAKI przewidywalny

2010-01-09, 16:35	#69
madana Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-05 Wiadomości: 17 072	Dot.: Chłopak po więzieniu, chłopak z przeszłością " napewno narazie im tego nie powiem, bo to faktycznie swiezy zwiazek, jesli bede widziala ze jest to cos naprawde powaznego wtedy trudno moze nie zrozumieją moze nie zaakceptuja "- ale WIEDZIEĆ,że do domu wpuszczają kogoś z wyrokiem za kradzieże powinni.

2010-01-09, 17:21	#70
euforia112 Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-05 Wiadomości: 463	Dot.: Chłopak po więzieniu, chłopak z przeszłością Taaa wspaniały człowiek z niego, lał po pysku gości, bo szef mu kazał a kradł bo co? Głosy zza światów mu podpowiadały? Czy ty w ogole zdajesz sobie sprawę o czym piszesz, tłumaczysz brutalne zachowanie gościa jakby był jakiś upośledzony, że nie wiedział co robi, no to ten zły szef.... sorki ale "normalny" człowiek nie leje ludzi, bo ktoś mu kaze. Za dwa miesiące będzie, mój misio mi złamł nos, połamał ręce, ale obiecał, że się zmieni i już więcej tego nie zrobi. I ta jego stała praca to bycie bramkarzem w klubie?? Bo mówiłaś, że wrocił do tej samej pracy, co przed więzieniem... czeka Cie z nim piękna przyszłość. good luck __________________ Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne. Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe. Albert Einstein Edytowane przez euforia112 Czas edycji: 2010-01-09 o 17:25

2010-01-09, 18:52	#72
FALLinLOVE Realistka Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 3 523	Dot.: Chłopak po więzieniu, chłopak z przeszłością Załozylam watek pytajac czy mowic o jego przeszlosci rodzinie to ze wywiazala sie z tego dyskusja czy wogole mam z nim byc to inna sprawa. Rozumiem ze sie pomylilam myslac ze mozna na wizazu zapytac o zdanie. Ok a odpowiem tylko na jeszcze jedno pytanie. A wiec pisalam wczesniej ze "dorabial" na bramce. Pracowal tez w hurtowni jako kierowca i wlasnie do tej pracy wrócil. to tak gwoli wyjasnienia. __________________ Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt.

2010-01-09, 18:55	#73
madana Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-05 Wiadomości: 17 072	Dot.: Chłopak po więzieniu, chłopak z przeszłością "Załozylam watek pytajac czy mowic o jego przeszlosci rodzinie "- a dlaczego masz nie mówić, skoro to twoim zdaniem taki wartościowy człowiek?

2010-01-09, 19:04	#74
zagubiona89r Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: Katowice Wiadomości: 4 972	Dot.: Chłopak po więzieniu, chłopak z przeszłością Przeczytałam wszystkie Twoje wypowiedzi autorko i pozwól, że coś dorzucę od siebie. Błąd w młodości, jakaś kradzież, wyrok w zawiasach... Zastanowiłabym się na pewno, ale nie skreśliłabym z tego powodu człowieka. Jednak: kradzieże i pobicia, recydywa, odsiadka w więzieniu, wyroki w zawieszeniach.... Uciekałabym. Mówisz, że oni za szefem szli... A swojego rozumu chłopak nie ma? Raz dostał za to wyrok więc było logiczne, że dostanie następny. Po prostu lubił się bić i nie zważał na konsekwencje. O kradzieżach nie wspomnę. Inna kwestia, na którą zwróciłabym uwagę. Czysto życiowo-praktyczne podejście. Jak chłopak straci pracę to wątpię czy jakąś dostanie. A jeśli już to nigdy nie będzie zarabiał więcej bo... Poza wykształceniem pracodawcy cenią sobie niekaralność a w niektórych zawodach jest to wymóg po prostu. Nie mówię Ci zerwij lub nie. Zrobisz jak uważasz, ale życie z tym człowiekiem może być ciężkie. Nawet jeśli się zmienił, to taka przeszłość ciągnie się za człowiekiem całe życie. A co do rodziców prędzej czy później i tak się dowiedzą. I bardzo wątpię, żeby byli do niego pozytywnie nastawieni. I ciężko się im dziwić. __________________ ... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...

2010-01-09, 23:48	#78
Elfir Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 14 836	Dot.: Chłopak po więzieniu, chłopak z przeszłością to takie okreslenie faceta dziewczyny kompletnie w nim zauroczonej. Takie np. dziewczyny w toksycznych związkach zjawiają sie wizazu, piszą ze chłopak się na nich wyżywa, a jak słyszą radę "zerwij" to zaczynają bronić swojego "misiaczka". __________________ https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir * Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.** T.Pratchett

2010-01-10, 08:54	#81
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 44 997	Dot.: Chłopak po więzieniu, chłopak z przeszłością A za kolejne kilka miesięcy jak ją walnie, to dziewczyna napisze: bo on to zrobił z miłości... W sumie to smutne takie jest...

2010-01-10, 08:59	#82
kinghah Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-06 Wiadomości: 442	Dot.: Chłopak po więzieniu, chłopak z przeszłością [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;16365756]A za kolejne kilka miesięcy jak ją walnie, to dziewczyna napisze: bo on to zrobił z miłości... W sumie to smutne takie jest...[/QUOTE] Może nie że ją z miłości pobił. Ale z całą pewnością napisze: "ja tez nie jestem bez winy"...

2010-01-10, 10:00	#84
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 44 997	Dot.: Chłopak po więzieniu, chłopak z przeszłością Może trochę Aczkolwiek jest to bardzo PRAWDOPODOBNY scenariusz. I nie, nie twierdzę, że ludzie po wyrokach nie mogą wieść zwyczajnego życia. Ale znów: człowiek, który ochoczo pędzi wtłuc komuś, bo szef kazał - no proszę cię Co, ten człowiek nie ma mózgu?

2010-01-10, 10:22	#85
irie18* Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: Szczecin Wiadomości: 2 036	Dot.: Chłopak po więzieniu, chłopak z przeszłością [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;16366611]Może trochę Aczkolwiek jest to bardzo PRAWDOPODOBNY scenariusz. I nie, nie twierdzę, że ludzie po wyrokach nie mogą wieść zwyczajnego życia. Ale znów: człowiek, który ochoczo pędzi wtłuc komuś, bo szef kazał - no proszę cię Co, ten człowiek nie ma mózgu?[/QUOTE] czy ja wiem czy jakoś bardziej prawdopodobny niż to, ze ktoś nie karany by ja uderzył. akurat to, że jeden dorosły facet pobił drugiego dorosłego faceta nie musi oznaczać, że taki facet podniósłby rękę na słabsza od siebie kobietę. To są trochę inne mechanizmy agresji. no ja wiem, ze to co on zrobił było delikatnie mówiąc mało inteligentne ale może chłopak zmądrzał, może nie trudno to powiedzieć jak się go nie zna __________________ Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze i nie będę już farbować włosów

2010-01-10, 10:38	#86
kinghah Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-06 Wiadomości: 442	Dot.: Chłopak po więzieniu, chłopak z przeszłością Śmiało, próbujecie życia z recydywistami. I dla smaczku z alkoholikami, narkomanami, seksoholikami. Rodźcie dzieci, wychowujcie go z nimi, zapewniając zdrowy, szczęśliwy dom. Razem rozwiązujcie problemy życiowe. Powodzenia, wasze szanse są 100%owe.

2010-01-10, 10:50	#87
irie18* Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: Szczecin Wiadomości: 2 036	Dot.: Chłopak po więzieniu, chłopak z przeszłością myślę, ze śmiało możesz walczyć z szugarbejb o medal w upraszczaniu __________________ Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze i nie będę już farbować włosów

2010-01-10, 11:01	#89
Merys Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 Lokalizacja: UK Wiadomości: 7 289	Dot.: Chłopak po więzieniu, chłopak z przeszłością Ludzie, jezeli nie znacie pelnego znaczenia slowa recydywista to po prostu go nie uzywajcie bo az sie slabo robi czytajac niektore wypowiedzi. Stworzyc dom z recydywą? Nie da sie. Recydywista to jak alkoholik, jest uzalezniony od popelniania przestepstw i wraca do paki predzej czy pozniej. Samo slowo recydywista oznacza powrot do czegos. Nie mylcie recydyw z osobami karanymi ktorzy pod wplywem otoczenia? sytuacji materialnej? lub innych czynnikow ? popelnily przestepstwo i nie chca wrocic juz do wiezienia. Probuja zyc normalnie odpokutowali za swoje czyny.

2010-01-10, 11:06	#90
Cocaine essence Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-12 Lokalizacja: Lublin Wiadomości: 3 465	Dot.: Chłopak po więzieniu, chłopak z przeszłością Są ludzie dla których więzienie jest życiem, domem, oni chcą tam wracać, odsiadują , wychodzą i zaraz tam wracają znowu. Ten chłopak chce żyć normalnie, znaleźć sobie dziewczyne, być może założyc rodzinę. Nie mylcie go z ludzmi odsiadującymi kilka wyroków przez 20-25 lat. __________________ Zwykła noc spędzona w Twoim mózgu. Obce ciała, psychicznie nadzy razem w łóżku.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)